Sofia

★★★★(< 5)

pisarz po raz pierwszy szuka opinii…

🕑 13 minuty minuty Lanie Historie

Robert wydawał się bardzo zdenerwowany. Jego ręce lekko drżały, gdy stał za nią, delikatnie przeczesując jej bardzo długie blond włosy. Mamrotał pod nosem przekleństwa i obelgi, ale jego słowa zostały zignorowane. Znajdowała się w swoim własnym świecie, świecie fantazji erotycznych, który zarówno ją podniecał, jak i przerażał. Pozwoliła swojej ręce wsunąć się między jej nogi.

Była w ogniu. Jej ciasna cipka była bardzo mokra i to ją zaskoczyło. Nie pamiętała, żeby wcześniej było tak mokro.

Nagle poczuła mocne uderzenie grzebienia w tył głowy. – Przestań, w tej chwili – syknął jej opiekun. Była tak pogrążona w myślach, że z początku nie rozumiała, co miał na myśli. Potem powoli zdała sobie sprawę, że wsunęła palec do swojej cipki i masturbowała się w garderobie, aby wszyscy mogli to zobaczyć.

Z złośliwym uśmiechem powoli cofnęła palec, uniosła go do ust i posmakowała siebie. Mogła stwierdzić po rosnącym wybrzuszeniu w spodniach Robertsa, że ​​bardzo go to podnieciło. Wiedziała też, że później, po odbyciu kary, Robert ponownie ją wykąpie i nałoży maść na pręgi. Wtedy sprawi, że ona go ustnie usatysfakcjonuje. Sama myśl o jego gorącej spermie uderzającej w tył jej gardła sprawiła, że ​​jej cipka drgnęła.

„Sofia, musisz się teraz ubrać. Chodź ze mną.” Jej głos strażników był stanowczy, a jednak w pewien sposób pocieszający. Robert już rozłożył jej ubrania, a wybrany strój nie był dla niej zaskoczeniem. Gdy zaczęła się ubierać, usłyszała dźwięk samochodu nadjeżdżającego długim podjazdem. Po raz pierwszy się bała.

Chociaż wcześniej kilkakrotnie wpakowała się w kłopoty, tym razem było inaczej i wiedziała o tym. Łzy zaczęły napływać jej do oczu, gdy próbowała przełknąć gulę w gardle. "Sofio!" Robert znów na nią syknął. „Posłuchaj mnie teraz.

To, co zrobiłeś, było bardzo złe. Ale to się stało. – Przerwał na chwilę, włożył rękę pod jej podbródek i mocno uniósł głowę. Widział strach w jej oczach.

– Nie płacz, Sofio – powiedział cicho. – Nie rób tego. niech inne dziewczyny zobaczą, jak płaczesz, a co ważniejsze, nie pozwól Mistrzowi zobaczyć, jak płaczesz „. „Nie zawiedziesz mnie, jesteś odważną dziewczyną”., dostrzegła siebie w lustrze.

Biała koronkowa sukienka z oczkami była bardzo krótka. Górę jej pończoch i podtrzymujące je szelki były bardzo łatwe do zauważenia. Potem, kiedy usiadła na krześle, okazało się, że wyraźnie widać, że nie miała na sobie żadnych majtek. Gdy Robert podciągnął jej włosy i związał je w wysoki kucyk, powoli rozłożyła nogi. Miała nadzieję, że będzie patrzył i nie był zawiedziony.

Jej całkowicie gładka cipka była piękna, i wiedziała o tym. Ich oczy spotkały się w lustrze, mogła powiedzieć, że bardzo aprobował. To dało jej pewność siebie, której potrzebowała, by stawić czoła swojemu Mistrzowi. i zmierzyć się z Louise.

Kiedy zegar na korytarzu zaczął dzwonić, była już w połowie długich schodów. Okrążyła schody i zwolniła kroku do uwodzicielskiego spaceru, gdy stała się widoczna dla swojego Mistrza, jego gości i oczywiście dla Louise. Kiedy schodziła po ostatnich kilku stopniach, w pokoju zapadła cisza. Na krótką chwilę wstrzymała oddech, nie wiedząc, czego się spodziewać.

Nagle dostrzegła Louise i ich oczy się spotkały. Nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Widać było, że Louise próbowała zakryć to makijażem, ale jej prawe oko było tak posiniaczone, że było to zauważalne nawet z tej odległości. Louise siedziała na kolanach swojego Mistrza, falując powoli w górę iw dół. Była zwrócona do niego plecami, a jego ręce były na jej biodrach, prowadząc jej ciało w dół na jego kutasa.

Sofia zauważyła, że ​​to, co wyglądało na Charlotte, nową dziewczynę. Była całkowicie naga, na kolanach, z głową schowaną między nogami Louise. Lizała swoją łechtaczkę i jedną ręką trzymała swojego kutasa Mastersa, co jakiś czas zdejmując go z Louise i wkładając głęboko do ust, a następnie prowadząc z powrotem do jęczącej cipki dziewczyny. "Fuck jego twardy kutas" Słyszała komendy Charlotte. Sofia czuła, jak wzbiera w niej zazdrość.

Był czas, kiedy wcale by jej to nie przeszkadzało. Oglądanie jej Mistrza ruchającego którąkolwiek z tych dwóch dziewczyn nie przyniosłoby jej nic poza przyjemnością. Nie tak się teraz czuła. To było wszystko, co mogła zrobić, by powstrzymać się od rzucenia się na Louise i dokończenia tego, co zaczęła wcześniej tego dnia. Bez wątpienia go pragnęła.

Chociaż chciała też być numerem jeden. Nie zadowoliłaby się niczym innym niż zostanie Panią domu. A także stając się jego żoną. Tylko wtedy chętnie podzieli się jego kutasem.

Pożądliwy widok przed nią okazał się czymś więcej, niż mogła znieść. Nie pragnęła niczego więcej, jak uklęknąć i pomóc Charlotte w jej obowiązkach. Jej wilgotna cipka spływała teraz po wewnętrznej stronie ud. Nie poddałaby się jednak.

Spojrzała swojemu Mistrzowi prosto w oczy i bezgłośnie wymówiła słowa „Pieprz się”. Nagle odwróciła się i zaczęła wracać na górę. Przeszła tylko krótki dystans, kiedy została ściągnięta w dół za kucyk. To był jej Mistrz, a on był zły. Ona to uwielbiała.

Ból spowodowany wyrywaniem włosów tylko ją podniecił. Wiedziała, co miało nadejść, i nie mogła się doczekać. Pragnęła rozłożyć dla niego nogi, gdy pochylał ją na kolanach i przygotowywał się do ukarania jej.

- Charlotte, przynieś mi wiosło – usłyszała, jak mówi. - Tak, Mistrzu – posłuchała młoda dziewczyna. Gdy Sofia obserwowała, jak młoda dziewczyna biegnie po wiosło, nie mogła nie podziwiać swojego ciała. Charlotte była naprawdę piękna. Nie mogła winić swojego Mistrza, bo też chciała ją przelecieć.

Charlotte wpadła z powrotem do pokoju. Wiosło w dłoni. Kiedy jej Mistrz podniósł rękę, by ją zabrać, jego jedwabna szata rozchyliła się. Sofia nie mogła się powstrzymać od gapienia się na jego kutasa.

Był bardzo duży i był idealny. Próbując ukryć się przed jej wzrokiem, puścił uchwyt, który trzymał na jej długim kucyku. W jednej chwili Sofia wróciła na górę po schodach.

Zrobiła to, niepewna, dlaczego to robi, bo jedyne, czego naprawdę chciała, to poczuć jego dotyk. To rozwścieczyło go jeszcze bardziej. Po raz kolejny złapał ją za włosy.

Tyle że tym razem, zamiast ściągać ją ze schodów, poprowadził ją na górę. Ku zaskoczeniu Sofii zaprowadził ją do swoich prywatnych komnat. Zanim wepchnął jej ciało przez drzwi, jej kolana drżały w niekontrolowany sposób. Nigdy, przenigdy nie była w tym pokoju.

Odgłos trzaskających za nimi drzwi był ogłuszający. Szybko podniosła się z podłogi i raz jeszcze spojrzała mu prosto w oczy. Tym razem zamiast wypowiadać słowa, powiedziała bardzo głośno i celowo: „Pieprz się”. Nie mógł się powstrzymać od uśmiechu do dziewczyny, bo doceniał jej szczerość.

Nie tylko to docenił, ale to go podnieciło. "Pieprz się"? On zapytał. „O tak, Sofio. Na pewno będę cię pieprzyć” Już sama myśl o jej ciasnej cipce wokół jego kutasa sprawiła, że ​​jego erekcja zaczęła pulsować. Jednak najpierw musiała przypomnieć, kto ma kontrolę.

Kiedy usiadł na skraju łóżka, zsunął szatę. Następnie spojrzał jej prosto w oczy i wypowiedział bezgłośnie słowa „Pieprz mnie”. Gdy zaczęła iść w jego kierunku, złapał ją za ramię i pchnął na kolana. "Nie tak szybko Sofio. Najpierw będziesz do dupy, jeśli wykonałeś dobrą robotę, to cię przelecę".

Sofia nie mogła uwierzyć w to, co słyszy. Nienawidziła jego arogancji, ale też ją podniecał. Szybko wstała i mocno nadepnęła na jego bosą stopę. Krzyknął w agonii. Sofia nie mogła się powstrzymać, złośliwy uśmiech przemknął jej usta i śmiała się z niego.

Bardzo szybko wstał, ponownie chwycił ją za włosy i poprowadził do krzesła. Kiedy usiadł na krześle i pochylił Sofię na kolanach, zdał sobie sprawę, że wiosło gdzieś się zgubiło. Nie chcąc wypuścić z uścisku tej dzikiej dziewczyny, głośno krzyczał; "Charlotte, chodź tu natychmiast"! W jednej chwili rozległo się pukanie do drzwi, a potem drzwi powoli się otworzyły. To była Charlotte. Wiosło w dłoni.

- Dobra dziewczynka, Charlotte – powiedział do wciąż nagiej młodej dziewczyny. "Teraz podejdź tutaj, chcę, żebyś mi pomógł". Chętnie podbiegła i podała swojemu panu wiosło. To miało być dobre. Nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy, jak jej Mistrz wiosłuje tą złą dziewczynką.

Sofia lekko wiła się na kolanach swojego Mistrza. To oczekiwanie ją zabijało. Jej cipka była przemoczona i była pewna, że ​​jej wilgoć sączyła się na gołe uda jej Mistrza. - Weź to krzesło i przesuń je obok mnie – powiedział do Charlotte. "Teraz usiądź" polecił.

Szybko to zrobiła. „Sofio, rozłóż nogi tak, aby Charlotte mogła zobaczyć twoją cipkę” Sofia wiedziała, że ​​lepiej nie być nieposłusznym, więc zastosowała się. „Och, Mistrzu! Jest bardzo piękna i taka mokra” – wykrzyknęła napalona dziewczyna. Właśnie wtedy poczuła mocne uderzenie wiosłem w jej nagi tyłek.

Znowu to poczuła. Potem jeszcze kilka razy. „Charlotte, włóż palce do jej cipki”, wyszeptał. Gdy poczuła, jak palce Charlotte w nią wchodzą, było to więcej niż mogła znieść. Od razu miała orgazm.

– Ona to lubi, Mistrzu – powiedziała Charlotte z uśmiechem. „Wiem, że tak, jest bardzo niegrzeczną dziewczyną” Mówiąc to, ponownie uderzył Sofię wiosłem. Tym razem znacznie trudniej niż wcześniej. Z każdym uderzeniem wiosłem czuła, jak jej cipka robi się coraz bardziej mokra. Mogła również poczuć, jak jej kutas Masters staje się coraz twardszy.

Och, jak bardzo chciała wspiąć się na niego i wpuścić go w siebie. Właśnie wtedy usłyszała stukot szpilek w korytarzu. — Pomyślałam, że przyda ci się trochę orzeźwienia — powiedziała Louise. Charlotte w jednej chwili wstała z krzesła, spiesząc, aby zrobić miejsce na stole, aby Louise mogła odstawić tacę. Bardzo delikatnie podniósł zmęczoną dziewczynę ze swoich kolan i położył ją na krześle, na którym siedziała Charlotte.

„Sofio, rozłóż nogi i podnieś sukienkę, żebyśmy mogli podziwiać twoją cipkę” – polecił. Sofia zastosowała się natychmiast. I kiedy to zrobiła, spojrzała na stół. Na tacy, którą przyniosła Louise, stały cztery kieliszki, butelka szampana i talerz owoców.

Pośrodku tego wszystkiego stało małe pudełko. Charlotte pożerała już dojrzałe owoce, a sok kapał na jej śliczne piersi. Sofia tak bardzo chciała wylizać ten sok, że już mogła sobie wyobrazić, jak będzie smakował w jej ustach.

"Och, Mistrzu… po prostu spójrz na jej cipkę! Czy mogę spróbować, proszę?" zapytała Charlotte. "Oczywiście, że możesz, Charlotte" Odpowiedział. Charlotte szybko uklękła między nogami Sofii. Jedną ręką powoli rozłożyła swoje drżące wargi cipki, aw drugiej trzymała kawałek bardzo dojrzałej papai.

Potem wtarła chłodny owoc w swoją łechtaczkę, a potem bardzo entuzjastycznie oblizała i ssała, aż Sofia wiła się w ekstazie. "Mmm, to jest bardzo dobre. Czy mogę prosić o kawałek mango?" Louise czekała na aprobatę swojego Mistrza, a następnie szybko dostarczyła Charlotte to, o co prosiła.

Mango okazało się znacznie bardziej soczyste niż papaja i Sofia poczuła kapanie soku. Dziewczyny szczupłe, ale bardzo zręczne palce nagle zastąpiły język Charlotte, który był głęboko w jej cipce. Potem znów poczuła język dziewczyny, pijąc sok z mango.

Nie zatrzymała się, kiedy dotarła do odbytu, ku uciesze Sofii. Czuła, jak jej Mistrzowie na nich patrzą. Był oczarowany. Potem ponownie usłyszała dźwięk szpilek Louise, a wkrótce potem płynącą wodę w wannie.

„Charlotte, rozbierz ją” Usłyszała, jak mówi jej Mistrz. Nagle poczuła jego delikatny dotyk, gdy zaniósł ją do łazienki. Woda była bardzo ciepła i dobrze czuła się na jej obolałych tyłkach.

Wkrótce cała czwórka znalazła się w wannie. Jej Mistrz obserwował uważnie, jak obie dziewczyny myją ciało Sofii. – Louise, chce mi się pić – powiedział. Louise szybko wyszła z wanny, a Sofia usłyszała trzask korka od szampana. Podniosła wzrok i zobaczyła Louise, podającą jej szklankę.

Prawie tego nie zaakceptowała, ponieważ była zdezorientowana, dlaczego została obsłużona jako pierwsza. Szybko zwróciła się do swojego Mistrza o aprobatę. Uśmiechnął się i skinął głową.

Przyjęła szklankę i podziękowała Louise. Sofia zauważyła, że ​​kiedy Louise podała swojemu Mistrzowi jego kieliszek, podała mu również małe pudełko, które leżało na środku tacy. Po tym, jak Louise obsłużyła Charlotte, a Louise wróciła do wanny, jej pan podniósł kieliszek i powiedział; „Oto za Sofię, jej piękno i zadziorność mnie zadziwiają”. Sofia podniosła nerwowo wzrok; ledwo mogła uwierzyć w to, co słyszy.

Kiedy to zrobiła, zauważyła, że ​​po policzkach obu dziewczyn spływają łzy, a mimo to uśmiechają się do niej. – Panie, proszę zostawcie nas – powiedział jej Mistrz. Następnie bardzo delikatnie przeniósł Sofię na swoje kolana i wpuścił w nią swojego dużego kutasa. Czuła się tak dobrze, że nie mogła powstrzymać się od krzyku: „Och, tak Mistrzu… pieprz mnie mocno”. „Sofio, czekaj… nie nazywaj mnie już tak” Powiedział to, sięgając za siebie i wyjmując małe pudełko.

"Chcę, żebyś zwracał się do mnie po imieniu. Nazywam się Daniel". „I chcę, żebyś była moją żoną” Następnie otworzył pudełko i zaoferował jej najpiękniejszy pierścionek, jaki kiedykolwiek widziała. Teraz Sofia miała łzy spływające po jej policzkach, łzy radości. "O tak, będę twoją żoną".

Sofia wyszeptała….

Podobne historie

Ta szalona mała rzecz zwana seksem: część 4

★★★★★ (< 5)

Jennifer nadal bada granice swojej seksualności…

🕑 25 minuty Lanie Historie 👁 1,743

4: Dominus Domina. Półksiężyc zręcznie wisiał na nocnym niebie, rzucając blade światło na mój pokój, kiedy leżałem na łóżku, wpatrując się w rzucane przez niego cienie. Obie moje…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Jazda z Uberem, nieoczekiwana korzyść, rozdział 11

★★★★★ (< 5)

Khrys żałuje swojego zachowania wobec siostry…

🕑 31 minuty Lanie Historie 👁 2,031

Opuściłam mieszkanie Khrystiany około 11:00 po tym, jak byłam świadkiem zupełnie nieoczekiwanego zwrotu wydarzeń po kolacji z Khrysem i Klarą, młodszą siostrą Khrysa. Klara była bardzo…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Dyscyplina w parku

★★★★★ (< 5)

Kobieta poznaje prawdziwą wartość dyscypliny i odpowiedzialności…

🕑 21 minuty Lanie Historie 👁 3,024

Rory i Jessica byli typową parą, która dopiero zaczynała życie. Byli zakochani w szkole średniej, oboje uprawiali sport. Rory interesował się baseballem, a Jessica była w drużynie…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat