Właśnie tak lubi mnie najbardziej, na jego łasce.…
🕑 12 minuty minuty BDSM HistorieNa mojej skórze rysują się ślady lodu, a jego mokry język podąża za ścieżką. To jak ogień podążający za lodem, kontrastujące temperatury wywołują dreszcze przyjemności wzdłuż mojego kręgosłupa. Jedwabne liny delikatnie wbijały mi się w nadgarstki, gdy odginałam się od nowego śladu lodu wzdłuż kręgosłupa i jęknęłam, kołysząc biodrami, a ciepło i wilgoć przesiąkły mój rdzeń. Odwróciłam głowę, żeby spojrzeć na mojego tatusia, gruba oślepiająca koronka na moich oczach zasłaniała większość mojego widzenia, pozwalając mi tylko widzieć go w plamach światła.
Jego głowa opada na moje plecy, lód połyskuje w świetle, jego nikczemny, rozgrzany język podąża za zmarzniętą skórą. Jego duże dłonie chwytają moje biodra, chociaż jestem związana i nie mogę się ruszyć, trzymając mnie w miejscu. Właśnie tak lubi mnie najbardziej, na jego łasce.
Taki jest nasz związek. Dawanie i branie przyjemności i bólu, napięcia i uwolnienia. Wszystko, czego kiedykolwiek naprawdę potrzebowałam… i nigdy nie przekraczał moich granic, przekraczał je, zmieniał niektóre z moich miękkich granic na „tak”, ale nigdy nie przekraczał granic, które wspólnie ustaliliśmy. Oto czym jest prawdziwy szacunek, uległość i Dominacja.
Zamykam oczy przed miękką koronką i podchodzę do niego, ufając mu. Czuje, jak napięcie w moim ciele się rozluźnia, a ja prawie czuję jego uśmiech, gdy mocniej ściska moje biodro, a jego słowa prześlizgują się po mojej skórze, owijając mnie z zachwytem. „To moja dobra dziewczynka”.
`. To było sześć miesięcy temu, kiedy po raz pierwszy się spotkaliśmy. Trzeba przyznać, że było to przypadkowe spotkanie. Zamieściłem coś niewinnie w aplikacji o chęci smakołyku. Byłem w pracy, nieszczęśliwy, znudzony w ponury deszczowy dzień.
Zdarzyło mu się odpowiedzieć, pytając, jakiego rodzaju smakołyk chcę. Nie miałem zamiaru pozwolić nieznajomemu dać mi cukierka lub Dunkinsa (którego akurat tak bardzo pragnęłam), więc potraktowałem to jako żart. Jakoś jednak nawiązaliśmy rozmowę.
Był dżentelmenem, nigdy nie zboczeńcem, nigdy nie nalegał na zdjęcia, nigdy nie prosił o nic więcej, niż nie chciałem dać. Z czasem zostaliśmy bliskimi przyjaciółmi. Chociaż pracowałem tak dużo, a on był na emeryturze, nadal spędzałem z nim większość czasu rozmawiając, kiedy mogłem sobie z tym poradzić. Tylko krótkie rozmowy o podobnych zainteresowaniach, grach wideo, książkach, filmach, muzyce i fotografii… cokolwiek i wszystko, tak jak z każdym przyjacielem.
Mieliśmy ze sobą wiele wspólnego, biorąc pod uwagę różnicę wieku. Miałem dwadzieścia osiem lat, on czterdzieści pięć. Nie myślałem o tym wtedy i nawet teraz nadal mi to nie przeszkadza. Był przyjacielem. Dobry przyjaciel.
Zmieniło się to pewnej nocy. Spałem i obudziłem się z mokrego snu. To było graficzne i zapierało mi dech w piersiach. Już rozebrałam się na noc, zostawiając siebie w majtkach i cienkiej bawełnianej koszulce. Zwykła nudna taryfa na piżamę.
Moje majtki były przesiąknięte potrzebą. Przewróciłem się na plecy i wyciągnąłem telefon z jego zwykłego miejsca spoczynku. 4 rano. Trzy godziny do momentu, w którym zadzwonił budzik do pracy.
Jęknęłam i przetarłam oczy, pragnienie paliło moją skórę, moja łechtaczka pulsowała z pożądania. Obudziłem go kciukiem i zobaczyłem wiadomość. Rozmawialiśmy, dopóki nie zasnęłam, a on życzył mi jak zwykle dobrej nocy, do której nie zawsze wracałam.
Odesłałem wiadomość, życząc mu również dobrej nocy, z emotikonem. – Już się obudziłeś? Odpowiedział. "Właśnie się obudziłem," wysłałem SMS-a, moje serce przyspieszyło. Nie chciałem mu mówić, że miałem niegrzeczny sen i musiałem się teraz masturbować, żeby zasnąć. – Jezu, mała dziewczynko, wracaj do łóżka.
Za kilka godzin masz pracę. Niemal słyszałam jego głos, słyszałam autorytet, co sprawiło, że przeszedł mnie dreszcz. "Co, jesteś moim tatusiem?" Odpisałem, nie myśląc, sassing.
To było to, co robiłem najlepiej. „Gdybym był, byłbyś już za moim kolanem, a potem wróciłbyś do łóżka z jasnoczerwonym tyłkiem”. Wiadomość była szybką odpowiedzią i natychmiast poczułem ciepło między moimi udami, rozżarzone rozżarzone węgle pragnienia. Ta interakcja również dała mi pauzę. Nigdy wcześniej tu nie byliśmy.
To był flirt. Zdecydowanie flirtuje. To sprawiło, że moja twarz zrobiła się gorąca. Bawiłem się trochę BDSM, będąc Małym, ale to był związek na odległość i źle się skończył. "Przepraszam.
To było za linią. Nadal tam jesteś?" Napisał ponownie, na ekranie pojawiło się zaniepokojone emoji. Poprzez tekst mogłem wyczuć szczerość jego głosu.
"Tak, tak, wciąż tutaj. Nie za linią. Po prostu… nieoczekiwane. Od ciebie.
Nigdy… uh." Napisałam i wysłałam, zostawiając wielokropek, który ustąpił, gdy próbowałam go delikatnie ułożyć, wciągając dolną wargę do ust, żeby ssać. "Nigdy do ciebie nie podrywał? Zachowywał się jak dżentelmen? Tak. To dlatego, że jestem." Odpisał szybko. "Więc dlaczego zmiana…?" – odpowiedziałam, przesuwając się lekko na łóżku, przewracając się na bok.
Moja łechtaczka wciąż płonęła, ale pragnienie ustępowało, moja ciekawość przesuwała się teraz do przodu. "A cholera. Cóż. Szukałem nowego towarzysza zabaw, a ty mnie złapałeś w niezręcznym momencie…" Przybrał niezręczną śmiech na twarzy.
Od razu się nakarmiłem. Oh. Obudził się o 4 rano.
Mój przyjaciel na pewno był nocnym markiem, ale był mężczyzną. On szarpał się. Szukając towarzysza zabaw… Poczułam, że moja cipka kremuje się z podniecenia. Bóg. Myślał o mnie? "Myślisz o mnie?" Moje palce pisały i wysyłały wiadomość, zanim zdążyłem nawet rozważyć konsekwencje pytania.
"Jako towarzysz zabaw? Mówisz poważnie? Nigdy nie powiedziałeś, że to lubisz." Odpisał szybko. „To znaczy, kiedyś byłem… nadal trochę jestem, po prostu nie miałem tatusia od wieków…” Odpowiedziałem, czując, że pełza po mnie paraliżująca nieśmiałość. Nadal byłam taka napalona, ale jego zapał sprawiał, że czułam się podekscytowana i chętna.
Coś, czego nie czułam od tak dawna, że prawie poczułam się chora. "Cóż, nie byłeś taki… nigdy… nigdy nie myślałem o tobie w taki sposób… to znaczy. Cholera." Jego odpowiedź była trochę przekręcona. Zrozumiałem dlaczego. On miał rację.
Nigdy tak naprawdę nie rozmawialiśmy o seksie. Po prostu nigdy wcześniej się to nie pojawiło. Przewróciłam się całkowicie na brzuch i wyrzuciłam stopy w powietrze, odpychając gęste czerwone loki z oczu. Delikatnie kołysałam biodrami w przód iw tył, pocierając łechtaczką o materac, łagodząc napięcie. Tarcie pomogło mi poczuć się dobrze.
Wyobraziłam go, ciemną postać za mną, jego dłonie obejmujące mój tyłek, rozkładające moje usta, zanurzające palce pod moimi majtkami, śledzące obrzeża cipki, zanim wbił palce w głębię mojej mokrej, potrzebującej cipki. Krzyknęłam cicho, prawie spuszczając się na myśl o tym prawie nieznajomym, którego twarzy jeszcze nie widziałam, dotykając palcami mojej pulsującej, ciasnej cipki. Kiedy byłam zamyślona, kołysząc biodrami na materacu, wyobrażając sobie, jak mnie dotyka, mój dobry przyjaciel Jay, jak kazał mi do niego zadzwonić, wysłał mi wiadomość cztery razy. – Czy chciałbyś, żebym uznał cię za potencjalnego towarzysza zabaw? "Powiedz mi, szczerze, czy naprawdę jesteś zainteresowany, czy tylko się bawisz?" - Nadal tam jesteś? Uciekłem, prawda? "Proszę, nie mów mi, że to zrobiłem. Wycofam się.
Jesteś taką słodką dziewczyną. Nie chcę cię przestraszyć moją mową. Możemy o tym zapomnieć." Zauważyłem, że mój telefon się wyłączył, wyrywając mnie ze snu na jawie i odebrałem go z powrotem. Szybko odpowiedziałem. - Nie, nie, nie odchodź.
Nie chcę o tym zapomnieć. Przepraszam. Byłem rozkojarzony.
Um. Wysłałem to szybko. A potem zdałem sobie sprawę, jak źle to brzmiało. "Kurwa.
Nie tak. Kurwa. O Boże.
Musisz teraz myśleć, że jestem dziwką. Um. Nie. Cholera. Kurwa." Wysłał roześmianą emotikonę, a następnie odpowiedział.
„Jezus Dziewczynko, przestraszyłaś mnie. Myślałem, że właśnie ode mnie uciekłeś. Wysłał emotikon z mrugnięciem. „Czy prośba o selfie to za dużo? W ogóle nie pytałem, bo pomyślałem, że będziesz się dzielić, kiedy chcesz…” powiedział. Był taki uprzejmy.
Zmartwiłem się wargami iw ciemności przyjrzałem się sobie. Moje włosy były zdecydowanie na wezgłowiu, zdecydowanie nie miałam makijażu, prawdopodobnie miałam torby wielkości Texasu, a moja niewielka klatka piersiowa nie była wypięta do swoich najlepszych zalet. Selfie? Prawdopodobnie nie jest to dobry pomysł. "Daj mi pięć minut." Gówno.
Nie to, co zamierzałem wysłać, pomyślałem. Zmartwiłem się wargami, wstałem z łóżka i pobiegłem do łazienki, włączając światło. Rzeczywiście, moje włosy były szalone w łóżku.
Kręcone i idące w każdą stronę. Zrobiłem co w mojej mocy, aby przynajmniej wyglądało pociągająco, ale nie było tego, więc po prostu pozwoliłem, żeby tak było. Nałożyłam lekki podkład, starając się ukryć najgorsze worki pod oczami, nasmarowałam wewnętrzne kąciki oczu rozświetlaczem, a następnie podkręciłam rzęsy i natarłam tuszem do rzęs. Moje głęboko orzechowe oczy były tak dobre, jak się robiły.
Nakładając jasnoróżowy połysk, wpatrywałam się w moje małe cycki. Mogłabym smyczy je w staniku push-up, co nie brzmiało zabawnie o 4:30 nad ranem, albo założyć za dużą flanelę i mieć nadzieję, że nie zapyta o rozmiar mojego stanika. To było flanelowe. Wysunęłam się z podkoszulka, znalazłam flanelę wiszącą na mojej metalowej ramie łóżka i włożyłam ją. Potem wślizgnąłem się z powrotem do łazienki i zrobiłem kilka zdjęć selfie, zanim zdecydowałem, który sprawi, że wyglądam najlepiej.
Prawie dziesięć minut później i dwie wiadomości od niego, byłam gotowa go wysłać. "Wciąż żyjesz? Powiedziałeś pięć minut…" "To zbyt duży problem, żeby znaleźć dobrą, możesz po prostu poczekać do jutra!" Najwyraźniej czuł się winny. Poczułam, jak drżą mi nogi, gdy usiadłam na skraju łóżka. Od dawna nie udostępniałem swojego zdjęcia wirtualnemu nieznajomemu. Wypuściłem długi oddech, drżąc.
To może być złe. Ale to może być niesamowite. To może być początek czegoś nowego i niesamowitego.
I potrzebowałem tego. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo do tej chwili brakowało mi noszenia kołnierzyka i bycia czyjąś, przynależnością do nich. Załadowałem obraz do aplikacji bez preambuły. I wysłałem to.
Potem opadł z powrotem na poduszkę. I czekał. Nie musiałem długo czekać. – Jezu. Mówisz poważnie? "…Ummm." Odpowiedziałem.
Nie byłam pewna, czy uważał to za coś dobrego, czy złego. Odczekałem minutę. "Jesteś taka piękna." Odetchnęłam z ulgą. Widział tylko krawędzie moich krzywizn na zdjęciu, więc wiedział, że w żaden sposób nie jestem postacią z patyków, z czym do tej pory wydawał się w porządku.
"Dziękuję. Wyglądam trochę szorstko, skoro wiesz, że jest 5 rano… Haha." Mimo to uśmiechnąłem się głęboko. Niemal czułem jego aprobatę promieniującą z jego tekstu. Sprawiło, że od wewnątrz rozpromieniłam się i rozgrzałam. „Więc chciałbym porozmawiać o tobie, że jesteś towarzyszem zabaw… oczywiście prawdopodobnie chcesz mnie zobaczyć… ale chcę, żebyś odpoczęła.
Masz pracę za kilka godzin. Przekażę ci zasady i arkusz limitów, który możemy wspólnie przeanalizować. A ja wyślę selfie, kiedy wstaniesz. Czy to brzmi dobrze, kochanie? Kiwnąłem głową, ale zdałem sobie sprawę, że mnie nie widzi. Bardzo… jestem podekscytowany.
I bardzo zdenerwowany." Odpowiedziałem, będąc szczerym. Prawda zawsze była najlepsza, zwłaszcza kiedy wchodziłem w jakikolwiek związek BDSM. "Ja też, ale jestem też twardy jak skała." Wysłał mrugające emoji, a ja cicho jęknęłam, kręcąc biodrami w odpowiedzi. Boże. Chciałam go, nawet nie widząc go.
Znowu mogłam go sobie wyobrazić, ciemną postać w moim umyśle, chwytającą mnie, unoszącą się nade mną, obserwującą mnie oczami. „Dobranoc, dziewczynko”. Nie byłam jeszcze pewna, czy powinnam odpowiedzieć z tatusiem, więc powstrzymałam się i odpowiedziałam „Dobranoc".
To była najtrudniejsza rzecz, jaką jeszcze zrobiłam w naszych rozmowach. Ten mroczny obraz nie poruszył się z mojego Odłożyłam telefon i nadal prawie czułam go w pokoju razem ze mną. Poczułam, jak jego oczy obserwują mnie, gdy rozpinam flanelę między piersiami i puszczam ją. Moje sutki były twarde i ciasne, a majtki były całkowicie przesiąknięte moją potrzebą.
Miękka bawełniana tkanina była tak mokra, że mogłam zobaczyć zarys mojej cipki.Chciałam zrobić mu zdjęcie. Mocno karmiłam i D jęknął, wijąc się w biodrach, kładąc się z powrotem na łóżku. Wsunęłam rękę w dół miękkiego brzucha i pod majtki.
Wsunęłam palce między usta i musnęłam je o łechtaczkę i jęknęłam z potrzeby. Nie trzeba by wiele, żeby mnie tam sprowadzić. Rozchyliłam lekko nogi, wyobrażając go sobie między nimi, obserwując, jak doprowadzam się do przyjemności. Mój oddech stał się twardszy, gdy potarłam łechtaczkę, lekko unosząc biodra, wyginając plecy, oferując mu swoje ciało. Byłem już jego, nawet jeśli nie omówiliśmy wszystkiego.
Nawet jeśli jeszcze nie widziałem jego twarzy. Od tej pierwszej chwili uświadomienia sobie, że mógł o mnie myśleć, zniknęłam. Zgubiony dla nieznajomego, który zamienił się w przyjaciela. Zadrżałam, a moje ciało stało się żywym drutem potrzeby, a mój orgazm mocno mnie dotknął, moja cipka pulsowała i ściskała, bolejąc od pustki.
Już go potrzebowałem. Mój głos odbijał się echem, gdy wykrzykiwałam jego imię we wczesnych godzinach porannych, cumming mocniej niż od lat, całe moje ciało pulsowało od tego. "Tatuś!". Tym jednym płaczem i orgazmem przypieczętowałem swoją przyszłość..
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu