Seks z babcią Jane

★★★★★ (5+)

Babcia Jane opiekuje się młodym Jackiem.…

🕑 11 minuty minuty Dojrzały Historie

Babciu Jane, jak najlepiej ją opisać? Była piękną kobietą po czterdziestce. Miała piękne blond włosy sięgające do ramion i bystre szaroniebieskie oczy. Jej mały nos znajdował się nad wąskimi, błyszczącymi wargami i perłowobiałymi zębami.

Była obrazem piękna. Babcia Jane tak naprawdę nie była niczyją babcią; właściwie nawet nie była zamężna. Kiedy miała trzydzieści kilka lat, zaczęła nosić przezwisko „Babcia Jane”.

Było to pieszczotliwe określenie i wszyscy ją kochali. Przez lata obserwowała, jak dzieci dorastają i często to ona dzwoniła, jeśli ktoś w okolicy potrzebował niani w ostatniej chwili. „Po prostu zabierzcie je do babci Jane” – mawiały. „ona się nimi zaopiekuje” i tak też zrobiła. Kiedy pod koniec dwudziestego roku życia przeprowadziła się do tej okolicy, wiadomo było, że odziedziczyła znaczny majątek od swoich rodziców ze wschodu.

Przeprowadziła się tutaj, żeby uciec od myśli o starym miejscu. I tak Jane dobrze zintegrowała się z sąsiedztwem, pomagając lokalnym organizacjom charytatywnym i wysyłając gorące posiłki młodym matkom. Dała się poznać jako znakomita kucharka i mistrzyni piekarza, a kiedy miejscowi prosili ją o upieczenie ciasta na odświętną lub fantazyjną uroczystość, zwykle piekła trzy, a czasem i cztery ciasta.

Dała się poznać jako osoba gotowa pomóc w każdy możliwy sposób i przez lata pomagała zabierać dzieci do szkoły, opiekować się dziećmi, gotować posiłki dla potrzebujących rodzin, a nawet zapraszała biednych do swojego domu na wakacje. W sumie była dobrą, miłą i kochającą osobą, dlatego nazywano ją Babcią Jane. Znała wszystkich i wszyscy znali ją, chodziła do sklepów ubrana w obcisłe koszulki, eksponując obfite piersi i wąską talię. Uwielbiała ubierać się swobodnie i czuć się seksownie. Jedna rzecz, o której ludzie w społeczności nie wiedzieli, Jane miała nienasycony apetyt seksualny.

Uwielbiała seks i w społeczności było kilku kawalerów, którzy często jej pomagali. Poza tym, a nie było ich zbyt wiele, często się masturbowała, myśląc o wszystkich paskudnych rzeczach, które chciałaby robić. Miała sekretne pożądanie – kochała młodszych mężczyzn. Im młodsza, tym lepiej. Bardzo podobała jej się myśl o osiemnastolatkach, dwudziestoczterolatkach, myśl o tym, że będzie mogła nauczyć młodego mężczyznę, jak bardzo ją podnieca.

- To był gorący letni dzień i Jane zdecydowała się założyć przezroczystą koronkową sukienkę. Nie zawracała sobie głowy bielizną, bo nie planowała wyjść. Wyjrzała przez okno i uśmiechnęła się. Dzieci spędzały czas na świeżym powietrzu na deskorolkach i rolkach.

Podobało jej się, że nastolatkowie z sąsiedztwa spędzali wolny czas na zewnątrz, zamiast grać w gry wideo. Uśmiechnęła się, słysząc dźwięk małych plastikowych kółek na bruku. Uwielbiała patrzeć, jak dzieci się bawią, dlatego zdecydowała się zejść do frontowej bramy swojego domu, aby je popatrzeć.

Szła powoli i stanęła przy bramie. W upalny dzień powitał ją lekki wietrzyk, który sprawił, że jej sutki stwardniały i prześwitywały przez koronkową sukienkę. „Hej, babciu Jane” – krzyknęło kilka nastolatków, gdy ją mijali, a ona uśmiechnęła się i odmachała.

Spojrzała w górę ulicy, nadchodzi Jack, pomyślała. Jack miał siedemnaście lat i był bardzo seksowny. Bardzo go lubiła. Miał 177 cm wzrostu i lekko muskularną budowę. Miał ciemne, blond włosy, krótko obcięte po bokach i pełniejsze na górze.

Miał piwne oczy i pełne usta. Był uroczy i poczuła mrowienie między nogami, gdy się do niej zbliżył. Potem, jakby w zwolnionym tempie, obserwowała, jak koła deskorolki Jacka uderzają w nierówny kamień na chodniku. Patrzyła z szeroko otwartymi oczami, jak zdawał się unosić w powietrze przez całą minutę, padając płasko na twarz i wyjąc z bólu.

Jane pobiegła mu pomóc. Podnosząc go spod ramienia. „Jack, czy wszystko w porządku? Od lat pisałem do rady w sprawie kamienia.

Wejdź do środka, sprawdzimy cię”. Pomogła mu wejść do domu i posadziła go na kanapie. „Poczekaj tutaj, aż przyniosę apteczkę”. Jane poszła do swojej sypialni, wzięła apteczkę i od razu wróciła do Jacka. Siedział tam i patrzył z bólem, a ona widziała, dlaczego jego spodnie były rozdarte w rzepkach kolanowych, i widziała krew pod łzą.

„Jack ściągnij spodnie.” On łóżko. „Ściągnij ich na dół. Jak możesz oczekiwać, że ci pomogę, jeśli ty ich nie pociągniesz?” Położył się i niechętnie pociągnął je w dół.

Roześmiała się, gdy zdała sobie sprawę, dlaczego był niechętny. Jechał komandosem. Jego kutas był na widoku i ślina napływała jej do ust.

Był duży jak na siedemnaście lat i miał prawie dziewięć cali długości. Wzięła papierowy ręcznik i wytarła jego otarte kolano, a następnie nałożyła na nie środek dezynfekujący. Nie mogła powstrzymać się od patrzenia na jego kutasa od czasu do czasu, zwłaszcza że im częściej go dotykała, zdawał się robić coraz trudniejszy.

Powoli założyła plaster na skaleczenie i usiadła obok niego. Siedział bez ruchu, podczas gdy jego twardy kutas machał, a ona siedziała obok niego zahipnotyzowana. Pieprzyć to, pomyślała, wyciągnęła rękę i mocno go chwyciła.

Westchnął, ale nie sprzeciwił się, gdy jej dłoń delikatnie przesuwała się w górę i w dół po jego twardym kutasie. Pochyliła się, pocałowała go w policzek i bez słowa ruszyła dalej ponad głową na jego kolana. Jane owinęła usta wokół jego twardego kutasa i wzięła go głęboko do ust. Usłyszała jego jęk i poczuła, jak jego młode ciało powoli drga. Ssała go mocno, powoli biorąc go aż do gardła.

Poczuła, jak jego kutas gnieździ się w jej gardle, gdy mocno ssała, przez co jęknął. Poczuła ruch jego dłoni i uśmiechnęła się, gdy poczuła, że ​​spoczywa na jej głowie. Powoli podciągnęła się, wypuszczając jego kutasa z ust, po czym ponownie wsunęła go do gardła.

Jeszcze raz wyjęła jego kutasa z ust i zaczęła mocno go szarpać. Usiadła i spojrzała na jego twarz. Wyglądał, jakby był w ekstazie, z głową odchyloną do tyłu z przyjemności. Pochyliła się do przodu i pocałowała go w policzek. Otworzył oczy patrząc na nią, bing, pozwoliła mu pocałować ją w usta.

Wsunęła swój język do jego ust, czując, jak przesuwa językiem po jej. Odsunął się od niej i wsunął rękę za jej głowę. Roześmiał się, gdy poczuła, jak przyciska jej głowę z powrotem do penisa. Wzięła jego jądra w dłoń, wciągając je do ust i ssąc mocno.

Jęknął głośno. Szarpnęła go mocno, słysząc, jak traci oddech. Poczuła, jak jego jądra zaciskają się w jej ustach, więc puściła i wzięła jego twardy pręt do ust. Ssała go mocno i szarpała nasadę jego kutasa, wiedząc, że zaraz dojdzie. Poczuła, jak jego biodra szarpnęły się i przygotowała gardło na jego obciążenie.

Jack chrząknął, prawie krzyknął, gdy mocno trzymał jej głowę na swoim kutasie. Wstrzelił jej w gardło jeden ogromny ładunek, potem drugi i jeszcze jeden. Z każdym zrywem Jane łapczywie połykała, wypijając wszystko, co miał do zaoferowania. Jane nadal go ssała, dojąc do ostatniej kropli.

Kontynuowała ssanie jego kutasa, aż poczuła, jak staje się miękki w jej ustach. Usiadła i uśmiechnęła się do niego, pocałowała go w usta. Usiadła okrakiem na jego kolanach, czując jego mokrego kutasa na swojej nagiej cipce. „Jack, podobało ci się to? Chcesz mnie przelecieć?” Spojrzał na nią i zająknął się.

„Jasne, babciu Jane, och, mam na myśli pannę Jane”. Uśmiechnęła się i pocałowała go jeszcze raz. „Nie mam nic przeciwko, jeśli nazwiesz mnie Babcią Jane, to całkiem ładny tytuł”. Wstała powoli i podniosła sukienkę przez głowę, odsłaniając nagie ciało. Roześmiała się, gdy jego kutas powoli zaczął ponownie rosnąć.

To była jedna rzecz, którą kochała w młodszych mężczyznach: zawsze wydawało się, że szybko potrafią znów stać się twardzi. Usiadła okrakiem na jego kolanach i zsunęła się na jego masywnego członka. Jęknęła, czując, jak wsuwa się w nią głęboko.

Zamknął oczy, delektując się uczuciem bycia w niej. Ujęła jego ręce i położyła je na swoich piersiach, po czym powoli zaczęła podskakiwać na jego kolanach. Pochyliła się do przodu i pocałowała go namiętnie, wsuwając język głęboko w jego usta.

Jack jęknął w jej usta, wciąż nie wierząc, że uprawia seks z Babcią Jane. Złapał ją za tyłek, był duży i soczysty i wiedział, że chce ją od tyłu. „Babciu Jane, mogę cię przelecieć od tyłu?” Uśmiechnęła się i pocałowała go powoli. Zeszła z jego kutasa i pochyliła się nad kanapą, kręcąc tyłkiem w jego stronę. Stanął za nią i przyłożył swojego kutasa do niej.

Sięgnęła między nogi, chwyciła jego kutasa i wprowadziła go do swojej cipki. Jack trzymał biodra Jane i powoli zaczął przesuwać się tam i z powrotem, pieprząc ją najlepiej jak potrafił. Jego dłonie chwyciły jej tyłek i wepchnęły w nią swojego kutasa najlepiej, jak potrafił. Uwielbiała uczucie, jak pieprzy ją od tyłu i delikatnie zaczęła masować jej łechtaczkę. Jane ruszyła do przodu, przez co kutas Jacka wypadł z jej cipki.

Położyła się z powrotem na kanapie i kazała mu wspiąć się na górę. Wsunął w nią swojego kutasa, a ona zarzuciła mu ręce na szyję. „Pieprz mnie, Jack.

Chcę, żebyś wypełnił mnie całą swoją nastoletnią spermą”. Jane owinęła nogi wokół jego talii, wciągając go głębiej. Jęknął i chrząknął, a jej mięśnie pochwy napięły się wokół jego twardego kutasa. Poczuła reakcję jej ciała, a on uderzył ją tak mocno, jak tylko mógł. Wiedziała, że ​​jest blisko i on też.

Jej ciało zaczęło się pod nim trząść, plecy wygięły się w łuk i przycisnęły piersi do jego klatki piersiowej. Jej orgazm przetoczył się przez jej ciało, sprawiając, że cipka mocno zacisnęła się na jego kutasie. To było dla niego za dużo i zalał jej cipkę swoją gorącą, kremową spermą. „Tak, kochanie, to wszystko. Napełnij mnie swoją gorącą spermą.

Tak, to wszystko, kochanie”. Jego sperma zalewająca jej cipkę zdawała się doprowadzać ją do drugiego orgazmu. Trzymała go blisko, upewniając się, że jego kutas jest schowany głęboko w niej. Leżeli tam, trzymając się blisko siebie i dysząc.

Trzymał głowę na jej ramionach, nie wiedząc dokładnie, co robić. Przyciągnęła jego głowę do swojej i lekko go pocałowała. Całowali się powoli, a jej dłonie błądziły po jego plecach i pośladku. Powoli odepchnęła go od siebie, czując, jak jego wielki kutas wyskakuje z jej cipki. Pochyliła się do przodu i wzięła jego kutasa do ust.

Ssała go powoli, liżąc go do czysta. Wstała i pociągnęła go za sobą, prowadząc po schodach do łazienki. Odkręciła prysznic i weszła do środka.

Pociągnęła go za sobą i wkrótce zaczęli się nawzajem myć. Z miłością umyła jego kutasa, gdy położyła jego dłonie na swoim ciele. Ostrożnie umyła jego otarte kolano, obserwując, jak się krzywi.

Po wyjściu z prysznica Jane pomogła Jackowi się wysuszyć, a następnie opatrzyła mu ranę. Zaprowadziła go z powrotem na dół i pomogła się ubrać. Włożyła białą koronkową sukienkę i przytrzymała jego rękę w stronę drzwi wejściowych. Objęła go mocno i namiętnie pocałowała. „Jack, wróć, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał się zabawić.

Nie martw się, zawsze będę się tobą opiekował. Uśmiechnął się do niej, gdy otwierała frontowe drzwi. Wziął deskorolkę i podszedł do frontowej bramy..

Podobne historie

Altany i wermut-część 7

★★★★★ (< 5)

Zmniejsz swój ładunek…

🕑 7 minuty Dojrzały Historie 👁 2,671

Przed jej domem i na podjeździe ustawiło się kilka samochodów. Zaciągnąłem hamulce, żeby policzyć samochody, gdy samochód odjechał na bok i trącił klaksonem. Blokowałem prawo do…

kontyntynuj Dojrzały historia seksu

Nie jest miło dokuczać

★★★★(< 5)

Młoda dziewczyna spełnia fantazję starego człowieka.…

🕑 7 minuty Dojrzały Historie 👁 3,466

Przez całe życie zwróciłem uwagę mężczyzn. Ale nigdy nie usłyszałem sygnałów dźwiękowych nastolatków w gorących samochodach. Ani pobłażliwi, egoistyczni, muskularni mężczyźni,…

kontyntynuj Dojrzały historia seksu

Unikalny związek: prolog

★★★★(< 5)

Częściowo erotyczne nagromadzenie wieloetapowej sagi miłosnej…

🕑 15 minuty Dojrzały Historie 👁 3,003

Od czasu do czasu opiekowałam się parą po drugiej stronie ulicy. Po czterdziestce mieli dwójkę dzieci w szkole podstawowej. Mieszkali w bardzo ładnym domu z basenem i wszystkim, i prowadzili…

kontyntynuj Dojrzały historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat