Odziedziczyłam ciężarną partnerkę mojego brata!

★★★★★ (5+)

Nieoczekiwane dziedzictwo z zaskakującym rezultatem…

🕑 47 minuty minuty Historie miłosne Historie

Mój brat Vince był dwa lata młodszy ode mnie i był w długotrwałym związku ze swoją dziewczyną, co było dla niego nowym gruntem. Praktycznie pod każdym względem różniliśmy się od siebie jak „kreda od sera”. W tamtym czasie, około piętnaście lat temu, miałem około trzydziestki i byłem odnoszącym sukcesy fotografem z własnym biznesem w dziedzinie ślubów, portretów i katalogów. Byłem stabilnym facetem z własnym domem, a swój wolny czas wypełniałem różnymi sportami. Naprawdę nudne rzeczy.

Byłem całkiem zadowolony z życia na własną rękę, będąc wolnym agentem i czułem się komfortowo we własnym towarzystwie. Miałem kilka przeciętnych związków przez lata, ale zwykle rozpadały się po krótkim czasie, ponieważ byłem pracoholikiem i nie poświęcałem czasu na związki. I tak nigdy nie spotkałem tej wyjątkowej dziewczyny, nie takiej, z którą chciałem mieszkać, chociaż dwie z nich to zasugerowały, a jedna prawie wbiła stopę w drzwi. Myślę, że część problemu polegała na tym, że nieustanne fotografowanie kobiet, bo katalogi i czasopisma trochę mnie bledły, a te naprawdę wyjątkowe były albo zamężne, niedostępne, albo w inny sposób przemawiane. Miałem krótki związek z cudowną mężatką, który zakończył się łzami i był bardzo bolesny.

Naprawdę przeraziło mnie to na całe życie i od tego czasu spędziłem dwa lata w celibacie, nie mogąc naprawdę zainteresować się kobietami; po prostu się nie porównywali. Brat Vince wyszedł z innej formy. Był naprawdę przystojnym facetem, który wcześnie odniósł sukces jako inżynier oprogramowania, zarabiając ogromne sumy pieniędzy, które równie szybko wydał na wysokie życie. Kobiety, szybkie samochody, hazard, picie, palenie, wszystko oprócz narkotyków, jestem tego całkiem pewien.

Dopóki to znaczy… poznał Lucy. Teraz Lucy była bardzo, bardzo wyjątkową kobietą w kategorii, o której właśnie wspomniałem, ale była własnością Vince'a. Rozmyślnie używam słowa „własność”, bo tak traktował swoje kobiety, choć z nią myślę, że spotkał swojego partnera.

Co zaskakujące, nie była piękną, krzykliwą, smukłą blondynką, którą zwykle wybierał, ale stosunkowo cichą, ciemnowłosą, wyrafinowaną damą. Była sekretarką prawną, dobrze wykształconą i bardzo bystrą, o wspaniałej osobowości. Nie piękna, niektórzy mogliby pomyśleć, że jest całkiem prosta, ale z rodzajem atrakcyjności twarzy, którą trudno opisać.

Miała bardzo bujne ciemne włosy, które sięgały jej do połowy pleców i które zwykle nosiła w ładny kucyk. Pewnego razu, w rzadkiej okazji, piliśmy razem w trójkę w pubie, włosy Lucy jakoś się rozpuściły, a kiedy powiedziałem coś o ich długości, gdy je ponownie zapinała, Vince powiedział dość rozdrażnionym głosem: „Hę, nie widziałeś połowę tego” i podszedł do baru. Nie byłam pewna, do czego nawiązuje, ale musiało to być bardzo osobiste, ponieważ była bardzo zawstydzona, a jej policzki były czerwone.

Jak mógł powiedzieć coś takiego przede mną, nie mogłem pojąć. Powiedziałem: „Przepraszam Lucy, i tak tego nie słyszałem, zapomnij, że kiedykolwiek to powiedział”, chociaż nie wiem, dlaczego go wybaczałem. Lucy przeprosiła i poszła do „pań”.

Wyszedłem, zanim wrócił Vince, inaczej mógłbym go uderzyć. Dopiero potem pomyślałem o tym, co powiedział i do czego mógł mieć na myśli, ale nie chciałem się nad tym zbytnio rozwodzić. Ciągle widziałem ból na jej twarzy; jak mógł tak traktować jakąkolwiek kobietę, zwłaszcza ją! Jednak jej najwybitniejszą cechą, która prawdopodobnie przyciągnęła Vince'a, była jej figura. To, co nasza mama opisałaby jako postać prawdziwej kobiety, jak w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, kiedy była młoda, wchodziła i wychodziła we właściwych miejscach, a nie jak dzisiejsze, ociężałe postacie w kształcie gruszki. Uwierz mi, wiem o blobby figurach kobiet.

To, co fotografowałam w sukniach ślubnych w ciągu ostatniej dekady, czasami aż prosi się o wiarę. Wystarczająco, by zrazić mnie na całe życie; w rzeczywistości robiłem coraz mniej zdjęć ślubnych, ponieważ coraz więcej „Davidów Baileyów” przeszkadzało mi ze swoimi wesołymi, pstrykającymi małymi aparatami cyfrowymi. Nie, Lucy miała to wszystko we właściwych miejscach, z dobrymi nogami i szczupłą sylwetką, chociaż jak na gust niektórych mężczyzn byłaby raczej „ciężka”.

Połącz to wszystko z naturalnym stylem i gracją ruchu, a ona naprawdę przyciągała wzrok, przykuwając wzrok wszędzie, łącznie z moim, z wyjątkiem tego, że musiałem stłumić zainteresowanie, ponieważ była partnerką mojego brata. Nie widziałem jednak, żeby to trwało, były zbyt niekompatybilne. Ciągle myślałem, że musi go niedługo przejrzeć, miejmy nadzieję, zanim zostanie zraniona, ponieważ wiedziałem, że chociaż mieszkali razem, nadal jak zwykle grał na boisku.

Może to była tylko zazdrość z mojej strony. Wynajęli luksusowe mieszkanie w mieście oddalonym o jakieś dwadzieścia mil, więc na szczęście niewiele z nich widywałem. Mama i tata byli bardzo zadowoleni, bo była taką uroczą dziewczynką.

Przyzwoite, dojrzałe, pełne szacunku, wszystkie te rzeczy, które cenili, w rzeczywistości kochali ją jak córkę, za którą tęsknili, ale której nigdy nie mieli. Kiedyś mama powiedziała do mnie: „Och Danielu, mam nadzieję, że Vincent nie złamie jej serca, chciałbym, żebyś znalazł kogoś takiego jak Lucy, jest śliczna”. "Ty i ja oboje mamo," pomyślałem, szansa byłaby dobra.

Uwielbiali ją i myślę, że mieli wielkie nadzieje, że Vince odwrócił się od swoich starych nawyków. Trwało to dłużej niż myślałem i wydawało się, że wszystko idzie dobrze przez około rok, a potem pewnego dnia, kiedy poszłam odwiedzić mamę i tatę, była tam Lucy i najwyraźniej była bardzo zdenerwowana. Podeszła do mnie i szlochała w moje ramię, jej ciało trzęsło się jak liść. Poza pobieżnym pocałunkiem w policzek nigdy wcześniej nie miałem z nią bliskiego kontaktu.

To było bardzo blisko fizycznie i miało na mnie duży wpływ, w kochającym, troskliwym sensie. Potem pocałowała mnie w policzek i wyszła dość szybko, zanim dowiedziałem się, co się dzieje. Mama i tata byli strasznie zdenerwowani, jakby wszystkie ich sny nagle wyleciały przez okno.

Tak więc w końcu udało mi się wydobyć z nich, że Lucy jest w ciąży, co powinno być radosną zapowiedzią, ale wszystko bardzo szybko stało się kwaśne. Najwyraźniej to był jej błąd, ale Vince na początku był w porządku z tą perspektywą, chociaż poprosił ją, by na razie nikomu nie mówiła. Subtelnie zmienił taktykę i zaczął mówić o „właściwym czasie” i „czy nie byłoby lepiej spróbować później”, innymi słowy rozważ aborcję.

Lucy, będąc ze środowiska katolickiego, nie miała nic z tego, była szczęśliwa, że ​​urodziła dziecko, wypadek czy nie, nie robiło jej to żadnej różnicy. Vince popełnił wtedy wielki błąd (a może nie), mówiąc o pozbyciu się „tego”. To jedno małe dwuliterowe słowo „to” zabiło w niej wszelkie uczucia i kazała mu się wydostać. Zrobił to natychmiast, być może z pewną ulgą, a ona nie widziała go ani nie słyszała od ponad tygodnia.

Tata był wściekły, a mama zrozpaczona. Był za tym, żeby dać Vince'owi kęs i przeczytać mu akt zamieszek, z wyjątkiem tego, że oczywiście nie wiedzieliśmy, gdzie jest. Nigdy w życiu nie widziałem mojego ojca tak wściekłego i myśląc o tym później, gdyby udało mu się znaleźć Vince'a, mógłby uciec się do przemocy. Tak bardzo wbrew ich zasadom (i moim) było pozostawienie ciężarnej kobiety na lodzie, zwłaszcza ich uroczej Lucy.

Nie wiedząc, gdzie był Vince, trudno było rozwiązać sytuację w jakikolwiek sposób, aż kilka dni później zadzwonił do mnie i powiedział, że jest w Niemczech i nie wróci. Zostawił swój samochód na lotnisku Stansted i Lucy mogła mieć zapasowe kluczyki. Zacząłem mu mówić, jakim był tchórzliwym gównem, ale przerwał, zanim zdążyłem powiedzieć coś więcej.

Wiedząc, że Vince jest nałogowym kłamcą, natychmiast zadzwoniłem pod 1471 i na pewno zwróciłem obcy numer z prefiksem. Belgijski, jak to się stało. Zadzwoniłem do Lucy w pracy i powiedziałem jej, czego się nauczyłem. Wydawała się dość spokojna i opanowana, może dlatego, że była w pracy, więc odebrałem kluczyki, odebrałem samochód i umówiłem się na spotkanie rodzinne, bo jako rodzina mieliśmy zbiorowe sumienie. Spotkanie rozpoczęło się w bardzo napiętej atmosferze, kiedy mama, tata i Lucy starali się utrzymać to wszystko razem.

Próbowałam myśleć o tej sytuacji bardziej beznamiętnie, ale nie mogłam, patrząc na tę uroczą kobietę myślącą: „Boże, jak ktokolwiek mógł od niej odejść, zwłaszcza w jej obecnym stanie, ja nie mógłbym”. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ uświadomiłem sobie moje prawdziwe uczucia do niej; wcześniej myślałem o niej bardziej jak o szwagierce. Moi rodzice byli pełni oskarżeń za Vince'a, ale Lucy była zaskakująco spokojna i odwróciła rozmowę. - Ze względu na dzieci - powiedziała.

Mama znów zaczęła płakać, podczas gdy ja i tata staraliśmy się udzielać pomocnych wskazówek. Było oczywiste, że czuli wobec niej silne poczucie odpowiedzialności i oferowali jej wsparcie pod każdym względem, w tym finansowo. Powiedziała, że ​​są bardzo uprzejmi, ale musiała stanąć na własnych nogach i kiedy pod koniec miesiąca wygasa umowa najmu na ich mieszkanie, będzie próbowała znaleźć mały lokal, na który będzie ją stać. Nie mogła sobie pozwolić na dalsze wynajmowanie obecnego mieszkania bez lokatora, co nie było praktyczną propozycją przy dziecku.

Zapytałem, jaka jest sytuacja z jej własnymi rodzicami. Powiedziała, że ​​nie całkiem ją opuścili, ale ponieważ była jednym z sześciorga dzieci, a troje jej rodzeństwa urodziło już czworo wnucząt, a dwoje kolejnych jest w drodze, nie byli szczególnie zaniepokojeni ani pomocni. W tym momencie mama się rozpadła, prawdopodobnie myśląc, że ze mną wyglądającą jak zatwardziały kawaler, Lucy i jej dziecko byli najbliżej, jak kiedykolwiek mogli się dostać do własnego stałego wnuka. „Nie możemy tak po prostu pozwolić ci odejść”, wołała, „Możesz mieszkać z nami, tylko do czasu, gdy dziecko się urodzi, wtedy zobaczymy, co możemy zrobić, aby pomóc”. To jednak nigdy nie miało być praktycznym rozwiązaniem, mieli tylko mały domek szeregowy, w którym było pełno kotów i psa.

Lucy siedziała cicho, ale widziałem, jak się trzęsie i chociaż nie wydawała żadnego hałasu, łzy spływały jej po twarzy. Myślę, że przede wszystkim była przytłoczona faktem, że podczas gdy inni ją porzucili, ci życzliwi ludzie byli gotowi zrobić wszystko, aby pomóc. Mama wyglądała atrakcyjnie do mnie, była absolutnie zdesperowana i instynktownie wiedziałem, co nadchodzi.

- Nie, nie – wyszeptałem do niej bezgłośnie, ale ona już była w pełnym toku. „Słuchaj”, powiedziała, „może nie mamy dużo miejsca, ale Daniels ma duży przestronny dom z oddzielną łazienką dla gości, możesz być całkowicie prywatny i jest to wygodne w pracy, a on nie ma większości czas, a on jest całkowicie godny zaufania, w przeciwieństwie do swojego brata, tylko przez tydzień lub dwa, dopóki nie zostaniesz uporządkowany, jak. Wszystko wyszło na jaw, po czym nastąpiła absolutna cisza. „Och, wielkie dzięki mamo”, pomyślałam, ta odmowa będzie dla nas wszystkich zawstydzająca, zwłaszcza dla Lucy i dla mnie, dlatego w pierwszej kolejności powiedziałam jej „nie”.

Tata zaczął mówić: „Lucy może nie chcieć…” (żadnego odniesienia do moich uczuć zauważyłem), ale Lucy podniosła rękę, żeby go powstrzymać. Spojrzała prosto na mnie i powiedziała: „Naprawdę, jesteś pewien, och, to byłaby taka pomoc, dopóki nie załatwię spraw i nie znajdę miejsca, na które mogę sobie pozwolić sama”. Nastąpiło kolejne oszołomione milczenie; Myślę, że wszyscy byliśmy zaskoczeni jej reakcją w równym stopniu. „W takim razie wszystko jest załatwione, dopóki nie staniesz na nogi kochanie, zrobię herbatę” – powiedziała mama, pospiesznie wychodząc do kuchni, a za nią szybko tata.

Myślę, że Lucy czekała na odpowiedź ode mnie, ale szczerze mówiąc mój umysł był pogrążony w chaosie. Sprzeczne myśli brzmiały: „Jak by to było żyć w bliskiej odległości z tym cudownym stworzeniem?”; byłbym odpowiedzialny za nią i jej dziecko; Czy ona mi tak bardzo ufa; i „Co stanie się z moim życiem, kiedy odejdzie?”. Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, Lucy wypełniła lukę, mówiąc: „Przepraszam Dan, twoja mama tylko próbowała być uprzejma, myślę, że zostałeś w to wciągnięty.

Jesteś tego pewien, znamy się całkiem dobrze (naprawdę? ) ale mieszkanie w bliskiej odległości ode mnie, a do tego w ciąży, może nie być zbyt zabawne. Co powiedzieliby twoi sąsiedzi, gdy zacznę pokazywać? Naprawdę doceniłabym trochę miejsca na oddech, ale nie będę ty też, to piekielne zobowiązanie, proszę, nie rób tego tylko ze współczucia.". Wszystkie wahania minęły, powiedziałem: „Chciałbym mieć cię tak długo, jak chcesz zostać, a sąsiedzi prawdopodobnie pomyślą, jakim szczęśliwym gościem jest mi przykro, że nie chciałem, żeby tak wyszło. " Oboje się roześmialiśmy i napięcie zostało złamane, a myśląc o tym teraz, nigdy nie wróciło, w każdym razie nie w takiej formie.

Później w tym samym tygodniu tata i ja przenieśliśmy rzeczy Lucy do mojego domu, kiedy była w pracy. Przeniosłem się z mojego pokoju do drugiego pokoju dwuosobowego, żeby Lucy miała prywatność własnego, samodzielnego apartamentu. Tata do tej pory był dość cichy, ale wychodząc powiedział: „Bądź ostrożny synu, opiekuj się nią, jak wiem, że będziesz, ale bądź ostrożny, jest bardzo cenna”. Ty zaspany stary draniu, pomyślałem wychodząc, ale w tym momencie zdałem sobie sprawę, że wszyscy kochaliśmy tę dziewczynę o wiele bardziej niż Vince kiedykolwiek.

Jak powiedziałem, przez lata miałem kilka związków, ale żaden nigdy nie doszedł do wspólnego zamieszkiwania, więc było to dla mnie nowe doświadczenie. Jednak dobrze nam się układało. Było kilka niezręcznych momentów, kilka wstydliwych, a czasami bardzo intymnych momentów, dla mnie zresztą nie wiem, jak się czuła.

Sporadycznie zdarzało się poślizgnięcie szlafroka, dotyk rąk, gdy oboje sięgnęliśmy po coś jednocześnie, sortowanie staników i majtek itp. do prania. Jeden bardzo szczególny i uderzający widok, jaki miałem na nią, był pewnego wieczoru po tym, jak wzięła prysznic i spotkałem ją na podeście, zamierzając zabrać coś z suszarki.

Jej włosy były owinięte na czubku głowy w turban z ręcznika, a jej cudowne ciało było owinięte ręcznikiem kąpielowym wokół szczytu jej bardzo wydatnego biustu, spód ręcznika sięgał tylko do samego szczytu jej nóg . Wyglądała absolutnie oszałamiająco i była tak wyraźnie nieświadoma swojej atrakcyjności. Musiała zobaczyć wyraz mojej twarzy, ponieważ wymamrotała przeprosiny, przeciskając się obok. Naprawdę nie mogłem się powstrzymać, kiedy powiedziałem: „Nie musisz przepraszać Lucy, ubieraj się tak, jak chcesz, na razie to twój dom i mój”.

Pewnego ranka ubrała się do pracy i powiedziała: „Spójrz na mój brzuch, nie mogę zapiąć tej spódnicy, będę musiała zacząć kupować ubrania ciążowe”. Z tymi słowami bezceremonialnie podniosła sweter, odsłaniając swój wspaniały, lekko spuchnięty guzek. Nie tak duży jak guzek w gardle w tym momencie, który mogę ci powiedzieć, a gdzie indziej, kiedy o tym pomyślałem później. W takich chwilach po prostu nie mogłem wyjść z jej kobiecości i nie mówię o seksie, no, może trochę. Czasami, jak gdy miała rzęsę w oku, byłam tak blisko, że czułam jej oddech na twarzy, a ona pachniała tak pięknie kobieco.

Jak przestałem się całować, nigdy się nie dowiem, nigdy wcześniej nie czułem tak silnego pociągu do żadnej kobiety, nawet tej zamężnej, o której wspomniałem. Być może jakąś przewrotną atrakcją był fakt, że była dla mnie niedostępna. Brzmi naiwnie i prosto, ale nie chciałem robić niczego, co mogłoby ją urazić, miałem być osobą godną zaufania opiekującą się nią i jej dzieckiem.

Nie zapominaj, że jest w ciąży, powtarzałem sobie, mając nadzieję, że mnie to zniechęci, podczas gdy w rzeczywistości było to dla mnie ogromną atrakcją. Pięknie kwitła i nosiła dziecko z przodu, jej pośladki i biodra nie wydawały się wcale powiększać. Robiliśmy wszystko razem jak przyszła mama i tata, kupując wszystko od łóżeczek po ubrania, biustonosze po wózki, ale niestety nie było jeszcze sugestii, aby zaplanować pokój jako żłobek.

Wśród innych jej atrybutów Lucy okazała się naprawdę znakomitą kucharką, więc wieczorami robiliśmy na zmianę kolację. Jeśli trzeba było szukać wady, miała jedną słabość, którą było to, że trochę paliła, tylko sporadycznie w ogrodzie po obiedzie, na pewno nie brała papierosów do pracy. Jako sportowiec nienawidziłem palenia ogólnie, ale Lucy robiła to ze stylem i gracją, które sprawiały, że nawet to wyglądało atrakcyjnie.

Niewiele o tym mówiliśmy iz pewnością nie miałem prawa jej pouczać; zresztą nie usprawiedliwiała się, mówiła, że ​​jej się to podoba i że zrezygnuje, ale tylko tymczasowo, w wieku sześciu miesięcy. Z biegiem czasu moje emocjonalne przywiązanie do niej stawało się coraz silniejsze. Ciągle pamiętałam, co mówił mój tata o byciu ostrożnym, ale wszystko zaczynało na mnie spadać, w końcu nie był takim durniem. Kiedy była blisko mnie, nie mogłem przestać myśleć, jak by to było, gdybym ją po prostu przytulił, nic więcej, a jej zapach wokół domu był magiczny.

Zdałem sobie sprawę, że byłem absolutnie oczarowany, używając staroświeckiego zwrotu. Pewnego razu wypiliśmy do kolacji butelkę wina, a biorąc pod uwagę jej stan oraz fakt, że normalnie piła bardzo mało, sprawiło to, że uderzyło jej to do głowy, a ona stała się rozmowna i rozmowna. Patrzyłem, jak porusza się po kuchni, myśląc, jak pięknie kwitnie, kiedy zobaczyła, że ​​patrzę, albo zobaczyła spojrzenie w moim oku i obdarzyła mnie najpiękniejszym uśmiechem.

Odruchowo powiedziałem przepraszam, ponieważ moje spojrzenia były dość rażące. Powiedziała: „Nie martw się, jestem przyzwyczajona do patrzenia, w rzeczywistości w biurze jestem cały czas gapiona, tym bardziej teraz jestem w ciąży. Jeśli prawda jest znana, nie mam nic przeciwko, i wiem, że nie patrzą na moją piękną twarz, ha-ha, nie ma sensu podchodzić do tego feministycznie, jak niektóre kobiety, taka jest natura. Usiedliśmy do kawy, a ona opowiedziała mi, bełkocząc trochę, o swoim czasie na uniwersytecie, kiedy zarobiła trochę pieniędzy, będąc modelką dla lokalnego klubu malarstwa. Zaczęło się ok, od portretów, potem na wpół ubranych, a w końcu poprosili ją, żeby pozowała nago.

Do tego czasu liczba „artystów” podwoiła się, co nie powinno dziwić. Z nieco zakłopotanym śmiechem powiedziała, że ​​się zgodziła, ale dopiero po wakacyjnej przerwie, która dała jej mnóstwo czasu na zapuszczenie na dole wielu włosów, aby zakryć jej „dziewczęce części”, które były dość widoczne, jeśli wiedziałem, co ona oznaczał. (O Boże!). Zrobiła dla nich kilka sesji, trzymając nogi mocno zaciśnięte, ale powiedziała, że ​​bardziej interesuje ich rozmiar jej cycków niż cokolwiek innego! Dokładnie tak powiedziała, co mnie zaskoczyło, biorąc pod uwagę jej normalną damską mowę i zachowanie.

Rozeszły się wieści i poproszono ją o pozowanie do lokalnego klubu fotograficznego za absurdalnie wysoką opłatę. Ten sam trend się powtórzył, najpierw ubrana, potem na wpół ubrana, potem na szpilkach i pończochach. Zrobiła to, ale nie podobał jej się kierunek, w którym zmierzały sugestie, więc całkowicie się zatrzymała.

- Zaskoczony, że nie… Ja, nie powinnam była ci tego wszystkiego mówić, wino spadło mi do głowy, lepiej pójdę spać, zanim powiem coś więcej - powiedziała, wstając z stół. Kilka dni później poszliśmy odwiedzić mamę i tatę i, ojej, byli zadowoleni. Kręcili się wokół niej jak córka, mama wypytywała o ciążę io to, jak się dogadujemy. Musieli zauważyć, że nie było mowy o wyprowadzce Lucy w najbliższym czasie, co było dokładnie takie, jakie zaplanowała w swoim przebiegłym umyśle, kiedy po raz pierwszy to zasugerowała, założę się. Pobłogosław ich, po prostu chcieli trzymać ją tak długo, jak tylko mogli.

Mogłem porozmawiać z mamą o wszystkim, więc kiedy byliśmy sami, powiedziałem jej, że sprawy nie są tak proste, jak się wydawało na powierzchni między mną a Lucy. Od razu miała zmartwiony wyraz twarzy, więc powiedziałem jej, że nie ma problemu z Lucy, to ja. Powiedziałam, że bliskość jej z ciążą często mnie przytłaczała, a intymne chwile doprowadzały mnie do szału. Nie spałam dobrze i z tygodnia na tydzień było coraz gorzej. - Danielu, nie robisz, wiesz, nic z nią, prawda? wypaliła.

"Nie, nie, nic takiego" zapewniłem ją. "Oczywiście nie czuje tego samego, jestem pewien, prawdopodobnie nadal przezwycięża Vince'a, nie, to wszystko jest jednostronne." Zaskoczyła mnie mówiąc: „Nie byłabym taka pewna, że ​​wiesz, powiedziała, jaka jesteś piękna i jak dobrze się o nią troszczysz”. "Chociaż to nie to samo, mama, nie martw się, to frustrujące, ale moim największym lękiem jest jej wyprowadzka".

„Och kochanie”, powiedziała, „Cholera Vince, zostawił nas z całą masą pięknych kłopotów, prawda? Mam tylko nadzieję, że nie wróci. Och, Boże wybacz mi, że mówię to o moim własnym synu, ale teraz wszystko by zepsuło”. Zastanawiałem się dokładnie, co przez to miała na myśli, gdy przez chwilę się przytuliliśmy.

„Jesteś świetnym fotografem, prawda", powiedziała mi pewnego dnia Lucy. Spojrzałam na niektóre z twoich portfolio, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko., jest tam mnóstwo pięknych kobiet”. - Ale wszyscy ubrani, z wyjątkiem bielizny – powiedziałam z uśmiechem, któremu nie mogłam się oprzeć, odnosząc się rażąco do jej przyznania się do modelowania w Uni. „W każdym razie wszystkie są wykonane jak plastikowe lalki, wszystkie cienkie i bezwłose, i tak dobrze do zdjęć z bielizną”. - Czy nigdy nie robiłeś żadnych niegrzecznych rzeczy, wiesz, poza bielizną itp.? zapytała raczej nieśmiało.

„Tak”, powiedziałem, „dużo, choć nago glamour, nie pornografia, i to tylko dla uznanych magazynów, a jeśli się zastanawiasz, to kompletnie się nie podoba. Większość z nich jest całkowicie ogolona i wygląda to jak wyglądanie na dużo surowego mięsa.Przepraszam, że nie chciałem być taki graficzny, ale jestem z tobą w sprawie włosów na ciele, okno z ładnymi zasłonami jest zawsze bardziej tajemnicze i interesujące niż goła rama, jak to mówią. " Myślałem, że ją zawstydziłem, ale Lucy najwyraźniej uznała tę analogię za zabawną i dobrze się razem pośmialiśmy. „W każdym razie, z oczywistych powodów nie trzymam portfolio z tymi rzeczami, wszystko jest na dysku w bezpiecznym miejscu” – powiedziałem jej. „Moim głównym zarabiającym i obszarem, z którego jestem najbardziej znany komercyjnie, oprócz katalogów, jest szczera fotografia podczas Grand Prix i wyścigów konnych, i znowu są to głównie kobiety; syndykat, któremu sprzedaję, nie jest zainteresowany zdjęcia mężczyzn, chyba że otrzymują trofea lub są celebrytami”.

Moim największym problemem, powiedziałem jej, jest to, że gdy tylko ludzie mnie rozpoznali lub zobaczyli, co robię, nagle zamienili się w szczerzących się pozerów, co zrujnowało cały szczery element, którego chciałem. Kolejnym narastającym problemem były „tarty” – kontynuowałem. Spojrzała na mnie pytająco, więc wyjaśniłam, że na najlepszych torach wyścigowych, takich jak Aintree i Cheltenham, obowiązują ścisłe zasady dotyczące ubioru dla mężczyzn, a zwłaszcza dla kobiet.

Coraz częściej rozwadniano je nieodpowiednio ubranymi, często pijanymi, obnoszącymi się tartami, bawiąc się i rażąco szydząc z konserwatywnego establishmentu. Zapytała, w jaki sposób sprzedawałem moje zdjęcia, więc wyjaśniłem, że wysłałem przykłady o niskiej rozdzielczości ze znakiem wodnym do agencji konsorcjum, wybrali to, co mogą sprzedać w glosariuszach, gazetach, dodatkach weekendowych itp., a jeśli zaakceptuję ich oferty, wyślę im pliki w pełnej rozdzielczości. Mieli wtedy, co oznaczało, że mieli wtedy odpowiedzialność za jakikolwiek legalny powrót.

Powiedziałem jej, że i tak rzadko mam problemy z robieniem zdjęć na tych imprezach, większość kobiet zapłaciłaby mi za wydrukowanie ich zdjęć. Lucy była zafascynowana i zapytała, czy mogłaby zobaczyć niektóre z moich prac w tej dziedzinie, więc wyjęłam trochę z magazynu i przejrzeliśmy dziesiątki zdjęć. Myślę, że bardziej urzekł ją szyk projektantów sukienek i kapeluszy niż jakość mojej pracy. Typowa kobieta! Powiedziałem, że w ten weekend brałem udział w „dniu kobiet” na wyścigach w Newmarket i jeśli byłaby zainteresowana, mógłbym z łatwością zdobyć dla niej przepustkę na wszystkie tereny, gdyby chciała ze mną pojechać.

Była bardzo entuzjastyczna, ale oczywiście będzie musiała kupić odpowiednią sukienkę na swój brzuch, powiedziała. Kup nową sukienkę, którą zrobiła, z długim rękawem, który pięknie, ale dyskretnie, pokazał jej brzuszek. Miała również swoje długie włosy przycięte w atrakcyjny koczek, wysoko z tyłu z dłuższymi kawałkami z boku twarzy; szok, ale bardzo atrakcyjny. To jej odpowiadało, a kiedy nadrobiła trochę więcej niż zwykle, pomyślałem, że wygląda fantastycznie, a właściwie nie jest „zwykłą Jane”. W dniu imprezy musiałem ją dość dużo opuścić, ponieważ musiałem poruszać się szybko i dyskretnie.

Wiele osób znałem dość dobrze, a towarzysząca mi pani podważyłaby mój status zawodowy. Zostawiłem ją w strefie baru dla członków, robiąc jej kilka zdjęć, gdy wychodziłem, i za każdym razem, gdy wracałem, żeby się z nią zobaczyć, jakiś uważny facet rozmawiał z nią lub próbował kupić jej drinka. W końcu to było za dużo, kiedy miała wokół siebie grupę trzech przystojnych młodych mężczyzn, którzy próbowali zaimponować, pomimo dość oczywistej ciąży.

Byłem taki zazdrosny! Odszukałem koleżankę, którą fotografowałem od lat, uderzająco piękną dziewczynę z towarzystwa, która mimo że była wówczas mężatką, kiedyś dała jasno do zrozumienia (z ręką w dół między nami, głaszcząc mnie), że jest zrobiłaby dosłownie wszystko, aby jej zdjęcie nabrało szczególnego „połysku”. Zrobiłem, a my nie, jeśli rozumiesz, o co mi chodzi, ale tylko dlatego, że nie nadarzyła się okazja. Zapytałem ją, czy dotrzyma towarzystwa Lucy i powstrzyma ją przez jakiś czas, kiedy ja pojadę i dokończę zadanie, na które chętnie się zgodziła, gdy tylko zasugerowałem, że w tym tygodniu zdjęcia jej mogą trafić do pewnego ekskluzywnego magazynu. Kiedy zbliżyliśmy się do Lucy i Maisy zdała sobie sprawę, do kogo zmierzam, powiedziała swoim śliwkowym, afektowanym głosem: — Och, jest w ciąży, a nie tylko przyjaciółką, niegrzeczny chłopcze.

Powiedziałem: „Cicho, niestety nie jest mój, po prostu dotrzymuj jej towarzystwa przez pół godziny” i przedstawiłem ich sobie. Odchodząc, myślałem, jakie to różne postacie i jak bardzo różnie wyglądają, ale obie piękne na swój sposób. Miałem nadzieję, że ich osobowości się nie zderzą, być może nie jest to jednak taki mądry ruch z mojej strony, a wszystko to powodowane zazdrością. Kiedy wróciłem chwilę później, po wypełnieniu mojego narzuconego przez siebie limitu 400, zobaczyłem, że Maisy i Lucy naprawdę dobrze się dogadują.

Byli zrelaksowani i śmiali się, każdy z kieliszkiem szampana w dłoni. Nie mogłem pomóc fotografowi we mnie, więc odsunąłem się, zmieniłem na teleobiektyw i skomponowałem swoje ujęcia. Maisy oferowała Lucy paczkę papierosów, a ja chciałem, żeby przy tej okazji odmówiła, ale zgodziła się, a ja uciekłem, gdy zapalili się i usiedli, paląc papierosy. Kiedy skończyli, podszedłem do stołu, podziękowałem Maisy, która powiedziała całkiem szczerze: „To była absolutna przyjemność”, pocałowała mnie w usta i zanim odeszła, szepnęła mi do ucha: Trzymaj się jej Dana, jest absolutnym skarbem, drugiego takiego nie znajdziesz.".

Lucy nie zapytała, co powiedziała Maisy, ale powiedziała: „Co za niesamowita kobieta, ona najwyraźniej dużo o tobie myśli”. Nie podążałem za tym niebezpiecznym terenem, ale zastanawiałem się, jak głęboka i odkrywcza była ich rozmowa w tak krótkim czasie. Lucy uparła się postawić na konia w ostatnim wyścigu, „bo podobało jej się jego ubarwienie”; bardziej prawdopodobne, że to sekretna wskazówka jednego z jej wcześniejszych zalotników, pomyślałem.

Przepchnęliśmy się do torów tak blisko mety, jak to możliwe, a profesjonalista we mnie miał pokusę, aby ponownie wyciągnąć aparat, aby uchwycić metę. Jednak, gdy sięgnąłem do torby, stojąc za Lucy, powiedziała: „Robi się chłodno” i objęła mnie ramionami w talii. Trzymała swoje dłonie na moim brzuchu i może to było moje pobożne życzenie, ale jestem pewien, że wtuliła we mnie swoje pośladki. Myślę, że dla niej było to bardziej pocieszenie, ale dla mnie było to coś zupełnie, zupełnie innego.

Konie waliły w naszą stronę w tym samym tempie, w jakim biło mi serce w piersi. Lucy podskakiwała podekscytowana. Prawie nic nie widziałem, słyszałem łoskot kopyt, czułem pęd powietrza, gdy mijały tony tłuczonego końskiego mięsa – nic nie widziałem, byłem zupełnie gdzie indziej. „Och, prawie” krzyknęła Lucy, gdy zostaliśmy odepchnięci przez ścisk tłumu, pędzącego do wyjścia i parkingu. „Myślę, że mój był czwarty, prawda”.

„Tak naprawdę nie widziałem”, powiedziałem, „byłem trochę zajęty”. Sekundę zajęło jej zorientowanie się, o co mi chodziło, a potem dała mi udany klaps w ramię. Myślę, że ona naprawdę spała, wciąż tam była, kiedy wsiedliśmy do samochodu. To był długi, męczący dzień i Lucy przespała większość drogi do domu. Muszę przyznać, że w pełni wykorzystałem okazję, by przyjrzeć się jej ślicznemu ciału szybkimi spojrzeniami, gdy jechałem pustymi drogami.

Obejmując duże piersi, podkreślone pasem bezpieczeństwa, który dzieli je w jej sukience, delikatnie dopasowałem część biodrową lub pas bezpieczeństwa do miejsca, w którym powinien być poniżej jej guza i do tego czasu robiło mi się naprawdę niekomfortowo w ograniczeniu moich spodni. „Skoncentruj się, Dan, zanim zdarzy ci się głupi wypadek”, powiedziałem sobie. Kiedy przyjechaliśmy do domu, było późno i musiałem od razu iść do pracy, zmniejszając partię i oznaczając zdjęcia znakiem wodnym. Lucy przyniosła mi kawę i przez chwilę siedziała obok mnie, przez co trudno mi było się skoncentrować.

Chyba wyczuła napięcie, bo wstała, powiedziała, że ​​jest zmęczona, podziękowała mi za piękny dzień i pocałowała mnie w czubek głowy wychodząc. Miałem ochotę odrzucić całe dni pracy i pójść za nią po schodach, ale nie, ten gest był tylko przyjaznym, jak sobie powiedziałem. Nie rób nic głupiego i psuj sprawy między nami.

Normalnie bym posortował i dopasował każdą wybraną ramkę, ale było późno i musiałem dotrzymać terminu z agentem, bo czasami było zapotrzebowanie ze strony ogólnopolskiego dziennika i musieli szybko na nie odpowiedzieć. Po prostu zabłysnąłem całymi dniami pracy, wiedząc, że eksperci po drugiej stronie natychmiast zidentyfikują, co mogą sprzedać. Czekałem, ale oczywiście nie było odpowiedzi z gazet, więc położyłem się do łóżka i leżałem nie mogąc zasnąć, tęskniąc za uroczą dziewczyną śpiącą cale ode mnie po drugiej stronie cienkiej ścianki działowej.

Następnego ranka Lucy poszła do pracy, kiedy się obudziłem. Dzięki Bogu, że przez cały dzień nie ma jej w domu, pomyślałem. Kiedy otworzyłem e-maile, pojawiła się pilna prośba agencji z prośbą o wyłączność na wczorajsze zdjęcia.

To było dość niezwykłe, w rzeczywistości nigdy wcześniej się nie zdarzyło. Zastanawiałem się, co było takiego wyjątkowego, czy w społeczności wczoraj wydarzyło się coś ważnego, co przegapiłem, lub coś związanego z tym wydarzeniem rozwinęło się z dnia na dzień. Zwykle agencja oferowała od pięćdziesięciu do stu funtów za wybrane kadry, dwieście topów, tutaj chcieli dziewięć ujęć i oferowali najwyższe pieniądze na cztery. Połączyłem numery referencyjne z moimi zapasami i przeżyłem prawdziwy szok.

Wszystkie cztery najlepsze oferty dotyczyły Lucy! Cholera, chciałem je usunąć, były tylko moje. Dwóch przedstawiało ją stojącą z grupą mężczyzn, a dwóch siedziało przy stole i paliło z Maizy. Zauważyłem, że nie chcą zdjęć Maisy, ponieważ wybrali tylko dwóch, w których odwróciła głowę, więc była nie do poznania. Na szczęście ciąża Lucy była ukryta przy stole w tej dwójce, biorąc pod uwagę, że piła i paliła.

Odpisałem im e-mailem i powiedziałem, że muszę coś sprawdzić i nie mogę im od razu odpowiedzieć. Co mam zrobić, odmówić wprost, Lucy nawet nie wiedziała, że ​​zrobiłam jej jakieś zdjęcia, jak by zareagowała, gdybym jej powiedział. W ciągu kilku minut agent zadzwonił do mnie, pytając, na czym polega problem, i podniósł oferty na zdjęciach Lucy do 500 funtów za sztukę.

Powiedziałem, że nie ma problemu z ofertami, po prostu znałem daną panią i nie wiedziałem, czy chce opublikować swoją ciążę. Zwrócił uwagę, że nie powinienem ich przedstawiać w tej sprawie, i próbowałem wyjaśnić okoliczności. Powiedział, że jest gotów czekać w tej „specjalnej” sprawie i kazał mi jeszcze raz obiecać, że nie sprzedam ich nikomu innemu. Normalnie mój szef działu handlowego powiedziałby „jeśli są tak wyjątkowe, prawdopodobnie mógłbyś dostać jeszcze wyższą ofertę”, ale mój umysł był bardziej zajęty tym, co zamierzałem powiedzieć Lucy. Kiedy Lucy wróciła do domu, powiedziałem jej wszystko prosto i niepotrzebnie się martwiłem, ponieważ była zupełnie niewzruszona, a może nawet rozbawiona.

Kiedy pokazałem jej odpowiednie zdjęcia, powiedziała: „Wcale mi to nie przeszkadza, że ​​zrobiłeś zdjęcia, w końcu to twoja praca, ale chcą zapłacić 500 funtów za takie zdjęcie?” wskazując na jej ciężarny brzuch na ekranie. – Każdy – powiedziałem – po pięćset funtów. Możesz włożyć wszystkie pieniądze do funduszu dla dzieci, jeśli chcesz.

Po jej uśmiechu lubiła. „Jedynym mylącym dla mnie elementem jest to, dlaczego chcą shotów stołowych, nie wiem, gdzie będą je sprzedawać, nawet brukowce są w dzisiejszych czasach bardzo PC, jeśli chodzi o palenie, ale dowiem się wcześniej Sprzedam je, OK?". „Dobrze, powiedziała, nie martw się o to. Mogę być kimkolwiek w tym tłumie, po prostu nie rozumiem, dlaczego nie chcą zdjęć Maisy zamiast mnie, a przynajmniej w tym jej”.

Nie próbowałem ponownie wyjaśniać „czegoś specjalnego”, ale poprosiłem bardzo wdzięcznego agenta, kiedy zadzwoniłem do niego, aby potwierdzić sprzedaż, a on powiedział, że wszyscy faceci w biurze byli tego ranka wzburzeni, a ona była powód. Co tydzień przeglądali tysiące zdjęć i gdyby ta dziewczyna przykuła ich łączną uwagę, wszystko by się sprzedało. Kiedy naciskałem na niego dalej, powiedział: „Nie tylko jest niezwykle atrakcyjna, ale jest „nowa na rynku” (przerażające wyrażenie, ale oznaczające niewidoczne, większość dziewczyn z towarzystwa jest regularnie fotografowana) i czy widziałeś, kim są ci, którzy zagadywali ją (nie; wtedy wymienił imiona synów prawdopodobnie najbogatszych i najbardziej wpływowych mężczyzn w brytyjskich wyścigach konnych), to tylko zwiększa ich sprzedaż”. Powiedziałem: "Ale ona jest w ciąży.

Na pewno…". „Tylko zwiększa zainteresowanie i intrygę” – zachichotał. "Tracisz swoją przyczepność synu, poszedłbym do ponad tysiąca za jeden z tych strzałów." Zapytałem go, gdzie zamierza sprzedawać zdjęcia do palenia, a on powiedział, że istnieje ogromny rynek na takie ekskluzywne zdjęcia, a gdybym miał więcej podobnych zdjęć tej dziewczyny, zapłaciłby duże pieniądze za wyłączne prawa. Nie powiedziałem tego Lucy, częściowo dlatego, że brzmiała jak modelka, a częściowo dlatego, że chciałem ją zachować dla siebie, w końcu rozumowałem, że nie miałem zamiaru zamieszczać tak intymnych zdjęć jej w pierwszej kolejności . Lucy powiedziała: „Podczas gdy zajmujemy się fotografią, miałam nadzieję, że uda mi się zrobić comiesięczny zapis mojej ciąży, teraz, gdy zdjęcia nie muszą być wywoływane i drukowane tak jak kiedyś.

Czy to możliwe abyś ustawiła mi kamerę, żebym mógł wziąć trochę na osobności? Myślę, że najlepiej będzie, jeśli sam je wezmę. Nie wiem dlaczego, ale myślę, że mogę być trochę nieśmiały przed tobą. Głupi jest prawda?". „Nie ma problemu”, powiedziałem, starając się nie dopuścić do głosu rozczarowania. „Zrobię statyw, pokażę ci, jak korzystać z samowyzwalacza i pobrać z karty na kartę pamięci.

Drukarka może być używana jako cóż, jeśli chcesz, po prostu nie zostawiaj niczego na komputerze, ok, mogę je przez pomyłkę sprzedać i zbić fortunę – zażartowałem. Tym razem się nie śmiała, myślę, że była trochę spięta. Ustawiłem to wszystko w jej sypialni, aby czuła się komfortowo, a ona stała w szlafroku, podczas gdy demonstrowałem sterowanie kamerą.

Zostawiłem ją i wyszedłem na zewnątrz, żeby umyć samochód dość energicznie, starając się nie myśleć o tym, co dzieje się na górze. Jakaś szansa! Kiedy skończyłem, wszedłem do kuchni i zastałem tam Lucy, wciąż w szlafroku. Powiedziała: „Wiem, że to miało być tylko comiesięczne nagranie rekordu, ale nie mogłam dobrze kadrować”. „Nie ma problemu”, powiedziałem, zastanawiając się, jak to możliwe, że można coś złego zrobić z w pełni zautomatyzowanym aparatem.

„Możesz wycinać, przycinać i przesuwać wszystko za pomocą Photoshopa na komputerze”. Spojrzała na mnie trochę niewyraźnie i zdałem sobie sprawę, że Lucy, prawdopodobnie, jak większość laików, nigdy nawet nie słyszała o Photoshopie ani o żadnym innym programie do obróbki zdjęć. „Pomimo tego, co powiedziałem przed Danem, czy mógłbyś wziąć je dla mnie? Zdaję sobie sprawę, że i tak jestem trochę pruderyjny, biorąc pod uwagę to, co pokazałem wcześniej, wydawało mi się to bardzo intymne z tobą i, cóż, nadal mam mam dużo włosów zakrywających moje dziewczęce części. I tak mi się podoba. Zapuszczam włosy jak „żaden biznes” i muszę golić się pod pachami przynajmniej raz w tygodniu, prawdopodobnie widziałeś to już tysiące razy – trochę za dużo szczegółów, przepraszam, gaworzę, czyż nie? Przepraszam, trochę zdenerwowany, to wszystko.".

- A więc o tym Vince mówił tego dnia w pubie. Drań. Skinęła głową i odwróciła się zawstydzona. Używając mojej najlepszej techniki uspokajania, którą doskonaliłem przez lata z nerwowymi klientami, powiedziałem: „Spójrz po prostu usiądź i napij się herbaty, wypal papierosa, jeśli chcesz, a jeśli i kiedy będziesz gotowy, możemy zrób kilka zdjęć, potraktuję to jak jedną z moich normalnych prac, a ujęć je będę tylko wtedy, gdy będziesz z nich szczęśliwszy”.

Wypiliśmy herbatę, a potem poszliśmy na górę. Zdjąłem aparat ze statywu i zacząłem się kręcić wokół, ustawiając Lucy w najlepszym naturalnym świetle, co było zupełnie niepotrzebne w przypadku ujęć płytowych, ale to znów był we mnie profesjonalizm i pomyślałem, że może to sprawić, że będzie mniej osobisty. Kiedy byłam gotowa, odwróciła się do mnie i upuściła szlafrok, i… 'o mój Boże'. Starałem się wyglądać na spokojnego i niewzruszonego, ale w całej mojej fotograficznej karierze i tysiącach aktów, które widziałem na żywo przez dekadę, nie sądzę, żebym kiedykolwiek widział tak piękne ciało.

Jej brzuch w ciąży wyglądał pięknie, ale moją uwagę przykuły piersi. Widziałem większe, ale zwykle opadające, mniejsze i zuchwałe, płaskie i naleśnikowe, ale to było coś innego. Nie były po prostu duże, ale miały wydatne sutki, wciąż w stanie leniwym, jak to nazwałem, tj. jeszcze nie wyprostowane, ale same piersi wystawały prosto z jej klatki piersiowej, z tylko lekkim opadnięciem. Dobra robota, używałem soczewki antywstrząsowej, ponieważ jestem pewien, że moje ręce drżały! Próbowałem się nie wahać, więc po kilku strzałach powiedziałem „wszystko gotowe”.

W tym momencie bez ostrzeżenia i wahania odwróciła się na pełny front i wszystko zobaczyłem. Moja szczęka musiała opaść i powiedziałem: „Och straszna Lucy”, nie mogłem się powstrzymać. Natychmiast opuściła ręce, aby zakryć swoje rozległe włosy łonowe.

"Ostrzegałam cię", powiedziała, "nie lubisz mnie - to, prawda!". Powiedziałem: „Lucy, przestań, proszę przestań, to była tylko reakcja, zdumienie. Nie, nie spodziewałam się aż tak dużo, ale jesteś piękna, bardzo piękna, wszędzie włącznie z tym, to mój problem, to dla mnie w tej chwili trochę za dużo”.

Zabrała ręce, a ja rzuciłem kilka ujęć, a potem zostawiłem ją, żeby się ubrała. Pokazałem jej, jak wyładować kartę pamięci i umieścić wyniki na pendrive. Nie chciała używać drukarki.

Przez całe popołudnie prawie nie rozmawialiśmy. Ze swojej strony sądziłem, że wszystko, co powiem, pogorszy sytuację, a nie polepszy. Zjedliśmy prawie cichą kolację, a ponieważ był to piękny, łagodny jesienny wieczór, usiedliśmy przy stole w ogrodzie. Wypiliśmy kawę w milczeniu, a ona zapaliła papierosa.

Po chwili miałem już wstać, kiedy wyciągnęła się przez stół i trzymała mnie za rękę, a po, jak się wydawało, wiekami, powiedziała: „Przepraszam Dan, naprawdę jestem, prawie nie rozmawiałeś ze mną odkąd się odwróciłem by zmierzyć się z tobą w sypialni. Widziałam twoją twarz, ostrzegałam cię o włosach, źle zinterpretowałam twoją reakcję; myślałam, że wyglądasz na zszokowaną i zareagowałam. Nie jestem niewrażliwa i teraz widzę, co robię ty musisz być w zamieszaniu.".

Miałem się odezwać, ale powiedziała: „Pozwól mi skończyć, wtedy możesz robić, co chcesz. Spójrz Dan, uwielbiam z tobą mieszkać, jestem naprawdę zadowolona, ​​zrelaksowana i szczęśliwa, a właściwie jestem ciesząc się moją ciążą i dzieląc się nią z tobą. Jesteś tak inny od Vince'a, chodziło tylko o niego, jest bardzo przystojny i poza moją figurą i tym "coś specjalnego", o czym ludzie mówią, nie jestem fantastycznym łowcą ( Miałem duże trudności z odrzuceniem tego.

Musiałeś widzieć jego poprzednich byłych, byli oszałamiający. Nie, uderzałem z nim znacznie powyżej mojej wagi. Najwyraźniej mnie nie kochał, a ja byłam głupia, myśląc, że kocham jego.".

„Dość o nim. Ciągle myślę, że żałuję, że nie spotkałem wcześniej kogoś takiego jak ty, byłbym o wiele szczęśliwszy nosząc twoje dziecko. (Co!) Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale mogę ci powiedzieć, że jesteś najpiękniejszym, najmilszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkałam iw różnych okolicznościach mógłbym się w tobie zakochać, bo ciągle czuję się winny, że mam w sobie takie myśli z cudzym dzieckiem w sobie. Do dzisiejszego popołudnia nie zdawałem sobie sprawy z tego, co ci robiłem, teraz wiem, że to wszystko jest dla ciebie okropne. Jeśli zostanę, to jak będę się wzbijał, miejmy nadzieję, że trochę mnie odlecisz, może to jednak tylko pożądanie.”.

„W każdym razie znowu skontaktowałem się z mamą i jadę tam rano, ja Zostanę dwa tygodnie, żeby dać ci trochę miejsca. Praca z nim jest w porządku. Powiedzieli mi, że mogę mieć tyle wolnego czasu, ile chcę. Jeśli nie usłyszę od ciebie, że jest inaczej, wrócę i postaram się zachować więcej dla siebie i żadnych więcej zdjęć, a raczej sam je zrobię. Jeśli do mnie zadzwonisz i chcesz, żebym wyszła, to zrobię, wiem, że twoja mama i tata nie będą szczęśliwi (niedomówienie!), ale nie mogę ci tego zrobić, to nie fair”.

Zamilkła i zdałem sobie sprawę, że ściskała moją dłoń tak mocno, że jej knykcie pobielały. Puściła moją rękę. Byłem tak zszokowany implikacjami tego, co właśnie powiedziała, że ​​musiałem poświęcić chwilę na zebranie myśli. Lucy sięgnęła po papierosy i zapaliłem jedną drżącą ręką. Powiedziałem: „Dziękuję za to, co powiedziałeś.

Niektóre z nich były dla mnie szokiem, nie zdawałem sobie sprawy, że miałeś do mnie jakieś uczucia. Nie ma mowy, żebyś stąd wyjechała, aż do porodu, a potem tylko wtedy, gdy zechcesz. Usłyszałam wielkie westchnienie ulgi i miała łzy w oczach. „To nie twoja wina, że ​​się dokuczasz, to moja wina, tak naprawdę nie zrobiłeś nic złego, jestem tak przez ciebie przejęty, że wszystko, każda chwila, jest drażnieniem, to mój problem i będę musiał się z tym uporać.

Nie mogę pozwolić ci odejść, nigdy bym sobie tego nie wybaczył”. Kontynuowałam, mówiąc: „Myślę, że będzie się pogarszać, gdy dorośniesz, a nie lepiej, jak spekulujesz, jesteś taka piękna, a po porodzie co wtedy? Słyszałam, jak rozmawiałeś z moją mamą o tym, że chcesz karmić piersią. Pewnie uznam, że jestem trochę perwersyjny, ale myśl o tym, że karmisz tym piersią – skinęłam głową w kierunku jej piersi – doprowadziłaby każdego mężczyznę do szaleństwa. Pozwolę mi i tylu innym z was, ilu mogę, nago lub nie.

Przy okazji, absolutnie kochałem twoje włosy, teraz powiedziałem za dużo i jestem tym, którego wstydzę, przepraszam. Uśmiechnęła się, wyrzuciła papierosa, znowu wzięła mnie za rękę i wiedziałem, że wszystko będzie dobrze. Później tego samego wieczoru usłyszałem, jak przez telefon odwołała proponowaną wizytę z powodu niezdolności do podróży. Przez następne tygodnie i miesiące Lucy pracowała zgodnie z zamierzeniami do samego końca, a ja z całych sił starałem się odwrócić uwagę, nadrabiając zaległości w pracy, którą zaniedbałem. Robiliśmy razem zakupy na wszystkie dziecięce rzeczy, dekorowaliśmy pokój dziecinny, różowym dla dziewczynki, jak teraz wiedzieliśmy, i chodziliśmy razem na zajęcia rodzenia.

Nadal byłam sfrustrowana tęsknotą, ale ogólnie byliśmy ze sobą znacznie spokojniejsi, ja, ponieważ wiedziałem, że jej nie stracę, i tak na krótką metę. Czasami trzymaliśmy się czule za ręce i raz czy dwa przytulaliśmy się na stojąco, ale nigdy się nie całowaliśmy, jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć. Pewnego razu długo się przytuliliśmy i nie mogłem uciec od nacisku na jej brzuch, który robił się już dość duży, a po kilku sekundach ja też.

Nie próbowała się cofać i staliśmy tak mocno przyciśnięci do siebie. – Nie przepraszaj – powiedziała, a potem zadzwonił dzwonek do drzwi, gdy listonosz dostarczył paczkę i złamał zaklęcie. Później tego samego dnia Lucy powiedziała niespodziewanie: „Zakochujesz się we mnie, czyż nie ty Dan, wielki czas. Proszę, nie jestem tego warta i nie chcę cię skrzywdzić.

nie chcę cię męczyć ze sobą i dzieckiem na stałe." Nie dała mi szansy na odpowiedź i poczułem się tak, jakby kopnął mnie w brzuch. Następnej nocy wszystko zmieniło się na zawsze. Lucy była bardzo zmęczona i wcześnie poszła spać, a ja przygotowywałam się do snu w łazience. Nagle zawołała moje imię.

Wpadłem do jej sypialni myśląc, że odeszły jej wody, nie za wcześnie na to, albo dzieje się coś innego drastycznego. Siedziała na łóżku, trzymając wystający brzuch. – Szybko, szybko dziecko kopie – powiedziała i położyła moją rękę na jej brzuchu. Już dawno przestałam myśleć o tym małym dziecku należącym do Vince'a i byłam zachwycona ruchem pod moją ręką. Byłam przepełniona miłością do niej i dzieliłam się jej radością, gdy poruszała moją dłonią po brzuchu.

Dziecko zatrzymało się, ale ona trzymała moją rękę, popychając ją coraz niżej. Siedzieliśmy tak przez wieki, nie śmiejąc się ruszyć ani nawet marzyć o tym, co może się wydarzyć za kilka minut. — Zostań ze mną, Dan, proszę — szepnęła — i dotknij mnie, proszę. Podniosłem jej koszulę nocną i delikatnie chwyciłem całą jej owłosioną masę w dłoni, gdy rozchyliła nogi.

Były pięknie jedwabiste, jak włosy na jej głowie, w przeciwieństwie do szorstkich lub szczeciniastych dziewczyn, które dotykałam wcześniej. Przesunąłem palcem między jej usta i z jeszcze większym zdumieniem zdałem sobie sprawę, że nie żartowała, że ​​jest „raczej wybitna”. Zaczęła wydawać ciche odgłosy w gardle, a potem powiedziała: - Zostań na zewnątrz, proszę Dan, dopóki nie będę gotowa. Dziecko wybrało ten moment, by znów zacząć kopać, jakbym najeżdżał jej terytorium, i po raz kolejny zaklęcie zostało złamane. Kiedy podszedłem do jej poziomu twarzy, Lucy powiedziała: „Dzięki za zrobienie tego, o co prosiłam, ufam ci, ale muszę mieć kontrolę, nigdy więcej dziś wieczorem.

Obiecuję ci, że jest jeszcze wiele do zrobienia, ale proszę zostań ze mną. a tak przy okazji, wbrew temu, co powiedziałem wcześniej, proszę, zakochaj się we mnie, wielki czas. Po raz pierwszy pocałowaliśmy się porządnie i mogłam wybuchnąć z czystej radości. Musieliśmy przerwać, ponieważ powiedziała: „Przepraszam Dan, muszę się wysikać, boję się tylko jednej z radości ciąży”. Kiedy wróciła, odwróciła się do mnie plecami, a ja przytuliłem ją najlepiej, jak potrafiłem, starając się, aby moja twardość nie wbiła się w jej plecy.

Powiedziała, że ​​będzie jeszcze wiele, i dokładnie to bym zrobiła, gdybym się do niej przycisnęła. Trzymałem ją za brzuch, a kiedy znów poczułem, że dziecko porusza się w środku, nie zareagowała, więc domyśliłem się, że śpi. Podniosłem ręce do jej piersi, czując się trochę winny, ale bardzo podekscytowany, tylko po to, by otrzymać kolejną niespodziankę, gdy poczułem stanik, nie pomyślałem o tym.

Jej piersi były teraz jeszcze większe i wydawały się ciężkie i solidne, a nie miękkie, jak sobie wyobrażałam. W tym czasie byłam zdesperowana, więc delikatnie wyślizgnęłam się z łóżka i poszłam do łazienki, żeby się załatwić. Wróciłem do łóżka, a kiedy to zrobiłem, Lucy odwróciła swoje ogromne ja i położyła nogę na mojej. Leżeliśmy tam, dosłownie nos w nos z jej otwartymi ustami, oddychając bezpośrednio w moje.

Jak kiedykolwiek spałem tej nocy, nie wiem, moje serce było gotowe, by pęknąć. Zrobiłem jednak, a kiedy się obudziłem, wciąż byliśmy twarzą w twarz. Lucy już się obudziła i zaczęła chichotać, mówiąc: „Teraz nie muszę udawać, że znowu śpię, żebyście poczuli moje cycki, prawda?” po czym ściągnęła elastyczny przód swojej koszuli nocnej, odpięła miseczkę biustonosza do karmienia i przycisnęła dużą pierś do mojej twarzy. NIEBO! Potem spędzaliśmy razem każdą noc. Nie próbowałyśmy odbyć stosunku, ponieważ w ciąży robiło się późno, chociaż powiedziała, że ​​będzie dobrze, jeśli zrobimy to delikatnie, ale dbaliśmy o siebie nawzajem cudownie pod każdym względem.

Podróż odkrywcza wokół ciał innych była rozkoszą i spędziłem długie okresy bezwstydnie pochłonięty z głową między jej nogami w tych cudownych włosach. Powiedziała, że ​​niedługo będzie musiała go przyciąć przed porodem, „ponieważ było to dla niej zbyt krępujące z położną”, ale potem obiecała, że ​​pozwoli mu znowu odrosnąć. Były też cudowne niespodzianki, których się nie spodziewaliśmy, na przykład płyn, który wyciekł z jej sutka pewnego dnia, kiedy go ssałem, siara lub mleko, nie wiem. Po początkowej niespodziance powiedziała: „Wow, czułam, że to wychodzi, spróbuj innego!” Całkowicie dający i wyrozumiały jak zawsze, nie musiałem jej nic mówić.

Powiedziała: „Nie zostawisz ich samych, kiedy wpłynie moje mleko, prawda?” i uśmiechnęła się. Na szczęście nie byliśmy ze sobą skrępowani, cieszyliśmy się każdą chwilą i wszystkim. Nie wspomnieliśmy o małżeństwie, ale rozmawialiśmy poważnie o dziecku i myślę, że Lucy poczuła ogromną ulgę, że całkowicie to zaakceptowałam (uważaj z doborem słów Dan!) i może moglibyśmy dać jej młodszego brata lub siostrę pewnego dnia. - Ale bez pośpiechu - powiedziała Lucy - mamy dużo czasu na wspólne pogodzenie, najpierw chcę się z tobą cieszyć. Nie powiedzieliśmy mamie i tacie od razu, ale mama dokładnie odczytała sytuację z mowy naszego ciała itp., tak jak potrafią tylko matki.

Wymanewrowała mnie na własną rękę i powiedziała dość podekscytowana: - Tata i ja zauważyliśmy ostatnio dużą zmianę w Lucy, wygląda na bardzo zadowoloną, ty też się zmieniłeś. Czy śpicie razem? co było jej eufemizmem dla wszystkiego, co seksualne, „Proszę, powiedz mi, że jesteś zakochany”. Nie miałam nawet szansy odpowiedzieć, przeczytała wyraz mojej twarzy.

Rozpłakała się i po miażdżącym uścisku pobiegła do salonu. Przytulając Lucy, jakby była własnym dzieckiem, powiedziała: „To tata, tak, mówiłam ci, och, piękne rzeczy, o, cudowne!l”. Wszystko raczej żenujące, ale przezwyciężymy to..

Podobne historie

Pozwól mi się z tobą delikatnie kochać

★★★★(< 5)

Chcę, żebyś wiedziała, jak sprawię, że poczujesz się cudownie jako kobieta.…

🕑 9 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,893

Witaj kochanie: przeczytaj to, gdy jesteś sam i możesz poświęcić czas, aby się nim cieszyć. Spotkanie z tobą byłoby cudowne dla nas obojga. Jeśli chcesz, możesz mnie ponownie rozebrać.…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Powrót do wszystkiego dla Julie

★★★★★ (< 5)

Pożądanie trwa All For Julie…

🕑 9 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,530

Gdybyś miał choć pojęcie o tym, co mi robisz, może sprawy potoczyłyby się inaczej. Ale z drugiej strony myślę, że musisz mieć jakiś pomysł. Dziś nazwałem cię "dzieciakiem" i trochę…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Spanie z wrogiem (historia miłosna)

★★★★(< 5)

Rozdział 2 w mojej próbie przekształcenia uzdrawiania seksualnego w powieść... siódme opowiadanie...…

🕑 30 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,595

Niepowodzenie. Są pewne wydarzenia w życiu człowieka, które wydają się pożerać jego duszę. Wydarzenia, które z biegiem czasu wyryją się na nas nieusuwalnie, jak zmarszczki, które tworzą…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat