Trzyma go przykutego do łóżka…
🕑 28 minuty minuty BDSM HistorieZaczęło się jako zabawa, flirt. Jako mały kaprys koleżanki, młodej kobiety o długich blond włosach i olśniewających niebieskich oczach. Uśmiechnęła się, gdy stalowe pierścienie zamknęły się na moich nadgarstkach z metalicznym dźwiękiem. I poczułem, jak wali mi serce, kiedy leżałem na jej łóżku, i dotyk kajdanek i pręta żeliwa w skuterze, który mógł mnie tu zatrzymać na zawsze. Zachichotała, rozpinając moją koszulę, a jej długie blond włosy opadły mi na górną część ciała.
Myślałem, że to może być mój szczęśliwy dzień. Ale tylko jeden pocałunek, w miejscu między moimi sutkami, złożyła mi, a potem zobaczyłem, jak jej włosy i spódnica odwracają się, podskakując, gdy wychodziła z pokoju. Zostałem - nie miałem wyboru. Wróciła jakiś czas później. Nie wiem kiedy, bo na żadnej ze ścian nie było zegara.
Uśmiechała się i chichotała, jej twarz była czerwona od śmiechu, jej piękne, długie włosy były lekko potargane. "Jak się masz?" - powiedziała uprzejmie, kładąc się obok mnie na łóżku, opierając głowę na jednej ręce. Czułem jej oddech na mojej skórze, jej ciało zaledwie o cal od mojego. - Cóż - powiedziałem, potrząsając kajdankami.
- Nieco przestraszony, a może nawet ciekawy? "Ciekawy?" - spytała, dąsając się. "Tak." "Jak ciekawy?" "Nie wiem." - Dowiedzmy się - powiedziała i otworzyła rękę, na której nie spoczywała. Tam na jej dłoni położył klucze do kajdanek. Lekko położyła na mojej piersi, gdzie całowała się jakiś czas temu. Jej jasnoniebieskie oczy złapały moje.
"Czy mam cię wypuścić?" Jak możesz mnie winić, skoro ta Bogini leży obok mnie? Z jej cudownym ciałem tak blisko mnie, jej perfumami łaskoczącymi mnie w nos i jej oczami obiecującymi tak wiele? Mógłbym zakończyć ten sen i wrócić do domu albo zamknąć oczy i po prostu poddać się przyjemności, którą wydawała się oferować. - Co to było, moja droga? I figlarny uśmiech rozciągnął się na jej twarzy, gdy coś wymamrotałem, zbliżając się do mojej. „D-nie wypuszczaj mnie…” powtórzyłem. Zaśmiała się. "Jesteś taki słodki!" Potem jej ręka zostawiła klucz leżący na mojej piersi i położyła go na moich dłoniach, gdzie musieli ścisnąć pręt z żeliwa.
- Chcesz zostać przykuta do mojego łóżka, moja droga? „Tak…” „Wiesz, że zostaniesz zwolniony tylko wtedy, gdy zechcę?” Jej dłoń przesunęła się po moim ramieniu, delikatnie głaszcząc ją pod koszulą. "Tak!" Moje serce waliło. Nie ze strachu, ale z podekscytowania jej słowami. - Wiesz, że mogę i zrobię ci wszystko, co zechcę? Jej ton był duszny i uśmiechnęła się złośliwie.
Jej palce grały na moich żebrach. - Tak - przełknęłam, nie bardzo dbając o to, co powiedziała, po prostu marząc, żeby dalej mnie dotykała. - W takim razie - powiedziała, zdejmując palce i wstając - niech zaczyna się zabawa! Potem wyrzuciła klucz do kajdanek przez otwarte okno! „D-dlaczego… Co właśnie…” Zacząłem, kiedy odwróciła się do mnie po tym, jak wyrzuciła klucz przez okno. Mocno pociągnąłem za kajdanki, ale nadal były ze stali. Byłem uwięziony.
Po prostu uśmiechnęła się skromnie, kołysząc biodrami w sposób, który przyprawił mnie o lekkie zawroty głowy. Miała świetne nogi, a czarna satynowa spódnica, którą miała na sobie, tylko sprawiała, że były bardziej wyraziste. Byłem uwięziony, ale czy to było takie złe? - Wiesz - powiedziała i spojrzała na mnie. „Planowałem to od dawna, bardzo długo.
Od tygodni i miesięcy chciałem mieć do pełnej dyspozycji twoje duże, silne ciało. A teraz tak.” Jej uśmiech się poszerzył. - Przecież musisz mieć ponad sześć stóp wzrostu, a ja nie mam nawet pięciu! Pochyliła się obok mojej głowy i szepnęła mi do ucha. - Mógłbyś mnie podnieść i rzucić naokoło, gdybyś chciał, gdybyś był wolny. Ale nie jesteś.
A teraz mogę robić z tobą, co mi się podoba, i czy błagasz mnie o litość… „Przez pięć sekund myślałem, że„ błaganie o litość ”oznaczało, że będzie się ze mną kochać. Jej palce pogłaskała mnie w górnej części ciała, a ona złożyła pocałunek na moim gardle. Dotyk i dotyk jej długich blond, lśniących włosów przesuwających się po moim brzuchu sprawiły, że sapnęłam z surowej radości.
Potem usiadła i jej palce szukały moje wrażliwe miejsca. Tak, mam łaskotki, a ona była ekspertem w drażniąco. Wkrótce zaczęłam się kręcić, próbując odsunąć moje ciało od jej zręcznych rąk.
To nie zadziałało. Byłam przykuta do jej łóżka, a ona mnie tak, jak jej się podobało. „Nie," krzyknąłem, szarpiąc i szarpiąc na próżno kajdanki. Walczyłem i walczyłem, ale to tylko ją rozśmieszało. „Przestań!" Płakałem.
„Puść mnie!" " Ooo! "Drażniła się." Taki duży, silny mężczyzna! Możesz się uwolnić sam, prawda? ”„ Nie, miej litość! ”„ Przepraszam, ale to takie zabawne, ”zachichotała, trzymając palce pod moją brodą, pod pachami i po bokach. Mogłabym widzę w jej oczach, że mówi prawdę - były pełne niegodziwości. Musiałem więc błagać, błagać i obiecywać, podczas gdy moje nadgarstki były wycierane do krwi, gdy próbowałem walczyć z moimi kajdankami.
Ale nic nie pomogło. Drażniła mnie i łaskotała, aż upadła obok mnie na łóżko, śmiejąc się i patrząc na mnie czule. „Ooo, tak dobrze się bawię! Dziękuję, że zdecydowałeś się zostać tutaj ze mną, "mrugnęła. Potem zadzwonił jej telefon komórkowy.„ Cześć ", powiedziała, odbierając telefon, podczas gdy ja odpoczywałem od łaskotania. Położyła się na plecach, a ja jęknąłem cicho, kiedy jej długie blond włosy opadały na mój brzuch, wysyłając dreszcz satysfakcji przez moje ciało za każdym razem, gdy się poruszyła.
Jej lewa ręka leniwie pieściła wnętrze mojego uda, rozmawiając z drugą osobą. Dzwoniący był oczywiście jej przyjacielem, również mieszkającym na kampusie, i rozmawiali o zajęciach i planach na weekend. Nagle mój piękny dręczyciel odwrócił się i spojrzał na mnie przebiegle. Przełożyła telefon do lewej ręki i zaczęła okrążać mój pępek palcami drugiej. Jęknąłem ponownie.
- Taaaa, ja… - powiedziała zadowolona z siebie. - Tutaj - powiedziała, odpowiadając na kolejne pytanie i poklepując mnie po brzuchu. - Dzięki, że pozwoliłeś mi je pożyczyć - dodała, zerkając na kajdanki.
Zarówno ona, jak i rozmówca wpadli w histeryczny chichot, a ja jęczę po raz trzeci, złapany między podekscytowaniem a wstydem. Wtedy druga osoba przemówiła, a ona wyraźnie się zawahała. "Myślisz, że powinienem zrobić co !?" - Nie, nie mogę - powtórzyła raz jeszcze moja blond porywaczka, potrząsając głową i jednocześnie chichocząc.
Potem dostrzegła nikczemny błysk w jej cudownych, niebieskich oczach. "W porządku, tylko dla zabawy!" Wyciągnęła rękę i znalazła skórę na boku mojego ciała. Chwytając go palcami, uszczypnęła mnie szybko. Nie było to bardzo bolesne, po prostu lekko się poruszyłem. Nikczemne spojrzenie pozostało w jej oczach, gdy uszczypnęła mnie ponownie, tym razem nieco mocniej.
Chrząknąłem i próbowałem odsunąć się od jej palców. „Muszę się trochę bardziej postarać,” szepnęła do telefonu. Miała minę kogoś, kto robi coś nielegalnego, ale fascynującego. Następna szczypta, z której miałem jak najmniejsze szanse na ucieczkę jak każda inna, była bolesna i krzyknąłem. "Słyszałeś to?" odetchnęła z zapałem do telefonu.
- Słyszałeś to? Czekaj, pokażę ci jeszcze raz. Posłuchaj teraz. Jej palce znalazły nowy kawałek skóry pod moim ramieniem. „Aw! Oy!” Płakałem, gdy szczypała mnie i szczypała, a ona nie mogła powstrzymać śmiechu.
- Słyszysz go? roześmiała się do telefonu swojej przyjaciółki, która nasłuchiwała na drugim końcu. Słyszałem również słabe echo jej śmiechu, czując się mniej jak mężczyzna, a bardziej jak zabawny przedmiot. Ale potem w jakiś sposób zdałem sobie sprawę, że to uczucie dotknęło mnie w jakiś niewytłumaczalny sposób. Jej uszczypnięcia nie były zbyt bolesne i jakimś cudem warto było po prostu usłyszeć jej śmiech, wiedzieć, że jej przyjaciółka słucha mojego krzyku.
A mój krzyk zmienił się, wstydzę się powiedzieć, z krzyków bólu w gardłowe okrzyki dziwnej radości. Zamknąłem oczy i naprawdę podobało mi się to, co mi robiła. Nagle zatrzymała się. Otworzyłem oczy i zobaczyłem, że patrzy na mnie otwartymi, okrągłymi oczami.
- J-on to lubi - szepnęła bez tchu do telefonu. -… byś starał się - usłyszałem głos jej przyjaciółki. Wtedy blondynka odłożyła słuchawkę z krótkim „Porozmawiaj z tobą później”.
Położyła się obok mnie, z brodą na mojej piersi, dłonią na moim brzuchu i oczami utkwionymi w moich. - Czy - powiedziała drżącym głosem - czy naprawdę ci się to podobało? Blondynka spojrzała na mnie z niepokojem. Poczułem, jak serce podskoczyło mi do gardła, gdy powoli skinąłem głową i udało mi się wykrzyczeć „T-tak…” Jej twarz natychmiast się rozjaśniła i poczułem się szczęśliwy, że taki uśmiech pojawił się na tej pięknej twarzy. "Och dziękuje!" powiedziała. "Myślałem, że to tylko ja jestem suką!" Potrząsnąłem głową.
"Nie, nie jesteś. A może po prostu jesteś moim typem suki? Auć! "Powiedziałem, kiedy znów mnie uszczypnęła, wyglądając na udawaną wściekłą.„ Proszę, nigdy więcej szczypania. Zamiast tego wolałabym pocałunek.
”„ Pocałunek? "Powiedziała radośnie, znów się uśmiechając.„ Tak, proszę! "„ Pocałunek? "Powtórzyła, wstając i siadając na mnie okrakiem. Jej pośladek był na moim brzuchu, a palce u nóg po wewnętrznej stronie moich ud. Spojrzała na mnie. „Tak, pocałunek! Proszę, pocałuj mnie? "„ Czy ty, "powiedziała, opierając się do przodu na swoich ramionach, z twarzą o kilka cali od mojej.
Jej usta tak blisko moich.„ Zasłużyłaś na pocałunek? "Nie odpowiedziałem, ale próbowałem podnieś moją głowę i pocałuj ją. Nie zakochała się w tym, ale trzymała usta tuż poza zasięgiem mojej walki. Chichotała, aż upadłem, wyczerpany. „Zasłużyłaś na pocałunek, moja droga?” powtórzyła. „Daj mi komplementy," szepnęła do mnie z oddechem na moim uchu.
„Wszystkie dziewczyny lubią komplementy, a w ten sposób można zarobić na całusa!" „Och!" Odpowiedziałem. Komplementy? Była boginią! Nic nie mogło bądź łatwiejszy! ”Jesteś taki gorący! Taki seksowny! ”„ Jestem, prawda? ”Wyprostowała się, teraz dąsając się, ale nadal siada na mnie okrakiem.„ To nie było zbyt osobiste. Założę się, że mówisz to wszystkim kobietom, które spotykasz! ”„ Nie, nie wiem! Ja nie! ”„ Kłamca! "Nadąsała się, zaciskając moje usta.„ Co jest we mnie takiego gorącego i seksownego? "„ Twoje włosy! "Wybuchnąłem, gdy puściła moje usta.„ A co z tym? " uwielbiam to, czczę to! Uwielbiam to, jak spływa tak grubo i lśniąco po Twoich plecach! Nie mogę przestać na to patrzeć! „Mówiłam szybko, oboje trochę przestraszeni jej dąsaniem się, a jednocześnie dostaję z tego kopa.„ To? ”Zapytała niewinnie, unosząc włosy w górę, nadając im blask w świetle, a następnie zebrała ją w dłoniach za plecami, pozwalając jej spłynąć po jej lewym ramieniu. „Tak! Chcę go dla ciebie szczotkować, bawić się nim! ”„ Naprawdę? Czy to wszystko, o czym możesz pomyśleć? A co ze mną? Znowu się skrzywiła. „J-ja…” zacząłem, szukając czegoś do powiedzenia.
Wszystko w niej było takie seksowne, ale musiałem znaleźć coś, co nie dotyczyło jej ciała, ale jej osoby. "Uwielbiam twój zmysł ubioru !?" "O?" pozwoliła swoim palcom poruszać się teraz w górę iw dół mojej klatki piersiowej, a dotyk był jak ogień. „Tak! Nosisz tak proste, stylowe i seksowne ciuchy! Uwielbiam satynową spódnicę, którą teraz nosisz,” powiedziałam jej zgodnie z prawdą, kiedy czarna spódnica opływała teraz mój brzuch. „Jest taki jedwabisty i łaskocze moje ciało, kiedy się ruszasz! Jest taki gorący!” - Więc byłbym brzydki, gdybym nosił spodnie i sweter? - zapytała ponuro i przestała mnie dotykać. Walczyłem, aby unieść górną część ciała bliżej jej palców, ale nie miałem szans, aby do nich dotrzeć.
"Nie!" Krzyknąłem. „Miałem to na myśli tylko jako komplement!” „Chciałem komplementu dla mnie, a nie dla mojego ubrania”. - Ja… - zacząłem, ale ponownie zacisnęła moje usta. „Spróbuj ponownie i tym razem zrób to dobrze!” - Uwielbiam twój dotyk - jęknęłam w końcu, zdesperowana, by ją zadowolić. „Uwielbiam Twoje słodkie, pełne usta i chcę je całować! Robię się tak gorąco, kiedy pieścisz moją klatkę piersiową palcami! A Twoje stopy są między moimi udami! Dotykasz mnie tak seksownie, jak nigdy wcześniej nie byłam dotykana! " Krzyczałem z frustracji.
Wydawało się, że nie potrafię wytłumaczyć tej blond Bogini, jak bardzo mnie pociągała. Aby wyjaśnić, co mi robiła. Moje nadgarstki, złapane w kajdanki, bolały od całego mojego ruchu i desperacko pragnąłem jakiejś ulgi. Nagle jej grymas zniknął i roześmiała się.
Pochyliła się do przodu i objęła moją głowę rękami. Potem jej usta zbliżyły się do moich i dała mi niebiański pocałunek. Pocałunek, który musiał trwać dłużej niż minutę.
Byłem chętny i głodny, ale ona była u władzy, a zamiast tego okazało się, że jest delikatne i uporczywe. „Dzięki za te wspaniałe komplementy, mój duży, seksowny, muskularny przystojniaku” - powiedziała cicho i ponownie mnie pocałowała. „Takie słowa doprowadzają mnie do szaleństwa!” Ponownie szukała moich ust. "I tylko teraz jest sprawiedliwe, że doprowadzam cię do szaleństwa!" Kolejny wspaniały pocałunek. "Chcesz tego?" Ukłoniłem się.
- Pozwolę ci nawet wybrać to, czego użyję, by doprowadzić cię do szaleństwa - powiedziała i uśmiechnęła się. „Użyję włosów lub sukienki, a nawet stóp!” „Ale pamiętaj,” uśmiechnęła się do mnie, „spodnie pozostaną założone!” Obserwowałem ją, jak wstała, jej ciało poruszało się z kocim wdziękiem, i przyniosłem czarną szczotkę do włosów. Położyła szczotkę na mojej piersi, używając jej jako stołu, co mnie podnieciło. Potem ją odrzucono, a ja jęknąłem.
"Co to jest, mój zwierzaku?" zapytała mnie z uśmiechem na ustach. "Całe to wygłupianie się zepsuło mi włosy i muszę się tym zająć. Proszę, bądź cierpliwy!" Jeśli było coś, czego nie mogłem w tej chwili być, to pacjent był na szczycie listy.
Rzuciłem się i odwróciłem, kiedy wygładziła włosy ręką. Szczotka do włosów zsunęła się z mojej klatki piersiowej, a ona wzięła ją, uderzyła nim po wewnętrznej stronie mojego uda i położyła z powrotem na mojej piersi. "Leż nieruchomo!" Próbowałem jej słuchać, ale chciałem być blisko niej, czuć jej dotyk, tak bardzo… W końcu skończyła klepać włosy i ostrożnie uniosła szczotkę.
Wzięłam głęboki oddech. Zachichotała złowrogo, pozwalając szczotce przesunąć się po mojej klatce piersiowej. - Chcesz zobaczyć, jak myję włosy, prawda? Wściekle skinąłem głową. „Powiedz to…” „Tak, tak!” "I tak zdesperowany? O mój!" Roześmiała się i zarzuciła włosy.
Wciąż szczotka pozostała na moim ciele. "Proszę?" Błagałam. - Szkoda, że masz kajdanki i nie masz nic do powiedzenia.
W ogóle. Ostatniego tchnęła mi do ucha. Z aroganckim wyrazem twarzy uniosła szczotkę do włosów.
Powoli, zaczynając od nasady brwi, przepuszczała ją przez długie, jedwabne prześcieradło w kolorze blond, aż do jej pleców. Wstrzymałem oddech, kiedy to zrobiła, i trwało to tak długo, że musiałem zaczerpnąć powietrza, kiedy skończyła. Zrobiła to znowu i znowu, tak samo wolno jak za pierwszym razem.
Sapnąłem, sapałem i przekręcałem się, gdzie leżałem. Chciałem ją złapać, pocałować, a potem…! - Ojej - powiedziała po pięciu pociągnięciach pędzla. "Nie możemy tego mieć!" Wskazała szczotką na przód moich spodni. Było tam wyraźnie zaznaczone wybrzuszenie.
- Precz - powiedziała i stuknęła go lekko. Jeśli już, to urosło. Ponownie przybrała arogancki wyraz twarzy i jeszcze raz uderzyła w wybrzuszenie, tylko trochę mocniej.
Jęknąłem. Zatrzymała się na sekundę, po czym ponownie stuknęła, zatrzymała się, stuknęła, zatrzymała. "Proszę!" Jęknąłem, "proszę, proszę, proszę !!" Nie spojrzała na mnie, gdy zarzuciła na nią poduszkę i ponownie uniosła szczotkę do włosów. Nigdy nie przejmowałem się tak mało oglądaniem telewizji jak teraz. Mój blond porywacz siedział ze skrzyżowanymi nogami na łóżku, wpatrując się w swój mały kolorowy telewizor.
Leżałem za nią. W ustach zawiązała mi satynową wstążkę, żeby nie błagać, błagać, jęczeć i jęczeć. Zignorowała chrząknięcia, które byłem w stanie wydać, pijąc sodę i jadąc winogrona.
I za każdym razem, gdy poruszała głową, przesuwała zasłonę z olśniewającego jedwabiu, którym były jej włosy. Ta zasłona była wystarczająco długa, aby nie tylko drażnić mnie swoim cudownym wyglądem, ale także kołysać się nade mną, pieścić i łaskotać. Czy możesz sobie wyobrazić, jak się czułem podczas tej półtorej godziny pokazu? Chciałem tylko zostać uwolniony, aby móc ją złapać. Jednak wszystko, czego chciałem, to zostać tutaj, przykuty do żeliwnego pręta jej wezgłowia.
Wtedy zdałem sobie sprawę, że to, czego naprawdę chcę i potrzebuję, to podejmowanie przez nią wszystkich decyzji. Nie byłem pewien, ale mógłbym być tak samo uwięziony, gdybym był wolny, jak teraz. Przybyłem tu w ramach niewinnego flirtu, ale teraz mogę już nigdy nie odejść. "Jak się czujesz?" - zapytała, rozwiązując wstążkę i uwalniając moje usta. Program telewizyjny się skończył, a ona doskonale wiedziała, jak się czułem! „P-proszę, wykorzystaj mnie! Proszę, błagam! Proszę, zrobię wszystko, proszę…” Przestałem mówić, kiedy położyła palec na ustach, a jej oczy uśmiechały się do mnie.
"Wykorzystać cię?" zachichotała. "Jesteś takim niegrzecznym, niegrzecznym chłopcem!" Energicznie skinąłem głową. - Czy mój niegrzeczny chłopiec chce, żebym go zdjął? - powiedziała gorącym głosem, przesuwając palcem w górę iw dół po wewnętrznej stronie uda, ciągnąc za dżins.
"Tak proszę!" Wykręciłem się i obróciłem. Zaczęła się śmiać tak mocno, że prawie spadła z łóżka. Potem otrząsnęła się z siebie i usiadła na mojej piersi, plecami do mnie. Nie była zbyt ciężka, ale jej tyłek był ciepły i miękki na moim ciele, a spódnica była chłodna i gładka dla mojej skóry.
Jej włosy, tak dokładnie uczesane, że bardziej przypominały rzekę złota niż cokolwiek innego, spływały po jej plecach i zahipnotyzowały mnie. Wtedy poczułem, jak ściska pierwszy guzik mojej rozporki. Widziałem, co robi, i czułem, co robi. Jej palce były takie powolne, ale takie pewne siebie. Nagle pierwszy przycisk odskoczył i jakiś dźwięk wyrwał się z moich ust.
Widziałem, jak się uśmiecha, a palec pieścił gumkę mojego boksera. Tuż pod jej palcami było potężne wybrzuszenie, ale nigdy go nie dotknęła. Próbowałem się poruszyć, aby stworzyć kontakt między wybrzuszeniem a jej ręką.
Zachichotała, po czym wyciągnęła rękę i uderzyła mnie w twarz. "Zły chłopiec!" Czekaliśmy. - Proszę rozpiąć resztę? Błagałam.
"Czy będziesz dobry?" - powiedziała złośliwie, pociągając za gumkę? ”„ Tak! ”„ Bardzo dobrze? ”„ Tak, tak! ”„ Nie ruszasz się? ”„ Tak, nie! Nie! ”„ Dobry chłopiec. Zobaczymy… ”Przyjrzała się mojemu spojrzeniu, cal po calu, pozwalając jej zaciskać palce na drugim przycisku. Kiedy zwolniono drugi przycisk, starałem się leżeć całkowicie nieruchomo, chociaż chciałem było krzyczeć, walczyć, wrzeszczeć i błagać, błagać !, żeby dotknęła wybrzuszenia.
Ale nie zrobiła tego. Wciąż tkwiło w moich spodniach, a ona tylko szturchnęła szary materiał moich bokserek, wyglądając na zrelaksowaną i spokojny. Jej niebieskie oczy utkwione w moich. „Wiesz,” powiedziała ochrypłym głosem, „w tej chwili mogłabym zmusić cię do zrobienia wszystkiego, zgodzenia się na wszystko.” „Tak!” wybuchnęłam. jedyną nagrodą, jaką dostaniesz, będzie rozpięcie jeszcze jednego z nich.
Został tylko jeden z jednego, dwa, trzy, cztery. ”„ Tak! ”„ Mówisz ”, a tu znowu mnie uszczypnęła,„ „Tak!”. dużo! Co powiesz na coś bardziej inteligentnego dla odmiany? ”Jęknąłem w desperacji.„ Proszę zdejmij spodnie! Proszę, dotknij tego! Zrobię wszystko! ”„ Och, ale niewiele możesz zrobić z tak skutymi kajdankami ”.„ Więc coś mi zrobisz? Proszę, po prostu… Zrób to? "Patrzyłem na kamerę internetową kątem oka. Widziałem moje związane ciało i nie byłem tego pewien, nie byłem tego pewien.
Z jednej strony byłem zaniepokojona tym naruszeniem mojej prywatności. Z drugiej strony pomyślałem, że jej przyjaciółka obserwuje teraz wszystko, co stało się niepokojąco gorące. Mimo to zgodziłem się na to.
Nie zajęło mi to dużo czasu. Gdybym tego nie zrobił Zgadzam się, powiedziała, wtedy nie dotknie moich spodni i zamiast tego mnie puści. I z jakiegoś powodu nie chciałem zostać uwolniony.
Nie pod żadnym pozorem. I tak trzeci przycisk został otwarty, podczas gdy ktoś inny obserwował całość. Ale to nie miało znaczenia, kiedy mój blond dręczyciel gładził górną część mojego wybrzuszenia, przez co sapałem i jęczałem. Leżała obok mnie, z głową na moim ramieniu, jej włosy na mojej piersi.
„Uwielbiam twoje bokserki, albo to, co do tej pory wyglądałem,” szepnęła mi do ucha. - Są gorące. Naprawdę fajnie pokazują twoje mięśnie. Jesteś seksowna, mój zwierzaku. „Idzie czwarty,” blondynka zachichotała do kamery internetowej, otwierając kolejny przycisk.
- Czy możesz uwierzyć, że nadal się nie rusza? Myślę, że nauczył się lekcji! Prawdę mówiąc, musiałem walczyć z samym sobą, aby utrzymać swoją nieruchomą pozycję, nawet myśląc, że wibrowałem z pożądania i pożądania. Większość mojego wybrzuszenia była teraz odsłonięta, ale nie dotknęła go, nic jej nie zrobiła. Po prostu spojrzała na mnie, zachichotała i uśmiechnęła się.
Zdałem sobie sprawę, że ona to kocha. Że czerpała tyle radości z mojego podniecenia i dyskomfortu. Na jej twarzy malował się triumf, cudowna arogancja. Zakochałem się. Nie można temu zaprzeczyć.
To było dziwne uczucie być tak pociągającym do takiej dziewczyny, ale tak było. Była najbardziej seksowna, jaką kiedykolwiek spotkałem. Pragnąłem jej. Chciałem tu zostać na zawsze.
Piąty przycisk został zwolniony, kiedy całowała mój brzuch. Jej lifting był miękki na mojej skórze, ocierając się o włosy, wywołując dreszcze przez całe moje ciało. Pocałowała na miejscu, po czym przesunęła usta o kilka cali w inne miejsce i pocałowała mnie tam.
Przez cały czas jej włosy dotykały mnie, a ona zawsze poruszała się dla mnie za wolno, zawsze całowała się zbyt delikatnie. Chciałem więcej, chciałem dużo, dużo więcej! W spodniach, które stawały się coraz bardziej widoczne, było dowodem na to, że cała moja uwaga, cała moja myśl, całe moje pragnienie było całkowicie na niej. Poruszyłem głową z boku na bok, zaciskając szczęki, starając się nie wydać z siebie żadnego dźwięku. Cały czas byłam świadoma, że jesteśmy obserwowani, ale w jakiś sposób to tylko sprawiało, że czułam się jeszcze bardziej podekscytowana. Byłem przykuty do żeliwnego wezgłowia dużego, miękkiego łóżka, podczas gdy najpiękniejsza kobieta na świecie ściągała mi spodnie.
Szósty i ostatni guzik został otwarty, a ona i każdy, kto oglądał kamerę internetową, ujawniły niecierpliwe wybrzuszenie na moich szarych bokserkach. Nie zerwała ze mnie spodni. Ani trochę. Nie miałem pojęcia, że można tak wolno kogoś rozebrać.
Najpierw bokser był całkowicie odsłonięty, potem moje uda. Moje kolana pojawiły się cal po calu, a potem moje nogi zostały odkryte. Wreszcie leżałem, nagi, ale dla moich bokserek. I jeśli nie liczyć stalowych kajdanek, które zdają się całkowicie na łaskę tej kobiety.
- Wyglądasz seksownie - szepnęła. Zachichotała, łaskocząc mnie po wewnętrznej stronie uda, „Cholera, jesteś gorący!” Nie czułam się seksowna, kiedy leżałam, tak zdesperowana i napalona, że zaraz wybuchnę. Tylko skinąłem głową. - Ale - dodała i uśmiechnęła się figlarnie - nie jesteś jeszcze całkowicie rozebrana! Zeskoczyła z łóżka i podeszła do szuflady.
Szperając w nim, wyciągnęła kawałek materiału. Jej oczy zabłysły, gdy znów mi go podniosła. „To mój ulubiony szalik” - powiedziała i pokazała mi kawałek krwistoczerwonej satyny o wymiarach około dwóch na cztery stopy.
„A teraz pozwolę ci go pożyczyć. Kobiecym, aroganckim gestem pozwoliła mu delikatnie opaść na moje bokserki, zakrywając moje ciało od pępka do ud. Wczołgała się między moje nogi, sięgając w górę, przesuwając palcami wrażliwa skóra na moich udach. Nagle chwyciła bokserki obiema rękami i zdjęła je. Czułem się teraz nagi, naprawdę.
Mimo że moje intymne części były zakryte czerwonym szalikiem. Widziałem wyraźny kształt z nich, i jaki kształt !, nawet gdy ściągnęła bokserki z moich stóp i rzuciła je na podłogę. Próbowałam zamknąć nogi w pewnym poczuciu skromności. „Zawstydzona?” uśmiechnęła się. „O nie, możemy Nie możemy na to pozwolić, prawda? "dodała, kiwając głową w stronę kamery internetowej.
Z tej samej szuflady wyjęła coś, co brzmiało niepokojąco jak brzęk łańcuchów.„ O nie, w ogóle nie możemy tego mieć… " Walczyłem z nią, żeby moje nogi były wolne, bo tego właśnie chciała. Jestem wysokim, silnym mężczyzną i nie było jej łatwo przyciągać moje stopy do niski metalowy uchwyt w każdym rogu nóg łóżka. Jej włosy znów się potargały, zaczęła dyszeć, a po twarzy zakradła się, gdy się wysilała, ciągnąc mnie za nogę obiema rękami. A może f było spowodowane jej chichotem i śmiechem. Ale w końcu postawiła na swoim.
Wyjęła z szuflady dwa krótkie łańcuchy, a do każdego przymocowany był skórzany pasek. Jeden pasek owinął się wokół mojego kostki, a drugi wokół klamki w rogu łóżka. W końcu wszystkie paski zostały zapięte, a nogi szeroko rozłożone. Pod czerwonym satynowym szalikiem nie można było niczego ukryć. Zarówno mój porywacz, jak i ktokolwiek oglądał przez kamerę internetową, mogli wyraźnie zobaczyć, jak bardzo byłem podekscytowany.
Zamknąłem oczy ze wstydu. Leżałem i patrzyłem, jak moja porywaczka siedzi przy komputerze i na przemian pisze wiadomości i chichocze. Naprawdę niewiele mogłem zrobić.
A były gorsze rzeczy, które mogłem robić. Znowu wyszczotkowała włosy i obserwowanie, jak jej długie blond włosy falowały, a jej smukłe, seksowne ciało poruszało się, gdy pisała, było bardzo podniecające. Nic nie pomogło, ale kamera internetowa skierowana na moje ciało nie mogła nie uchwycić oczywistego znaku mojego pragnienia. - Lien myśli, że jesteś duży - powiedziała, po czym w końcu udało jej się przestać chichotać.
„Kto? Co?”, Odpowiedziałem z zakurzonym gardłem. - Lien, przyjacielu - powiedziała. "I zgadzam się, jesteś miły i duży." Jej rzęsy zatrzepotały, kiedy przeniosła wzrok na czerwoną satynową chustkę. - Dzięki - powiedziałem, a moje policzki płonęły. "Właściwie to ona chce przyjść i przyjrzeć się bliżej!" "Co!?" - Zgodziłem się.
Zasłużyła na to. To znaczy, jak myślisz, kto pożyczył mi kajdanki i skórzane paski? Lien był Azjatą, prawdopodobnie Wietnamczykiem i mniej więcej o cal niższy od mojego porywacza. Wyglądała, jakby była tylko kilka lat starsza od nas dwojga. Była bardzo piękna, miała długie, czarne włosy, krótką czarną spódniczkę i biały top, ciemne oczy i olśniewający uśmiech.
Właśnie wtedy starała się po prostu nie roześmiać, gdy stała w drzwiach mieszkania mojego oprawcy i obserwowała mnie. A ja, ja wściekłem się i patrzyłem prosto w górę. Poza cienkim atłasowym szalikiem byłem naga, przykuty łańcuchem do łóżka i wiedziałem, jak śmiesznie musiałem wyglądać. - Wygląda na trochę nieśmiałego - usłyszałem, jak powiedziała wysokim głosem, ale pewnym siebie i doświadczonym.
- Cóż, kto może go winić? - powiedziała blondynka, śmiejąc się. - Ale wygląda tak uroczo, kiedy się bawi. - Zgadza się - zgodził się Lien. - Ale on nie powinien być nieśmiały, kiedy chcesz mi go pokazać.
"O?" - odpowiedziała blondynka z zapałem w głosie. - Rzeczywiście. Potrzebuje szkolenia.
- W ten sposób, Lien? „Tylko dwa palce”. „Przepraszam… W ten sposób?” - Bardzo dobrze! Miło i powoli, udawaj, że prawie w ogóle go nie dotykasz, a potem użyj lekkiego nacisku. „Nie wiedziałem, że czuję tak wyraźnie jego puls”. - Prawdopodobnie oznacza to, że robisz to dobrze.
Słuchaj, jak również oddycha, czuć, jak się porusza. "Naprawdę mam taką nadzieję!" - Oczywiście. Tak wyszkoliłem obu moich. Teraz zrobią wszystko, żeby to mieć. „Chciałbym…” „Ostrożnie! Uspokój się”.
"Co?" - Prawie dałeś mu to, czego chciał. Pamiętaj, żeby nie spieszyć. - To trudne.
Może mógłbyś mi pokazać? Ich ręce były na mnie. Palce poruszały się powolnymi, delikatnymi, celowymi ruchami, drażniąc mnie, bawiąc się mną, torturując. Ich chichoty, wybuchy śmiechu i komentarze były krępujące przez pierwsze kilka minut, ale potem też zaczęło mnie to podniecać. Siedzieli do mnie plecami, Lien na moim brzuchu, blondyn obok niej, ich włosy, ciemne i blade, trzepotały zaledwie kilka cali od mojej twarzy.
Blondynka od czasu do czasu spoglądała na mnie, jej twarz była czerwona ze śmiechu, podczas gdy Lien nigdy nie oszczędził mi spojrzenia. Traktowano mnie jak zabawkę, zabawkę dla chłopca. Nie obchodziło ich, co mówię, nie rozmawiali ze mną. Dotykali mnie tylko i byli rozbawieni reakcjami, jakie otrzymywali, kiedy rzucałem się, walczyłem z więzami i jęczałem.
I zdałem sobie sprawę, że absolutnie to kocham. Pocałowała mnie, gdy to się stało. To była tylko ona. Lien wyszedł.
To tylko ona i ja. Jej śliczna twarz, niebieskie oczy i lśniące włosy skąpane w przyćmionym, miękkim świetle lampy. Zapach jej sprawiający, że moje myśli latają w powietrzu. Nigdy wcześniej nie czułam takiego pocałunku.
Była taka delikatna, taka pyszna, a ja byłem taki głodny, tak niesamowicie głodny. Pocałowała mnie, podczas gdy przeciągający się dotyk jej palców sprawił, że poczułem więcej ekstazy, niż kiedykolwiek myślałem, że to możliwe. Te kilka sekund trwało godzinę, dzień, całą wieczność. Potem było cicho. Pomimo jej ruchu, pomimo brzęczenia drugiego kompletu kluczy i spadających na podłogę kajdanek, panowała głucha cisza.
Emocje zalały jej piękną twarz, kiedy na mnie spojrzała. Wybór należał teraz do mnie, a ona czekała….
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu