Ostatni bastion Psycho Bitch

★★★★★ (< 5)

Psycholiczna suka wychodzi z hukiem.…

🕑 37 minuty minuty Ekshibicjonizm Historie

Otworzyłem drzwi na korytarz i wziąłem głęboki oddech. "Cholera, ta dziwka ma moje serce gotowe do wyrwania się z mojej klatki piersiowej," wyszeptałam, zanim tam weszłam. Poszedłem na koniec korytarza w kierunku naszych drzwi.

Chociaż zatrzymałem się przy znaku dwudziestu stóp i oparłem plecy o ścianę. Sięgnąłem do kieszeni i wyciągnąłem go. – Dlaczego tak bardzo kocham Mirandę? Jest psychopatą, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej – wymamrotałam, podnosząc to do ust. Pocałowałem to.

„Jeśli zechcę dać ten pierścionek tej dziewczynie, to chyba kocham ją bardziej niż jakąkolwiek inną kobietę, poza moją mamą. Przez pierwsze kilka lat znałem ją, ponieważ była kapitanem cheerleaderek i tartą dla mnie. Nie sądzę, że wyznała, że ​​jest zakochana, ale może to był seks z nienawiści, który uprawialiśmy.".

Przez chwilę w milczeniu wpatrywałam się w pierścień. - Cholera – szlochałem, pocierając twarz. – Płaczę, bo po prostu nie wiem, co robić. Kocham Mirandę i nie chcę nikogo innego, ale ona zdradziła – zauważyłam, opuszczając rękę. „Pomimo tego nadal ją kocham, a ona wie, jak utrzymać mój silnik w ruchu.

Myślę, że im bardziej szalona jest ta laska, tym lepiej jest w łóżku. Jeśli tak bardzo ją kocham i nie pragnę być z inną kobietą, to dlaczego nie jest to najłatwiejsza decyzja do podjęcia?". Pozostałem w tym miejscu jeszcze kilka minut, ale nie odezwałem się słowem. Poczułem swoje serce, które wyglądało, jakby wyskoczyło z mojej klatki piersiowej. Poczułem mrowienie, ponieważ chciałem to zrobić, ale mój mózg wiedział, że to nie jest takie proste.

Zacisnąłem rękę na pierścieniu i uderzyłem w dłoń. – Kurwa, w życiu dostajesz tylko jedną „Mirandę” – burknęłam, zanim włożyłam pierścionek z powrotem do kieszeni. Wyciągnąłem się i wziąłem kolejny głęboki oddech. „Nic tu nie ma”, powiedziałem, zanim podszedłem do drzwi. Gdy zbliżyłem się do drzwi, potrząsnąłem trochę bardziej, a moje nerwy poczuły się szturchane igłą.

Chociaż nie zamierzałem przestać z tego powodu. Z drugiej strony zatrzymałem się przy znaku trzech stóp. "Co do diabła, czy słyszę, że coś się tam dzieje?" Zapytałem, zanim spokojnie zamknąłem lukę i przyłożyłem prawe ucho do drzwi. – Och, kurwa, Mirando, jesteś jakąś szaloną damą – usłyszałem jęk kobiety. Zamknąłem oczy do połowy.

„Czy to była Mia? Ta laska z naszego starego apartamentowca?”. "Tak, zjedz moją cipkę, tak jak Barb zje twoją, psychopata.". Odchyliłem głowę do tyłu i zakryłem twarz obiema rękami. „Czy moja psycholska suka zdradza teraz z Mią i Barb w naszym biurze? Czy naprawdę może być aż tak głupia?”. Opuściłam ręce i przygryzłam dolną wargę.

Zerknąłem na uchwyt i spokojnie go chwyciłem. Odwróciłem go i leniwie otworzyłem drzwi. - Tak, wszędzie rozpoznaję tyłek Barb, mają na sobie łańcuch trzech kobiet – załkałam przed otwarciem drzwi. – Co do diabła, Mirando?! Ryknąłem, wchodząc tam.

Podszedłem do niej i klepnąłem ją w tyłek. - Zdradzasz mnie z Barb i Mią? Ty psychopatyczna suko, jak mogłeś mi to zrobić? Płakałam, podnosząc ręce. Spojrzała prosto na mnie. – Kochanie, przepraszam, planowałam cię zaskoczyć – zapłakała Miranda, wstając z biurka. „Och, zaskoczyłaś mnie, Mirando.

Myślałem, że mamy umowę: powiesz mi, jeśli chcesz się z kimś zobaczyć. Z pewnością zapomniałeś o tym wspomnieć, ale zauważyłem, że nie prosiłaś o pozwolenie w od miesięcy. Czy widziałeś ich za moimi plecami? – zapytałem, kładąc ręce na biodrach. – Nigdy bym cię nie oszukała, Hanna – odpowiedziała Miranda, zanim mnie pocałowała i objęła ramionami. "Proszę nie złość się." Odepchnąłem ją.

- Poważnie, co do diabła, Mirando? Jesteśmy w oddanym związku od prawie dwóch lat, a ty wciąż ciągniesz to psychotyczne gówno. Stała naga i przez chwilę płakała. Zerknąłem na jej biurko i zauważyłem, że zarówno Mia, jak i Barb również wydawały się zmartwione, ale trzymały się nawzajem. – Chciałam cię tylko zaskoczyć czwórką, to wszystko – wyjaśniła Miranda, zamykając lukę i kładąc dłonie na moich udach. „Uprawialiśmy tu seks wiele razy i pomyślałem, że byłoby gorąco zaprosić ich tutaj.

Możesz mieć trzy różne pary cycków, na które możesz spojrzeć, wiesz o co mi chodzi?” zastanawiała się, kładąc ręce na moim tyłku. – To prawda, Hannah. Czekaliśmy tu przez około czterdzieści minut, zanim nasze cipki nas prześcigną. Mirandy nawet nie wpadło na pomysł, żebyśmy zaczęli to robić, zanim wrócisz – zauważyła Barb.

Zauważyłem, że Mia też wstała z biurka i podeszła do mnie po prawej stronie. – Hannah, wszyscy wiemy, jak bardzo ją kochasz, więc nie denerwuj się – poradziła mi, zanim dziobała mnie w policzek. "Ona jest niesamowitą kobietą i powinieneś się jej trzymać." - Szanuję twoją opinię, Mia, ale to jest między nami, a nie tobą czy Barb – poinformowałem Mię, zerkając na nią. Podniosła ręce i powoli cofnęła się.

Spojrzałam z powrotem w załzawione oczy Mirandy i moja ręka również powędrowała do kieszeni w mojej spódnicy. Na kilka sekund przygryzłam dolną wargę, zanim podniosłam ręce. – Dlaczego jesteś taką psychopatyczną suką, Mirando? Czy masz ten gen w swoim DNA? Myślę, że dlatego, ale to za dużo, Mirando – poinformowałam ją, potrząsając głową. „Barb i Mia to coś więcej niż seksowne panie, ale nigdy nie myślałem o byciu z nimi ani z jakąkolwiek inną kobietą, odkąd zaczęliśmy nasz dziwny związek” – powiedziałem jej, zanim wziąłem ją za ręce.

"Zawsze byłeś dla mnie aż nadto kobietą, ale udowodniłeś, że nie jestem dla ciebie wystarczającą kobietą." Miała łzy na twarzy co kilka sekund. „Proszę, nie zrywaj ze mną, Hannah. Nie pozwól, aby ten błąd był naszym końcem; wiem, że możemy to zrobić. Jeśli chcesz, żebym się z tobą zobowiązał, to zrobię.

Oddzielę się od każdej innej osoby na tej planecie, jeśli tego chcesz. Po prostu chcę ciebie, to wszystko – błagała, zanim mnie pocałowała. "Jestem teraz na twojej łasce, Hannah." Ponownie zakryłem twarz. – Och, Miranda jest najbardziej szaloną laską, jaką kiedykolwiek spotkałem i prawdopodobnie kiedykolwiek będzie. I pomyśleć, że torturowałam się, czy się oświadczyć, czy nie.

Co ja sobie myślałem? Och, teraz obejmuje mnie ramionami”. Przez chwilę utrzymywaliśmy swoje pozycje i nikt się nie odzywał. Poczułem, że mój gniew trochę opada, ale nadal byłem wkurzony.

Po tej chwili odsłoniłam twarz i stopniowo odrywałam się od Mirandy, ale nadal nie rozmawiałam. - Cholera, nadal jesteś zdenerwowany – jęknęła, zrywając kontakt wzrokowy. - Tak, Mirando, bez względu na to, jakie były twoje zamiary, zdradziłaś mnie. Raz pozwoliłem ci ujść na sucho, ale nie pozwolę, żeby to się powtórzyło – poinformowałam ją, kręcąc głową. - Więc ze mną zrywasz? szlochała, pochylając głowę.

Patrzyłem na jej płacz, jakby właśnie straciła członka rodziny, a potem moja ręka spokojnie odnalazła mój pierścionek przez spódnicę. Wziąłem głęboki oddech. – Nie wiem, Mirando. Kocham cię, ale teraz cię nienawidzę – odpowiedziałam, machając rękami.

„Przysięgam, że nigdy nie kochałem nikogo takiego jak ty, ale jesteś psychopatyczną suką” – naznaczyłem ją, chwytając ją za ramiona. „Po prostu nie wiem, jak to będzie działać między nami. Nie możesz dalej oszukiwać i zawsze być tak niepewnym naszego związku”.

"O czym mówisz?". Wziąłem głęboki oddech, puściłem ją i uderzyłem w dłoń. "Wciąż jesteśmy w większości nierozłączni, dlatego oboje pracujemy w tym biurze. Sprzedałeś nas jako pakiet naszemu szefowi. Nie zrozum mnie źle, uwielbiam pracować z tobą i uprawiać tu seks stale, ale dzieje się to kosztem naszego własnego życia.

Nie widzę nikogo bez ciebie, nawet mojej mamy. To tak, jakbyś myślał, że odejdę za kaucją, jeśli tylko zechcę trochę czasu odejść – wyjaśniłem przed przerwą i zacząłem iść z powrotem do drzwi. – Daj mi tylko kilka dni, Mirando. Tym razem myślę, że potrzebujemy trochę czasu osobno.

Jeśli chcesz tu pieprzyć Barb i Mię, zrób to. Nie zamierzam cię potykać o poczucie winy; Po prostu chcę żebyś był szczęśliwy. Chociaż wcale nie jestem pewna, czy będziemy trwać wiecznie w tym tempie. – Chcesz powiedzieć, że cię nie straciłam? – spytała Miranda, ocierając łzy.

– Nie straciłaś mnie, ale teraz wychodzę, Mirando. Nie wychodź ze mną, nie smsuj, nie dzwoń ani nie kontaktuj się ze mną w żaden sposób, dopóki nie skontaktuję się z Tobą. Rozumiesz?”. „Nie, czy nie możemy po prostu o tym porozmawiać?” zapytała, podchodząc do mnie ponownie. „Przysięgam, jestem zmienioną kobietą, dam ci przestrzeń, jeśli tego chcesz.

Dostanę inną pracę, jeśli chcesz, Hannah. Będę ci w pełni wierny, więc nawet zamknę oczy, gdy w filmach będzie nagość, jeśli chcesz. Chcę tylko widzieć cię nagą przez resztę mojego życia – wyjaśniła, zanim wzięła mnie za ręce i przyciągnęła moje usta do swoich. Przez chwilę całowaliśmy się, ale nie udało mi się zamknąć oczu.

„Nie mam pojęcia, co zrobić z tej wiedźmy, ale wciąż jestem bardzo zdenerwowana - pomyślałam, zanim odepchnęłam Mirandę ode mnie. „Nie, potrzebujemy tylko trochę czasu osobno” – sprzeciwiłam się, podnosząc ręce do góry. „Wiemy, że kochamy każdą z nich inne, ale mnie zraniłeś. Przynajmniej powinienem móc liczyć na to, że będziesz mi wierny – szlochałem. „Chcę być bardziej kobietą, z którą możesz spać; Chcę być twoją… - wyjaśniłam, zanim nagle przerwałam słowa, zacisnęłam pięści i przygryzłam dolną wargę.

- Co, Hannah? - zawołała Miranda, zmywając łzy. potem jak tylko spojrzeliśmy na siebie. „Nie sądzę, aby którekolwiek z nas wiedziało, czego chcemy, Mirando” włączyłem nagranie zanim się odwróciłem.

„Co to znaczy, Hannah? Jaki był koniec tego zdania, chcesz być moja, co? – zapytała Miranda, chwytając mnie za ramię. – Oboje wiemy, że potrafię słuchać, więc proszę powiedz mi. Jeśli w ogóle mnie kochasz w tym momencie, dokończ to zdanie. Utrzymałem swoją pozycję przez chwilę, gdy moje serce znów zaczęło bić na nadbieg.

Pochyliłem głowę i też nią potrząsnąłem kilka razy. „Przysięgam, że jeśli powiesz mi, że kończysz ze mną sprawy, rzucę się z sykiem tak ogromnym, że będziesz chciał wybić z siebie żywe gówno za to, że nie wracasz do siebie i bierzesz tam prysznic tego pierwszego dnia . Stworzę największą scenę, jaką możesz sobie wyobrazić, Hannah. Więc nie waż się mówić mi, że to koniec – wyjaśniła, zanim wzięła głęboki oddech i otarła czoło.

„Jesteś moim aniołem, a ja twoją psychopatyczną suką. Nie ma mowy, żebyśmy skończyli z tym, że zajęłam się Barb i Mią zaledwie dziesięć minut wcześniej. Nie pozwolę, żeby to się stało; musisz to wiedzieć jest prawdziwy.". Moja głowa wygięła się w łuk.

„Mirando, nie pociągam za linkę, ale zostanę z mamą do niedzieli”. Dałam jej znać, zanim jeszcze raz ją pocałowałam i zebrałam swoje rzeczy. Odwróciłem się i podszedłem do drzwi, nie nawiązując z nikim kontaktu wzrokowego.

Gdy byłam gotowa do wyjścia, jeszcze raz spojrzałam na Mirandę. „Mirando, jeśli pobiegniesz za mną nago, stracę to. Nie zrywam z tobą teraz, ale jeśli wykonasz swój klasyczny ruch, możesz po prostu zmusić mnie do szarpnięcia. Kocham cię bardziej niż dzień jest tu od dawna, ale nie możesz tak po prostu ciągnąć tego gówna i ujść mu na sucho. Proszę, nie utrudniaj tego, niż jest to konieczne”.

„Ok, czy jesteś całkowicie pewien, że nadal będziesz chciał się ze mną przytulać, gdy oglądamy niedzielną noc The Walking Dead?”. - Po prostu szanuj moje życzenia, a może to zrobię – odpowiedziałem, otwierając drzwi. – Do widzenia, Mirando – powiedziałam przed wyjściem. Spokojnie wyszedłem na korytarz i zamknąłem drzwi, nie zerkając na nich.

Zatrzymałem się kilka stóp dalej i oparłem plecami o ścianę. "Co do diabła jest z nią nie tak?" Płakałem, chowając twarz. „Czuję się jeszcze gorzej niż ostatnim razem”. Przez chwilę rozpaczałem i po prostu tam zostałem. Nie słyszałem, żeby ktoś inny chodził, ale po tym momencie po prostu zacząłem iść w kierunku drzwi.

Znowu otarłam łzy, gdy dotarłam do końca korytarza. "Kurwa, nie mogę uwierzyć, że myślałem o oświadczeniu," martwiłam się, zanim otworzyłam drzwi na klatkę schodową. Nie udało mi się jeszcze wejść w ten obszar. Najpierw obejrzałam się na drzwi mojego biura.

„Proponowanie powinno być najłatwiejszą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić, ale psychopatyczna suka to skomplikowała”. Przez chwilę wpatrywałem się w drzwi, ale nie odezwałem się ani słowem. Nagle drzwi się otworzyły. Widziałam, jak melony Mirandy znów wychodzą. – Nie – zaprotestowałem, wskazując na nią.

„Wsadź tam dupę, Mirando! Nie rób tego, po prostu nie rób!”. Zaczęła iść w moim kierunku dość szybko. "Zmuś mnie!". Przygryzłam dolną wargę i po prostu weszłam na klatkę schodową. Nie powiedziałem ani słowa, ale pomyślałem o każdym złym słowie, jakie można sobie wyobrazić.

Moje oczy były szeroko otwarte i poruszałam się tak szybko, jak tylko mogłam, nie ryzykując potknięcia się po schodach. Udało mi się zejść sześć pięter w dół, podczas gdy moje serce wciąż pompowało mocniej i mocniej. Nawet przy klimatyzacji czułem, że moje ciało staje się przemoczone, wszędzie od stóp, aż po czoło. "Hej, Hannah!" Miranda krzyknęła.

Doszedłem do drzwi prowadzących na zewnątrz i chwyciłem klamkę. Chociaż nie mogłem go tak po prostu otworzyć. Zanim się zorientowałem, usłyszałem lekkie kroki na ostatnich stopniach klatki schodowej. Odchyliłem głowę do tyłu i uroniłem więcej łez, ale moja ręka nie mogła otworzyć drzwi.

„Hannah, nigdy nie wypowiedziałaś słów „Mirando, wybaczam ci”.”. Oddychałem dość ciężko, próbując złapać oddech, ale nie odwróciłem się do niej. Słyszałem, jak próbuje zrobić to samo, ale już po kilku sekundach poczułem jej dłoń na moim ramieniu. Żadne słowa nie padły, ale oczywiście nasze czyny powiedziały wszystko. „Jeśli mnie kochasz, Hannah, powiedz mi, że mi wybaczysz.

Właściwie nigdy nie powiedziałaś tych słów”. Wypuściłem głęboki oddech i spokojnie odwróciłem się do niej. „Przysięgam, wybaczę ci, jeśli wrócisz teraz do biura.

Niech Mia lub Barb cię podwiozą. – A co z nami, nie chcę, żebyś po prostu pojechała do mamy i bardziej się na mnie złościła. Nazwij mnie szaloną, ale chyba mnie nie lubi. Wiem tylko, że powie ci, żebyś mnie rzucił. Proszę, przyjdź dziś wieczorem do domu i porozmawiamy o tym.

Barb i Mii tam nie będzie, a my możemy być tam tylko dla siebie. Po prostu przytulmy się i słuchajmy nawzajem bicia serca. Zobaczysz, jak bardzo jestem smutna.

– Ale do kiedy, Mirando? Czy naprawdę dowiem się w bolesny sposób, że zrobiłeś to z moją mamą? Zrobiłeś to już dwa razy, więc co cię powstrzyma? Jak mogę ci zaufać, że będziesz się kontrolować? Wyglądasz jak czekoladowy diabeł otoczony nim w zamkniętym pokoju. Jak możemy mieć dzieci w takim związku? Czy naprawdę jesteś pewien, że chcesz tylko mnie, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie?”. „Tak, Hannah.

Spojrzmy prawdzie w oczy; pracujemy, ponieważ wcześniej tak bardzo się nienawidziliśmy. Nigdy nie rozmawialiśmy o posiadaniu dzieci, ale bardzo chciałabym mieć je przy sobie. „Okej” powiedziałem, zanim wziąłem głęboki oddech.

„Przysięgam, po prostu daj mi do niedzieli wieczorem. Wrócę i możesz przepraszać milion razy, możemy pogadać o urodzeniu dzieci pewnego dnia i obejrzymy program. Możemy to zrobić nago lub w ubraniu. Wtedy możemy uprawiać seks sześć milionów razy, jeśli chcesz.

Możemy po prostu zadzwonić w chory poniedziałek i po prostu pieprzyć się nawzajem w każdy możliwy sposób, ale musisz mnie puścić - wyjaśniłem, podnosząc pięści. - Potrzebuję tylko trochę czasu, proszę, daj mi kilka dni. „. Po prostu obserwowałem, jak przez chwilę płacze.

„Teraz skutecznie podkręca mi nerwy. Dlaczego, dlaczego, dlaczego tak bardzo ją kocham?”. „Powiedz mi, że wolisz odciąć nogi i ręce niż ze mną zerwać, Hannah - szlochała, podskakując. - Stoisz tu nago, kiedy każdy mógł wyjść i cię zobaczyć. Dlaczego musisz po prostu argumentować, że jesteś głupią tchórzem? - zapytałam, podnosząc ręce do góry.

„Zdradzanie cię było niemądre, ponieważ zawsze mamy oszałamiający seks, czy to rano, po południu czy w nocy” – wyliczała, stopniowo podchodząc do mnie. Wzięła mnie za ręce i pocałowała. "Ja… kocham… ciebie, Hannah. Możemy przestać uprawiać seks; nie obchodzi mnie to, po prostu nie chcę cię stracić." – Nie zrobisz tego – dałem jej znać, zanim ją pocałowałem. "Teraz pójdę," powiedziałem, zanim odszedłem.

Nie mogłem się powstrzymać, żeby na nią spojrzeć. 'Ona się teraz baluje, ale zrobiła to.'. – Do widzenia, Mirando – powiedziałam, zanim wyszłam za drzwi. Natychmiast poszukałem mojego samochodu.

- Jest seks box; pieprzyliśmy się na nim już dwa razy – wymamrotałam, podchodząc do niego. Dotarłem do drzwi od strony kierowcy, ale jeszcze nie wyciągnąłem kluczyka. Położyłem prawą rękę na oknie i zamknąłem oczy. Natychmiast wyobraziłam sobie nasze przeszłe seksualne eskapady i nie mogłam się powstrzymać, by oblizać usta i trochę się zatrząść. Położyłem drugą rękę na moim kroczu.

„Mirando, nie mogłabym cię teraz bardziej kochać i nienawidzić. Jesteś najgłupszą psychopatyczną suką na świecie; nie wiem, jak ktokolwiek inny mógłby cię przewyższyć. Moje majtki są przemoczone, powinnaś się z tego cieszyć, ale jak bardzo masz mnie teraz w złamanym sercu, powinieneś czuć się z tego powodu okropnie. Przysięgam, nie sądzę, że kiedykolwiek będę miał lepszą emocjonalną i fizyczną relację z kimś innym, ale zdrada jest łamaniem umowy "- wyjaśniłem przed moim ręka wsunęła się w moją kieszeń.

Spokojnie wyciągnąłem pierścionek ponownie i przyglądałem mu się przez chwilę. "Czy wszystko w porządku?" zapytała kobieta, podchodząc do mnie. - Tak, mam tylko chwilę ze sobą, Jackie – odpowiedziałem, zerkając na nią. „Cóż, trzymasz pierścionek zaręczynowy, więc zgadzam się, musisz o tym pomyśleć”. - Nie, nie zgadzam się – powiedziałem, zwracając się do niej.

"Czy nie powinno być najłatwiej zdecydować? Wiesz, że ich kochasz, a oni kochają ciebie, więc jeśli już kupiłeś pierścionek, czy nie powinieneś tego zrobić? Zaplanuj to oczywiście, ale po prostu zrób to, a nie walczyć ze sobą?”. Jackie miała pustą twarz. - Nie mam pojęcia, ale powodzenia – zachichotała, zanim wyszła. Przez chwilę wpatrywałem się w pierścionek i też uroniłem kilka łez. „Och, kocham cię, Mirando.

Jesteś wielką dziewczyną, ale moje serce należy do ciebie. Po prostu tak, tak myślę. i po prostu nie obchodzi mnie, czy ludzie patrzą. Nie jestem naga, ale mimo to stoję tutaj i przeżywam szczere chwile.

Może Jackie właśnie powiedziała ludziom, że myślę o oświadczeniu. Wiem, że zachowaliśmy nasze związek jest tajemnicą, ale jestem pewien, że przynajmniej kilka osób to rozgryzło. Cały czas mamy zamknięte drzwi, więc wiem, że niektórzy ludzie poskładali te elementy razem. Zamknąłem na chwilę oczy i trzymałem pierścionek w prawej pięści. "Nie pozwolę ci nas zerwać!" Usłyszałam krzyk Mirandy.

- I oto ona – mruknęłam, wkładając pierścionek z powrotem do kieszeni. Otarłem łzy i stanąłem przed moim samochodem. - Właśnie tutaj, psychol dziwko – oznajmiłem, machając prawą ręką. Szybko mnie znalazła i podeszła do mnie.

„Nawet jeśli będę musiała pieprzyć cię bez przerwy przez trzy godziny z rzędu, gdy więcej ludzi znów nas obserwuje” – powiedziała, zanim zatrzymała się przede mną i pocałowała mnie. „Zrobię to, aby cię odzyskać”. Jej ramiona objęły mnie, a jej usta oddzieliły się od moich. „Nie tracę cię. Nie dzisiaj, jutro, nigdy” – zawołała, kręcąc głową.

"Jakieś pytania?". - Tak, co ci tak długo zajęło? Zastanawiałem się, przykładając ręce do jej tyłka. "Spóźniłeś się trzy minuty." – Próbowaliśmy ją od tego odwieść – odpowiedziała Mia, podchodząc do nas. Spojrzałem na nią.

"Co, ty i Barb jesteście teraz czymś?". - Tak, jesteśmy teraz trochę w poważnym związku. Dzięki twojej dziewczynie przedstawiła nas – odpowiedziała Barb, zanim odwrócili się do siebie i zaczęli się całować.

Spojrzałam z powrotem na Mirandę. „Jesteś moją dziewczyną psychopatyczną, więc nie byłoby dobrze, gdybyśmy nie uprawiali tu seksu przez makijaż” – wspomniałam, zanim przywiozłam ją ze sobą. Nasze ramiona owinęły się wokół siebie i skleiliśmy razem usta. Tym razem nawet nie rozejrzałem się po ludziach, ale wiedziałem, że tam są.

„Hej, to tylko para lesbijek szykująca się na seks makijażu w swoim samochodzie! Tu nie ma nic do oglądania!” – wrzasnęła Mia. Po pięciominutowej sesji całowania delikatnie zepchnęłam ze mnie Mirandę. „Nigdy nie pozwól mi nas zerwać”.

„Nie tak długo, jak jestem w tobie zakochany, Hannah. Jesteś moim aniołem, moją królową i całym moim światem. Teraz sprawię ci przyjemność, gdy ludzie znów będą patrzeć. Potrzebujemy siebie nawzajem.

Po prostu dostaniemy inne prace” – powiedziała, zanim oparła się o mnie. Natychmiast pomogła mi wstać i podniosła ręce do mojej spódnicy. Zdjęła to ze mnie, a potem zdarła też moją bluzkę. - A co powiesz na to – mruknęła, kładąc ręce na moich plecach. „Jak lubisz mieć z nimi trójkąt?”.

"Nie, chcę tylko mojej psychopaty, to wszystko." - W porządku – powiedziała, rzucając mój stanik. Jej ręce opadły na moje stringi i ściągnęła je prosto ze mnie. "Tak, uwielbiam ten strój na tobie, Hannah.

Pokochałam to jeszcze przed pierwszym dniem – jęknęła, zanim odwróciła się do Mii. Widziałam, jak Mia podawała psychosynie nasz pasek, a ona natychmiast go założyła. Wróciła do samochodu, ale usiadła obok mnie.

Chodź tu i bądź moją kowbojką. „Tak, proszę, zrób to, seksowna pani”, jęknął mężczyzna. „Spieprzaj się, dupku!” jęknęła Barb.

„Tak, nasze dziewczyny uprawiają seks przez makijaż, więc zgub się - dodała Mia. Spełniłam jej prośbę i ustawiłam się tuż nad nią, twarzą do jej twarzy. Wprowadziła dildo prosto w moją szczelinę i nasze cycki się połączyły. Oboje spojrzeliśmy na siebie.

„Myślę, że mamy inną lesbijkę parę do spędzania czasu, a my też stoją za nami.” „Tak, ale zamknij się, Hannah. Ta psychopatyczna suka próbuje cię teraz przelecieć – jęknęła, kładąc ręce na moim tyłku. Natychmiast zaczęła wpychać i wysuwać dildo w moją szczelinę. wyobraźnia. Znowu uprawiamy seks na otwartej przestrzeni.

Kurwa, nie wiem, co o niej sądzić, ale ją kocham. Gratulacje, Mirando, znowu pada na mnie letnie słońce ze świadkami … Położyłem ręce na jej ramionach, a potem zrobiliśmy małą przerwę między nami. Znowu mogliśmy zerknąć na swoje piersi, ale nasz kontakt wzrokowy był stabilny i nie miał zamiaru się zerwać. sok dość szybko i zagryzłem też dolną wargę. Nie trzeba dodawać, że moja psychopatyczna dziewczyna zawsze wiedziała, jakie przyciski nacisnąć w odpowiednim momencie.

Nadal udało jej się wsunąć dildo tak daleko, jak mogła i sprawić mi przyjemność. " Tak, słodka Mia, jedz tę cipkę, podczas gdy nasze dziewczyny pieprzą się nawzajem – jęknęła Barb. Nawet gdy słyszeliśmy te słowa i mógł z łatwością wyobrazić sobie seksowną akcję, żadne z nas nie odwracało wzroku od siebie.

„Chciałabym tylko, żebyśmy mogli pójść do naszego pierwszego college'u i pozwolić innym cheerleaderkom nas zobaczyć. Na pewno chciałbym, żeby nas teraz zobaczyli, bez względu na to, czy jesteśmy nadzy, czy nie. Powinni wiedzieć, jak bardzo się kochamy. Pieprzyłbym cię tuż przed naszymi kolegami i koleżankami z klasy, dopóki słońce nie zajdzie, nie ma wstydu w przyznaniu się do tego.

Nawet kiedy jesteśmy po pięćdziesiątce, Hannah, nadal chcę, żebyśmy byli zakochani. Nadal będę bardziej niż chętna, aby cię wyrwać, każdej nocy – wyjaśniła, zanim mnie pocałowała. „Dosłownie nic nie może się równać z uczuciami, które mam do ciebie, Hannah”. „Chcesz być ze mną w nasze pięćdziesiątki?”.

„Do dnia śmierci jednego z nas, Hannah. Potem, gdy umrze drugi, chcę oboje udać się do naszego osobistego nieba, gdzie będziemy razem na zawsze. Przez całą wieczność”. „To długi czas, co najmniej dwa razy dłuższy niż czas trwania filmu „Titanic, czy na pewno chcesz mnie tak długo?”., jeśli nie tygodnie, miesiące lub lata. Będziemy po prostu razem, uprawiać seks, kupować gówno, za które nie musimy płacić, albo oglądać niekończący się maraton filmowy filmów Szklana pułapka, Brudny taniec i Pamiętnik.

Kiedy się przytulamy, nawet w naszym starszym wieku, nadal będę wsuwał rękę w twoje majtki, żebym mógł cię przelecieć palcem. „Dobra, ale pieprzyć Notatnik, jak już umrzemy, nigdy więcej nie obejrzę tego filmu . To jest oba nasze niebiosa, Mirando.

– Nagle zaczęła gwałtownie ronić łzy. – Powiedz mi, że znowu mnie kochasz. – Kocham cię, Mirando – wyjaśniłam, obejmując ją ramionami. Przytulaliśmy się przez chwilę i pocieraliśmy sobie plecy.

„Będę cię jeszcze pieprzył za minutę, ale chcę tylko, żebyśmy się teraz przytulili.” „Nie martw się; Uwielbiam też twoją seksowną sukę. Nie musisz być stuprocentowo psychopatyczną suką”. „Jesteś pewien?” zapytała, odchylając głowę do tyłu. „Będę kimkolwiek zechcesz, tak długo jak zostaniesz ze mną .." "Zrobię," szepnąłem, zsuwając się z niej.

Położyłem się na boku i uniosłem nogi w powietrze. „Chociaż w tej chwili musisz włożyć to dildo z powrotem w tę wiśnię, którą tak bardzo kochasz”. "Zrobię," jęknęła, ustawiając się w górę. Przyłożyła głowę prosto do mojej cipki i znów na mnie spojrzała.

„Może pójdziemy do więzienia i tam też będziemy uprawiać seks. To byłoby gorące wspomnienie” – zauważyła, zanim dildo znalazło schronienie w mojej cipce. – Tak, Mirando, pokaż mi, jak bardzo mnie kochasz i wpuść to wszystko – jęknęłam, odchylając głowę do tyłu.

– Cholera, jest gorąco – mruknęła Mia. Nie spojrzałem na nich, ale wiedziałem, że zarówno Barb, jak i Mia były blisko i obserwują nas. Poczułem, jak Miranda wpycha dildo z powolną, ale przyjemną prędkością.

Za każdym razem, gdy wracało, miałem tylko lekkie drgnienie, ale udało mi się nie zepchnąć jej z kursu. „Czy płaczesz, kochanie, czy cię ranię?” zapytała, zatrzymując wibrator. - Nie – odpowiedziałem, zerkając na nią. - Pieprz mnie powoli.

Po prostu pamiętaj ten dzień, Mirando. „Będę, zawsze pamiętam dni, kiedy uprawiałem seks na dworze całkiem czule”, wyszeptała, pieszcząc mój tyłek. Patrzyliśmy na siebie przez jakiś czas, całkowicie świadomi naszego otoczenia, ale nie daliśmy się temu w ogóle niepokoić.

Intymność pozostała stabilna i oboje posyłali sobie nawzajem całusy kilka razy. Nic i nikt nie wydawał się do niej porównywać i wydawało mi się, że w tej chwili to uwielbiam. „Nawet kiedy jesteśmy po sześćdziesiątce, nadal uważasz mnie za wystarczająco atrakcyjną, żeby mnie przelecieć?” zastanawiała się. "TAk.".

Pochyliła się ode mnie i wypuściła dildo. „Chcesz zostać z tą psychopatyczną suką?”. "TAk.". - Odwróć się i pozwól mi podziękować – mruknęła, pocierając wibrator.

Zrobiłem, jak kazała, i spojrzałem na nią. „Pieprz mnie, jeśli chcesz mnie pieprzyć, suko. Wszyscy ci ludzie chcą zobaczyć”.

„Cholera, mam rację”, usłyszeliśmy kobiecy głos. Oboje spojrzeliśmy w bok. „Cześć, pani Good” – przywitaliśmy ją oboje z twarzami pełnymi winy.

- Och, wiedziałem, że jesteście kimś, dlaczego inaczej drzwi byłyby tak często zamykane? zastanawiała się przed przerwą. „Co, nawet szefowa z blond kręconymi włosami jest napaloną kobietą” – jęknęła, wsuwając prawą rękę w spódnicę. To jej nie powstrzymało; po prostu włożyła gumowego kutasa prosto do mojej cipki.

- Zerżnę cię tuż przed naszym szefem, to tylko taka psychopatyczna suka, jaką jestem – mruknęła Miranda, kładąc ręce na moim tyłku. Kiedy zaczęła pchać, moje oczy się zamknęły, a głowa też pochylona. – Jasna cholera, nawet nasz szef nas lubi. Może to tylko Miranda; ona może być seksownym magnesem”.

Samochód zaczął się trochę trząść, a moja szczelina już zaczęła boleć. Oczywiście emocjonalny skok był wart wszystkiego. Nie miałem pojęcia, ile innych osób tam było, ale mieliśmy sekcję kibicowania. "Dalej, pieprz swoją kobietę tak, jak chcesz!" Usłyszałem męski krzyk.

„Tak, zrób to i spraw, by doszła” – dodała kobieta. Nie mogłem się rozejrzeć; kiedy właśnie zagubiłem się w przyjemnym seksie Mirandy. Czułem w sobie dildo milion razy wcześniej, ale dzięki dodatkowemu efektowi wystawy, w pewnym stopniu odeszła sparaliżowana.

Wszystko, co mogłem zrobić, to stać mocno i walczyć z przyjemnością, jak tylko mogłem. „Weź to, Hannah, weź to. Weź wszystko, co możesz teraz, ponieważ mnie kochasz. Oboje jesteśmy spoceni i zmęczeni, ale ci ludzie chcą show.

Nie przestanę, dopóki wszyscy nie będą usatysfakcjonowani – wyjaśniła, wpychając go w moją szczelinę. „Uwielbiam pieprzony styl na pieska”. - I może kiedyś będę mogła dołączyć do was dwojga – zauważyła pani Good, leżąc obok mnie.

„Wiem, że mam ładne cycki, na które mogę się gapić, a także znałem się na kobiecie”. – Jest pani naga, pani Good – mruknęłam, patrząc na nią. "Możesz patrzeć, ale nie dotykać, Hannah.

Jeśli mi nie wolno, to ty też nie." „Szkoda, ale wy dwoje i wasze lesbijskie przyjaciółki jesteście całkiem cudowni”. – Dziękuję – powiedziała Mia. – Powiedz mi, że mnie kochasz, Hannah – rozkazała Miranda, klepiąc mnie w tyłek. – Kocham cię, Mirando – trochę załkałam.

„Kocham cię bardziej niż myślisz. Za każdym razem, gdy widzę cię w pracy, w domu czy gdziekolwiek indziej, pamiętam, jak bardzo cię teraz uwielbiam”. "Powiedz mi więcej, Hannah.

Dlaczego tak bardzo mnie kochasz?". – Chyba dlatego, że jesteś sobą, Mirando. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale jestem w tobie zakochana – płakałam, ciągnąc piersiami na samochód. – Wszystko w porządku, słodka Hannah – jęknęła Miranda, pocierając mój tyłek.

- Akceptuję cię taką, jaką jesteś, tak jak ty akceptujesz mnie. Uznaję tę miłość i chcę, żebyś wiedziała, że ​​jest tego warta – wyszeptała, pochylając się na mnie. Oboje po prostu przez chwilę czuliśmy się w milczeniu.

My też złapaliśmy oddech i cieszyliśmy się intymnością. "Cholera, moja psychotyczna moc suki się kończy, nie chcę tu uprawiać seksu, chcę tylko trzymać cię teraz na osobności." Uśmiechnąłem się, a ona otoczyła mnie ramionami. Nadal słyszeliśmy mnóstwo rozmów, ale po prostu cieszyliśmy się intymną chwilą.

„Och, jesteście zakochani” – jęknęła pani Good. – Tak, jesteśmy – dodała Miranda. Spokojnie wypuściła dildo, a potem wygiąłem plecy w łuk. Odwróciłem się do niej i pocałowałem ją.

„Jesteś moją skałą”. "Myślę, że to czyni cię moim diamentem." – Och – wypuściła pani Good. Byłam pewna, że ​​nasza szefowa wylewała sok swojej damy na samochód, ale nie spuszczaliśmy oczu.

- Jesteś dla mnie wszystkim, Hannah. Przysięgam, że już nigdy cię nie zdradzę – wyjaśniła, kładąc dłoń na mojej wiśni. "Nie mogę ryzykować, że znowu cię stracę." „Może moglibyśmy zaprosić szefową przynajmniej raz, ale to wszystko.

Wydaje się, że nas wspiera”. Nagle poczułem, że moje serce ma wyskoczyć. "Cholera, gliniarze są tutaj!" Ryknąłem, rozszerzając oczy.

Rozejrzeliśmy się i zobaczyliśmy kilka radiowozów z włączonymi światłami zbliżających się do mojego samochodu. – Cholera, naprawdę możemy zejść razem na dół, kochanie – powiedziała Miranda, obejmując mnie ramionami. Większość ludzi się wkurzyła, ale nasza szefowa i przyjaciółki lesbijki pozostali w tyle. Policjanci z obu samochodów wysiedli i podeszli do nas.

„Przysięgam, nigdy z tobą nie zerwę” – płakałem, trzęsąc się bez przerwy. "Czy ośmielę się zapytać: co tu się dzieje?" – zapytał pierwszy oficer. Wszyscy przez chwilę milczeli.

Pogładziła mnie po czole. – Nie zabierajcie nikogo innego, oficerowie, tylko mnie – błagała Miranda, zwracając się do nich. Obaj byli facetami, wyglądającymi na po czterdziestce, i nie mogli się powstrzymać przed przyjrzeniem się nagim kobiecym postaciom, które stały przed nimi.

– A dlaczego mielibyśmy to zrobić? zapytał drugi oficer. „Pięć kobiet jesteście nagie w miejscach publicznych i nie możemy tak po prostu ujść na sucho z nieprzyzwoitą ekspozycją. Poza tym odbywacie stosunek seksualny, to wielkie nie, drogie panie”. Miranda podeszła do pierwszego ze złożonymi rękami.

„Moja dziewczyna i ja właśnie się pogodziliśmy, a nasi przyjaciele i szef po prostu czuli się komfortowo. Proszę, po prostu zabierz mnie stąd” – zawołała, wyciągając ręce. - Przyłapała mnie na oszukiwaniu, a ja goniłem ją tutaj nago. Nie mogę pozwolić, żeby to nas rozeszło; jest dla mnie wszystkim.

- Więc dlaczego ją zdradziłeś? – zapytał pierwszy oficer, krzyżując ramiona. Pochyliła głowę. "Po prostu: jestem psychopatą.

Proszę, weźcie mnie, oficerowie. Zrobię wszystko.". Oboje patrzyli na siebie przez chwilę.

– Nie, chcemy was wszystkich pięciu – powiedział drugi oficer, wskazując na nas wszystkich. Wymyśliłem ją. – Jestem z nią – powiedziałem, podnosząc ręce. – My też – dodała Mia, gdy reszta podeszła ze mną. Oboje chichotali przez chwilę.

- Więc wy dwoje jesteście zakochani? zadumał się drugi oficer, wskazując na nas. – Tak, ona jest moim aniołem, chociaż kiedyś się nienawidziliśmy – odpowiedziała Miranda, ponownie obejmując mnie ramionami. Nikt nie powiedział ani słowa przez kilka minut, ponieważ nie odwrócili od nas wzroku. Nie miałam pojęcia, co myśleć, ale nie mogłam uspokoić serca, żeby uratować życie. Cała nasza piątka nagich kobiet zaczęła ronić łzy, ale wszyscy nie ustępowaliśmy.

– W porządku, Mirando – powiedział pierwszy oficer, podchodząc do niej. – Jeśli tego chcesz, po prostu cię zabierzemy – oznajmił, wyciągając kajdanki. Położył je na niej, z rękami za plecami, a ja nie mogłam przestać płakać, żeby uratować moje życie. "Kocham cię, psychopata suko".

„Ja też cię kocham, kochanie. Tak bardzo cię kocham; nie potrafiłabym ci tego opisać”. - Okej, miałaś tę łzawą chwilę – zauważył drugi oficer, idąc za nią. Przykrył ją dużym szarym kocem i zaprowadził do swojego samochodu.

Na kilka sekund zakryłem twarz obiema rękami, ale potem podbiegłem do niej, gdy wsadzał ją do samochodu. „Nie możesz jej po prostu wypuścić z ostrzeżeniem?”. „Nie, reszta z was otrzymuje teraz ostrzeżenia, więc powinnaś czuć się szczęśliwa. Nie martw się, to nie tak, że Miranda nie pójdzie z tego powodu do więzienia, ale spędzi noc w areszcie, chyba że wy, panie, chciałbym zapłacić jej kaucję – powiedział pierwszy oficer, opierając się o drzwi. - Pójdę tam teraz.

Nie pozwolę kobiecie, którą kocham, spędzić ani sekundy w więzieniu – wyjaśniłam, patrząc na nią. Obaj gliniarze przytaknęli i spojrzeli w górę. "Wow, to godne pochwały, Hannah.

Nienawidziłeś jej do głębi, ale teraz jesteś w niej zakochany?" zadumał się pierwszy oficer. „Tak, w końcu na szczęście tak się stało. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, a teraz ona jest moim światem.

Jeśli musieliśmy się nienawidzić na tyle, żeby to się stało, cieszę się, że tak się stało. ". – Czy oboje otrzymaliście strzały, gdy zrobiła to po raz pierwszy? drugi zapytał. "Tak, ale…" powiedziałem przed pauzą.

- Chwileczkę, skąd wiedziałeś, że zrobiła to wcześniej, albo że ma na imię Miranda. Nikt z nas nie wymówił jej imienia w twojej obecności, ale przed chwilą zwróciłeś się do niej po imieniu. – Mamy swoje sposoby, Hannah. Uprawiania seksu w miejscach publicznych nie ma się czego wstydzić, ale jest to raczej ryzykowne.

Nigdy tego nie robiliśmy, ale jesteśmy pewni, że jest gorąco, nie sądzisz? . Przez chwilę potarłem twarz obiema rękami, ale nagle moje łzy się zatrzymały. Znowu pokazałem twarz. "Co tu się dzieje?" – zapytałem, skanując trzy z nich.

– Możesz mówić do mnie Bob – stwierdził drugi oficer, otwierając drzwi. Wysiadła, zdjął z niej koc i też ją rozpiął. Podniosłem ręce i poczułem się zdezorientowany. – A ja jestem Rick – poinformował mnie pierwszy oficer, stając przed nią.

Gdy Miranda ponownie została odsłonięta, obie ręce zacisnęły się za klatkę piersiową. "Co do diabła, Mirando?". Rozdzieliła ramiona, gdy zbliżyła się do mnie. Owinęła je wokół mnie i pocałowała.

„Hannah, spotykamy się już prawie dwa lata i kochamy się bezgranicznie. Wprowadziłaś mnie w cudowny świat lesbijek i zaakceptowałaś mnie tego dnia” – wyjaśniła, podnosząc ręce z powrotem. - Nie mogę ci za to wystarczająco podziękować – powiedziała, otwierając ręce. – Jasna cholera, Mirando, czy to pierścionek zaręczynowy? – zapytałem, zakrywając usta i nos.

Spokojnie opadła na kolana i nie spuszczała ze mnie wzroku. „Hannah, miałem inne rzeczy, które chciałem powiedzieć w tej chwili, ale myślę, że wystarczy zapytać: czy wyjdziesz za mnie?”. Przez chwilę serowałam, ale potem zerknęłam na ponad pięćdziesiąt osób, które nas obserwowały. „Ty psychopatyczna suko, zaplanowałaś to, prawda?”.

„To prawdziwi gliniarze, ale są też moimi wspaniałymi przyjaciółmi. Przykro mi, ale to nie zmienia faktu, że jesteś moją królową, a ja twoją”. Zaśmiałem się tylko przez chwilę i zamknąłem oczy. O ile wiedziałem, wszyscy utrzymywali swoje pozycje, ale ja miałem tylko swój moment.

Jeszcze raz zdjąłem ręce. "Kurwa, jakoś nie jestem zaskoczona, ale wciąż mam zakręcony umysł, Mirando. Kocham cię, tak, wyjdę za ciebie, psychopata suko." Wsunęła mi na palec i wstała razem ze mną. "Zawsze będę twoją psychopatyczną suką, Hannah," wyjaśniła, zanim mnie pocałowała.

Objęliśmy się ramionami i całowaliśmy przez ponad trzy minuty. Przez ten czas musiałem trochę chichotać. Rozchyliłyśmy usta i utrzymywałyśmy kontakt wzrokowy. "Pani dobrze, resztę dnia i poniedziałek też weźmiemy wolne." - Pieprzyć to gówno 'Pani Dobra', nazywaj mnie Jeanine i lepiej zaproś mnie na ślub.

Byliście całkiem niesubordynowani, po poniedziałku lepiej zachowujcie się jak najlepiej. – Żadnych obietnic – powiedziała Miranda. „Cóż, wszystko jest w porządku, panie, ale naprawdę musisz być przyzwoity, jeśli masz zostać na zewnątrz” – ostrzegł nas Bob, wsiadając do samochodu. - Będziemy – odpowiedziałam, pochylając się i chwytając moją spódnicę. Wyciągnąłem pierścionek, a ona natychmiast zaczęła się śmiać.

"Naprawdę?". "Tak, więc będziesz?". – Tak, Hannah – odpowiedziała, zanim włożyłem pierścionek na jej palec. Uścisnęliśmy się ponownie i potarliśmy czoła, gdy gliniarze wyszli.

"Cholera, jesteś wiedźmą owiniętą w anioła, Mirando." "Wiem, więc chodźmy do domu i fizycznie wyrażajmy swoje uczucia." – Czy wy dwoje już stąd wyjdziecie? - zastanawiała się Mia, podchodząc do naszego szefa. "Może chcesz przyjść do nas, Jeanine?". – Ja też bym tego chciała – powiedziała Barb.

Po prostu złapałem moje ubrania, zanim wsiedliśmy do samochodu i wystartowaliśmy. – Chyba Jeanine dogaduje się z Mią i Barb – zauważyła, zanim pogłaskała mnie po policzku. "Przysięgam, jeśli zrobisz to gówno na naszym ślubie, ja też zrobię coś psychotycznego." "Hej, to nasz ślub, mam prawo paradować wokół nago, jeśli chcę, słodka kobieto.

A teraz chodźmy do domu, kładźmy się do łóżka i nie wychodźmy z niego przez trzy dni." "Brzmi dobrze dla mnie, ty psychopatyczna suko," odpowiedziałem zanim ją pocałowałem..

Podobne historie

Skąd ja cie znam?

★★★★(< 5)

Co się stanie, gdy skradzione jej nagie zdjęcie trafi do sieci.…

🕑 17 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 2,600

Kiedyś, jako żart, koleżanka zrobiła mi zdjęcie aparatem cyfrowym, gdy stałem nago w jej łazience po prysznicu. Śmialiśmy się z tego i zapomnieliśmy o jego istnieniu. Kilka lat później,…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Moja randka

★★★★(< 5)
🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 5,734

Dlaczego moja randka w ciemno chciała, żebym się z nim spotkał w Camelot? oraz m? Powiedział lunch, ale to miejsce GO-GO. Podają też jedzenie? Powiedział, że się nie spóźni, bo inaczej…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Miejsce Stana

★★★★(< 5)

To prawdziwa historia tego, co robię w mieszkaniu mojego przyjaciela…

🕑 4 minuty Ekshibicjonizm Historie 👁 8,701

Ostatnio masturbowałam się w mieszkaniu mojego przyjaciela Stana. Zaprosił trzech przyjaciół, by obserwowali, jak to robię. Kiedy przyjechałem, mieliśmy napoje. Stan zasugerował, żebym…

kontyntynuj Ekshibicjonizm historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat