Starsza kobieta daje młodemu mężczyźnie pierwsze lekcje posłuszeństwa.…
🕑 14 minuty minuty BDSM HistorieWciąż chodziłem do liceum i pracowałem dorywczo, próbując zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, by kupić mój pierwszy samochód. Uprawiałem sport przez cały rok szkolny, co nie dawało mi wystarczająco dużo czasu w ciągu dnia na pracę nawet w niepełnym wymiarze godzin, więc zacząłem podrywać wszystkich sąsiadów do pracy, jaką mogłem wykonać. Skończyło się na koszeniu trawników, przycinaniu gałęzi i krzewów drzew, myciu samochodów itp. Właśnie skończyłem wyprowadzać psa starszego sąsiada i wciąż został mi cały dzień bez zaplanowanej pracy. Postanowiłem udać się do wyższych dzielnic w poszukiwaniu nowych klientów.
Po kilkukrotnej odmowie znalazłem się w narożnym domu. Bardzo dobrze utrzymany trawnik i otoczenie, brak dźwięków i śladów psów; prawdopodobnie kolejny spadek, ale postanowiłem iść dalej i spróbować. Bardzo atrakcyjna kobieta w niej otworzyła drzwi i pozwoliła mi wyrecytować bez przerwy mowę o szukaniu porodu. Wydawała się oceniać mnie, prawdopodobnie próbując ustalić, czy jestem w stanie wykonać dobrą robotę, czy też jestem stratą czasu i pieniędzy. Stałem czekając, pocąc się od upału dnia i nie mogąc się doczekać, żeby odejść, gdyby tylko miała mi odmówić.
Wydawało się, że zdała sobie sprawę z upału, w którym czekałam, i wciąż nie odpowiadając na moją propozycję, zaprosiła mnie do swojego klimatyzowanego domu. Natychmiast podziwiałem moje otoczenie. Ci ludzie mieli pieniądze do spalenia.
Ogromne pokoje, skórzane kanapy, drogie dywaniki itp. Nagle pomyślałem o moich brudnych butach i zastanawiałem się, czy powinienem je zdjąć, zanim zostawię choćby najmniejsze ilości brudu na ich dywanie. Mój gospodarz zamknął za mną drzwi, po czym przeszedł obok mnie, mówiąc: „Tędy”. Poprowadziła mnie do ogromnej i imponującej kuchni, wskazała na stół i poinstruowała: „Usiądź tam”. Posłuchałem bez słowa.
Miała taki głos, który wymagał uległości. Kiedy usiadłem, podeszła do kredensu i wróciła do stołu z dwiema szklankami lodowatej wody. Ciągle stała, gdy zaczęła mnie wypytywać.
- Nigdy wcześniej cię nie widziałem, chłopcze. Gdzie mieszkasz? „Um, tylko kilka przecznic dalej” - nagle poczułem się, jakbym miał kłopoty, chociaż nic nie zrobiłem. Zaczęła zadawać mi pytania, dając mi wystarczająco dużo czasu na odpowiedź, zanim zadała już następne. Moja szklanka wody stała nietknięta, ponieważ nie miałem czasu nawet podnieść szklanki do ust. "Czy mieszkasz z rodzicami?" „Tak, oni…" „Mają rodzeństwo?" „Nie, ale…" „Ile masz lat?" „Siedemnaście lat i będę…” „Nie mam dla ciebie pożytku.
Podejdź do drzwi, chłopcze”. Byłem kompletnie zdezorientowany, co się dzieje. Wydawała się akceptowalna ze wszystkich moich odpowiedzi, z wyjątkiem odpowiedzi w moim wieku. Czując się trochę szalony, ale jednocześnie zraniony, że jej nie satysfakcjonowałem, wstałem, wypiłem trochę wody i uderzyłem szklanką z powrotem o stół. Potem przepchnąłem się obok niej, żeby wrócić do frontowych drzwi.
Splunęłam na nią przez ramię: „Och, a jeśli słuchałaś o połowę mniej niż mówiłaś, zamierzałem ci powiedzieć, że moje urodziny są za tydzień”. Chwyciłem klamkę i zamarłem na dźwięk jej głosu; ten potężny, wymagający głos. "Zatrzymać." Słuchałem.
Moja ręka pozostała na uchwycie i stałem do niej plecami. Może przesadnie zareagowałam i teraz zamierzała zażądać numeru telefonu moich rodziców, żeby im powiedzieć. - Odwróć się i spójrz na mnie, kiedy zwracam się do ciebie, chłopcze. Poczułem zaciskanie szczęki, ale nadal jej posłuchałem i odwróciłem się do niej. Stała w drzwiach do kuchni i patrzyła na mnie z taką intensywnością, że znów poczułem się jak dziecko, które za złe zachowanie miało zostać umieszczone w kącie.
- Nikt tak do mnie nie mówi, chłopcze. Jako dżentelmen nigdy nie powinieneś tak podnosić głosu w stosunku do żadnej kobiety, bez względu na okoliczności. Naucz się kontrolować ten paskudny temperament, a mogę mieć dla ciebie pracę. Jedyne, co mogłem zrobić, to skinąć głową po tym, jak ta kobieta mnie skarciła, ale oczywiście zdałem sobie sprawę, że miała rację. „Chłopcze, powiesz„ Tak, pani Carine ”lub„ Nie, pani Carine ”.
Rozumiesz? Do tej pory podeszła do mnie i jej ręce prawie boleśnie ściskały moje ramiona. - Tak, pani Carine. - Bardzo dobrze.
Wracam za dwa tygodnie. Niedziela. Prawie wypchnęła mnie z domu podczas mówienia, a teraz drzwi zamknęły się z głośnym hukiem, kiedy skończyła swoje zdanie.
Stałem oniemiały, patrząc na drzwi, po czym powoli odwróciłem się i poszedłem do domu, podczas gdy mój mózg próbował nadać sens całej sprawie. Minęły dwa tygodnie. Świętowałem urodziny, wykonywałem więcej dorywczych prac, zaoszczędziłem jeszcze kilka dolców na mój samochód i wkrótce stwierdziłem, że dzwonię do drzwi domu pani Carine dokładnie o tej porze. Tym razem odpowiedziała ubrana w długą, białą, jedwabistą szatę z długimi rękawami i pozostawioną rozpiętą. Pod spodem miała pasujący biały top i dół od bikini.
Dopełnieniem jej wyglądu były sandały na stopach i duży słomkowy kapelusz na głowie. Tym razem miała rozpuszczone włosy, a jej złote loki opadły na ramię i pochłonęły słońce. Krótko mówiąc, była najbardziej egzotyczną rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. - Dzień dobry.
Doceniam Twoją punktualność. Otworzyła szerzej drzwi, żeby mnie wpuścić. - Dzień dobry - odpowiedziałem, wchodząc do środka. Zauważyłem w myślach, że już nie nazywała mnie „chłopcem” i zastanawiałem się, czy moje osiemnaste urodziny ma z tym coś wspólnego. Objęła prowadzenie i wylądowaliśmy na podwórku.
Siedziała na drewnianym fotelu w cieniu dębów i sączyła wcześniej przygotowany napój i czekała na jej powrót. Na dziedzińcu było wiele klombów różnych gatunków, staw, fontanna i wijące się i wijące się skalne ścieżki. Kiedy badałem podwórko, przyglądała mi się. Czułem, jak jej oczy pełzają po każdym calu mojego ciała. - Usuń wszystkie chwasty, chłopcze - powiedziała nagle.
- Tak, pani Carine. Więc mimo wszystko nie przestała nazywać mnie „chłopcem”. Rozejrzałem się za jakimiś narzędziami lub rękawiczkami, których mogłem użyć, ale ich nie znalazłem. Powoli ruszyłem w kierunku pierwszego klombu i zacząłem ręcznie wyrywać szkodliwe chwasty. Było już prawie ciemno, byłam rozgrzana, zmęczona.
Plecy bolały mnie od pochylania się przez całe popołudnie, na rękach zaczęły pojawiać się pęcherze po odchwaszczaniu i nie mogłem się doczekać drinka. Ale kontynuowałem pracę. Coś mi mówiło, że nie mam się zatrzymywać, nawet na krótką przerwę, bo inaczej pani Carine znów byłaby rozczarowana.
W końcu poinstruowała: „To wystarczy na dziś. Zobacz się, chłopcze. Wróć w następną niedzielę”.
Wstała i zniknęła w domu. Wyszedłem przez bramę i wróciłem do domu. Następna niedziela nadeszła zbyt szybko i powtórzył się scenariusz z poprzedniej niedzieli.
Miała na sobie podobny strój i ponownie poszła na swoje krzesło, kiedy pracowałem, tym razem miałem parę rękawiczek pożyczonych od taty, aby mi pomóc. Tego popołudnia było niesamowicie gorąco. Zdjąłem koszulę i założyłem ją na szyję, która płonęła od słońca.
Po dwóch godzinach pracy zawołała mnie do siebie. - Chodź tu, chłopcze. Potrzebuję cię. Poszedłem, zdejmując rękawiczki i zginając ściśnięte palce. Podała mi butelkę jakiegoś olejku i kazała nanieść ją na plecy.
Zrzuciła szatę przypominającą szatę, stojąc plecami do mnie. Kiedy moje zrogowaciałe dłonie nakładały olej, jęknęła i westchnęła, natychmiast mnie podniecając. Zacząłem wysoko na jej ramionach, a teraz pracowałem niżej w dół jej pleców i boków. Od czasu do czasu jęczała i wkrótce dotarłem do paska jej spodni. Zawahałem się.
"Nie przestawaj, chłopcze!" Ukląkłem i naoliwiłem tył jej ud, powoli pocierając coraz bardziej w kierunku wewnętrznej strony ud. Potem, ryzykując, spróbowałem wytrzeć wyżej i „przypadkowo” musnąłem czubkiem kciuka jej kobiecość. Obróciła się, pochylając nade mną, gdy wciąż klęczałem, i zapytała: „Co robisz, chłopcze ?!” „Ja… Przepraszam… Ja…” Nie mogłem wymyślić nic do powiedzenia o tym, co zrobiłem.
- Wstań! Podobało ci się, chłopcze? Czy myślisz o dotknięciu mnie, kiedy tu pracujesz? Zauważyła, jak wściekle stoję głupio dumnie pod spodenkami. „Widzę, że tak”. Pozostałem nieruchomy; boję się spojrzeć jej w oczy, serce wali mi w piersi, a mój głupi kutas wciąż stoi wysoko.
Poruszyłem rękami, żeby zasłonić go, czekając, aż na mnie wrzeszczy. Zamiast tego jej ręce przesunęły się po moich i zmusiły je do odsunięcia się na boki. Jej dłonie przebiegły lekko po moich przedramionach, po moich ramionach.
Przeciągnęła jednym, pomalowanym na czerwono paznokciem w dół środka mojej klatki piersiowej, boleśnie wbijając się w moją skórę i w dół brzucha. Zacisnęłam zęby, żeby nie wydać z siebie żadnego dźwięku. Kiedy dotarła do krawędzi moich szortów, bardzo delikatnie przesunęła dłonią po wystającym zarysie mojego penisa. Obracając nadgarstkiem, potarła kciukiem w górę iw dół po głowie mojego penisa, który podskakiwał i drgał przy każdym pociągnięciu.
- Czy lubisz, kiedy cię dotykam, chłopcze? - Tak, pani Carine. "Zdejmij ubranie. Pokaż mi, jak bardzo ci się to podoba." Usiadła na skraju krzesła ze skrzyżowanymi nogami i czekała, aż posłucham.
Chciałem ją zadowolić i wiedziałem, że chociaż nie jestem masywny, byłem dobrze wyposażony i nie brakowało. Rzuciłem koszulę na ziemię, po czym natychmiast zrzuciłem spodenki do kostek i stanąłem przed jej oceniającymi oczami. Jej oczy wędrowały po moim ciele, które powstało przez lata piłki nożnej i bieżni. Poczułem, jak przechodzą przez moje szerokie ramiona i klatkę piersiową, w dół mojego zdefiniowanego brzucha i chudych bioder.
Spędziła więcej czasu na badaniu mojej męskości, stojąc na wysokości 8 cali i usuniętej z wszystkich włosów łonowych. W końcu spojrzałem jej w oczy, zastanawiając się, czy pochwala, ale jej twarz nie zdradzała żadnych wskazówek. - Czy się masturbujesz, chłopcze? - Tak, pani Carine - powiedziałem cicho, moja twarz poczerwieniała, a uszy płonęły. "Pokaż mi." Nigdy wcześniej nie masturbowałem się przed kimkolwiek innym i czułem się naprawdę niezręcznie i nieśmiało.
Nadal stałem przed nią niepewny, co robić. - O co chodzi, chłopcze? Zapytała zirytowana. - Ja… nigdy wcześniej tego nie robiłam, pani Carine. Westchnęła, stanęła kilka cali przede mną i złapała mnie za lewą rękę. Położyła go na swojej piersi i zacisnęła dłoń na mojej, sprawiając, że ścisnąłem.
- Zamknij oczy, chłopcze. Trzymaj je zamknięte, dopóki nie powiem ci, żebyś je otworzył. - Tak, pani Carine - wydusiłam szeptem.
Zamykam oczy, a mój kutas pulsuje z podniecenia, czując jej ciepły cycek w mojej dłoni. Odsunęła się poza mój zasięg, więc stałem cierpliwie czekając na jej następne rozkazy. Słyszałem, jak się porusza, a potem szarpnął, czując, jak jej nagie ciało wciska się w moje. Zacisnęłam mocniej oczy, zdeterminowana, by jej słuchać i nie pozwolić im się otworzyć. Jej palce przeczesały moje włosy i owinęła ramiona wokół mojej szyi.
Jej cycki przycisnęły się do mojej klatki piersiowej, jej lekko owłosiony kopiec delikatnie ocierał się o mojego twardego jak skała kutasa. Poczułem, jak czubek jej języka przesuwa się po mojej szyi, a potem jej zęby drapią się i szarpią mój płatek ucha. Starałem się milczeć, ale wyrwał mi się głęboki jęk.
Znowu się odsunęła i bałem się, że w jakiś sposób jej nie posłuchałem. Ale potem wzięła moją lewą rękę i znów skierowała ją w swoją stronę. Poczułem na palcach szczotkę włosów pokrywającą jej wzgórek, a potem ciepło jej kobiecości; czubkami moich palców napotykam jej wilgoć. Oblizałem usta i mój oddech przyspieszył, gdy ostrożnie przesunąłem palce na niej. Niski jęk przeszedł przez jej usta pod moim dotykiem.
Zmotywowany, zacząłem mocniej poruszać palcami. Rozchylając usta i ślizgając się między nimi, gdy naciskałem w górę. Następnie powoli pocierałem się w kółko, rozprowadzając wilgoć na jej łechtaczce, kiedy dotarłem na szczyt.
Jej ręka puściła moją lewą, zostawiając ją do zabawy z nią. W zamian złapała mnie za prawą rękę, prowadząc ją wokół mojego twardego pręta. Trzymała mnie za rękę, zmuszając ją do zaciskania się wokół mojego członka i powoli prowadząc nasze ręce od nasady trzonu do głowy. Ciągle prowadziła moją rękę w górę iw dół na całej mojej długości. Gładziliśmy kilka razy przyjemnie i powoli, a następnie kilkoma szybkimi pociągnięciami, podczas których mocno ściskała mój kciuk i palec wskazujący, jednocześnie wykonując od czasu do czasu ruch obrotowy.
Gdy wyciekła przedsperma, wzięła kciuk i rozłożyła go dla mnie po moim napięciu. To w połączeniu z olejem, który mam na dłoni wcześniej, zapewnia nam niezłą ilość nawilżenia. Moja dłoń na jej cipce pasowałaby do działania mojego kutasa.
Gdy powoli gładziliśmy mój trzon, delikatnie przesuwałam palec między jej ustami, lekko przesuwając się po jej łechtaczce. Gdy głaskanie na moim kutasie przyspieszyło, używałam dwóch lub trzech palców, aby przesuwać w górę iw dół po jej cipce szybkimi ruchami; zatrzymuję się, by szybko przesunąć opuszką kciuka po jej łechtaczce. Jej wilgotność zaczęła się zwiększać, wkrótce pokrywając moje palce.
Jęknęła i cicho westchnęła, zachęcając mnie. Nawet pośrodku ogrodu, otoczony perfumami różnych kwiatów, wydawało mi się, że mogę po prostu rozpoznać jej własny zapach. Nie mogłem już dłużej powstrzymywać jęków rozkoszy. Z każdym uderzeniem zbliżałem się do mojego uwolnienia.
Moje biodra zaczęły poruszać się na naszych rękach z własnej woli, moje jądra zacisnęły się, przygotowując się do eksplozji. Moje nogi były słabe i ciężko oddychałem przez otwarte usta. Wyczuła mój zbliżający się koniec i zdjęła swoją rękę z mojej, zostawiając mnie głaszcząc się tak, jak chciałem. Odsunęła moją dłoń od swojej cipki i przesunęła ją do ust, gdzie wysysała sok z moich palców.
Ten ostatni ruch był dla mnie za ciężki. Wypchnięty przez krawędź, zacząłem zbliżać się, jęcząc głośno, a ona nadal ssała moje palce do czysta. Kiedy skończyłem, poczułem się słabo, ciężko przełykając i łapiąc powietrze. Puściła moją dłoń i chwyciła mojego starego kutasa, głaszcząc go mocno i dojenie całego mojego wyjścia. Jej druga ręka chwyciła mnie za podbródek, przyciągając moje usta do jej, gdy mnie całowała.
Czułem na niej sok i jęczałem w jej ustach w czystej ekstazie. Potem uderzyła mnie w policzek, powodując, że moje oczy otworzyły się ze zdziwienia. Szybko zeskanowałem jej nagie ciało przede mną. Jej pełne, okrągłe piersi z twardymi różowymi sutkami.
Jej nieskazitelna kremowa skóra. Kępka ciemnoblond włosów nad jej pagórkiem, która lśniła od wilgoci. Moje oczy skierowały się posłusznie w jej oczy, gdy zaczęła mówić. - Następnym razem, gdy powiem ci coś zrobić, chłopcze, spodziewam się, że zrobisz to bez trzymania mnie za rękę. - Tak, pani Carine - powiedziałem posłusznie.
Natychmiast ponownie uderzyła mnie w policzek. „Poza tym,” kontynuowała, „Kiedy wydam ci rozkaz, masz go wykonać, bez względu na to, co może cię zaskoczyć!” Jej oczy płonęły w moich i szybko je ponownie zamknąłem, zdając sobie sprawę, że drugi policzek był za nieposłuszeństwo jej początkowym rozkazom. - Tak, pani Carine… przepraszam.
Znowu stałem z zamkniętymi oczami i czekałem. Delikatna bryza owionęła moje nagie ciało, schładzając wypustkę, która wylądowała na moim brzuchu i zakryła mojego wyczerpanego penisa. Po chwili przemówiła zza mnie.
- Policz do trzydziestu, a potem otwórz oczy. Wypuść się, chłopcze. Wróć w następną niedzielę; - Tak, pani Carine - powiedziałem, ale już jej nie było. Potwierdził to dźwięk otwierania i zamykania tylnych drzwi. Uśmiechnąłem się i zacząłem liczyć w myślach do trzydziestu, zdecydowany być jej posłusznym.
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu