Robić czas

★★★★(< 5)

Pobyt w zagranicznym więzieniu może prowadzić do zupełnie nowego spojrzenia na seks.…

🕑 10 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

W tym przypadku Buck nie mógł zadać sobie pytania, jak znalazł się w tej sytuacji. Wiedział. Kiedy przybył do tego kraju, wiedział, że wkracza w ryzykowny biznes.

Każdy plan szybkiego wzbogacenia się wiązał się z ryzykiem, ale wejście do handlu narkotykami prawie błagało o kłopoty. A kiedy byłeś obcokrajowcem, stając się częścią nielegalnego przedsiębiorstwa, cóż, czego mogłeś się spodziewać? Ale był już pod czterdziestkę i nie miał nic do pokazania przez całą swoją pracę. Myślał, że może szybko awansować w szeregach i kto wie, jak wysoko, ale jak dotąd udawało mu się być tylko zaufanym mułem, przenoszącym narkotyki przez granice państwowe. A potem został złapany i znalazł się w tej piekielnej dziurze latynoamerykańskiego więzienia. Cholera, to nawet nie kwalifikowało się jako więzienie.

To było tylko małe, wiejskie więzienie, ale wydawało się, że tak daleko. Był tu od siedmiu miesięcy i nikt nawet o nim nie wiedział. Mógłby tu zgnić i nikt by się o tym nie dowiedział.

Nie wiedział, że to więzienie było kontrolowane przez konkurencyjną operację narkotykową. Buck był dużym, surowym mężczyzną. Mógł być myśliwym lub drwalem z North Woods.

Mógł być pogromcą bawołów. Mógł być egzekutorem. Był przystojny, jeśli uważasz, że ten typ papa-niedźwiadka jest seksowny. Ożenił się raz, ale nie mogła znieść jego machismo i rozstać się. Od tego czasu wiele kobiet było chętnych do zaspokojenia jego szalejących potrzeb seksualnych, więc nie uznał za konieczne wiązania się.

Buck nie był idealnym więźniem. Nie podobało mu się, że tam jest i reagował na każdego w jego obecności. Zawsze był strażnik na służbie i kierował na nich swoje słowne obelgi. Strażnik nocny był szczególnym celem jego obelg, chociaż wiedział, że strażnik nie rozumiał żadnego angielskiego.

Był pewien, że rozumiał gniew, z jakim zostali rzuceni, i mógł powiedzieć, że strażnik był onieśmielony, mimo że miał broń. Światło paliło się za kratami jego celi przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, a jedyną ucieczką przed światłem była dolna prycza łóżka. Ponieważ był sam w celi, mógł się tam ukryć, ale ciągłe światło tylko potęgowało jego gniew. Dzień nie różnił się od nocy. Jedynym sposobem, w jaki mógł odróżnić, było światło w szczelinie okna wysoko na ścianie, a poranny posiłek był rodzajem kleiku, a wieczorny chleb i fasola.

A potem pewnej nocy nie było tam zwykłego strażnika. Nowy wydawał się dwa razy większy. Miał nabrzmiałe mięśnie i był oczywiście silny i nie dał się z nim pieprzyć. Kiedy był młodzieńcem, miał uroczą buzię dziecka, ale chociaż rysy były takie same, twarz była stwardniała i zepsuta.

Został zepsuty przez wrodzoną perwersję i skłonność do zła. Buck patrzył, jak wyjmuje broń, a potem koszulę, odsłaniając jasnobrązowe ciało z gładką, bezwłosą klatką piersiową. Jego ramiona były masywne i chociaż zakryte spodniami, można było powiedzieć, że ma mocne nogi.

Buck patrzył, jak kładzie koszulę i pas z bronią na krześle. Nie miał pojęcia, co się dzieje. Następnie strażnik podszedł do drzwi celi, otworzył je, otworzył i wszedł do środka, zamykając za sobą drzwi. Buck stał plecami do pryczy.

Strażnik podszedł do niego, trzymając pałeczkę za ręce na obu końcach. Nagle podniósł go i przycisnął do gardła Bucka, przygniatając go do łóżka. Nie naciskał na tyle mocno, by odciąć Buckowi oddech, ale na tyle mocno, że nie mógł walczyć bez utraty zdolności do oddychania.

Strażnik zaczął wtedy próbować polizać twarz Bucka, przesuwając językiem po policzku. Buckowi udało się odwrócić głowę na tyle, że tylko czubek języka strażnika zetknął się z jego ciałem, ale robił to dalej i za każdym razem Buck unikał języka. Wyglądało na to, że grał w jakąś grę, próbując zdobyć punkty. Po sześciu czy ośmiu próbach udało mu się zlizać jeden z policzków Bucka od szczęki do zewnętrznego kącika oka. Buck oderwał oczy i zobaczył, że na twarzy Strażnika pojawia się wrogi uśmiech.

Buck był w stanie odwrócić głowę i pomyślał, że może zaniepokoić strażnika, szybko pocałując go w usta. Ku jego konsternacji, strażnik nie wydawał się speszony pocałunkiem. Strażnik wypuścił pałeczkę z gardła Bucka, ale położył dłoń na karku Bucka i mocno pchnął w dół. Buck stawiał opór, ale nie dorównywał sile strażnika.

Strażnik chwycił jeden koniec sznurka, który trzymał więzienne spodnie Bucka zawiązane wokół jego talii i brutalnie pociągnął, rozwiązując spodnie tak, że opadły mu na kostki, pozostawiając go całkowicie odsłoniętego. Następnie strażnik dźgnął go pałką w brzuch i nogi Bucka ugięły się tak, że upadł na kolana. Strażnik chwycił Bucka za tył głowy i wbił mu twarz w krocze. Przez materiał spodni Buck mógł wyczuć sztywny kutas strażnika, którym pocierał w tę iz powrotem twarz Bucka.

Reakcją Bucka był grymas z zaciśniętymi oczami, tak że nie wiedział, że strażnik położył pałeczkę na górnej pryczy. Wolną ręką strażnik odpiął guzik spodni. Kiedy zdjął koszulę, rozpiął też spodnie. Odsunął twarz Bucka z krocza i pozwolił spodniom opaść na kolana. Nie miał na sobie majtek, więc wcisnął odsłoniętego teraz penisa w twarz Bucka, ponownie pocierając go z boku na bok.

Zmagania Bucka z odwróceniem twarzy przyczyniły się tylko do pocierania twarzy. Strażnik odezwał się po raz pierwszy, mówiąc mocno akcentowanym angielskim: „Lubisz? Si, ​​lubisz”. Wciąż trzymając Bucka jedną ręką za kark, drugą chwycił swojego penisa i przycisnął jego czubek do ust Bucka. – Otwórz – rozkazał.

Buck otworzył oczy i spojrzał na twarz strażnika. Czuł się tak, jakby patrzył na diabła w przystojnej masce na twarz. Strażnik ponownie powiedział „Otwórz”, tym razem z zemstą. W innym otoczeniu Buck byłby przepełniony nienawiścią, ale tutaj, w tym więzieniu, w tym kraju, nienawiść wydawała się nieosiągalna. Nie został zastąpiony strachem, ale raczej niezrozumieniem.

Strażnik uszczypnął Bucka w nos, a kiedy otworzył usta, by złapać powietrze, strażnik wepchnął swojego penisa do środka i chwycił głowę Bucka obiema rękami, i wyruchał jego penisa do ust. Buck nie mógł się oprzeć, ale pomyślał: „Nie ma mowy, żebyś mnie zmusił do ssania”. Małym zwycięstwem, niezauważonym przez Bucka, był fakt, że jego kutas stał się twardy. Po kilku minutach strażnik cofnął swojego penisa i mocno popchnął głowę Bucka niżej i postawił stopę na karku Bucka, zmuszając go do opuszczenia tak, że jego twarz dociskała się do cementowej podłogi.

Strażnik stanął za nim i na wpół przykucnął, wcierając penisa w szparę tyłka Bucka. Nie było sposobu, aby to wyjaśnić, ale miesiące deprywacji seksualnej powodowały, że w Buck narastały nieznane wcześniej pierwotne pragnienia. Strażnik dalej przesuwał swojego fiuta w górę iw dół szczeliny.

Buck zareagował na dotyk penisa strażnika, poruszając swoim ciałem w przód iw tył, jakby się pieprzył. Nie był już mężczyzną. Był bestią w rui, a raczej bestią żeńską, zapraszającą mężczyznę do wejścia.

Poczuł, jak coś ciepłego spada na jego odbyt. Strażnik tam pluł. Potem ustawił się, a drugą ręką nadal przyciskając jego plecy, poprowadził swojego penisa do mokrego odbytu Bucka i pchnął, wbijając go całkowicie do środka. Buck przygryzł wargę, ale nie mógł ukryć głośnego pomruku.

Ból był tak okropny, jak wszystko, co kiedykolwiek czuł, ale był zdecydowany nie dać o tym znać swojemu oprawcy. Mógł wziąć wszystko, co ten bydlak mógłby podać. Strażnik zaczął pieprzyć tyłek Bucka. Za każdym razem, gdy prawie wyciągał swojego kutasa, pluł na niego i wbijał go z powrotem. Po sześciu czy ośmiu ciosach ból niespodziewanie zaczął słabnąć, a uczucie jego tyłka wypchanego dużym mięsem strażnika jakoś było przyjemne.

To było uczucie, którego nigdy wcześniej nie doświadczył, ani nie rozważał. - Jak fiut innego mężczyzny może mu sprawiać przyjemność? Czy on był pozbawiony seksu i napalony?”. Buck nie zadawał sobie świadomie tych pytań.

Zamiast tego przestał walczyć z tym, co się działo. Strażnik wyciągnął swojego penisa z tyłka i odwrócił się tak, że siedział okrakiem na tyłku Bucka i wepchnął go z powrotem, pieprząc go z tego kierunku. Obrócił się tak, że na wpół przykucnął obok Bucka, teraz trzymając rękę na plecach Bucka tylko po to, by się podeprzeć i pieprzyć go pod innym kątem.

Pieprzenie trwało tak przez jakieś dwadzieścia minut, kiedy w końcu wstał i postawił Bucka na nogi. Odwrócił Bucka tak, że stał przodem do pryczy, z czołem przyciśniętym do górnego materaca i ponownie wsunął kutasa. Buck automatycznie się odepchnął. Strażnik wznowił ruchanie go, sięgnął i brutalnie złapał pulsującego penisa Bucka, podnosząc go i doprowadzając go do szybkiego szczytowania. Kiedy Buck wystrzelił swoją spermę na jego łóżko, strażnik wepchnął swojego kutasa do końca i krótkimi dźgnięciami kilka razy wyszedł, jego sperma wyciekła wokół jego kutasa i spływała na jądra Bucka.

Powoli wyciągnął swojego fiuta, zdjął pałkę z górnej pryczy, odwrócił się i podniósł spodnie. Spojrzał na Bucka, uśmiechnął się złowrogo i powiedział: „Gracias”. Wyszedł, zamknął drzwi celi i zniknął w korytarzu, trzymając w ręku spodnie. Buck opadł na plecy na pryczę.

Leżał tam, jego ręka leżała na jego miękkim kutasie. Jego dupek ciągle drgał, a z każdym drganiem jego kutas skakał. Nie mógł przestać myśleć o fakcie, że właśnie wepchnął mu do ust wielkiego męskiego kutasa i kilka razy staranował mu tyłek. Z każdym szarpnięciem i skokiem czuł, że jego kutas znów staje się twardy. Zastanawiał się, czy mógłby się poderwać i znowu dojść.

Wiedział, że gdyby to zrobił, za każdym razem, gdy w przyszłości się oderwał, jego umysł wypełniły myśli o tym doświadczeniu ssania kutasa i rżnięcia w dupę. Długo nie będzie mógł się pozbyć tych wspomnień. To znaczy, nie byłby w stanie, gdyby nie zastąpiły ich nowe myśli. Zaczął podnosić swojego fiuta. Nie mógłby zapomnieć, gdyby strażnik nie złożył ponownej wizyty.

Zastanawiał się, czy wróci jutro wieczorem….

Podobne historie

Mój trener pływania

★★★★★ (< 5)

Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…

🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,556

Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Jego codzienny przedmiot: między miłością a uwodzeniem

★★★★★ (< 5)

Jon musi wybrać...…

🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,466

Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Mój uniwersytecki związek męski - część 1

★★★★(< 5)

Rozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……

🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983

Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat