Żadnego pieprzenia w pracy

★★★★★ (< 5)

Potrzeby, zagrożenia i niespodzianki…

🕑 30 minuty minuty BDSM Historie

Pour toi Pascal… Gdy zaczynałem pracę, pomagał mi starszy kolega. Była uroczą kobietą, prawie dwadzieścia lat starszą ode mnie. Pokazała mi, co należy, a czego nie należy robić w biznesie, wysłuchała moich problemów i służyła dobrą radą w każdej sytuacji.

„W pracy nie ma żadnego pieprzenia” – mawiała. „Zbyt ryzykowne, nieopłacalne. Jest wystarczająco dużo innych miejsc, więc po prostu tego nie rób”. Przez jakiś czas słuchałem jej rad, zwłaszcza gdy zakładałem niezależną działalność gospodarczą.

Kilka lat później miałem już ugruntowaną pozycję w tej dziedzinie i odnosiłem sukcesy. Tylko dwa razy zlekceważyłem tę radę i wyciągnąłem wnioski. Kłopoty z tym związane nie były tego warte. Żadnego pieprzenia w pracy. Jestem tłumaczem konferencyjnym.

Oznacza to, że jestem osobą, która pojawia się elegancko ubrana, znika w kabinie lub obok sceny, a mój głos słychać w słuchawkach wraz z tłumaczeniem języka używanego na scenie. Lubię swoją pracę, obsługuję kilka zespołów i zajmuję się klientami. Dużo pracuję i podróżuję, co oznacza, że ​​inne rzeczy nie układają się tak dobrze.

Tak jak moje życie seksualne. Tego dnia właśnie przybyłem na miejsce wielkiego wydarzenia. Wszystko było dobrze przygotowane, stoisko było gotowe, technik miał wszystko przygotowane. Miało to być wydarzenie angielsko-francuskie. Wszedłem do kabiny.

Tylko jedna krótka sekwencja wymagała tłumaczenia, dlatego miałem pracować sam. Kiedy wyjmowałem komputer i podłączałem go, zobaczyłem, że otrzymałem wiadomość tekstową. „Cześć Sarah, masz ochotę nadrobić zaległości? Kocham cię, Pete”. Uch.

Nie, po prostu nie. Po spotkaniu na Tinderze umówiłem się z nim kilka razy. Był miły i przyjacielski, ale w końcu, kiedy znaleźliśmy się w moim mieszkaniu i zajęliśmy się sprawami, bardzo szybko wszedł mi do ust, po czym podciągnął spodnie i wyszedł.

Odpaliłem: „Na razie poza miastem! C U”. Następnie z frustracją wpatrywałem się w ekran. Przez ostatni rok moje życie miłosne i seksualne było prawdziwą katastrofą, a moja cipka gorzko tego nienawidziła.

Czasami ręce i zabawki po prostu nie wystarczały. Wróciłem myślami do mojej relacji z Ronem, który przez długi czas był kimś więcej niż zwykłym przyjacielem do pieprzenia. Wiele więcej. Był moim mistrzem, moim nauczycielem, moim przewodnikiem; moja pierwsza myśl rano i moja przyjemność. W każdym razie.

W tej chwili wyglądało na to, że nawet zwykły, dobry seks nie wchodził mi w grę. Usłyszałem lekkie pukanie w okno kabiny. Otworzyłem drzwi i wyszedłem; te kabiny są bardzo małe i niezbyt zachęcające. Był to jeden z asystentów, a za nim wysoki mężczyzna.

„Czy jesteś panią…?” Uścisnąłem jej rękę. – Sarah, miło cię poznać. „Miło mi pana poznać. Pan Brown poprosił mnie o przedstawienie Państwu pana Simona Thomasa.

Jest on dzisiaj naszym głównym mówcą i pan Brown powiedział, że byłoby dobrze, gdyby mógł pan zamienić z nim słowo na temat treści jego przemówienia .” Zwróciłem wzrok na mężczyznę. – Miło mi cię poznać – powiedziałem. Uścisnął mi dłoń i trzymał ją o sekundę za długo. Byłem prawie zachwycony. Oszałamiacz! Wysoki, szczupły, silny i miał jasnoniebieskie oczy, które teraz patrzyły na mnie z góry.

„Tak, rzeczywiście tak jest” – powiedział. Po konferencji spakowałam torbę, poszłam pożegnać się z obsługą i udałam się na pociąg. Wziąłem mrożoną kawę i czekałem na peronie, sprawdzając wiadomości. Nic więcej od Pete'a; Dobry.

Ktoś położył mi rękę na ramieniu. Odwróciłem się i tam był Simon Thomas. „Chciałem tylko podziękować za tłumaczenie.

Fascynujące było cię usłyszeć”. „No cóż, dziękuję! Cieszę się, że Ci się podobało.” Miałem jednak nadzieję, że powiesz coś sprośnego. Wow.

To było proste. „Nie jestem pewien, czy anglojęzyczni doceniliby to, a ja zwykle nie robię takich rzeczy w pracy”. – Powinieneś – powiedział. „My, Amerykanie, bylibyśmy wdzięczni. Nie jesteśmy tak pruderyjni jak wy.

A tak przy okazji, skąd jesteś? Twój angielski nie brzmi po francusku, co jest miłą odmianą”. „Jestem w połowie Szkotem, w połowie Francuzem”. „A w łóżku jesteś Szkotem czy Francuzem?” „Jestem… moją własną marką”. Poczułem się trochę nieswojo, jakbym zgubił kod do tych gier flirtowych, ale jednocześnie byłem bardzo zadowolony i podekscytowany.

"Dokąd zmierzasz?" – zapytał Simon Thomas. „Jedziesz do B na pociąg przesiadkowy, a ty?” „Ja też jadę do B. To jest świetne!” Zazwyczaj lubię pobyć sama. Ale nie tym razem. Przyjechał pociąg i wsiedliśmy.

Nie było na nim wielu ludzi. Rozmawialiśmy luźno. Dostał dla nas dwa kufle gorzkiego piwa i nie mogłem być bardziej zadowolony z mojego dnia. Wyciągnął się na ławce i jego nogi dotknęły moich. Napięcie było w porządku, ale nie odważyłem się zrobić pierwszego kroku.

Odpowiedziałem jednak na jego aluzje i nie trwało długo, zanim rozmowa poszła w określonym kierunku. - Zawsze tak ganiasz za ludźmi, których nie znasz? Zapytałem go. „Tylko wtedy, gdy „ludzie” są uroczy jak ty i gapią się na moje krocze równie otwarcie jak ty. Ups. No cóż… Zdecydowałem się zdjąć kurtkę i spojrzałem prosto na niego, robiąc to powoli, poruszając ciałem trochę więcej niż było to konieczne.

Mój top był lekki i mały. „Jesteś… wow” – powiedział. „Masz tatuaż.

Zła dziewczyna! Pokaż mi”. Zsunęłam pasek bluzy w dół, żeby mógł zobaczyć linie mojego tatuażu, które biegły od dekoltu, przez łopatkę, do środka pleców. Patrzył na mnie, uśmiechając się, ale obserwując mnie bardzo intensywnie. „Pociągnij go niżej” – powiedział. Zawahałam się przez chwilę, rozejrzałam się wokół siebie, po czym opuściłam go jeszcze niżej, tak aby mógł rzucić okiem na moją pierś w staniku, po czym szybko ją ponownie podniosłam.

„Żadnego pieprzenia w pracy” – usłyszałam w myślach Hannah. Pierdolić! Nie mogłam powstrzymać się od patrzenia na jego spodnie i myślenia o rozmiarze tego, co tam ukrywał. Podążył za moim wzrokiem. "Chcę zobaczyć?" i zaczął rozpinać pasek.

"Nie tutaj." Wstał i wyciągnął rękę. – W takim razie chodź ze mną – powiedział. Żadnego pieprzenia w pracy.

I to prawdopodobnie obejmowało pociągi. „Nie” – powiedziałem. – Już prawie jesteśmy na miejscu. Niespodziewanie pochylił się i mnie pocałował. To nie był pocałunek; to było inne.

Otworzył mnie językiem przez usta. Jego dotyk był zdecydowany, kiedy wsunął rękę pod moją koszulę. „Chodź” – powiedział ponownie, a ja wstałem i poszedłem za nim do toalety. Zamknął za nami drzwi, odpiął pasek i zsunął spodnie. Usiadł w toalecie, a ja nie traciłam czasu, uklęknęłam i wzięłam jego prostego i twardego kutasa do ust.

I co za kutas! Zostało nam niecałe dziesięć minut i zdecydowałem się dobrze bawić, wciągając go, liżąc jego penis, biorąc go głębiej i szybciej. Pisnęłam z zachwytu, gdy włożył rękę w mój stanik i zaczął stymulować moją pierś, lecz zamiast delikatnych pieszczot pociągnął i mocno uszczypnął mój sutek. Podniosłem na niego wzrok.

Położył mi rękę na głowie. „Ssij” – rozkazał, po czym pociągnął mnie za włosy i przytrzymał za głowę, żeby mógł wyruchać mnie w usta i sam poprowadzić taniec. Doszedł, gdy pociąg przyjechał do B, wypełniając moje usta swoją spermą.

Próbowałam to wszystko połknąć, ale część wylądowała na mojej twarzy, brodzie i dłoniach. Miałem do złapania pociąg przesiadkowy i bardzo mało czasu, więc zebrałem się w sobie i chwyciłem torbę. Westchnął.

– Chcę cię znowu zobaczyć. Chciałem go znowu zobaczyć. Zapisał swój numer telefonu na rolce papieru toaletowego, a ja go wzięłam i wyszłam w samą porę i biegłam po moje połączenie. Nie mogłem przegapić tego pociągu i na szczęście tego nie zrobiłem.

Kiedy już byłem w pociągu, wytarłem twarz do sucha, a następnie wyciągnąłem telefon komórkowy i rolkę papieru, patrząc na to. To naprawdę nie było kurwa w pracy. To on był gościnnym mówcą klienta, a nie sam klient, kłóciłam się w myślach z Hannah.

I był ten moment, kiedy uszczypnął moje sutki. Czy mógł być tym, kim myślałem, że był, czy może tylko to sobie wyobrażałem? Wysłałam mu SMS-a: „Mam spermę na rękach”. Odpowiedział niemal natychmiast: „Nie przepraszam. Chcesz więcej? Kiedy?” Pierdolić.

Co teraz? Odpisałem. „Jak długo zostajesz, zanim wrócisz do USA?” „Na razie nie jadę do Stanów Zjednoczonych, następnym przystankiem jest Szwajcaria. Zdecydowanie potrzebuję tłumacza”. Tak, oczywiście, że tak. Następnie dodał: „W B do.

Hôtel Perle du Lac. Przyjdź do mnie. Dziś wieczorem?” „Nie mogę” „Jutro?” "Gdy?" „Kiedykolwiek po 18:00” wahałem się długo.

Nie znałem tego mężczyzny. „Co cię interesuje?” Mógł, ale nie musiał, potwierdzić to, co czułem. Może zwariowałem.

Ale nawet gdybym to sobie wyobrażał, prawdopodobnie był niezłym dupkiem. Nie mogłem przepuścić takiej szansy, prawda? „Prawie wszystko… Oralnie, analnie, grupowo, mężczyźni, kobiety, co tylko chcesz”. Bugger, nie było tam napisane BDSM. Mimo to nie jest to zła wiadomość jako taka. "A ty?" on zapytał.

„Cokolwiek, byle było dobre”. „Będzie tak, że chcę cię teraz tak bardzo wyruchać”. Ładny. Czas na wiadomość w butelce. „Właściwie lubię BDSM.

Będziesz musiał wpisać to w Google?” Wpatrywałem się w ekran, zastanawiając się, czy nie posunąłem się za daleko. „Dziewczyno, przyjdź do mnie, a pokażę ci to, czego Google nie potrafi. Nauczę cię”. Och, świetnie, kolejny superman. Ale mimo to… „Będę tam”.

A ja odchyliłem się do tyłu i zamknąłem oczy. Był tam mój biały królik. Stojąc przed drzwiami pokoju 301, spojrzałam na komórkę i przeczytałam SMS-a Simona. „Zapukaj, wejdź.

Rozbierz się obok drzwi. Zostaw wszystko. Czekam na Ciebie”. O kurwa. To mogło być coś, co napisałby Ron.

Tylko że znałam Rona o wiele lepiej, ufałam mu. Zapukałem, wszedłem. Odłożyłem torbę i rozebrałem się, po czym wyszedłem prosto za róg.

Simon czekał na mnie, czekał tam nago. Złapał mnie za szyję i zmusił do upadku na kolana. Następnie owinął moje długie włosy wokół dłoni, po czym kazał mi odwrócić głowę w jego stronę. Pocałował mnie.

Powtórzę: to nie był pocałunek. To był sposób na przejęcie posiadania. „Dobrze, że przyszedłeś, niegrzeczny” – szepnął Simon. – Tobie też życzę miłego popołudnia – odpowiedziałem.

Roześmiał się, ale przytrzymał mnie i zawisł nade mną. „Potrzebujemy bezpiecznego słowa” – powiedział. Poczułem intensywną ulgę.

Znał grę i jej zasady. – Popielica – powiedziałem. „OK.

Chcę cię przywiązać do łóżka. Możesz to znieść?” Prawie się roześmiałem. Czy mógłbym to wziąć? – Śmiało – powiedziałam, uśmiechając się do niego.

„Wiedziałem, że jesteś małą dziwką, od chwili, gdy cię pierwszy raz zobaczyłem” – Simon odwzajemnił uśmiech. Zacząłem czuć ogromną radość i podekscytowanie. Pociągnął mnie za włosy, a następnie pchnął na łóżko, klepnął mnie w tyłek i kazał się odwrócić, co zrobiłem. Jego ręka powędrowała pod łóżko i znalazła linę, którą zawiązał wokół moich nadgarstków.

Obserwowałem go i wiedział, jak to zrobić we właściwy sposób. To była standardowa niewola, którą znałem! Skończył sznur do górnej części łóżka, a następnie naciągnął mi na głowę poszewkę na poduszkę. „Mam cię, mała dziwko” – powiedział, brzmiąc na bardzo zadowolonego. – Zobaczmy, co kryje się pod powierzchnią, panno Business.

Uśmiechnąłem się, czego on nie mógł zobaczyć. „Teraz czas na pytania i odpowiedzi, zanim zdecyduję, co z tobą zrobię”. Powoli przesunął palcem po moim gardle, w stronę piersi, co wywołało u mnie dreszcze. Minęło tak dużo czasu… „Jak duże masz doświadczenie?” on zapytał. „Byłem z mistrzem przez prawie dwa lata” – powiedziałem.

"Jakiś czas temu." – Czy to był pierwszy raz? "Tak." „Wprowadził cię w BDSM?” "Tak." – Czy był dobry? „O cholera. Tak.” Jego palce krążyły teraz po moich piersiach, najpierw powoli, potem szybciej, a potem nagle mocno się zacisnęły i szczypały moje sutki, ciągnąc je do góry. Wydałem jęk. – Dlaczego już z nim nie jesteś? "Długa historia." Simon szczypał i ciągnął mocniej, przez co się skrzywiłam. „Zła odpowiedź”.

„Wyprowadził się i praca na długich dystansach nie wyszła mi”. Uspokoił się trochę. „Tak jest lepiej, choć nie brzmi to jak cała prawda”.

Miał rację, nie było. Ale powiedzenie mu tego byłoby zbyt długie i zbyt bolesne. „Kiedy ostatni raz uprawialiście seks?” „No cóż, wczoraj zrobiłem komuś loda” – powiedziałem. W odpowiedzi przyciągnął do siebie jedną z moich nóg i klepnął mnie w tyłek. „Bezczelna, mała dziwka.

Kiedy ostatni raz zostałaś porządnie wyruchana?” „Przez niego, około rok temu. Ładnie ułożone, mniej więcej sześć tygodni temu”. Palce Simona znajdowały się teraz na moim tyłku i powoli pieściły moją skórę.

Byłam tak głodna i potrzebująca, że ​​czułam, jak moje ciało reaguje elektrycznie na wszystko, co zrobił. „To dużo czasu, a z tego, co widzę, nie chcesz, żeby było miło” – powiedział. Pochylił się na mnie, zostawił rękę na moim tyłku, a jego palce szturchały mój odbyt.

Moja cipka budziła się coraz bardziej i błagała o uwagę. Teraz leżał na mnie; Wiedziałem, że był włączony. „Będę cię pieprzyć bardzo mocno, dziewczyno. W twoją cipkę, dupę, usta. Nie masz pojęcia, co chcę z tobą zrobić”.

Znowu jęknąłem. Po prostu nie mogłem się powstrzymać. Jego nagie i silne ciało na moim, więzy na moich rękach, samo bycie z nim wystarczyło, aby uczynić mnie mokrą i głodną jego kutasa. Położył się na mnie, poprawił swoją pozycję, a następnie wbił się w moją cipkę tak mocno i głęboko, jak tylko mógł.

Nie spodziewałam się tego, ale przycisnęłam biodra do jego, chcąc, żeby był we mnie głębiej. Jęknęłam i ruszyłam się razem z nim. Oddychając szybko, chwycił i ścisnął moją pierś, po czym przesunął rękę w dół na mój tyłek, wpychając palec w moją brązową dziurę, wyciągając go, uderzając mnie w tyłek, a następnie wpychając palec z powrotem.

Jęknęłam i podążałam za wszystkimi jego ruchami . Potrzebowałam tego silnego ciała, które zmiażdżyłoby mnie jego ciężarem, potrzebowałam jego twardego kutasa, potrzebowałam tego pieprzenia. Pociągnęłam za linę trzymającą moje nadgarstki. Poszewka na poduszkę przykleiła się do potu na mojej twarzy. „Pieprz mnie mocniej” – błagałem.

Tak zrobił. Trudniej i szybciej. Rozłożyłem nogi tak bardzo, jak tylko mogłem, podciągnąłem kolana… i poczułem, jak narasta fala, za którą tak długo tęskniłem. Napięłam mięśnie wokół jego kutasa i pozwoliłam mu dojść. Lepiej to wziąć, póki możesz, i jęknąłem swoje pragnienie w miękki materiał poszewki na poduszkę, gdy przeszedł mnie orgazm.

Simon nie trwał długo, wypełniając moją cipkę swoją spermą. Uwielbiałam to uczucie pulsowania, uwielbiałam czuć, jak jego sperma strzela we mnie, ale gdy tylko mój umysł znów zaczął pracować, poczułam się zaniepokojona. Proszę, nie mów mi, że to wszystko dla niego, że uważa wiązanie kogoś na łóżku, szczypanie jej sutków i ruchanie to BDSM. Że teraz już skończyliśmy. Nadal na mnie leżał, a jego kutas był we mnie.

– Przepraszam – powiedział w końcu. „Tak bardzo tego potrzebowałem, że nie mogłem dłużej czekać”. „W porządku” - odpowiedziałem. Co innego mogłem powiedzieć? Zdjął poszewkę z mojej twarzy i spojrzał na mnie.

W tym momencie prawie chciało mi się płakać. Kolejny dzień, kolejne oszustwo. Teraz wypilibyśmy drinka i może zapalilibyśmy, a ja wróciłbym do domu i próbował uspokoić się moim dildem, aż poczułbym ból i nadal byłbym sfrustrowany… znowu.

Uśmiechnął się do mnie. „Byłaś taka mokra, Saro” – powiedział. Ukłoniłem się. Do diabła, wiedziałem, że jestem.

Co jeszcze miał mi powiedzieć? Że Paryż był we Francji? On spojrzał na mnie. Potem nagle wysunął się ze mnie i przykucnął nade mną. „To wymaga oczyszczenia, dziwko” – powiedział i wepchnął mi swojego wciąż twardego kutasa do ust.

Ach? Lizałem go i wysysałem do czysta, dostając mnóstwo jego spermy i własnego soku, co dało pyszną mieszankę. Zaczął dotykać moją cipkę, zbierając nasze zmieszane soki, którymi następnie mnie karmił. Żadnej próby rozwiązania mnie i znowu poczułam nadzieję. Przynajmniej trochę. Ssałam jego palce, a potem zaczęłam pocierać je zębami, początkowo lekko, ale potem ugryzłam go porządnie.

Zaklął i wyciągnął palec. – To oznacza karę, dziwko. Powiedziawszy to, zszedł ze mnie, pociągnął w dół tak, aby lina wbiła mi się w skórę, a następnie przełożył moje nogi na swoje kolana.

Jego ruchy były szybkie, ale bez pośpiechu, a żaden z jego gestów nie zdradzał wahania. To oraz fakt, że nie wydawał się jeszcze „skończony”, sprawiły, że drgnąłem z niecierpliwości i przyjemności. Mocno pogładził mój pośladek i dał mi klapsa, mocno, a potem mocniej. Moja skóra zaczęła reagować, gdy przyspieszał.

Drganie zamieniło się w pieczenie i zanim się zorientowałem, całe moje pośladki stanęły w ogniu. Czy naprawdę za tym tęskniłem? Nie mogłam już dłużej się powstrzymywać i jęknęłam w poduszkę. Zatrzymał się i poczułam, jak schyla się, żeby podnieść coś spod łóżka. Potem uderzył mnie ponownie, wywołując kolejną falę uderzeniową w moim ciele. – To jeszcze za mało, żebyś przeprosił? I walnął mi czymś w policzki.

Co to było? Po drugim uderzeniu rozpoznałem to uczucie. Pierdolić! Wiosło. Zawsze uważałem, że wiosło jest szczególnie bolesne, ponieważ zamiast zadawać prosty ból, powodowało silne uczucie kłucia, które trwało i trwało. Znów potarł moje policzki, jakby chciał je przygotować. Bum! Wiosło znów opadło.

„Kurwa” – krzyknąłem. Bum! Teraz mój tyłek właściwie się gotował. Bum! Znowu się skrzywiłem. Pochylił się nad moimi plecami.

„Lubisz wiosło, prawda, bezczelny” – nucił mi do ucha, miażdżąc moje ciało tak mocno, jak tylko mógł. „Czuję, że twój tyłek robi się coraz gorętszy z każdą sekundą. Powiedz, że ci się podoba”.

– Podoba mi się – udało mi się powiedzieć. „Pokaż mi. Pocałuj”.

Przycisnął wiosło do moich ust. W odpowiedzi przycisnąłem do niego usta. Pierdolić! „Hmm.

Teraz to wyliżesz. Spraw, żeby było ładne i wilgotne, a potem będę kontynuować. I wciąż czekam na twoje przeprosiny.

Simon zmiażdżył mnie mocniej i drugą ręką chwycił moje włosy, wciąż trzymając wiosło przy ustach. Niechętnie polizałem twardą powierzchnię. „Zwilż ją” – rozkazał. Polizałem i lizał, czasem kaszlał, złapany pomiędzy lekkim uczuciem wstrętu do smaku a dziką i straszliwą żądzą, aby ta gra trwała. W końcu wydawał się usatysfakcjonowany i wrócił do swojej poprzedniej pozycji.

Mocno i szybko uderzył mnie wiosłem i tylnej części ud Kłujący ból, który nieco osłabł podczas „przerwy”, powrócił z rykiem, a wilgoć wiosła zwiększyła intensywność. Utrzymywałem go, aż w końcu miałem dość przepraszam” – krzyknęłam, gdy udało mi się złapać oddech. „Kurwa. Tak mi przykro.

Łzy spłynęły mi po twarzy. Nie pamiętałem tak dobrze tej części bólu. „Masz dość?” zapytał. „O Boże, tak.

Przepraszam, Simon, przepraszam. nad moimi ustami. „Liż, dziwko” – rozkazał. Cholera, rimmingując.

Nie do końca moja filiżanka herbaty, ale niech tak będzie. Wyciągnąłem język i zbadałem jego tyłek, najpierw go okrążając, a potem Zacząłem szturchać jego otwór, poruszając się tam i z powrotem pomiędzy dwoma ruchami. Simon jęknął lekko. Jego oczywista przyjemność podnieciła mnie. Wciąż brakowało mi tchu, przygnieciony jego ciężarem i poczułem ulgę, kiedy podniósł ze mnie tyłek, ale trwało to tylko sekundę, gdy w następnej sekundzie wepchnął mi swojego kutasa do ust.

Pozbawiony moich rąk i zabrany, mogłem tylko zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby oderwać od niego zęby, gdy powoli pieprzył moje usta, wchodząc głębiej i głębiej. przy każdym uderzeniu, potem wycofywał się i znów dał mi dupę. Naprawdę potrzebowałam teraz chwili wytchnienia, a mój język musiał zdradzić mój brak entuzjazmu.

Podniósł tyłek, uderzył mnie w twarz, uśmiechnął się do mnie i kazał mi się poprawić. Nie mogłam się powstrzymać, podobało mi się to. Uderzenie, bycie osaczonym przez niego w ten sposób, to wszystko.

Lizałem jego tyłek, następnie całowałem jego brązową dziurkę, czasem szturchając go jednocześnie językiem, czasem nie. Kontynuował zmianę w tę i z powrotem, karmiąc mnie swoim kutasem, a potem tyłkiem. Zacząłem smakować sporo precum, który następnie rozsmarowałem językiem na jego tyłku. Wkrótce moje usta i twarz były mokre jak jego krocze. Kiedy znowu pieprzył moją twarz, zadzwonił mój telefon.

Skoczyłem. Zapomniałem o tym wezwaniu, które miało nadejść, a było ważne. „Muszę odebrać ten telefon” – błagałem. Simon zszedł ze mnie, poszedł do wejścia i usłyszałam, jak przeszukuje moją torbę i wraca z telefonem. „Jest napisane „James Larson” – powiedział.

„Tak, to praca, to ważne” – błagałem go. Próbowałem przetrzeć twarz na poduszce. Nacisnął „odpowiedz” i przyłożył mi telefon do ucha, zabierając poduszkę, uśmiechając się do mnie.

"Cześć James?" Powiedziałem. „Tak, cześć” – odpowiedział. "Jak się masz?" „Wszystko w porządku” – powiedziałam, próbując zrozumieć ironię bycia przywiązanym do łóżka z sokiem z kutasa i tyłka na twarzy, podczas gdy rozmawiałam z jednym z moich pracowników o profesjonalnym zachowaniu. Simon wydawał się być zadowolony z tej sytuacji, używając poduszki, którą mi zabrał, aby przyłożyć telefon do mojego ucha. Przesunął się do mojej cipki.

Pomasował mój tyłek, co natychmiast zareagowało wysyłając fale ciepła do mojego mózgu przez obolałą skórę. „Słuchaj, wiem, że schrzaniłem” – kontynuował James. „Cóż, oboje wiemy, że tak” odpowiedziałem, starając się brzmieć stanowczo i nie jęczeć, gdy Simon zaczął wpychać palce w moją cipkę. „Klient jednak tego nie zauważył” – argumentował.

– Zauważyłem – powiedziałem. „I ma to związek z zaufaniem. Jak mogę z tobą współpracować, jeśli nie okazujesz, że jesteś godny uwagi?” Oczywiście nie chciałam powiedzieć „godny zaufania” i moja freudowska pomyłka nie umknęła Simonowi, który zaczął ruchać mnie palcem w cipkę. Pochylił się, żeby possać moją łechtaczkę.

Pierdolić! – Spójrz – powiedział James. „Jeśli dasz mi jeszcze jedną szansę, obiecuję, że przyjadę na czas i wykonam całą profesjonalną usługę tak, jak sobie tego życzysz.” Nie mogłam powstrzymać lekkiego jęku. "Czy jesteś tam?" on zapytał. – Tak, jestem – udało mi się powiedzieć tuż przed tym, jak Simon ponownie wepchnął we mnie swoje palce i prawie odciął mi oddech.

„OK. Więc co powiesz?” – OK – wymamrotałem. – Masz na myśli, że wystarczy na jutro? Próbowałem odciągnąć moją cipkę od Simona. Musiałam się skupić, ale gdy tylko to zrobiłam, odciągnął moją nogę na bok i ponownie zaatakował mój tyłek, rozszerzając moje policzki i dotykając mojego odbytu. „Tak, wszystko w porządku.

Ale słuchaj, jeśli nie przestaniesz, to znaczy, jeśli nie pojawisz się na czas i nie będziesz odpowiednio ubrany, skopię ci tyłek”. Simon spojrzał na mnie i natychmiast położył rękę na moim tyłku. Martwiłam się, że James to usłyszał, ale on się śmiał. „OK, możesz to zrobić” – powiedział. „Obiecuję, że będę na czas.

Czy muszę nosić krawat?” „Tak, krawat byłby dobry” – powiedziałam, próbując odsunąć nogi od Simona. „OK, więc do zobaczenia o ósmej w centrum” – powiedział. – Dobrze – powiedziałem.

"Do zobaczenia." I czekałam, aż się rozłączy, zanim zaczęłam kopać Simona. „Ty… ty draniu” – skarciłem go, na wpół śmiejąc się, na wpół poważnie. Nie chcę przegapić tego kontraktu, bo niektórym zawodnikom nie zależy na przybyciu na czas. – Chcesz dać mu klapsa w tyłek? Simon zapytał w odpowiedzi, po czym ułożył mnie w odpowiedniej pozycji i jeszcze raz dał mi klapsa. „Zabierz ten telefon” – powiedziałam, walcząc z jego uściskiem i rękami.

Pochylił się nade mną, położył telefon na podłodze, upewniwszy się, że jest wyłączony, i położył na mnie cały ciężar. Jestem raczej drobna, a on z łatwością ważył dwa razy więcej. „Panna Bizneswoman” – zadrwił ze mnie.

„Pani Wszystko-Wiedząca, Panno-Jestem-Szefem, Panna Znająca Kilka Języków, Panna Profesjonalistka, Panna Garnitur. Ukrywająca swoje tatuaże i całą niegrzeczność, wpatrując się w krocze innych osób. Spójrzcie na to. ty! Cała moja, cała związana, rżnie mnie, pieprzy i daje klapsy.

Może powinienem wysłać panu Brownowi jedno lub dwa zdjęcia. Poczułem krótki przypływ paniki. Żadnego pieprzenia w pracy, wiedziałem o tym. Simon potrafił mnie tak strasznie zepsuć.

Pocałował mnie mocno, wpychając we mnie język. „Pachniesz mną. Moim tyłkiem, moim kutasem”.

„Szymon, nie możesz”. „Tak, mogę. Ale może tego nie zrobię” – powiedział z małym błyskiem w oczach.

– Ale zrobię to. Usiadł i wepchnął swojego kutasa do moich ust. Pieprzył moją twarz powoli i celowo głęboko, po czym zszedł w dół i umieścił swojego kutasa pomiędzy moimi piersiami.

Przycisnął do nich dłonie, żeby je przytrzymać, i wykonał powolny, pieprzony ruch, miażdżąc między palcami moje piersi i sutki. Zatrzymał się, przesunął dalej w dół, do mojej pochwy, wykonując kilka mocnych pchnięć, powstrzymując się przez minutę, a następnie wpychając mnie jeszcze bardziej. – A teraz twoja dupa – powiedział, jakby musiał zrealizować program. Znowu mnie obrócił i naciągnął mi na oczy poszewkę na poduszkę. Poczułem, jak się schyla i łowi ryby pod łóżkiem.

"Co to jest?" Zapytałam. „To Shuupsara” – odpowiedział. Znów się nade mną pochylił i włożył mi coś do ust, mocując to za moją szyją. Rozpoznanie tego zajęło mi sekundę. Knebel na penisa – lub, jak to nazywamy, dziób.

Duży. O kurwa! Ten facet zaszedł dalej, niż myślałem. Dzięcioł wypełnił moje usta, ale pozostawił wystarczająco dużo miejsca, abym mógł oddychać.

Co ciekawe, był to jedyny rodzaj knebla, który na mnie działał, kiedy byłam z Ronem. Simon podniósł poszewkę na poduszkę. Nadal z nim walczyłem. „Słuchaj Sarah, jeśli potrzebujesz hasła, postępuj w ten sposób. Och, och, och.

Trzy razy. Obiecuję, że natychmiast je wyciągnę, dobrze?” Skinąłem głową, wciąż przyzwyczajając się do gumowego penisa, który wypełniał moje usta. Gówno. Uśmiechnął się. „Więc Bizneswoman nie może już mówić, prawda?” drażnił mnie.

Posunął się nawet do tego, że usiadł i przyłożył swojego kutasa do mojej twarzy. Gapiłem się na to, pragnąc tego, ciągnąc za linę, która trzymała moje ręce. Dokuczał mi, głaskał moją twarz, sprawił, że poczułam jego kutasa, potarłam go pod nosem.

Wściekałam się wewnątrz i na zewnątrz. Znów naciągnął mi poszewkę na głowę. – Musisz być cicho, w końcu jesteśmy w hotelu. I dawno cię nie pieprzono, biedna dziewczynka.

Musimy nadrobić zaległości, prawda? Mam nadzieję, że poszłaś do toaletę przed przyjściem tutaj, ale jeśli nie, nie będzie mnie to obchodziło. Po tych słowach zszedł ze mnie i położył ręce na moim tyłku. Nasmarował czymś okolice mojego tyłka, a następnie wepchnął coś do środka. Mały wibrator? Co to było? Otrzymałem odpowiedź, gdy usłyszałem lekki dźwięk pompowania i poczułem rozciąganie tyłka.

To był pieprzony nadmuchiwany korek analny! Wściekałam się i krzyczałam, próbując się od niego uwolnić. To tylko sprawiło, że złapał mnie pod sobą jedną z nóg i dał klapsa, po czym kontynuował wdmuchiwanie powietrza do pompy. Pisnęłam wokół knebla i dziko go wgryzłam. Mój tyłek rozciągał się i rozciągał, mając wrażenie, że zaraz się rozerwie, aż w końcu przestał. Jego język drażnił mnie i drażnił.

Potem na zmianę językiem i mocnymi uderzeniami w moje policzki, a ja poczułam, że zaraz stracę to uczucie. Simon zatrzymał się, a ja wzdrygnęłam się. Uświadomiłem sobie, że spod łóżka wyciąga jeszcze coś innego.

Ułożył mnie na boku i uniósł jedną nogę do góry. Lizał moją cipkę i pieprzył mnie językiem, co bardzo szybko stało się zbyt duże w moim potwornie podnieconym stanie. Poczułem przemożną potrzebę dojścia, krzyku, siusiu i pozbycia się zatyczki analnej. Ale w tej chwili jego język się cofnął, a palec wsunął się w moją cipkę.

„Ładnie i mokro” – powiedział. Coś grubego i tępego dotknęło moją cipkę, najpierw drażniąco, a potem nieubłaganie penetrując mnie. Robił mi DP wielkim dildem! Krzyczałam i zawodziłam w knebel penisa, gdy prawie mnie rozerwał, wpychając wibrator coraz głębiej.

Kiedy był usatysfakcjonowany, zamknął moje nogi. „Trzymasz tam obydwa” – powiedział. – Jeśli ich wypchniesz, pogorszę twoją sytuację, panno sanitariuszka. Żadnej bezczelności. Posłuchałem, będąc już zahipnotyzowanym bólem, pożądaniem i falami, które nieustannie obmywały moje ciało.

Simon wstał i pociągnął mnie w górę na łóżko, ponownie zawiązując linę, która trzymała moje nadgarstki bliżej ramy. Następnie chwycił moje stopy i zawiązał coś wokół nich, co następnie również przymocował, prawdopodobnie do dolnej ramy łóżka. Przestał mówić, tak jak ja przestałam jęczeć. W tej ciszy mogłam się tylko domyślać, co robi i słuchać własnego, ciężkiego oddechu. Wtedy coś uderzyło mnie w podeszwy stóp, przez co podskoczyłam pod wpływem użądlenia.

Albo zrobiłbym to, gdybym mógł się poruszyć. Poznałem w tym narzędziu chłostę. Simon machał moimi stopami ze wszystkich stron, a następnie przesuwał się w górę po nogach, do kolan i w górę ud. Oszczędził moją cipkę, lekko ją głaszcząc, po czym kontynuował znacznie mocniejsze ruchy na brzuchu i piersiach, prawie aż do gardła.

Pogłaskał mnie chłostą po twarzy przez poszewkę, po czym biczowanie zostało wznowione, tym razem schodząc z ramion na piersi, brzuch, nogi i ostatecznie kończąc się kilkoma uderzeniami w podeszwy. W tym momencie całe moje ciało drżało w niekontrolowany sposób. Moje myśli szalały i były niespójne, miałem wrażenie, że wybuchnę. Simon był bardzo dokładny, każda część mojego ciała płonęła, moja skóra płonęła, moja cipka i tyłek wciąż były rozciągnięte po brzegi.

Żyłem całkowicie, całkowicie, rozpaczliwie i szczęśliwie! Rozwiązał mi nogi. Usłyszałem, jak klamra spada na podłogę. Powoli wyciągnął ze mnie zatyczkę i wibrator, następnie zakneblował penisa i na koniec zdjął poszewkę na poduszkę.

Wiedziałam, że wyglądam na okropnego bałaganu od łez, makijażu i plucia na twarz, ale zignorował to i delikatnie pocałował mnie w usta. „Mów, co chcesz, Saro” – wymamrotał w moje usta. „Pieprz mnie!” – krzyknęłam w jego stronę. Jego ręka sięgnęła do mojej cipki, pogłaskała pulsującą łechtaczkę, dotknęła mojego naciągniętego odbytu, szturchając go i drażniąc. Myślałam, że pęknę.

Wygięłam plecy w łuk i pchnęłam cipkę w górę, w stronę jego kutasa, a on w końcu się poddał i wszedł we mnie powoli, ale stanowczo. Objęłam go płonącymi nogami, żeby przyciągnąć go jeszcze bardziej. W końcu zaczął mnie pieprzyć mocniej i szybciej. Mój orgazm był o krok od uwolnienia się zbyt długo, a kiedy nadszedł, prawie odciął mi oddech. Zapłakałam w jego usta, a potem w ramiona, podczas gdy on dalej mnie pieprzył, zakopując swojego kutasa głęboko we mnie, trzymając mnie mocno i miażdżąc jednocześnie.

Wkrótce jęknął i ponownie wpuścił we mnie swoją spermę, ciepłą i głęboką, podczas gdy pływałam fala za falą, fala ekstazy. Chyba prawie zemdlałem. Kiedy wróciły mi zmysły, moje ręce były wolne i przytulona do jego ramion.

Spojrzałam na niego, nie bardzo wiedząc, co powiedzieć. Wszystkie moje mięśnie drżały. – Do cholery – powiedziałem w końcu.

"Jesteś w porządku?" "Co myślisz?" „Myślę, że byłaś w wielkiej potrzebie” – powiedział i pocałował mnie w twarz. „To było niesamowite” – powiedziałam, czując się dziwnie, głęboko, w końcu usatysfakcjonowana. „Hmm” – przyznał z półprzymkniętymi oczami.

"Czy wszystko w porządku?" Zapytałam. – Tak, ale mam ci coś do powiedzenia. Pierdolić. Jest żonaty, jest chory, czy coś w tym stylu. Zawsze był jakiś haczyk.

Kurwa, kurwa, kurwa. Żadnego pieprzenia w pracy, żadnego pieprzenia w pracy, żadnego pieprzenia w pracy. O, Hanno! "Co to jest?" Zapytałam. Podparł się na łokciu i patrzył na mnie wyczekująco.

„Podobało mi się to, Saro. Obiecaj mi, że wrócisz.” „Obiecuję ci? Daj mi bardzo dobry powód, żebym tego nie robił”. Uśmiechnął się. Potem odwrócił się w stronę biurka obok okna. Nie zauważyłem otwartego laptopa.

Na ekranie pojawił się plik Excel. Zamknął teczkę i odwrócił się, żeby mi pokazać. „Ron mówi „cześć”” – powiedział Simon. A z ekranu, tuż pod mrugającą kamerką, Ron uśmiechnął się i pomachał do mnie..

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat