Tink Ch 4 podróż w poszukiwaniu samego siebie

★★★★★ (< 5)

Tink odkrywa w niej inny poziom ciemności.…

🕑 11 minuty minuty BDSM Historie

Tinkerbelle Ch 4, podróż odkrywania siebie Życie ze swoim mistrzem, kapitanem Hakiem było coraz bardziej ekscytujące dla Tinka. Był pomysłowym i życzliwym kochankiem i silnym przewodnikiem w jej życiu. Po prostu uwielbiała tego mężczyznę i wszystko w nim, jego wygląd, władczy głos, nawet mocne pociągnięcie jego dłoni, która czerwieniała jej pośladki, kiedy potrzebowała korekty. W dzień jak każdy inny Tink przeleciała wysoko nad Neverlandem i udała się do miasta, aby sprawdzić, czy coś nowego w życiu mieszkańców.

Leciała nad sklepami i tawernami, obserwując wejścia i wyjścia mieszkańców miasta. Xbec, który zauważyła poprzedniego dnia, wciąż był w porcie i najwyraźniej rozładowany. Lecąc obok rufy statków, Tink zobaczył, że nazywa się HMS East India i teraz jest pusty, a jej kadłub unosi się wysoko w wodzie.

Bez wątpienia jej załodze pozwolono na dzień lub dwa, zgodnie z umową zawartą w umowie, i wkrótce statek wróci do domu, zostanie uzupełniony i popłynie do następnego portu dostawy. Tink zatrzymał się, aby odpocząć i obserwować statek, zapalając się na szczycie ramienia i schował się za takielunkiem. Stojąc na szczycie dobrze polakierowanego drewnianego elementu ramienia, ręce Tink drżały, gdy przypomniała sobie, jak niedawno wspięła się na maszt Jolly'ego Rogera, by odzyskać prezenty przyczepione do jej ucha i sutków. Jej sutki były teraz w pełni zagojone i nie było w nich bólu, a jedynie ekscytujące podniecenie, gdy jej Mistrz trzymał sztabki złota lub ocierała się o nie tuniką.

Uwaga Tink przeniosła się na ruch na pokładzie jakieś trzydzieści metrów pod nią. Konstabl statku i dwóch marynarzy wciągnęli na pokład nieszczęsnego marynarza. Mężczyzna był przykuty łańcuchem w nadgarstkach i kostkach. Niezależnie od jego przestępstwa, porywacze zaciągnęli go do masztu Mizzen i za pomocą łańcuchów na nadgarstkach podnieśli do wyprostowanej pozycji stojącej lekkim blokiem i hakiem.

Gdy mężczyzna stał na palcach, konstabl polecił marynarzom, aby owinęli jego ciało innymi lekkimi łańcuchami, do których przymocowano druty, podobnie jak drut kolczasty. Łańcuchy były mocno naciągnięte, tak że przy każdym ruchu ostre druty drapały i ścierały jego skórę. Tink poczuł w sobie poruszenie, które sprawiło, że sapnęła z szoku i przerażenia, ale także z przyjemności i napięcia seksualnego, które groziło, że osiągnie orgazm, patrząc na kłopoty mężczyzny. Tink martwił się, jak bardzo zazdrościła temu mężczyźnie bólu jego więzów. Żeby nie osiągnąć orgazmu na wąskim ramieniu, Tink odleciał, aby bezpiecznie dostać się na ziemię i odzyskać spokój.

Jej tunika unosiła się i opadała wraz z falującymi piersiami, a oddech Tinka stał się głęboki i chrapliwy. Z pochwy emanowała wilgoć, która przepływała przez uda do łydek i kostek. Całe pół godziny zajęło umysłowi Tink powrót do teraźniejszości i odłożenie na bok niesamowitej sceny przed nią. Wkrótce jednak jeszcze bardziej ekscytująca myśl przemknęła przez zwoje i aksony umysłu Tink w jej podwyższonym stanie żądzy S&M.

A jeśli Tink mógłby odtworzyć nieszczęsne tortury marynarza w pobliżu jej koi w kabinie swojego pana? To był odważny plan, ale jej Mistrz powiedział Tinkowi, jeśli kiedykolwiek będzie potrzebowała czegoś z wioski, że jest upoważniona do po prostu obciążenia kontami Jolly Rogera. Robiła to tylko raz, kiedy kupiła nić i materiał na nową tunikę. Tink, drżąc w oczekiwaniu i strachu, wleciał do wioski i niepewnie wszedł do sklepu z towarami okrętowymi.

Kupiła tam dwanaście metrów lekkiego łańcucha, dziesięć metrów sztywnego drutu i szczypce do cięcia drutu. Niestety, jej zakupy były na tyle ciężkie, że Tink nie mógł z nimi latać, więc wróciła do Jolly Roger z zapasami. Po drodze zatrzymała się, by odpocząć na polu z polnymi kwiatami. Tink leżała na miękkiej trawie, leniwie drażniąc sutki paznokciem na złotym sztabce i czując, jak wibracje wprowadzają jej sutek do rezonansu od wewnątrz. Zamknęła oczy, by głębiej skupić się na swoich uczuciach, i Tink zdał sobie sprawę, że czegoś brakuje.

Rzeczywiście, zapach żelaza wydobywającego się z łańcucha i drutu przywrócił jej wspomnienia do Doctora Parka i jego szydła wbijającego kolczyk tak niesamowicie bolesny w delikatną skórę jej sutków. Tink tęskniła za tym, by znowu poczuć piekący ból przeszywającego ją szydła oraz kwasu karbolowego i jodu wnikającego w rany. Tink znów zadrżała i mocno zacisnęła powieki i poczuła, jak jej uda mimowolnie ocierają się o siebie, rozprowadzając wilgoć, jakby jechało coś poza jej świadomością.

Kiedy Tink był gotowy na powrót do rzeczywistości, otworzyła oczy i nagła myśl uderzyła ją jak błyskawica, sprawiając, że sapnęła i drżała w tym samym czasie! Na tym polu dzikich kwiatów setki pszczół miodnych zbierały nektar. Tink usiadła, żeby ich obserwować, podczas gdy ten pomysł nabierał kształtu w jej głowie. Rozglądając się wokół, Tink zobaczył małą buteleczkę whisky, którą jakiś marynarz nieostrożnie upuścił na ścieżce prowadzącej do doku. Na dnie leżała mała szklanka bursztynowej cieczy. Tink wylał whisky na ziemię, położył butelkę blisko dzikich kwiatów i czekał.

W odpowiednim czasie pszczoła miodna przyleciała do wylotu kolby i wylądowała tuż pod szyją. Stamtąd ruszył naprzód, wchodząc głębiej do butelki. Tink szybko włożył korek na miejsce i pszczoła została jej uwięziona. Dość szybko pszczoła wpadła w kapryśny stan hibernacji odurzającej. Ponieważ lot pszczoły wymaga tak dużej ilości tlenu dla mięśni napędzających ich skrzydła, pochłaniają go bezpośrednio przez skórę.

Kiedy w powietrzu unosiły się opary ostatniego kawałka whisky, pszczoła odurzyła się w ciągu zaledwie kilku sekund i spał w butelce. Tink spojrzał czule na pszczołę, ponieważ czuła wielką empatię dla wszystkich skrzydlatych stworzeń. Była teraz panem tej pszczoły i kochała go. Całując flakon blisko śpiącej pszczoły, Tink wetknął go za pasek swojej tuniki, podniósł jej łańcuchy i drut i zakończyła spacer na statek i bezpośrednio do kabiny kapitana. Dwukrotnie zatrzymała się, aby na chwilę wyciągnąć korek, a następnie założyć go z powrotem, aby zapewnić zwierzakowi zmianę powietrza.

Jej Mistrz był zajęty załogą i Tink przemówił czule do pszczoły. „Mój piękny zwierzaku, kocham cię. Życie pszczoły jest krótkie i strasznie za tobą tęsknię, ale za kilka minut umrzesz, by przynieść mi jako swojemu Panu wielki ból i przyjemność. Tink przerwał, tylko trochę zazdrosny o nią bo ona chętnie oddałaby swoje życie dla przyjemności własnego pana.

Zapaliła dwie świece, aby przygotować otoczenie, wzięła małą szklankę z półki i wyczyściła ją nieskazitelnie, aby uczcić pszczołę. Opuściła górę swojej tuniki, odsłaniając ją piersi. Którą, pomyślała. Oczywiście, blisko mojego serca.

Tink wziął słoik z półki i zanurzył małą kroplę słodzonej wody na jej lewy sutek. Następnie wyciągnęła korek z kolby i delikatnie wsunęła pszczołę do szklankę i mocno przycisnął ją do piersi. „Obudź mojego zwierzaka”, powiedział Tink delikatnie i czule.

Po minucie pszczoła wyszła na świeże powietrze ze szklanki, a on wzbił się w powietrze, brzęcząc po szybie przed lądowaniem na piersi Tink i leciutko spiralnie w kierunku jej sutka. Tink zachwycił się miękkością o nóg pszczoły podczas krótkiej podróży. - Ostatni posiłek dla ciebie, moje życie - powiedział Tink, kiedy pszczoła zaczęła pobierać słodzoną wodę na samym czubku sutka. „Do widzenia i dziękuję, mój zwierzaku; kocham cię”, powiedział pełen szacunku Dzwoneczek, gdy nagle uderzyła paznokciem w bok szklanej przerażającej pszczoły.

W całkowicie niekontrolowanej instynktownej reakcji pszczoła wepchnęła swoje kolczaste żądło w ciało pod nim, a jego brzuch zadrgał, gdy jego jad wpłynął do Tinka. Odsuwając się, pszczoła poczuła straszny ból, gdy jego brzuch rozerwał się i umierał na otoczce Tinka. Głęboki, palący ból zaatakował delikatny sutek Tink, gdy jad wykonał swoją pracę, a ona zadrżała z bólu i zachwytu. "Dziękuję kochanie, och, dziękuję!" Tink odetchnęła przez łzy wdzięczności w jej miękkich niebieskich oczach.

Pieczenie w jej sutku było zarówno straszne, jak i wykwintne. Po opanowaniu Tink usunął żądło i z miłością trzymał w dłoni zmarłe ciało Bee i pocałowała go. Tink odłożył jej czubek tunika i ochronnie zabrała pszczołę ze statku i pochowała go na kwiatowym polu, gdzie go znalazła.

„Nie zapomnę o tobie, moja cudowna kochana pszczółko” - powiedziała przed powrotem do Jolly Roger. Jej pierś pulsowała, ale praca Tinka nie była nie zrobione. Musi ofiarować własną karę za śmierć pszczoły.

Tink przeciął lekki łańcuch na cztery części. Pierwszy zwisał z grubego gwoździa wbitego w dębową belkę wysoko nad jej łóżkiem, tak że łańcuch przeszedł przez przód jeśli jej ciało, między jej nogami iz powrotem między pośladkami i plecami do gwoździa. Drugi łańcuch zwisa z gwoździa i biegnie w dół jej lewej strony, łączy się z pierwszym łańcuchem, a następnie biegnie w górę jej prawej strony do gwóźdź. Trzeci i czwarty łańcuch tak biegnij okrężną ścieżką, przecinając wiszące łańcuchy, jeden na piersi, drugi na biodrach. Następnie Tink zaczęła ciąć drut pod skosem na kawałki o długości około dwóch centymetrów i wkręcać je w ogniwa łańcucha w odstępach, tworząc zadziory, które obrażałyby jej skórę.

Tink, zdjęła tunikę, weszła nago na jej pryczę i włożyła swoje ciało w zrobioną przez siebie żelazną uprząż. Uprząż przybrała wygląd łzy, gdy otoczyła jej ciało. Jej nogi zwisałyby swobodnie, a przedni / tylny łańcuch podtrzymywał jej krocze, a łańcuch boleśnie wciskał się w jej pochwę i odbyt.

Pozostałe łańcuchy zebrały się ciasno w Tink i żłobiły jej ciało, gdy jęczała z bólu i radości. Tink zastanawiał się, czy straci przytomność z powodu mieszanych doznań z jej ciała i wciąż palącego sutka. Nagle Tink usłyszał odgłosy zbliżającego się mistrza i wiedział, że nie ma sposobu, by wydostać się na czas, by uklęknąć do jego obejrzenia. „Mój Mistrzu, tak mi przykro, że cię zawiodłem.” Następnym razem poradzę sobie lepiej ”, zawodził Tink.„ Co to jest, Błyskawicy, który ci to zrobił, wypatruję go! ”Hak wrzasnął grzmiąco.

- Nikt mi tego nie zrobił, mój Mistrzu - powiedział słabo Dzwoneczek. Hakowi zajęło całe dziesięć sekund, zanim zrozumiał jej znaczenie, aż w końcu lubieżny uśmiech pojawił się na jego ustach, gdy Hak powiedział: - Mogę być twoim panem, robaku, ale ja Uczę się od ciebie. "Chcesz tej kary, a ja pomogę ci ją znieść.

Hak ustawił się blisko niej i zaczął wymachiwać łańcuchową klatką Tinka tam iz powrotem, w końcu kołysząc się szerokim łukiem, podobnie jak dzwon w wieży. łańcuchy i druty wcisnęły się głębiej w Tink, a ona sapnęła i wciągnęła powietrze. Jej ciało płonęło jak ogień, a jej duch wzbił się wyżej w eter niż kiedykolwiek latała.

Hak zaczął się masturbować, gdy ją pchał, a jego czubek był fioletowy i zły. z czasem Tink wrzasnął i stracił przytomność, gdy Hak puścił swój niesamowity ładunek spermy Jej twarz, górna część ciała i pochwa tryskały jej ejakulatem szerokim łukiem na jego buty i podłogę. Tink obudził się i odkrył, że jej pan wyjął jej nieprzytomną postać z klatki, położył ją z miłością na łóżeczku i przykrył. Próbowała poruszyć ręką, ale było ograniczone.

Rozglądając się wokół, Tink zobaczył, że jej pan całkowicie owinął ją płótnem żaglowym, tak że nie mogła poruszyć mięśni! Z początku lekko spanikowany Tink walczył z grubym płótnem, ale wkrótce zdał sobie sprawę, że był to bezużyteczny gest. Będzie w ten sposób uwięziona, dopóki jej Mistrz nie zdecyduje się ją uwolnić. Tink przemówił głośno, z miłością wychwalając jej wspaniałego Mistrza, mając nadzieję, że gdyby był zbyt daleko od niej, by usłyszeć jej słowa, to jej duch połączy się z jego w całym kosmosie i poczuje ciepło jej niezachwianej miłości, gdziekolwiek stanie.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat