Tata mojej dziewczyny, część VI

★★★★(< 5)

Kontynuacja mojego spotkania w centrum handlowym…

🕑 22 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

Jadąc do domu z centrum handlowego, zacząłem myśleć o tym, co zrobiłem w niecały tydzień: uprawiałem seks z trzema facetami, w tym moim najlepszym przyjacielem, kompletnie nieznajomym ojcem mojej dziewczyny i jedną kobietą, matką mojej dziewczyny. Wyglądało na to, że jedyną osobą, z którą ostatnio nie uprawiałem seksu, była moja dziewczyna. Niewiele widywałam Jenny przez ostatnie dwa, trzy tygodnie.

Pewnego tygodnia pojechała na plażę z rodziną swojej najlepszej przyjaciółki, a potem spędziła długi weekend, pomagając innej przyjaciółce w przeniesieniu się na studia. Poznaliśmy się w tym czasie tylko dwa razy i gdy bawiliśmy się razem, czułem, że wiedziała – tak jak ja – że koniec tego lata będzie również końcem naszego związku. Mimo to w obu przypadkach była tak żarłocznie głodna seksu, że trochę nie dbała o to, kiedy i gdzie to robiliśmy.

Pierwszy raz był na parkingu po filmie, kiedy zaczęliśmy całować się z przodu samochodu, a potem wdrapaliśmy się na tył, żeby się pieprzyć. Miała mnie na plecach i ujeżdżała mojego fiuta, kiedy inna para wjechała na pustą przestrzeń obok nas, a kiedy kobieta wysiadła, jej nagie plecy przyciągnęły jej uwagę. Uśmiechnęła się szeroko i zawołała męża, a przez następną minutę obserwowali, jak Jenny porusza się na mnie.

W końcu mąż ją odciągnął, tuż przed tym, jak Jenny miała krzykliwy orgazm. Drugi raz był podczas wizyty nad małym jeziorem na wzgórzach, gdzie często parkowaliśmy nocą, aby uprawiać seks. Tym razem było popołudnie, ale miejsce było puste, a ona uparła się, żeby zanurzyć się nago w skalistej zatoczce, w dużej mierze ukrytej przed resztą wybrzeża.

Zaczęliśmy całować się w wodzie, a kiedy zrobiłem się twardy, poprowadziła mnie za kutasa do małego piaszczystego miejsca i mieliśmy krótkie, ale bardzo intensywne rżnięcie. Kiedy ją później podrzuciłem, spojrzała na mnie z tęsknotą, jakby wiedziała, że ​​zbliża się koniec naszego związku. Myślenie o Jenny sprawiło, że chciałem się z nią znowu zobaczyć, więc kiedy wróciłem do domu, napisałem jej SMS-a.

Od razu odpisała, że ​​wyszła z przyjaciółmi i zadzwoni do mnie później. Ale nie miałem od niej wiadomości tamtej nocy ani następnego ranka, więc odpuściłem. Mama namawiała mnie, żebym poszła na zakupy po kilka rzeczy, których będę potrzebować na studiach. Wyjeżdżałem za niecałe dwa tygodnie. Więc, kiedy zasugerowała to ponownie tego popołudnia, zgodziłem się.

Wróciliśmy do domu tuż przed piątą, a po odłożeniu wszystkiego wyszedłem na tylną werandę, żeby trochę odpocząć. Napisałem do Jenny o wyjeździe tej nocy, ale nie odpowiedziała od razu. Szukając czegoś innego do roboty, pomyślałem o facecie w łazience w centrum handlowym, a mój kutas lekko się podskoczył. Pieprzyć to, pomyślałem i wszedłem do środka, żeby znaleźć kartkę z jego numerem. Na początku nie mogłam go znaleźć i właściwie zaczęłam panikować, kiedy w końcu sprawdziłam spodnie, które miałam na sobie tego dnia, a które nieumyślnie kopnęłam pod łóżko.

Wyjąłem kartkę z powrotem na zewnątrz i usiadłem. Na początku nie mogłem wymyślić, co napisać, co nie zabrzmi kiepsko. „Cześć, spotkałem cię w łazience w centrum handlowym, chciałbym ponownie cię poznać.”.

To brzmiało zbyt młodzieńczo, więc spróbowałem ponownie. "Cześć, spotkaliśmy się w centrum handlowym. Cieszyłem się, że chciałbym się ponownie spotkać." To nadal nie działało.

Co by było, gdyby oprócz mnie spotkał kogoś innego? Jeśli tak, przyszło mi do głowy, że jest luźny. Ale w takim razie, kim miałem rozmawiać?. Po pięciu minutach zastanawiania się nad tym, w końcu pomyślałem, pieprzyć to i napisałem: „Cześć, poznaliśmy się w centrum handlowym, w którym miałem najwięcej przyjemności w łazience od dłuższego czasu”. Dziesięć minut później otrzymałem odpowiedź.

„Cieszę się, że Ci się podobało”. To było szybkie, pomyślałem. "Więc możemy się ponownie spotkać?". Tym razem odpowiedź była szybsza. "Jasne, kiedy chcesz?".

"Im szybciej tym lepiej.". "Jestem dziś sam w domu, przyjdź.". Nie spodziewałem się, że coś się wydarzy tak szybko, ale czemu nie?. "Uwielbiam.

Gdzie?". Dał mi adres. Nie rozpoznałem nazwy ulicy, ale kiedy ją zmapowałem, było to tylko jakieś piętnaście minut drogi.

Przez chwilę zastanawiałem się, dlaczego nazwa była nieznana. "Ok, o której godzinie?". „”. "Ok, to do zobaczenia.". "Świetny.".

Dopiero po tym, jak się rozstaliśmy, zacząłem się zastanawiać, dlaczego zaprasza mnie do siebie, skoro jego żona i dzieci prawdopodobnie będą w domu. Kiedy dotarłem na jego ulicę, zdałem sobie sprawę, dlaczego nazwa ulicy była nieznana: mieszkał w zamkniętym osiedlu naprawdę ogromnych domów. Większość z nich skupiała się na wzgórzu z widokiem na miasto. Jak miałem przedostać się przez bramę?. W tym momencie dostałem SMS-a.

„Powiedz tu strażnikowi, żeby zobaczył Andrewsa, wie, że mam gościa”. Rzeczywiście brama została otwarta. Pojechałem długą, stromą, krętą drogą przez kilka kęp drzew, aż znalazłem jego numer na kamiennym filarze przy podjeździe wyłożonym cegłami. Skręciłem i znów znalazłem się wśród ogromnych drzew, których gałęzie wyginały się w łuk nad drogą.

Wreszcie drzewa się skończyły i zobaczyłem dom. Opadła mi szczęka. Nie był to największy dom, jaki w życiu widziałam, ale mógł być najpiękniejszy: nieskazitelnie bladożółty stiuk, trzy kondygnacje, zielone okiennice w wielu oknach, ozdobne wejście z dwojgiem dużych drewnianych drzwi, krzewy i rabaty kwiatowe. Całość wyglądała jak coś z Architectural Digest.

Podjazd kończył się pętlą przed domem. Zjechałem na bok, gdzie rozszerzał się przy wejściu i zaparkowałem. Kiedy wyszedłem, obejrzałem się w kierunku, z którego przyszedłem, i miałem absolutnie spektakularny widok na miasto, w którym właśnie zapalały się światła.

Drzwi się otworzyły i wyszedł. Był jeszcze przystojniejszy, niż pamiętałem; wygląd gwiazdy filmowej; piaskowe blond włosy, idealna budowa ciała, zabójczy uśmiech z doskonałymi zębami. Ale miał na sobie podkoszulek Old Navy, postrzępione szorty i klapki, jak zwykła osoba, którą można spotkać na plaży. – Cześć – powiedział, ponownie uśmiechając się.

"Wchodź.". Gdy zamknął za mną drzwi, pochylił się, żeby mnie pocałować. Byłam trochę zaskoczona, bo w całym tym wygłupianiu się z Gilem lub tatą Jenny nigdy się nie pocałowaliśmy. Ale pocałunek był tak delikatny, że odprężyłam się, a kiedy zaczął mnie całować bardziej namiętnie, odwzajemniłam pocałunek.

Moje serce biło. Kiedy zerwał, powiedział: „Na dzisiaj jestem Adam, a ty David”. – Dobrze, Adamie – powiedziałem. "Gdzie jest twoja rodzina?". "U mamy mojej żony na cały tydzień.

Po pracy w piątek też jadę." I tak musiałem wyglądać na trochę zaniepokojonego, bo powiedział: „Nie martw się, jesteśmy sami”. Wziął mnie za rękę i poprowadził szerokim korytarzem do czegoś, co musiało być pokojem rodzinnym, z ogromnym płaskim telewizorem na przeciwległej ścianie, gromadą wyglądających na wygodne kanap, krzeseł i porozrzucanych dookoła zabawek. – Przepraszam za bałagan – powiedział. „Wyjechali dopiero kilka godzin temu, a ja nie miałem okazji się wyprostować. Jak drinka?”.

– Jasne – powiedziałem. Przeszedł przez drzwi do czegoś, co musiało być kuchnią, i wrócił minutę później z dwoma szklankami pełnymi czegoś, co okazało się być dżinem z tonikiem. – Wyglądasz, jakbyś miał dużo pytań – powiedział. „Oto odpowiedzi: Tak, moja żona wie o tym i nie ma nic przeciwko temu.

Wiedziała, że ​​kiedy się pobieraliśmy, byłam bi, i dopóki jestem dyskretna i ostrożna, nie ma nic przeciwko temu, co robię. Nie, Nie robię tego tak często. Z pewnością nie mam zwyczaju podrywania facetów w łazienkach w centrach handlowych. Ale kiedy zobaczyłem, jak wchodzisz, z twoim twardym pokazem w spodniach, coś mnie po prostu przyszło. Uśmiechnął się ponownie tym olśniewającym uśmiechem. – Mam szczęście, że nie byłeś wyjątkowo młodym gliniarzem z centrum handlowego – powiedział ze śmiechem. "Tak przy okazji ile masz lat?". – Osiemnaście – powiedziałem. „Właśnie ukończyłem szkołę średnią”. – Świetnie – powiedział, biorąc duży łyk swojego drinka. Z mojego też wziąłem duży łyk. Po minucie kontynuował: „Wiem, że w ogóle mnie nie znasz, ale poproszę cię, abyś mi zaufała. Jeśli to zrobisz, będziesz miał niesamowitą noc”. Znów się uśmiechnął. – Chyba mogę to zrobić – powiedziałem. "W takim razie dokończ drinka." Zrobiłem to, a on wstał i skinął na mnie, żebym poszedł za nim. Wróciliśmy na korytarz i ruszyliśmy po schodach. Na górze skręcił w lewo i znaleźliśmy się w ogromnej sypialni. Po jednej stronie znajdowało się łóżko typu king-size; z drugiej był mały salon z kilkoma krzesłami i innym płaskim telewizorem. Z dwóch stron były okna i nawet z wejścia widok był spektakularny. Adam wszedł do łazienki, a ja za nim. Łazienka była większa niż moja sypialnia w domu. Po jednej stronie znajdowała się toaleta i bidet, pośrodku wielka marmurowa umywalka, a po lewej zatopiona wanna i ogromny prysznic ze szklanymi bokami. Adam wręczył mi małą buteleczkę z nasadką. "Zakładam, że wiesz, jak tego użyć?". Ukłoniłem się. Wcześniej nie używałem, ale wiedziałem, co robić. Ale nie przyszło mi do głowy, że mógłby mnie przelecieć, a kiedy pomyślałam o wzięciu jego ogromnego kutasa w tyłek, mój żołądek zacisnął się trochę. "Kiedy skończysz, wejdź pod prysznic. Wrócę za kilka minut." Wyszedł i zamknął drzwi. Zdjąłem ubranie i zacząłem. Kiedy skończyłem, odkręciłem prysznic, a kiedy zrobiło się dobrze i gorąco wszedłem do środka. Odwróciłem twarz i pozwoliłem, by woda spływała po mnie. Napój był mocny i poczułem, że zaczynam się odprężać. Węzeł w moim żołądku się rozwiązał. Usłyszałam, jak otwierają się drzwi do łazienki. Potem otworzyły się drzwi prysznica i Adam wszedł ze mną. Odwróciłem się, żeby na niego spojrzeć. Nie tylko był najprzystojniejszym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek widziałam, ale miał niemal idealną sylwetkę: piękne proporcje, stonowane, ale nie nadmiernie rozwinięte mięśnie i ani grama tłuszczu. Jego włosy na klatce piersiowej i ciele były blond i bardzo cienkie, z lekkim odcieniem czerwieni na jego łonach. A potem był ten kutas. Nawet całkowicie zwiotczała, musiała mieć całe dziewięć cali długości. Adam zobaczył, że na niego patrzę i roześmiał się. – Tak, mam szczęście w tym dziale – powiedział. Z tymi słowami wziął mnie pod ramię, wyciągnął z strumienia wody, obrócił i podniósł mydło. Zaczął od mojej szyi, energicznie masując mnie, przesuwając się od mojej szyi w dół. Kiedy dotarł do moich pośladków, delikatnie rozsunął moje nogi i namydlił crack, posuwając się do przodu, aż dotarł do mojej dziury. Kiedy wsunął palec, sapnęłam, ale wkrótce się odprężyłam i pozwoliłam mu się dokładnie oczyścić. Kiedy skończył, ukląkł do pracy nad moimi nogami, masując mi uda i łydki. Kiedy dotarł do moich kostek, odwrócił mnie. Wciąż klęcząc, podniósł moje stopy jedną po drugiej i dokładnie je umył, nawet między palcami. Potem zaczął piąć się w górę. W tym czasie mój kutas był już na wpół twardy i gdyby spojrzał w górę, trafiłby go w oko. Ale trzymał głowę opuszczoną i nawet kiedy od czasu do czasu uderzała o czubek lub bok jego głowy, zdawał się tego nie zauważać. Wreszcie podniósł wzrok. Mój kutas znajdował się nie dalej niż dwa cale od jego ust, ale nie zrobił żadnego ruchu w jego kierunku. Zamiast tego sięgnął jedną namydloną ręką i zaczął pieścić moje jądra, najpierw jeden, potem drugi, a potem oba razem. Wsunął drugą rękę w górę, a potem między moje nogi i bez żadnych wstępów wsunął dwa palce do mojej dziurki. Znowu sapnąłem, a mój kutas wyskoczył w górę. Puścił moje jądra i chwycił, wykonując jeden długi cios i puszczając. Jeszcze raz sapnąłem. Obrócił mnie lekko, tak że woda zmyła mojego fiuta z mydła i wziął mnie do ust. W tym samym czasie wsunął mi kolejny palec w tyłek i pomyślałam, że mogę stracić przytomność. Ale kiedy poczułem, że moja sperma zaczyna rosnąć, puścił i wstał. Skończył namydlić mnie na brzuch i klatkę piersiową, zwracając szczególną uwagę na moje sutki. Kiedy skończył, objął mnie ramionami i znów mnie pocałował, przyciskając swojego penisa do mojego. – Teraz ja – powiedział. Więc zrobiłem wszystko dokładnie tak, jak on zrobił to ze mną, zastanawiając się, kiedy dotykałem jego dupka, czy zrobił to przed czasem. Kiedy nadszedł czas, by wziąć jego kutasa w usta, zawahałam się. Był tylko częściowo twardy, ale mimo to nie widziałem, jak mógłbym włożyć połowę tego, a co dopiero całość. „Po prostu zrelaksuj się, skoncentruj się na oddychaniu przez nos”. Otworzyłem usta, objąłem głowę i spróbowałem rozluźnić gardło. Powoli przesunął się do przodu, pozwalając mi przyzwyczaić się do masywnego obwodu. Moje usta były całkowicie pełne, kiedy był dopiero w połowie, ale nadal naciskał. Poczułem, jak głowa przesuwa się coraz głębiej w moje gardło i prawie zanim się zorientowałem, co się dzieje, mój nos znalazł się na jego mokrych łonach. Z oczu płynęły mi łzy, ale nie zakrztusiłem się. „Boże, jesteś niesamowity” – powiedział. Wysunął swojego kutasa z powrotem, a ja wstałam, żeby go umyć. Kiedy skończyłem, pocałowaliśmy się ponownie, ściskając nasze kutasy razem. W końcu odsunął się i zakręcił prysznic. Wychodząc, zdjął gruby biały ręcznik z wieszaka na ścianie i wytarł się. Dając mi znak, żebym wyszła za nim, wziął kolejny ręcznik i powoli mnie osuszył. Kiedy byłem suchy, spojrzał na mnie od stóp do głów i powiedział: „Jesteś najgorętszym chłopcem, jakiego kiedykolwiek widziałem”. Upuszczając ręczniki wziął mnie za rękę i poprowadził do łóżka. Odrzucając kołdrę, machnął ręką i kazał położyć się na plecach. Klęcząc na łóżku obok mnie, powiedział: „Teraz nadchodzi moment, w którym musisz mi zaufać”. Patrzyłem na niego przez chwilę, próbując odgadnąć, o czym myśli, ale posłał mi tylko ten zabójczy uśmiech. Jego wielki kutas był teraz w połowie wyprostowany. – Dobrze – powiedziałem. "Następnie zamknij oczy i połóż się na poduszkach." Kiedy moje oczy zamknęły się, usłyszałam, jak otwiera szufladę, a potem poczułam rękę, która lekko uniosła moją głowę, gdy nasunął mi na oczy opaskę wykonaną z miękkiego aksamitnego materiału. Następnie wziął mnie za lewą rękę i poczułem, jak coś miękkiego otacza mój nadgarstek, a potem lekkie kliknięcie. Lekko szarpnąłem i zdałem sobie sprawę, że zostałem przykuty kajdankami do łóżka. "Do tej pory dobrze?" on zapytał. Bez wahania powiedziałem: „Tak”. Następnie wziął drugą rękę i ją również zakuł w kajdanki. Pomyślałem, że może szykować się do zakucia mi kostek, ale zamiast tego powiedział: „Podnieś swój tyłek”. Kiedy się podporządkowałem, wsunął coś pod mnie, po czym kazał mi się ponownie opuścić. Leżałam na miękkiej podkładce, która utrzymywała mój tyłek wyżej niż ramiona, moje stopy leżały płasko na materacu. Wtedy poczułem jego rękę na moich jajach. Owinął coś pod nimi i wokół podstawy mojego penisa, a następnie przyciągnął go do siebie. Poczułem, że mój kutas trochę sztywnieje i domyśliłem się, że wskazuje prosto w górę. Odsunął się na chwilę i usłyszałem otwieranie kolejnej szuflady. Kiedy wrócił do łóżka, rozsunął moje nogi. Poczułem jego dłonie na moich udach, a potem poczułem palec na mojej dziurce. Zwilżył go czymś tłustym i zaczął go wcierać, powoli wsuwając i wysuwając palec z mojego tyłka. Poczułem, jak kilka kropel spada na mojego fiuta, a następnie na skórę tuż nad moją dziurką. Jedną ręką zaczął rozprowadzać olej na moim kutasie długimi pociągnięciami, a następnie wsunął dwa palce do mojej dziurki. Już czułem, jak zaczyna budować orgazm, ale gdy tylko nabrał pary, jego ręce się cofnęły. Po kilku sekundach poczułem, że zaczyna we mnie wchodzić coś twardego. W tym momencie poczułem, jak otwiera się moja dziura; obiekt wydawał się mieć kształt stożka i Adam zaczął mnie nim powoli pieprzyć. Na początku poczułem lekki ból, ale po kilku uderzeniach mogłem się zrelaksować. Nastąpiła pauza i poczułem, jak coś przycisnęło mi się do boku nosa. – Weź głęboki oddech – powiedział Adam, zamykając drugie nozdrze. Zaciągnąłem się mocno i poczułem zapach czegoś ostrego, nie alkoholu, ale jakiegoś płynu czyszczącego, a potem ogarnęła mnie ogromna fala ciepła. – Po drugiej stronie – powiedział, a ja ponownie powąchałem. Całe moje ciało mrowiło, a kiedy znów zaczął mnie pieprzyć tym przedmiotem, poczułam, że całe moje wnętrze się rozluźnia. Następnie poczułem coś ciepłego i wilgotnego na moim kutasie i zdałem sobie sprawę, że mnie ssie. Byłem bardzo blisko dojścia, ale w ostatniej chwili cofnął się i wyciągnął przedmiot. Orgazmiczne uczucie zaczęło ustępować. Po kilku sekundach poczułam, że wchodzi we mnie coś innego, tym razem większego i dłuższego, niewątpliwie dildo. Przeszedł przez tę samą