Początek bardzo ekscytującej podróży Charlotte…
🕑 5 minuty minuty BDSM HistorieNiedawno stałem się singlem i sam nie radziłem sobie zbyt dobrze. Byłam pewna, że mój były chłopak był Tym Jedynym – dopóki nie znalazłam go w naszym łóżku z naszym sąsiadem. Wystarczająco powiedziane. W mojej depresji, po obejrzeniu niekończących się romantycznych filmów i zjedzeniu swojej wagi w lodach, wpadłem na szalony pomysł, że internetowe serwisy randkowe będą odpowiedzią.
Założyłam konto, dołączając śliczne zdjęcia mojej szczupłej ramy o wymiarach 5'6 cm, upewniając się, że pokazuje moje obfite piersi DD i moje długie brązowe włosy. Moje ładne rysy pomogły wzbudzić duże zainteresowanie mężczyzn, ale w wieku 24 lat zniechęciło mnie łysiejące kandydatki w średnim wieku. Kilka tygodni później nadal nie zauważyłem nikogo specjalnego. Dopóki nie dodał mnie Christian Knight.
Jego profil był pusty – żadne z pól informacyjnych nie zostało wypełnione, a on nie miał zdjęcia – ale jego wiadomość do mnie wystarczyła, aby zainteresować mnie bardziej niż trochę. – Czy możesz się poddać? – wszystko, co powiedziała prywatna skrzynka odbiorcza. Prawdopodobnie była to nieszkodliwa wiadomość, wysłana przez głupiego nastolatka lub chorego staruszka, ale uderzyła w czubek – jedną z moich sekretnych fantazji było to, że tęskniłem za dominacją. Pragnąłem być niewolnikiem kogoś potężnego i charyzmatycznego – kogoś, kto sprawiał, że czułem się nerwowy, ale kochany.
Pragnąłem się poddać. W sekundę podjąłem decyzję i szybko odpisałem wiadomość. „Mogę się poddać” Te 3 małe słowa zmieniły moje życie.
Kilka godzin później otrzymałem kolejną wiadomość od Christiana Knighta. Zawierała datę i godzinę spotkania, a także adres małej kawiarenki oddalonej o pół godziny jazdy od miejsca, w którym mieszkałem. Coś we mnie wiedziało, że to szaleństwo spotkać zupełnie obcego człowieka po jednej wiadomości na stronie internetowej. Ale coś we mnie pomyślało „co do diabła” i raz zaryzykowałem. Dwa dni później jechałem do „Jen's Cafe” z motylami w brzuchu.
Na wszelki wypadek ogoliłam się i wygładziłam każdy cal siebie i spędziłam całą godzinę na wyborze stroju, zanim zdecydowałam się na krótką spódniczkę i bluzkę. Wyglądałam profesjonalnie, odsłaniając trochę ciała. Wszedłem do małej kawiarni, odwracając kilka głów, ale po szybkim skanowaniu wiedziałem, że jeszcze go tu nie było.
Usiadłem, zamówiłem latte i próbowałem zignorować złowieszczy głos, który mówił mi, że jestem głupi, nawet przychodząc tutaj. Jak tylko przybył, wiedziałem, kim on jest. Christian Knight był wysoki, miał około 6 stóp i miał atletyczną, muskularną sylwetkę. Miał oliwkową cerę, piękne rysy twarzy i przepiękne szarozielone oczy. Jego włosy były czarne, przetykane jedynie odrobiną srebra, co tylko sugerowało starszy wiek, niż zdradzały jego inne rysy.
Ciężko było mu określić wiek, ale domyśliłem się, że miał pod koniec lat trzydziestych - na początku lat czterdziestych. "Cześć," powiedział jedwabistym głosem, "Musisz być Charlotte." - Hm, tak, musisz być panem Knightem – wyjąkałam, czując nieco przytłoczoną czarującą prezencję mężczyzny. - Proszę, mów mi Christian – uśmiechnął się, ściskając moją dłoń.
Kiedy kelnerka podeszła, zamówił czarną kawę, a potem zwrócił całą swoją uwagę z powrotem na mnie. Spojrzał na mnie wyrachowanymi oczami. "Twoje zdjęcia nie są sprawiedliwe", powiedział, "Jesteś piękna". - Um, dziękuję – wyjąkałam, czując, jak moje policzki są ciepłe. "Teraz mogę sobie wyobrazić, że wiesz, dlaczego tu jesteśmy.
Potrzebuję czegoś - możesz mi to dać?" zapytał, wpatrując się we mnie intensywnie. Wytrzymałem jego spojrzenie i przyjąłem jego ofertę, zanim zorientowałem się, co mówię. „Dobrze” mruknął i sięgnął po coś do kieszeni.
Była to mała wizytówka z adresem: „Moje dane, kiedy… wezmę cię”. Poczułem dreszcz z przyjemności i uśmiechnąłem się do niego. – Oto mój numer – powiedziałem, nabazgrawszy go na serwetce.
Schował go bezpiecznie pod swoją kurtką i odwrócił się, by ponownie zatrzymać mój wzrok. "Rozumiesz, Charlotte, że kiedy wypowiesz te słowa, kiedy przyjmiesz ofertę, jesteś moja. Dopóki nie zdecyduję się pozwolić ci odejść, czego zresztą nie zamierzam robić od dłuższego czasu…" powiedział, dotykając delikatnie mojej dłoni.
Poczułam na sobie jego silną dłoń i wiedziałam, że niczego nie pragnę bardziej niż być „jego”. „Musisz słuchać każdego mojego polecenia i być tam, kiedy zadzwonię. Twoja praca, rodzina, przyjaciele są teraz na drugim miejscu”. - Tak, rozumiem – powiedziałem bez chwili wahania.
Uśmiechnął się olśniewająco, opróżnił filiżankę i odsunął krzesło. „Wspaniale. Wiążę z tobą duże nadzieje, Charlotte. Niedługo się z tobą zobaczę” – powiedział, po czym pochylił się, by pocałować mnie w usta. Smakował niesamowicie, a ja wciąż mrowiłem, kiedy wyszedł.
Wiedziałem już wtedy, że chcę go więcej. Dużo więcej..
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu