Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty minuty BDSM HistorieRęka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały się między spuchniętymi cipkami. Uzależnienie… rozpoznała to po swojemu.
Laura była uzależniona od seksu. W każdym razie, że mogła to zdobyć. W tym momencie jej metodą z wyboru była masturbacja. Znajoma scena porno wypełniła ekran, gdy jęczała, palce zanurzyły się głęboko w jej cipkę, podczas gdy kochanka uległa włożyła wtyczkę do jej ciasnego małego dupka.
„Cholera, potrzebuję tego!” Laura wierciła się w swoim łóżku; desperacko próbowała się uciszyć, gdy zaczął narastać szalejący nurt drugiego orgazmu. Odwróciła się i wcisnęła palce głębiej w swój przemoczony seks, zagryzła poduszkę i zaskomlała, podczas gdy bardzo potrzebny orgazm uderzył jej wygłodniałe ciało. „Och, cholera, więc… bardzo… dobrze!” Pozostała w łóżku, jej ciało było gorące i mokre, podczas gdy grzmotowy orgazm zniszczył jej smukłe ciało.
Laura pomyślała o swoich planach na ten dzień. Naga i chichocząca z obrazów, które nagle wypełniły jej umysł, rzuciła się do łazienki, żeby wziąć prysznic. Jako studentka lokalnego uniwersytetu Lauren mogła podziwiać wiele różnych typów kobiet.
Jednak jej upodobania były bardzo specyficzne i pomimo tego, że podczas swojej lekcji kinezjologii wpadła w oko uroczej blondynki, Lauren miała tylko oczy na swojego angielskiego profesora kompozycji. Skóra Laury była lepka, jej nerwy były surowe, a oddech zbliżał się do jej gardła, gdy zbliżała się do sali wykładowej. Gdy dotarła do celu, położyła małą dłoń na sterczących piersiach, wzięła głęboki oddech i otworzyła drzwi. Michelle zauważyła, że dziewczyna wchodzi do sali wykładowej. „Mała minx wie, co robi” - pomyślała z pewnym zadowoleniem.
Nie po raz pierwszy Laura przyszła na jeden z wykładów profesora Mitchella bez zapisania się na zajęcia. Oczywiście w jej wyglądzie było coś więcej i Michelle była zdecydowana wiedzieć, dlaczego. Były też inne powody, dla których dziewczyna wzbudziła jej zainteresowanie i zaostrzyła apetyt. Ciało Laury wykazało potrzebę; jej zachwycone oczy wyrażały pragnienie przynależności, a cała dziewczyna błagała, by ją wykorzystać, aby była jej własnością. „Sprawię, że będziesz mój, brzoskwini”.
Myśli Michelle wróciły na zajęcia. „Przypominamy, że twoje papiery są w piątek. Możesz już wyjść.” Laura poczuła, jak podnieca ją skok.
Mówiła niskim głosem i do nikogo szczególnie: „Mogła recytować ten cholerny alfabet, a moja cipka kapała i drgała”. Jej kolejna myśl była powodem, dla którego tam była: „Zastanawiam się, jak by to było być jej; być przywiązanym do łóżka, skalać się i być całkowicie na jej łasce”. Uczniowie stopniowo wychodzili z klasy. Laura siedziała, gapiła się i pozwalała, by jej umysł stał się pusty, gdy patrzyła, jak profesor Mitchell czyści pulpit.
„Pani Jackson, zdajesz sobie sprawę, że twoja sesja nie rozpocznie się przez kolejne czterdzieści pięć minut. Dlaczego tu jesteś?” „Umm, ja… chcę z tobą porozmawiać, profesorze.” "O czym?" Dominowała posągowa postać profesora, a proste pytanie sprawiło, że dziewczyna umilkła. Laura nie odpowiedziała.
"Chodź ze mną." Laura podążyła za piękną dziewczyną, wychodząc z klasy. Patrzyła, jak długie ciemne nogi nauczyciela niosą ją do bloku biur przydzielonego do działu angielskiego. Jej serce biło gwałtownie, dziko, gdy jej oddech przyszedł i odszedł w pożądaniu wypełnionym tryskami: „Czego nie dałbym czcić na szczycie jej cennych nóg”.
Profesor Mitchell otworzył drzwi do biura dla młodej kobiety; spojrzała na swoje ciało i fantastyczne piersi. „Pani Jackson Lauren, prawda?” zarejestrowała skinienie dziewczyny: „Lauren, jak mogę ci pomóc?” „Profesorze Mitchell, chcę napisać mój artykuł na temat niewoli i dyscypliny. Czy to właściwe, to znaczy, czy jest to dozwolone?” Laura odkryła, że jej umysł był pełen szumu i skupienia, jakby była na haju, przez co jej podejście wydawało się takie dziwne. Może było to trochę za bardzo dla kogoś takiego jak Michelle Mitchell.
Czekała cierpliwie, ale straciła pewność siebie, gdy spojrzała na nią obsesja. "Czego chcesz?" Michelle uśmiechnęła się do słodkiej dziewczyny, która nerwowo się wierciła. „… aby napisać o moim tacie”, Laura została nagle zatrzymana, gdy jej profesor wkroczył do swojej osobistej przestrzeni. „Cicho! Słyszałem dokładnie to, co powiedziałeś. Co wiesz o BDSM?” Bliskość Michelle podważyła pewność siebie Laury i sprawiła, że jej żołądek zamienił się w koła.
„Mów głośno, dziewczyno”. „Oglądam porno, uwielbiam niewolnictwo i potrzebuję”, wybuchł śmiechem w wypełnionej książką przestrzeni, kiedy Michelle uciszyła i okrążyła dziewczynę. „Potrzebujesz uwagi, potrzebujesz silnej ręki i naprawdę musisz pomyśleć o tym, dlaczego tu jesteś!” "Co?" „Czy kazałem ci mówić?” Laura potrząsnęła głową.
- Więc lepiej milczeć. Michelle spojrzała na słodkie ciało Laury, gdy myślała o swojej odpowiedzi. Uświadomiła sobie, że szukanie jej wymagało dość odwagi.
Uświadomiła sobie również, że jej pragnie; Oczy Laury skinęły na nią, że są bardzo potrzebni, a jednocześnie bardzo seksowni. Nauczycielka w niej myślała o ścisłej polityce uniwersytetu dotyczącej braterstwa ze studentami. Czy była warta ryzyka? Czy chciała, aby dziewczyna doświadczyła z jej ręki całkowitej radości z uległości? "Dlaczego tu jesteś?" Zanim Michelle postanowiła złamać regulamin uniwersytetu, musiała wiedzieć, czy dziewczyna naprawdę chce pisać o BDSM, czy też chce doświadczyć przyjemności dominacji.
Urok całkowitego poddania się był dla niektórych nowatorskim pomysłem, ale dla innych był celem ich życia. Michelle doświadczyła obu typów osób i musiała wiedzieć, do której kategorii należy Jackson. „Chcę pisać…” „DLACZEGO tu jesteś, dziewczyno?” Michelle patrzyła, jak Laura spuszcza głowę.
Laura zastanawiała się, czy nie kłamać, ale zrozumiała, że jej podstęp się skończył. Upadła na kolana i mówiła cicho, skromnie. „Panno, obserwuję cię od miesięcy. Uhh, chcę wiedzieć, czy jesteś tym, za kogo się uważam.
Chcę i chcę, żebyś był. Jesteś Domme?” "Tak, jestem." Michelle spojrzała na dziewczynę, gdy spojrzała w górę; jej usta tworzyły idealne O, ale nic… żaden dźwięk nie opuścił jej ust. „Możesz mówić”. „Czy… wolisz kobiety?” „Tak. Teraz wstań.
Chcę z tobą porozmawiać twarzą w twarz.” Laura stała powoli, jej umysł pędził, podczas gdy desperacko próbowała odzyskać pozory kontroli nad swoim ciałem. Jej skóra zaczęła się nagrzewać, a na czole pojawił się pot. "Tak panienko." „Są tu zasady; polityka, którą muszę przestrzegać. Gdybyśmy mieli założyć związek, mógłbym stracić pracę, gdyby został odkryty.
Jestem twoim profesorem, to jest nieetyczne” - przerwała Michelle, słysząc mruczące westchnienie ładnej dziewczyny, „nieetyczne jest dla mnie realizowanie tego”. „Ale panna…” Laura była przygotowana, by przedstawić swoją sprawę. „Cicho! Nie powiem ci więcej.
Mów tylko wtedy, gdy jesteś zaadresowany, musisz zrozumieć, co mam do powiedzenia i nie powtórzę się dla twojej korzyści.” "Tak panienko." Laura opuściła głowę, gdy Michelle położyła dwa smukłe palce na brodzie i uniosła ją. „Muszę zdecydować, czy chcę podjąć to ryzyko. Co sprawia, że wierzysz, że zrobiłbyś dla mnie dobrego zwierzaka?” „Panno, obserwowałem cię od miesięcy. Jestem teraz studentem drugiego roku, mam dziewiętnaście lat i wiem, kim jestem; wiem, kim jestem.
Będę ci posłuszny, będę cię czcić i będzie to przyjemność z Ciebie korzystać. ” „Bardzo dobrze powiedziane, droga dziewczyno”. Michelle przyglądała się młodej kobiecie cennymi oczami. Mrowiło ją ciało. Minęło już dużo czasu, odkąd miała zabawę, ale czy musi ją mieć? „Lauren, wstań”.
Bez słowa stała młoda dziewczyna z ciałem bogini; jej oczy były spuszczone, gdy czekała na następne oświadczenie Michelle. „Co masz teraz na myśli?” „Panno, czy uczynisz mnie swoim?” „Ach… to jest pytanie, na wieczór będziesz miał odpowiedź na kolację. Moje miejsce, 7: Noś spódnicę, Lauren.” Profesor Mitchell zapisała informacje na karcie i wyciągnęła je do niej. Pochyliła się do ucha i szepnęła: „Jeśli się spóźnisz, nie zawracaj sobie głowy pojawieniem się, na twoje pytanie odpowiem bez mojej odpowiedzi.
Rozumiesz?” „Tak, panno. Czy mogę teraz wyjść?” "Udać się." Laura rzuciła się z gabinetu profesora. Jej serce zatańczyło dżigiem w klatce piersiowej, jej skóra była rozgrzana, a miód jej cipki przesączył się i nasiąkł jej stringi. Pobiegła do najbliższej łazienki i do kabiny. Jej dłoń poleciała do jej przemoczonego seksu; poczuła, jak jej wargi sromowe puchną, gdy jej palce nadużywają grubego guzka.
Nie trwało to długo; Laura gwałtownie osiągnęła punkt kulminacyjny i cieszyła się każdą sekundą szybkiego orgazmu. Gdy Laura wróciła do sali wykładowej, pomyślała, że będzie miała trudności z przesiadką. I prawdę mówiąc, już napisała gazetę. Postanowiła opuścić klasę, ponieważ nie chciała nic więcej niż odpocząć, wykąpać się i przygotować się na możliwość stania się jej.
Co dziwne, obaj współlokatorzy Lauren byli w domu. „Cholera, nie potrzebuję teraz, żeby mnie prześladowali”. Poszła do swojego pokoju, włączyła muzykę i usiadła w szafie. Rzuciła ubrania wokół szafy, szukając idealnego stroju.
W ciągu czterdziestu pięciu minut jej nerwy zaczęły siać spustoszenie w jej układzie, ale wyglądała świetnie. Wybrała oszałamiającą czerwoną sukienkę, która pokazała jej delikatne ramiona; a przy piersiach twardych, jędrnych i błagających o uwagę nie nosiła stanika. Jej skóra promieniowała blaskiem pocałunku słońca, a ogólny efekt był absurdalnie pobudzający. Laura wiedziała, że jej profesor to zauważy i doceni jej wysiłki. Lauren wskoczyła w swoją uroczą małą robalkę VW, prezent od rodziców, i nerwowo pojechała w niewielkiej odległości do domu profesora Mitchella.
Musiała powstrzymywać umysł od błąkania się od czasu do czasu podczas jazdy. Wzięła głęboki oddech, gdy ujrzała cel podróży, wzmocniła determinację, by przejść do obiadu, i nieśmiało opuściła wygodę swojego małego pojazdu. Michelle zobaczyła, jak piękne stworzenie zbliża się do drzwi wejściowych: „Mój mój, dziewczyna ma styl niewinny i pociągający, to powinno być zabawne”.
Profesor otworzył drzwi, gdy dziewczyna uniosła rękę, żeby zapukać. "Witaj panienko." „Wejdź do Lauren, założono dla nas jaskinię. Pójdź za mną”. Laura szła za Michelle, znów obserwując swoje nogi. Pomyślała, że nie może być innej kobiety tak pięknej jak jej profesor.
Miała niezwykle długie nogi; jej mleczna czekolada zawsze wyglądała tak zroszona i gładka. Profesor nie była typową królową piękności, jej urok był zaniżony i miała ładną dziewczynę z sąsiedztwa, z wyjątkiem karaibskiej krawędzi. „Co myślisz, Lauren?” „Masz ładny dom, panno”.
„Dziękuję. Możesz usiąść.” "Dziękuję profesorze." Laura rozejrzała się po przestronnym pokoju, jej nerwy były całkowicie surowe, a jej mózg był pełen myśli o czekoladowej cipce. W tle cicho grała muzyka, zapalono zapachowe waniliowe świece, a butelkę wina schłodzono w wiadrze z lodem na eleganckim szklanym stole. Michelle nie marnowała czasu ze swoim potencjalnym zwierzakiem.
„Chcesz być moja, Lauren?” „Tak, bez wątpienia”. Oczy Laury znów wyrażały potrzebę. Michelle nie wiedziała, jak długo będzie w stanie powstrzymać swoje pragnienie młodej dziewczyny. „Nalej nam drinka”.
Michelle spojrzała na gorącą drobiazg, gdy podeszła do stołu na niestabilnych nogach. „Jeśli sprawię, że będziesz mój, musisz być bardzo ostrożny na kampusie. Jeśli zostaniemy złapani, mogę zostać zwolniony. Podejmuję ogromne ryzyko i lepiej, żebyś był tego wart.” „Jestem. Będę cię zadowolić pod każdym względem.” „Są zasady, których będziesz ich przestrzegać.
Jeśli złamiesz jedną z jakiegokolwiek powodu, poniesiesz konsekwencje takiego postępowania”. „Ye” „Cicho! Zasada numer jeden: nigdy mi nie przerywaj!” "Tak panienko." „Czy jesteś gładka? Zawsze powinieneś być całkowicie ogolony, kiedy się mi przedstawiasz. To moja preferencja i będziesz się stosować.” "Co jeszcze?" Laura miała już dość tych cholernych zasad, zanim zdążyła je wszystkie poznać. Michelle nie mogła uwierzyć, że dziewczyna już ją przesłuchiwała. „Przesłuchujesz mnie? Myślę, że zapomniałeś, że tu dowodzę”.
Profesor Mitchell wpatrywał się w odważną dziewczynę; była niewątpliwie tylko swoim typem. Każde nuty napiętego, smukłego ciała młodej Laury sprawiały, że płynęły jej soki; pełne okrągłe piersi z otoczką o wielkości ćwiartki… wykwintne, lekko pulchne usta, które zmieniły się w uśmiech, który mógł stopić największy lodowiec… kuszące, najgłębsze łany jak potrzebujące oczy, które obserwowały ją bardzo uważnie… przemiłe i ten soczysty tyłek z odpowiednią ilością kobiecej krzywizny… idealnie. Wszystko, łącznie z jej spektakularnie podatnym umysłem, sprawiło, że Lauren była wspaniałą uległą. „Nie jestem zupełnie naga, panno”.
Laura zastanawiała się w ciszy: „Czego potrzeba tych wszystkich zasad?” Michelle widziała pytania dziewczyny wyryte w jej wyrazistych oczach. „Zawsze będziesz miał wpływ na to, co robimy, ale ostatecznie wybór należy do mnie. Powinieneś to wiedzieć. Zrobię ci rzeczy, które mogą posunąć się za daleko. Mając to na uwadze, będziesz mieć bezpieczne słowo.
Co to będzie, brzoskwinia? Laura wstała i biegła po pokoju, śmiejąc się. - Czy to znaczy… jestem twoja, panno? Jej oczy stały się duże i usiadła obok stóp kochanki. „Tak, moja dziewczyno. Uspokój się teraz”, pochyliła się i potarła kark, „bezpieczne słowo?” Michelle skierowała ją z powrotem do aktualnej sprawy.
"Domek dla lalek." Laura podniosła wzrok, szukając aprobaty. Uświadomiła sobie, że dzięki temu związkowi uzyska więcej niż tylko seks. Laura zrozumiała, że profesor kwestionuje zarówno jej umysł, jak i ciało, i to dobrze jej pasowało. „To domek dla lalek.
A teraz o twoim treningu…” „Czekaj… trening, panno?” „Och tak, brzoskwini. Jeśli chcesz być moja, muszę pokazać… musisz nauczyć się, co mi się podoba.” Michelle patrzyła, jak jej nowe zwierzę domowe, jak mnóstwo emocji przemknęło jej przez twarz: „Nie wyglądaj tak, moja dziewczyno, za to, co jest tego warte; muszę się nauczyć, co ci się podoba”. Jak najbardziej uwodzicielsko, Laura spojrzała na swoją Panią i powiedziała jedyne, co przyszło jej do głowy. "Pokaż mi." Michelle złapała dziewczynę za rękę: „Chodź ze mną”. Profesor poprowadził ją do swojego pokoju zabaw.
Był czerwono-czarny i zaprojektowany dla zabawy. Łóżko miało szczegółowy zagłówek ze stalowymi pierścieniami, sufit miał wsporniki, a Michelle zbliżyła się do ogromnej garderoby. Otworzyła szafę i czekała, aż Laura przyzwyczai się do pokoju. Wiedziała, że Lauren dopiero zaczęła rozumieć, jak rozwinie się związek, jak będzie dla niej. - Chcę - Laura stała z wyciągniętą ręką przed szafą, sięgając po coś w otwartej przed nią skarbiec.
„Nie” klepnęła się po ramieniu „musisz wykazać się cierpliwością!” Laura opuściła piekące ramię. „Mam coś na myśli, zwierzaku”. „Tak, pani”. „Strip” - rozkazała, gdy dziewczyna wzięła głęboki oddech. „Ale odejdź po piętach, Lauren”.
Laura zrobiła, co jej kazano. Jej ciało było wyśmienite, a ładne koronkowe stringi, które skrywały jej cipkę, nie maskowały jej aromatu, wypełniały powietrze, przez co Michelle chciała pożreć dziewczynę. Michelle nie miała zamiaru pozwolić, by jej pragnienie wymknęło się spod kontroli. Jednak rzeczywiście sprawiłaby, że seksowna drobiazg, który stał przed nią, straciłaby wszelką kontrolę. „Odwróć się powoli”.
Laura odwróciła się powoli, każdy jej oddech uwiązł jej w gardle, co sprawiło, że poczuła lekkie zawroty głowy. Jej kochanka coś planowała, wiedziała to instynktownie. Żałowała, że nie wie, co to jest, ale zrozumiała swoją rolę. Michelle sięgnęła do szafy po opaskę i trzydzieści sześć calowy drążek. „Zawsze musi być między nami zaufanie, Lauren.
Ufasz mi?” Laura stała nieruchomo. - Tak, pani, bez wątpienia ci ufam. Michelle podeszła do dziewczyny z zasłoniętymi oczami. Stała bezpośrednio za nią, podniosła rękę do szyi i przesunęła paznokciem palca wskazującego po plecach, zatrzymała się przy rzemieniu.
Czuła, jak dziewczyna bierze szybki łyk powietrza. "Zaufanie." Wsunęła palec w stringi swojego nowego zwierzaka i pociągnęła go w dół nogami, co spowodowało, że dziewczyna jęknęła głęboko. „Co? Lauren, myślałaś, że cię skrzywdzę? Na pewno wiesz, że będę cenił i chronił to, co moje.” „Mmm”, próbowała powiedzieć więcej, ale stwierdziła, że nie ma głosu. Laura była zaskoczona, że jej podniecenie przyspieszyło od tak prostego czynu.
„Czasami będzie ból, kochanie, ale obiecuję, że ci się spodoba… może nawet o to błagam”. Michelle sięgnęła między nogi i stwierdziła, że dziewczyna była bardzo mokra. „Mój Boże, jesteś soczysty!” Zdjęła rękę z cipki dziewczyny, położyła ją na karku i uniosła opaskę. Położyła go na szyi: „Zrób to.
Połóż fałd na twoich oczach, brzoskwini”. Ręce jej się trzęsły. Laura nie rozumiała zaklęcia, jakie miał nad nią jej profesor, ale nałożyła fałd na oczy i ofiarowała swojej pani zaufanie i poddanie. „Połóż się na łóżku”.
Młoda kobieta zrobiła krok do tyłu i upadła na pościel łóżka. Michelle spojrzała na niebiański widok, który był przed nią, i przypomniała sobie jej prośbę. „Jakie jest twoje bezpieczne słowo?” "Domek dla lalek." „Użyj go, jeśli nie podoba ci się to, co ci robię lub czujesz się zagrożony… to jest zasada, Lauren.” „Tak, pani”. "Otworzyć nogi." Michelle wzięła drążek i zbliżyła się do łóżka. Chciała, żeby dziewczyna była otwarta, chciała, żeby była powściągliwa.
To, co miała na myśli, było dla niej szczególnym fetyszem, a ponieważ dziewczyna była nieogolona, choć ładnie zadbana, skorzystała. Zapięła kostki dziewczyny w barze, który był rozciągnięty o całe trzydzieści sześć cali, i patrzyła, jak się wierci. - Nie przejmuj się, zwierzaku. Zaraz wracam.
Stała nad nią w ciszy przez kilka sekund, zanim ją opuściła. Wróciła minutę później z ciepłym ręcznikiem, miską wody, kremem do golenia i brzytwą. „Powiedz mi, jak się czujesz”, wyszeptała Lauren do ucha, co spowodowało, że dziewczyna cicho zaskomlała. „Jestem taka mokra, taka gorąca i chcę, żebyś mnie przeleciał”, jej dłoń powędrowała do jej kobiecości, ale szybko została uderzona. „Nie dotkniesz.
A jeśli nie chcesz być kajdankami, to naprawdę nie powinieneś próbować dotykać.” „Ale Mistress…” Laura miała już błagać Michelle, dopóki nie powstrzymała jej klapsa warg sromowych. Jęknęła, gdy kłujące uczucie wypełniło jej płeć, która wyciekła z soków na jej nabrzmiałe usta. Całe jej ciało drgało, gdy uczucie kolejnego uderzenia spadło na jej cipkę. „Czy chcesz kary po raz pierwszy razem, Lauren?” „Bez kochanki” - zamilkła, gdy zdała sobie sprawę, czego chce od ich pierwszego razu.
„Chcę, żebyśmy oboje się skończyli”. „Spuścisz, kiedy to powiem”. Nie wspomniała o sobie, ale słowa jej nowego zwierzaka zdecydowanie na nią wpłynęły. Sięgnęła po lewą pierś dziewczynki i szczypała ją w sutek.
„O kurwa!” Zanim Michelle przygotowała Laurę do golenia, wdychała ciepły oddech podczas seksu i przejechała językiem po opuchniętych wargach sromowych dziewczyny. Nie mogła się oprzeć Lauren, stała się stałym elementem jej życia, gdy tylko przekroczyła próg swojej klasy. „Mistress…” Laura wierciła się w wyniku żartobliwego dokuczania. Każda czynność, jaką jej kochanka obdarzyła jej giętkie ciało, dawała jej taką przyjemność, a jednak wciąż chciała więcej! Jej pani wcierała w nią krem do golenia i przesunęła palcem po szczelinie; Dotknęła palcami łechtaczki, sięgając po brzytwę. Ciało Laury skwierczyło; nigdy wcześniej nie czuła, że jej ciało reaguje w ten sposób.
Prosty obowiązek golenia nigdy nie był tak erotyczny; oczywiście nigdy wcześniej nie była golona przez nikogo. Znów jej kochanka dotknęła łechtaczki i znów podnieciło ją podniecenie. Prąd seksualny, który przepływał przez jej obszar miednicy, sprawił, że potrzebowała przez dach. Bolała ją punkt kulminacyjny.
Michelle nadal goliła ciemne włosy od Laury, a gdy zakończyła zadanie, mogła stwierdzić, że dziewczyna desperacko musi się sperma. Oczyściła krem do golenia z ciała Laury. Michelle wyciągnęła rękę i poczuła nową gładkość, która zaszczyciła jej zwierzaka. „Teraz Lauren, teraz możesz dotknąć”. Laura uwielbiała to uczucie i zastanawiała się, dlaczego nigdy wcześniej się nie ogoliła.
Jej kochanka wciąż znajdowała się między nogami, ale nagle poczuła, jak paznokcie wbijają jej ciało w paznokcie. Miażdżyła i jęczała, podczas gdy jej kochanka zaznaczała i ugniata ciało. Michelle była zauroczona.
Pragnęła pieprzyć dziewczynę, ale uważała, że ważne jest, aby się kontrolować; chciała pokazać, że przyjemność w ich związku nie będzie jednostronna. Michelle będzie czczona i to Laura będzie odpowiedzialna za tę służbę, ale ta noc była dla Laury. Michelle zbladła i podrapała pierś Laury, kontrast jej ciemnych dłoni rozłożonych na alabastrowej skórze Laury był egzotyczny i bardzo przyjemny dla oka. Ich ciała były tak różne, ale ich potrzeby były takie same.
Michelle schowała język głęboko w dziewczynie. Bawiła się tyłkiem Laury, kręcąc się, pulsując i przemaczając twarz swojej kochanki. „Mistress I” - Laura zanurzyła dłonie w ciemnych włosach kochanki - „trzeba się sperma!” Soki spływały jej po tyłku i smarowały jej odbyt. Michelle skorzystała z naturalnego smarowania i wcisnęła jeden palec w ciasny mały pączek.
„Uhhmmm! O kurwa… proszę, Mistress!” Laura przegrała bitwę z kontrolą, a gdy to zrobiła, palec jej pani wskoczył i wyskoczył z jej tyłka z nowym zapałem. Michelle przetoczyła ciało po zwierzaku, jej palec nigdy nie opuścił ciepłego ciasnego tyłka Laury i przedarła się do ust dziewczyny. Wsunęła dolną wargę do ust i przygryzła ją delikatnie. Pocałunek stał się namiętny i ostry, przyjemny i bolesny, gdy coraz bardziej przygryzała wargę.
Nagle zakończyła pocałunek. „Cum Lauren! Cum dla mnie, kochanie!” Laura wybuchła. Jej cipka kapała, drgała i wiła się, a jej mięśnie napinały się od orgazmów, które opanowały jej ciało.
„Mistress”, krzyczała, gdy jej zniszczone ciało przetrwało atak wielu orgazmów. Michelle oblizała szyję Laury i zagryzła ucho: „Żadnego zwierzaka, jestem Domina!” Uwaga dla wszystkich Dominantów: Dziękuję za przeczytanie mojej historii. Zdaję sobie sprawę, że w kulturze BDSM zwyczajowo pisze się wszystkie odniesienia do Dominanta podczas pisania..
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu