Wyciskacz do lukru I Vont Yu

★★★★★ (< 5)
🕑 7 minuty minuty Humor Historie

Ambrogio, nieśmiertelny, stworzył Aduma i Evelyn na swoje podobieństwo. Zmieniam imię na Ezekiel, a Evelyn jest teraz blondynką ze zmywarki i pracuje w myjni samochodowej na Grenlandii. Ciemna noc, spowita napletkiem grzmiących chmur.

I niczym działo diabła, niebo zadrżało. Jestem chodzącym paradoksem, „po prostu chodzę w deszczu”. Trochę mokry, trochę szalony.

– Ale mimo wszystko latarnik. „Vot yu tank of me poetycka ligatura, mysz?” – Mam nadzieję, że mówisz o literaturze, mądralo. Tylko ja, moja mysz (moje sumienie) i Bowser.

Czterdziestokilogramowy karaluch, którego adoptowałem. Ludzie, na których ucztowałem, zanikali i bledli, przekształcając się w nieumarłych. Podczas gdy wysysające zwłoki wampirów stawały się otyłe. „Trochę naciągasz, Ezekielu. Bowser to zabawkowa kaczka na kółkach, ciągnięta za sznurek”.

Cicho, mysz! Rozróżniam karalucha od kaczki-zabawki. Gdzie jest ten cholerny sznurek?” „QUACK! KACZ!” Można pomyśleć o szarlatanerii, gdy ludzie czołgają się po podłodze, recytując pieśni twarzą w dół i całując ziemię. Można też pomyśleć o aerobiku.

Spotkania są głośne i zakłócające porządek. Pełne zaklinaczy, węży i ​​diabelskiego ciasta Mamy. „Kraina O Goshen, zostałem ukąszony przez wampira!” Masturbowałem się w latarni ejakulacyjnej wampirzym kadzidłem. Podjąłem tę pracę w centrum Pragi, żeby zapoznać się z ulicami wioski.

Ponadto, aby pomóc w zakupie informacji od sklepikarze. Kto miał najlepsze placebo na krew? To znaczy, galareta pomidorowa. Latarnik chodzi po ulicach z płomieniem na końcu słupa. On wie, że ten płomień nie jest jego chodzi od lampy do lampy, żeby je zapalić. To była właśnie jedna z tych rzeczy, kiedy natura zawołała.

Ja, Ezekiel, wampir, musiałem wybrać moją trąbę. Zatrzymałem się i powiedziałem Bowserowi: „Wycierając się”. wycieraj się chusteczką, która widziała lepsze kichnięcia. Mysz w przerażeniu uniosła przednie łapy.

„Nie mów tak, Ezechielu!” „Miałem na myśli, cholera! Nie rozumiesz wampirzych werdów? Funt kartusza, którego od niego zażądałem, był głęboko poszukiwany i należy do mnie. ALE, ty mała myszko, będziesz go ciągnął. Choć to gówno.” Teraz ja, pożerany w starzejącym się zużyciu i pergaminach skóry, jak przystało na nieumarłego molocha.

Moje kości wibrowały w związku z moim pożądaniem, gdy poczułem zapach tej pięknej dziewczyny. Miała około dwóch i dwudziestu lat w wieku śmiertelnym, gdy mój kij do dziobania dał mi impuls. Rozejrzałem się i co zobaczyłem, ale dziewczyna w białej sukni… dla mnie kąsek. Handlała jabłkami i owocami w nieoświetlonym świetle, kiedy podszedłem do niej z latarką.

Sięgnąłem po butelkę rumu laurowego i nałożyłem go na łuszczącą się skórę. Nie chciałem jej urazić zapachem mojego rozkładu. Mój snookerzysta, który zwilża moje spodnie mazią nieumarłych. Konsystencja kaszy o zapachu gnijącego bambusa birmańskiego. „Dobry wieczór i dobranoc, kochanie.

I vont yu blahod.” Chociaż to sprzeczne z moją nomenklaturą, jeść między łykami piwa. Kupiłem jabłko i tappy tańczył wokół niej. Sprawdzam jej towar i kładę palce na jej tyłku. Następnie rzuciłem się na nią i zdjąłem z niej sukienkę i gorset. „Cholerny głupcze, Ezekiel! Właśnie zdjąłeś koło z jej wózka z jabłkami.

Dlaczego nie pozwolisz doktorowi Halowi Itosisowi wyleczyć twoją zaćmę?” „Vot?” „Wózek z jabłkami, ten cholerny wózek z jabłkami!” „Puch Apple. Oni nie pierdzą… głupia mysz.” Jej gładka cipka błyszczy w świetle księżyca, odbijając cień jej paszczy. Krople jej słodkiego nektaru, jak rosa na liściu, migotały w promieniach księżyca.

Odważyłem się na to, całując moją wargę i ssąc jej robaka. „To pączek, Ezekiel. AKA, łechtaczka”.

"Wiem to." Całując jej cipkę, wsunąłem palec w jej odbyt i wsunąłem go w boskość. Gdy uniosła pośladki. Jej szept do ucha niczym piórko, łaskocze moje podniecenie. Głośność jej głośności doprowadzała mnie do wytrysku, gdy podnosiła się i krzyczała. „Zabierz swój cholerny palec z melona!” Przesunąłem ustami do jej pępka, potem do piersi, liżąc gładką skórę wokół jej otoczki i sutka.

Zauważyłem lekkie zadrapanie na ustach. Przełączanie tam i z powrotem i popijanie laktacji. Potwierdź! Matka Boga! Idź do doktora Hala.

Wciągasz kokosy, Ezechielu. Po moim pożegnaniu się z nią, gdy odpychała wózek, mysz ryknęła. „Właśnie ugryzłeś dynię i teraz jest to wampir.” Milford, Nebraska, 195 „Siedemdziesiąt sześć puzonów prowadziło wielką paradę, a blisko było sto dziesięć kornetów”. Naliczyłem trzy i jeden dzwonek. Plus starsza pani grająca na kazoo.

Z mażoretką żonglującą dwoma różowymi rożkami z waty cukrowej. Z trzema wetkniętymi w jej włosy, podczas gdy pszczoły krążyły jak ważki. Protezy siwowłosej starej dziwki wisiały na jej szyi na łańcuszku i miała „kwiaty grogu”.

Pryszcze na nosie. Kiedy pływała na desce surfingowej, jej wąż zwinął się do spuchniętych kostek. Mażoretka miała na sobie wodery ze względu na gwałtowne zalanie. Gdy płynęli, woda sięgała teraz siedmiu cali. Chmury burzowe zaciemniają niebo niczym płótno na łasicy.

„Myślę, że masz na myśli sztalugi, Ezechielu”. Stara wioska wygląda tak samo, bo moja kufer stanął w płomieniach po tym, jak rozbił się na polu fasoli maślanej. Około pół ligi od Broadwayu. Każde małe miasteczko ma ulicę zwaną Broadway. Milford to jedno z moich ulubionych miejsc, w których mogę odzyskać kubki smakowe, relaksując się pomiędzy wizytami.

Powietrze Środkowego Zachodu czasami pokrywało mój ropień gnijącego ciała. Byłem tam z Bowserem na smyczy, gdy zachodziło słońce. Kiedy oglądałem paradę Shrinera, zaczęły mi pękać pęcherze. „Stojąc na rogu i obserwując wszystkie dziewczyny… „Zrób to jedna dziewczyna i jeden transwestyta, Ezekiel” Za zespołem nadeszła straż pożarna.

Mężczyzna w hełmie, pchający taczkę, ciągnący dwumetrową ciężarówkę drabina i wąż ogrodowy. Miasto nie jest miastem bez wydziału składającego się wyłącznie z wolontariuszy. Potem przyjechał Shriner na miniaturowym skuterze, a za nim „Vocking Foreign Whores” bez Zielonych Kart. tupanie blisko mnie, przez co straciłem uwagę.

Po prostu się masturbowałem i dusiłem. „Duży Ed”. W jednej ręce żułem kiełbasę z musztardą, a potem próbowałem odzyskać poczucie pokuty Dobranoc kochanie. Czy mógłbyś zapaść w śpiączkę i pozwolić mi sohk yu blahod?” „Jeśli ktoś jest w śpiączce, to ty, Ezekielu”. Parada objechała trzy razy okolice miasta.

W ten sposób wyglądało to na wielką awanturę z pickupem ciągnącym platformę z kwadratowymi tancerzami do-si-do'in. „I vont yu blahod i wyciskarka do lukru”. (To są jej genitalia.) Chwytając ją przy trzecim okrążeniu kręgu, poprowadziłem ją do końca alejki, rozbierając się jej butów i kostiumu. Trochę brakowało jej tchu, przez mój język muskający jej cipkę.

Jej cipka spuchła od podniecenia. Wyglądała, jakby się uśmiechała. Musiała poświęcić swoje wodery dla dobra Goth. „Och, te złote pantofle…” „To buty rybackie, głupku.” Tańcząc na swojej wyciskarce do lukru, wdychała swoje dźwięki, jęcząc.

Jej palce drapały moje plecy, mierzwiąc moje pióra skrzydeł nietoperza przypominając mi, że kurczaki mają pióra i że powinienem zmienić to zdanie. Jej sperma przypominała rozety, zdobiące mojego kutasa. Nie głaskałem, gdy wgryzłem się w jej szyję. „Jej palce drapały moje plecy, mierzwiąc moje kurze pióra”. – Życzę ci, żebyś przeleciał tę sukę, Ezechielu.

Usłyszałem, że parada wraca dokoła kręgu i wyszedłem. „Pozdrów Broadway, pamiętaj o mnie…” Kroniki Ezechiela Goocha Miltona, Nebraska, 195..

Podobne historie

Marzenia na dachu

★★★★★ (< 5)
🕑 15 minuty Humor Historie 👁 1,137

Beton jest zimniejszy niż myślałem. Bardziej ścierny. Jak papier ścierny i te małe, boleśnie irytujące kamyczki, które wciskają się w twoje buty, gdy jesteś dzieckiem pijanym po słodkich…

kontyntynuj Humor historia seksu

Pies to zrobił!

★★★★(< 5)

Kiedy nuda atakuje umysł, ciało i duszę emerytowanego dżentelmena...…

🕑 6 minuty Humor Historie 👁 1,320

Pewnego dnia żył pożądliwy emerytowany sól morska o imieniu Peter Johnson. PJ był starszym mężczyzną, miał około sześćdziesiątki, jak przypuszczali, ale to nie miało znaczenia. Nie…

kontyntynuj Humor historia seksu

Bliżej niż bracia

★★★★(< 5)

Mój brat oskarżył mnie o zajście w ciążę jego żony; w pewnym sensie miał rację.…

🕑 4 minuty Humor Historie 👁 2,866

Zawsze miałem to dla żony mojego młodszego brata; młody, atrakcyjny, intelektualny i przypuszczam, że kokieteryjny byłby dla niej dobrym przymiotnikiem. Jasne, kocham moją żonę i nie…

kontyntynuj Humor historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat