Mój pierwszy zwierzak (delikatne szturchnięcie)

★★★★(< 5)

Moi przyjaciele i zwierzak delikatnie pchają mnie we właściwym kierunku.…

🕑 13 minuty minuty lesbijka Historie

Obudziłem się następnego ranka, wspomnienia wczorajszego dnia były wciąż świeże w mojej pamięci, gdy leżałem nieruchomo, trzymając swojego zwierzaka blisko siebie i żałując, że nigdy nie musiałem go puszczać. Zerkając na zegar, zauważyłem, że czas wstawać. Sięgnąłem, wyłączając alarm i wróciłem do trzymania mojego zwierzaka, dopóki nie nadszedł czas, aby alarm się włączył. Delikatnie pochyliłem się nad nią, całując jej policzek i szyję, jednocześnie głaszcząc ją po ramieniu, aby ją obudzić. Zaczęła się budzić, gdy ją całowałem, próbując zbliżyć się do mnie.

Uśmiechnąłem się do siebie, gdy usłyszałem delikatny dzwonek jej kołnierza, gdy się poruszała. "Czas wstać mojego zwierzaka. Mamy dzisiaj rzeczy do zrobienia." Odwróciła się, aż znalazła się na plecach, patrząc na mnie. "Co zaplanowałaś pani?" Znowu te znajome iskry przyjemności przebiegły przez moje ciało na to imię.

– Nigdy nie znudzi mi się, kiedy mnie tak nazywa. Pomyślałem, uśmiechając się do niej. Wciąż jeszcze spała. "Idę na szybki prysznic, ty wskocz za mną, a ja zrobię nam śniadanie, ok" "Tak pani." Powiedziała, ziewając, próbując się odpowiednio obudzić. Wyczołgałam się z łóżka i poszłam pod prysznic, szybko się umyłam, po czym wróciłam do sypialni, każąc mojemu zwierzakowi iść po swoje.

Kiedy weszła pod prysznic, wybrałem dla nas trochę ubrań, jako prosty t-shirt i dżinsy dla mnie oraz t-shirt i spódnicę oraz bieliznę dla mojego zwierzaka. Kiedy robiłam dla nas śniadanie, usłyszałam, jak mój zwierzak idzie do swojego pokoju i wkłada ubrania, które dla niej wybrałem. Weszła do kuchni z lekko zdezorientowanym wyrazem twarzy. - Pani? Myślałem, że powiedziałaś, że nie powinnam nosić bielizny, kiedy jesteśmy w domu. Uśmiechnąłem się do niej, szczęśliwy, że przypomniała sobie, co powiedziałem zeszłej nocy.

– Tak, mój zwierzaku, ale idziemy dzisiaj spotkać się z moim przyjacielem. "Który przyjaciel?" „Dobry przyjaciel, któremu coś zawdzięczam”. – powiedziałam, posyłając jej przebiegły uśmiech. "Ok… a co z moim kołnierzem?" – Zostaw to włączone, ale możesz to trochę ukryć, jeśli się martwisz.

Najwyraźniej martwiła się, że będzie musiała wyjaśnić to mojemu przyjacielowi. Też się denerwowałem, ale nie pozwoliłem sobie tego pokazać, wiedząc, że Steven i tak o tym wiedział. "Nie, to pokazuje, że jestem twój, powinienem go nosić." Przyciągnąłem ją blisko, całując ją głęboko i namiętnie.

"Dobra dziewczynka, moje zwierzątko. Dostanę ci jedną ode mnie wkrótce, obiecuję" "Dziękuję pani, bardzo bym to chciała." Uśmiechnęła się, gdy stała obok mnie i pomogła mi przygotować śniadanie. Kiedy usiedliśmy i jedliśmy, od czasu do czasu naciskała na mnie, abym dowiedział się więcej o moim przyjacielu, po prostu powiedziałem: „On jest dobrym przyjacielem i powiedziałem, że się z nim dzisiaj spotkamy”. W końcu przestała pytać i skończyliśmy śniadanie. Siedzieliśmy przez chwilę na kanapie, przytulając się do mnie, kiedy rozmawialiśmy i oglądaliśmy telewizję, dopóki nie zdecydowałem, że powinniśmy iść.

Zdecydowaliśmy się pojechać autobusem, ponieważ była to krótka przejażdżka do Steven's, kiedy wsiadaliśmy, zauważyłem, że autobus był trochę zatłoczony, bez dwóch wolnych miejsc obok siebie. Kiedy usiadłam, pociągnęłam, mój zwierzak był do mnie, klepiąc mnie po kolanach i uśmiechając się do niej. Zawahała się chwilę, zanim usiadła na moich kolanach, kilku pasażerów rzuciło nam dziwne spojrzenia, gdy siedziałem trzymając się jej, prawdopodobnie dlatego, że byliśmy tak blisko i prawdopodobnie nie zauważyliśmy jej kołnierza, ale nie obchodziło mnie to, byłem szczęśliwy trzymając mój słodki zwierzak.

Kiedy wysiedliśmy z autobusu, mieliśmy krótki spacer do domu Stevena, Jamie trzymał się mnie, gdy szliśmy. Kiedy tam dotarliśmy, zapukałem do drzwi i zostaliśmy przywitani. Uśmiechając się do nas, gdy nas wpuściła. „Cześć Sam, czy to ona?” "Hej, tak, to jest mój piękny mały zwierzak" mówię, całując głowę mojego zwierzaka. Jane wyglądała na niesamowicie zawstydzoną, kiedy to powiedziałem.

Byłem też bardzo zdenerwowany, nie byłem pewien, czego się spodziewać po Stevena i od Stevena, ale byli moimi przyjaciółmi i wiedziałem, że wszystko będzie dobrze, i dobrze się bawiłem, drażniąc się trochę z moim zwierzakiem. uśmiechał się do Jane. „Przestań się tak wstydzić”.

Następnie zwracając się do mnie i mówiąc. – Widzę, że nie zauważyła. Ma piękny kołnierzyk.

Jane znów się do niej odwróciła, tym razem zauważając swój kołnierzyk, i zaczęła się uśmiechać do siebie, zdając sobie sprawę, że wszystko jest w porządku. "Twoje też lubię." zwrócił się z powrotem do Jane. "Dziękuję. Jesteś bardzo miły." Śmiałem się do siebie z tego, jak szybko mój zwierzak się uspokoił.

– Wygląda na to, że teraz. Gdzie jest Steven? chichotała, kiedy prowadziła nas przez dom. „Mistrz jest w salonie. Idź za mną” Poszliśmy za nią przez dom do salonu, gdzie czekał na nas Steven.

"Hej Sam, więc to twoje zwierzątko?" "Hej Steven, tak, ma na imię Jane. Jane, to jest Steven i." Wciąż trzymała mnie za ramię, trochę ich niepewna. Usiedliśmy na kanapie obok siebie, kiedy Steven dał nam znak, żebyśmy usiedli. "Więc, jak się miewaliście?" Poprosiłam Stevena, kiedy trzymałam mojego zwierzaka blisko siebie, prawie opiekuńczo, aby uspokoiła ją, żeby się nie martwiła.

„Byliśmy dobrzy, po prostu leniuchowaliśmy”. Przez chwilę siedzieliśmy i rozmawialiśmy, Jane zaczęła się z nimi zaprzyjaźnić. Podczas gdy Jane i gdzie rozmawiała, Steven zabrał mnie do kuchni, żebyśmy mogli porozmawiać. "Wydaje się bardzo miła, twoja szczęśliwa dziewczyna Sam." "Dzięki, nie spróbowałbym niczego bez ciebie, żebym spróbował." "Nie ma problemu, ja i zawsze myślałem, że będziesz dobrą kochanką, po prostu potrzebowałeś delikatnego popchnięcia." - Cóż, w każdym razie dzięki. Wciąż nie mogę uwierzyć, że mnie do tego namówiłeś.

- Pewnie i tak byś się w końcu zaciekawił, po prostu przyspieszyłem. Teraz powiedziałem, że mam zamiar nauczyć cię kilku rzeczy dobrze. "Umm… tak, co miałeś na myśli." Powiedziałam nerwowo, niepewna, że ​​naprawdę chcę wiedzieć kilka rzeczy, nadal nie podobała mi się myśl, by sprawić mojemu zwierzakowi jakikolwiek ból. Wyglądało na to, że Steven wiedział, o czym myślę.

„Racja, więc dzisiaj nic za dużo, po prostu omówię kilka podstawowych rzeczy. Pozwolę ci zbadać, jakie są twoje ograniczenia ze swoim zwierzakiem”. To uspokoiło mój umysł, wiedząc, że nie będę musiała robić niczego, czego nie jestem pewna. "Dzięki Steven, co miałeś na myśli." - No dobrze, pozwólmy tym dwóm porozmawiać, a ja pokażę ci, jak zrobić kilka podstawowych węzłów i rzeczy, a potem zobaczymy, co jeszcze chcesz wiedzieć. "Umm… ok, chyba nie zaszkodzi się nauczyć." Znowu się denerwowałem, nawet jeśli Steven zapewnił mnie, że wszystko będzie dobrze, martwiłem się, że przez przypadek zranię swojego zwierzaka.

Znowu przeszliśmy przez salon, Jane i chichotałyśmy na kanapie, zatrzymując się szybko, gdy nas zobaczyli. – Mam nadzieję, że się zachowujecie. - powiedział Steven śmiejąc się, gdy mijaliśmy. "Tak mistrzu, oczywiście, że jesteśmy." Widziałem ją i Jane ledwo powstrzymując śmiech. "Dobra dziewczynka, wrócimy trochę w porządku." Po tym udaliśmy się do sypialni Stevensa, rozglądając się dookoła, wydawało mi się to całkiem normalne, nic mnie nie wydało dziwne, dopóki nie wyciągnął małej szpuli liny spod łóżka.

"Więc wiesz coś o tym?" "Nie… Jesteś pewien, że to jej nie zaszkodzi." W tym momencie byłem bardzo zdenerwowany, przypominając sobie wszystkie rzeczy, które widziałem o ludziach związanych w niezręcznych pozycjach. „Będzie w porządku, nauczę cię kilku podstawowych rzeczy i obiecuję, że to nie boli, nawet nie musisz ich próbować, dopóki nie poczujesz się z tym bardziej komfortowo, ok.” Biorę głęboki oddech, aby się uspokoić. „Dobra, po prostu zróbmy to”. „Wiedziałem, że teraz przyjdziesz, pokażę ci, jak zawiązać węzły, ale zrobię to tylko na poduszce lub czymś takim, żebyś wpadł na pomysł”.

"W porządku." Spędziliśmy około godziny, ucząc mnie kilku różnych sposobów wiązania mojego zwierzaka, zanim zaczął mówić o tym, co robić po tym, jak zostanie związana, od dość podstawowych rzeczy po klapsy i baty, skuliłem się na myśl o ich użyciu chociaż. „Może w przyszłości, ale nie teraz” pomyślałem. Kiedy skończyliśmy, Stevenowi udało się ponownie uspokoić moje zmartwienia, wygląda na to, że jest w tym bardzo dobry, wróciliśmy na dół.

Nasze zwierzęta nadal rozmawiały i chichotały, kiedy wróciliśmy, zatrzymując się ponownie, gdy weszliśmy. Jane zdawała się wiedzieć, że niedługo wracamy do domu, prawie podskakując i przytulając mnie. - Tęskniłem za wami dwoma zwierzakami. Gotowi do domu? "Tak Pani" Spojrzała z powrotem na, lekki chichot między nimi. "Pogadam z Tobą później." Kiedy wracaliśmy do autobusu, zapytałem ją, o czym mówiła, a ona tylko się roześmiała i powiedziała, że ​​dopiero się poznają.

Kiedy w końcu wróciliśmy do domu, nadszedł czas na obiad. Szybko zrobiłem nam posiłek i znowu zjedliśmy go oglądając telewizję. Kiedy skończyliśmy, przytulaliśmy się na kanapie, kiedy mój zwierzak powiedział, że się przebierze. Odczekałem chwilę, zanim zaciekawiło mnie, co ona kombinuje.

Kiedy otworzyłam drzwi do sypialni, prawie przewróciłam się z szoku. Mojemu zwierzakowi udało się przywiązać do łóżka, nago i z zawiązanymi oczami. Zostałam przy drzwiach, śmiejąc się lekko do siebie.

„Steven i namówił ją na to bez wątpienia” pomyślałem, kręcąc głową, gdy cicho do niej podszedłem. Kiedy byłem obok niej, nadal nie dała znaku, że wiedziała, że ​​tam jestem, pochyliłem się i pocałowałem jego zostawiony sutek. Natychmiast wzdrygnęła się pod moim dotykiem i zachichotała histerycznie. "Zrobiłeś to dla mnie, moje zwierzątko?" Powiedziałem, delikatnie szczypiąc sutek, który pocałowałem, powodując jej jęk.

"Co zajęło ci tak długo, panienko, czekałem." "Czy teraz?" Przychodzi mi do głowy przebiegły pomysł. "a co jeśli nie mam ochoty grać dziś wieczorem, może powinienem cię tu zostawić na całą noc?" pociągając ponownie za sutek, aby podkreślić mój punkt widzenia. "Nie… proszę pani, nie zrobiłabyś tego… prawda?" Słyszałem lekką panikę w jej głosie. „Nie znam swojego zwierzaka, nigdy cię o to nie prosiłem”. Nie miałem zamiaru zostawiać jej tam, ale trochę cieszyłem się jej reakcją, wiedząc, że będzie lepiej, gdy dam jej to, czego pragnęła.

"Przepraszam panią, to było, powiedziała mi, że będziesz tego chciał, ale martwiła się o mnie." Zachichotałam, zanim pochyliłam się i ją pocałowałam. Odsunęła się lekko, nie spodziewając się mojego pocałunku, zanim zaczęła odwzajemniać pocałunek, pochylając się we mnie najlepiej, jak potrafiła. - A myślałeś, że delikatnie mnie popchniesz, hmm, mój zwierzaku? „Przepraszam panią, myślałem, że ci się spodoba”.

Mogłem powiedzieć, że była bliska płaczu, myśląc, że doprowadziła mnie do szału, więc postanowiłem zakończyć z nią zabawę. „Kto powiedział, że tego nie kocham”. – mówię, wpełzając na łóżko, siadam między jej nogami, i pochylam się, całując i skubiąc jej piersi. Znowu głośno jęczy na mój dotyk.

"Dziękuję pani, chciałem tylko cię zadowolić." Przesunąłem się dalej, całując i przygryzając jej szyję i ucho. Szepcząc do niej: „Twój taki wspaniały zwierzak, to była cudowna niespodzianka. Kocham cię mój zwierzaku”. potem zszedłem z powrotem do jej piersi, całując i skubiąc jedną, podczas gdy masowałem drugą, zanim zmieniłem strony.

Wiła się w swoich więzach, gdy kontynuowałem przez chwilę, zanim przesunąłem się dalej, w dół do jej brzucha i boków jej ud, zanim cofnąłem się w górę, tym razem na wewnętrznej stronie jej ud, patrząc w górę na jej twarz za każdym razem. tak często było jasne, że bardzo ją podniecałem z twarzy, marszczonej z rozkoszy, a ona głośno jęczała. Przesunąłem palcami lewej ręki w górę jej szczeliny, przesuwając jej łechtaczkę, gdy ją mijali. "Teraz, kotku, co mam zrobić?" Głośno sapnęła na moje czyny, próbując przesunąć biodra na moje palce.

"Proszę pani, rób co chcesz ze mną, proszę po prostu pozwól mi dojść." Uśmiechnąłem się do niej, nawet jeśli mnie nie widziała, i wsunąłem w nią dwa palce. – Nie, dopóki nie powiem, że możesz, mój zwierzaku. gdy znów się pochyliłem, liżąc wokół i przesuwając jej łechtaczkę językiem, gdy ją dotykałem. „T.Tak. Pani.

"Jej głos drżący, ponieważ była już blisko. Kontynuowałem tak przez chwilę, aż nagle wyciągnąłem palce, jęknęła z nagłej utraty czucia, zanim zastąpiłem to uczucie, liżąc jej cipkę i poruszając się moje palce, by wcisnąć się w jej łechtaczkę, i delikatnie pchnąłem i pociągnąłem. Gdy wsunąłem w nią język, jęknęła głośno, a ona szaleńczo próbowała wepchnąć się do mnie swoimi biodrami, mocno przytrzymywana przez jej własne więzi. rozkoszowała się tym, że miała ją tak blisko krawędzi, ale wiedząc, że się dla mnie powstrzymuje. Dopóki nie odsunęłam się na tyle, by mówić.

„Teraz spuść się do mojego zwierzaka, spuść się dla swojej kochanki”. Gdy tylko słowa opuściły moje usta, jej plecy wygięły się w łuk wstała, a ona krzyczała w ekstazie, gdy jej orgazm minął, a ona trzęsła się w swoich więzach, gdy ochoczo pochyliłem się z powrotem, zlizując wszystkie jej soki.Kiedy w końcu zeszła z orgazmu, rozwiązałem węzły wokół jej kostki, zdziwiona, jak łatwo się rozpinały, a mimo to trzymały ją mocno nogi, klatkę piersiową i każde ramię, rozwiązując ich więzy i wreszcie zdejmując opaskę z oczu. Gdy tylko była wolna, złapała mnie i szaleńczo mnie pocałowała. – Tak się cieszę, że polubiłeś tę kochankę. Pchnąłem ją z powrotem na łóżko, całując ją w plecy, tak samo szaleńczo jak ona.

"Kochałem to moje zwierzątko, dziękuję za to. Na pewno to zapamiętam." Wciąż oddychała głęboko i uśmiechała się do mnie „Tak pani, chciałbym spróbować jeszcze raz”. - Dobra dziewczynka. Teraz jest już późno, potrzebujemy odpoczynku.

Powiedziałem, delikatnie przewracając się na jej bok i odwracając ją twarzą od siebie, sięgając wokół niej i przyciągając ją do siebie. Zachichotała, gdy z radością wepchnęła się z powrotem w moje ramiona. „Nocna pani”. Gładziłem jej włosy, gdy zasnęła, zanim szybko poszedłem za nią.

"Dobranoc mój zwierzaku, nie mogę się doczekać, jakie jeszcze czekają nas przygody."..

Podobne historie

W Niemczech

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty lesbijka Historie 👁 2,562

Masz idealny kolor włosów - kolor to odcień karmazynowy do krwistoczerwonego. Twoja czarna skórzana kurtka wygląda świetnie na tobie. Widzę cię jako bardzo przystojną kobietę. Zwykle nie…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Niewola może być świetną zabawą

★★★★★ (5+)

Sara nigdy nie widziała, żeby to nadchodziło.…

🕑 11 minuty lesbijka Historie 👁 2,695

Rob i Sara zawsze lubili wspaniałe życie seksualne. Bawili się każdą częścią Karma Sutry, czasami dwa razy. Kręcili filmy domowe, nawet żona zamieniła się z innymi parami, kiedy byli na…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Tak bardzo jej pragnę, część 1

★★★★★ (< 5)

Moje sekretne pragnienie bliskiego przyjaciela.…

🕑 4 minuty lesbijka Historie 👁 2,019

Ona jest uosobieniem seksowności; jej krótkie czarne włosy, te przeszywające jasnozielone oczy, jej cienka 5-calowa ramka z delikatnymi subtelnymi krzywiznami na jej tyłku i klatce piersiowej.…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat