Jego spodenki są opuszczone... i ktoś jest ciekawy…
🕑 5 minuty minuty Flash Erotyka HistorieJego spodenki są opuszczone. To upał, mówi sobie. W zamknięciu, nagłe rozluźnienie grozi samoczynnym rozerwaniem szwów. Uwolniony, wydaje się jeszcze gorętszy niż południowa śródziemnomorska para, w którą się wbija, szeroka i solidna jak mauretańska kolumna przygotowana do podboju. Ściągające łyki tempranillo parują w gardle, tworząc owocowe ciepło pobudzające, a rozluźnione zahamowania mieszają się z podwyższoną zawartością feromonów i potem.
Kiedy dostosowuje się do pozycji na łóżku, delirium podniecenia stępia resztkowe szczypanie po oparzeniu słonecznym na łopatkach. Kręci głową i miesza z poduszki zapachy wczorajszej nocy: kremu z filtrem przeciwsłonecznym, wody kolońskiej, soli, a wszystko to przesiane przez antyseptyczny odcień sprzątaczki. Przez zamknięte okna odgłosy ruchu ulicznego z autostrady płyną niczym duchy i stanowią dokuczliwy kontrapunkt dla nieśmiałego dzwonka windy.
Tylko na kilka minut, obiecuje sobie. Po raz pierwszy od dwóch tygodni jest sam w pokoju wakacyjnym. W warunkowej odpowiedzi na kliknięte drzwi i wyblakłe dźwięki zabawy, impulsywne mrowienie pojawia się w jego jądrach i strzela w górę po trzonku jak wąż pod wysokim ciśnieniem.
Inni wyszli; on ma czas. Jego palce przesyłają szybką wiadomość do telefonu i drgnięcie oczekiwania pojawia się kilka cali dalej od imponującego kła. Nie za daleko, ostrzega siebie.
O jakim niezbędnym, ale zdradliwym przedmiocie można zapomnieć – okularach przeciwsłonecznych, portfelu, szmince – aby przedwcześnie przerwać jego odzyskanie? Wyłączył klimatyzator, żeby jego fałszywy grzmot nie zagłuszył stłumionych głosów ani przedwczesnego grzechotania zamka. Spełniając wymagania swojej twardej na Gibraltarze przepaści, zaczyna przeglądać rzeczy, o których wie, że nie powinien. Jedno szybkie spojrzenie i kusi samego siebie. To wciąż za mało, aby jego libido było codziennie pobudzane przez paradę dojrzałych piersi całowanych wszelkimi jadalnymi odcieniami, od biszkoptu przez persimmonę po pszenicę i obnażonych przed balearskim słońcem.
Jego plecy, mimo uważnych kropelek Natura Bisse i aloesu, radośnie drżą po konieczności spędzania większości czasu nad morzem twarzą w dół, a erekcja niezgrabnie opiera się o płótno szezlonga, w ukrytym pozdrowieniu dla każdej atrakcyjnej senority, która zakołysała się w polu widzenia. Nawet teraz wizje opalonych kopców topless wciąż podskakują i zachęcają do spróbowania. Usta go bolą od pragnienia.
Jego kutas boli mocniej. Jeśli go dotknie, jest pewien, że rozpryskuje się na wezgłowiu niczym fontanny na Montjuic. Minęło jedenaście minut od pilnego e-maila do cycatej mamuśki przed kamerą, z którą czasami się spotyka, ale nic nowego nie podnosi na duchu przekazu. Być może jest offline i robi zakupy, podobnie jak jego żona. Albo jest nękana harpunem ze smakiem przez dobrze obdarzonego kochanka, a garści ciała bez zahamowań odbijają się od pokrytych spermą prześcieradeł.
Bardziej prawdopodobne jest, że inny użytkownik jest już twardy jak skała i zaraz wyskoczy z powodu gładkiej inspiracji, będącej efektem większości jego własnych, ukradkowych podbojów. Nieruchomy obraz jej wybielonych błyskiem cycków wypełnia ekran, a jego dłoń przygotowuje się do uchwycenia jej w hołdzie. Dźwięk, przypomina sobie.
Druga dziewczyna. Jego niewidzialna cumslut, która nie może powstrzymać swoich brudnych myśli od swoich spodni. Jego niedostępna w strefie czasowej dziwka, której brudny umysł zamienia sztywne wędrówki w erupcje w czasie rzeczywistym. Jego nieprzewidywalny kutas, którego łechtaczka ma najkrótszy zapał, jaki kiedykolwiek spotkał, i który jest wystarczająco młody, aby być… Kurwa.
Jest uzależniony od słuchania swojego imienia wypełniającego jej gardło niczym drugi kutas w szeptach zdradzających intymne dotknięcia, jęków przesuniętych w celu uznania gradientów pożądania, wrzasków flamenco wyrwanych z rozdzierających duszę dźwięków. Jego porwana wyobraźnia przeszczepia pożądliwe, bardziej wyrafinowane samogłoski jeszcze jednego towarzysza zabaw do blondynki o jędrnych owocach, która przykuła jego uwagę kilka popołudni temu, kiedy zrzuciła koszulkę z Sorboną w migotliwym świetle basenu. Ugiął kolana, żeby ukryć jej wpływ, ale spolaryzowane okulary pozwoliły jego oczom na swobodę odwijania wiązania Eslami i zachwycania się giętkimi krągłościami z granatowymi końcówkami. Jak bardzo pragnął, żeby wyśledziła go w jego salonie i uklękła u jego boku, przesunęła palcami po jego nawilżonej klatce piersiowej i odciągnęła jego kąpielówki na tyle daleko, by przytłoczyć jego zapalony czubek zawrotnym tarciem jej ust. Naruszyła jego samotność i teraz obserwuje go z nóg łóżka.
Jej ciekawskie oczy nie opuszczają sztywnej dumy, która ryczy nad opuszczonymi spodenkami, podczas gdy ona opuszcza resztę bikini i krąży w jego stronę z nieprzyzwoitym głodem. Napięta gumka staje się kołyską dla jej podbródka, dzięki czemu delikatnym językiem łatwiej jest przesunąć zastygłą, ciężką masę jego jąder. Jednocześnie jej nabrzmiałe fałdy wznoszą się i poruszają śliskim galopem po jego zalesionej kości piszczelowej.
Jego głownia ognia nagle musi zostać owinięta terapeutycznym naciskiem uścisku udającego jej; jego rozdęta korona pragnie, by za pomocą ósemki w jej krzykach sondowano jej wrażliwe krawędzie. Odkłada na chwilę samodzielną błogość, przesuwając znaki, aby wyrazić swoje pożądanie i wyrazić, jak boleśnie dobrze czuje się ta zakazana tęsknota. Jego spodenki są opuszczone, więc chwyta się siebie. Głaskanie. Szarpanie.
Szybciej. Jego uda, przytrzymywane przesuniętym paskiem, napięły się w obliczu wzajemnych ukąszeń oburzenia. Jego gęsty kolec płomieni unosi się na granicy pochłonięcia wszystkiego w swoim promieniu z subtelnością wybuchu termojądrowego. Nawet tożsamości skwierczą, a potem wyparowują.
Czy to ta blondynka chlupocząca między jego nogami? Mamuśka przed kamerą i jej obfite piersi amortyzujące kutasa? Entuzjastyczna minx, która przypadkowo go pieściła i wystrzeliła na ich pierwszej randce? Niezliczone, wyryte błyskawicą wspomnienia skradzionych spojrzeń i sekretnych dotknięć zbiegają się w jedną ssącą powłokę czekającą na jego głębokie zanurzenie - a on dopilnuje, aby została wyruchana w wykwintne zniszczenie z każdym przesiąkniętym centymetrem. Wciska „wyślij”, gdy się zapala, zbyt zanurzony w słońcu, by przypomnieć sobie, ilu odbiorców jest na liście, a jego drgający kutas złośliwie wyczekuje skrzynki odbiorczej pełnej błyszczących, podnieconych płatków w makro zbliżeniu, gdy wróci do domu… aby zasilić swoje siły znowu przypadkowe fantazje..
Melanie dodaje seniora do listy…
🕑 3 minuty Flash Erotyka Historie 👁 3,691Nacisnąłem Wyślij. Naprawdę nie wiedziałam, co we mnie weszło. To znaczy, był miły, pomagając mi dźwigać wszystkie moje rzeczy po trzech schodach do mojego pokoju w akademiku Freshmana, i…
kontyntynuj Flash Erotyka historia seksuPytanie, czy jest coś jeszcze...…
🕑 5 minuty Flash Erotyka Historie 👁 3,288Te słowa. To subtelne na bok. To mogło być ostrzeżenie. Może tak było, ale zignorowałem to i wziąłem przynętę. Brzmiało to zbyt dobrze. Zgodnie z instrukcją wszedłem z alei. Światła…
kontyntynuj Flash Erotyka historia seksuTo jest historia miłosna. Historia żalu i afirmacji. Dołączyłem do internetowej witryny z historiami, która pozwoliła członkom na interakcję. Po przeczytaniu dostępnych opowiadań…
kontyntynuj Flash Erotyka historia seksu