sekwencję: pieprzył mnie tym, zatrzymując się, żebym mógł powąchać to, co teraz uświadomiłem sobie, że są poppersami. Potem pieprzył się i ssał mnie do krawędzi orgazmu, wycofując się w ostatniej sekundzie. W następnej rundzie dildo wydawało się być jeszcze większe i dłuższe. Moja dziura była rozciągnięta znacznie bardziej, niż myślałem, że to możliwe, a kiedy osiągnęła maksymalny punkt penetracji, wydawała się długa na stopę. Znowu ta sama sekwencja: ruchanie, sapanie, ssanie do krawędzi orgazmu, a potem wycofanie. W tym czasie rzucałem się na łóżku, szarpiąc kajdanki i pchając, ilekroć czułem na sobie jego usta. „Spraw, żebym przyszedł” – błagałem. "Proszę. O Boże, czuję, że zaraz wybuchnę. Proszę, spraw, żebym doszedł." "Jeszcze nie.". Wielkie dildo wyszło i włożono mniejsze, może o połowę mniejsze od ostatniego, ale zakrzywione na końcu. Na początku byłem prawie rozczarowany. Przyzwyczaiłem się do tego dużego we mnie. Potem usłyszałem kliknięcie i zaczęło wibrować. – Oooch – jęknąłem. "Ohhhh kurwa, o Boże, oohhh.". Poczułem, jak zakrzywiona końcówka wibratora porusza się, aż znalazła miejsce w kierunku mojego przodu o kilka cali. Gdy naciskał na miejsce, wibracje stawały się silniejsze. – Jezu Boże – powiedziałem. Nie widziałem mojego fiuta, ale wiedziałem, że jest twardy jak skała, stojąc prosto i prawdopodobnie prawie fioletowy. Poczułem, jak coś kapie po głowie i zdałem sobie sprawę, że przeciekam, nie cumming ani nawet przed cummingiem, ale mam jakiś stały wytrysk w zwolnionym tempie. I praktycznie szlochałem. „Proszę, spraw, żebym doszedł” – błagałam ponownie. „To doprowadza mnie do szału”. – Chyba jesteś gotowy – powiedział Adam. "Podnieść.". Położyłam nogi na łóżku i podniosłam plecy, a on wysunął spode mnie podkładkę. Poczułam, jak materac się przesuwa, gdy ustawił się między moimi nogami. Potem zahaczył ręce za kolana i przycisnął moje nogi do klatki piersiowej. Wtedy poczułem jego kutasa na mojej dziurze. Nadchodzi, pomyślałem, ale nie był jeszcze gotowy, żeby we mnie wejść. Zamiast tego przesunął spód swojego penisa, teraz całkowicie sztywny, powoli w górę i w dół w moją dziurę. To uczucie było tak intensywne, że zacząłem skomleć. "Włóż to", błagałem, "Po prostu włóż to". Tak też zrobił. Bez żadnych dalszych przygotowań włożył czubek swojego ogromnego kutasa do mojej dziurki i zaczął pchać. Do tego czasu mój tyłek był tak luźny i mokry, że po prostu otworzyłem się, jak robią to kobiety, gdy ich cipki są całkowicie nabrzmiałe i przygotowane do pieprzenia. Byłem tak podniecony, w środku i na zewnątrz, że mogłem wyczuć grzbiet wokół jego główki i każdą pulsującą żyłę na trzonie. Szedł powoli, dając mojemu tyłkowi czas na przystosowanie się, ale nie czułam żadnego bólu ani dyskomfortu. Nie czułam nic poza przyjemnością, pełne, ciepłe uczucie, które wydawało się pulsować z mojego tyłka przez resztę mojego ciała. – O… Boże… tak – powiedziałem. Jechał teraz szybciej, wsuwając i wysuwając dużego kutasa, za każdym razem schodząc nieco głębiej. W końcu osiągnął dno i poczułam jego łono na skórze wokół mojej dziury. To wtedy Adam zaczął naprawdę mnie pieprzyć, tak jak pieprzyłem czasami Jenny, kiedy oboje byliśmy w tej chwili, nie brutalnie, ale z szaloną intensywnością. Jego kutas wchodził i wychodził ze mnie jak tłok, długimi, równomiernymi pociągnięciami, które kończyły się trzaskającym dźwiękiem, gdy za każdym razem opadał na dno. Czułem mrowienie we własnym fiucie. Desperacko chciałem się dotknąć, ale ze związanymi rękami mogłem tylko czekać, całkowicie bezradny, na to, co może zrobić, by mnie zwieść. Gdy tylko ta myśl przeszła przez mój umysł, wyszedł z mokrym trzaskiem i przesunął się na łóżku. Następną rzeczą, którą poczułem, były jego usta na moim fiucie. Przyjął go jednym łykiem i poczułam jego nos na mojej kości łonowej. W ciągu kilku sekund byłem gotowy do wybuchu. Znowu się cofnął, podciągnął moje nogi do tyłu i na boki, podparł się na ramionach i wsunął tego ogromnego kutasa z powrotem do mojej dziury. Trzy długie, szybkie ciosy i głęboki pomruk w końcu doszedł. Wbił się we mnie, pompując tyle spermy, że czułam jej ciepło w dupie. To zepchnęło mnie na skraj przepaści. Praktycznie szlochałem, gdy pierwszy impuls mojego orgazmu wysłał spermę nad mój brzuch i klatkę piersiową. Wyciągnął się w połowie i wrócił, a ja poczułem, jak kolejny zwitek spermy wystrzeliwuje z mojego fiuta. Znowu tam iz powrotem, znowu zwitek spermy ode mnie. Jeszcze cztery, pięć długich, powolnych ruchów i Adam upadł na mnie. Poczułem, jak jego kutas lekko pulsuje, gdy ostatnie echa jego orgazmu ucichły. Oczywiście nie widziałam, ale wiedziałam, że byłam przemoczona we własnej spermie. Wreszcie i powoli zaczął się wycofywać na dobre. Kiedy w końcu wyszedł, poczułam, że z mojej dziury wycieka wilgoć. Myślałem, że natychmiast uwolni moje ręce, ale zamiast tego poczułem jego język na brzuchu, powoli liżący. Gdy się poruszał, zdałem sobie sprawę, że zjadał moją spermę. Powoli posuwał się w górę, oczyszczając mój brzuch, potem klatkę piersiową i pod brodą, gdzie musiała wylądować zabłąkana kula. Potem mnie pocałował, a kiedy otworzyłam usta, poczułam na języku strumień mojej własnej spermy. Po długim pocałunku w końcu zsunął się ze mnie. Następną rzeczą, jaką poczułem, było lekkie szarpnięcie lewej ręki i kajdanki odpadły. Przeszedł na drugą stronę i również uwolnił tę rękę. Potem bardzo delikatnie zdjął opaskę. Nagła fala światła w moich oczach chwilowo mnie oślepiła, ale wkrótce się przyzwyczaiły i znów mogłam rozejrzeć się po pokoju. Adam stał przy oknie, patrząc na miasto. Jego nagie ciało praktycznie świeciło w czerwonym świetle zachodzącego słońca. Chyba nigdy nie widziałem czegoś tak pięknego. Odwrócił się lekko, tak że jego wielki kutas pojawił się w polu widzenia, a kiedy zobaczył, że się na niego gapię, błysnął tym zabójczym uśmiechem. Nasze oczy spotkały się i spojrzeliśmy długo. Myślę, że w tamtym momencie byłam w nim trochę zakochana. Adam odwrócił się do okna, by jeszcze raz spojrzeć na zachód słońca. Jeszcze raz długo przyjrzałam się jego wspaniałemu ciału, zapamiętując je, bo wiedziałam, że już nigdy go nie zobaczę..

Podobne historie

Mój trener pływania

★★★★★ (< 5)

Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…

🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,579

Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Jego codzienny przedmiot: między miłością a uwodzeniem

★★★★★ (< 5)

Jon musi wybrać...…

🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,471

Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Mój uniwersytecki związek męski - część 1

★★★★(< 5)

Rozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……

🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983

Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat