Srebrny, niebieski i złoty Ch 03

★★★★★ (< 5)

Baseball jest taki romantyczny.…

🕑 15 minuty minuty Historie miłosne Historie

Molly świetnie się bawiła z Maddy i jej przyjaciółmi, Ginger i Sharon. Nie miała wieczoru z dziewczętami na zawsze i wszyscy się dobrze znali. Nie powstało wiele biżuterii, ale i tak świetnie się bawili i wstępnie planowali zrobić to ponownie. - Och, to było zabawne - powiedziała Molly z westchnieniem, pomagając Maddy zmywać naczynia.

„Nie robiłem czegoś takiego od tak dawna”. "Naprawdę?" - powiedziała Maddy. „To źle”. Podniosła tacę z zdziesiątkowanymi resztkami sera. Okruchy krakersów siedziały jak gruz między ruinami Szwajcara, Brie i Peppera Jacka.

„To coś, co zrobiłbym z moimi siostrami”. „Moja siostra uważa, że ​​to strata czasu”, powiedziała Molly, gdy weszły do ​​kuchni. „Powiedziała mi, że nie wie, czemu zawracam sobie głowę.

Inni robią to lepiej, a dzięki droższym materiałom i co ona powiedziała? Och, tak. Nie trzeba było chodzić po okolicy, wyglądając, jakbym robił zakupy sklep." „Bez obrazy”, powiedziała Maddy, „ale nie sądzę, żebym bardzo lubił twoją siostrę”. „Nie podjęto”. Molly ostrożnie odstawiła okulary. „Sam jej nie lubię bardzo często.

Myślę, że to dość obopólne”. „Znam kogoś, kto cię lubi”. Maddy mrugnęła do niej.

"WHO?" Molly spojrzała na nią z prawdziwą ciekawością. Maddy się roześmiała. „Jake, głupiutki”.

- Nie - powiedziała Molly z niedowierzaniem. Następnie z nadzieją: „Tak myślisz?” Maddy znów się zaśmiała, czysty, przyjemny dźwięk. "Absolutnie." Molly westchnęła i oparła się o kontuar. „Lubię go” - przyznała.

„Ale… cóż, myślę, że to oczywiste, że nie jest całkiem gotowy, aby wskoczyć z powrotem do puli randkowej. To był trudny zryw.” „Powiedział ci o Chelsea?” - zdziwiła się Maddy. Molly pokiwała głową.

„To była pierwsza noc, kiedy zaprosiłeś mnie na obiad. Kiedy odprowadził mnie z powrotem, zaproponowałem, że posłucham, czy kiedykolwiek będzie chciał porozmawiać o tym, co go trapi. Nagle powiedział mi wszystko.

Nie mówię wiem dlaczego i od tego czasu o tym nie rozmawialiśmy ”. „Nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego”. Maddy zaśmiała się sucho.

„Rany, co za rozmowa na pierwszej randce”. To była kolej na śmiech Molly. „To nie była randka, tylko spacer do domu”. „Musisz gdzieś zacząć.” „No może sobota”. "Powiedz." Maddy opuściła naczynia i zwróciła się do Molly.

„Jake zaprosił mnie na mecz piłki” - powiedziała Molly. "O nie." Maddy jęknęła i zamknęła oczy. „Cam ciągnie mnie do nich. To jak oglądanie wyschniętej farby tylko mniej ekscytujące” - Lubię baseball - powiedziała pospiesznie Molly.

„To nie jest problem. Po prostu nie wiem, czy to gra, czy randka. Myślę, że to tylko gra”. Poczekała chwilę, a potem przyznała: „Chciałabym, żeby to była randka”. Maddy podeszła i ścisnęła ją za rękę.

Molly była taka… otwarta. Maddy pomyślała, że ​​nie powinna nigdy grać w pokera. Powiedziała głośno: „Cóż, niektórzy mówią, że randki to gra. Może uda ci się z niej umówić na randkę”. „Nie jestem taki sprytny”.

Molly westchnęła i odwróciła wzrok. - Prawdopodobnie skończę, mówiąc Jake'owi, że żałuję, że nie jesteśmy na randce. Potem pójdzie napić się drinka podczas siódmej zmiany i nie uświadomię sobie aż do dziewiątej zmiany, że nigdy nie wrócił i poczuję się jak kompletny idiota i prawdopodobnie usiądę na swoim miejscu, dopóki woźnicy mnie nie wyrzucą ”. Maddy nie mogła ukryć uśmiechu, gdy słowa wypłynęły z ust jej przyjaciółki. Molly ostatnio poczuła się znacznie lepiej i zwykle nie denerwowała się wokół Maddy i Camerona.

Ale kiedy rozmowa zwróciła się do Jake'a, przemowa Molly miała tendencję do zbliżania się do Macha. „Nie sądzę, że Jake porzuci cię na meczu baseballowym, bez względu na to, co powiesz” - powiedziała Maddy. „To nie w jego stylu”. "Chyba masz rację." Molly odgarnęła włosy do tyłu. „Jestem takim płatkiem i wiem o tym.

Jake wydaje się być razem. Nie wydaje się słuszne, żeby był mną zainteresowany.” Tym razem Maddy zaśmiała się głośno. „Jake przydałby się w życiu odrobiny łuszczenia, nie żebyś był płatkiem”. Poklepała Molly po dłoni.

„Po prostu idź i baw się dobrze. A jeśli coś wymknie się,” wzruszyła ramionami, „czasami Jake potrzebuje pchnięcia”. x-x-x-x Jake zapukał do drzwi Molly, zirytowany, że się denerwuje.

To tylko gra w baseball, przypomniał sobie. Z przyjaciółką. Bardzo urocza, zabawna, przyjaciółka.

Westchnął. - Cześć - powiedziała Molly. Jake nie mógł powstrzymać uśmiechu, gdy wszedł do środka. „Myślę, że możemy mieć problem”, powiedział, wskazując na jej koszulę. "Co dlaczego?" Molly spojrzała na swój top, a potem znów na Jake'a.

„Mówi„ Phillies ”- zauważył. Musiał przyznać, że wyglądało to uroczo. Była biała z czerwonymi literami, a ona nosiła ją na niebieskiej koszulce pokrytej srebrnymi gwiazdami.

Opuściła włosy i zaskoczyło go to. Wyglądał jak złoty wodospad. Był tak przyzwyczajony do oglądania go w końskim ogonie, jak zwykle, do pracy, że zapomniał, jak to wygląda luźno.

„Cóż, tak” powiedziała i poczuła, jak w kolejce pojawiają się słowa. „Jestem z Filadelfii, więc jestem fanem Phillies, ale jeśli uważasz, że to spowoduje problem, mogę iść i się przebrać i…” Ku zaskoczeniu obu, Jake przesunął palcem po ustach. Molly przełknęła ślinę; wydawało się bardziej intymne niż pocałunek. "Nie." Cofnął się. "To nie to." Uniósł koszulę i biorąc ją w obie ręce, rozwinął się jak flaga.

Molly zaśmiała się, czytając „Kardynałów” i widząc logo. „Będziemy musieli siedzieć w różnych sekcjach”. „Och, myślę, że damy radę. My, fani kardynałów, nie jesteśmy jak chuligani w Philly.” Uśmiechnął się. „Nikt tu nie rzuca śnieżkami w Świętego Mikołaja”.

„Nie masz odwagi”. Molly zmrużyła oczy i położyła dłonie na biodrach. „Poza tym, muszę ci przypomnieć, kto wygrał World Series?” "Prawdziwe." Jake uśmiechnął się przebiegle. „Miło z nich, aby wygrać dwa tytuły w ciągu życia człowieka”.

„Bycie fanem Phillies buduje postać” - pociągnęła nosem Molly. „Mamy osobowość”. „Masz boisko na stadionie dla pijanych!”.

„To Orły” - poprawiła Molly. „I nie wiem, czy nadal to mają”. „Wytrzeźwiony na nowy stadion, co?” Molly uniosła brew. „Wiesz, nie muszę znosić tego rodzaju braku szacunku”. Nawet gdy to powiedziała, widział, jak walczy, by ukryć uśmiech.

Jake przyjął ją, gdy stała przed nim. Była piękna. Jej twarz była taka otwarta, taka przyjazna; a jej oczy były tak błękitne. Odkąd zaskoczyła go tym uściskiem, bardzo starał się spróbować ponownie.

Ta szansa po prostu się nie przedstawiła. Do teraz. „Masz rację”, powiedział.

„Pozwól mi to nadrobić”. Zrobił krok do przodu i przyciągnął ją do siebie, bez problemu odnajdując usta. Kiedy westchnęła zaskoczona, skorzystał i delikatnie przycisnął język do jej. Szampan, pomyślał, smakuje jak szampan.

Jedną ręką w talii owinął drugą jej szyję i przycisnął ją mocno. Molly objęła go niemal mimowolnie, po czym mocno się przytuliła, bojąc się, że go puści. Już tak długo marzyła, żeby zrobił dokładnie to, żeby chciała, żeby trwało to tak długo, jak to możliwe. Przesunęła palcami jednej ręki po jego włosach i uśmiechnęła się do siebie, gdy dał mu mmmmm przyjemności.

Jego dłoń wplątała się w jej włosy i pociągnęła delikatnie, tak że odchyliła głowę do tyłu. To była jej kolej na westchnienie, kiedy delikatnie pocałował ją w szyję. Znalazł jej usta i powoli, niechętnie odsunięty. Cofnął się lekko, ale nadal obejmował ją.

Patrzyli na siebie przez kilka chwil, nie wiedząc, co powiedzieć. Molly bała się, że jeśli się odezwie, nie zatrzyma się i nie zagryznie wargi, żeby się nie odezwać. Jake pomyślał, że to coś pomiędzy uroczym a całkowicie seksownym. „Mam nadzieję, że nie było to niezgodne z linią”, powiedział.

„Może trochę poza lewym polem” - powiedziała nieśmiało Molly. Zaśmiał się i napięcie zniknęło. Rozeszli się i po tym, jak Molly znalazła klucze, wyszli. „Chciałem to zrobić przez jakiś czas,” powiedział Jake, gdy uruchamiał samochód.

„Po prostu nie byłem pewien, czy powinienem”. „Dlaczego uważasz, że nie powinieneś?” Jake wzruszył ramionami. „Nie wiem jeszcze, gdzie jestem.

Cała ta sprawa z Chelsea zawiodła mnie i nie chcę zepsuć nikogo innego.” Molly poczuła, jak serce jej lekko zamiera. „Rozumiem to. Ale… bałagan jest częścią ryzyka jakiegokolwiek związku, prawda?” Nie chciała wywierać na niego presji, ale miała nadzieję dowiedzieć się, co o niej myśli. Może z nich, jeśli byłby ich.

Po tym pocałunku powinno być, pomyślała. "Pewnie." Jake pokiwał głową. „Wygląda na to, że powinieneś spróbować ograniczyć to do minimum, jeśli możesz. Czuję, że jestem w strefie maksymalnego ryzyka”.

„Pracuję w szpitalu” - przypomniała mu Molly. „Cały czas widzę ryzyko”. „Robisz, prawda?” Skinęła głową.

„To nigdy nie jest łatwe, ale wiele razy jest tego warte”. Jake milczał przez chwilę podczas jazdy. „Nie wiem, czy jestem dla ciebie warta ryzyka, Molly.” To była jej kolej, by zastanowić się nad odpowiedzią. „Myślę, że to osoba podejmująca ryzyko decyduje o tym, prawda?” x-x-x-x Gra miała dzbany z gwiazdami, niesamowite gry w terenie i kilka przyjemnych dla domu biegów.

Jake ledwie zauważył. Zamiast tego skoncentrował się na Molly. Dokuczali sobie nawzajem, gdy zespoły handlowały ołowiem, robiąc jiby, gdy menedżerowie przynieśli nowe miotacze.

Jake był zaskoczony, gdy dowiedział się, ile ciekawostek baseballowych znała Molly. Kilka razy, kiedy zabrał Chelsea na mecz, starała się zrozumieć zasady, ale niewiele więcej. Uznał, że Molly jest fajnie oglądać. Napięła się, gdy liczba się skończyła, kibicowała akrobatycznym połowom i szturchnęła go, gdy Phillies zdobyli punkty. Pomyślał, że to nie tylko zabawa.

Będąc tak blisko Molly, miał też jeden niezamierzony efekt, wciąż szukał wymówek, by ją dotknąć. Nic poważnego, wystarczy stuknięcie w kolano lub ramię, aby coś wskazać. W pewnym momencie wykorzystał kiepską wymówkę dotyczącą jednego z billboardów na polu jako powód, by objąć ją ramieniem. Nie był pewien, czy kiedykolwiek miał takie same uczucia wobec Chelsea. Czy lubił spędzać czas z Chelsea? Zastanawiał się nad tym, idąc do hali po przekąski między rundami.

Musiał, pomyślał, bo inaczej nie zostałby z nią tak długo. Dobrze się bawili, gdy pamiętał filmy, które oglądali, imprezy z przyjaciółmi i kilka razy wyjeżdżali na weekendy. Czekając na precle i napoje gazowane, zastanowił się więcej.

Uświadomił sobie, że filmy to najczęściej wybory Chelsea. Nie miał nic przeciwko, więc poszedł dalej. Rzadko Chelsea zgadzała się z jedną z jego sugestii.

Imprezy były głównie organizowane przez jej przyjaciół. Nawet weekendowe wycieczki były dla niej wygodne. Na dodatek Chelsea nigdy nie lubiła Camerona, co zawsze zaskakiwało Jake'a.

Wszyscy lubili Cam. Jak do tego dopuścił? Potrząsnął głową, gdy wrócił na swoje miejsce. Dlaczego pozwolił, by wszystko, czego chciał, zostało unieważnione przez to, czego tak często chciała? Z pewnością to nie było zdrowe. Czy tak bardzo bał się być sam? Czy ona była? Śmiech Molly zwrócił jego uwagę, gdy czekał na przerwę w akcji, by wrócić na swoje miejsce. Rozmawiała z innym fanem Phillies za sobą.

Jest taka przyjazna, pomyślał Jake. Uwielbiał widzieć jej uśmiech, słyszeć jej śmiech. Westchnął i podszedł do siedzenia, podczas gdy następny pałkarz wszedł do pudła. Wiedział, co powiedziałby Cam, gdyby Jake o tym wspomniał. Najpierw Cam uderzył go w tył głowy, a następnie wskazał, że Molly była słodka, lubiła Jake'a, a Jake powinien wyciągnąć głowę z tyłka i zacząć się z nią umawiać.

Dzięki, Cam, pomyślał Jake. Zawsze znałeś najlepszy sposób wyrażania rzeczy. „Och, mój brat płakał przez wiele dni, kiedy Schmidt przeszedł na emeryturę” - Molly mówiła do swojej nowej przyjaciółki.

„Mój ojciec w końcu powiedział mu:„ Na miłość boską, mężczyzna jest na emeryturze, a nie martwy. ”Mężczyzna za jej plecami ryknął śmiechem. Zwróciła uwagę na Jake'a, gdy usiadł. „Hej, wróciłeś!” Rozpromieniła się i sięgnęła po napoje, zanim się rozleją.

„Masz dobre wyczucie czasu. Nic się nie stało u nietoperza, więc niczego nie przegapiłeś”. "Chłodny." Jake usiadł, balansując jedzeniem.

„Musieli na mnie czekać, aby wyciągnąć dramatyczną wygraną z tyłu”. Molly się roześmiała. „Pozostało jeszcze półtora inningu i czy jest to tak dramatyczne, gdy jesteś tylko jeden z tyłu? „Wezmę, co mogę”. Jake wziął od niej drinka, pozwalając, by jego palce musnęły jej dłoń.

Molly poczuła, że ​​się ugina i pochyliła głowę, pozornie położyła serwetkę na kolanach, aby mogła położyć na niej miękki precel. Jake doprowadzał ją do szaleństwa wszystkimi swoimi drobnymi akcentami. Nie wiedziała, co myśleć.

Czy były przypadkowe? Czy był po prostu taką osobą, jak Shirley w pracy? Shirley zawsze klepała się po ramieniu lub ściskała dłoń. Lub, Molly prawie ośmieliła się mieć nadzieję, czy to znaczyło, że chciał ją dotknąć? Ponieważ była pewna, że ​​tego chce. x-x-x-x „Myślę, że powinieneś kupić obiad”, powiedział Jake. „W końcu Twoja drużyna wygrała”.

„Przegrany kupuje” - powiedziała Molly. „Pamiętaj, to był twój pomysł”. Gdy tylko weszli na stadion, Jake zaproponował zakład na kolację jako nagrodę. „To nie powinno się liczyć”, powiedział z uśmiechem. „W tym momencie wciąż miałem nadzieję.

Gra się nie rozpoczęła. Byłem przytłoczony możliwościami.” „Nie próbuj się wydostać z tego, Doradco”. Molly uniosła brew. „Nie znajdziesz tu techniki”.

„Nie bądź taki pewien. Jestem całkiem dobrym prawnikiem.” „Co powiesz na kompromis?” ona zasugerowała. „Płacisz, ale pójdziemy do czegoś”. Jake zaśmiał się, ale jego część była wzruszona.

Kiedy Chelsea kiedykolwiek poszła na kompromis, nawet jeśli chodzi o coś tak głupiego jak to? Kiedy próbował jednego, zamiast po prostu iść z nią? „Potrafię lepiej niż Mickey D.” „Chipotle?” Jake zachichotał. „Myślę, że stać mnie na miejsce z krzesłami, które się nie obracają”. - Dobrze - powiedziała Molly z ulgą. „Takie siedzenia zawsze sprawiają, że czuję się niedobrze”.

Jake zaśmiał się ponownie i znalazł restaurację o nazwie Spooner, do której on i Cam byli już kilka razy. Mieli dobre jedzenie i szybką obsługę, a Molly była zachwycona tematem. „Uwielbiam film noir”, powiedziała, patrząc na zdjęcia na ścianach.

„Mam mnóstwo płyt DVD, ale nigdy nie mam czasu na ich oglądanie”. „Ciotka obserwowała tak wiele osób, które popadły w depresję”. Jake oparł się na swoim miejscu.

„Na chwilę przeszła na komedie romantyczne”. „Oglądałem je z babcią”. Molly sączyła drinka. „Moja mama ma listę około dziesięciu filmów, które obejrzy, a sześć z nich potrzebuje napisów.

Moja siostra nie obejrzy niczego, co nie dotyczy Meg Ryan ani Sandry Bullock”. „Mam słabość do starych filmów” - powiedział Jake. Kelner porzucił ich zamówienia, a on wziął ketchup dla swoich frytek. „Oglądałem dużo w szkole prawniczej.

Dzięki Bogu za TCM. O trzeciej nad ranem niewiele się dzieje”. „Zrobiłem to samo w szkole pielęgniarskiej”. Molly uśmiechnęła się.

„Po tym, jak przestałem się uczyć, znalazłem coś do oglądania. Potem wyciągnąłem laptopa i znalazłem tytuł, ponieważ prawie zawsze byłem w trakcie czegoś”. "Jaki jest Twój ulubiony?" „Lubię Out of the Past, z Kirkiem Douglasem i Robertem Mitchum.” Molly zsunęła ogórki z kanapki. „Prawie wszystko z Kirkiem Douglasem mnie wciągnie”.

„Nie mogę się pomylić,” zgodził się Jake. „Jednak nigdy tego nie widziałem”. - Och, powinieneś kiedyś przyjść - powiedziała odruchowo Molly. „Moglibyśmy to oglądać razem”. „Co powiesz na dzisiejszy wieczór? Chyba że jesteś zbyt zmęczony?” "O." Molly patrzyła na niego zaskoczona.

Nigdy nie spodziewała się, że ją to podejmie, przynajmniej nie tak szybko. Zagubiona na odpowiedź mogła tylko powiedzieć: „Jesteś pewien?” - Absolutnie - powiedział Jake, a Molly poczuła, że ​​trochę rozpływa się w cieple jego głosu. „To by było w porządku”. Jej nerwy się włączyły.

„Nie muszę jutro pracować, więc to powinno działać, ale nie mam zbyt wiele przeszkód ani niczego, chyba że chcesz zatrzymać się w sklepie w drodze powrotnej i” Jake pochylił się i szybko ją pocałował. „Nic nam nie będzie.”..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat