ciocia Celeste

★★★★★ (5+)

Dłuższa historia skupiająca się bardziej na budowaniu niż na natychmiastowej akcji…

🕑 21 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Właśnie skończyłem 18 lat, a ona po prostu nie mogła pić w swoim domu przez nieletnich. Były też powody przyzwoitości. Była siostrą mojej mamy iz pewnością zapewniła mamę, że podczas wizyty uchroni mnie przed kłopotami. Byłam na zakupach w college'u, a moja rozmowa kwalifikacyjna z dziekanem była zaplanowana na następny poranek. „Nome proszę pani” wybełkotałem.

Kłamałem. Wiedziałem lepiej. Ale ciocia Celeste powinna była wiedzieć, że nie zostawiać siostrzeńca w domu z pełnym barem i brakiem połączenia z internetem; nie ma samochodu do ucieczki ani przyzwoitej gry w piłkę na metrze. Nie przegapiłaby kilku uncji ciemnego rumu, prawda? Prawdopodobnie nie, ale nie mogła nie zauważyć zapachu emanującego z zalanej wodą koszuli i spodni, moich uśmiechniętych, ale zaczerwienionych oczu lub moich prób mówienia zbyt szybko ze zbyt małą kontrolą tego, jak sylaby wypływają z moich ust. Nie żeby jej stan był materialnie lepszy.

Była na jednym z tych biurowych funkcji, gdzie główny nacisk kładziono na flirty i libacje, niekoniecznie w tej kolejności. Zbliżała się więc północ, kiedy skonfrontowała się ze mną, nie całkiem spokojnie, w odniesieniu do mojego stanu. „Boże Matt, co by pomyślała twoja mama, gdyby wiedziała, że ​​jesteś śmierdzący pijany pod moją opieką.

Tak, wiem, że jesteś prawnie dorosły, ale prawo ma niewielki wpływ na sposób myślenia rodziców (czy wspominałem, że była paralegalem? ). Musisz się umyć. Co zrobiłeś? Wylałeś na siebie całą butelkę?" To było niesprawiedliwe, to był tylko jeden drink, prawie cała butelka. „No dalej, zdejmij te ubrania i weź prysznic. Jezu, to są twoje dobre spodnie khaki, prawda? Muszę je wyprać dziś wieczorem, abyś mogła je założyć rano.

Następnym razem upij się w dżinsach, w porządku?" Czując się szczęśliwa, że ​​tak łatwo wyszłam, zatoczyłam się w niemal somulentnej mgle do łazienki. Zdjąłem koszulę i spodnie khaki, ale potem się rozproszyłem. Moją uwagę przykuło lustro. Nigdy nie byłam typem mężczyzny, ale przez ostatnie kilka miesięcy ćwiczyłam w nadziei, że zrobię to na moją korzyść, robiąc wrażenie na dziewczynach. Nabrałem narcystycznego zwyczaju podziwiania moich rozwijających się bicepsów i mięśni piersi, ilekroć lustro odbijało we mnie ich obraz.

Pozowałam, na wpół drzemała i podobało mi się to, co zobaczyłam. Straciłem poczucie czasu, patrząc na własne ciało odziane tylko w bieliznę, aż usłyszałem niemal jednoczesne pukanie, przekręcenie gałki i brzęczenie głosu ciotki Celeste. "Matt, wszystko w porządku? Nie słyszę żadnej wody." Nie zaglądała do środka, tylko mówiła przez szparę w drzwiach. "Tak suma. Nic mi nie jest." Nie wiedziałem, co jeszcze powiedzieć.

„Cóż, śmiało daj mi swoje brudne ubrania. Nie mogę czekać całą noc, żeby zrobić pranie”. Teraz byłam dumna ze swojego nowego ciała, ale nigdy nie myślałam, że będę się nim chwalić gdziekolwiek poza plażą.

Więc kiedy podniosłem swoje ubrania, aby przekazać cioci Celeste, ustawiłem się tak, aby drzwi zasłaniały jej widok. Otworzyłem drzwi i podałem jej ubrania przez powiększony otwór, czując się należycie skromnym. Na początku zapadła cisza, której nie rozumiałem. Poczułem, że ciocia Celeste chwyta ubrania, ale jak dotąd nie wzięła ich w pełni w posiadanie.

To było tak, jakby wszystko było zamrożone. To było jak wieczność, to mgliste interludium, więc moje oczy bezmyślnie wróciły do ​​swojego normalnego miejsca patrzenia, lustra, gdzie miały nadzieję uchwycić lekkie falowanie masy mięśniowej spowodowane izometrycznym obchodzeniem się z ubraniem. Lustro znów mnie zaskoczyło. Tam, oprócz własnego odbicia, widziałem zdziwioną twarz ciotki Celeste, jej oczy ewidentnie również mierzyły mój tors. Byłem pijany, więc trudno mi było stwierdzić, czy to najmłodszy bes, który wypełniał jej policzki, ale szybko spojrzała w dół, z autorytetem chwyciła moje ubranie i wydała jakieś przepraszające chrząknięcie, gdy szybko odjechała, drzwi się zamknęły.

zamknij się za nią. Jakimś sposobem, w tym zamęcie, który był wtedy moim mózgiem, doszedłem do wniosku, że wpatrywała się w moją prawie nagość. Po prysznicu moje łóżko wirowało tylko skromnie, gdy próbowałem się przespać. Ale mój poziom alkoholu nie był już środkiem uspokajającym i właściwie nie pozwalał mi zasnąć.

Mój mózg działał w sposób chaotyczny. Ciągle widziałem twarz ciotki Celeste w lustrze. Nie miała na niej przerażenia; to było coś innego. Jej spojrzenie było dociekliwe.

Nawet wyraz uznania. I stwierdziłem, że podobało mi się uczucie, kiedy pomyślałem, że ona tak na mnie patrzy. Wiem, że to tylko dlatego, że byłam pijana, ale cholera, ekscytująca była myśl, że widziała mnie prawie nago. Ale resztkowy alkohol nie pozwalał mi uzyskać pełnej erekcji i wiedziałem, że będę musiał pominąć mój prawie nocny rytuał masturbacji. Ale wciąż pamiętam, że któregoś dnia będę musiał się masturbować myśląc o ciotce Celeste, która tak na mnie patrzy.

I tamtej nocy pomyślałem o ciotce Celeste w sposób, w jaki nigdy wcześniej o niej nie myślałem. Była prawie dziesięć lat starsza od mojej matki, rozwódki, a jej dzieci były już zamężne i poza domem. Wciąż była atrakcyjna dla bliskiej damy, ale nigdy wcześniej nie pozwoliłam mojej wyobraźni wyjść poza jej normalny strój składający się z bluzki i spódnicy, a na mniej formalne okazje dżinsów i flanelowej koszuli. Po prostu nigdy wcześniej nie była na moim ekranie radaru jako ktoś inny niż moja ciocia, starsza siostra mojej mamy.

Ale to lustro ujawniło kolejny sekret. Ciotka Celeste, prawdopodobnie nie spodziewając się, że rzeczywiście mnie zobaczy, ani tego, że ja ją zobaczę, miała na sobie koszulę nocną. Jadeitowozielony, sięgający kolan, przylegający do ciała kawałek materiału w cienkich paskach, który wbijał się między jej piersi, którego krągłości były wystarczająco zarysowane, by dać najbardziej zmęczonemu mózgowi chłopcu mnóstwo amunicji do zmysłowych wymyślonych wyczynów. Ale cholera, była stara, a moja ciocia! Ale jednak. Cholera, byłem pijany, dlaczego inaczej miałbym o niej myśleć w ten sposób? To było kolejne pukanie, lekkie, tym razem do drzwi sypialni.

Instynktownie wiedziałem, że jest za wcześnie, a szybkie zerknięcie na budzik pokazało, że jest ledwie po szóstej rano. Zrzędliwie udawałem, że śpię. Drzwi otworzyły się ze skrzypieniem i usłyszałem cichy głos "Matt, obudziłeś się?" Nie odpowiedziałam, ale moje oczy otworzyły się na tyle, by zobaczyć ciotkę Celeste stojącą w na wpół otwartych drzwiach. Ku mojemu przerażeniu wczesnym rankiem miała na sobie szlafrok.

Miała w rękach moje wyczyszczone i złożone ubrania i udała się do komody, gdzie je położyła. Potem odwróciła się do mnie i jeszcze raz prawie szeptem powiedziała: „Matt”. Nie odpowiedziałem, ale kontynuowałem swoją grę oposów i obserwowałem, jak stała tam jeszcze kilka sekund, gapiąc się. Wtedy zdałem sobie sprawę, że prześcieradło tylko w połowie zakrywało mój tors.

Czy naprawdę znowu wpatrywała się w moją klatkę piersiową? Walczyłem o utrzymanie pulsu pod kontrolą, gdy to sobie uświadomiłem. Potem prawie go zgubiłem. Ciotka Celeste podeszła do mnie, a potem usiadła na brzegu łóżka i delikatnie potrząsnęła moim ramieniem, próbując mnie obudzić, najwyraźniej przekonana moim zachowaniem oposa, że ​​naprawdę śpię. - Matt, przepraszam, że przeszkadzam ci tak wcześnie, ale musimy porozmawiać o ostatniej nocy, zanim wyjdę do pracy, i załatwić sprawy związane z twoją wycieczką do college'u później.

Pozwoliłem rękom unieść się, by pocierać oczy, ale nie próbowałem zakryć na wpół odsłoniętej klatki piersiowej. Serce zaczęło mi bić, ale nie wiedziałem, co robić. „Przepraszam cioci Celeste za wczorajszy wieczór.

Nigdy nie zrobiłabym niczego, co mogłoby cię zawstydzić”. Myślałem zbyt szybko. Ale nadal się wyluzowałem, zachowując się tak, jakbym nie zdawał sobie sprawy z mojej nagości.

Nie zrobiła nic, żebym myślał inaczej. „Znam Matta. Ale to poważna sprawa.

Ale to też moja wina, że ​​zostawiłem cię w spokoju. Chyba nie byłem dobrym gospodarzem. Nie zrobię tego ponownie. A dziś wieczorem nauczę cię, jak mieć porządny koktajl, jako święto, nie pozwalając się tak upić, że rozlejesz go na wszystko.

Nie powiem twojej mamie, nie z jakiegoś honoru, ale dlatego, że wyglądałbym tak źle, jak by sprawić, że będziesz wyglądać." Trochę się z tego roześmiałyśmy, oparłam się na łokciach, będąc trochę bardziej czujną i doskonale wiedząc, że cieszyłam się chwilą, w której zauważyłam, że oczy ciotki Celeste przebiegają po moim ciele. – Ale musisz mi obiecać, że nie wejdziesz do mojego barku, dopóki nie wrócę dziś do domu. Obiecujesz? "Tak proszę pani, obiecuję." „W każdym razie, kiedy wróciłem do domu, byłem trochę podlany, więc myślę, że w pewnym sensie jesteśmy równi. To było niesprawiedliwe z mojej strony.

Powinienem był zostać w domu”. – Nie musisz przepraszać. To ja łamałem zasady, nie ty.

Złapała moją najbliższą dłoń i lekko ją ścisnęła. Jesteś taki słodki Matt, dziękuję. I muszę powiedzieć, że robisz się bardzo przystojny. Masz dziewczynę? Cholera, teraz musiałem udawać, że właśnie zdałem sobie sprawę z mojego prawie nagiego stanu i podciągnąłem prześcieradło, by zakryć klatkę piersiową, gdy moja głowa odchyliła się do tyłu na poduszce. powyżej moich sutków pozostawał odsłonięty.

Ciocia Celeste uśmiechała się. Nie duży uśmiech, ale ciepły. Chyba jestem trochę nieśmiały. Tak mówi mama.

– No cóż, tak przystojna jak ty, dziewczyny w college'u błyskawicznie wyciągną cię z tej nieśmiałości. Potem cisza. Po prostu siedziała tam z tym uśmiechem, patrząc na moją twarz, zastanawiając się, co zrobić. Ja też się zastanawiałem.

„Cóż, chyba powinnam iść wziąć prysznic", powiedziała. Potem zmieniła temat, nie do końca gotowa do wyjścia. „Naprawdę nie chciałam być wścibska, kiedy ostatni raz otwierałam drzwi do łazienki. noc.

W twoim stanie bałam się, że zasnęłaś na podłodze. - W porządku, powinnam była być pod prysznicem. Chyba po prostu powoli rozbierałem się.

– Tak jak powiedziałem, jesteś bardzo przystojny. Nie zdawałem sobie sprawy, że ćwiczysz. - Naprawdę? Możesz powiedzieć? Teraz moja próżność znów mnie dopadała. - Tak, powinieneś tak trzymać. Bardzo ładne określenie dla twoich mięśni." "Więc myślisz, że dziewczyny mnie tak polubią?" "Dopóki nie przesadzisz, pokochają to.

Nie powinieneś się wstydzić popisywać się takim ciałem jak twoje Matt. Gdyby mój był tak stonowany jak twój, obnosiłbym się nim do nieba. „Z tego, co mogę powiedzieć, twój jest idealny dla kobiety w twoim wieku”.

Mogłem się kopnąć. Dlaczego musiałem odnosić się do jej wieku? Ale ciocia Celeste skupiła się na komplementie, a nie na warunku. „Cóż, już nigdy nie będę fantazją młodego człowieka, mam na myśli fantazję”. Jej twarz zarumieniła się od wpadki. Więc zaczerwieniła się na widok mnie poprzedniej nocy.

A teraz mówiła w sposób, o jakim szesnaście godzin wcześniej nigdy bym nie śnił. I reagowałem na to w sposób, o jakim nigdy bym nie pomyślał. – Jasne, że możesz.

Faceci w moim wieku lubią ostatnio starsze kobiety. Jestem pewien, że niektórzy z moich przyjaciół by się pokochali. Nie miałem pojęcia, jak dokończyć zdanie. Ale ja też nie potrzebowałem. Twarz ciotki Celeste zrobiła się jeszcze bardziej szkarłatna i roześmiała się z napięcia.

Ale nie ruszyła się, by odejść. „O? Mogłem wyczuć drżenie wypielęgnowanych palców. "Oczywiście, że tak, och czekaj, zapomnij, że kiedykolwiek to powiedziałem, zapominam się." Oboje śmialiśmy się z złośliwości. - Naprawdę? Ile lat? Jej uśmiech wciąż był obecny, ale śmiech zniknął. - Do twojego wieku – powiedziałem patrząc jej prosto w oczy.

Mój puls był teraz korzystny pod względem aerobowym. – Och, naprawdę? Cóż, wcale mnie to nie dziwi. Twój kuzyn Jake był w twoim wieku bez reszty dla mojej przyjaciółki Carol, kiedy był mniej więcej w twoim wieku. Chyba wszyscy chłopcy przechodzą przez ten etap.

- Skąd wiedziałeś? To znaczy o Jake'u? - Myślę, że nie powinienem mówić tej części. Byłoby to krępujące dla Jake'a i dla mnie. – Proszę, ciociu Celeste.

Jeśli tak, odpowiem na każde pytanie, które mi zadasz. "Hmmm. To wbrew mojemu lepszemu osądowi, ale oto idzie. Pewnego dnia wszedłem do pokoju Jake'a bez pukania.

Właściwie to był ten pokój tutaj. Powiedzmy, że był w „akcie” i zauważyłem, w krótkiej chwili szoku, że rozłożył przed sobą zdjęcia Carol i mnie, które zrobił nam w naszych strojach kąpielowych na basenie w poprzednim tygodniu . To całkiem mocny dowód, jeśli mnie o to zapytać. – Wow, przyłapałeś go na tym.

że?" "Tak, w sumie trzy razy, ale dwa pozostałe używał Playboys lub jakiegoś takiego magazynu. Masz na myśli, że twoja mama cię nie złapała? „Do diabła, nie, umarłabym”. Ciocia Celeste zaśmiała się głośno.

„Cóż, ona wie, że to robisz. Kazała mi codziennie sprawdzać prześcieradła pod kątem plam. Wygląda na to, że rachunek za pranie w twoim domu jest dość wysoki. – Rozmawiacie o takich rzeczach? Nie wierzę w to. – Cóż, to prawda.

Zresztą to wszystko jest naturalne. Byłoby się czym martwić, gdyby młody człowiek nigdy nie ulżył sobie w ten sposób. Zapadła cisza.

Oczy ciotki Celeste dostrzegły moje prześcieradło. Prawdopodobnie było trochę zbyt mocno naciągnięte na moim ciele., wygląda na to, że naprawdę powinienem teraz iść pod prysznic i zostawić cię w spokoju na chwilę. Był dobry powód, by to zauważyć.

Mój kutas był tak twardy jak stal, jak zawsze, a prześcieradło niewiele robiło, by ukryć jego kształt. Ale nadal nie wstała, żeby od razu wyjść. „Ciocia Celeste?” „Tak Matt.” „Och, nic.” „Ok, mówiłem ci o Jake'u. Teraz musisz odpowiedzieć na moje pytanie.

Moje pytanie brzmi, o co chciałeś mnie zapytać. I nie kłam, czuję jeden milę dalej. Zostałem złapany.

Ale nie mogłem jej zapytać, o co zacząłem pytać. Zacząłem pytanie, ale nigdy nie miałem zamiaru kontynuować. Chciałem tylko zakończyć drażnieniem, drażnieniem wypełnionym napięciem. Ale teraz zostałem przypięty. Mogę kłamać.

Ale miałem też doskonałą wymówkę, by być całkowicie szczerym. Może raz w życiu, przynajmniej z moją ciotką. „Naprawdę nie mogę o to zapytać” Znowu złapała mnie za rękę i spojrzała mi prosto w oczy. "Musisz." Odwróciłem wzrok. Pozwoliłem, by moje palce zacisnęły się w jej palcach.

- O rany, obiecaj, że nigdy nie powiesz mamie? – Oczywiście, jeśli jej nie powiesz, że odbyliśmy tę rozmowę na początku. Powinna się roześmiać, ale miała na myśli sentyment, więc tylko się uśmiechnęła. I zawstydził mnie do szczerości. „To krępujące, ale zastanawiałem się, czy mógłbyś mieć coś przeciwko”.

- Tak Matt? No dalej. „Nie jestem chory. Nigdy wcześniej nie mówiłem ani nie myślałem o czymś takim”. - Matt, po prostu mi powiedz.

Nie wyjdę, dopóki tego nie zrobisz. - Zastanawiałem się tylko, czy miałbyś coś przeciwko, gdybym, kiedy idziesz wziąć prysznic, myślałem o tobie? Moje serce zatrzymało się na następującą ciszę. Nie poruszyła się. Nadal ściskała moją dłoń, może nawet trochę mocniej. Potem przemówiła.

"Pomyśl o mnie, jak Mateusz?" "Pod prysznicem." – Masz na myśli nago pod prysznicem? "Tak proszę pani." Znowu cisza. Nie mogła dotrzymać obietnicy, że nie powie. Wiedziałem, że teraz zadzwoni do mamy i da jej znać, że wychowała małego zboczeńca. Chciałem naciągnąć prześcieradło przez głowę.

- A co będziesz robił, kiedy tak o mnie myślisz, Matt? Słyszałem, jak jej głos się łamie, gdy mówiła. Poczułem, jak jej dłoń ściska się trochę mocniej. "Wiesz, że." "Nic nie wiem Matt. Musisz mi powiedzieć. Co będziesz robił?" – Jak Jake, patrzący na zdjęcia swojej przyjaciółki.

Wiesz, zdjęcia z tobą i jej na basenie. – Ale zamiast tego myślisz o mnie pod prysznicem? "Tak proszę pani." Nie przychodzi mi do głowy nic do powiedzenia, ale… okej. Przynajmniej byłeś szczery. - Tak mi przykro, ciociu Celeste – dosłownie zaczęłam skomleć.

Łzy spływały mi po policzkach. Ciotka Celeste podciągnęła mnie i schowała moją głowę w swojej szacie, klepiąc mnie po głowie, próbując mnie uspokoić. „W porządku, Matt, naprawdę, w porządku.

Nie musisz płakać. Szczerze mówiąc Matt, odpowiedziałem tak, jak to zrobiłem, ponieważ nie chciałem, abyś wiedział, jak naprawdę się czuję. nie muszę płakać, słodki, słodki chłopcze." Kołysała mną trochę w przód iw tył, gdy odzyskiwałem kontrolę nad emocjami.

Czy to było w porządku? Naprawdę? I co miała na myśli przez komentarz: „jak to naprawdę sprawiło, że się poczułam”. – wyszeptałem przez frotte szaty. – Jak to naprawdę sprawiło, że poczułaś się ciotką Celeste? Tak, pochlebiałem, że młody człowiek taki jak ty, chociaż mój siostrzeniec i chociaż jesteś gorącym młodym mężczyzną, nad którym dziewczyny powinny się ślinić, pochlebiało mi, że myślisz o mnie w ten sposób. kobietą, którą czasami warto być zauważoną. Sprawia, że ​​myślimy, że wszystko może nie być stracone.

Że wciąż możemy być atrakcyjni, nawet dla młodszego mężczyzny.” - Czy kiedykolwiek powiedziałeś swojej przyjaciółce Carol o tym, co zrobił Jake? Nie wiem, dlaczego o to zapytałem, może dlatego, że miałem gorączkę. „Tak, zrobiłem Matta. I ona też była pochlebiona.

Właściwie trochę sobie z tego żartowaliśmy, ale chyba była tym podekscytowana. Ale wiesz, co mi powiedziała? Powiedziała: „Celeste, założę się, że twój syn walił się do ciebie tak samo jak do mnie”. „Jak się z tym czułaś?” „Tak samo, jak ja teraz.” „Pochlebiona?” „Tak.

I podekscytowana, tak jak Carol”. Uświadomienie sobie jej odpowiedzi uderzyło mnie jak piorun. Czy sugerowała, że ​​jest teraz podekscytowana? W sensie seksualnym? jestem zadowolony. Naprawdę się cieszę.

Ciocia Celeste uśmiechnęła się. Oparłam się na łóżku, wciąż trzymała mnie za rękę. Przyjrzałem jej się dobrze na moją klatkę piersiową, prześcieradło teraz mocno opadło na mój brzuch. „Matt, jak się czujesz teraz?" Nie mogłam się rozebrać.

"Jestem podekscytowana." "Mogę powiedzieć" powiedziała, gdy z uśmiechem spojrzała w dół na moje ledwo ukryte krocze. "Chcę, żebyś o mnie pomyślał. Chcę, żebyś myślał o mnie nago, podczas gdy bawisz się ze sobą Matt.

Zrobisz to, proszę? - Chciałem to zrobić, odkąd wszedłeś ostatniej nocy. Widziałem cię w twojej sukni. Uwielbiałem to. Ciotka Celeste wstała i zrzuciła szatę z ramion.

- Ta stara rzecz? Gdybym wiedział, o czym myślisz, znalazłbym coś bardziej seksownego”. W porannym świetle i więcej czasu, aby to docenić, suknia była jeszcze bardziej pociągająca niż poprzedniej nocy, a z dodatkowym wymiarem wyprostowanych sutków rozciągających się na materiał zakrywający jej zaokrąglone piersi. Wyobraziłem sobie, że mogę nawet zobaczyć gęsią skórkę otaczającą jej otoczkę, odwzorowującą materiał. Ciotka Celeste stała tam, pozwalając mi się gapić, bezwstydnie, a ona bezwstydnie wpatrywała się we mnie. „Matt, kiedy biorę prysznic, ja Pomyślę o tym, że bawisz się ze sobą.

Czy to w porządku? — Tak proszę pani. Proszę, zrób to. — Nie masz żadnego problemu, że myślę o twojej, twojej wiedzy, twojej erekcji i bawisz się nią? — Nie, proszę pani. Podoba mi się ten pomysł.

Byłem tak gorący, że chciałem się szarpać w tej chwili. – Ciociu Celeste. Czy kiedykolwiek dobrze przyjrzałaś się erekcji Jake'a, kiedy na niego spojrzałaś? „Kilka razy tak.

Nie na długo, ale widziałem to”. - Czy kiedykolwiek o tym pomyślałeś? Mam na myśli to po tym. „Tak, zrobiłem Matta. I myślałem o jego zabawie z tym.

I nawet marzyłem, że bawi się tym myśląc o mnie, a nie o Carol. Czasami mam nadzieję, że tak było”. – Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, żebym to robił wcześniej? - Tak Matt, przez wiele lat o tym myślałem. Ale szczególnie przez ostatnie kilka dni. Dużo o tym myślałem zeszłej nocy, po tym, jak wszedłem na ciebie w łazience? – Co myślisz o ciotce Celeste? „Zastanawiałem się, dlaczego musiałem mieć takiego pecha, że ​​nie zdjąłeś bielizny, kiedy wszedłem.

Żałowałem swojego pecha. Próbowałem sobie wyobrazić, jak wyglądasz”. Oboje zamarliśmy. Spojrzeliśmy na siebie.

Wpatrywała się w moje ledwo zakryte wybrzuszenie. Patrzyłem na jej ubrane w suknię ciało. Moje palce u nóg podwinęły się i jakoś złapały kawałek mojego prześcieradła. Opętany, podekscytowany lub po prostu zwykły upadek, moje palce powoli ściągały prześcieradło w dół, odsłaniając więcej mojego brzucha, grożąc odsłonięciem najwyższego czubka mojego opuchniętego członka. Ciotka Celeste sapnęła, ale nie ruszyła się do wyjścia.

W tym momencie jej oddech był bardziej męczący niż mój. Moje palce u nóg kontynuowały szarpnięcie, dopóki nie wiedziałam, że widać mój hełm. Nic nie zostało powiedziane. Moje palce u nóg szarpnęły się nieco bardziej, milimetr po milimetrze odsłaniając odsłonięty spód mojego trzonu, pulsujący z pasją. "Pobawę się tym dla ciebie, ciociu Celeste, myśląc o twoim nagim ciele pod prysznicem.

Czy masz coś przeciwko, jeśli dojdę, myśląc o tobie?" "Nie rozumiem, jak mogę mieć to przeciwko tobie." "Co masz na myśli?" „Wczoraj wieczorem myślałem o tobie Matt. Tak, opanowałem po tym, jak zobaczyłem cię prawie nago. Wiem, wróciłem do domu pijany, ale myślę, że zrobiłbym to na trzeźwo. W rzeczywistości wiem, że bym to zrobił.

I znowu to zrobię. Dzisiejszej nocy. Może teraz pod prysznicem.

Chcesz, żebym opanował myślenie o tobie Matt? Proszę powiedz mi tak. Chcę opanować myślenie o tobie. Chcę, żebyś też chciał, żebym to zrobiła.

„Tak, zrób to.” Sięgnęłam w dół. Zaczęłam się głaskać, całkowicie zrzuciłam prześcieradło, chcąc odsłonić całe moje ciało, całą moją istotę przed ciocią Celeste. Usiadła z powrotem na boku łóżka, zaskakując mnie. „Nie zatrzymuj Matta." Potem sięgnęła w dół i delikatnie pocałowała mnie w czoło.

Złapała moją wolną rękę i trzymała ją, podczas gdy drugą potarłam się. Przycisnęła wierzch wolnej dłoni do swojej klatki piersiowej. Jej sutki były tak wydatne, że czułem je przez materiał na niewrażliwym tyłku mojej dłoni. „Pobaw się ze sobą, Mattie.

Ciocia chce patrzeć, jak dochodzisz. Musiała z trudem wydobyć te słowa poprzez spazmatyczny oddech. Wsunęła moją wolną rękę między swoje piersi, a potem jakoś zmusiła się, by opuścić suknię na tyle, że mogłem poczuć jej twarde, gumowate ciało sutków bezpośrednio. Po raz pierwszy ujrzałem chwałę jej piersi i w ciągu kilku sekund wypluwałem sznurki mojego ciężaru na cały brzuch, prześcieradła, suknię cioci Celeste, a nawet kroplę lub dwie na jej mleczne piersi.

Pochyliła się i pocałował mnie ponownie. „Matt, naprawdę muszę teraz wziąć prysznic. I zacznij trochę więcej prania. Przed nami długi dzień.

I nie zapomnij, dziś wieczorem mamy randkę na koktajl. Matt, nigdy w życiu nie czekałem tak bardzo na taką randkę. Po raz ostatni ciocia Celeste pochyliła się, by delikatnie pocałować mnie w usta. Zapowiadał się niesamowity dzień….

Podobne historie

Mój pieprzony kolego

★★★★★ (< 5)

Młoda dziwka gotowa na wszystko…

🕑 6 minuty Kazirodztwo Historie 👁 5,782

Po tym, jak mąż mojej matki pożarł moje nagie ciało, byłam zmotywowana, by mieć w sobie ogromnego kutasa Scotta. Nie uważałam tego za kazirodcze, ponieważ on nie był moim ojcem, a ja…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

przechodząc do siostry

★★★★★ (5+)

szybka, niebezpieczna sesja ustna z mamą ma konsekwencje…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 7,811

Miałam teraz 18 i pół lat i minęły dwa lata odkąd ja i moja mama zaczęliśmy stosunki seksualne. Wypełniłam się do całkiem przystojnego wysokiego, chudego, ale muskularnego mężczyzny,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

To brudna robota... Koniec.!.

„Tak, po prostu pozwól mi wziąć szybki prysznic. Czuję się brudny”.…

🕑 6 minuty Kazirodztwo Historie 👁 3,894

Kurwa, mmmm mam zamiar cummm pieprzyć, pieprzyć, pieprzyć... Mój głos drżał, poczułem, że nadchodzi silny orgazm, Ramzes wyciągnął rękę i uszczypnął moje sutki. Pierdolić! To…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat