Mama domme po raz pierwszy w pełni zabiera swojego małego chłopca.…
🕑 16 minuty minuty Femdom Historie"Dzisiaj jesteś mój." To były słowa, które sprawiły, że po plecach Declana przebiegły dreszcze, gdy wyrwały się z ust Jazlynn. Klęczał przed nią z rękami ciasno związanymi za plecami królewskim niebieskim sznurem. Załkał cicho, gdy poczuł jej mocny uścisk na jego gardle, gdy pochyliła się i namiętnie pocałowała jego usta. Był jej chętnym uległym i dziś wieczór miał być pierwszą nocą, kiedy w pełni będzie się nim cieszyć.
- Teraz chcę, żebyś wstał i usiadł na skraju łóżka – zażądała Jazlynn, pomagając mu wstać. Declan zrobił, co mu kazano i cierpliwie usiadł na brzegu łóżka. Usiadła za nim na łóżku i delikatnie pocałowała go w szyję. "Mm, taki przystojny chłopak," wyszeptała cicho między pocałunkami. Kiedy dotarła do jego ramienia, zaczęła lekko skubać i całować.
Widziała, jak jego oczy się zamknęły, gdy odchylił głowę do tyłu, ciesząc się miłosnymi pieszczotami jej ust na swojej skórze. Jej dłoń podniosła się do jego szyi i mocno chwyciła tuż pod jego brodą, gdy całowała i skubała płatek jego ucha. Cicho szepcząc mu do ucha: „Będziesz dobrym chłopcem dla mamusi, Puddin'?”. Jęknął w odpowiedzi: „Mm, tak mamusiu”.
„Dobry chłopiec”, odpowiedziała, przygryzając nieco mocniej jego ramię u podstawy szyi i ssąc. Upewniła się, że zostawiła swój ślad na jego skórze, ponieważ żądała go dla siebie. Jazlynn zaczęła rozwiązywać linę, a następnie stanęła przed nim. – Twoje ręce teraz przed tobą – ponownie zażądała, a on zastosował się bez wahania. Związała mu ręce jeszcze raz, tym razem przed nim, a następnie poleciła mu położyć się z powrotem na łóżku z rękami nad głową.
Położyła się z nim na łóżku i usiadła okrakiem na jego kolanach, gdy jej spódnica opadła wokół nich. Jazlynn czuła, jak jego kutas pulsuje przy niej przez jej różowe majtki z waty cukrowej. Pochyliła się i delikatnie pocałowała jego usta, a potem lekko ugryzła i pociągnęła jego dolną wargę, powodując, że wydał własny jęk. "Mm, czy ktoś to zrobił?" – zapytała cicho Jazlynn.
„Bóg tak”. Jazlynn chwyciła liny, które przyczepiła do każdego słupka łóżka i przymocowała je do liny, która wiązała ręce Declana. Upewniła się, że wszystko jest dobrze dopasowane i zabezpieczone, aby nie mógł poruszyć rękami ani dotknąć żadnej części jej ciała bez pytania jej o zgodę. "Teraz podnieś głowę." Declan uniósł głowę z łóżka na tyle, by mogła zawiązać mu opaskę na oczach i zakryć ją jego oczami.
Pochyliła się blisko jego ucha i wyszeptała: „Teraz, kiedy jesteś mój. Zabiorę z tobą czas, gdy będziesz tu leżeć i przewidywać moją każdą chwilę. .".
Jazlynn poczuła, jak próbuje ocierać się o nią, ponieważ mogła to stwierdzić z tego, co mu właśnie powiedziała, trafiła w strunę. "Tsk tsk, teraz niegrzeczni chłopcy nie są nagradzani. Nie robisz nic bez mojej instrukcji, albo niegrzeczni chłopcy są karani.
Rozumiesz?". Zapadła krótka cisza, zanim Declan odpowiedział. "Mm, tak mamusiu. Rozumiem," odpowiedział, próbując powstrzymać swój ruch. "Bardzo dobrze, nie chcielibyśmy zostawiać cię tutaj związanego i stłumionego, prawda?" - droczyła się Jazlynn.
Wiedziała, że to trochę zarozumiałe z jej strony, że drażni się z nim w taki sposób, ale cieszyła się, wiedząc, że był na jej łasce. Uwielbiała wiedzieć, że jego przyjemność pochodziła dopiero wtedy, gdy spotkała ją i że musiał słuchać każdego polecenia, jakie mu wydawała. "Mm, nie mamusiu, na pewno nie." Znowu delikatnie całując jego usta, Jazlynn przesunął się w dół, by pocałować linię szczęki i jakże silną i męską linię szczęki posiadał. Przesuwając się w dół jego szyi, zatrzymała się, by lekko skubać i ssać, wydobywając z niego jeszcze delikatniejsze, subtelne wokale.
Jazlynn wiedziała, że była na celowniku tego, co go wkurzało, ponieważ poczuła, jak jego kutas zaczyna się przy niej drgać. Kontynuowała ten wzór całowania, podgryzania, ssania i przesuwania językiem po każdym calu jego klatki piersiowej i jego torsu aż do bioder. Declan zaczął się napinać, gdy poczuł, jak zbliża się do jego twardego i pulsującego kutasa. Jazlynn wczołgała się między jego nogi i zaczęła całować od podstawy jego penisa przez całą długość jego trzonu do głowy iz powrotem w dół. Podążając tym poprzednim śladem językiem i kończąc małe kręgi wokół główki jego kutasa.
Jego oddech przyspieszył i zaczął mówić coraz głośniej z każdym ruchem jej języka na nim. - Mm, czy to dobrze? – spytała Jazlynn, przerywając to, co robiła bardzo krótko. „Boże tak, mamusiu” – odpowiedział gorliwie Declan.
"Jak bardzo chcesz, żebym kontynuował?" Znowu go przesłuchała. „Boże, tak bardzo mamusiu”, odpowiedział, gdy zaczął napinać linę, która wiązała jego ręce. Jazlynn uśmiechnęła się, gdy czubek jego kutasa machnął językiem. Declan jęknął, nie mogąc powstrzymać swojej natychmiastowej reakcji na pchnięcie do przodu. „Jeśli tego chcesz, będziesz musiał o to błagać” – stwierdziła, lekko przesuwając palcami w górę iw dół po jego kutasie.
"O Boże, proszę, mamusiu. Chcę, żebyś ssała mojego fiuta.". Jazlynn potrząsnęła głową.
„Och, daj spokój, musisz być trochę bardziej kreatywna. Byłeś niegrzecznym chłopcem, więc naprawdę musisz zasłużyć sobie na bycie kutasem w moich ustach”. „Przepraszam, że cię nie podobam, mamusiu, ale proszę, błagam. Oddałabym wszystko, by poczuć twoje ciepłe, mokre usta wokół mojego obolałego, pulsującego kutasa.
Zrobiłbym wszystko, by cię zadowolić, gdybym tylko mógł cię poczuć, proszę. – błagał jeszcze bardziej. „Mm, to dobry chłopiec, Puddin'.”. Jazlynn zaczęła brać jego kutasa do ust, powoli biorąc każdy cal, gdy wciąż drażniła go językiem.
Poruszając się w górę iw dół całym jego trzonkiem, kontynuowała. Jej tempo nieznacznie przyspieszało do każdego jęku, który wydostawał się z jego ust. Po kilku minutach pozwalając mu cieszyć się tą przyjemnością, Jazlynn zatrzymała się i wspięła ponownie na jego kolanach.
Odsunęła majtki na bok, pozwalając mu poczuć, jak jego kutas ociera się o nią, pozwalając mu poczuć, jak mokra się stała. „O Boże, tak proszę”, jęknął. „Mm, nie jeszcze, wciąż jeszcze na to nie zasłużyłaś.”.
„Mamo, powiedz mi tylko, co mam zrobić, żeby cię zadowolić?” – spytał gorliwie Declan. Jazlynn widziała, że im dłużej ciągnęła rzeczy, tym bardziej się niecierpliwił., ale lubiła to. Jazlynn cieszyła się, że błagał i pozostawał w stanie pożądania i pragnienia jej.
Jazlynn powoli Zakryła ramiączka jej gorsetu na ramionach i wsunęła resztę koszuli w dół jej ciała, pozwalając jej spocząć na jej biodrach, odsłaniając mu teraz nagie piersi. Jazlynn pochyliła się tak, że jej piersi znalazły się teraz na twarzy Declana. Delikatnie muskał je, ciesząc się ich miękkością. „Teraz weź je do ust. Musisz zwrócić na siebie uwagę, jeśli spodziewasz się tego otrzymać” – rozkazała Jazlynn, chwytając tył jego głowy i przyciągając jego ciepłe usta do swojej giętkiej piersi.
