Rozpalony w fikcji

★★★★(< 5)

Zawinna przyjemność Amandy z tabu erotyki staje się czymś więcej, gdy odkrywa...…

🕑 44 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Amanda przesunęła telefon do drugiego ucha, gdy zaczął dzwonić, patrząc na nagie ściany swojej sypialni i wciąż uważając to za dziwne. „Cześć” – usłyszała z drugiego końca linii przy drugim sygnale. „Cześć, Nick. Przepraszam, że nie mogłem dzisiaj wpaść.

Czy wszystko się udało?”. „Nic nie jest zepsute, siostrzyczko. Możesz teraz przestać się martwić.

Nie martw się też, że muszę pracować. To nie tak, że mam coś lepszego do roboty” – odpowiedział Nick i roześmiał się. "Jeszcze jedna podróż została. Nie mogę uwierzyć, że wracam do domu." „Nie mogę uwierzyć, że wciąż tu jestem, ale życie nie zawsze układa się tak, jak planujesz”.

"Opowiedz mi o tym. Naprawdę powinienem się przespać, żebym nie był jutro wyczerpany, kiedy będę musiał spakować to, co zostało i wyruszyć w drogę. Kocham cię, Nick." "Ja też cię kocham, siostro. Pa.".

"PA.". Amanda odłożyła słuchawkę i przeciągnęła się. Zarzuciła swoje brązowe włosy do ramion z powrotem na ramiona i podeszła do swojego biurka komputerowego. Poza łóżkiem był to jedyny mebel pozostawiony w domu, w którym mieszkała przez ostatnie dwa lata i cztery miesiące.

Wypychając te myśli z głowy, usiadła i kliknęła, aby otworzyć e-mail. Od razu wyskoczył jej jeden adres i temat. Przygryzła dolną wargę i kliknęła, znajdując krótką wiadomość i link.

Wiedziała, że ​​prawdopodobnie nie powinna dziś wieczorem klikać tego linku i powinna iść do łóżka, tak jak powiedziała bratu, ale nie mogła się oprzeć. Jej palce już klikały, zanim jej mózg zdążył zaprotestować. Kiedy w jej przeglądarce otworzyła się strona erotyczna, Amanda poczuła, że ​​jej soki zaczynają płynąć, zanim zdążyła przeczytać choćby jedno słowo. Jej ucieczka i poczucie winy w ostatnim roku jej krótkiego małżeństwa, pikantne pisma ulubionego autora zawsze ją urzekały i ekscytowały.

Natknęła się na stronę i jego pisarstwo, ponieważ nigdy nie pomyślałaby o czytaniu opowiadań o seksie, nie mówiąc już o kazirodztwa. Jednak historia złapała ją od pierwszego słowa. Zanim romans z tabu przerodził się w seks, przezwyciężyła już swój początkowy niepokój. Orgazm, którego doświadczyła, robiąc sobie palcówkę podczas czytania, był jednym z najsilniejszych, jakie miała od lat. Potem pochłonęła każdą inną historię, którą napisał, i zaczęła czytać inne historie tabu, czekając na nowe rozdziały.

Jego najnowszy rozdział w jej ulubionej historii natychmiast ją wciągnął. Postać Johna w tej historii walczyła o ukrycie swojego związku z siostrą, a dokładniej z koniecznością zrobienia tego. Relacja między Johnem i Lindą rozwijała się tak powoli do tak doskonałego miejsca, że ​​prawie sprawiła, że ​​Amanda poczuła zazdrość o dwie wyimaginowane osoby na cyfrowych stronach.

Mieli wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła, a jednak musieli ukrywać swoją miłość przed światem. John przeżył wyjątkowo stresujący dzień, gdy miał do czynienia ze współpracownikiem, z którym zawsze się kłócił, i zwrócił się do siostry o pocieszenie. Historia minęła dość długo bez seksu, a gdy Amanda rozpoznała namiętność budowania między dwoma postaciami, jej własne podniecenie wzrosło w odpowiedzi. Kiedy Linda uwolniła męskość brata, by pochłonąć ją w ustach, Amanda podciągnęła koszulę nocną i zrzuciła majtki. Wiedziała, że ​​nie mogłaby przeczytać reszty historii bez złagodzenia i tak już silnego bólu między nogami.

Palce Amandy przesuwały się powoli po jej fałdach, gdy czytała relację z czułej sceny oralnej. Mogła wyczuć każdą uncję miękkich, słodkich emocji od pary z tej historii i poczuć każdą żyłę i kontur kutasa Johna we własnych ustach, gdy pieściła swoje dolne wargi. Kiedy John zapulsował w ustach Lindy, Amanda prawie również mogła posmakować słodko-gorzkiej oferty. Para wtuliła się w historię, obejmując się nawzajem i nabierając siły do ​​wytrwania z bliskości.

Kiedy męskość Johna ponownie nabrzmiewała w opowieści, palce Amandy poruszały się szybciej. Kiedy erekcja Johna wpadła w głębiny Lindy w opowieści, Amanda wcisnęła dwa palce w jej wilgotny upał. Wypuściła ostry oddech, gdy palce ją przebiły, a kciuk potarł pączek pod osłoną ochronną. Nie było nic z pieprzenia w słowach na stronie, chociaż namiętności pary doszły do ​​takich od czasu do czasu w tej historii. W tym rozdziale tylko uprawianie miłości mogłoby podsumować delikatne, zmysłowe połączenie Lindy i jej brata.

Palce Amandy podążały w tym samym tempie, co historia, budując w niej ciepło i ciśnienie w powolnym wrzeniu. Gdy para w opowieści zbliżała się do punktu kulminacyjnego, tak samo zrobiła Amanda. Jej palce poruszały się szybciej, nawet gdy biodra Johna poruszały się szybciej na kartce. Słowa przekazywały Amandzie każdy dotyk, każde słowo i każdą emocję, jakby tam była. To nie jej palce gładziły jej aksamitną głębię, ale pulsująca męskość Johna, tak bliska uwolnienia się głęboko w niej.

Na stronie Linda osiągnęła szczyt w tym samym momencie, gdy John pokrył jej ściany gorącym strumieniem swojego nasienia. Amanda wydała okrzyk uwolnienia, gdy również osiągnęła szczyt, idealny trójstronny jednoczesny orgazm, nawet jeśli dwie postacie istniały tylko w jej umyśle. Amanda nadal gładziła swoje fałdy i drżała, gdy para z tej historii całowała się i pieściła, wciąż połączona mostem emocji i sztywnym członkiem Johna. Zatrzymujące się pocieranie jej pączka spowodowało, że błogie fale orgazmicznej energii w Amandzie wzrosły, wywołując od niej skowyt i powodując, że osunęła się tak bardzo na krześle, że prawie upadła na podłogę.

Zaczerpnęła oddechu, trzymając rękę nieruchomo z kciukiem wciąż przyciśniętym do kaptura i palcami głęboko w niej zatopionymi. Amanda zdołała znaleźć siłę, by wsunąć się z powrotem do właściwej pozycji na krześle, jej oddech wciąż ciężki, a jej ciało wciąż promieniuje skutkami orgazmu. Zachichotała, czytając o parze zasypiającej przez powieki, które trudno było jej utrzymać otwarte. Kiedy w końcu udało jej się złapać oddech, Amanda usiadła prosto i przewinęła w dół do ostatniej notatki rozdziału. Podziękował wszystkim swoim czytelnikom, jak zawsze, i zwrócił szczególną uwagę na kilku czytelników, którzy przysłali mu swoje zdjęcia po przeczytaniu jego opowiadań.

Przynajmniej tyle mogłabym zrobić dla kogoś, kto pisze tak pięknie i wydaje się taki samotny, pomyślała Amanda. Nigdy wcześniej nawet nie rozważała robienia sobie zdjęć nago, ale w tamtym momencie po prostu czuła się dobrze. Otworzyła nowe okno, włączyła kamerę internetową na swoim komputerze i skierowała ją.

Po zdjęciu koszuli nocnej widziała na ekranie swoje ciało od piersi po kolana. Kremowy strumień jej soków spływał z jej dolnych ust do otaczających ciemnych loków, również lepki od jej wilgoci, co świadczy o jej orgazmie wyraźnie widocznym w ujęciu. Po chwili wahania kliknęła myszką i zapisała obraz. Amanda ściągnęła majtki, dreszcz przebiegł po jej kręgosłupie, gdy miękka szmatka pokryła jej wciąż wrażliwą płeć. Wpatrywała się w zdjęcie, zastanawiając się, czy ma siłę woli, by dołączyć je do e-maila.

Była zdumiona, widząc, jak odżywione było jej ciało na zdjęciu, różowa poświata wypełniająca jej pierś i piersi. Klikając z powrotem do okna wiadomości e-mail, nacisnęła przycisk odpowiedzi, kolejny śmiały krok dla niej. Po raz kolejny zawahała się, gdy kursor znajdował się nad przyciskiem dołączania. Wiedziała, że ​​jeśli najpierw wpisze jedno słowo, nigdy nie dołączy zdjęcia. Z kolejnym przypływem siły woli, jej palce kliknęły myszą.

Ze zdjęciem dołączonym do e-maila, Amanda napisała krótką notatkę do autora, mówiąc mu, jak bardzo kocha ten rozdział. Wpisała na końcu „Ale obraz jest wart tysiąca słów” i podpisała się swoją internetową nazwą. Pozostał tylko jeden krok. „Nie mogę uwierzyć, że to robię”, zachichotała, a następnie kliknęła przycisk wysyłania. Amanda błyskawicznie zamknęła okna i natychmiast wstała.

Podeszła do łóżka z palącymi policzkami, ale jednocześnie czując się niezwykle seksowna i podekscytowana. Gdy zgasiła światło, jej palce ponownie doprowadziły ją do drżenia szczytowania, zanim zasnęła. Wjazd na podjazd był dla Amandy niemal surrealistyczny. Nie było jej w domu od ponad roku, a nawet czuła się zbyt emocjonalnie przytłoczona, by pójść na wizytę po pogrzebie matki.

Teraz wracała do domu, żeby zostać. Parkując samochód, wpatrywała się w znajomy widok swojego dziewczęcego domu. Tuż przed nią wciąż tam było wgniecenie w drzwiach garażowych, które zrobiła, gdy miała szesnaście lat. Na ganku stał ogromny garnek fiołków, tylko niewielka część tego, co jej matka wyhodowała z jednej rośliny przyniesionej do domu ze szkoły w styropianowym kubku na Dzień Matki. Większość rodziny i przyjaciół jej matki miała równie duże doniczki wypełnione fiołkami z tej jednej rośliny.

Raport pogodowy w radiu ostrzegający przed możliwym przymrozkiem w nocy, wyraźnie kontrastujący z wyjątkowo ciepłym jesiennym dniem, skłonił ją do zapisania w pamięci notatki, aby przywieźć rośliny do domu. Poczuła, jak jej oczy zachodzą mgłą i po raz kolejny zastanawiała się, czy to dobry pomysł. Potrząsając głową, odpędziła myśli. Choć powrót do domu był trudny, wiedziała, że ​​trudniej byłoby pozostać w pobliżu swojego agresywnego byłego męża lub czegokolwiek, co przypominałoby jej ten koszmar.

Wiedziała, że ​​będzie tęsknić za nowymi przyjaciółmi, ale nie mogła się doczekać spotkania ze starymi, którzy zostali w okolicy. Widok jej jasnowłosego brata wychodzącego przez frontowe drzwi przegonił krawędzie melancholii, grożącej przytłoczeniem Amandy, i gdy tylko go zobaczyła, otworzyła drzwi samochodu. – Witaj w domu, siostro – powiedział, idąc w jej stronę.

Objął ją ramionami i powiedział: „Dobrze cię widzieć”. „Lepiej, żeby tak było, bo teraz będziesz musiał mnie widywać każdego dnia” – odpowiedziała Amanda i roześmiała się. Nick roześmiał się razem z nią i powiedział: „Wejdź do środka, później dostaniemy twoje rzeczy. Wiem, że po tej długiej jeździe musisz być zmęczony”.

Poszła za nim do domu, czując tę ​​samą mieszankę dziwności i nostalgii, której doświadczyła, wjeżdżając na podjazd. Wszystko pozostało prawie takie samo, jak zapamiętała, z wyjątkiem maszyny do ćwiczeń, którą widziała w gabinecie tuż obok pokoju rodzinnego. Rozpoznając ją jako jedną z tych drogich maszyn reklamowanych w telewizji, zastanawiała się, jak Nickowi na to stać. Widząc jej spojrzenie, powiedział: „Jeden z moich przyjaciół dał mi go, kiedy poszedł do college'u. Tak naprawdę nie mogłem się wydostać, ponieważ opiekowałem się mamą, a on nie chciał zadzierać z odłożeniem go do przechowywania .

Ćwiczę kilka razy w tygodniu, żebym nie skończył jako gruby gnuś.". „Można zjeść wszystko w lodówce i nie zyskać ani grama” – zakpiła Amanda. Nie zauważyła tego w oficjalnym ubraniu na pogrzebie, ale teraz, kiedy był ubrany niedbale, Amanda widziała, że ​​miał kilka kilogramów mięśni, a nie tłuszczu.

„Chcesz coś do picia?”. „Przydałaby mi się teraz Jack z colą” – odpowiedziała Amanda, siadając ciężko na kanapie. „Czy dietetyczna cola zadziała?” – zapytał Nick z uśmiechem. – W porządku – roześmiała się Amanda.

Usiadła na kanapie, wyczerpana wczesnym wstawaniem i długą jazdą. Nie mogła się doczekać wyładowania ostatnich rzeczy z furgonetki, ale z pewnością była gotowa zakończyć mękę pakowania swojego życia i przewożenia go przez dwa stany. Gdy tylko skończyła pić, wstała z westchnieniem. Mniej więcej godzinę później jej łóżko i biurko komputerowe stały pośród stosu pudeł w jej starym pokoju, jedna z kilku takich gór, z którymi będzie musiała się zmierzyć w ciągu najbliższych kilku dni.

Widząc jej opadające oczy, Nick zasugerował: „Po prostu prześpij się. Możesz sobie z tym wszystkim poradzić rano”. Zbyt zmęczona, by się kłócić, życzyła bratu dobranoc i przygotowała się do snu. Po przebudzeniu Amanda przeniosła się do swojego komputera, aby sprawdzić pocztę, zanim jeszcze w pełni się obudziła, tak jak robiła to każdego ranka.

Wytarła sen z oczu i przeciągnęła się, przechodząc do skrzynki odbiorczej. Kiedy zobaczyła odpowiedź na ostatni e-mail, który wysłała, przygryzła dolną wargę i zastanawiała się, czy kiedykolwiek będzie miała odwagę go otworzyć. Wciąż nie mogła uwierzyć, że wysłała swoje nagie zdjęcie do zupełnie obcej osoby.

Ciekawość w końcu pokonała strach i otworzyła e-mail. Dziękuję bardzo za zdjęcie. Jesteś niesamowicie piękną, seksowną kobietą.

Chciałbym tylko zobaczyć twoją twarz, ale rozumiem, dlaczego możesz tego nie chcieć. Każdy e-mail, który mi wyślesz, uszczęśliwia mój dzień, ale ten sprawi, że będę się uśmiechać przez długi czas. Rozpaliłeś moją wyobraźnię i piszę coś specjalnie dla Ciebie. Nikt inny nie będzie wiedział, kiedy to opublikuję, ale ty to zrobisz.

Najbliżej mogę podziękować za tak seksowny wizerunek. Amanda poczuła ulgę, że nie odpowiedział czymś prymitywnym, a jednocześnie trochę rozczarowany. Jakaś mała część niej chciała wiedzieć, czy jej zdjęcie uczyniło go tak twardym, jak jego historie ją przemoczyły.

Jednak myśl o tym, że napisałby opowiadanie tylko dla niej, to zrekompensowała. Mrowienie między nogami w końcu wyrwało ją z transu, a jej policzki rozgrzały się ze wstydu. Nie mając żadnych innych e-maili w skrzynce odbiorczej, zamknęła okno i wstała, by znaleźć coś do noszenia wśród pudeł z ubraniami. Po kilku minutach kopania zdecydowała, że ​​jej ubrania będą pierwszą rzeczą, która wyjdzie z pudeł. Po wzięciu prysznica i ubraniu się wyszła w ciszę domu.

Spoglądając w głąb korytarza, zobaczyła, że ​​drzwi Nicka są nadal zamknięte. Odwróciła się wcześnie, a słońce było ledwie nad horyzontem. Z burczeniem w brzuchu postanowiła zejść na dół i zrobić śniadanie jako małe podziękowanie dla brata za pomoc w ustawieniu łóżka i biurka. Wiedziała, że ​​to będzie dla niego gratka, ponieważ spędził ostatni rok opiekując się nie tylko nim, ale także ich ciężko chorą matką. Chwilę później kuchnię wypełnił zapach bekonu i kawy.

Błysk ruchu w polu widzenia Amandy sprawił, że się odwróciła i zobaczyła Nicka chodzącego na palcach z nosem uniesionym wysoko w powietrze, przedstawiającego postać z kreskówek dryfującą po śladach jakiegoś kuszącego zapachu. Amanda wybuchnęła śmiechem, pierwszym prawdziwym, szczerym śmiechem z brzucha, jakiego doświadczyła od ponad roku. – Jesteś szalony – powiedziała do niego i znów się roześmiała. – Nie, jestem głodny – argumentował. „To tak ładnie pachnie.

Odkąd zacząłem pracować, żyję głównie z tego”. – Nie muszę iść do nowego biura przez kilka dni, więc oboje możemy dobrze zjeść przynajmniej przez chwilę – powiedziała Amanda, wyciągając z patelni ostatni bekon. „Może we dwoje zdołamy poradzić sobie z więcej niż kilkoma prawdziwymi posiłkami, nawet gdy oboje pracujemy. Zmyję naczynia, kiedy wieczorem wrócę do domu”. - Potrafię je wykonać.

W końcu nie muszę pracować. Zerkając na stos pudełek w kącie kuchni, uniósł brwi i powiedział: „Och?”. Znowu się śmiejąc, Amanda powiedziała: „Ok, wygrałeś. Możesz zmywać naczynia.

To będzie dla mnie pierwsze, gotowanie bez konieczności sprzątania”. – Tak samo będzie ze mną, jeśli oddasz przysługę – powiedział Nick, nalewając filiżankę kawy. Amanda napełniła dwa talerze bekonem, jajecznicą i grzankami posmarowanymi masłem i zaniosła je do stołu, przy którym Nick już siedział.

Jak zawsze, Nick pożerał swoje jedzenie z żarłocznym apetytem, ​​jaki mógł zdobyć tylko dziewiętnastoletni mężczyzna. Gdy usiadł z westchnieniem, Amanda potrząsnęła głową, odgryzając kolejny kęs z prawie pełnego talerza. „Cieszę się, że na czas zdjęłam palce z drogi” – drażniła się. „Czy ty w ogóle go skosztowałeś?”. Nick zachichotał i pociągnął kolejny łyk z kubka z kawą.

„To było pyszne, siostrzyczko. Muszę tylko wyjść i skosić podwórko, zanim zrobi się za gorąco”. "Dziękuję. Przypuszczam, że powinienem zacząć się rozpakowywać, jak tylko skończę jeść. Stracę rozum, jeśli jutro będę musiał szukać czegoś do noszenia".

Wstając i wypijając resztkę kawy, Nick powiedział: „Po prostu włóż na razie wszystko, co zamierzasz przechować, do pokoju mamy i taty, żeby nie przeszkadzało”. Kilka minut później, kiedy skończyła ostatnie śniadanie, Amanda usłyszała, że ​​kosiarka się włącza. Podobnie jak w przypadku jego oferty zmywania naczyń, koszenie trawnika było dla niej rzadką ucztą.

Jej mąż odmówił zrobienia czegokolwiek z domem. Oczekiwał, że zatroszczy się o wszystko, będzie pracowała, a mimo to jakoś znajdzie energię, by uprawiać z nim seks, ilekroć czuł potrzebę, która zwykle pozostawiała ją niezaspokojoną. Wytrząsając te myśli z głowy, Amanda zabrała naczynia do zlewu i opłukała je przed udaniem się na górę, aby rozpocząć rozpakowywanie. Zanim Nick wrócił z pracy, szafa i komoda Amandy były pełne, a ona wyprowadziła ze swojego pokoju wiele pudeł.

Kilku jeszcze zostało, ale teraz mogła przynajmniej chodzić po łóżku. Kiedy usłyszała dźwięk otwieranych drzwi wejściowych, zeszła na dół i zobaczyła Nicka niosącego znajome czerwono-białe wiadro. „Pomyślałem, że dziś wieczorem oszukam z małym KFC, żeby żadne z nas nie musiało gotować”. „Dobry pomysł, jestem kompletnie wykończony”.

Kiedy skończyli jeść, Nick podszedł do zlewu, aby umyć naczynia, tak jak obiecał. Mieli zmywarkę, ale używanie jej do tak niewielu rzeczy było prawie stratą czasu. Pomimo jego protestów, Amanda wzięła ścierkę do naczyń, aby wszystko wysuszyć i schowała po umyciu. Wycierając ręce, Nick powiedział: „Idę trochę poćwiczyć”.

„Myślę, że zobaczę, czy jest coś wartego obejrzenia. Po prostu się odprężę, póki będę miał szansę”. – Weź to, póki możesz – powiedział Nick, idąc w stronę legowiska. Amanda usiadła na kanapie i włączyła telewizor. Po zaledwie kilku minutach zmiany kanału, znudzona irytacją wyłączyła odbiornik.

Zastanawiając się, czy zdoła znaleźć jedną ze swoich powieści do przeczytania wśród wciąż zniechęcającej ilości pudełek, wstała i zobaczyła Nicka na maszynie do ćwiczeń. Ubrana tylko w lekki t-shirt i szorty, mogła teraz naprawdę zobaczyć efekty jego treningów. Mięśnie naprężyły się na jego ciele, gdy napierał na opór maszyny, koszula ciasno przylegała do jego dobrze zarysowanej klatki piersiowej.

Trudno było uwierzyć, jak bardzo zmienił się od szczupłego nastolatka, którego pamiętała. Wtedy zdała sobie sprawę, że się gapi, i poczuła, jak jej policzki płoną. Wspomnienia o tym, co skłoniło ją do opuszczenia domu i zamążpójścia, ogarnęło ją, potęgując jej zakłopotanie. Szybko opuszczając pokój, zanurkowała w kolejny stos pudeł, aż znalazła książkę, odrzucając kilka pikantnych romansów na rzecz powieści szpiegowskiej.

Następnego ranka Amanda ponownie zobaczyła w swojej skrzynce odbiorczej imię i nazwisko z tematem, coś wyjątkowego. Usłyszała, jak otwierają się drzwi jej brata i wiedziała, że ​​nie odważyła się otworzyć e-maila i kliknąć linku. Wiedziała, jaki wpływ na nią może mieć ta historia, a myśl o masturbacji, gdy jej brat był w domu i nie śpi, była nie do rozważenia.

Przechodząc do pary e-maili od jej współpracowników w jej starym biurze na jej główny adres e-mail, odpowiedziała na te, aby odwrócić jej uwagę od historii, o której wiedziała, że ​​czeka na nią zaledwie kilka kliknięć dalej. Zapach kawy wkrótce ściągnął ją na dół, gdzie Nick przygotował śniadanie. Gdy tylko skończyła naczynia, Amanda zaczęła się niepokoić. Wiedziała dlaczego i zrobiła wszystko, co w jej mocy, żeby o tym nie myśleć. Jeszcze trudniej było się oprzeć pokusie, by pobiec do jej komputera, kiedy Nick wyszedł kupić artykuły spożywcze przed swoją zmianą w pracy.

Poświęcając się temu zadaniu, zrobiła znaczące wgniecenie w pudełkach, zanim wrócił do domu. Zaledwie kilka minut po tym, jak pomógł mu odłożyć zakupy, Nick pospieszył do pracy. Wpadł na przyjaciela i zbyt długo z nim rozmawiał, zostawiając go w pośpiechu po powrocie do domu. Ledwie drzwi się za nim zamknęły, Amanda weszła po schodach do swojego pokoju. Wiadomość e-mail po prostu mówiła „To jest dla Ciebie” z linkiem.

Główna bohaterka była niewątpliwie wzorowana na jej obrazie, widocznym nawet w historii budynku. Była zdumiona i trochę zawstydzona, gdy znalazła postać o imieniu Anne, jej drugie imię. Mimo że zdjęcie nie przedstawiało jej twarzy, jakoś poprawnie odgadł, że jej kolor oczu jest zielony. Szczegóły i opis oczu Anny w historii sprawiły, że serce Amandy zatrzepotało, zanim Allen, brat Anny, pojawił się w historii, aby rozpocząć romans tabu. Para z tej historii nie widziała się od jakiegoś czasu i oboje przeżyli wiele trudności.

Pocieszając się nawzajem, zbliżyli się do siebie i wkrótce odkryli w sobie coś jeszcze głębszego. Amanda tylko oderwała oczy od ekranu na wystarczająco długo, by odzyskać wibrator i zdjąć ubranie, gdy para z opowieści podzieliła się swoim pierwszym namiętnym pocałunkiem. Gdy męskość Allena przeniknęła Anne w historii, Amanda z jękiem wsunęła w siebie ten klimat. Jedna ręka pompowała zabawkę i wyciągała ją z jej nasyconego seksu, podczas gdy druga przewijała historię.

Obie ręce pracowały z własnej woli, jej myśli były w pełni w opowieści, a obrazy formowały się w jej umyśle, gdy czytała. Po raz kolejny relacja o sprzężeniu była łagodna i romantyczna, a jednocześnie ekscytująca. Ciche odgłosy namiętności i słowa miłości przeszły między parą, gdy oni i Amanda zbliżali się coraz bardziej do punktu kulminacyjnego. Jej własne jęki i westchnienia były echem tych z opowieści Anne, opis postaci tak idealnie dopasowany do niej, że poczuła głębszy niż kiedykolwiek związek ze słowami na stronie.

Anne osiągnęła punkt kulminacyjny w opowieści, jej ramiona owinęły się wokół torsu umięśnionego brata, gdy całował ją w szyję, jego męskość mocno zacisnęła się w jej głębi. Amanda wydała z siebie długi, ćwierkający okrzyk ulgi, gdy jej własny orgazm ogarnął jej zalewające ją ciepło i każdy cal jej ciała mrowiący. Dysząc o oddech z głową zwisającą z oparcia krzesła, Amanda szukała włącznika w wibratorze, zdołała spowolnić brzęczącą zabawkę.

Pozostało zagrzebane w niej, gdy jechała po falach szczytowania, drugą ręką pieszcząc jej piersi. Kiedy w końcu złapała oddech, otworzyła oczy i sięgnęła drżącą ręką, by przewinąć historię. Allen nie osiągnął jeszcze szczytu w historii, a Anne zachęcała go, by ją wypełnił. Kiedy Allen wzniósł się ponad Anne, Amanda poczuła, że ​​jej własne namiętności znów rosną.

Przesunęła kontrolę nad wibracją do połowy, ponownie wbijając zabawkę w jej głębiny. Anne zachęcała brata do większych wysiłków w opowiadaniu, a on pozwolił swoim pasjom działać. Amanda przestawiła przełącznik na swojej zabawce na najwyższe ustawienie, gdy historia się rozwijała, wpychając w siebie wibrację, aby dopasować prędkość i moc kutasa Allena w opowieści. Kiedy para się zebrała, Amanda wydała z siebie krzyk, w który nie mogła uwierzyć, że wydobył się z niej, gdy eksplodowała w orgazmie.

Uścisk wibracji niemal boleśnie przyciskał dolne usta Amandy, gdy wiła się i płakała na swoim krześle. Kiedy wyjątkowo silny skok ekstazy omal nie ukradł jej oddechu i wywołał krótki atak kaszlu, upuściła wibrator na podłogę i zakryła dłonią mrowienie. Jej orgazm nie słabł przez, jak się wydawało, wieczność.

Kiedy w końcu wróciła do prawdziwego świata ze swojego doskonałego stanu błogości, Amanda przeczytała koniec historii. Para zasnęła w swoich ramionach po tym, jak obiecała sobie kochać się na zawsze, bez względu na szanse. Amanda spojrzała w dół między nogi i wygładziła loki, zdumiona ilością lepkiej wilgoci pokrywającej włosy bezpośrednio otaczające jej fałdy.

Dotyk sprawił, że zadrżała i wydała jęk. Tym razem bez wahania otworzyła program do przechwytywania i skierowała kamerę internetową. Na pierwszym zdjęciu mocno przybliżyła swoją płeć, obraz na ekranie z punktu widzenia kamery był jeszcze bardziej zaskakujący niż to, co mogła zobaczyć z góry. Loki wokół jej płci były mokre do tego stopnia, że ​​kapały. Jej łechtaczka była nadal opuchnięta i wyraźnie widoczna, kiedy rozchyliła usta przed kamerą.

Następnie przesunęła aparat do góry i zrobiła zdjęcie swoich piersi, lśniących od kropel potu pomimo łagodnej temperatury w pomieszczeniu. Jedną z jej rąk przycisnęła spód lewego globusa. Wreszcie, widząc, że autorka ma sentyment do kobiecych tyłków, odwróciła się i przedstawiła swoje przed kamerą.

Chociaż zawsze czuła, że ​​jej biodra są zbyt szerokie, a tyłek o wiele za duży, czuła się w tym momencie niewiarygodnie seksowna i bez wahania pstryknęła zdjęcie. Nie czuła oporu przed dołączeniem zdjęć i napisała długi, podekscytowany e-mail o tym, jak bardzo ta historia ją poruszyła i jak bardzo sprawiła, że ​​przyszła. Skończyła, że ​​ma nadzieję, że jej zdjęcia są w połowie tak ekscytujące jak jego historie, a potem wysłała e-mail. Ramiona Amandy opadły na jej bok, gdy skończyła pisać wiadomość.

Jej wibrator wciąż brzęczał, zapomniany u jej stóp. Wiele minut zajęło jej znalezienie siły, by wstać z krzesła i ponownie się ubrać. Czując się wyjątkowo energiczna, z nową energią zajęła się tekturowymi pudłami w swoim pokoju. Amanda nie mogła powstrzymać uśmiechu, gdy następnego ranka szła przez swój pokój do komputera.

Podczas gdy rozpakowywanie reszty jej rzeczy zajmie trochę czasu, miała przynajmniej sypialnię i łazienkę, w których wszystko, czego potrzebowała, znajdowało się tam, gdzie powinny być pokoje całkowicie pozbawione kartonu. Otworzywszy skrzynkę odbiorczą, zobaczyła odpowiedź i poczuła, jak jej policzki płoną. Jednocześnie czuła się niesamowicie seksowna, emocja, która nie przejawiała się w niej od jakiegoś czasu.

Otwarcie e-maila tylko wzmocniło to uczucie, ponieważ napisał, że jej zdjęcia z pewnością sprawiły, że poczuł się dokładnie tak, jak mówiła, kiedy czytała jego historie. Jednak na dole e-maila znajdowało się coś, co naprawdę sprawiło, że jej serce przyspieszyło. Napisał: „Obraz jest wart tysiąca słów, a oto dwa, które mówią to, czego nie potrafię wyrazić słowami. chcesz, ale nie obrażę się, jeśli tego nie zrobisz.".

Czując się wyjątkowo niegrzeczna, bez wahania kliknęła pierwszy link. Jej usta opadły, gdy pojawił się obraz. Widziała tylko dobrze zarysowane mięśnie brzucha i muskularne nogi, ale jej oczy były naturalnie przyciągnięte do środka zdjęcia, najwspanialszego kutasa, jakiego kiedykolwiek widziała w swoim życiu. Ogolony i hojny zarówno pod względem długości, jak i obwodu, widok męskości autorki natychmiast wywołał falę soków, która zalała seks Amandy. Jej oczy chłonęły każdy cal obrazu w wysokiej rozdzielczości, znacznie lepiej niż wszystko, co mu wysłała.

Widziała każdy kontur, a także ślad lśniącej wilgoci zdobiącej czubek jego erekcji. Nie zważając na potencjalne zagrożenia, zapisała obraz na swoim komputerze i kliknęła drugi link. Nie mogła stłumić cichego jęku, gdy pojawił się obraz jego penisa, jego dłoń owinięta wokół trzonu i grube strumienie nasienia pokrywające zarówno jego dłoń, jak i męskość. Wciąż wpatrywała się w obraz z podnieconą fascynacją, kiedy zaskoczył ją dźwięk głosu Nicka. „Siostrzyczko?”.

Z twarzą płonącą ze wstydu Amanda szybko zapisała zdjęcie i zamknęła e-mail, ignorując wiadomości z innych jej adresów. "Tak?". Z drugiej strony jej zamkniętych drzwi Nick powiedział: „Muszę odebrać kilka rzeczy z Wal-Martu, żeby jutro popracować przy stole w jadalni. Potrzebujesz czegoś?”. Baterie do mojego wibratora, pomyślała Amanda, nie mogąc wytrząsnąć z głowy obrazu wspaniałego kutasa pokrytego spermą.

„Prawdopodobnie będziemy potrzebować detergentu do prania, zanim skończę z praniem dzisiaj. To wszystko, o czym mogę myśleć”. - Dobrze. Pójdę potem prosto do pracy. Chcą, żebym przyszedł wcześniej.

– W takim razie zobaczymy się, kiedy wrócisz do domu – odpowiedziała Amanda. „Później, siostro”. "Miłego dnia, Nick". W jakiś sposób oparła się pokusie ponownego siedzenia przy komputerze i ponownego wpatrywania się w zdjęcia.

Po prysznicu zebrała ubrania i ręczniki ze swojego pokoju i włożyła je do kosza, który przyniosła poprzedniego wieczoru z pralni. Zaglądając do pokoju Nicka, potrząsnęła głową i zachichotała. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniły, a jedną z nich była skłonność jej brata do niechlujstwa.

Ubrania były porozrzucane wokół jego łóżka i komputera, leżały tam, gdzie spadły. Pochylając się, by podnieść ubranie, szła, okrążyła pokój. Dotarła do biurka, podniosła leżące z boku dżinsy i majtki i włożyła je do koszyka. Widziała tylko jeden rękaw koszulki wystający spod biurka i odsunęła krzesło na bok, by do niego dosięgnąć.

Kiedy wstała, zobaczyła, że ​​uderzyła w biurko na tyle, by wyłączyć funkcję oszczędzania energii i włączyć monitor. Była zaskoczona, widząc jedno ze swoich starszych zdjęć jako tło jego pulpitu. To była ta z pozą, którą zasugerował, która według wszystkich była najlepszym zdjęciem, jakie kiedykolwiek jej zrobiono. Uśmiechnęła się, przypominając sobie, jaki dobry związek łączyli, zanim wyprowadziła się z domu.

W pewnym ograniczonym stopniu rozmawiali o wszystkim, nawet o seksie, zarówno z przyjaciółmi, jak iz rodzeństwem. Jednak trudności jej małżeństwa i smutna troska Nicka o ich upadającą matkę rozdzieliły ich w ciągu ostatniego roku. Chociaż nadal rozmawiali regularnie, żadnemu z nich trudno było powiedzieć wiele, nie zwiększając melancholii drugiego.

Czas to naprawić, pomyślała Amanda, patrząc na jej uśmiechnięte zdjęcie. Z pewnością przydałaby się jej tak bliska przyjaźń, jaką ponownie dzieliła z bratem. Musiała tylko trzymać swoje emocje w tajemnicy i pamiętać, że był jej bratem.

Wrzucając koszulę do kosza, wyszła z pokoju i zaplanowała rozpoczęcie odbudowy tego związku w ten weekend w ich ulubionym miejscu na stoku narciarskim. Widok uśmiechu Nicka, kiedy ujawniła niespodziewaną podróż, którą zaplanowała, rozgrzał jej serce. – Nie byłem tam od czasu, kiedy ostatni raz tam pojechaliśmy – powiedział Nick, jego szeroki uśmiech wciąż promieniał. - Ja też. Szkoda, że ​​cię wtedy nie posłuchałem.

Od samego początku wiedziałeś, że Adam zupełnie się mylił dla mnie. „Czułem się okropnie z tego powodu. Czułem, że muszę coś powiedzieć, ale to zrujnowało cały ostatni dzień podróży”.

„Nadrobimy to w ten weekend”, odpowiedziała Amanda z uśmiechem pasującym do jej brata, po czym przyciągnęła go blisko do uścisku. Nick westchnął i powiedział: „Do tej pory nie wiedziałem, jak bardzo potrzebowałem tego uścisku”. Roztapiając się w cieple uścisku, co robili regularnie aż do tego pamiętnego dnia na stoku, Amanda powiedziała: „Myślę, że ja też tego potrzebowałam”.

Patrząc na niego, uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek. „Zjedzmy, zanim obiad wystygnie”. Nick skinął głową, ale zawahał się przez chwilę, zanim uwolnił ją z uścisku, co wcale nie przeszkadzało Amandzie. Nie chciała też rezygnować z ciepłej bliskości. Po obiedzie i naczyniach brat i siostra zasiedli do wspólnego oglądania telewizji.

Siedzenie blisko brata na kanapie i oglądanie późnej nocy telewizji przeniosło ją z powrotem do szczęśliwszych czasów, które dzielili jako nastolatkowie. „Prawdopodobnie powinienem trafić do worka. Muszę jutro wymienić olej w samochodzie, a to zawsze trwa wieczność.

Będę musiał wyjść wcześniej, żeby zdążyć na czas”. "Ja też. Muszę kupić nowy płaszcz na wyjazd." Kiedy wstali, Amanda i Nick powiedzieli jednocześnie: „Nocna noc”, co skłoniło ich do śmiechu. Amanda usłyszała, jak drzwi sypialni Nicka zamykają się zaledwie kilka sekund po jej.

Ubrała się do łóżka, zerkając na wołający ją komputer. Usiadła, otworzyła zdjęcia i zadrżała nad nimi ponownie, podsycając potrzebę, której wiedziała, że ​​długo nie będzie mogła się oprzeć. Napisała szybką odpowiedź na e-mail, że bardzo jej się podobały jego zdjęcia i że z niecierpliwością czeka na jego następną historię. Po wysłaniu e-maila zamknęła okno potwierdzenia, planując odzyskać swój wibrator i położyć się z nim do łóżka.

Kiedy jednak wróciła do swojej skrzynki odbiorczej, zobaczyła nowy e-mail od, zapowiadający nową historię. Pochłonęła krótką opowieść, szybki przypływ czystego ciepła, które miało niewiele głębszego znaczenia. Chociaż różni się od jego bardziej zaangażowanych historii, gorąca pasja winietek zawsze przyprawiała ją o przyspieszone bicie serca. Tym razem do wizualizacji sceny dodała obraz jego wspaniałego kutasa.

Przycisnęła dłoń do swojej płci i westchnęła z podekscytowaniem, kończąc jego ostatnią ofertę. Minutę później ciszę nocy przerwał niski buczący dźwięk. — Żartujesz.

To za dużo — powiedział zaskoczony Nick, przyglądając się swojemu nowemu laptopowi. „To na prezenty urodzinowe i świąteczne, których nie wysłałem. Po prostu weź to.

Wiem, że masz wielu znajomych online, a teraz możesz nadążyć z nimi, gdziekolwiek jesteś. W ten sposób nie będziesz pożyczać moich podczas gdy my też jesteśmy w podróży. Według strony internetowej domek ma teraz Wi-Fi.

Przytulając Amandę, Nick powiedział: „Dzięki. To wiele dla mnie znaczy. Zawsze chciałem.”. – Nie ma za co. A teraz zjedzmy, żeby się spakować.

Chcę być na stoku jasno i wcześnie. Szeroki uśmiech Nicka rozgrzał serce Amandy. – Ja też coś mam.

Trzymaj się – powiedział Nick, podnosząc jeden palec i idąc przez pokój, by podnieść kurtkę, odsłaniając coś ukrytego pod spodem. Podszedł z uśmiechem i wręczył mu pudełko. Amanda sapnęła, gdy otworzyła pudełko, znajdując najpiękniejszy sweter, jaki kiedykolwiek widziała w swoim życiu.

Delikatny niebieski kolor i diamentowe wzory po prostu krzyczały, żeby ją założyła. Wyciągając go z pudełka, zdała sobie sprawę, że sweter jest dopasowany i dobrze otula jej ciało. "To jest takie piękne. Dziękuję, Nick.”. „Myślałem, że ci się spodoba.

To powinno odwrócić uwagę w loży. – Czy próbujesz pomóc swojej zdesperowanej siostrze znaleźć miłość? – spytała Amanda ze zmrużonymi oczami, choć jej lekki uśmiech sprawił, że wyraz twarzy nie był złowieszczy. – Zjedzmy, żeby się spakować.

Nick powiedział, zmieniając temat i wyszedł z pokoju ze śmiechem. Potrząsając głową i chichocząc, Amanda szybko podążyła za swoim bratem, by uderzyć brata w tył głowy, zanim usiadł do kolacji. Podróż przeniosła Amandę w przeszłość. podekscytowanie stokami połączone z ciągłym strumieniem żartów i zabawnych historii Nicka, aby wymazać wszelkie myśli poza chwilą.

Rozpoczęła nawet krótką bitwę na śnieżki, kiedy droczył się z nią, że jazda na nartach w prawdziwym świecie jest o wiele lepsza niż kiedykolwiek na gra Intellivision, w którą grali jako dzieci. W chwili, gdy naśladował ostry dźwięk kra-koom gracza uderzającego w drzewo w grze, sięgnęła po swoją pierwszą śnieżkę. Wrócili do swojego pokoju w domku, oboje zdał sobie sprawę, że trochę przesadzili .

Zmęczeni i spoceni pod warstwami ubrań, uzgodnili, że powinni wziąć prysznic przed zejściem na dół, aby zająć się nocnym życiem kurortu. Amanda i tak chciała przebrać się w swój nowy sweter, który był zbyt lekki, by znosić się na stoku. Gdy wyszła z łazienki spod prysznica, Nick podniósł wzrok znad laptopa i uśmiechnął się. "Tak.

To przyciągnie wzrok." Kolory zalały policzki Amandy. Spojrzała w lustro przed wyjściem z łazienki i wiedziała, że ​​to prawda. Sweter przylegał do jej krągłości, przyciągając nawet oczy bezpośrednio do piersi. Choć tylko przeciętna, akurat wystarczająca, by uzupełnić krzywiznę bioder i pośladków, jej piersi wyglądały na ogromne w swetrze. – Dzięki – powiedziała z nieśmiałym uśmiechem.

– Moja kolej – powiedział Nick, wstając. „Mój przyjaciel przysyła mi film, który, jak twierdzi, jest zabawny. Nie wyskakuj ze skóry po zakończeniu pobierania. Ten efekt dźwiękowy jest ustawiony na Rycerzy Ni i z jakiegoś powodu jest naprawdę głośny”. "Dobrze," Amanda zaśmiała się, gdy Nick wszedł do łazienki.

Następnie wyjęła laptopa z bagażu, planując sprawdzić pocztę. Mimo ostrzeżenia wciąż podskakiwała, gdy komputer jej brata oznajmił, że pobieranie zostało zakończone, głośnym „Ni!” Zerknąwszy, zobaczyła okno potwierdzenia nałożone na jej zdjęcie, ten sam obraz, który zdobił komputer Nicka w domu. Myśląc, Goofball, Amanda włączyła komputer i zalogowała się na swoje konto e-mail. Potem pomyślała: Och kochanie, widząc ogłoszenie z historii.

Po otwarciu e-maila odkryła, że ​​to kolejny rozdział w jej ulubionej historii. Naciskając przycisk odpowiedzi, napisała szybki e-mail. „Nie mogę uwierzyć, że wydałeś rozdział, kiedy jestem gdzieś, gdzie nie mogę go przeczytać przez wiele dni! Przeczytam go, jak tylko wrócę do domu z wyjazdu na narty, ty podły”.

Zamknęła wiadomość z emotikonem mrugającym, wskazując, że tylko żartowała, a następnie wcisnęła przycisk Wyślij. Po raz kolejny podskoczyła, gdy komputer Nicka zabrzmiał głośnym brzękiem i słowami „Wiadomość dla ciebie, sir”, ponownie ze Świętego Graala. Przewracając oczami i chichocząc, Amanda zamknęła swoją skrzynkę odbiorczą, nie widząc nic innego oprócz przodu z puszystymi łańcuszkami.

Wyłączyła laptopa i podeszła po pilota do telewizora z komody obok łóżka Nicka. Zatrzymała się z ręką wyciągając zapomnianego pilota, gdy zobaczyła wskaźnik myszy nad powiadomieniem e-mail, które spowodowało ostatni dźwięk z komputera Nicka. Tam, obok zdjęcia jej biodra w dżinsach na ekranie, znajdował się jej pseudonim internetowy, którego używała tylko w serwisie erotycznym. Siadając ciężko na łóżku, z niedowierzaniem wpatrywała się w prawdę przed nią.

był jej bratem. Mężczyzna, którego historie wzbudziły w niej tak wiele emocji, był tym samym, który poruszał ich wcześniej, gdy byli nastolatkami. Wstyd, który skłonił ją do podjęcia brzemiennej w skutki decyzji poślubienia Alana, spadł na nią i zakryła twarz ze wstydu. Jej wstyd rósł tylko, gdy pomyślała o podzieleniu się z nim zdjęciami pokazującymi mu jej ciało po orgazmie po przeczytaniu jego historii. Jego zdjęcia ujawniły, że pogładził ją swoim kutasem, a pokryty spermą obraz był tak wyraźny w jej umyśle, jak prawdziwy.

Potrząsając głową, próbowała udawać, że to zbieg okoliczności. Ktoś inny musi używać tego imienia, zracjonalizowała. Kliknęła powiadomienie, aby otworzyć skrzynkę odbiorczą Nicka, pewna, że ​​zobaczy coś innego niż jej e-mail. – Nie – wyszeptała, gdy strona się załadowała, rozpraszając nadzieję, o której wiedziała, że ​​jest fałszywa, gdy tylko ta myśl pojawiła się w jej głowie. Dowody, które miała przed sobą, były niepodważalne, niemożliwe do zaprzeczenia, podobnie jak jej tłumione uczucia do brata, którego kochała w sposób, o którym wiedziała, że ​​był całkowicie błędny.

Emocjonalna burza z piorunami w jej wnętrzu spowodowała, że ​​świat wokół Amandy zniknął, gdy jej głowa ponownie wpadła w jej ręce. Kłębiące się myśli sparaliżowały ją w miarę upływu minut. Dopiero dźwięk Nicka wychodzącego z łazienki przywrócił ją do rzeczywistości zbyt późno.

- Czy… Siostro, co się stało? – zapytał Nick głosem pełnym troski, gdy zobaczył jej minę. Szybko przeszedł przez pokój, by położyć rękę na jej ramieniu, zauważając otwartą wiadomość e-mail na ekranie swojego komputera. „Mogę to wyjaśnić. Potrzebowałem tylko…” Przerwał, słowa „wycieczka na nartach” wyskoczyły na niego z kartki. Rozpoznanie w jego oczach spowodowało, że Amanda westchnęła: „O Boże” i łzy spłynęły jej po twarzy.

Dlaczego wysłałem ten e-mail? On wie! O Boże, on wie! Siedząc obok niej, Nick objął ramieniem swoją siostrę, gdy próbowała się odsunąć ze wstydu. "Amando… W porządku. – Tak mi przykro – szlochała. – Nie rób tego – powiedział łagodnym głosem Nick. – Nie ma za co przepraszać.

Nie chciałem czuć się tak, jak ja, ale…”. „Ani ja”, odpowiedział. Patrząc na jego przystojną twarz, Amanda zapytała: „Co masz na myśli?”. „Jak myślisz, dlaczego ja napisać historie, które robię? Nie bez powodu każda kobieta, o której piszę, jest tak bardzo do ciebie podobna. To nie miało nic wspólnego z Alanem, co sprawiło, że powiedziałem ci, żebyś się z nim nie żenił, to była zazdrość.

– Boże, co jest z nami nie tak, Nick? Nie powinniśmy się tak czuć. To źle. Kładąc rękę na jej policzku, Nick przechylił jej twarz w jego stronę.

„To nie jest złe”. Wyraz miłości w jego oczach i ślad uśmiechu na twarzy sprawił, że Amanda zadrżała „My…" Jej protest urwał się, gdy jego palce przesunęły się po linii jej szyi, powodując jej westchnienie i dreszcze. „Kocham cię, Amando. Zawsze mam.

Myślę o Tobie. Śnię o tobie.”. Serce Amandy zatrzepotało od jego słów i jego dotyku, jej oczy utkwiły w jego, by zobaczyć, co tam się odbiło.

Nieświadomie pochyliła się do przodu, jej usta lekko się rozchyliły. Ciepło przepłynęło przez nią, gdy on zrobił to samo Ich usta dotknęły lekkiej pieszczoty, po której nastąpił mocniejszy, bardziej namiętny pocałunek. Po raz kolejny świat wokół Amandy zniknął. fala miłości i pożądania, pierwotnej mocy, której nie można się oprzeć. Objęła go ramionami, rozkoszując się uczuciem jego umięśnionych pleców, gdy ich pocałunki stawały się coraz bardziej żarliwe.

Nick sapnął i odchylił się do tyłu, by się przyzwyczaić. jego spuchnięta męskość, teraz mocno związana w dżinsach. Potrzeba spuchła w Amandzie, a ona również sięgnęła w dół, by go dotknąć.

Ściskając materiał jej swetra między palcami, Nick wyciągnął go z jej spodni. Tętno Amandy przyspieszyło, gdy on nadal ciągnął on r sweter w górę. Bez namysłu uniosła ramiona, pozwalając mu całkowicie zdjąć ubranie. – Jesteś taka piękna – powiedział cicho. Poza wszelką możliwością rozważenia zatrzymania się teraz, Amanda wstała i rozpięła spodnie, zrzucając je w dół, podczas gdy Nick ściągał koszulę, odsłaniając umięśnioną klatkę piersiową.

Ubrana tylko w stanik i majtki, Amanda ponownie pocałowała brata głodnym pocałunkiem, który pasował do rosnącej w niej potrzeby. Jej palce nacisnęły guzik na jego dżinsach, nawet gdy ich języki tańczyły nad sobą. Kiedy szarpała zamek jego dżinsów, Amanda spojrzała w dół i wydała drżący oddech, widząc wybrzuszenie w majtkach poniżej. Bolały ją sutki, więc szybko rozpięła stanik, by zmniejszyć ucisk.

Nick naciągnął dżinsy na uda, szybko wykręcając się z nich, gdy pił na widok jej nagich piersi. Nawet gdy odrzucił dżins, Amanda pochyliła się, by oderwać ciasną białą bawełnę z jego męskości. Przesuwając palcem po jego organie, Amanda szepnęła: „Tak cudownie”.

Przyciągając ją do siebie nogami, Nick szybko ściągnął majtki siostry, odsłaniając ciemne loki pod spodem. Wyszła z majtek i wspięła się z powrotem na łóżko. - Mam prezerwatywę w… - zaczął Nick z zapartym tchem, gdy jego siostra pochyliła się nad nim.

— Biorę pigułki — szybko wtrąciła Amanda, po czym przycisnęła swoje ciało i usta do jego. Boląca pustka w Amandzie krzyczała z ulgą, że uczucie twardego kutasa jej brata na jej skórze sprawia, że ​​potrzeba jest jeszcze silniejsza. Unosząc się na kolanach, sięgnęła między ich ciała, by uchwycić jego męskość, a następnie opadła ponownie, aż czubek ją przebił.

– Boże, Amanda – jęknął Nick, gdy opadła na jego erekcję. Amanda jęknęła z satysfakcją, pewna, że ​​nigdy nie czuła czegoś tak niesamowitego, jak jego pulsujący kutas schowany w niej. Kołysząc się do przodu i do tyłu, głaskała go w swojej ciepłej pochwie, wydając ciche dźwięki przyjemności.

Jego oczy były utkwione w jej, jego ręce przesuwały się po jej plecach, gdy poruszała jego kutasem w sobie. Oddychał ciężko, jęcząc z uczucia jej owinięcia wokół niego. Jej ciało poruszało się w delikatnej fali, Amanda czuła każdy cal jego kutasa, co wydawało się, jakby był dla niej stworzony.

Był wystarczająco duży, by ją idealnie wypełnić, nie naciskając boleśnie jej szyjki macicy za każdym razem, gdy osadzał się w jej głębinach. To uczucie skłoniło ją do powolnego zwiększenia ruchu bioder, budując gorące tarcie jego kutasa o jej ściany. Zwiększone czucie sprawiło, że Nick sapnął, wypychając biodra w górę, gdy opadała na niego.

Unosząc swoje ciało na jednym ramieniu, wsunęła drugie między ich ciała, aby drażnić swoją spuchniętą łechtaczkę. Pierwszy dotyk sprawił, że zaczęła płakać, gdy przez jej ciało przebiegł przypływ ekstatycznej energii. Wyprostowana, wstała i upadła na jego grubego kutasa w coraz szybszym tempie. Podobnie jej palce krążyły wokół jej pączka szybciej z każdym wznoszeniem i opadaniem bioder.

„Och, Nick” wydyszała, gdy jej przyjemność rosła, „Och, tak dobrze”. „Boże, tak” Nick jęknął w odpowiedzi, widząc, jak jej rysy się napinają, gdy zbliżała się do orgazmu. Oczy Amandy zacisnęły się mocno, gdy zbliżyła się do szczytu.

Każdy jej wdech był sapnięciem, a każdy wydech skowytem błogości. Straciła rytm bioder, chociaż jej palce nadal migały nad pulsującą łechtaczką we wściekłym tempie. W końcu jej biodra uderzyły mocno w dół z własnej woli, a jej oczy otworzyły się szeroko, gdy doszła.

Z jej ust wydobył się jękliwy okrzyk uwolnienia, gdy mrowienie przebiegło przez jej ciało, wywołując gęsią skórkę na jej skórze. Głaszcząc jej drżące biodra dłońmi, Nick zapytał: „Idziesz?”. – O tak, Nick – jęknęła Amanda w odpowiedzi, a potem krzyknęła, gdy szok orgazmicznej energii wystrzelił z jej mocno zaciśniętych głębin w górę kręgosłupa. Jej plecy wygięły się w łuk, a głowa opadła do tyłu, gdy łapała oddech.

Odchyliła głowę do tyłu, włosy opadły w zasłonę, aby zakryć twarz, Amanda opadła na swojego muskularnego brata. Drgania jego męskości, wciąż ukryte w niej, sprawiły, że wiła się i dyszała, gdy stymulacja nie pozwalała jej nadejść. Nick pociągnął ją do pocałunku, który spowodował ostatni skok energii, który wstrząsnął jej ciałem.

Potem jej orgazm uwolnił ją, pozwalając jej na powrót na ziemię. Nie opierała się, kiedy Nick przerzucił jedną nogę nad jej ciałem, wykorzystując swój ciężar, by przewrócić ją na plecy. W trakcie tego wyślizgnął się z jej głębi, powodując, że uciekło jej głośne westchnienie. Uniósł się przed nią na kolana, jej oczy zwróciły się na jego penisa pokrytego jej sokami.

Podciągnęła kolana do klatki piersiowej i szeroko rozchyliła dla niego nogi. Nick szybko skorzystał z zaproszenia, zatapiając się w niej z jękiem graniczącym z warczeniem. Amanda wydała głęboki jęk, kiedy wszedł w nią, wypełniając ją tak pełną i osadzając się jeszcze głębiej w niej w nowej pozycji.

Przesunął ręce w górę jej nóg do jej kolan, trzymając swojego kutasa zatopionego w jej głębinach, odpychając jej ręce na bok, aby podtrzymać jej nogi. Z wolnymi palcami Amanda wykorzystała dwa z nich do pogłaskania łechtaczki, która błagała o uwagę. Już poza zasięgiem kontrolowania swojej potrzeby, Nick szybko wszedł w głębiny swojej siostry. Widząc napięcie zbliżającego się szczytu na jego twarzy, Amanda jeszcze szybciej potarła pączek, chcąc razem z nim osiągnąć szczyt.

„Och! Amanda, tak gorąco”, Nick mruknął, gdy jego kutas walnął do domu. Piersi Amandy podskakiwały pod jego atakiem, ciśnienie kolejnego orgazmu narastało w niej jeszcze silniej niż pierwszy. Łóżko zaskrzypiało, wezgłowie nawet stukało o ścianę, gdy kołysało się pod parą. — O tak! Tak blisko, Nick — krzyknęła Amanda.

Sekundę później Nick uderzył biodrami do przodu z głośnym, niemal warczącym westchnieniem. Seria napiętych jęków towarzyszyła jego nasieniu tryskającemu w głębiny Amandy. Widząc ekstazę na twarzy brata i czując, jak jego krem ​​zbiera się w niej, Amanda przewróciła się do orgazmu. Jej napięte mięśnie podciągnęły ją z powrotem z łóżka, a ona uderzyła wolną dłonią za sobą, aby podtrzymać jej ciężar, podczas gdy palce drugiej dłoni zatrzymywały się w jej łechtaczce.

Po kilku ruchach przycisnęła mocno palce do spuchniętego pąka, zaciskając mocno mięśnie intymne, by poczuć, jak pulsuje w niej. Głowa Nicka opadła do przodu, jego oddechy eksplodowały w napiętych oddechach. Pod nim Amanda zaczerpnęła powietrza i ponownie opadła na materac. Jej głowa smagała poduszkę, gdy wstrząsy wtórne wstrząsały jej ciałem z każdym drgnięciem jego kutasa w niej.

W końcu ciasny uścisk był zbyt duży dla jego nadwrażliwego kutasa i Nick wyciągnął się z niej z jękiem. To, co zaczęło się jako jęk rozczarowania, kiedy poczuła w sobie pustkę, zmieniło się w głęboko usatysfakcjonowany, gdy poczuła, jak jej ciało się rozgrzewa, wciąż mrożąc od siły jej orgazmu. Wyciągając nogi, przejechała palcami po swoich śliskich fałdach, drżąc od ostatnich łaskotek jej szczytowania, gdy ją uwolnił. Nick położył się na łóżku obok niej z westchnieniem. - Tyle razy o tym śniłam, siostro.

Przewracając się na bok i obejmując go ramieniem, by przyciągnąć go do siebie, Amanda przytuliła głowę do jego klatki piersiowej. "Ja też. Co teraz robimy?". Trzymając ją mocno przy sobie, Nick westchnął z satysfakcją.

„Robimy to, co zawsze piszę. Kochamy się bez względu na wszystko”. "Kocham cię, Nick".

"Kocham cię, Amando." Amanda przytuliła się bliżej, zasypiając, wiedząc, że już nigdy nie będzie zazdrosna o szczególną miłość, o której jej brat pisał w swoich opowieściach. Teraz ona też to miała….

Podobne historie

Sylwester rodziny - część 2

★★★★★ (5+)

W rodzinie trwa upalna noc…

🕑 37 minuty Kazirodztwo Historie 👁 19,128

Sylwester rodzinny cz. II. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, przeczytaj najpierw „Rodzinny Sylwester”, więc ma to więcej sensu. „Och, tak… to prawda, Matt… Boże, tak…” Laurie była…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Dziadek i I Ch.

★★★★★ (< 5)

Spełniająca miłość…

🕑 5 minuty Kazirodztwo Historie 👁 16,465

Dziadek i I Ch. 2 Spełniająca miłość Kilka razy w ciągu następnych kilku miesięcy tata zachęcał mnie do wyjścia z innymi facetami. Chociaż bardzo się starali, nie mogli dorównać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Ciocia Maria dobrze się bawi

★★★★★ (< 5)

Ciocia Maria wprowadza swojego siostrzeńca do zabawy w rodzinnym domku.…

🕑 24 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,713

Stało się to w „chatce” moich rodziców, na małej działce nad brzegiem jeziora w Michigan. Chata była naprawdę małym, starym i zniszczonym domem, z aneksem kuchennym, dwiema sypialniami,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat