Play Forward

★★★★(< 5)

Mistrz Nory zabiera ją na zabawę…

🕑 17 minuty minuty BDSM Historie

Samochód zatrzymał się przed miejscem docelowym. Nora siedziała na miejscu pasażera, nerwowo się wierciła. Mistrz umieścił samochód w „parku” i wyłączył silnik. Zwrócił się do Nory. Była oświetlona przez przednią szybę światłem księżyca, ale on był spowity w ciemności.

Świecące na nią światło księżyca nie przyczyniło się do zmniejszenia jej nerwowości. Miała na sobie oszałamiający czerwony gorset, który podtrzymywał jej piersi - prawie je prezentując - ale poza tym były odkryte. Pod gorsetem miała czarną skórzaną spódnicę, która opadała tylko do połowy jej ud. Nie miała na sobie majtek. Na nogach miała szpilki, wysokie na cztery cale.

Na szyi miała kołnierz, do którego przymocowano cienką smycz kablową o długości 3 stóp. Spojrzała na Mistrza, który był o wiele bardziej konserwatywnie ubrany - spodnie khaki i czarna koszula z długim kołnierzem, onyks i złote spinki do mankietów. „Oto jesteśmy, Nora.

Wiesz, co się dziś stanie, prawda?” Nora przełknęła ślinę i odpowiedziała: „Tak jest, proszę pana”. „Powiedz mi, Nora”. „Zrobię wszystko, co mi każesz, sir, z każdym, komu mi powiesz”.

- Zgadza się, Nora. Jakie jest twoje bezpieczne słowo i co się stanie, jeśli je wypowiesz? „To„ Miłosierdzie ”, a ty wszystko zatrzymasz i natychmiast zabierzesz mnie do domu.” - Dokładnie. Teraz, Nora, chcę, żebyś wiedział, że nie pozwolę, aby ktokolwiek zrobił ci coś, co w jakikolwiek sposób cię skrzywdzi. Wierzysz w to, prawda? "Tak jest." Nora tak naprawdę całkowicie zaufała Mistrzowi.

Uwielbiała czasem uwalniać wewnętrzną dziwkę i wiedziała, że ​​może na niego liczyć. Przy takich okazjach wiedziała, że ​​zostanie wykorzystana tyle, ile zdoła wytrzymać… ale nie najmniej. „Więc powiedz mi, że jesteś gotowy, a my wejdziemy.” Cipka Nory przez kilka dni powoli gotowała się, myśląc o zbliżaniu się tego wieczoru. A teraz, gdy nadszedł czas, było tak, jakby ktoś podniósł gałkę o kilka stopni.

Położyła się i przełknęła ślinę, zwróciła się do Mistrza i powiedziała: „Jestem gotowa, proszę pana”. Mistrz odwrócił się, otworzył drzwi kierowcy i wyszedł. Nora czekała, aż obejdzie samochód, otworzy przed nią drzwi i poda jej rękę, by pomóc jej wyjść z samochodu. Wiedziała, że ​​będzie to ostatni rycerski gest, który da jej do końca wieczoru.

Kiedy stanęła na nogi, złapał koniec jej smyczy i zaczął prowadzić ją na podjazd w kierunku domu. Dom był dużym, białym dwupiętrowym dworem. Należał do dość zamożnego adwokata, którego Nora i Mistrz poznali jakiś czas temu. Zaprosił ich na swoją comiesięczną imprezę i od tamtej pory nie powrócił.

Na szczycie podjazdu znajdował się ceglany chodnik, a na końcu były frontowe drzwi. Przy drzwiach stał mięsisty mężczyzna w smokingu. Rozpoznał parę i otworzył im frontowe drzwi i zaprosił ich do środka, zamykając za sobą drzwi. Pokój, do którego wkroczyli, był jasno oświetlony i pełen ludzi wszelkiego rodzaju.

Niektórzy byli sami, inni w parach. Wszystkie z nich dość łatwo można było podzielić na dominujące i uległe - dominanty noszące znacznie więcej niż uległe. Prawie wszystkie okręty podwodne miały założone kołnierze, większość ze smyczami, a większość kopuł trzymała się drugiego końca.

Po drugiej stronie pokoju było kilka kanap ustawionych z dużymi poduszkami na podłodze z przodu. Domki siedziały na kanapach, podczas gdy ich okręty podwodne siedziały lub klęczały na podłodze u ich stóp. Niektóre kopuły rozmawiały ze swoimi sąsiadami, żartując, a ich poddani siedzieli w pełnym szacunku milczeniu, obserwując, jak rozwija się przed nimi spektakl. Mistrz zaprowadził Norę do kanapy i spotkał się z ciepłym powitaniem od swoich towarzyszy, a Nora zajęła jej miejsce u jego stóp.

Odwróciła się od Mistrza, gdy zaczął rozmowę. Jej uwagę przykuła grupa w kącie. Gdy tak patrzyła, kobieta siedząca na kanapie chwyciła włosy umięśnionego mężczyzny siedzącego u jej stóp. Nosił Speedo, który ledwo był w stanie ukryć swoją erekcję i nic więcej. Kobieta zaciągnęła go do innego mężczyzny stojącego obok niej.

Stojący mężczyzna rozpiął muchę i wydobył własną erekcję, a klęczący mężczyzna natychmiast ją ssał. Kiedy tak robił, naga kobieta czołgała się z przeciwnej strony w kierunku klęczącej. Pracowała nad Speedo i zaczęła ssać jego penisa, podczas gdy on obsługiwał stojącego mężczyznę. Nora otworzyła szeroko usta, a jej cipka mocno mrowiła, gdy patrzyła, jak rozwija się scena przed nią.

Dominująca kobieta, która wydawała się choreografować, patrzyła z nieskrywanym pożądaniem w oczach. Chwilę później Nora poczuła szarpnięcie smyczy, a potem lekko zirytowany głos Mistrza: „Nora! Powiedziałem, chodź tutaj!” Nora szybko się odwróciła. Mężczyzna obok Mistrza opuszczał suwak spodni. Master wyjął paczkę foliową i wręczył ją Norze. Nora obserwowała mężczyznę pracującego nad uwolnieniem dla niej swojego penisa.

Był większy od Mistrza i miał brodę. Nosił czarne skórzane spodnie i czarną koszulę. Nora otworzyła paczkę, wyjęła prezerwatywę i zręcznie otoczyła nim penisa mężczyzny, a potem krótko po tym owinęła usta. Nora tak naprawdę nie doceniała smaku lateksu, ale Mistrz nalegał na ochronę, ilekroć bawiła się z innymi, i doceniała, że ​​dbał o jej bezpieczeństwo, by się tym przejmować.

Kiedy zaczęła kiwać głową w górę iw dół na kutasie mężczyzny, zaczął jęczeć i przeczesywać palcami jej włosy. Wiedziała, że ​​sprawia mu przyjemność, a to napędza jej własne pożądanie. Jej cipka silnie mrowiła, gdy ssała, a ona przyspieszała tempo, używając dłoni do głaskania podstawy jego kutasa, gdy ssała. Gdy pracowała, jego jęki stawały się coraz bardziej naglące, aż całe jego ciało zesztywniało, a on wstrzymał oddech na chwilę, zanim jego penis wytrysnął, a końcówka prezerwatywy napełniała się, wypełniając szybko swoim gorącym ziarnem.

Nora wyciągnęła twarz z krocza, a mężczyzna nagle wstał i odszedł. Nora spojrzała na Mistrza. Uśmiechnął się i powiedział: „Dobra robota, Nora. A teraz chodź ze mną”.

Wstał, a Nora wstała. Wyszli z głównego pokoju, mijając kilka grup ludzi. Nora nie mogła nie zauważyć, jak łatwo było odróżnić dominantów od poddanych.

Oprócz chodzenia z miejsca na miejsce, wszyscy ulegli byli albo na kolanach, albo na podłodze. Pomyślała o tym i o swojej własnej stacji życiowej, jaką znała - o własności swojego Mistrza. Właśnie ssała penisa nieznajomego, dopóki nie przyszedł na rozkaz Mistrza. Ta prosta myśl sprawiła, że ​​jej cipka zacisnęła się, gdy szła. Mistrz poprowadził ją korytarzem.

Korytarz miał szereg drzwi prowadzących z lewej i prawej strony do mniejszych pomieszczeń. Większość drzwi była otwarta, a Nora rzuciła okiem do środka, gdy szła. W pierwszym pokoju naga kobieta leżała na dłoniach i kolanach, z głową sięgającą, by ssać koguta stojącego nad nią mężczyzny, z wielorogim biczem w dłoniach, a jej plecy pokryte gniewnymi czerwonymi paskami. W następnym pokoju mężczyzna pochylił się nad stołem. Za nim stała kobieta w czarnej skórze.

Miała na sobie pasek i energicznie wbijała go w jego tyłek, podczas gdy on kwilił, kosmyk jego włosów mocno trzymał ją w uścisku. Nie zatrzymywali się, gdy szli. Smycz Nory zapewniła, że ​​dotrzymuje kroku Mistrzowi, pozwalając jej tylko przelotnie zajrzeć do mijanych pokoi. Ale nawet te winiety zdawały się płonąć w jej mózgu. Gdy tylko zdała sobie sprawę z tego, co się dzieje w każdym, zniknęło, ale uświadomienie sobie tego, co zobaczyła, sprawiło, że jej cipka zacisnęła się i wzbudziła w ciele fale wstrząsu.

Część jej zachwytu była w stanie chodzić bez upadku, była tak rozkojarzona. Przyszli zrobić drzwi na końcu korytarza. Mistrz odwrócił się przed otwarciem i powiedział: „Odwróć się. Chcę, żebyś pomógł ci z tego gorsetu. Chcę, żebyś był nagi, kiedy wejdziesz do tego pokoju”.

Nora odwrócił się i poczuł, jak jego dłonie przesuwają wiązane sznurki, mocno przytrzymując gorset. Czuła, jak zaczyna się rozluźniać, gdy on pracował, a teraz zsunął ją na uda, omijając spódnicę. Przygotował ją, podczas gdy ona stawiała najpierw jedną nogę, a potem drugą. Oparł ją płasko o bok korytarza.

Potem znów stanął za nią i poczuła, że ​​zamek jej spódnicy opadł, a potem sama spódnica. Gdy upadł na podłogę u jej stóp, uklęknął, by rozpiąć jej buty. Po kolei wyszła z każdej z nich, a on zabrał spódnicę i buty i odłożył je z dala od gorsetu. Potem stanął przed nią. Była teraz naga, oprócz kołnierza i smyczy, które trzymał w dłoni.

Spojrzał w jej oczy, a ona w jego. Zastanawiała się, ale nie pytała, co ją czeka. Złamał spojrzenie, odwrócił się i otworzył drzwi.

Wewnątrz znajdowały się schody prowadzące w dół. Mistrz odwrócił się i poprowadził Norę. Mury zaczęły się jak drewno, ale zeszły do ​​kamiennego fundamentu domu, gdy schodziły do ​​piwnicy.

Pokój był chłodniejszy niż przestrzeń powyżej i Nora zadrżała, choć nie do końca z powodu temperatury. Na dole schodów przestrzeń otworzyła się na pomieszczenie, które wyglądało jak średniowieczne lochy. Podszedł do stołu na środku pokoju, a potem odwrócił się i odezwał.

„Zacznijmy od tradycyjnej rozgrzewki, Nora”. Szybko zrobił krok za nią i zepchnął ją na stół. Stół miał wysokość do pasa - idealna wysokość, na której mogła oprzeć tors, a stopy swobodnie sięgały podłogi. Koniec stołu znajdował się tuż przed jej twarzą. Zajęła swoje miejsce i zaskomlała raz, wiedząc, co będzie dalej, podczas gdy trzymała się za krawędź stołu, jej kłykcie były białe.

Nie spuszczała oczu i nasłuchiwała. Słyszała, jak odchodzi kilka kroków i usłyszała skrzypienie małych drzwi, a potem brzęczenie i brzęk. Najwyraźniej przeglądał jakąś kolekcję. Nora wzdrygnęła się, gdy uświadomiło jej to.

Po chwili jego kroki wróciły i poczuła dłoń na jej plecach. Pozostał tam przez chwilę, zanim usłyszała za sobą hałas. Chwilę później poznała, że ​​hałas był zgrzytem ciężkiego narzędzia żeglującego w powietrzu, gdy sięgał po jej tyłek, ale zrozumienie to nastąpiło po palącym, palącym bólu uderzenia w tyłek. W tym momencie usłyszała również głośny odgłos uderzenia, który towarzyszył żądłu. Zaskoczyło ją uderzenie - było skąpe, ale w przeciwieństwie do większości skąpych instrumentów, żądło pokrywało duży pokos jej tyłka.

Dała upust swojemu zdziwieniu głośnym, udręczonym płaczem, gdy jej dłonie otworzyły się przed nią, a jej palce rozłożyły się. W chwili, gdy skończyło się jej pierwsze płuco, a ona wciągnęła kolejne, niewidzialne narzędzie uderzyło ją po raz drugi, przerywając jej oddychanie i ponownie krzycząc. Jej oddech zmienił się teraz w pełny szloch. Trzecie uderzenie było tak samo szerokie jak inne, ale wycentrowane niżej, lizanie na czubkach ud.

Znów wrzasnęła z bólu w wrażliwych udach i miejscu do siedzenia. Czwarty skok nastąpił szybciej i zaczął serię z szybką kadencją. Uderzenia padały w górę iw dół od szczytu pęknięcia tyłka w połowie jej ud. Nora szybko została przepchnięta przez każdą świadomą myśl i sprowadziła się do twardego płaczu.

Z początku nie zdawała sobie sprawy, że przestał. Była zaskoczona, jak szybko i dokładnie została tak zredukowana. Gdy jej płacz uspokoił się, a oddech wrócił do normy, zdała sobie sprawę, że usłyszała za sobą kilka mruczących głosów.

Podniosła głowę i zaczęła ją obracać, ale potem usłyszała głos Mistrza mówiący: „Nie, Nora. Nie ruszaj się”. Zatrzymała się i znów odwróciła głowę do ściany. Mistrz pojawił się przed nią i szybko zasłonił oczy opaską, pogrążając ją w ciemności.

Usłyszała za sobą kolejne kroki i poczuła dłonie na płonących policzkach. Ręce rozchyliły jej uda, a potem poczuła twardość u wejścia do seksu. Miała tylko wystarczająco dużo czasu, aby uświadomić sobie, co będzie dalej, gdy kutas wepchnie się głęboko w nią. Jęknęła głośno, gdy kogut zaczął powolne, metodyczne ruchy do swojej cipki.

Gdy to zrobiła, zdała sobie sprawę z dodatkowego doznania, gdy ręka zaczęła metodycznie pocierać kopcem łonowym łechtaczkę. Minęła kolejna chwila i kolejna para rąk owinęła się wokół jej pleców od strony stołu i sięgnęła pod nią po piersi. Palce uszczypnęły jej sutki, przyciągając je do erekcji, podczas gdy dłoń dalej w dół wysyłała fale przyjemności płynące przez nią emanujące z jej łechtaczki. Przez cały czas kogut powoli wiercił jej cipkę, prawie ją dręcząc z przyjemnością.

Poziom wrażeń był prawie przytłaczający. Zaledwie chwila zajęła jej pierwszy orgazm, jej jęki przerodziły się w krzyki ekstazy, które nie były do ​​końca słowami. Na tym jednak przyjemność się nie kończyła. Wrażenia trwały bez końca, kierując ją w stronę innego, a wkrótce potem trzeciego. Następnie kogut, który ruchał się z jej cipką, wyciągnął i pojawił się w dupie.

Roztarła własne soki na pączku róży, po czym powoli wepchnęła się do środka, sprawiając, że Nora wstrzymała oddech i jęknęła na nowo. Ręka, która sprawiała przyjemność jej łechtaczce, miała teraz pełny dostęp do jej cipki i zaczęła ją gorliwie pracować, podczas gdy ręce na piersiach kontynuowały swoją misję. Nora miała kolejny orgazm, ale nie była już w stanie ich policzyć, ponieważ jedna przeszła do następnej bez wystarczającej granicy, by mogła to zauważyć. Ręka oderwała jej opaskę i zobaczyła Mistrza stojącego nad nią. Widziała intensywność w jego oczach.

Robił jej wszystko. Ostatnie ślady jej świadomego umysłu zastanawiały się, jak mógłby ją pieprzyć w tyłek, gdy stał przed nią, a potem przyszedł następny orgazm. Nora poczuła się prawie tak, jakby oglądała tę scenę z daleka. Fale przyjemności otoczyły ją i stały się ciepłym różowym kocem na całym ciele. „Witaj ponownie, Nora”.

Usłyszała te słowa, ale ich zrozumienie zajęło jej dużo czasu. Kiedy to zrobiła, poczuła zdziwienie. Z czego ją witał? Próbowała wymyślić, co mógł znaczyć, i wspomnienia zaczęły się cofać. Została pieprzona zeszłej nocy, prawda? Och tak, miała. Otworzyła oczy.

Była w łóżku, owinięta miękkimi wełnianymi kocami. Mistrz siedział na krześle obok łóżka i obserwował ją. Kiedy otworzyła oczy, sięgnął do stolika po szklankę ze słomką i podał jej. „Tutaj” - powiedział - „wypij trochę tego”.

Wzięła słomkę do ust i wypiła. To była woda i uświadomiła jej, że tak naprawdę jest spragniona. Wypiła jeszcze trochę. Spojrzała na Mistrza i zapytała: „Gdzie jesteśmy?” - Nadal jesteśmy w rezydencji.

Wyjechałeś na małą wycieczkę, Nora, więc zabrałem cię na górę do pokoju, żeby odpocząć. Nora, nie martw się. Wszystko jest w porządku. Powiedziała: „Zeszłej nocy… To było nie do opisania, proszę pana”. Mistrz uśmiechnął się.

„Dziękuję, Nora. Sam nie powiedziałbym tego lepiej. Obserwowanie, jak czerpiesz taką przyjemność… To było cudowne poza słowami”.

Nora dziwiła się temu. Znała Mistrza wystarczająco dobrze, by wiedzieć, że często mówił, że czerpał więcej przyjemności z choreografowania jej niż z jej używania. Czasami myślała, że ​​to niesprawiedliwe, że miała tak jawną przyjemność fizyczną z jego rąk, podczas gdy on tak mało szukał. Ponownie powiedziała: „Panie, mogę zadać pytanie?” „Oczywiście, Nora.” „Zeszłej nocy… którzy byli… kim był…” Mistrz pokiwał głową i odpowiedział na niedokończone pytanie. „Było nas sześciu, w tym ty i ja, Nora.

Pani Tina i jej zwierzak Bruce. Był ten pieprzony ciebie. Miał surowe nakazy, żeby sam nie przychodził.

Nie sądzę, żebym kiedykolwiek widział, żeby ktokolwiek pieprzył się wolniej niż on, Nora. „Mistrz uśmiechnął się, a potem kontynuował.” A potem Linda i pani Susan… Nie wiem, czy ich spotkałeś, ale Linda siedziała pod stołem i bawiła się twoją cipką, podczas gdy Susan zajmowała się twoimi piersiami. W każdym razie Bruceowi udało się uniknąć przyjścia podczas seksu.

Po odpłynięciu Tina zabrała go na górę po nagrodę. Nie jestem pewien, co. Nora uśmiechnęła się, a jej wyobraźnia zaczęła uciekać od tego, co mogła pociągać za sobą ta mała scena. Aster kontynuował: - W każdym razie wieczorem zawarłem pewien układ.

Pani Susan była winna Jamesowi przysługę. James był dżentelmenem, którego ssałeś na początku wieczoru. Zawarłem z nim umowę, aby zabezpieczyć usługi Lindy w zamian za tę przysługę i dlatego kazałem mu go wysadzić. Susan… Cóż, myślę, że po prostu chciała się przyłączyć, ponieważ twoje sutki są tak zabawne, że szczypiesz, Nora.

Nora uśmiechnęła się i położyła do łóżka. Była zdumiona łańcuchem przysług Mistrzyni i innymi kopami założonymi między sobą dla ich niewolników. Ta myśl sprawiła, że ​​poczuła się wyjątkowo, bez słów. Mistrz kontynuował: „W każdym razie, jeśli masz ochotę, zabierzmy cię do domu i zjedzmy śniadanie.” Nora skinęła głową i przeniosła się na skraj łóżka. Mistrz wstał i podszedł do rogu pokoju, wracając ze szlafrokiem Nory.

Uświadomiła sobie, że pod kocami była naga, a kiedy wstała, wsunął rękawy szaty na ramiona i owinął ją, a potem owinął ją w ramiona, mocno przytulił i pocałował, pocałowała go z powrotem, Nora uśmiechnęła się, a potem spojrzała w oczy Mistrzyni. Obejrzał się i powiedział: „Jestem z ciebie bardzo dumny, Nora.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat