Trening Tinka - kontynuacja

★★★★★ (< 5)

Latanie jest łatwe, klęczenie jest trudne.…

🕑 17 minuty minuty BDSM Historie

Rozdział 2 Trening Tinkerbelle Wczesnym rankiem drugiego dnia na pokładzie „Jolly Rogera” Tink obudziła się na pierwsze promienie słońca wpadające przez szyby wielkiej rufowej kabiny brygantyny. Ziewając, przeciągając się i trzepocząc skrzydłami, Tink wstała, poczłapała po nierównych deskach pokładu do okien i wyjrzała na zewnątrz. Niebo wciąż było fioletowe, z błękitnymi plamkami i żółto-złotymi plamami słońca. Na horyzoncie widać było dwa księżyce Neverland.

Tink uśmiechnął się, przypominając sobie poprzedni wieczór ze swoją ukochaną, jej kapitanem, Jamesem Hakiem. Był kapitanem statku, a Tink przypuszczał, że jest teraz również jej kapitanem. Przyjemny ból nadal promieniował na zewnątrz z seksu Tink i nawet ta niewielka świadomość sprawiła, że ​​jej sutki były pełne energii. Tink założyła ręce na piersi i uśmiechnęła się do ptaków morskich żerujących w zatoce.

Chcąc się wysikać, Tink opuścił kabinę i ruszył w stronę głowy statku, szczęśliwy, że większość załogi nadal znajduje się pod pokładem, nadal spijając rację grogu. Kobieta na statku pirackim mogłaby wywołać problemy załogi, a żaden kapitan statku, a zwłaszcza jej kapitan, nie potrzebował problemów. Będzie musiała przyzwyczaić się do nazywania lunaty głową, ale musiała się nauczyć bardzo wielu warunków statku, a Tink był zdecydowany postąpić słusznie przez swojego pana i sprawić, by był dumny.

Tink uśmiechnęła się, słysząc ironię, że głowa tego statku leżała na rufowym pokładzie i opuszczając cuchnącą szafę, skakała jak uczennica po wciąż zaciemnionym pokładzie. Nagle umięśnione ramiona marynarza chwyciły Tink i pchnęły ją szorstko na przednią część masztu i zakryły jej usta brudnymi rękami. Tink ogarnęła fala obrzydzenia, gdy w jej nozdrza pojawiły się wymioty, mocz, ryby, rum i kreozotowa smoła, a ona prawie zwymiotowała w jego dłoń. Jej skrzydła łomotały wściekle, gdy próbowała uciec, ale z masztem przyciśniętym do jej pleców między skrzydłami jedyne, co robili, to wachlować powietrze. - Nie wydawaj dźwięku, dziewucho! - zasyczał zbój przez gnijące zęby.

"Staram się wypełnić twoją cunny, a potem pozwolić ci być, jeśli mi się to podoba." Przerażony Tink walczył z nim, ale wysiłek był bezcelowy. Przy zaledwie sześciu kilogramach i jedenastu kilogramach, dziewięćdziesiąt pięć funtów do niektórych, nie mogła się równać z silniejszym, większym dwunastokamiennym brutalem, który przyszpilił ją do masztu. Przycisnął mocno swoją klatkę piersiową do jej piersi, żeby uwolnić ręce, a brudny marynarz zaczął majstrować przy swoich poszarpanych spodniach, uwalniając drewno. Tink nigdy nie widziała zbliżającej się do niej mięsistej szpilki, ale poczuła, jak przesuwa się po jej udzie, gdy obrzydliwie smakujące usta zacisnęły się na jej ustach, a Tink stłumił knebel. Tink walczył z nią najciężej, ale jej atak wydawał się nieunikniony, gdy nagle oczy bestii przewróciły się do tyłu i zatoczył się do tyłu, a krew trysnęła mu z tyłu głowy.

Gdy jej pole widzenia się rozszerzyło, Tink zobaczył swojego Mistrza, którego zdrowym ramieniem wymachiwał szpilką asekuracyjną z zakrwawionym końcem. Cofnąwszy się do balustrady nadburcia, zbójnik, wciąż niepewny na nogach, zaklął, wyciągnął pistolet skałkowy z pasa i zaczął unosić go w kierunku kapitana. Hak rzucił szpilkę asekuracyjną jak nóż, a Tink usłyszał jej wirujący dźwięk, gdy drewniany kołek spadał na koniec, dziesięć metrów przed tym, jak uderzył pokładowego prosto między oczy, przewracając go nieprzytomnego przez balustradę.

Tink zaczęła szlochać i cała twarz zniknęła. Jej piękne, delikatne, niebieskie oczy były popielate, pozbawione jakiegokolwiek blasku. Hak rzucił się, by przytrzymać Tink i zapobiec jej upadkowi.

„On… on… próbował……” wyjąkała. - Wiem, po prostu bądź teraz cicho, jesteś bezpieczny. On na zawsze opuścił ten statek.

Hak pomógł Tink usiąść na pokładzie i się opanować. Z miejsca, gdzie mężczyzna wypadł za burtę, dobiegały głosy i Hak szybko podszedł do relingu. Syreny Nederlandu były ratownikami mórz i trzech z nich znalazło tonącego marynarza tonącego na dnie i wyprowadziło go wciąż nieprzytomnego na powierzchnię. „Dobry kapitanie”, powiedziała pierwsza z syren, „Sądzimy, że jeden z twoich ludzi spotkał nieszczęście. Czy zrzuciłbyś linę i wciągnął go na pokład, zanim ulegnie morzu?” - Nie, przyjacielsko-syreny, na moim statku nie ma miejsca dla tego szkorbutowego zbójcy.

Jeśli zdoła dotrzeć na brzeg o własnych siłach i opuścić to miejsce, niech tak będzie. Ale nie ma tu miejsca, bo zaatakował moją kobietę i próbował pieprzyć ją. " Przerażone syreny odsunęły się od półprzytomnego mężczyzny. Razem patrzyli z obrzydzeniem, jak słabo płynął w kierunku brzegu. „Dziękuję, dobre syreny,” powiedział Hak, „Może on zrobi brzeg, a może kraby i inne istoty denne będą się nim cieszyć, ale nikt tutaj nie będzie za nim tęsknił ani o nim nie mówił”.

"Jak miał na imię?" - zapytała syrena. "Co to za różnica?" odpowiedział Hook. Grzecznie machając, syreny zawirowały w morzu i przepłynęły dobre sto metrów, zanim zanurkowały, aby ponownie nie zobaczyć tego nieszczęsnego człowieka. Hak zgiął się i podniósł z pokładu zakrwawioną szpilkę asekuracyjną. Podrzucił szpilkę na kilka cali w powietrze iz łatwością złapał ją w dłoń, czując, jak jest ciężka.

Krew i włosy pokrywały jeden koniec szpilki, a Hak nie chciał, by cząstka tego mężczyzny znajdowała się na pokładzie jego statku, więc upuścił szpilkę za burtę, aby opadła na dno, gdzie należała. Wracając do Tink, Hak wyciągnął rękę, pomagając jej wstać. - Czy możesz wrócić do mojej chaty - zapytał. Widząc jej skinienie, powiedział: - Musisz się wiele nauczyć o byciu kobietą na pokładzie statku, zwłaszcza statku rozbójników, złodziei i gorzej. - Ten poranek mógł ci się nieźle skończyć.

- Również musisz się wiele nauczyć o byciu moją kobietą, ale ja cię nauczę. "Jesteś upartą dziewczyną, Lightning Bugu, i nauczę cię, jak być odpowiednio uległym." - Tak, James, chcę się nauczyć cię zadowolić. "James?" Hak zapytał, wyginając elegancko brwi. „Możesz mówić do mnie James na mojej koi i nigdzie indziej; nie w mojej kabinie, na moim pokładzie ani w porcie.” „Tylko na mojej koi możesz używać znajomego nazwiska”.

W przeciwnym razie jestem mistrzem lub kapitanem. „W mojej kabinie jestem jedną z tych osób albo„ Mój Panie lub Moja Miłość ”.„ Tak, moja ukochana… Tak, Mistrzyni ”- poprawiła się Tink. Zaprowadź się do mojej kabiny i usiądź okrakiem na tam. „Mój pierwszy oficer, pan Smee przyniesie ci jedzenie.” „Jest przyjacielski, ale nie możesz z nim rozmawiać i nie możesz się z nim zadowolić, chyba że jestem tam, aby to zobaczyć.” bezpieczny z panem Smee - zapytał Tink.

- Tak, to dobry człowiek, ale stary. „Jego kutas nie stał dumny, odkąd byłeś dzieckiem.” „Idź tam i czekaj na mnie.” „Kiedy usłyszysz moje podejście, opuść reling i uklęknij do mojej inspekcji”. "Masz być nagi." "Idz już." Hak odwrócił się na pięcie i ruszył naprzód, gdzie marynarze zaczynali dzień, pracując przy takielunku i ocierając pokłady z poprzedniej nocy rosę i ptasie odchody. W chacie Haka Tink zastanawiał się, czy nie zdjąć tuniki. Miała być naga i klękać przed inspekcją swojego pana, ale do tego czasu miała siedzieć okrakiem na jego poręczy.

Czy było wystarczająco dużo czasu, by usłyszeć jego podejście, a mimo to zdjąć tunikę i klęczeć przed nim, czy też chciał, żeby była naga na balustradzie. Gdyby była naga na balustradzie, byłaby naga, kiedy Mate Smee przynosił jej jedzenie. Co robić? Zastanawiała się.

W końcu zdecydowała się usiąść okrakiem na relingu i zaczekać na Smee, a następnie rozebrać się na relingu, gdy wyszedł. Chociaż seks Tink był nadal obolały od wczorajszej przejażdżki na balustradzie, jak kiedyś ją nazwał jej Mistrz, i oczywiście od ich krycia, ale ona znosiła ten ból z dumy. W końcu było to częścią miłości Mistrza do niej, jego oczyszczenia jej wad. Ostrożnie usiadła na poręczy, ostrożnie unikając ruchu do przodu lub do tyłu, który mógłby spowodować przebicie drzazgi. W końcu jej ciało musi być idealne dla jej Mistrza.

Po około czterdziestu minutach na relingi, ciche pukanie do drzwi i do środka wszedł niski, pulchny, cętkowany mężczyzna w czerwonej czapce i niebieskiej koszuli w paski, która była co najmniej o dwa rozmiary za mała, by zakryć jego pulchny brzuch. „Hoy-hoy Miss," zawołał śpiewnym głosem, twoje jedzenie jest tutaj. „Widząc Tink prawie wbity w reling, zatrzymał się, zbladł i powiedział:„ Arrgh, panno, to zostawi ci jeden obolały ogon, który z pewnością „Jestem Smee, a twoje jedzenie jest tutaj.

Smee podał Tinkowi małe wiaderko z dużą porcją owsianki, dwoma jabłkami, skórką chleba i dzbankiem wody.” W porcie dostajemy słodką wodę. Na morzu woda psuje się za około tydzień, a my żyjemy z wina. ”Tink podziękował Smee za jej posiłek, a on ponownie spojrzał na jej słodkie cierpienie i powiedział:„ Cóż, panno, zostawię cię do rana. ”Tink uśmiechnął się i wkrótce Smee zniknęła.

W takim razie Tink szybko wyciągnął tunikę i złożył ją ostrożnie, aby jej Mistrz wkrótce nie wrócił. W ten sposób zjadła posiłek, nic nie marnując. Zaledwie kilka minut po zakończeniu posiłku Tink słyszy głos swojego Mistrza i jego zbliżających się kroków. Szybko przerzuciła nogę sztywno i boleśnie przez barierkę i uklękła u stóp pryczy Haka, z pochyloną głową i spuszczonymi oczami. Pragnęła spojrzeć na twarz swojego Mistrza i zobaczyć jego reakcję na jej gotowość wiedział lepiej, niż być niecierpliwym.

Hak wszedł i uśmiechnął się do siebie. „Uczysz się, Lightning Bugu,” powiedział delikatnie i poklepał Tink po głowie i lekko potarł jej ramiona. Serce Tink podskoczyło pod jego dotykiem! „Przypuszczam, że potrzebujesz mój słoiczek z maścią, żeby posmarować siodło malutkiemu.

”Cyna k spojrzał na niego i skinął głową. - Bardzo dobrze dziewczyno, idź teraz i przynieś to, ale następnym razem dam ci znać, kiedy otworzyć oczy. Tink wziął maść, a Hak skierował ją na łóżeczko.

„Dobrze używaj maści, moje dziecko”. "Rozśmiesz mnie." Tink w łóżku, widząc jej nagość, podczas gdy jej nogi rozchylają się szeroko, by nałożyć maść pod czujnym spojrzeniem jej Mistrza. Mimo to zaczęło się znajome mrowienie, a jej pochwa stała się bardzo mokra i prawie czuła obrzęk warg. - Tak, dziewczyno, pracuj dobrze - warknął Hak. Hak wyciągnął spod płaszcza szpilkę asekuracyjną wyciągniętą z poręczy w drodze do swojej kabiny.

Zaczął prowokować wargi sromowe Tinka żelazną szpilką. Przestraszyła się, bo szpilka miała dobre trzy centymetry średnicy i jedną trzecią metra długości. „Nałóż małą maść na tę szpilkę Dziewczyno. Tink posłuchał i zapytał, czy to ta sama szpilka, która uratowała ją wcześniej tego dnia.„ No My Sweet ”, powiedział Hook, wysłałem ją do szafki Davy'ego Jonesa.

Ta pozostanie tutaj do naszego użytku. Żelazna szpilka była gładka, a jej temperatura zaczęła odpowiadać jej własnej, a nacisk na jej wargi sromowe stał się intensywny. Mimo to Tink martwiła się, że zostanie penetrowana tą wielką rzeczą, ale nie miała innego wyboru, jak tylko jej zaufać. Mistrzu.

Gdyby ją przebił, zostałby przebity. Hak zaczął delikatnie wchodzić Tink z żelazną szpilką i przesuwał go powoli i delikatnie, do wewnątrz i na zewnątrz, z początkiem zaledwie dwóch centymetrów w jej wnętrzu. Tink zaczął się na niej wiercić gdy przyjemność zaczęła przejmować jej zmysły.

Cichy jęk wyrwał się z jej ust, a Hak wszedł głębiej, wciąż delikatnym ruchem. „Podoba ci się to My Sweet?” zapytał Hak. „Tak, kochanie,” odpowiedział Tink, a jej biodra nabrały życia poza jej kontrolą. Hak przyspieszył swój atak na jej pochwę i wkrótce zaczął ją mocno i głęboko pieprzyć żelazną szpilką.

Tink jęknęła bezwstydnie, a jej ręce i nogi machały na pryczy. Poczuła zbliżający się orgazm, ale Hak nakazał jej jeszcze nie wypuszczać. „P-p-p-proszę, wkrótce!” Tink jęknęła. Hak zręcznie uderzył ją w udo za mówienie poza kolejnością, ale wyjął szpilkę i kazał jej przejść do jego koi, podczas gdy on się rozbiera. Natychmiast Tink wskoczył na pryczę i rozłożył się szeroko dla swojego Mistrza.

obecność wewnątrz jej podekscytowana Tink. Mistrz był zadowolony i ona też. Jego kutas był o wiele gorętszy niż szpilka asekuracyjna i o wiele bardziej ludzki. W końcu był świetnym kutasem jej pana i wkrótce napełni ją swoim nasieniem! Przysięgła, że ​​zniesie każde upokorzenie lub ból, by zadowolić tego mężczyznę, który chronił ją dziś rano przed napaścią zbójnika. ciepło jego nasienia zalało jej szyjkę macicy.

W tym momencie ona też poczuła, jak fale skurczu uderzają w nią jak przeciągający się wieloryb i przygryzła wargę, żeby nie krzyczeć. Kiedy Hak się wycofał, kazał Tinkowi udać się do umywalki i wróć, aby oczyścić go, a potem siebie. Tink natychmiast usłuchał i uklękła przy jego koi, aby go z czcią umyć i wysuszyć. Jego zadowolony uśmiech sprawił, że jej serce podskoczyło. - Jest jeszcze jedna dziura, której musisz się nauczyć, żeby dla mnie przygotować - powiedział Hak w odpowiednim czasie.

Podał jej szpilkę asekuracyjną, a Tink przyjrzał mu się intensywnie. Musisz ćwiczyć wbijanie się w to, aby twój tyłek był gotowy na mnie, kiedy tego zapragnę. Tink patrzył szeroko otwartymi oczami na żelazne ukłucie, które dopiero niedawno wypełniło jej pochwę swoją twardą metaliczną obecnością. W mojej szufladzie jest inny rodzaj maści w niebieskim słoiku.

Musisz obficie użyć maści, a następnie wsuwać i wysuwać tę szpilkę z pomarszczonego tyłka róży. Tink wyraźnie się bał, a Hak dostrzegł ten strach w jej oczach. Wiedział również, że Tink spełni jego rozkazy, co zechce, ponieważ jej pragnienie zadowolenia go było silniejsze niż jej lęki. To była wspaniała kobieta, ze skrzydłami lub bez skrzydeł. Drżącymi palcami Tink nałożył maść na szpilkę i na jej pośladek.

"Pokaż mi?" zapytała swojego Mistrza. Hak wziął szpilkę i mocno przycisnął jej koniec. „Najlepsze jest to, że Lightning Bugu, nie wciskasz tego w siebie”.

„Zamiast tego naciskaj na kołek swoim tyłkiem, aż znajdzie się w tobie; następnie wsuwaj go i na zewnątrz, co kilka minut wchodząc nieco głębiej.” „Nie musisz brać całej tej szpilki w siebie, ponieważ jest dłużej niż ja. " W nagrodę, jeśli uznasz, że to sprawia, że ​​osiągasz punkt kulminacyjny, możesz to robić swobodnie, o ile będziesz w łóżeczku, kiedy to się stanie i nie będziesz tak hałaśliwy, żeby załoga cię usłyszała. ”„ Dziękuję Mistrzu, ja Będzie cicho jak mysz - powiedział cicho Tink, chociaż nie mogła sobie wyobrazić osiągnięcia orgazmu z tą wielką żelazną szpilką wepchniętą w jej mały tyłek. Tink zaczął naciskać na żelazną szpilkę.

„Kołysz się swoim ciałem”, Hak skierowany. Ciśnienie nie było dobre ani złe, po prostu intensywne. Wkrótce poczuła, że ​​trochę się rozwiera i po kilku minutach prób poczuła, jak końcówka trzpienia pęka w jej wnętrzu. Było uczucie sytości i niewielkiego dyskomfortu, jak potrzeba skorzystania z dunny, ale nie było to również bolesne, a oczy jej pana błyszczały pożądaniem, więc to musi być dobre.

„Weź to teraz i pracuj, aż poczujesz się komfortowo.” Chcę, żebyś robił to każdego ranka przez co najmniej tydzień, aby przygotować się na mnie. „Tink zakołysała się swoim ciałem przy napadającym żelaznym ukłuciu i wkrótce zdała sobie sprawę, że w jej pochwie było intensywne mrowienie. W jakiś sposób ten ogromny pasek w jej tyłku sprawiał, że jęczała z pożądania. Jej łechtaczka spuchła, a wargi sromowe stały się bardzo nabrzmiałe. Tink nie mogła się powstrzymać, a jej wolna ręka znalazła jej łechtaczkę i szarpała się wściekle, gdy pompowała żelazo w jej teraz głodną odbytnicę.

Tink spojrzał na swojego Mistrza, który był poza sobą w pożądaniu i gładził swojego kutasa, dopasowując się do jej szybkości i intensywności. orgazm wznoszący się w niej iz łóżka mogła zobaczyć, że jądra jej Mistrza zaciskają się przed jego uwolnieniem. Jego nasienie wypłynęło z jego penisa jak strumień i wylądowało po jej spoconym ciele od ramienia do piersi iw dół jej ciała. że Tink poczuł, że nadchodzi jej własne wyzwolenie, a jej oczy zamknęły się mimowolnie, i zaczęła pompować jak opętana kobieta.

Następnie ręka Tink spadła z żelaznej szpilki i powoli się wycofała. To było jak użycie dunny, ale Tink kn ew, to tylko żelazo opuszczało jej ciało. - Podobało ci się - zapytał Hak.

Tak, Mistrzu, dziękuję. ”„ Mi też się podobało, gdy patrzyłem i kierowałem tobą. ”„ Proszę, oczyść nas oboje, a potem uklęknij tutaj. „Tink szybko umyła swojego Mistrza, a potem siebie i położyła się na kolanach u stóp jego koi. Haczyk zdjął małą torebkę z płaszcza zawieszonego na wieszaku.„ Mam coś dla ciebie ”- powiedział Hak, zdejmując mały pasek z torby.

„Mam dla ciebie obrożę do noszenia." „Jeśli mam być twoim Mistrzem, musisz mieć to, aby pokazać, że jesteś pod moją ochroną." „Czy mnie rozumiesz?" - Tak, Mistrzu, myślę, że tak - powiedziała Tink, a jej głos drżał z podniecenia. Kołnierzem był prosty skórzany pasek z klamrami, który mocował pasek z tyłu jej szyi. Z przodu był mały złoty haczyk, replika żelaznego haka na końcu ramienia jej Mistrza. „O mój kochający Mistrzu!” Tink trysnęła, a jej oczy wypełniły się łzami. - Więc będziesz to nosić? - zapytał Hak.

„Będę cenił sobie to noszenie!” Powiedział Tink. Haczyk zarzucił miękką skórzaną opaskę na jej szyję i zapiął ją ciasno, ale wygodnie na jej smukłej szyi. Uradowana i opanowana łzy zalały policzki Tink i spłynęły po jej twarzy.

Szczerze wzruszony Hak wytarł jej łzy i czule pocałował. Odpocznij trochę, a potem wróć do treningu, mój słodki Piorunochronie - powiedział Hak, zanim wrócił do swoich obowiązków na statku. Tink odpoczęła, jej palce śledziły haczyk na jej kołnierzu i delektowały się szczęściem.

Tak, jej pochwa i pośladki były obolałe i tak, czekało na nią o wiele więcej poprawek, w miarę jak jej szkolenie posuwało się naprzód, ale Tink czuł się kochany, chroniony i bezpieczny. Tink przypomniał sobie jej zauroczenie Piotrusiem Panem i zdał sobie sprawę, że dziewczęca sympatia nic nie znaczy. Teraz była kobietą.

Zakochana kobieta….

Podobne historie

Obiekt obsesji II

★★★★(< 5)

Taniec Shelly i Craiga dobiega końca, czy tak? ;)…

🕑 16 minuty BDSM Historie 👁 1,752

Stało się to wzorcem, obsesję na punkcie Craiga, a dokładniej klatki w jego piwnicy, w ciągu dnia i marzenia o niej w nocy. Jakoś udało mi się przetrwać każdy dzień, nadążając za…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Przedmiot obsesji I

★★★★★ (< 5)

Przypadkowe spotkanie zamienia się w obsesję, gdy koedukator zostaje wprowadzony do niezwykłego mebla.…

🕑 35 minuty BDSM Historie 👁 1,946

Gdy zamknąłem frontowe drzwi, odcinając resztę świata, cisza stała się absolutna, przerywana tylko moimi cichymi krokami i nagle głośnym łomotem, łomotem serca. Nerwowo rozejrzałam się…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Idealna recepta

★★★★(< 5)

Mistrz J dostosowuje nastawienie Krystenah. Krystenah odwiedza lekarza, który przepisuje specjalne leczenie.…

🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 4,707

- Zatrzymaj się – powiedział mi Mistrz. Odwiozłem go na lotnisko o 3 nad ranem. Pan bezskutecznie próbował żartować ze mnie z mojego złego humoru, odkąd wyszliśmy z domu. Nienawidzę za…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat