Istnieje wiele sposobów radzenia sobie ze stresem związanym z Dniem Złożenia…
🕑 10 minuty minuty Hardcore HistorieJest Dzień Składania. Kiedy Meg wysyła swoją ostatnią wersję Sealed with a Kiss, nie może nic poradzić na to, że jednocześnie czuje podekscytowanie, nerwowość i cholernie przerażoną. Dzieje się tak każdego dnia przesyłania, ale ten jest inny.
Abigail to postać, nad którą Meg pracowała długo i ciężko, więc co z tego, że jej agentowi się to nie podoba? Do diabła, co jeśli zostanie odrzucony? Cały zwykły niepokój wiruje w jej głowie jak huragan i nauczyła się, jak sobie z nim radzić na trzy sposoby: joga, lody i/lub gorący, oszałamiający seks. Ponieważ Danny jest w pracy, ich zamrażarka nie ma lodów, joga powinna wystarczyć. Meg wyciąga matę do jogi, wkłada słuchawki, włącza relaksującą muzykę i rozpoczyna swoją zwykłą rutynę.
Rozciąga każdy mięsień w swoim ciele, próbując rozpracować skurcze nagromadzone podczas intensywnych sesji pisania na klawiaturze przy biurku. Składa się w psa z głową w dół, jej biodra rozciągają się ku niebu, gdy stoi na palcach i przyciska dłonie płasko do maty. Bierze głęboki oddech, wyciąga jedną nogę do góry, obraca biodrami, żeby rozluźnić węzły, i odkłada ją z powrotem. Tygodnie przy biurku naprawdę nie traktują dobrze jej ciała.
Danny wędruje korytarzem mieszkania, całe jego ciało jest obolałe po długim dniu w pracy. Pachnie olejem i rdzą, ale jest to zapach, który pokochał, pracując w warsztacie samochodowym. Puka do drzwi Meg, ale kiedy nie odpowiada, marszczy brwi. Powinna tu być.
To termin jej powieści i planowali wyjść później, aby to uczcić. Danny wyciąga zapasowy klucz i otwiera jej drzwi, ale wita go widok jej cudownie jędrnego tyłka w maleńkich bawełnianych szortach. Natychmiast zapomina, jaki jest zmęczony, i jedyne, na czym może się skupić, to jej cudownie długa noga wyciągnięta ku niebu. Wskazuje palcami u stóp, obraca kostki i biodra, ale w tym momencie Danny skupia się między jej nogami. Te rozkosznie krótkie spodenki podjeżdżają jej po udach, prawie ukazując mu jej różowe usta.
Szybko zamyka drzwi, upuszcza torbę i powoli podchodzi do niej. Meg bierze kolejny oddech, zamyka oczy i czuje, jak jej ciało pracuje nad wszystkimi skrzypnięciami i bólami po miesiącach znęcania się. Naprawdę musi to robić częściej, jeśli kiedykolwiek będzie o tym pamiętać podczas swoich nowych sprintów.
Opuszcza lewą nogę z powrotem na ziemię, stając na palcach i planując rozpłaszczyć się na desce. Nagle duża dłoń znajduje się na jej tyłku, a druga owija się wokół jej talii. Wstrzymuje oddech, otwiera oczy i widzi Danny'ego przyciśniętego do niej, jego zrogowaciałe dłonie delikatnie gładzą jej nagi brzuch, paląc gorące ślady na jej skórze.
Chce wstać, ale Danny trzyma ją w miejscu gorącym spojrzeniem i delikatnym szturchnięciem w dolną część pleców. "Jak w pracy?" Meg pyta z wahaniem, wyciągając słuchawki i stawiając iPoda po drugiej stronie maty do jogi. Danny głaszcze ją po brzuchu, biodrach, a potem zanurza ręce między jej nogami, by pogłaskać wewnętrzną stronę ud. Jego oczy nigdy nie poruszają się poza jej idealnie krągłym tyłkiem.
„Ziemia dla Danny'ego” – chichocze Meg, a on w końcu patrzy na nią z góry z bezczelnym, perwersyjnym uśmieszkiem na twarzy. Widziała ten uśmieszek tylko raz… „Praca była pracą”, odpowiada, jego prawa ręka przesuwa się od wewnętrznej strony jej uda do jej tyłka, delikatnie ugniatając i gładząc miękkie ciało. Ma ten błysk w oku, który ona również widziała wcześniej tylko raz i znowu próbuje wstać. Naciska na jej plecy. – Nie, zostań.
Ukarzę cię, jeśli się poruszysz – warczy i natychmiast jej policzki zaczynają bić, serce bije szybciej, a ciepło gromadzi się nisko w jej brzuchu. – Nie odważyłbyś się – mruczy, ale kiedy podnosi tułów, by wstać, on klepie ją w tyłek, powodując, że syczy z bólu. I potajemnie przyjemność. Nie miała pojęcia, że klapsy wyślą więcej wilgoci między jej wargi sromowe. „Dany!”.
– Ostrzegałem cię, prawda? on odpowiada. „Teraz zejdź na dół” – rozkazuje, a ona powoli wykonuje polecenie. Mimo że wcześniej był dla niej szorstki, ona nie zawsze tego oczekuje. Chichocze, gładząc jaskrawoczerwony odcisk dłoni, który zostawił na jej bujnym policzku. "Dobra dziewczynka.".
– Dopadnę cię za to – burczy Meg, a kolejny cios w jej tyłek sprawia, że znowu krzyczy. Powoli go gładzi, a ognisty ból rozpływa się w ciepłą, delikatną przyjemność, która sprawia, że lekko jęczy. "Mówiłeś?" Danny droczy się, przesuwając dłonią po jej ciele i między nogami.
Wkłada palec między jej wargi sromowe, a ona praktycznie mruczy. - Podoba ci się to, prawda? Taka niegrzeczna dziewczyna - dodaje z szelmowskim uśmieszkiem na ustach. Patrzy na niego ze swojej niezręcznej pozycji do góry nogami, gdy ściąga jej szorty i majtki z jej ciała, zostawiając ją tylko w bardzo nieatrakcyjnym sportowym staniku, którego cycki wypadają z powodu grawitacji. „Danny…” Meg jęczy, a on tylko chichocze tym mrocznym chichotem „będziesz-zostać-zerżnięty-tak-dobrze”, który wysyła jeszcze więcej pożądania do jej ciała. Do diabła, jeśli jeszcze bardziej się zmoczy, jej soki zaczną spływać po nogach i on też o tym wie.
„Jeśli upadniesz lub spróbujesz wstać, zanim ci powiem, ukarzę cię” — mówi Danny, powoli głaszcząc jej cipkę, ignorując jego twardego kutasa boleśnie naciskającego na jego dżinsy. "Czy rozumiesz?". „Mmm tak”, odpowiada zdyszana, a jej oczy już trzepoczą z orgazmicznej przyjemności.
Danny śmieje się, zanim klęka i całuje ją w odcisk dłoni, który zrobił. Skacze, ale nie spada. Chociaż jej ramiona już się trzęsą.
Z pełnym orgazmem może po prostu zapaść się w basenie na swojej macie do jogi. Wsuwa palce w jej ociekającą cipkę i pcha, powodując głośny jęk wymykający się z jej ust. Obraca kciuk tak, aby naciskał na jej łechtaczkę i składa pocałunki na jej tyłku i dolnej części kręgosłupa. Czuje, jak jej ciało drży, gdy narasta w niej orgazm, który sprawia, że jęczy i beztrosko błaga go, by przestał i dał jej więcej. Mamrocze coś niezrozumiale, a Danny przerywa.
— Co to było, kochanie? pyta, a ona otwiera oczy, by spojrzeć na niego jasnoróżowymi policzkami i niewinnymi oczami, które sprawiają, że jego kutas rośnie jeszcze bardziej w granicach jego dżinsów. Rozpina spodnie, jego kutas się uwalnia i wzdycha lekko. To było więcej niż wygodne. Zrzuca dżinsy i bokserki, podczas gdy Meg zbiera się na odwagę, by znowu powiedzieć, czego chce. – Znowu mnie uderzysz? cicho mamrocze, a on uśmiecha się szelmowsko, po czym wsuwa palce głębiej w jej cipkę.
Tak mocno, że unosi się na palcach i wydobywa się z niej głośny sapnięcie. „Lubisz, kiedy jestem szorstki”, odpowiada, nie jako pytanie, ale jako dumne spostrzeżenie. Której nie może już odmówić.
Lekko kiwa mu głową, a on ponownie mocno się w nią wsuwa z kciukiem na jej łechtaczce, a jego dłoń uderza w jej miękki tyłek. Meg krzyczy, gdy nadchodzi. Twardy. Całe jej ciało drży, gdy jego palce są nasączone sokami z jej cipki, a jej ramiona stają się pod nią jak makaron.
Zaczyna się kruszyć, ale Danny łapie ją z chichotem, jego dłoń jest ciepła i lepka od jej cipki. Siada z nią na kanapie, delikatnie całując jej szyję, gdy owija swoje ciało wokół jej. „Ja… ja” zaczyna Meg, ale jej intensywny orgazm pozbawił ją słów. Danny całuje ją blisko ucha, a sprzeczność szorstkiego i delikatnego tak ją zdezorientowała, że szepcze: „Ostrzegałem cię przed upadkiem, mała. Teraz muszę cię ukarać, prawda?” jego szept sprawia, że przechodzi przez nią zupełnie nowa fala pożądania, a ona kiwa głową z b na policzkach.
Uwielbia, kiedy może uczynić swoją zadziorną Meg b niewinną. Napełnia go to dziwną dumą Alfa, o której nigdy nie sądził, że ją posiada, a ta duma chce po prostu zakopać jego kutasa głęboko w swojej cipce, aż jej jęki i krzyki będą jedynym dźwiękiem, jaki usłyszy. Przesuwa się, żeby nie była przyciśnięta tak blisko jego penisa, a potem obraca ją, spychając jej głowę w dół. Chce chwycić jego trzonek rękami, ale on ją powstrzymuje. "co".
– Żadnych rąk – nakazuje Danny, a ona tylko się na niego gapi. „Weźmiesz całego tego kutasa do swoich słodkich ust, a jeśli sprawisz sobie przyjemność, zwiążę ci ręce za plecami, żebyś nie mógł dotknąć tej swojej ciasnej cipki”. Jego głos sprawia, że jęczy z rozkoszy. Jebać jej dumę, może nawet błagać go, by pozwolił jej przyjść ponownie.
— Czy to obietnica? odpowiada z przymrużeniem oka. „Jeśli zrobisz to celowo, nawet teraz, kiedy znasz konsekwencje, przestanę, a ty nie włożysz mojego fiuta do żadnej ze swoich dziurek. Rozumiesz? Danny warczy tym dominującym tonem, który sprawia, że jej cipka pulsuje, prosząc o więcej. „Tak, proszę pana”, mówi Meg, a on uśmiecha się szelmowsko, po czym wpycha jej głowę na swoje kolana.
Bierze jego dużego kutasa do ust, lekko krztusząc się kiedy uderza w tył jej gardła. Wyciąga go i ponownie wbija, ale tym razem kontroluje swój odruch wymiotny i pozwala gardłu dostosować się do obfitego penisa w ustach. Robi, co jej kazano, i trzyma ręce przyszpilone za jej plecami, żeby nie uległa pokusie pocierania spuchniętej łechtaczki, choć mogłaby przysiąc, że kapała. Po kilku minutach i dużej ilości pre-spermy Danny wysuwa się z jej ust, podnosi ją i wsuwa swojego kutasa głęboko w jej cipkę.
Tak szybko, że nie ma czasu się na to przygotować i natychmiast dochodzi do orgazmu. Wbija paznokcie w jego koszulę, podczas gdy on dalej wpycha swojego kutasa w jej ociekającą cipkę, doprowadzając ją do orgazmu tak długo, jak tylko może. Meg jęczy jego imię, gdy kolejne buduje się w niej, ale on tego nie robi. przestań.
Jest zbyt pochłonięty uczuciem pulsowania i drżenia jej cipki na jego kutasie. Wygina się z powrotem na jego kolanach, próbując znaleźć sposób, by wziąć go więcej w siebie, a on chwyta jej piersi, macając i ugniatając je z grubsza, po czym ciągnie ją do góry, aby jego usta mogły lizać i skubać jej sutki, gdy ją pieprzy bezsensowny. Trzyma się na przejażdżkę i przychodzi ponownie.
Tym razem Danny nie może tego powstrzymać i również dochodzi, wbijając swój ładunek w jej ciasną cipkę. Upadają na sofę w stercie rąk i nóg, a Meg uśmiecha się szeroko. „Będę musiała częściej robić psa w dół” – mamrocze, a jej piersi unoszą się z każdym głębokim oddechem.
Gładzi je delikatnie, całując ją głęboko. - Tak długo, jak tylko ja otwieram te cholerne drzwi, to tak. Tak, powinieneś - mamrocze Danny, a Meg się śmieje, przypominając mu o jego torbie obok drzwi i roztopionym już kuflu lodów, który dla niej kupił ..
Czy to jej kochanek?…
🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…
kontyntynuj Hardcore historia seksuJanet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…
🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…
kontyntynuj Hardcore historia seksuPierwszy raz Aleksandry jest doozy.…
🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…
kontyntynuj Hardcore historia seksu