Odchyliła głowę do tyłu, gdy cieszyła się naciskiem jego ust ssących jej piersi i czując, jak jego język zwraca szczególną uwagę na jej sutki. Prowadziła go tam i z powrotem między swoimi dwiema piersiami, aż w końcu zostawił na każdej piersi swoje małe ukąszenia miłości i były na tyle ciemne, że posłużyły jako cudowne przypomnienie ich spotkania w ciągu następnych kilku dni. Jazlynn zeskoczył z kolan, a potem okrakiem na twarz Declana. „Nadszedł czas, aby sprawdzić, czy twoje umiejętności ustne są na równi z moimi”.
Uśmiechnęła się, rzucając mu wyzwanie, by zasłużył na swoją nagrodę w postaci przebywania w niej. Patrzyła, jak powoli przesuwa głowę do przodu, całując pierwsze lekkie pocałunki na jej wewnętrznej stronie uda. Kiedy dotarł do miejsca, w którym jej nogi spotkały się z jej cipką, zatrzymał się na najkrótszą sekundę, zanim pocałował tuż nad jej otworem. Następnie pocałował jej drugie udo.
Jazlynn była podniecona jego uwagą na zmysłowość, spodziewała się, że po prostu zanurkuje, a nie bawi się nią. Gdy zaczął wracać, zamiast ją całować, delikatnie przesunął czubkiem języka w górę jej uda, wysyłając dreszcze do jej pulsującej łechtaczki. Im bliżej zbliżał się do jej cipki, tym silniejsze pulsowanie rosło i kiedy myślała, że zacznie ją lizać, wrócił do jej drugiego uda i kontynuował tę samą akcję. Jazlynn zaczynała być sfrustrowana, ale ponieważ to ona miała nad wszystkim kontrolę, zmusiła mnie, bym nie błagała i pozwoliła mu dokończyć powierzone mu zadanie.
Wkrótce wrócił do jej cipki, teraz wilgotnej z wyczekiwania. Lekko wypuścił długi, powolny oddech nad jej łechtaczką, co sprawiło, że przygryzła wargę, na szczęście jej twarz była poza zasięgiem jego oczu. Patrząc, jak powoli się porusza, a potem w końcu poczuła, jak jego język muska jej łechtaczkę tak delikatnie, że przyciągnęła do siebie jego usta. Zrobił to ponownie, na początku tylko raz polizać, ale wkrótce zaczął lekko i powoli machać wokół niej językiem.
Jazlynn był w niebie, był tak dobry w zwracaniu uwagi na to, co jej ciało mówiło mu, że pragnęło. Wkrótce stał się trochę bardziej agresywny, gdy zwiększył nacisk, który wywierał językiem, a nawet delikatnie ją skubał, jednocześnie wciągając jej łechtaczkę do ust. W tym momencie jej umysł stał się mętny. Nawet ona nie była w stanie powstrzymać się od pragnienia, żeby po prostu wstał i ją zabrał, ale on wykonywał jej rozkazy i zamierzała wyciągnąć od niego wszystko, co mogła. Jednak tego, co zrobił później, nie spodziewała się, ale zaczął lizać całą jej cipkę, a nawet zanurzył język w jej wnętrzu, obejmując jej wewnętrzne ściany językiem i zlizując jej soki.
Kazał Jazlynn tak mocno przygryzać jej wargę, że myślała, że zacznie krwawić. Jazlynn tak desperacko chciała powiedzieć mu, żeby ją przeleciał, ale była tak blisko wytrysku z jego ust, że chciała po prostu cieszyć się jego ustami na niej trochę dłużej. Szybko wrócił do jej łechtaczki, a uczucie podwoiło się w krótkim czasie, kiedy ją zostawił. Ugryzł go miękko, przesunął po nim językiem i wessał całą rzecz do ust. Zsunęła jego głowę niżej, więc był tuż przy jej otwarciu i wiedział, co robić.
Declan wsunął język z powrotem w nią, energicznie drażniąc jej ściany, gdy poczuła, jak zaczyna ją ogarniać orgazm. Jazlynn wygięła plecy w łuk i kilka razy uderzyła biodrami o jego usta, gdy weszła do jego ust. Kiedy go wypuściła, został przez chwilę, czyszcząc to, co przegapił, zanim stoczyła się z niego na łóżko obok niego, jego usta błyszczały od jej płynu na ustach.
Jazlynn pochyliła się nad pocałunkiem jego ust, gdy wsunęła język w jego usta, smakując siebie na jego ustach. „Mm, masz tam taki utalentowany mały języczek, Puddin'” – szepnęła mu do ust. „Wszystko, co cię zadowoli, mamusiu”.
"Mm, dobrze, bo jeszcze z tobą nie skończyłem." Jazlynn droczyła się, pochylając się nad nim, by wyciągnąć szufladę nocnego stolika. Declan usłyszał tylko trochę szperania, zanim poczuł, że Jazlynn wreszcie się uspokoiła. "Czy jesteś gotowy na trochę zabawy, Puddin'?".
Declan przełknął ślinę, gdy poczuł, jak coś gładkiego ociera się o jego mocno pulsującego penisa. Było chłodno na jego skórze i zagryzł wargę w oczekiwaniu. "T-tak, mamusiu. Jestem gotowy." odpowiedział z wahaniem.
Jazlynn oderwała go na chwilę od ciała Declana i nacisnęła przełącznik. Declan podskoczył, gdy usłyszał nagły brzęczący dźwięk, który go przestraszył. "C-co to za mamusia?".
Jazlynn cicho zachichotała. „To jest specjalna zabawka mamusi i użyję jej na tobie, Puddin'.”. Delikatnie dotknęła nim jego penisa, a Declan wydał głośny jęk. Wrażenie wibracji wysyłało fale przyjemności po całym jego ciele.
Poruszała wibrującym przedmiotem w górę iw dół wzdłuż jego penisa i wokół jego jąder, a następnie z powrotem. Po kilku rundach dokuczania mu w ten sposób, oparła go o główkę jego kutasa. Declan zaczął rzucać się na wibracje zabawki, jęcząc coraz głośniej, gdy Jazlynn przełączała się między naprzemiennymi wibracyjnymi wzorami. "Mm, mamusiu, idę dojść." Declan jęknął głośno.
„Aw, Puddin', jest o wiele za wcześnie, aby jeszcze dojść.”. Jęknął. Jazlynn wyłącza na chwilę zabawkę. – Wiesz, że ta zabawka ma specjalne miejsce, w którym powinna się znaleźć. Wiedziałeś o tym? zapytała go uwodzicielsko.
"N-nie mamusiu." Jąkał się, gdy odpowiadał. "Chcesz wiedzieć, gdzie ma iść, Puddin'?". "T-tak, mamusiu." Jazlynn diabelsko się uśmiechnęła, chwytając butelkę lubrykantu, którą dyskretnie umieściła między jego nogami, kiedy początkowo chwyciła zabawkę.
„Chcę, żebyś rozłożył nogi i podniósł je z ugiętymi kolanami”, poleciła, a on zrobił, co mu kazano. Otworzyła pokrywkę butelki i delikatnie wycisnęła trochę na palcach, a następnie wtarła w jego odbyt, upewniając się, że jest dokładnie nasmarowany. Jęknął, gdy poczuł na sobie jej palce.
Jego oczekiwanie wzrosło jeszcze bardziej, gdy wiedział, że wkrótce zostanie przeniknięty przez tę jej silnie wibrującą zabawkę. Jazlynn delikatnie przycisnęła go do obolałego i pragnącego dupka. „Czy chcesz tego, Puddin'?”. Declan jęknął cicho: „Tak, mamusiu”.
Uśmiechnęła się: „Nie słyszę cię, Puddin'.”. Delikatnie dodała trochę nacisku na zabawkę, a on jęknął głośniej. "Tak, mamusiu, proszę! Proszę, muszę poczuć w sobie twoją wyjątkową zabawkę, mamusiu." "Mm, znacznie lepiej." gruchała, powoli wpychając w niego wibrującą zatyczkę analną. Powoli centymetr po centymetrze, gdy poczuł, jak obwód zabawki rozszerza się nieco z każdym pchnięciem głębiej w jego wnętrzu. Drażniąc go, wysunęła zabawkę z powrotem, a potem z powrotem.
Declan wił się z przyjemności, gdy wibracje mieszały się z wdechem i ruchem zabawki, dokuczając mu. W końcu Jazlynn wepchnęła zabawkę do środka, a Declan sapnął, gdy w końcu był w stanie poczuć całą długość i obwód zabawki spoczywającej w nim. Jazlynn chwyciła bezprzewodowego pilota do zabawki i okrakiem na biodra Declana, delikatnie ocierając się o jego kutasa. Zaczęła przechodzić przez wiele różnych ustawień wibracji. Declan oparł biodra o Jazlynn, jęcząc coraz głośniej z każdym cyklem ustawień wibracji.
Niektóre pulsowały wzorami, a inne po prostu rosły w intensywności wibracji. Declan błagał: „Mamo, tak bardzo chcę dojść. Czy mogę być w tobie?”.
"Mm, a jak spytamy, Puddin'?". "Mamo, proszę, proszę, proszę, muszę być w tobie. Chcę poczuć, jak ciepło i mocno się czujesz, mamusiu. Chcę czuć cię owiniętą wokół mojego fiuta, aż dojdę, mamusiu.
błagał jeszcze więcej. Jazlynn wstała na łóżku, żeby ściągnąć majtki, a potem odrzuciła je na bok. Znowu okrakiem Declana i mógł poczuć, jak mokra była na jego kutasie. "Czy to jest to, o co błagasz, Puddin'?".
"Mmm, tak, mamusiu. Tak bardzo chcę być w tobie, mamusiu." Jęknął. Jazlynn pochyliła się, całując go namiętnie, gdy sięgnęła między nogi i wyrównała jego kutasa swoim pragnącym i mokrym otworem. Powoli zsunęła się na jego kutasa i wzięła go do środka cal po calu. Kiedy wreszcie znalazł się w niej, sapnął.
"O Boże, mamusiu. Czujesz się niesamowicie." jęknął głośno. Jazlynn zaczął poruszać się w górę iw dół na całej długości swojego penisa. Jakby prawie wyciągnąć go z niej, z wyjątkiem główki jego penisa, a następnie ponownie go wcisnąć. Powtarzała ten ruch wielokrotnie, a on zaczął w nią wbijać.
Zatrzymała się na chwilę i ustawiła wibrującą zatyczkę analną na najwyższe ustawienie kontynuacji wibracji, a potem zaczęła jeździć na nim jeszcze mocniej. Declan jęczał i krzyczał w ekstazie, gdy połączenie wibracji i uczucia, jakie Jazlynn ujeżdżało go, doprowadzało go do zbliżającego się orgazmu. Jazlynn podskakiwała jeszcze bardziej, w górę iw dół na jego kutasie, a potem zatrzymywała się, by poruszać biodrami okrężnymi ruchami, gdy jeszcze bardziej drażniła jego kutasa. „Mamo, czy mogę spuścić się? Jestem tak blisko, mamusiu” – błagał jeszcze raz. "Mm, a gdzie, Puddin', chcesz dojść?".
"Mmm, głęboko w tobie, mamusiu. Proszę, nie wytrzymam dłużej, mamusiu." Jazlynn położyła dłoń na szyi Declana i delikatnie zaczęła go dusić, kontynuując ujeżdżanie go. "Więc spuść się dla mnie, Puddin'," zażądała. Kilka chwil później, gdy ujeżdżała jego kutasa, a Declan nadal wbijał się w nią mocniej i szybciej.
"Mmm, KURWA! Mamusiu, dochodzę," burknął głośno. Jazlynn kontynuowała ujeżdżanie go przez szczytowanie, podziwiając wyraz jego twarzy. Ogarnął go wyraz czystej przyjemności, gdy schodził ze szczytowania. Jazlynn pochyliła się i delikatnie pocałowała jego usta, gdy oboje próbowali złapać oddech. Szepnęła: „Dobry chłopiec, Puddin'.”..
Czy My Pretty Girl Pet jest gotowy na następny krok?…
🕑 18 minuty Femdom Historie 👁 7,881Minął rok, kiedy poznałem mojego zwierzaka Pretty Girl. Weszła do mojego życia w idealnym momencie. Nie mogłem prosić o lepszego zwierzaka. Nasza rocznica jest w ten weekend i postanowiliśmy…
kontyntynuj Femdom historia seksuCzy to jest to, czy znalazłem moje zwierzątko?…
🕑 20 minuty Femdom Historie 👁 25,147Zawsze wolałem być z mężczyzną, bo spójrzmy prawdzie w oczy, uwielbiam kutasa. Jednak piękno kobiet zawsze mnie ujmowało. Nie mogę powstrzymać się od podziwiania ich piękna. Wygłupiałem…
kontyntynuj Femdom historia seksuTeraz, gdy mam już moje zwierzę domowe, czy możemy dodać trzecią?…
🕑 16 minuty Femdom Historie 👁 8,746Odkąd oddałem mojemu zwierzakowi nowy obrożę, wydawało się, że jesteśmy o wiele bliżej. Tak naprawdę niewiele ci mówiłem o jej przeszłości. Ma teraz 21 lat i jesteśmy razem od ośmiu…
kontyntynuj Femdom historia seksu