Lourens drapie swoją dziwaczną swędzenie w bardzo zdziry sposób...…
🕑 25 minuty minuty Gej mężczyzna HistorieLourens miał dwadzieścia pięć lat i pracował w znanym domu towarowym. Był bardzo dumny z tego, że był najmłodszym kierownikiem działu w tym sklepie. Jednak będąc bardzo pracowitym, nie było to zaskoczeniem.
Lourens pracował przez wiele godzin i miał bardzo mało czasu wolnego w weekendy. Jego młoda żona Sally, którą poślubił rok wcześniej, często ubolewała nad tym faktem, ale rozumiała, że jest to wymóg jego pracy. Mieli dobre życie seksualne i postanowili wstrzymać się z posiadaniem dzieci przynajmniej przez następne trzy lata. W sumie Lourens był szczęśliwy, ale była jedna rzecz, o której zawsze myślał. Lourens był podwójnie ciekawy.
W szkole miał krótki romans z innym facetem, co bardzo mu się podobało. Ich spotkania niestety nie były tak satysfakcjonujące, jak by sobie tego życzył Lourens, ponieważ drugi facet nie wydawał się być tak entuzjastycznie nastawiony do ich zadań, jak Lourens. Lourens nigdy nie pomyślałby o sobie, że jest gejem i był szczęśliwy, że się ożenił, ale zawsze towarzyszyło mu pragnienie wygłupiania się z innym mężczyzną.
Zastanawiał się nad zapisaniem się na siłownię po tym, jak podsłuchał rozmowę dwóch homoseksualnych kolegów z pracy i usłyszał, jak opowiadają o „wspaniałym” czasie spędzonym na siłowni. Niestety, kradzież kolejnej godziny czasu, który powinien spędzić z żoną, zniweczyła ten pomysł. Ponadto doszedł do wniosku, że siłownia jest zbyt publiczna iz pewnością nie chciałby, aby rozeszła się wieść, że jest biseksualny.
Lourens unikał również wszelkiej aktywności w Internecie, bojąc się, że się pomyli i sprawi, że jego żona odkryje jego sekret. Było jednak jedno miejsce, które zaczął poważnie rozważać odwiedzenie, a był to sklep dla dorosłych niedaleko miejsca, w którym mieszkał. Dom, który wynajmowali z Sally, nie znajdował się na modnych przedmieściach, ale był bardzo tani.
Lourens oszczędzał jak szalony w nadziei, że on i Sally wkrótce będą mogli kupić własne mieszkanie. Ze względu na godziny pracy Lourens zawsze miał jeden dzień wolny od pracy, a zazwyczaj był to wtorek. W końcu Lourens zdecydował pewnego wtorku, że musi się podrapać. Wchodząc do sklepu dla dorosłych, rozejrzał się. Sklep był długi i wąski, z półkami po obu stronach.
Pośrodku sąsiadowały ze sobą stoiska z płytami DVD i czasopismami. Kontuar znajdował się w skrajnym prawym rogu, a przed nim były drzwi. Lourens najpierw zdecydował się przejrzeć staw, aby obserwować ukształtowanie terenu. Następną osobą, która weszła do sklepu po nim, był brzydki staruszek, który podszedł do lady, zapłacił sprzedawcy i wszedł do drzwi.
Kilka minut później do sklepu wszedł drugi mężczyzna. Był krępy, niski i raczej przystojny. On również podszedł do lady, zapłacił, a następnie wszedł do drzwi.
Kiedy Lourens zaczął zastanawiać się nad swoim następnym ruchem, do sklepu wszedł trzeci mężczyzna. Był dużym facetem o poważnym wyrazie twarzy. Nie był przystojny w konwencjonalnym tego słowa znaczeniu, ale był surowo przystojny. On też zapłacił, a potem wszedł do drzwi.
Lourens podjął decyzję i po zapłaceniu urzędnik wszedł przez tajemnicze drzwi. W małym holu, który jako pierwszy zauważył Lourens, znajdowały się trzy otwory. Jeden w lewo, jeden w prawo i jeden prosto przed siebie, co wydawało się prowadzić do innej sekcji. Lourens jako pierwszy wszedł do lewego otworu. Tutaj stało kilkanaście krzeseł zwróconych w stronę ekranu telewizora.
W telewizji leciał gejowski film pornograficzny, a brzydki staruszek, którego Lourens zobaczył jako pierwszy, siedział i obserwował akcję. Lourens naprawdę nie chciał, żeby ten facet był pierwszym wspomnieniem jego nowej emancypacji. Lourens jednak zerknął na penisa mężczyzny, który był na widoku.
Wyglądało na to, że stary gnojek ma naprawdę solidnego kutasa. Nie chcąc przekazać złej wiadomości, Lourens szybko wyszedł z pokoju i skierował się do otworu po prawej stronie. Układ siedzeń był tutaj nieco inny i było kilka drewnianych ławek, jedna za drugą. Na ekranie telewizora w tym pokoju leciał prosty film, a wielki, poważny facet, którego wcześniej obserwował, obserwował akcję z ostatniego rzędu. Nie miał penisa wysuniętego jak stary, ale pocierał krocze materiałem szortów.
Nie patrzył też na Lourensa tak, jak robił to stary facet, a Lourens zakładał, że jest hetero. Nie chcąc wkurzyć tego faceta, Lourens wkrótce wyszedł i poszedł w stronę środkowego otworu. Gdy przechodził, bezpośrednio przed nim znajdowały się dwa duże pokoje. Lewy zawierał temblak, a prawy dużą koję, która stała pod tylną ścianą.
Te dwa pokoje były graniczące z obu stron. Lourens najpierw zszedł prawym korytarzem i zobaczył przed sobą schody. Nad schodami znajdowała się podwyższona platforma, przed którą znajdowało się dziesięć ustawionych obok siebie boksów. Na szczycie schodów Lourens obserwowała dziury chwały, które otwierały się na kabiny.
Po przejściu peronu zobaczył kolejne schody po przeciwnej stronie. Zszedł tymi schodami i wszedł do drugiego korytarza, który wcześniej widział po lewej stronie. W tym korytarzu po jego prawej stronie znajdowały się trzy pokoje.
Zajrzawszy do środkowego, zobaczył dziurę po obu stronach boksu. Kiedy już miał opuścić to stoisko, krępy, przystojny mężczyzna, którego zobaczył jako pierwszy, podszedł do niego z prawej strony. Przechodząc obok, posłał Lourens piękny uśmiech, po czym wszedł do kabiny obok Lourens. Lourens pozostał w środkowym boksie i zamknął drzwi. Lourens miał właśnie zajrzeć przez dziurę chwały, kiedy przez dziurę pojawił się przysadzisty, nieobrzezany kutas.
Lourens natychmiast podniósł się na kolana i rozpiął koszulę. Gdy powąchał penisa po wycofaniu napletka, z zadowoleniem stwierdził, że gałka pachniała czystością. Następnie Lourens zaczął ssać kutasa. Lourens był zachwycony faktem, że gdyby mógł wybrać jednego z facetów, których widział do tej pory, krępy facet byłby jego pierwszym wyborem.
Wkrótce usłyszał głos z sąsiedztwa, który kazał mu się nie ruszać. Lourens zrobił zgodnie z prośbą i wkrótce krępy facet solidnie pieprzył go w twarz. Krępy, niestety, był raczej sprinterem i nie minęło dużo czasu, zanim Lourens usłyszał pomruki dochodzące z sąsiedztwa. Następnie Lourens spróbował spermy, gdy jego usta zostały pokryte odwagą Stocky'ego. Smak był pyszny i prawie miał słodki posmak.
Kiedy Stocky skończył, podciągnął szorty i przed odejściem pokazał Lourensowi uniesiony kciuk. Lourens uśmiechnął się cierpko, zapinając koszulę, nieco rozczarowany. Kiedy Lourens otwierał drzwi kabiny, stary facet przechodził obok i posłał Lourensowi uśmiech.
Starzec wszedł następnie po schodach i stanął przed trzecią kabiną w dziurze chwały. Lourens został złapany pomiędzy. Po krótkim epizodzie ze Stockym był napalony jak diabli, ale stary facet naprawdę mu się nie podobał. „Z drugiej strony — pomyślał — ssanie tego dość solidnego kutasa mogłoby być całkiem interesujące”. No i co z tego, że staruszek był nieatrakcyjny, przynajmniej nie musiałby na niego patrzeć.
Powoli skierował się do kabiny i zamknął za sobą drzwi. Gdy ponownie rozpinał koszulę i wsuwał szorty pod swojego penisa, przez otwór chwały pojawił się na wpół zwiotczały guz i para jaj. Kutas był długi i cienki z bardzo obfitym napletkiem, a Lourens wyobrażał sobie, że będzie to wygodny kutas do ssania. Kiedy zaczął bawić się orzechami starych facetów, Lourens był oszołomiony ich rozmiarem. Każda kulka była tak duża, jak spore jajo kurze.
Zbliżając się do krocza, genitalia starego faceta miały raczej ostry zapach. Kiedy kutas naprawdę zaczął twardnieć, Lourens odciągnął napletek i miał chwilę „whoa”. Ten facet zdecydowanie nie był zwykłym praniem. Napalony jak był w tym momencie, jednak Lourens był teraz poza troską. Lourens przesunął wargi do przodu i zaczął się ślinić, zanim kutas wsunął się wygodnie do jego ust.
Lourens był zdumiony, jak łatwo kutas wtargnął do jego gardła, i zaczynał uważać całą tę scenę za radosną. Tak jak wcześniej się pochylał, Lourens teraz trzymał głowę nieruchomo i pozwolił staruszkowi rozpocząć ruchanie go w czaszkę. Stary facet był zupełnie inny niż krępy; jego tempo było powolne i zrelaksowane.
Wkrótce osiągnęli stały rytm, a gdy usta Lourensa zostały zerżnięte, zaczął szarpać własnego penisa. Po kilku minutach Lourens poczuł, jak kutas wycofuje się z dziurki i wkrótce zostanie zastąpiony ustami staruszka. - O kurwa - uświadomił sobie Lourens - on chce mnie pocałować. Myślał o tym przez kilka sekund, zanim poruszył ustami. Oddech starego faceta był nieco nierówny i było oczywiste, że był nałogowym palaczem.
Co dziwne, Lourens uznał to za dość podniecające. Stary facet miał długi, gruby język, który teraz zaczął badać każdą część ust Lourensa. Stary facet również wydawał się nie spieszyć, a całowanie trwało i trwało. Potem, gdy ich usta się rozłączyły, w otworze ponownie pojawiła się gałka i starzec utrzymywał równe tempo z poprzedniego kroku.
Lourens musiał walczyć jak cholera, aby powstrzymać się przed cummingiem, gdy szarpał za swoją gałkę. Po kolejnych kilku minutach kogut został ponownie zastąpiony ustami i rozpoczęła się ich kolejna walka ustna. Tym razem staruszek naprawdę się nie spieszył i scena wydawała się nie mieć końca. Później, kiedy kutas ponownie się pojawił, tempo staruszka było nieco bardziej ożywione niż wcześniej. Niedługo potem Lourens zaczął słyszeć jęki z góry i wiedział, że wytrysk starca nie był zbyt daleko.
Kiedy przyszedł stary facet, Lourens przeżył szok, ponieważ nigdy nie zdawał sobie sprawy, że mężczyzna jest w stanie wytworzyć tyle odwagi, a Lourens musiał przełykać jak szalony, aby poradzić sobie z potopem. Potem w otworze ponownie pojawiły się usta i po krótkim pocałunku starzec przemówił. „Później chcę cię porządnie zerżnąć” – powiedział staruszek. Po krótkiej pauzie wszystko, co Lourens mógł wymyślić, to powiedzieć: „Jasne”.
Lourens nigdy wcześniej nie był penetrowany analnie i naprawdę nie był pewien, czy chce, aby ten stary facet był pierwszym, który to zrobił. Niemniej jednak Lourens doszedł do wniosku, że zajmie się tą sytuacją później, jeśli i kiedy się pojawi. Po tym, jak staruszek wyszedł, Lourens podciągnął szorty i zapiął koszulę. Lourens wrócił teraz do holu. Kiedy zajrzał do działu kina gejowskiego, zobaczył starego faceta, który jeszcze raz siedział i wpatrywał się w ekran.
Lourens szybko odjechał i przeszedł na prostą. Po wejściu duży facet nadal siedział tam, gdzie ostatnio widział go Lourens. Tym razem jednak wyciągnął swojego kutasa i szarpał go pożądliwie. Uważając na tego faceta, Lourens nie gapił się otwarcie, ale patrząc kątem oka mógł zobaczyć, że ten facet ma dużego kutasa.
Ręka wielkiego faceta mocno obejmowała jego penisa, a jego główka penisa wielkości jabłka podskakiwała nad jego dłonią. Lourens nigdy wcześniej nie widział tak dużej głowy grzyba. Nagle wielki facet podciągnął swoje szorty z powrotem na swojego kutasa, a potem wstał twarzą do Lourens. „O kurwa” — pomyślał Lourens — „on mnie zbeszta”.
Gdy Lourens spojrzał na niego, duży facet przemówił. „Mam na imię Tom”, powiedział, zanim zapytał: „Czy jesteś żonaty?”. — Tak — powiedział Lourens z pewną ulgą.
„Och, nazywam się Lourens” — dodał. „Ja też jestem żonaty” – odpowiedział Tom, zanim zapytał: „Chcesz pójść w bardziej prywatne miejsce?”. – Jasne – odpowiedział Lourens. Tom szedł przodem i wkrótce weszli do pokoju z procą.
Gdy Tom zaryglował drzwi, zaczęli się rozbierać. Tom spojrzał na Lourensa i powiedział: „Właź na temblak, koleś, naprawdę będzie mi się podobało pieprzenie cię”. Lourens spojrzał na niego nerwowo i odpowiedział: „Nigdy wcześniej nie byłem pieprzony”.
Ze śmiechem Tom odpowiedział: „Wow, koleś, czy ty mi mówisz, że dzisiaj dostanę dziewiczy tyłek?”. - Cóż - odpowiedział Lourens, patrząc na nieprzyzwoicie dużą główkę penisa podskakującą z przodu trzonka Toma - nie jestem pewien, czy jestem w stanie wziąć twojego kutasa. Tom powiedział lekko zirytowanym tonem: „Słuchaj, Lourens, albo tak, albo nie. Nie przepadam za miłosnym gównem i wszystko, czego chcę, to pieprzyć się w dupę. Poza tym, jak widzisz, mój kutas nie mieści się w twoich ustach, więc lodzik nie wchodzi w grę.
Więc albo właź na temblak, albo ubierzmy się i spierdalaj, proste.”. Kiedy Lourens słuchał ultimatum Toma, nie mógł uwierzyć, jak seksowny jest ten facet. Tom był totalnym ogierem.
Lourens doszedł do wniosku, że jeśli ten facet wziął swoją wisienkę, którą z pewnością będzie miał wspomnienie do delektowania się. Po swoich dwóch wcześniejszych sesjach Lourens również ogarnęło podniecenie. W końcu, decydując, że agonia zdecydowanie będzie warta ekstazy, przeniósł się na temblak. „Masz lubrykant?" Lourens zapytał, gdy jego kostki zostały przywiązane do temblaka.
„Tak, pełne usta," odpowiedział Tom. „Przepraszam?" Zapytał Lourens. „Gob, pluć, nie używam tego innego obrzydliwego gówna, to śmierdzi," odparował Tom Następnie Tom pochylił się i wypluł kilka kropel śliny na tyłek Lourensa.
Kciukiem Tom zaczął teraz pracować w studzience Lourensa. Gdy Tom nadal to robił, dostarczał więcej śliny, podczas gdy jego kciuk kopał coraz głębiej. Wreszcie, po nasmarowaniu gałki przyłożył ją mocno do otworu Lourens.
Tom zaczął teraz nakładać pre pewny siebie, gdy ściskał uda Lourensa. Lourens myślał, że jego tyłek eksploduje, gdy główka grzyba wciskała się coraz głębiej, a kiedy główka kutasa w końcu się pojawiła, pomyślał, że następnego dnia będzie nosił pieluchy. Tom najpierw trzymał się w nim nieruchomo, gdy już wszedł do gry, i zachęcał Lourens do relaksu. Ku uldze Lourensa, ból zaczął ustępować, gdy poczuł błogie gałki w jego wnętrzu. "Czy wszystko w porządku?" zapytał Tomek.
„Tak” – odpowiedział Lourens. „To naprawdę zaczyna być niesamowite” – podsumował. „Jezu, kolego, jesteś tak kurewsko ciasny, że czuję się, jakby ktoś dusił mojego penisa. Uwielbiam to” – odparował Tom ze śmiechem.
Tom zaczął teraz delikatny ruch tam iz powrotem, gdy zaczął się pieprzyć. Tyłek Lourens nadal był obolały, ale ból zdecydowanie stawał się wart przyjemności. Gdy Tom przyspieszył tempo, Lourens zaczął jęczeć głośniej. Tom nie wydawał się zbytnio spieszyć i ciągle zmieniał tempo, aby opóźnić nieunikniony wynik. Ich impet eskalował i wspinał się na nowe wyżyny zmysłowości, podczas gdy Lourens w pełni aklimatyzował się do penisa Toma.
Wyczuwając, że Lourens czuje się komfortowo i staje się coraz bardziej napalony z każdą sekundą, Tom przeniósł swoje pchnięcia na wyższy poziom uderzeń. Zanim Tom zaczął wsuwać i wysuwać swoją wielką główkę ze zwieracza Lourensa, Lourens zaczął wyć. Lourens zaczął gorączkowo szarpać jego penisa, gdy był wypchany, i poprosił Toma, aby dał mu znać, kiedy ma się rozładować.
Na ten sygnał Tom przeszedł na wyższy bieg i walnął w tyłek Lourensa jak opętany. Kiedy obaj w końcu się rozładowali, ich zachwyt był niesamowity. Potem rozmawiali przez chwilę, zanim wymienili się numerami telefonów. Tom miał własną małą firmę elektryczną, więc nie miałby problemu z zorganizowaniem wolnego czasu, aby pasował do wolnych dni Lourensa.
Obaj byli zgodni, że na pewno spotkają się w przyszłości. Niespodziewanie, gdy Tom miał właśnie opuścić pomieszczenie z procą, przyciągnął Lourensa do siebie i pocałował go. Zanim Lourens zdążył powiedzieć słowo po zakończeniu pocałunku, Tom powiedział: - Zawsze są wyjątki od reguły.
Obaj chłopcy nieźle się śmiali, zanim Tom odszedł, pędząc do pracy, na którą był już spóźniony. Lourens również spojrzał na zegarek i zobaczył, że ma jeszcze co najmniej cztery godziny do zabicia. Wciąż był napalony i zastanawiał się nad staruszkiem. Grał w grę „powinienem, czy nie powinienem” przez minutę lub dwie, po czym pomyślał: „co do diabła, jeśli stary facet wciąż tu jest, to dlaczego nie”.
Kiedy Lourens zajrzał do gejowskiego kina, stary facet wciąż tam był, ale rozmawiał z innym facetem siedzącym obok niego. Widząc Lourens, wstał i skinął na przyjaciela, aby do niego dołączył, zanim ruszył w kierunku Lourens. Stary facet, Charlie, przedstawił się następnie i jego kumpel, Rod.
Rod był jeszcze głupszy niż Charlie. Rod miał na sobie starą koszulkę i naprawdę brudne dżinsy, a długie włosy na jego głowie były zaczesane do tyłu i zwisały mu z tyłu głowy jak szczurze ogony. Lourens zdawał sobie również sprawę z otaczającego ich bardzo silnego zapachu ciała.
Nie był pewien, czy to jeden, czy drugi facet, czy rzeczywiście obaj. Był też charakterystyczny zapach zielska i sądząc po szklistym spojrzeniu Roda, Lourens był pewien, że to on. W tym momencie Lourens poważnie rozważał zwolnienie za kaucją, martwiąc się, że to, co uważał za duet, może okazać się trójkątem, ale zanim zdążył się zdecydować, Charlie rzucił bombę. - Masz coś przeciwko, jeśli Rod do nas dołączy? - zapytał.
Niestety, wyraz niecierpliwego oczekiwania na twarzy Charliego był tak pełen nadziei, że Lourens nie miał serca odmówić. Powiedział jednak, że kończy mu się czas i wkrótce będzie musiał być w drodze. Krótko mówiąc, byli w drodze do procy. Kiedy się rozbierali, Lourens zauważył, że obaj faceci byli nie tylko podobnego wzrostu, ale także podobnej budowy.
Jednak kutas Roda był bez wątpienia najbrzydszym nieobciętym kutasem, jakiego Lourens kiedykolwiek widział. Był długi, gruby i pokryty dużymi, wystającymi żyłami. Kolor gałki był również znacznie ciemniejszy niż skóra na reszcie ciała Roda.
Dwóch facetów zbliżyło się teraz do Lourensa, Roda z przodu i Charliego z tyłu. Gdy obmacywali i pieścili Lourens, szum ich ciał całkowicie ogarnął Lourens. Słusznie przypuszczał, że głównym sprawcą był Rod. Inną rzeczą, o której teraz dowiedział się Lourens, było to, że zarówno Charlie, jak i Rod uwielbiali czynności oralne. Cała twarz i szyja Lourens była teraz przez nich lizana i całowana.
Gdy tak stał zatopiony w funku, ręce Charliego zacisnęły się na jego biodrach, zanim Lourens poczuł, jak kutas Charliego ociera się między jego policzkami. Od przodu Rod ścisnął głowę Lourensa w imadle i naprawdę zaczął go maniakalnie całować. Czułem się prawie tak, jakby Rod próbował pożreć twarz Lourens. Z całym tym podekscytowaniem, pong Roda również nasilił się z pożądliwą fermentacją. Wkrótce Lourens poczuł, że gałka Charliego wchodzi do jego dziurki.
Po sesji z Tomem infiltracja Charliego przebiegła szybko i bez wysiłku, a bezpłatna dawka lubrykantu Toma również posłużyła jako wzmocnienie. Gdy Charlie ujeżdżał jego tyłek, Lourens zaczął bawić się kutasem Roda. Niewidoczna gałka Roda była świetna w dotyku, a obwód brzucha był niesamowity.
Niedługo potem Rod objął dowództwo i ogłosił, że teraz chce przelecieć Lourens. Z Lourensem na temblaku, Rod zajął miejsce za jego tyłkiem, a Charlie przejął kontrolę nad głową Lourensa. Po zniknięciu ograniczeń związanych z gloryhole, Charlie był naprawdę w stanie manipulować głową Lourens według własnych upodobań, a atak na usta Lourens był o wiele bardziej intensywny niż wcześniej. Na tyłku Lourensa Rod nie był zainteresowany delikatnym podejściem i natychmiast zaczął walić Lourensa w tyłek.
Chociaż Rod nie miał ogromnej główki penisa, bardzo gruby brzuch jego penisa okazał się nie lada wyzwaniem. Usta Lourensa były w tym momencie tak wypchane, że jego sapanie było całkowicie stłumione. Dzięki dodatkowej kontroli Charliego gardło Lourensa również było dobrze uderzane i często walczył o powietrze. Lourens jednak nie mógł uwierzyć, jak bardzo podobały mu się zapachy i całkowita dominacja, co wciąż narastało w jego uniesieniu.
Kiedy Rod naprawdę zaczął walić się w tyłek, Lourens wiedział, że jego tyłek zostanie zasiany bardzo szybko. Gdy Rod zaczął się rozładowywać, Charlie wyciągnął penisa z gardła Lourensa i szybko przeniósł się na drugą stronę temblaka. Gdy tylko Rod zdjął swojego kutasa z tyłka Lourensa, Charlie ponownie zatkał mu dziurkę. Gdy Charlie go pieprzył, Rod przeniósł się do głowy Lourens i zaczął smarować swoją pokrytą spermą gałką całą twarz Lourens. Lourens radośnie lizał guzki i spocone jądra Roda, gdy wdychał bogaty zapach krocza Roda.
Charlie nie wytrzymał zbyt długo, on też wyładował się na tyłku Lourensa. Później Lourens został przedstawiony kolejnej uczcie, gdy Charlie ukląkł na jego tyłku i zaczął zbierać trzy ładunki spermy ze swojego włazu. Akcja ust i języka Charliego była tak intensywna, że Lourens ledwie musiał dotknąć swojego penisa, zanim spryskał cały brzuch.
Nad twarzą Lourens zaczął zauważać, że penis Roda znów był w pełni wyprostowany, a kiedy Rod przesunął się na drugą stronę temblaka, wiedział, że znowu zostanie zerżnięty. Po tym, jak Charlie przestał karmić się w norze Lourensa, zaczął podjadać żołądek Lourensa. Rod nie marnował czasu i jeszcze raz włożył swojego penisa prosto w Lourens.
Nie mając zajętego gardła, Lourens mógł teraz chrząkać do woli. "Tak, chrząknij… chrząknij dla mnie, suko," Rod wypowiedział niskim pomrukiem. Następnie Charlie jeszcze raz podszedł do głowy Lourensa i zapytał: „Czy jesteś spragniony, chłopcze?”. Lourens był zaskoczony tym pytaniem, ponieważ nie przypominał sobie, aby widział w tym miejscu dystrybutor wody. Jednak jego myśli zostały wkrótce przerwane, gdy jego głowa utknęła między udami Charliego.
Charlie zawisł teraz swoim kutasem nad otwartymi ustami Lourensa i zatamując wypływ prawą ręką, zaczął kapać siki do ust Lourensa. Choć Lourens był zaskoczony, szybko zaczął przełykać ślinę jak szalony. Na szczęście pęcherz Charliego nie był przepełniony i męka dość szybko się skończyła.
Kiedy Rod wciąż walił pięściami, Charlie ponownie zaczął pieprzyć czaszki Lourens. Tym razem jednak opuścił tułów na ciało Lourensa, aby zintensyfikować wykopywanie gardła Lourensa. To, jak Lourensowi udało się oddychać, było dla niego zagadką, ale jakoś udało mu się przetrwać.
Kiedy Lourens po raz kolejny poczuł, że Rod robi się totalnie balistyczny na swoim tyłku, wiedział, że znowu zostanie rozstawiony. Ku uldze Lourensa, Charlie zszedł z niego i skierował się w stronę tyłka Lourensa. Gdy Charlie zaczął go pieprzyć, Lourens odczuł jeszcze większą ulgę, gdy zauważył, że Rod zaczyna się ubierać. Charlie nie wytrzymał zbyt długo i wyładował się kilka minut później, gdy Rod stał, obserwując ich.
Charlie teraz również się ubrał, podczas gdy Lourens nadal leżał na temblaku, odzyskując panowanie nad sobą. Kiedy dwaj faceci mieli już wyjść z pokoju, Lourens szybko podskoczył, by móc zamknąć za nimi drzwi. Kiedy Lourens zamykał drzwi, na drzwiach pojawiła się ogromna łapa i zatrzymała pęd. Osoba, która teraz pojawiła się w drzwiach, wyglądała jak młodsza wersja Świętego Mikołaja z czarnymi włosami. Był bardzo duży i wyjątkowo owłosiony.
Bez pytania o pozwolenie wszedł do pokoju i zaryglował drzwi. W obliczu Lourens przedstawił się jako Blackie, wyjaśniając, że jego nazwisko brzmi Black. Następnie zapytał: „Więc wygląda na to, że dobrze się tutaj bawiliście?”.
– Tak – odparł Lourens raczej nieśmiało. Następnie Blackie powąchał powietrze i marszcząc brwi, powiedział: „Jezu, tu jest niezły szum”. Zanim Lourens mógł coś wyjaśnić, Blackie uśmiechnął się i powiedział: „Pachnie naprawdę dobrze”.
Blackie pośpiesznie zdjął wsuwane botki, które miał na sobie, zanim rozpiął koszulę. Lourens był zahipnotyzowany dwoma ogromnymi wilgotnymi plamami, które Blackie miał pod pachami. Zdejmując koszulę, Blackie powąchał jedną z wilgotnych plam i powiedział: „Wygląda na to, że przyczynię się do smrodu”.
Lourens nigdy nie widział tak włochatego faceta. Cały tors Blackiego był pokryty futrem, a Lourens był całkowicie onieśmielony rozmiarem swoich moobów. Wyglądały jak dwie wielkie brytfanny przyklejone do jego piersi. Kiedy zdjęto dżinsy Blackiego, owłosienie po prostu się utrwaliło, a kiedy Blackie zsunął majtki, Lourens nigdy w życiu nie widział tylu włosów łonowych.
Z krzaka sterczała bardzo jasna, nieoszlifowana gałka z małym otworem z przodu, odsłaniającym coś, co wyglądało jak jasnoróżowy marmurek, przecięty długą szparą. Jak później odkrył Lourens, kogut w kształcie stożka był w rzeczywistości większy, niż wyglądał w dżungli futra. Obserwując spojrzenie Lourens, Blackie wyjaśnił, że napletka nie da się wysunąć. Blackie ubolewał nad faktem, że nie był w stanie pozbyć się nadmiaru wilgoci po sikaniu i zawsze musiał zmagać się z plamami moczu na majtkach.
Lourens stawał się coraz śmielszy z minuty na minutę w swojej nowo odkrytej utopii i wyciągnął rękę, by dotknąć kutasa Blackie. Kontynuując swoją śmiałość, Lourens ukląkł i zbliżył się do futrzanej grzywy. Tak jak Blackie ostrzegał, czuć było silny zapach moczu, ale z pół litra moczu Charliego w jego wnętrznościach nie stanowiło to problemu.
Gdy usta Lourensa przesuwały się po gałce, był zaskoczony jej coraz większym obwodem. Łapy Blackiego zacisnęły się na jego głowie, ale ruchanie czaszką nie było zbyt gorączkowe, a futro pokrywające twarz Lourens było niesamowicie podniecające. Lourens był również zachwycony faktem, że ten finał niespodziewanie stanął mu na drodze.
Po krótkim czasie Lourens odkrył, że jego ciało jest ciągnięte do góry, zanim jego usta ponownie otoczone są futrem na twarzy Blackie. Blackie był zdecydowanie najbardziej zmysłowym całującym, jakiego Lourens spotkał tego dnia. Blackie był również znacznie mniej maniakalny niż którykolwiek z byłych „kochanków” Lourensa. Ręce Blackiego kontrolowały głowę Lourensa w kochający sposób, a jego zachowanie było raczej zmysłowe niż pożądliwe. Wkrótce ręce Blackiego zaczęły prowadzić usta Lourensa po jego klatce piersiowej, od mooba do mooba.
Wtedy Lourens stwierdził, że jego głowa została wepchnięta pod jedną z wilgotnych pach Blackie. Zapach był przyjemny i znacznie mniej gryzący niż dwóch byłych współlokatorów Lourensa. Po drugim dole Lourens poczuł, że jego ciało jest obracane. Zaciśnięty w owłosionym uścisku, mógł wyraźnie poczuć, jak niesamowicie sztywny kutas Blackie szuka jego dziury.
Lourens nie mógł się doczekać, aż zostanie podłączony i wypchnął swój tyłek, zapraszając do wejścia. Stożek bardzo szybko trafił w cel i wkrótce Lourens znów cieszył się kolejną grabieżą analną. Z lewą ręką Blackiego na dolnej części brzucha Lourens i prawą dłonią na gardle Lourens, Blackie utrzymywał stały i zmysłowy rytm. Następnie Blackie zaczął pchać i ciągnąć tułów Lourensa w górę iw dół w częstych odstępach czasu.
Gdy tors Lourens leżał na temblaku, Blackie czule głaskał go po plecach, gdy spokojnie pieprzył tyłek Lourens, a potem, kiedy Lourens znów był ciągnięty do góry, ręce Blackie pieściły brzuch i klatkę piersiową Lourens. Po raz pierwszy tego dnia Lourens poczuł, że ktoś się z nim kocha, zamiast po prostu go pieprzyć. Gdy Blackie zbliżał się do orgazmu, poinformował Lourensa o tym fakcie i zaczęli pracować nad połączonym wytryskiem, gdy Lourens zaczął pracować swoim kutasem.
Ich wyczucie czasu było na miejscu, a ich połączone pomruki podkreślały ten sukces. Następnie Blackie nalegał na wymianę numerów telefonów, zanim obaj mężczyźni opuszczą sklep. Kiedy Lourens wracał do domu z lekko obolałym tyłkiem i bardzo szerokim uśmiechem na twarzy, zdał sobie sprawę, że w ciągu jednego popołudnia zmienił się z kompletnego nowicjusza w doświadczoną męską dziwkę. Oczywiście Lourens szorował i brał prysznic przez godzinę po powrocie do domu.
Epilog: Spotkanie Blackie miałoby ogromny wpływ na życie Lourens, a sześć miesięcy później Lourens została „żoną farmera” na farmie Blackie. Rozwód z Sally był nieco zjadliwy, a jej rodzina była niesamowicie wkurzona. Tata Lourensa również początkowo nie był zbyt szczęśliwy, ale w ciągu roku polubił Blackie i oboje bardzo dobrze się dogadywali.
Co się stanie, gdy ratownik dostanie walenie w swoich małych czerwonych speedosach?…
🕑 16 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 2,095„Wiesz, gdzie dostanę olejek do opalania?”. Chris spojrzał w dół ze swojego stanowiska ratownika, słysząc pytanie i znalazł oszałamiający ćwiek na dole. Zaledwie dziesięć stóp pod…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuPrzez kilka następnych tygodni Craig i Joe spędzali dużo czasu w sypialni, uprawiając nieustanny seks, który zawsze był ekscytujący, jak również ogólnie ciesząc się swoim towarzystwem.…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuCraig i Joe zbliżają się.…
🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 1,316Przez cały tydzień Joe z niepokojem czekał na wieści od Craiga po trójkącie z Johnem, kilka razy dziennie sprawdzając wiadomości i zastanawiając się, czy do niego zadzwonić. Ale Craig był…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu