Miałem 16 lat, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy, byłem zdenerwowany i siedziałem na ławce przed lokalnym szpitalem, gdzie powiedziałem, że będę czekać. Nie byłem pewien, jak wyglądasz, ponieważ nie rozmawialiśmy o tym podczas naszych rozmów przez komputer, to nie miało znaczenia. Patrzę, jak ludzie wchodzą i wychodzą, zastanawiając się, czy jednym z nich jesteś ty, ale nie mogę być pewien. Po około dwudziestu ludziach w końcu się odprężam i mój umysł zaczyna błąkać się.
Myślę o tym, co się wydarzy i czy podejmę właściwą decyzję. Kątem oka przykuwa moją uwagę nieznajomy, jak połączenie, ale wchodzą do środka i nic o tym nie myślę. Mija pięć minut i ten sam nieznajomy podchodzi przede mną i wypowiada moje imię. Moja głowa podskakuje na baczność, a żołądek podchodzi mi do gardła, wiem, że w końcu to ty.
Wstaję, obejmujemy się w uścisku, a ty prowadzisz mnie do swojego samochodu, trzymając mnie ręką na krzyżu, prowadząc mnie przez całą drogę. Trzęsę się w oczekiwaniu i zdenerwowaniu, widząc, jak to łapie mnie za brodę i całuje mnie długo i głęboko. Siedząc obok ciebie, zaczynam się bić i patrzę na swoje kolana. Moje nogi są mocno zaciśnięte, a moje ręce są wciśnięte między nimi.
Chwytasz mnie za nadgarstek i każesz mi rozchylić nogi i powiedzieć, że zawsze powinienem mieć otwarte nogi i czekać na Ciebie. Zgadzam się i otwieram nogi, ale ty mi każesz je szerzej. Patrzę, jak mówisz poważnie? Odwzajemniasz surowe spojrzenie, unosząc jedną brew i bez słowa powiedz mi, żebym teraz szerzej rozchylił nogi! Nie chcę testować swojego szczęścia i rzucać ci wyzwania, więc otwieram je tak daleko, jak mogę. Wkładasz palce między moje nogi, by znaleźć mnie bardzo wilgotnego, chichoczesz do siebie i wyjeżdżamy z parkingu. Przed nami długa jazda, więc przez chwilę rozmawiamy, aby złagodzić nerwy i napięcie.
Podczas jazdy zapominam o swoich nogach i powoli się zamykają, Ty zachowujesz czujność iw odpowiednim momencie klepnij mnie po wewnętrznej stronie uda i powiedz mi zdecydowanym, ale delikatnym głosem, żebym trzymał nogi otwarte. Podskakuję, sapię z zaskoczenia i szybko otwieram nogi. Posyłasz mi to samo surowe spojrzenie, unosząc brwi, ale nie wiem dlaczego.
- Zapominasz o czymś, dziewczyno? „Um…” to wszystko, co mogę się wydostać, zanim jeszcze raz uderzę mnie w udo, sapię i znowu podskakuję. Jestem zdezorientowany i zapominam o wszystkim. - Masz mi podziękować za poprawienie ciebie i przeprosić za nieprzestrzeganie rozkazów. Wracam do rzeczywistości, zacząłem przepraszać i dziękuję za poprawienie mnie.
Uśmiechasz się do mnie, kiwasz głową, mówiąc „dobra dziewczynka” i jedziesz dalej. Kiedy w końcu dotrzemy do ciebie, każesz mi wejść i zdjąć całe ubranie. Mówisz, że mam klęczeć przy drzwiach, czekając na ciebie i że mam dwie minuty. Śpieszę się na górę, próbując jak najszybciej postępować zgodnie z instrukcjami, ale sprawy nie układają się tak, jak planowałem. Mam na sobie sznurowane buty, które walczą ze mną i tracą czas.
Wchodzisz i jesteś świadkiem, jak w panice przeklinam moje buty i próbuję się pospieszyć, ale jest już za późno! Widzę, jak wchodzisz i wiem, że nie minęły już dwie minuty, ale nie waż się mówić tej myśli na głos. Nie byłaby to dobra wymówka, a tylko pogorszyłaby sytuację. Siadam na podłodze i szybko kontynuuję rozpinanie butów, gdy idziesz do swojego krzesła, żeby usiąść. Kiedy skończę, daj mi znak, żebym podszedł i uklęknął u twoich stóp, i robię to szybko, żebyś nie musiał dłużej czekać. Ponieważ jestem nowy i wciąż potrzebuję treningu, pozwoliłeś mi zejść z grzechu, ale tylko raz.
Odgarniasz mi włosy z twarzy, gładzisz mnie po policzku i uśmiechasz się, mówiąc: „Jaka z ciebie śliczna mała”. Następnie rozpinasz spodnie, wyciągasz kutasa i każesz mi go ssać. Jesteś już bardzo twardy i dość duży. Powoli zaczynam lizać cię w górę iw dół, biorąc twoje jaja w dłonie i usta.
Lekko opuszczasz moją głowę i przytrzymujesz tam. Krztusząc się, instynktownie walczę i odpycham się od ciebie. Uderzasz mnie w pośladki i każesz mi NIGDY cię nie odpychać ani próbować przerywać tego, co robisz, i każ mi znowu wziąć cię do ust. Zaczynasz pompować i wypuszczać, i popychasz mnie w dół, bym zobaczył, ile ciebie zniosę.
Nadal się dławię, ale zaczynam się rozluźniać, gdy ciągle pompujesz i wypuszczasz, a następnie w dół mojego gardła. Chwytasz mnie za włosy i przyciągasz moją twarz do swojej, zamykając mnie w głębokim pocałunku. Następnie przysuwasz moją twarz z powrotem do swojego penisa i kontynuujesz pompowanie i wypompowywanie, a kiedy przyspieszysz, wiem, że jesteś prawie gotowy do cum. Popychasz moją głowę z powrotem na siebie, a Twoja sperma w niekontrolowany sposób spływa mi do gardła.
Patrzysz na mnie z uśmiechem na twarzy i każesz mi położyć się na plecach na podłodze. Robię to, zdenerwowana i niespokojna, zastanawiając się, co się teraz stanie. Chcę i potrzebuję więcej! Przychodzisz, siadasz na mnie okrakiem i siadasz na moich nogach. Patrzysz na mnie z uśmiechem na twarzy i mówisz: „Będziemy się trochę bawić”.
W tym czasie moknę i ociekam wszystko. Sięgasz do stolika obok nas i wyciągasz z niego mały plastikowy pojemnik. Zastanawiając się, co w tym jest, jestem jeszcze bardziej podekscytowany i niespokojny. Wyciągasz metalowy zacisk na sutek i moje oczy rozszerzają się.
Mówisz mi, że jest w porządku i nie będzie bolało tak bardzo, jak myślę. Następnie zaczynasz pocierać moje sutki między palcami, ciągnąć je i skręcać. Wyginam się w łuk i pcham je do Ciebie, nie wiedząc, że i tak tego ode mnie chcesz. Błyskawicznie chwytasz mój prawy sutek, zakładasz zacisk i zaczynasz go zaciskać. Zaczynam się odsuwać i znowu próbuję cię odepchnąć.
Uderzasz mnie mocno w udo i jeszcze raz mówisz, żebym NIGDY cię nie odpychał i że tym razem kończy się to ukaraniem! Moja twarz płonie i łzy, gdy nadal ją zaciskasz prawie do końca. Chwytasz mój lewy sutek i robisz to samo z tym. Spoglądasz na mnie, uśmiechasz się do swojego dzieła i kilka razy pociągasz zaciskami. To wysyła uczucie aż do mojej cipki i sprawia, że jestem bardziej mokra niż byłem, jeśli to w ogóle możliwe.
Ostrzegasz mnie, że może to trochę boleć, kiedy zdejmiesz zaciski, ale nie ruszaj się. Zdejmujesz je jeden po drugim. To uczucie nie jest czymś, co czułem wcześniej, ale nienawidzę go.
Jak tylko zdejmiesz oba zaciski, uspokój moje sutki i zacznij je ssać. - Nie zapomniałem twojej kary, maleńka - mówisz z ułamaniem. Mówisz mi, żebym położył się twarzą do łóżka. Waham się, a ty mówisz surowym głosem: „TERAZ”, a ja szybko poruszam się i kładę na łóżku, zgodnie z instrukcją.
Chwytasz metalową łyżkę, która leży na stole końcowym i mówisz sobie, że to zadziała dobrze w tym, co musisz zrobić. Zapytaj mnie wtedy, czy wiem, dlaczego jestem karany, i mówię tak. Pytasz mnie, dlaczego i cichym głosem mówię: „Ponieważ byłem zły”.
Chichoczesz i mówisz: „Zamknij, ale spróbuj ponownie”. I b i tym razem mówię: „Ponieważ odepchnąłem cię i nie posłuchałem”. - Tak lepiej. Dam ci 10 uderzeń tą łyżką.
Ok, 10 uderzeń łyżką nie powinno być takie złe. Ale kiedy spadnie pierwsze uderzenie, to jak ogień uderza mnie w tyłek! "AUĆ!" Położyłem dłonie na tyłku, żeby osłonić następny cios przed uderzeniem. Klepiesz mnie w udo dłonią i żądasz, żebym poruszył rękami. Podporządkowuję się i odsuwam ręce.
Odczekasz kilka chwil, zanim ponownie uderzysz. Tym razem drugi cios jest mocniejszy, ale nie ruszam się. Trzecie uderzenie ląduje, a ja cofam się i odsuwam.
„TO BOLI!” Ja krzyczę. Mówisz mi, żebym się położył, a ja kręcę głową „Nie”. Mówisz mi jeszcze raz, żebym się położył, a wkrótce to się skończy i przyjmie moją karę jak grzeczna dziewczynka. Ponownie kręcę głową.
„Nie” i mówię: „Za bardzo boli!”. "Mój, jaki niegrzeczny mały jesteś." Będąc spokojnym i wyrozumiałym, wyjaśniasz mi, że jeśli jestem zły, muszę zostać ukarany, aby nauczyć się mojej lekcji. Pytasz, czy rozumiem, a ja odpowiadam, że tak.
Unosisz brwi i chrząkasz. "Zapominasz o czymś?" - Och, tak, proszę pana. Rozumiem. Pytasz mnie, czy byłoby łatwiej, gdybym był skrępowany.
Zastanawiam się nad tym i zgadzam się, że nie będąc w stanie się wymknąć, łatwiej będzie odebrać ci moją karę. Mówisz mi, żebym się położył, a ty bierzesz kilka kawałków liny i przyczepiasz je do moich nadgarstków i kostek. Mówisz mi, że będziesz kontynuował moją karę, ale zarobiłem kolejne 10 uderzeń za nieposłuszeństwo i że zaczynasz od nowa.
Kiwam głową i mówię: „Tak, Panie, rozumiem”. Zaczynasz z powrotem od pierwszego i znowu spada jak ogień. Szarpię się za kajdany i rzucam się, próbując się okryć, ale nie mogę. Zjeżdżasz fachowo we właściwych miejscach i we właściwym tempie. Pocę się, płaczę, a smark wypływa mi z nosa.
Mam głowę w kołdrze i właściwie zaczynam gryźć i szarpać materiał zębami. To tylko metalowa łyżka, jak u diabła może tak bardzo boleć! ”Jesteś na ostatnich dwóch uderzeniach, a ja biję teraz niekontrolowanie i ciężko dyszę. Ostatni cios spada i słyszę, jak mówisz, że to koniec i zrobiłem bardzo Cóż. Łzy spływają mi po twarzy, a włosy są w nieładzie, dziękuję za poświęcenie czasu na ukaranie mnie i za bycie tak wyrozumiałym i opiekuńczym. Uwalniasz mnie i trzymasz w swoich ramionach, kołysząc i uciszając mnie jak małe dziecko i mówiąc mi, że wszystko jest w porządku i to już koniec.
Uwalniasz mnie z ramion i każesz mi iść i zacząć kąpiel, że dużo się pociłem i muszę się umyć. Za chwilę dołączysz do mnie. idź, napełnij wannę, wejdź i zanurz się mi do brody w ciepłej wodzie.
Wkrótce potem wchodzisz za mną ze mną między nogi i moje plecy do klatki piersiowej. Myjesz moje włosy i ciało, upewniając się, że jestem całkowicie czysty, bawiąc się moimi obolałymi sutkami i bolącą cipką pomiędzy myciem mnie. Drażnisz mnie, po prostu zbliżasz się do mojej szczeliny i odsuwasz. Masujesz moje uda na tyle blisko, żebym się wiercił, a potem przestaję. "Wstań, wytrzyj się i zaczekaj na mnie przy moim krześle.
Wkrótce przyjdę." Jęknęłam w proteście, że przestałeś grać, ale zastosuj się. Podchodzę do twojego krzesła, klękam przed nim i czekam. Rozglądam się trochę po pokoju, bo wcześniej nie miałam na to szans.
Nie zauważyłem żadnych zabawek ani niczego, nic, co wskazywałoby na to, że jesteś Dominująca. Pomyślałem sobie, gdzie jest cały sprzęt do zabawy? Gdzie są bicze i wiosła? Wracasz wkrótce, siadasz przede mną na swoim krześle i pytasz mnie o moje myśli i uczucia na temat tego, co się do tej pory wydarzyło. Nie wiem, jak odpowiedzieć, mówię, że nie wiem. Pytasz mnie jeszcze raz, jakie są moje myśli i uczucia, i zapewniasz, że mogę być z tobą szczery i że nie będę ukarany za moją odpowiedź.
Z pewną ulgą mówię, że jestem podekscytowany, ale wciąż nie jestem pewien, ale chciałbym zobaczyć i przeżyć więcej. Kiwasz głową z aprobatą dla mojej odpowiedzi i masz pomysł na coś fajnego, co moglibyśmy zrobić. Mówisz mi, żebym został na miejscu i poszedł do sypialni.
Słyszę, jak coś grzebiesz i zastanawiam się, co to może być. Wracasz z liną o długości około 2 lub 3 stóp. Nie jestem pewien, co masz na myśli, ale jestem otwarty na wszystko.
Ile szkód może wyrządzić lina? Myślę. Siadaj z powrotem i każ mi uklęknąć przed tobą i wejść między twoje nogi. Chwytasz moje piersi, zaczynasz się nimi pieścić i bawić się nimi, to tylko sprawia, że znów jestem mokra.
Podnosisz linę i zaczynasz ją mocno zawiązywać wokół jednej, a potem drugiej, a następnie wokół moich pleców i znowu wokół moich piersi. Jestem jednocześnie podekscytowany i zaintrygowany, obserwując, jak powoli czerwienieją. Są twarde jak skały i wyglądają jak wielkie balony wodne gotowe do wybuchu! Mówisz mi, żebym położył się na plecach i rozłożył nogi, abyś mógł lepiej mi się przyjrzeć i mogę powiedzieć, że znowu jesteś podekscytowany. Wstajesz, łapiesz mnie za ramię, bierzesz do swojego łóżka i kładziesz na nim. Wspinasz się obok mnie i każesz mi wejść na siebie, ale jeszcze nie wkładać cię we mnie, tylko po to, żeby tam usiąść.
Uderzasz kilka razy w moje fioletowe piersi, ciesząc się ich kołysaniem i kołysaniem. Następnie rozwiązujesz je, aby nie wyrządzić im szkody. - Wow, czy to pośpiech, kiedy krew wraca do nich? Każesz mi usiąść, wsadzić we mnie swojego kutasa i powiedzieć, żebym zszedł powoli na ciebie i znów tam usiadł.
W tym momencie jestem naprawdę podekscytowany i muszę się pieprzyć, nie obchodzi mnie jak i gdzie !! Zaczynasz bić powoli, a potem szybciej. Mówisz mi, żebym położył ręce za plecami, a potem raz po raz zaczął uderzać mnie w piersi, kiedy będziesz mnie pieprzyć mocniej i głębiej, prawie jak zwierzę. Zaczynam wpadać w to, co uważam za moje pierwsze doświadczenie w podprzestrzeni i nie czuję bólu od ciebie brutalnie dotykającego moich piersi. Zaczynam rzucać się w rytm twojego ciała, nie przejmując się tym, jak wyglądam ani dźwiękami, które tworzę. Słyszę tylko twój głos i dźwięki dochodzące z ciebie, wszystko inne jest zamazane.
Nie potrafię zliczyć, ile razy mam orgazm, ale czuję, kiedy dmuchasz we mnie (to jest jak wystrzelona rakieta). Trzymasz mnie za włosy, przyciągasz mnie do klatki piersiowej i trzymasz mocno, gdy schodzisz z góry. Oboje dysząc i spoceni, leżeliśmy tam i odpoczywaliśmy wyczerpani i szczęśliwi. Nie zasypiamy jednak szybko, jak większość historii się kończy. Właściwie znów się sprzątamy i po prostu spędzamy czas i oglądamy telewizję w swoich ramionach.
Poznajemy się lepiej (fizycznie i psychicznie). Zabierasz mnie do domu następnego dnia i mamy więcej takich weekendów, ale z czasem stają się one bardziej intensywne. To był dla mnie dopiero początek. Wspaniały początek!..
Czy jesteś gotowy na swoje lanie?…
🕑 18 minuty BDSM Historie 👁 5,799To była sobotnia noc października. Amy nudziła się w domu, ponieważ jej najlepsza przyjaciółka jest poza miastem. Amy próbowała zdecydować, czy powinna zadzwonić do Melissy i zobaczyć, co…
kontyntynuj BDSM historia seksuPam jest ponownie wykorzystywana dla przyjemności swojego Mistrza.…
🕑 26 minuty BDSM Historie 👁 2,597Impreza Rozdział piąty Wydarzenia ostatnich kilku godzin wyczerpały cię i nawet będąc związanym, czujesz się bezpiecznie obok Mnie. Mój ciepły oddech na twoim karku; Moje ramiona cię…
kontyntynuj BDSM historia seksuJak możesz dotknąć, jeśli masz związane ręce?…
🕑 10 minuty BDSM Historie 👁 2,268Podchodzę do furgonetki z burgerami, w której Lynn pracuje w porze lunchu. „Mam ci coś do pokazania, jeśli jesteś zainteresowana Lynn” - pytam ją. „Co to jest”, pyta zdziwiona.…
kontyntynuj BDSM historia seksu