Jak napisać pornografię o stanie inwigilacji?…
🕑 31 minuty minuty Ekshibicjonizm HistorieChciałbym móc myśleć jaśniej niż ja. Chciałbym widzieć rzeczy lepiej niż ja. Czasami, gdy widzisz wszystko, tęsknisz za rzeczami, które mają największe znaczenie. Moja praca? Widzenie.
I dużo widzę. Właściwie nie byłoby niedopowiedzeniem powiedzieć, że wszystko widzę. W każdym razie wszystko ważne. Wpatruję się w ekrany upakowane w małym pokoju i upewniam się, że nic złego się nie dzieje.
Bezpieczeństwo. Oczywiście nigdy nie dzieje się nic złego, ale może to dlatego, że ludzie wiedzą, że są kamery, ludzie wiedzą, że taki człowiek jak ja ogląda te ekrany. Nazywają to teatrem bezpieczeństwa. Sprawdź to. Ludzie się mnie bali.
Źli ludzie się mnie bali. Myślę, że to uczyniło mnie dobrym człowiekiem. Ale najbardziej interesująca dla mnie była wiedza z pierwszej ręki, co może sprawić, że dobry człowiek będzie taki zły. Może bycie dobrym to jedna rzecz, której nie widziałem w mojej nieskończonej wizji firmy, w której pracowałem.
W pewnym momencie zapomniałem nawet o tym, co sprzedawała firma. Moja praca nie była bezpośrednio związana z tym, co sprzedawała firma. I byliśmy w ładnej okolicy - moja praca nie była już związana z zapobieganiem przestępczości. Istoty ludzkie są istotami zajętymi - potrzebujesz czegoś do zrobienia, aby być zajętym. W przeciwnym razie możesz po prostu zwariować.
Wtedy ludzie stali się moją pracą. Zaczęło się dość niewinnie – rozpoznawanie wzorców było pierwszym krokiem. We wtorki szef firmy jadł wcześniej lunch.
Jeden człowiek codziennie chodził do toalety o 10:30 i przebywał tam przez około sześć minut. Dzień w dzień wszystko, co robiłem, to oglądanie tych kamer. Moje obowiązki wykraczały poza to, teoretycznie, ale nigdy w rzeczywistości.
Nigdy nie zostałem wezwany do patrolowania dachu, nigdy nie zostałem wezwany do rozmowy z ludźmi. Wykonuj swoją pracę. Wykonuj swoją pracę.
To była moja praca. Siedząc, obserwując ludzi. Ludzie stali się filmami rozwijanymi przede mną. Filmy stały się opowieściami.
Historie stały się fantazjami. Wykonuj swoją pracę. Zacząłem przyglądać się nieco bliżej ekranom.
Mówią, że im bliżej patrzysz, tym mniej widzisz. Wkrótce, jeden po drugim, inne ekrany zamazały się, aż mogłem zobaczyć tylko jeden na raz. Dziesięć stało się za dużo. Dwóch stało się za dużo.
Liczył się tylko jeden ekran, na którym była Clara. Słodka Klara. Clara stała się moim zainteresowaniem. Zainteresowania przekształciły się w fascynacje, fascynacje w fantazje.
Wykonuj swoją pracę. Gdybym Clara i ja spotkałyśmy się na ulicy lub w klubie, zanim ją znalazłam, nie wyobrażam sobie, żeby była w moim typie, a ja w jej. Ale nie spotykaliśmy się w klubie. Spotkaliśmy się w biurze, a ona nawet nie wiedziała.
Jak romantycznie. Jej maniery rzucały się w oczy jako pierwsze – sposób, w jaki kręciła włosy, kiedy się nudziła, sposób, w jaki jej ramiona podskakiwały, gdy chichotała. Była taka zwyczajna.
Nie traktowała pracy zbyt poważnie. A jednak nie była przesadnie flirtująca, nigdy nie sprawiała, że chłopcy z biura dyszeli za nią jak drażniący się użytkownik. Pomogło mi to, że przez większość czasu dobrze się czemuś przyglądałam – jej sylwetka rosła na mnie, jakby poznanie jej samo w sobie upiększało jej ciało. Ładna, zgrabna pupa, do której nieustannie zachęca doborem garderoby, biust, który nie pozostawia nic do życzenia.
Ale byłem ponadprzeciętny - mimo to pragnąłem. Prawdziwą sprzedażą stały się dla mnie oczy. Na początku nie mogłem ich zobaczyć, ale gdy tylko dowiedziałem się, że Clara przykuła moją uwagę, wiedziałem, że muszę zobaczyć jej oczy. I miałem do tego doskonałe narzędzia.
Wzmacniać. Wzmacniać. Dzięki powiększonej kamerze jej głęboko orzechowe oczy przeniknęły moją duszę na jedną ulotną chwilę, kiedy odwróciła się na krześle. W jej spojrzeniu było coś - tęsknota. Pragnienie.
Pożądanie. Dobrze wybrałem swoją fascynację – Clara miała moc uwodzenia samymi oczami. Była praktycznie prezentem – może nawet daną przez Boga przyczyną, żebym tu była. Miałem teraz pretekst, żeby przyjść do pracy.
Wymówki stały się przyczynami, powody stały się celami, cele stały się moim celem. Rozpoznawanie wzorców grało tutaj mocno. Zacząłem liczyć Klary, które widziałem. Clara #1 była Clarą, którą widziałem w pracy.
Ale była też Clara #2, Clara, która właśnie wyszła z pracy, zachwycona, że może wstać z krzesła, przeciągnąć się i opuścić swój boks. Przez jakiś czas podskakiwanie między Clarą #1 i Clarą #2 stało się moją rozrywką, moim ulubionym programem. W bardzo specjalnym odcinku zobaczyłem Clarę #3, Clarę, która wpadła w złość, gdy jej komputer zaczął działać. Prawie wstałem z krzesła zaskoczony, w odpowiedzi na widok nowej Clary. Clara nie była już przedstawieniem, była własną osobą z uczuciami i aspiracjami.
Nazywają to Sonder. Sprawdź to. Im częściej widywałem Klarę #3, tym bardziej chciałem, aby nie przeszkadzała Klarze #2, szczęśliwej Klarze. Chciałem być tam dla Clary.
Ale nie byłem głupi, nigdy nie byłem głupi. Byłam niewidzialna dla Clary, cała trójka. Byłem okiem na niebie, a Clara patrzyła tylko na ekran, tak jak ja.
Potrzebowałem uciec z mojej pozycji nad Clarą bardziej niż ona, aby uciec z pozycji pode mną, uwięzionej w więzieniu bezpieczeństwa, gdzie widzę ją, ale ona nie widzi mnie. Nazywają to Panoptikonem. Sprawdź to. Musiałem znaleźć sposób, by się wgryźć, stać się aktywną częścią życia Clary zamiast pasywnym, stać się graczem, a nie widzem.
Miałem dość wiwatów z trybun, chciałem sam wejść na boisko i pokazać tłumowi to, co mam w sobie. Oczywiście przyjechałem wyposażony. Cały sprzęt był do mojej dyspozycji.
Kamery, którymi sterowałem, były do dyspozycji. Wykonuj swoją pracę. Wzmacniać. Wzmacniać.
Wizytówka na biurku. Klarze Jackson. Miałem pełne imię i nazwisko. Miałem też Facebooka i dokładnie wiedziałem, co robić. Wzmacniać.
Wzmacniać. Uśmiechnąłem się, gdy po raz pierwszy znalazłem jej profil – teatr bezpieczeństwa na Facebooku jej nie przekonał. Może trochę poszukałem. Może każdy zrobił wcześniej trochę badań na Facebooku w ten sposób.
Ale po pewnym czasie wszyscy przestają, ponieważ czują się winni lub niezręczni. W końcu to tylko zdrowe. Poza tym to był jeszcze wczesny punkt, a ja nadal kierowałem Panopticonem. Nie działa wystarczająco dobrze.
Audio. Potrzebowałem dźwięku. Zadzwoniłem do przełożonych, pierwszy raz od dłuższego czasu. Co się dzieje, kiedy mówią nie? Nie staje się „to jest potrzebne”. „To jest potrzebne” staje się „tak”.
„Tak” staje się „natychmiast”. Załóżmy, że biorę nocną zmianę i niektórzy ludzie się włamują. To są źli ludzie.
Dobrzy ludzie. Dobrzy w tym, co robią. Po prostu stracili z oczu, co to znaczy być dobrym. A raczej utrata słuchu. Wyjęli kamery, tak, ale jak ukradli jakieś dokumenty, krzyczeli dużo i to mnie zaalarmowało.
Załóżmy, że ledwo uciekli i nie pozostawili niczego, co można by namierzyć. Załóżmy, że dźwięk mógł być jedyną wskazówką. Wtedy nie staje się tak. W końcu ci faceci byli dobrzy. Bardzo dobrze.
Wiedzieli dokładnie, jak się ukryć, może wcześniej pracowali w ochronie, czy coś. Dokumenty? Mało wartości, ale to była kwestia zasad. Poza tym dokumenty nie były w tym momencie ukryte, zostały spalone, ale nikt o tym nie wiedział, więc przez jakiś czas będą uganiać się za niczym. Jutro zostaną zainstalowane mikrofony. Kilka dni później dowiaduję się, że Clary to nie obchodzi.
Publikuje wiele swoich uczuć na swojej tablicy na Facebooku, a o nowych mikrofonach nie wspomniano. Wciąż jest Clarą #2 pod maską Clary #1, a nie widziałem Clary #3 od dłuższego czasu. Ale teraz nie tylko widuję Clarę, ale ją słyszę.
Dostaję pełne trzy wymiary Klary. Słuch staje się zrozumieniem, zrozumienie staje się uczuciem, uczucie staje się pragnieniem. Wykonuj swoją pracę. W głosie Clary tak samo jak w jej oczach jest aura pożądania. Dla niewytrenowanych jej głos nic nie znaczy, ale wysokość jej głosu jest zamierzona.
Uwodzicielska, delikatna, zachęcająca do zbliżenia się. Sposób, w jaki jej oddech się zmienia, gdy mówi o czymś, co lubi, sposób, w jaki trzyma się samogłosek odrobinę za długo, nic nie umknie Panoptikonowi. W jej głosie jest nuta pożądania, niewidzialnie błaga, by ktoś przyszedł i zabrał ją swoim wysokim, drażniącym głosem.
Nazywają to rejestrem głowy. Sprawdź to. Przeglądając jej Facebooka, rozumiem, że Clara jest singlem. Słuchając jej, rozumiem, że ona chce. A obserwując ją, rozumiem, dokąd idzie dzień po dniu.
Rozpoznawanie wzorców. Zaczynam na przemian szukać jej zainteresowań online i próbować, jak mógłbym się z nimi bawić, gdybyśmy przypadkowo spotkali się na ulicy. A potem pewnego dnia to się dzieje. Kiedy Clara wychodzi na lunch po drugiej stronie ulicy, zdarza się, że w tym samym czasie jest tam inny mężczyzna. Tak się składa, że ten mężczyzna ubiera się jak były Clara dwa związki temu, ten, z którym wydawało się, że trudniej jej się pogodzić.
Ale ten mężczyzna nie ubiera się dokładnie tak jak on. Wystarczy, by być wyjątkowym. Ten człowiek jest również mocno zafascynowany muzyką, podobnie jak Clara. Klarze wystarczy tylko spojrzeć na mężczyznę i niewątpliwie podoba jej się to, co widzi do tej pory. Wzmacniać.
Wzmacniać. Zaczyna codziennie chodzić w to samo miejsce na lunch, ponieważ Clara bardzo interesują się wskazówkami wizualnymi. Ten człowiek o tym wie, wychwycił to w swoich badaniach.
Nazywają to adaptacyjną nieświadomością. Sprawdź to. Nagle widzę o wiele więcej. Panopticon stał się Panopticonem i sklepem z kanapkami.
Panopticon i sklep z kanapkami przekształciły się w Panopticon, sklep z kanapkami i wyborne spotkania na ulicy. Nigdy wokalnych spotkań, nie – na to było za wcześnie. Akurat tyle razy, żeby zobaczyć go, gdzie „nieświadomie” staje się częścią jej rutyny. Oczywiście wcale nie jest nieświadomy.
Nazywają to dramatyczną ironią. Sprawdź to. Clara #2 staje się Clarą #4, Clarą na polowaniu.
Klara, która się ośmiela. Teraz, kiedy tak często widziała Tajemniczego Człowieka na ulicy, jest bardziej w porządku, gdy otwarcie patrzy na niego w sklepie, gdy delektuje się kanapką i wygląda przez okno. Nie wie, że w ogóle nie wygląda przez okno, ale raczej na swoje odbicie, aby upewnić się, że patrzy na niego.
Mężczyzna nosi skromną brodę, dokładnie taką, jaką lubi, i czyta Kurta Vonneguta, po prostu autora, którego lubi. Wydaje się to zbyt idealne, ale jest zbyt nieśmiała, by najpierw z nim porozmawiać. W końcu, kiedy odrywa wzrok od okna i rozgląda się po pokoju, ona wraca do swojej kanapki. Więc Clara myśli, że będzie sprytna. Klara #4 opracowuje plan, plan przyniesienia książki tego samego autora i przyjęcia bardziej zrelaksowanej pozy, gdy delektuje się kanapką.
Mężczyzna zostanie całkowicie zaskoczony i będzie chciał z nią porozmawiać. W końcu nie spodziewał się, że ona też polubi Vonneguta. Dramatyczna ironia. Pożądanie w jej głosie, przeszywający efekt jej oczu, podwaja się, gdy staje się Clarą # Pojawia się tylko w krótkich odstępach czasu – oddech, który bierze podczas jedzenia, sposób, w jaki jej oczy biegają od słowa do słowa, ale jest. Wzmacniać.
Wzmacniać. Klara #4 popisuje się. Chce być zauważona. Tak jak ćwiczył, mężczyzna zauważa książkę i robi podwójne spojrzenie.
Następnie patrzy na Clarę na tyle długo, by to zauważyła, ale nie na tyle długo, by być przerażającym, nie tak, jakby ją śledził czy coś. Istoty ludzkie chcą być zauważane przez siebie, być pożądane przez ich pragnienie. Ale nigdy nie chcą, żeby to nie było wzajemne. Gdyby ten mężczyzna sprawiał wrażenie, jakby chciał jej bardziej niż ona jego, byłby skończony.
Dlatego podchodzi do niej tylko spokojnie, tak jak ćwiczył. Dlatego żartuje tylko z jej dobrego gustu. W końcu Clara lubi, kiedy mężczyźni doceniają jej dowcip, a mężczyzna o tym wie.
Żart stał się w kółko, w kółko, w rozmowę, a rozmowa w „czy mogę z tobą usiąść?”. Clara nadal jest Clarą #4, ale tylko do czasu, gdy pora lunchu zbliża się do końca, a Clara #4 staje się Clara# Mężczyzna rozważa swoje opcje i nie ryzykuje, mówiąc, że lubi z nią rozmawiać, zamiast wprost pytać, kiedy znów tam będzie. W końcu mężczyzna wie, że jutro i tak wróci. Klara wraca do Klary nr 4 i pyta, czy będzie tu jutro jadł lunch. Dramatyczna ironia.
Zadowolona z jej odpowiedzi, Clara odchodzi, a mężczyzna czeka na tyle długo, by zostawić siebie i wrócić do swojej pracy, nie wiedząc, gdzie ten mężczyzna pracuje. W tym momencie przyglądam się bliżej, nie dbając o to, o ile mniej widzę. Clara #1 nie jest w pełni z powrotem, a od czasu do czasu Clara #4 przebija się. Widzę wszystko. Słyszę wszystko.
Clara plotkuje ze współpracowniczką i opowiada jej wszystko o tym miłym facecie, którego poznała w sklepie z kanapkami. Sarah. Sarah jest złą osobą – ostrzega Clarę przed spotkaniem z nieznajomymi i tym, że brzmi dla niej zbyt perfekcyjnie. Sarah to totalna suka, która nie chce uwierzyć, że mogą się zdarzyć szczęśliwe wypadki. Klary #4 nie da się przekonać, ale obiecuje Sarze, że będzie ostrożna.
Tajemniczy Człowiek mógł być zrobiony dzięki takiej suce jak Sarah. Zdecydowałam się też poszukać informacji na temat Sarah. Sarah wydaje się być bardzo dobrą dziewczyną, wiedząc, jak bardzo potrzebuje teatru bezpieczeństwa i nigdy nie odważyła się być zabawna jak Clara. Oczywiście Sarah nie jest zbyt ostrożna i nie czyta takich rzeczy, jak warunki korzystania z Facebooka.
Te rzeczy nie zostały zaprojektowane po to, by ludzie chcieli je czytać, są zaprojektowane w ten sposób. Nietrudno sobie wyobrazić, że jeśli Sarah tego nie czyta, to nie czyta też wielu zasad firmy. Zajęło tylko kilka godzin czytania, plan tu i tam i sprytny umysł, by podłożyć jakiś przeklęty dowód na Sarę.
Sarah została Wypaloną Sarą. Sarah ma teraz złą reputację w biurze, a ludzie wiedzą, że nie można ufać wszystkim, co powiedziała Sarah. Przez cały czas Clara #4 i The Mystery Man spotykali się raz lub dwa w sklepie z kanapkami.
Pewnego dnia Tajemniczy Człowiek wydaje się trochę przygnębiony i wyjaśnia Klarze, że jego przyjaciel, którego znał od jakiegoś czasu, został zwolniony za robienie złych rzeczy firmie. Mówi o tym, jak naprawdę ufał temu przyjacielowi, dość swoich uczuć, i wzrusza ramionami, zauważając, że tak naprawdę nie wie, komu ufać. Clara potrafi w pełni współczuć. Może staje się wolą, wola staje się wolą. Ten człowiek rozumie Clarę.
Ten człowiek jest słodki dla Klary. Sarah nie była słodka dla Clary, dlaczego Clara miałaby słuchać Sarah?. Tajemniczy Człowiek wydaje się być stworzony dla Clary. Może dlatego, że prawie wszystko, co mówi, jest sprytnie zakamuflowaną wersją lub przekręceniem czegoś, co Clara powiedziała w Internecie. Oczywiście może to podnieść kilka flag z Clarą, więc The Mystery Man nie lubi wyboru kilku rzeczy, które Clara lubi.
Przećwiczyliśmy kilka rzeczy, rodzajów rzeczy Tajemniczy Człowiek wiedział, że Clara znajdzie urocze wyzwanie, jeśli się jej sprzeciwi. The Mystery Man uważa, że Szekspir jest przereklamowany i że Edison był lepszym człowiekiem niż Tesla, ale Clara #4 chce tylko usłyszeć, jak wyjaśnia, dlaczego. Lubi sposób, w jaki mówi.
Nadchodzi moment prawdy, kiedy Klara #4 prosi Tajemniczego Człowieka o jego imię. Po raz pierwszy czuje w sobie zwątpienie, strach. Tajemniczy Człowiek rozumie, dlaczego nazywa się to „momentem prawdy”, ponieważ podaje jej swoje prawdziwe imię, modląc się, by nie rozpoznała w nim mężczyzny, który zapewnia bezpieczeństwo w jej pracy. Jeśli coś wie, to wie, że ona zrozumie, co to znaczy. Clara #4 nie jest głupia.
Podobnie jak Clara #3, a on nie jest tak zainteresowany spotkaniem z nią. Na szczęście Clara #4 nigdy nie rozpoznała tego imienia, nawet po tym, jak dodała go na Facebooku. To dobrze, że Tajemniczy Człowiek rozumiał teatr bezpieczeństwa, albo mogła dowiedzieć się, gdzie pracuje.
A teraz Clara #4 otworzyła się na wiadomości online, coś, co naprawdę jej się podobało. Do tego stopnia, że rozmowy z nią kończyły się około drugiej nad ranem. Na szczęście dla The Mystery Man zbyt łatwo było wyglądać przez Internet, jakbyś miał bystry dowcip. W końcu można było dostosować to, co mówią, do tego, co druga osoba chciała usłyszeć.
To nie tak, że The Mystery Man mógłby to zrobić w prawdziwym życiu. Dramatyczna ironia. Wkrótce Clara pisała do niego nawet wiadomości w pracy. Oczywiście Tajemniczy Człowiek nigdy nie widział ani nie słyszał, jak reaguje na jego wiadomości, ale jego odpowiedzi były tak dowcipne i doskonałe, jakby mógł czytać jej mowę ciała i słuchać, kiedy głośno mówi o swoich uczuciach, coś, co miała Clara.
skłonność do robienia, kiedy była pod wrażeniem. Mówi jej to, co chce usłyszeć, a ona zakochuje się w nim tak, jak on tego chce. Umawiają się na lunch i tam kontynuują rozmowę.
Nieznajomi stali się przyjaciółmi, przyjaciele stali się bliskimi przyjaciółmi, bliscy przyjaciele stali się przypadkowymi umawiającymi się na randki, ale ja wciąż byłem ponadprzeciętny. Nadal myślałem niejasno. Nie chciałem tylko rozmawiać i śmiać się z Clarą, chciałem Clarę.
Wzmacniać. Wzmacniać. Tajemniczy Człowiek patrzy jej w oczy i ma wolniejszy, bardziej znaczący ton, kiedy spotyka ją teraz.
Na początku jest zaskoczona, ale kiedy się do tego przyzwyczai, to lubi. Postępy trwają, a mężczyzna kontroluje swój głos, jakby ćwiczył, siedząc w swojej pracy, obserwując ją. Jego głos ścisza się i używa wybranych słów, które wytrącają Clarę z gry.
Używa różnych ruchów rękami, aż jego ręka przypadkowo muśnie jej. Widząc przez rozpaloną do czerwoności falę pożądania, której doświadcza, kontynuuje rozmowę, jakby nic się nie stało, zauważając wyraz jej oczu. Znowu muska jej rękę, a potem po raz trzeci, żeby być bezpiecznym. Potem kładzie palec na jej. Wzmacniać.
Wzmacniać. W ciągu kilku następnych randek The Mystery Man opowiada o swojej emocjonalnej stronie, starając się, aby była mniej obfita niż Clara na Facebooku. Podczas kilku kolejnych rozmów na Facebooku omawia swoje przeszłe związki i to, co zrobił źle.
Clara #4 jest pod wrażeniem jego szczerości i przyćmiewa to, co zrobił. Klara ufa mu teraz bardziej. Clara jest pewna jego intencji.
Klara wie, że musi skoczyć do Klary #5 i wykonać pierwszy ruch, skoro wie, że tego chce. Ale musi to być osobiście, więc następna rozmowa na Facebooku jest zaskakująco sucha. Clara wie, że The Mystery Man zastanawia się, czy zrobił coś złego.
Dramatyczna ironia. Podczas następnego spotkania w sklepie z kanapkami, po rozmowie o tym, jak wiele ich łączy i jakie mają szczęście, że się odnaleźli, Klara #4 nieśmiało pyta, czy Tajemniczy Człowiek chce opuścić pracę i posiedzieć u niej. Tajemniczy Człowiek udaje zaskoczony, tak jak ćwiczył, i pyta o nią. Klara #4 wślizguje się do Klary #5 i niegrzecznie chichocze, mówiąc, że może odebrać pół dnia choroby.
To wszystko, czego potrzebuje The Mystery Man, a wkrótce obaj idą do jej kawalerki w centrum. Wykonuj swoją pracę. Ludzie mnie widzą. Ludzie widzą mnie idącego blisko, bardzo blisko Clary.
Żaden z nich mnie nie zna, ani nie wie, jak bardzo jestem Dobrym Człowiekiem, chociaż większość określiłaby moje działania jako Złego Człowieka. Spojrzałem zbyt blisko i zapomniałem zobaczyć siebie. Czy to, co robiłem, było złe? Zebrałem informacje i wykorzystałem je, to nie tak, że robię to komuś wbrew jej woli. Jeśli już, to była Złą Kobietą.
Teraz czytałem Vonnegut, nosiłem brodę i lubiłem jej posty na Facebooku, ponieważ było to potrzebne. Doprowadziłem to do skrajności. Stałem się rolą, którą miałem tylko grać. Nazywają to działaniem metody. Sprawdź to.
Nie pomogło, kiedy Clara otworzyła drzwi do swojego mieszkania, a ja spojrzałem w lewo, prosto do jej łazienki, prosto do jej lustra. Nie mogłem rozpoznać mężczyzny, który na mnie wpatrywał. Kim on był? Kim się stał i dlaczego? Czy szukałem zbyt blisko? Rozpoznawanie wzorców. Przez ostatnie kilka dni dużo patrzyłem w lustra, ale do tej pory nigdy tak naprawdę nie zadawałem tego pytania. Nie było co do tego wątpliwości, Clara była Złą Kobietą.
A źli ludzie się mnie bali. Czy Clara się mnie bała? To było trochę miłe zakochać się w takiej Złej Kobiecie, może sam stawałem się Złym Człowiekiem. Ale Zły Człowiek był przede wszystkim Tajemniczym Człowiekiem, a Tajemniczy Człowiek ćwiczył nieśmiałą, flirtującą Klarę, Clara # Clara # 5 nie była Złą Kobietą, była Dobrą Dziewczyną.
Przygotowywałem się do wszystkiego, od nieśmiałego wstępu, przez pytanie, kim jesteśmy, po wykonanie pierwszego fizycznego ruchu, aż nieśmiało przyznała, jak dobrze się czuła. Wprowadzenie stało się zaproszeniem, by usiąść, zaproszenie, by usiąść, stało się głęboką rozmową. Tajemniczy Człowiek ćwiczył do tego. Mówił wszystko dobrze, wszystko, czego chciała Clara, a Clara odpowiadała.
Klara odpowiedziała więcej, niż zamierzał Tajemniczy Człowiek. Jego próby coraz bardziej oddalały się od rzeczywistości, gdy Clara #4 stała się nie Clarą #5, ale Clarą# Nadmiernie zalotną Clarą. Głodna Klara. Klara, która nagle uśmiecha się i informuje, że wie, czego chcesz i czy możesz nadążyć. Tajemniczy Człowiek stara się nadążyć.
Nie chce wierzyć, że Clara wiedziała o jego planie uwiedzenia jej. Dramatyczna ironia. Nawet gdy Clara czołga się do niego przez kanapę, wciąż się jąka. Nagle prawie nic nie widzi. Panoptykon stał się stanem niemal ślepoty.
Spojrzał zbyt blisko i nie widział przed siebie. Klara #6 nie odpuszcza. Jej dłonie wędrują po ciele Tajemniczego Człowieka, ciele, którego tak długo potajemnie pragnęła.
Istoty ludzkie chcą być zauważone przez to, że zauważają, być pożądanymi przez to, czego pragną. Ale nigdy nie chcą, żeby to nie było wzajemne. Klara pragnęła go tak samo, jak on jej, a Tajemniczy Człowiek przećwiczył tylko scenariusz, w którym pragnął jej bardziej. Był skończony.
Jej dłoń spoczywała na jego kroczu, moim kroczu. Clara #6 nie lubiła słów, ale słowa były ćwiczone dla The Mystery Man. Jedyne słowa, których użyła, to zapytać go, czy mu się to podoba, i chciała, żeby kontynuowała, przesuwając dłonią po jego spodniach, drażniąc się z nim. Jedyne, co mógł zrobić Tajemniczy Człowiek, to przyznać, że mu się to podobało i błagać ją, by kontynuowała.
Wzmacniać. Wzmacniać. Tajemniczy Człowiek stoi teraz plecami do ściany, a #6 nie zachowuje się jak Dobra Dziewczyna, czyli Clara # Nie, Clara # 6 to zdecydowanie Zła Dziewczyna, mrucząc, gdy siada na kolanach przed Tajemniczym Człowiekiem . Subtelne pożądanie w jej głosie straciło wszelką subtelność.
Clara #6 to zdzirowata Clara. Jej uległe, ale autorytatywne oczy spoglądają na The Mystery Man, gdy powoli, kusząco rozpina jego spodnie, puszcza jego kutasa i głodnie go liże. Moja praca? Nie mogłem ci powiedzieć w tamtym momencie.
Byłem tak pochłonięty początkowym zaskoczeniem wyłaniania się Klary #6, że nie miałem planu. Bez prób. Brak punktu widokowego. Panoptikon zszedł na dół i teraz mogłem rozejrzeć się dookoła, gdybym tego chciał. Jedyną rzeczą, na którą patrzyłem, było własne spojrzenie Clary, jej pożądliwe oczy utkwione we mnie, gdy po raz pierwszy wzięła mojego fiuta do ust.
Jęknąłem, a Clara zdjęła usta z mojego fiuta, by dać mi swój klasyczny śmiech, śmiech, który dała mi, kiedy Tajemniczy Człowiek podkręcił urok i zaczął z nią flirtować. Wkrótce wróciła do tego, kiwając głową w przód iw tył, kiedy mogłem tylko jęczeć i odchylać głowę tak daleko, że uderzyła o ścianę. Kolejny śmiech. Wykonuj swoją pracę. Chwyciłem tył jej głowy i zacząłem wciągać ją w mojego penisa, stając się coraz bardziej energicznym z każdym pchnięciem w dół jej gardła.
Clara #6 wciąż była taką Złą Dziewczyną, tylko chichotała w posłuszeństwie. Clara #6 wiedziała, co robi, Clara #6 robiła to już wcześniej. Machanie językiem w ten sposób, machanie językiem w ten sposób, wciąganie kutasa głęboko do gardła na sekundę, zanim wyjdzie na powietrze. Tajemniczy Człowiek wciąż jest sparaliżowany i nie ma żadnego sposobu działania.
Próbuje improwizować, ale nie potrafi na miejscu ćwiczyć. Wszystko, co może zrobić, to trzymać ręce na jej głowie, starając się nie zepsuć jej idealnych włosów, gdy idzie dalej. Ciche odgłosy ssania i głębokie jęki Clara wydaje dziki napęd The Mystery Man. Odrywa usta tylko na chwilę, by oderwać się od Tajemniczego Człowieka, gdy mruga i pyta go, czy to dobrze. Czuje się więcej niż dobrze, czuje się świetnie.
Upojny. Wystarczy, żeby doprowadzić człowieka do szaleństwa. Wystarczy, aby zmienić każdego dobrego człowieka w złego człowieka. Delikatnie liże spód, ciesząc się każdym dreszczem, jaki wywołuje The Mystery Man.
wstaje i praktycznie przesuwa się w górę jego ciała, dając mu małe pocałunki przez całą szyję, aż dociera do jego ust. Moja praca? Akceptacja. Widzę teraz całą Klarę; Nie patrzę zbyt blisko. Klara miała mnie.
Tajemniczy Człowiek tak łatwo dał się zaskoczyć. Może ćwiczyła to już wcześniej. Tajemniczy Człowiek nie mógł nawet stwierdzić, kiedy Klara #6, zdzirowata Clara, złapała go za ręce i położyła je na swoich idealnych piersiach. Tajemniczy Człowiek nie był nawet w stanie stwierdzić, kiedy poszedł w jego ślady, prawie zrywając koszulę Klary.
Praca Klary? Akceptacja. Chichocze tylko jak wygłodniała dziwka, gdy zdejmuje jej koszulkę i rozpina stanik. Mystery Man nie jest tak zainteresowany jej piersiami jak jej tyłkiem, ale jest tak dobrym człowiekiem, że ugniata je dla niej, całując ją głęboko. Ona akceptuje i przyciąga jego ciało do siebie. Wciska swoje ciało w jego, a on rozpaczliwie ćwiczy w głowie, co będzie dalej.
Co się potem dzieje. Co się potem dzieje. Zdejmuje spodnie i zastępuje jego poprzednią pozycję pod ścianą. Clara #6 prawie staje się Clarą #4, gdy powoli ściąga majtki ze swojego zgrabnego, idealnego tyłka. Zanim skończy, The Mystery Man nie może się oprzeć zabawie z jej tyłkiem, ugniatanie go, całowanie, lizanie.
Clara #6 zdecydowanie cieszy się z bycia jego małą dupą dziwką i jęczy jej aprobatę. Wykonuj swoją pracę. Co się potem dzieje. Nazywają to stosunkiem seksualnym.
Sprawdź to. Wyrównuje swojego kutasa z jej cipką i jest tak dobrym człowiekiem, że pyta, czy ona tego chce. Swoim najbardziej puszczalskim głosem Clara błaga, by The Mystery Man dał jej swojego grubego, mięsistego kutasa. Wzmacniać.
Wzmacniać. Głowa jego kutasa powoli wciska się w jej cipkę, a Clara wzdycha. To nowa sensacja.
Wie, że tak bardzo go pragnie. Istoty ludzkie chcą być zauważone przez to, że zauważają, być pożądanymi przez to, czego pragną. Wreszcie było to w pełni wzajemne.
Tajemniczy Człowiek znów był naprawdę Dobrym Człowiekiem, teraz, gdy Clara #6 była tylko brudną dziwką, która chciała więcej tego mężczyzny. Ten Dobry Człowiek nie potrzebuje więcej przekonywania. Dała mu znać, gdzie stoi. Wbija się w nią całkowicie, zyskując ostry wrzask od jej dreszczy. Clara #6 to głośna dziewczyna.
Ona jest głośną dziwką. Chętna dziwka. Tajemniczy Człowiek nie marnuje czasu i nabiera prędkości, chwytając Clarę za włosy i szarpiąc je, gdy pochyla się bliżej i pyta, czy lubi szorstkość.
Dramatyczna ironia. Oczywiście lubi szorstkość. Wykonuj swoją pracę.
Co się potem dzieje. Clara #6 i tak odpowiada, błagając o to szybciej i głębiej. Chce czuć się dobrze wykorzystana, a dlaczego Dobry Człowiek miałby odmawiać jej czegoś takiego? Ale jeszcze nie skończył.
Tajemniczy Człowiek chce jeszcze jednej rzeczy. Chce poetyckiej sprawiedliwości. Po raz pierwszy znalazł ją, ponieważ była na wystawie, więc wystarczyło, że zabierze ją na wystawę. Gdy informuje ją o planie, Clara wybucha tylko diabelskim śmiechem, przechodzi przez pokój i zajmuje nową pozycję.
Tajemniczy Człowiek popycha ją do okna, przykłada główkę swojego penisa do jej wrażliwej cipki i ponownie pcha do przodu. Teraz Clara #6 jest na wystawie. Jest przyciśnięta do okna i zostaje wyruchana w cipkę od tyłu, aby każdy, kto spojrzy przez okno, mógł to zobaczyć. Jest ekshibicjonistyczną dziwką, publiczną dziwką.
Czuje chłodne szkło dociskane do jej sutków i twardego, grubego kutasa w cipce. Musi być w niebie. Ręką, która nie opiera jej o szybę, puszcza szybę.
Po odzyskaniu równowagi sięga do łechtaczki i zaczyna krążyć w kółko. Tajemniczy Człowiek pompuje się w nią tak szybko, jak tylko może, chwyta ją za jedną nogę i podnosi. Kąt jest wszystkim. Chce się upewnić, że jest zdolną dziwką. Mimo to prosi go, żeby ją przeleciał, jakby była tanią dziwką, bezwartościową dziwką.
Clara #6 to głupia Clara - zawsze ma wartość, zawsze dla The Mystery Man. Czuje narastające napięcie poniżej pasa. Każdy by to zrobił. Wzmacniać. Wzmacniać.
Wie, że jest uzależniony od Clary – chwytanie jej skóry, uczucie jak gorący jedwab. Słuchając jej krzyków i jęków, najbardziej uwodzicielskiego dźwięku na planecie Ziemia. Pieśń Syreny.
Chwyt jej cipki, jakby jej ciało było szyte na miarę. Jakby jej ciało ćwiczyło się do tej chwili. Pchnięcia zmieniły się w łomotanie. Walenie zmieniło się w wiercenie.
Wiercenie stało się ciągłym ruchem, ponieważ obie strony poczuły nieunikniony wzrost. Clara jęknęła, przygryzła wargę i krzyknęła, że był najlepszym pieprzeniem, jakiego kiedykolwiek miała. Okrążyła łechtaczkę w drugą stronę i delektowała się uczuciem szkła dociskanego do jej ciała i modliła się, by w tej chwili była obserwowana i zazdrosna.
W końcu otworzyła oczy, a jej podekscytowane, ekshibicjonistyczne oczy stały się ślepe na świat, gdy krzyczała w orgazmie. Świat rozmazał się przed nią - widziała tylko czystą błogość, czystą pasję. Im bliżej patrzysz, tym mniej widzisz. Tajemniczy Człowiek wepchnął swoje ciało w jej, ponieważ nie mógł już tego znieść – oboje dzielili połączenie umysłu, duszy i ciała, gdy jęczeli razem, łącząc się w euforycznej błogości. A Clara była Złą Dziewczyną, nie czekającą, aż Tajemniczy Człowiek założy prezerwatywę.
Teraz osiągała to, do czego dążyła przez cały czas. Dramatyczna ironia. Była Wypełnioną Zdzirą, Prokreacyjną Zdzirą, Zagubioną w Uczuciu Akceptacji Spermy.
Oddychać. Oddychać. Wykonuj swoją pracę. Oboje opierali się o okno, co wydawało się wiecznością, zanim Tajemniczy Człowiek ostrożnie podniósł się z niej i pozwolił jej się poruszyć. Clara #6 stała się Clarą #7, zawstydzoną Clarą, nadmiernie nieśmiałą Clarą.
Zły Człowiek czułby się źle z powodu tej skomplikowanej fabuły i tego, jak zasadniczo oszukał ją, by myślała, że jesteś Pożądanym Człowiekiem. Zły Człowiek zobaczy zbyt niepewną Klarę i zda sobie sprawę, że zmanipulował dziewczynę z pracy, aby uczynić ją łatwym celem do zerżnięcia. Dobrze, że Tajemniczy Człowiek był Dobrym Człowiekiem. Wiedział, że Clara ma własną agencję.
Każda Klara miała własną agencję. W końcu dobrze się bawiła, chociaż nie znała jego planu ani nie miała kontrplanu. Dramatyczna ironia. I wiedział od samego początku, że ma to w torbie, że dokładnie to wydarzenie się wydarzy. Nazywają to Nikhedonią.
Sprawdź to. Nieśmiała mała Clara, Clara #7, przeprasza za hałas i to, jak szalona jest. Tajemniczy Człowiek jest Dobrym Człowiekiem i rozmawia z nią o tym, jak mu się to podobało i jak to się podobało i jak nie może się doczekać, kiedy wkrótce ją zobaczy. Nie wie, jak bardzo jest niepewny, czy znowu ją zobaczy i czy to dobry pomysł.
Nie wie, że będzie ją obserwował przez kilka następnych dni, decydując, jak się czuje. Ale to w porządku, skoro jest Dobrym Człowiekiem dla jej Złej Dziewczyny. A on jest tak dobrym człowiekiem, że okazuje wyrzuty sumienia, że musi iść, gdy minie kilka minut i rozmowy. Zapewnia ją, że znowu ją zobaczy i że porozmawiają na Facebooku. I odchodzi.
Co się potem dzieje. Praca następnego dnia wydaje się o wiele bardziej monotonna niż zwykle. On to zrobił. Zrealizował swój cel. Osiągnąłem swój cel.
Clara nie była już odległą fascynacją - była spięta. Lub czas teraźniejszy? Czy nadal była fascynacją, czy chciałem ją realizować na dłuższą metę? Nie wiedziałem. Nie widziałem przyszłości.
Im bliżej patrzyłem, tym mniej widziałem. I widziałem Klarę. Prawie wstrzymałem oddech, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na moim kanale wideo.
Wzmacniać. Wzmacniać. Rozpoznawanie wzorców grało tutaj mocno, ponieważ zauważyłem, że zachowywała się trochę niewłaściwie.
Oddech uwiązł mi w gardle, kiedy odprawiła wszystkich na lunch, ale sama nie poszła. Nie szła do sklepu z kanapkami. Czy wiedziała, że The Mystery Man nie zamierzał iść?. Na podłodze leżała tylko Clara.
Była jedyną osobą na kanale, więc tylko ona i ja. Jakie to romantyczne. Rozgląda się z niegrzecznym uśmiechem na twarzy i otwiera Facebooka. Wysyła mi wiadomość.
Hej. Nie chcę być niegrzeczny, więc chociaż mógłbym ją zignorować, od razu odpowiadam. Hej. Rozmawiamy o tym, jak miło spędziła ostatnią noc.
Rozmowa przerodziła się w flirt. Flirtowanie stało się planowaniem ponownego spotkania i mówię, że przez chwilę będę zajęty. Och, czy tak jest? Myślę, że jej odpowiedź ma smutny ton.
Dramatyczna ironia. Clara wstaje z krzesła i ponownie rozgląda się po pokoju. Potem, nie wiadomo skąd, powoli opuszcza spodnie.
Klara #1 podskakuje do Klary #6, gdy staje się zupełnie naga od pasa w dół, kładąc jedną stopę na biurku, żebym miał lepszy widok. Nie mogę się powstrzymać. Wzmacniać. Wzmacniać.
Znowu do mnie pisze, wciąż z jedną nogą podniesioną. Pamiętasz to stanowisko? Czy na pewno będziesz zajęty? Mój umysł to trąba powietrzna. Znikąd dociera do mnie wspomnienie.
Kilka miesięcy przed spotkaniem z Clarą. Impreza firmowa. Nikt nie zwracał na mnie uwagi, z wyjątkiem jednej dziewczyny, która zapytała mnie, co robię. A ja odpowiedziałem, ledwo na nią patrząc, myśląc, jak wielkim marnotrawstwem było przyjęcie, i tylko patrząc w dół na podłogę.
Im bliżej patrzysz, tym mniej widzisz. Clara #6 zaczyna bawić się łechtaczką, wysyłając do mnie wiadomości. Myślę, że teraz mnie pamiętasz. Podoba mi się twoja nowa broda, od jak dawna chodzisz do sklepu z kanapkami? To z pewnością było sprytne, jak mnie uwiodłeś, jak mogłeś to zrobić? Dramatyczna ironia. Nigdy nie uwodziłem Clary, żadnej z nich.
Wszystkie Klary mieszkały w Klarze # Cholerny geniusz. Nie rezygnuje ze swoich wiadomości. Tak więc, odważny wybór, aby nie używać prezerwatywy, jeśli nigdy więcej mnie nie zobaczysz, ale myślę, że będziesz mnie widywał znacznie częściej.
W końcu mogę być w ciąży, a nie sądzisz, że bylibyśmy wspaniałą parą? Wspaniała rodzina?. Zdumiony był zdumiony. Zdziwiony był pod wrażeniem.
Pod wrażeniem stał się całkowicie zakochany..
Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…
🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuDlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksuTo prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…
kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu