To mokry sen w kuchni, gdy dwóch sławnych szefów kuchni zostaje wciągniętych w orgię z jedzeniem.…
🕑 6 minuty minuty Humor HistorieWiesz, jak to jest w snach. Jak nie zawsze jesteś sobą. Cóż, ostatniej nocy byłem Gordonem Ramsayem. Miałem właśnie zamiar zrobić kucharzu kobiecie koszmary kuchenne. Zdjąłem już koszulę, gdy wkroczyłem do jej dużej kuchni, lśniącej licznymi licznikami błyszczących aluminiowych powierzchni.
Tam myła warzywa przy zlewie. Miała na sobie tylko fartuch. Miała najpiękniejszy tyłek, jaki kiedykolwiek widziałem, okrągły, zuchwały i cudownie różowy.
Miała postać bogini seksu z lat pięćdziesiątych, od szerokich ramion po kobiece biodra i mięsiste nogi, które zwężały się w dół do doskonale wykrzywionych kostek. Powoli odwróciła się twarzą do mnie. To była Nigella Lawson.
- Nie mogłem się doczekać, żeby grzebać w twojej spiżarni, Nigella - powiedziałem jej. - Myślisz, że jesteś takim łajdakiem, prawda Gordon? skarciła mnie żartobliwie, z niegrzecznym błyskiem w oku. - Ale tak naprawdę jesteś prostym brutalem.
Jamie jest o wiele milszy. I ładniejszy. Nawet jeśli naprawdę potrafię dać mu klapsa w tyłek, jeśli chodzi o gotowanie. "Co próbujesz zrobić?" - zapytałem, potrząsając głową, gdy podszedłem, by zbadać zawartość zlewu i jednocześnie bezwstydnie pieściłem nagie dno Nigelli.
- Robię niespodziankę z pomidora - wyjaśniła. - Nie widzę tam żadnych pomidorów - zauważyłem. - Nie ma żadnego - powiedziała.
"To niespodzianka." „Jakie jest danie główne?” Chciałem wiedzieć. „To jest”, odpowiedziała. „Podajemy posiłek wegetariański”.
"Pieprz mnie!" Przeklęłam. "Dlaczego chcesz to zrobić?" „To zdrowe” - utrzymywała. „Nie ma nic złego w starym, dobrym angielskim mięsie i dwóch warzywach!” Płakałem. - Gordon! Gordon! Gordon! westchnęła, potrząsając głową. - Oto jeden, który przygotowałem wcześniej - powiedziałem jej, ściągając spodnie szefa kuchni i machając sztywnym kutasem i jajami w jej ogólnym kierunku.
„Bez wyobraźni,” oznajmiła, unosząc brew, patrząc na mojego fiuta. Następnie zebrała kroplę przedspermy z czubka palcem i umieściła ją między soczystymi ustami. "Ale mimo wszystko odważnie pyszne." Następną rzeczą, o której wiedziałem, było to, że personel kuchni przybył znikąd. Dwudziestu uczennic gotowania w wieku od 18 do 25 lat o różnych typach ciała i kolorze włosów, a wszystkie zupełnie nagie. Nie nosili już nawet fartuchów, Nigella też nie.
To był sen. Nikt z nas nie miał spalonego tłuszczu. Wszyscy robili świetną robotę, przygotowując wykwintny posiłek, ale ja byłem Gordonem Ramsayem, a to były koszmary kuchenne, więc udawałem, że są niekompetentni, bo w ten sposób było fajniej. "Chyba żartujesz sobie ze mnie!" Płakałem.
- Nazywasz to siekaniem pietruszki! Słodka kuleczka masła z różowymi policzkami faktycznie wykonywała świetną robotę, ale chciałem jej to powiedzieć i dać klapsa w jej duży tyłek. I właśnie to zrobiłem. Wszyscy wiedzieli, że tylko udawałem. I byli zdeterminowani, by bawić się również moim kosztem. „A teraz pokrój salami na pizzę!” - zawołała chuda, piegowata rudowłosa, chwytając w jedną rękę mojego kutasa, aw drugiej ogromny nóż rzeźniczy.
"Hej!" zawołała Nigella, ratując mnie. „To danie wegetariańskie, pamiętasz?” "O jej!" - zawołała krótka brunetka w okularach. "Zrobiłem bałagan!" Wylała na siebie kremowy sos serowy.
"Pomogę ci w tym!" Płakałem, opadając na kolana i entuzjastycznie zlizując pyszny, gęsty płyn z jej wyprostowanej łechtaczki. „Nadchodzi więcej!” płakała, podnosząc rondel i umyślnie wylewając go na swoje sutki, brzuch i moją głowę. Następną rzeczą, jaką zauważyłem, były mokre języki docierające do moich pleców, gdy sos spływał na mój tyłek. "Jak to jest?" - zapytała Nigella, podchodząc i celowo spryskując swoją cipkę mieszanką ziół i przypraw. "Nie jestem pewien, czy dobrze wymieszałem?" Wkrótce wszystkie dziewczyny namawiały mnie do spróbowania czegoś z ich sztywnych łechtaczek.
„Robię się sztywny” - narzekałem. - Zróbmy trochę inaczej. Nie tylko ja mam kubki smakowe, jakie znasz. Więc od tego momentu cała degustacja była prowadzona przez dziewczyny, z końca mojego wyprostowanego kutasa. Te dziewczyny były cudowne, dużo lizały.
A ponieważ to był sen, przyszedłem, przyszedłem i przyszedłem, wypełniając ich usta moim własnym sosem na wieczory według specjalnego przepisu. Najdziwniejsze było to, że bita śmietana zaczęła wystrzeliwać z końca mojego kutasa, a dziewczyny na zmianę dekorowały mnie ciastami. Wreszcie posiłek został przygotowany i wszyscy usiedliśmy do jego spożycia. W tym czasie Nigella już gotowała się do sherry i była szczęśliwie przyklejona. „Nie mamy okularów” - zauważyła.
- Więc wszyscy będą musieli pić wino z mojej cipki. - Myślę, że czerwony do tego posiłku - zasugerowałem. „Nie obchodzi mnie to, o ile jest szampan” - wybełkotała. „Uwielbiam uczucie bąbelków w moim boo boo”. Więc stanęła na głowie z rozłożonymi nogami, podczas gdy ja lałem błyszczącą czerwienią po brzegi jej cipy.
"Ooooooh, to łaskocze!" ona płakała. I wszyscy ustawiliśmy się w kolejce, aby napić się musującego płynu i dać jej przyjacielski ruch naszymi językami. Oczywiście wszystko skończyło się walką na jedzenie.
I musieliśmy zlizać całe jedzenie z ciał innych. Kiedy leżałem na plecach, czując, jak języki uderzają mnie w twarz, sutki, palce, jaja, penisy i palce u nóg i… wszystko, rozległo się głośne pukanie do drzwi. „Słyszeliśmy, że trwa ważne wydarzenie kulinarne, więc pomyśleliśmy, że wpadniemy” - wyjaśnił szorstki głos. To był Hairy Bikers.
Dzięki Bogu w tym momencie się obudziłem. Koniec..
W świecie, w którym Internet jest przepełniony dobrze wyposażonymi męskimi gwiazdami porno, które potrafią się pieprzyć przez wiele godzin, a kobiety na całym świecie oczekują orgazmu…
kontyntynuj Humor historia seksuGdzie można znaleźć przyprawę na całe życie?…
🕑 33 minuty Humor Historie 👁 4,091Jeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Legenda utrwala mityczną bajkę, która przedstawia bezczelnego piernika, który był magicznie animowany i który spędził życie, uciekając…
kontyntynuj Humor historia seksuTo był dla mnie typowy dzień, przynoszący radość światu.…
🕑 6 minuty Humor Historie 👁 3,441Gdy szedłem w kierunku kawiarni, poczułem powiew wiatru, który podmuchał moją krótką, zwiewną spódnicę, czując się zdenerwowany, cały czujny. Czułam się dobrze na mojej nagiej cipce.…
kontyntynuj Humor historia seksu