Nowe życie Dani – rozdział 2

★★★★★ (< 5)
🕑 42 minuty minuty BDSM Historie

Oddech Dani uwiązł jej w gardle, gdy wróciły obrazy z poprzedniej nocy. Piękna, konserwatywna, zamężna prawniczka o blond włosach narażała swoje życie, małżeństwo i karierę na niebezpieczeństwo wkrótce po spotkaniu z enigmatycznym panem Jacobsem w barze w tym samym hotelu, po tym jak dzień wcześniej zakończyła się konferencja sprzedażowa ich firmy. Zobowiązała się wobec niego bardziej dla siebie, naprawdę, a teraz, budząc się nago na jego łóżku, wiedziała, że ​​tego naprawdę chciała. Zauważył, że nie śpi i obserwuje go.

Po tym, jak ją skinął, wstała z łóżka, a po powiedzeniu czegoś do telefonu spojrzał jej prosto w oczy i pstryknął na nią palcami. "Przynieś mi filiżankę kawy, Daniello." Karmiła głęboką szkarłatną, o której nikt nie rozmawiał w ten sposób od lat. Wtedy odwróciła się, by poszukać kawy i zobaczyła przystojnego, starszego czarnego kelnera nalewającego filiżankę i uśmiechającego się do niej.

Jej usta opadły i mogłaby przysiąc, że jej serce biło na zewnątrz jej klatki piersiowej. – Dzień dobry, pani Evans – przemówił łysiejący dżentelmen, podając jej filiżankę i spodek. „Pan Jacobs poprosił mnie, żebym zabrał dla ciebie niektóre twoje rzeczy z twojego pokoju. Jeśli coś przeoczyłem, powiedz mi teraz, a ja to dla ciebie przyniosę”.

Dani stała tam, zamrożona ze wstydu i wstydu. „O Boże! Znam go! On zna mnie… zna Jimmy'ego”, pomyślała w ułamku sekundy. Potem zobaczyła, jak mocno się jej przygląda. Powoli spojrzała w dół, jej sutki były spuchnięte i twarde, a potem przypomniała sobie, jak mówił, kiedy wcześniej przyniósł coś do jej pokoju, że miał przyjemność służyć jej ojcu za każdym razem, gdy przebywał w Bostonie.

przypomniała sobie, że w następnym tygodniu będzie w tym hotelu i myśl o możliwym ujawnieniu się przetoczyła przez nią mały punkt kulminacyjny. Musiała przestać się trząść, zanim zdążyła odebrać mu filiżankę i spodek. Odwróciła się do Alana, który wyglądał na niecierpliwego, czekając na kawę. Dani wydawała się skoczyć z powrotem do siebie i uśmiechnęła się do kelnera z obsługi pokoju, gdy wyjęła mu kawę z rąk.

Tak skromnie, jak tylko mogła, powiedziała: „Dziękuję za przyniesienie moich rzeczy. Jestem pewna, że ​​jeśli czegoś będę potrzebować, pan Jacobs zajmie się tym za mnie”. Odwróciła się z wdziękiem, jej wysoki, okrągły tyłek poruszał się zachwycająco, gdy podeszła do swojego nowego kochanka i mentora i postawiła kawę na barze.

To był jej uśmiech, uznał, patrząc, jak odwraca się od starszego Afroamerykanina i idzie w jego stronę tak dumnie, tak seksownie… jakby byli parą albo czymś równie absurdalnym. Odwzajemnił uśmiech, przyciągając ją do siebie, kontynuując rozmowę, aż położył lewą rękę na jej ramieniu i podał jej mały telefon. "Kobieta przy telefonie to moja przyjaciółka Daniella.

Jest stylistką…odpowiedz na jej pytania, a będzie tu o dziesiątej z początkiem nowej garderoby dla ciebie." Głos Dani był cichym brzęczeniem w tle, gdy Alan pił swoją kawę i wracał do wózka po kolejną filiżankę. - Możesz zostać kilka minut, prawda, James? Starszy mężczyzna uśmiechnął się i skinął głową. „Dobrze”, kontynuował charyzmatyczny dyrektor, „Myślę, że mogłaby pani się spodobać pani Evans… minęło trochę czasu, odkąd miałam kogoś takiego jak ona”. Kelner zachichotał swobodnie wraz z młodszym mężczyzną.

„Ostatnim razem podobała mi się elegancka, piękna, zamężna biała dama” – odpowiedział James. „Wierzę, że to była ostatnia pani Jacobs. Czy kiedykolwiek podziękowałem panu za to, panie Jacobs?”. „Nie ma potrzeby, mój przyjacielu” Alan wyciągnął kubek, aby go uzupełnić, „moje zobowiązania wobec niej zostały spełnione. Jest piękną kobietą, która akurat potrzebowała tego, co wiedziałem, że możesz mu zapewnić.

nazwijmy micwę, błogosławieństwem”. Ciemny, przystojny mężczyzna roześmiał się. „To sposób na budowanie kredytu, aby iść do nieba”.

Potem spojrzał na Dani. – Nie wiem, czy kiedykolwiek tam dotrę, James. Nie tak długo, jak będę szukał kobiet takich jak pani Evans. Wziął napełniony kubek i uśmiechnął się ponuro. „No dalej, James… chodźmy się pobawić”.

Starszy mężczyzna nie spieszył się, przechodząc przez pokój. Z drugiej strony Alan wydawał się pędzić z powrotem do baru. Wyjął telefon z ręki Dani, szybko potwierdził, czego chciał, i zamknął telefon. Spojrzał na swojego najnowszego… protg… może, pomyślał, jeśli coś się ułoży. W tej chwili była niesamowicie gorącą i prowokacyjną rozrywką, a on miał ochotę się bawić.

Wciąż patrząc na piękną blondynkę prawniczkę, z zaciekawieniem swobodnie będąc nagim i wyeksponowanym przed kelnerem z obsługi pokoju, rozmawiał ze swoim przyjacielem. - James, czy wiedziałeś, że pani Evans i ja czytaliśmy niektóre z tych samych książek co młodzi ludzie? Po rozegraniu tych gier z panem Jacobsem kelner wiedział, że odpowiedź nie jest wymagana. „Daniella”, jego głos stał się płaski, miękki, ale z ogromną siłą, „pokaż mojemu przyjacielowi, jak się dowiedziałem”.

Dani poczuła, że ​​jej serce się zatrzymało! To było… cóż, nie do końca łatwe, ale możliwe, że młoda mężatka odegrała rolę żony, która ma romans przed mężczyzną, który zna resztę jej rodziny. Ale o to, o co ją teraz prosił… wtedy poczuła, że ​​jej cipka zaczyna wilgotnieć; bez słowa dwudziestoośmiolatka z rozłożonym ciałem opadła z gracją na kolana i podciągnęła stopy do tyłu. Powoli, celowo rozsunęła kolana na szerokość ramion na tyle daleko, że jej dolne wargi zaczęły się otwierać przed oczami jej wielbicieli. Poczuła, jak wilgoć w jej nagiej cipce zaczyna gromadzić się w jej małej szczelinie. Jej oddech stawał się płytszy i szybszy, a ona wiedziała, że ​​jej tętno rośnie.

Dani następnie położyła ręce za plecami, trzymając obie dłonie za przeciwny łokieć, wypychając jej jędrne, sterczące piersi i boleśnie spuchnięte sutki w górę i na zewnątrz. W końcu pochyliła głowę i dopiero wtedy podniosła swoje piękne zielone oczy. Małe ładunki elektryczne zaatakowały losowe nerwy w jej całym ciele, gdy uklękła w swojej niewolniczej pozycji przed dwoma mężczyznami.

Wiedziała, że ​​jakakolwiek nadzieja na oszustwo dawno zniknęła. Alan zamierzał zdemaskować ją taką, jaka naprawdę była… i uświadomienie sobie przyniosło najbardziej intensywną mieszankę wstydu, upokorzenia i seksualnej przyjemności, jakiej kiedykolwiek doświadczyła. Dani dochodziła do szczytu, kiedy rozmawiali o niej z odległości trzech stóp.

Nie mogła się ruszyć, nie mogła mówić, a pokaz świateł w jej głowie nie pozwalał jej słyszeć tego, co mówili, dopóki ten płaski, potężny głos nie przebił się przez orgazmiczne zamieszanie i dał jej coś, na czym mogła się skupić. „Daniella, powiedz Jamesowi, co to była za książka”. – Niewolnicy Gor – odpowiedziała cicho. Jej ramiona paliły od wysiłku trzymania ich nieruchomo, a ból zaczynał do niej docierać. Cichy, rozkazujący głos znów ją odnalazł.

„Powiedz mu, o co chodzi”. Widzieli, jak mięśnie falują, gdy przetoczyła się przez nią kolejna kulminacja. Usłyszała, jak jeden z nich wącha, a kiedy kelner powiedział, że może „powąchać jej małą cipkę”, fajerwerki zaczęły się od nowa. "Chodzi o…" trudno było mówić ponad szeptem, jej oddech wciąż był urywany, "dziewczyna… została porwana… zabrana w obce miejsce… uczyniona niewolnicą." James przerywa mu z dużą dozą pogardy w głosie. „To brzmi jak znajoma historia”.

Na kolanach przed wysokim Afroamerykaninem podniecona prawniczka w końcu dostrzegła ironię jej sytuacji. Zupełnie całkowicie zakłopotany, Dani próbowała wyjaśnić. "O nie, proszę", zaczęła błagać o zrozumienie, "to była tylko fantazja… to był seks i przygoda… proszę… nie rasowa, nie polityczna…". "Cicho teraz, dziewczyno!" Dani spojrzała w górę i była przerażona wyrazem oczu Jamesa. Spojrzenie na Alana pokazało, że wyglądał na prawie niezainteresowanego… z pewnością nie miał zamiaru się wtrącać.

– Myślisz, że niewolnictwo było fantazją? Zbliżył się do niej, a ona poczuła bijące od niego ciepło. "Czy myślisz…to była tylko seksowna przygoda dla tych biednych dusz?". Dani zwiesiła głowę ze wstydu. - Nie… oczywiście, że nie – jej głos załamał się, gdy powstrzymywała łzy. "Proszę, jak mogę powiedzieć, że przepraszam?" Siedziała tam, jej ciało było sztywne i obolałe, przerażona tym, że zaczęła flirtować z mężczyzną, którego (jak myślała) tak głęboko obraziła.

Spojrzała w jego ciemne oczy i wydawało jej się, że dostrzegła lekki błysk. "Cóż…" wyciągnął go przez długi czas, jego głęboki głos dudnił, "może powinieneś… pokazać mi… jaka może być seksowna niewola przygodowa." Dani natychmiast spojrzała na Alana, który prawie niezauważalnie skinął głową niesamowicie gorącej młodej prawniczce. Kiedy się odwróciła, kelner stał tuż przed nią i widziała pulsowanie przez jego czarne spodnie. Bez słowa Dani sięgnęła rękami (Boże, ulga w jej ramionach była niesamowita) do paska starszego mężczyzny.

Szybko i sprawnie rozpięła go, rozpięła i rozpięła zamek. Pozwoliła, by spodnie opadły mu na kostki, pochyliła się bliżej i wsunęła kciuk pod pasek jego bokserek na każdym biodrze. Nieco wolniej zsunęła jedwabiste szorty po jego umięśnionych nogach.

Gdy zaczęła odkrywać jego grube narzędzie, zapach jego piżma był przytłaczający, a jej serce zaczęło bić tak mocno i tak szybko, że wydawało się, że znajduje się poza jej piękną, falującą klatką piersiową. W końcu zdejmując bokserki i spodnie, pierwszą rzeczą, jaką zauważyła gorąca żona z przedmieścia, było to, że hebanowy słupek zaledwie kilka centymetrów od jej miękkich, napuchniętych ust, wszystkie grube i mięsiste, był nieobrzezany. Jej natychmiastową reakcją była pożądliwa niespodzianka.

Minęły lata, odkąd bawiła się czyimś napletkiem. Pożywiła się, gdy przypomniała sobie małą sztuczkę z tamtego ostatniego razu. Ale najpierw chciała mu pokazać, jak seksowna może być niewolnica. Ujęła jego grubą łodygę w lewą rękę i przyłożyła ją do jego płaskiego brzucha, podczas gdy lizała grubą żyłę z dołu jego penisa, aż jej język dotarł do jego napletka. Zostawiła go śliskiego od śliny, spuszczając język w dół, aż dotarła do miękkiej, pomarszczonej skóry jego dużego worka.

Przysunęła się bliżej, wciąż trzymając przy nim jego wydłużającego się penisa, wciągnęła każdy z jego orzechów do swoich ciepłych ust, masując je ustami. Kiedy usłyszała jęk starszego mężczyzny, poczuła się taka dumna z siebie. Kiedy przesunęła twarz dalej między jego nogami, wdychała piżmowy zapach jego tyłka. Jego miękkie jądra opadły na jej podbródek, gdy lizała wrażliwe ciało między jego moszną a odbytem.

"Cholera dziewczyny." Nadeszły słowa głębokim, basowym jękiem: „Teraz wykonujesz niewolniczą pracę…” Jego nogi zadrżały, gdy instynktownie poruszała się dalej w ciemnej zagłębieniu. Jego jęk docenił jej umiejętności i ponownie poczuła nadmierną dumę ze swoich umiejętności, by tak dobrze grać tę rolę. To było dokładnie w tym momencie, kiedy Dani zdała sobie sprawę, jak daleko zaszła w ciągu zaledwie dwunastu godzin. Wykształcona na Harvardzie prawniczka, ukochana blogerek z Wall Street, była bardziej dumna z bycia dobrą dziwką/niewolnicą dla kelnera obsługi pokoju niż jakakolwiek nagroda szkolna lub zawodowa, jaką kiedykolwiek zdobyła. Ta świadomość, wraz z cichym okrzykiem czarnego kelnera: „Kurwa, panie Jacobs… pani Evans ma swój mały język… prosto w mój odbyt… tak jak kiedyś robiła pani Jacobs.” spowodował, że cipka Dani zalała się, gdy na jej powiekach pojawił się kolejny pokaz światła elektrycznego.

Zawsze najbardziej konkurencyjny, Dani uważał, że ważniejsze niż cokolwiek jest bycie bardziej seksownym, bardziej bezczelnym… bardziej przyjemnym niż pani Jacobs, o której wspominał wcześniej. Liżąc się z powrotem w kierunku wyprostowanego fallusa, wciąż kołyszącego się w jej lewej ręce, przyciągnęła go do swoich miękkich, miękkich ust, a jego pogrubiony napletek nadal ukrywał hebanową koronę jego dumnego penisa. Obdarzając go płaskim językiem, był śliski i lepki i zupełnie niczego nie podejrzewał, gdy wsunęła zakrzywiony czubek swojego malutkiego różowego języka między jego napletek a wrażliwe ciało wokół grzbietu jego kutasa, wykonując szybkie półkola wokół spód korony. Gdy jęknął, stary, czarny kelner z obsługi pokoju chwycił tył młodej prawniczki ładną blond głowę. Jedną ręką owijając swoje długie palce w jej delikatne włosy, drugą zdarł z tyłu kaptur, pozostawiając dużą śliwkowatą głowę na jej języku.

„Teraz bądź niewolnikiem, suko!” warknął na nią, poruszając biodrami do przodu, posyłając spuchnięte mięso głęboko w jej głodne usta. Jego uścisk na jej włosach zmusił jej usta do jego ciemnego ciała. Rozluźniając gardło, oddychając przez nos, tak jak uczono ją poprzedniej nocy, szybko ucząca się żona z przedmieścia zakrztusiła się tylko trochę, gdy jego kutas wsunął się jej do gardła.

Wydawało jej się, że słyszy w tle cichy śmiech swojego mentora. Trzymał ją tam, obie ręce na jej głowie, gdy wyciągnął wszystko oprócz swojej grubej, miękkiej głowy z jej ust, a następnie wbił w nią swoją długość z powrotem, kneblując ją wielokrotnie, gdy wpadł jej do gardła. Ból, który spowodował, nie był tak zły, jak ból wywołany wstydem i upokorzeniem z powodu bycia tak całkowicie wykorzystanym. I ten ból szybko zamienił się w niezwykłą przyjemność promieniującą z głębi jej przemoczonej cipki.

Kiedy ta myśl skrystalizowała się dla niej, elektryczne błyski, które zaczęły się głęboko w jej seksie, całkowicie ją przetoczyły i pojawiła się ponownie, unosząc się na swojej kosmicznej fali. Ale tym razem było jakoś inaczej. Zamiast pozwolić, by fala ją porwała, Dani kierowała energią erotyczną poruszającą się po jej ciele i umyśle.

Była przytłoczona zmysłowymi uczuciami, utrzymując całkowitą kontrolę, ponieważ jej ciało było używane jako nic więcej niż wysypisko. Była zdesperowana, by podzielić się swoim nowym zrozumieniem z Alanem, więc zrobiła coś, czego nigdy wcześniej by nie zrobiła. Dani wsunęła palec w swoją wypełnioną kremem cipkę, smarując ją swoimi śliskimi sokami. Potem położyła obie ręce na tyłku Jamesa, rozchylając jego policzki i odsłaniając jego odbyt.

Kiedy przycisnął kość łonową do jej ust, atakując jej czułe gardło, piękna prawniczka z korporacji wsunęła palec w jego zwieracz i zaczęła masować jego prostatę. W ciągu kilku sekund wysoki, starszy mężczyzna jęczał i jęczał, przyciągając twarz Dani tak blisko, że nie mogła oddychać, kiedy rozładowywał sznur za sznurem swojej grubej, perłowej spermy w dół jej gardła. Ale chociaż bardzo chciała, żeby skończył, znalazła głębokie pragnienie, by go posmakować… żeby to wszystko stało się rzeczywistością. Odsunęła się wystarczająco daleko, by przyłożyć jego kutasa do swoich ust, pozwalając kolejnej salwie przestrzelić jej język i pokryć podniebienie. Jęknęła na niego, dając mu znać, jak cudownie smakował, gdy połykała kolejną grubą linę.

Dani szarpnęła jego kutasa swoimi małymi, białymi palcami, kochając sposób, w jaki kolor jej ciała kontrastował z jego, wysysając z niego każdą ostatnią kroplę, wysysając jego jądra najlepiej jak potrafiła. Kiedy nie poczuła, że ​​nic więcej nie wydobywa się z jego dziury, cofnęła się i przyjęła swoją niewolniczą pozycję. Patrząc na obu mężczyzn, Dani powoli otworzyła usta, by pokazać im kałużę spermy na swoim języku. Gdy ją przyjęli, odchyliła głowę do tyłu i pozwoliła im patrzeć, jak gęsta, biała kałuża przesuwa się w dół jej gardła. – Cholera, panie Jacobs – wysoki, łysiejący Afroamerykanin drżał, podciągając bokserki i spodnie z powrotem na swoje długie nogi – ona jest seksowną, pieprzoną suką.

Zadrżał, gdy wsunął koszulę do spodni, zapiął zamek i zapiął pasy. – Lepiej uważaj, młody człowieku – ostrzegł, a jego głos rezonował z doświadczeniem jego lat. „Ten już niedługo cię rzuci na kolana”. Jego słowa wysłały Dani na wyższy poziom… a gdy jej umysł rozpoznał siłę jej nowego powołania, jej ciało również zareagowało. I znowu, gdy usiadła na piętach, ręce jej płonęły od wysiłku trzymania za plecami, a jej sutki twarde, spuchnięte i tęskniące za kimkolwiek… czymkolwiek… by ich dotknąć, poczuła, że ​​przejmuje kontrolę nad energia erotyczna krążąca wzdłuż każdego kanału jej istoty, osiągając szczyt w ciszy, bez żadnego widocznego ruchu, tak całkowicie podekscytowana wiedząc, że była całkowicie odsłonięta i wystawiona przed tymi dwoma mężczyznami.

To było całkowicie przytłaczające. Zanim zorientowała się, co się dzieje, Alan trzymał ją w swoich silnych ramionach, delikatnie niosąc do łóżka. Dani ponownie obudził zapach kawy. Tym razem Alan trzymał dla niej kubek, siedząc na krawędzi łóżka.

Jej uśmiech, sposób, w jaki zwilżyła usta czubkiem języka, i sposób, w jaki przeciągała się jak kot, gdy usiadła, wiele mówiło jej nowemu mentorowi. Próbując powstrzymać dumny, porozumiewawczy uśmiech z twarzy, podał jej parujący kubek. – Nie musisz nic mówić, Daniello – jego głos był miękki, ale stanowczy.

„Widziałem to w twoich oczach, kochanie. Obserwowałem cię, pani Evans… obserwowałem, jak ujeżdżasz swój szczyt, jakbyś surfowała na idealnej fali”. Dani karmiła się połączeniem zakłopotania i dumy. Jego głos opadł do szeptu. "Widziałem, jak robisz to ponownie… kiedy kazał mi uważać." Te słowa przeszyły ją dreszczem, który pokonał ciepło gorącej kawy.

Czuła napięcie swoich ciemnoróżowych sutków, żałując, że jej nie dotknął… w dowolny sposób… nawet zranił ją tak, jak zrobił tej nocy zanim. Zabrzmiał dzwonek do drzwi i Alan zostawił ją, nagą i wciąż drżącą na łóżku, by otworzyć drzwi. Wrócił do sypialni chwilę później, z ramionami pełnymi toreb z ubraniami. Krok za nim podążała za nim piękna kobieta po czterdziestce, z rękami i rękami pełnymi toreb z zakupami.

Dani nie poruszyła się, z wyjątkiem odstawienia filiżanki z kawą. Czekała, aż Alan położy długie torby na suknie na łóżku. W tym samym czasie krągła brunetka odłożyła swoje torby, odsłaniając idealną figurę pod jedwabną, zawijaną sukienką.

– Cheryl – głos Alana był lekki i rozmowny – to jest pani. Evansa. Rozmawiałeś wcześniej przez telefon. Nie zawracał sobie głowy przedstawieniem Dani swojej przyjaciółce stylistce, wiedząc, że odczuje lekceważenie.

„Napij się kawy, a ja ją posprzątam”. Jego oczy błyszczały, gdy sięgnął po Położył ją na nogi obok łóżka, stojąc przed nim. Stylista przesunął się kilka stóp dalej do wózka śniadaniowego i parującej kawy, obserwując z bliska cudowną blondynkę, która stała naga i wystawiona na pokaz.

Dani płonęła, a jej ciało skwierczało z pożądania. Wiedziała, że ​​jej więź z Alanem była silniejsza, niż którakolwiek z nich zdawała sobie sprawę na początku. Kiedy tak niegrzecznie zaniedbał jej przedstawienie, zamiast tego po prostu pozował ją nagą i odsłoniętą, ona zrozumiał, że uczył ją o polityce seksualnej. Kiedy przyswajała lekcję, widząc ją z obu stron, jej upokorzenie stało się tak potężnym stymulantem seksualnym, jakiego kiedykolwiek doświadczyła. „Zdejmij mi spodnie”.

Był tak krótki i pozbawiony emocji, jak on zrzucił miękkie mokasyny i st boso rozpinając koszulę. Uklękła przed nim i opuściła mu spodnie. "Teraz te." Gdy zdjął koszulę, wskazał łokciami na czarne jedwabne bokserki. Kiedy ściągała je w dół jego muskularnych ud, piżmowy zapach jego seksu zaatakował młodą żonę i ogarnęła ją pożądanie.

Poczuł ciepło emanujące z jej płonącego ciała, gdy zdjął ubranie i pociągnął ją na nogi. Odwracając się z powrotem do swojej przyjaciółki, uśmiechnął się, gdy spojrzała znajomo na jego gęstniejącego penisa. "Zaraz wracaj, kochanie… ciesz się pokazem." Wziął Dani za łokieć i poprowadził ją pod prysznic. To była luksusowa sprawa, na dwóch ścianach z ciemnych płytek łupkowych znajdowało się wiele głowic prysznicowych, a cały obszar był widoczny przez szklane panele z sypialni. Alan poprowadził prawnika w parę, obracając ją w gorącej wodzie pod wieloma głowicami rozpylającymi, aż jej skóra stała się różowa.

Nasmarował ją żelem pod prysznic, jej ciało błyszczało na łupkowych ścianach. Kiedy opalony i wysportowany dyrektor sprzedaży odwrócił się, by spojrzeć na swoją przyjaciółkę stylistkę, zobaczył jej rękę przesuwającą się po jej pełnych piersiach, gdy wpatrywała się w Dani. Uśmiechnął się, zadowolony z siebie, że wciąż pamięta upodobanie Cheryl do pięknych blondynki.

Kierując Dani do przezroczystej szklanej przegrody zwróconej w stronę łóżka, Alan przycisnął ją mocno zza ciemnych sutków i bladych piersi rozszerzających się o mokrą i lekko zaparowaną przezroczystą ścianę. Czując w uchu oddech Alana, gorąca prawniczka skierowała swój wzrok z powrotem na stylistkę. – Ile kobiet pieprzyłaś, Daniello? Sprawił, że brzmiało to tak cudownie brudno. "Nie mam na myśli grzebania się z dziewczynami w szkole…".

Zaskoczona, że ​​w ogóle mogła mówić, Dani jęknęła w odpowiedzi. — Żadnych, Alan. Od szkoły z internatem, nie od college'u. Jej jęk stał się głębokim gardłowym jękiem, gdy poczuła, jak duża, w kształcie grzyba głowa jego grubego penisa wślizguje się w wilgotny żar jej głodnej, ściskającej cipkę. - Drażnij ją, Daniello – syknął do jej płonącego ucha, gdy wbił swojego twardego, zakrzywionego kutasa głęboko w jej płynne ciepło.

„Pokaż jej, co zamierzasz jej zrobić po prysznicu”. Wcisnął się w nią głębiej, jego główka rozciągała jej pierścień szyjki macicy. „Pokaż mi, co zamierzasz zrobić z Saszą po konferencji, mecenasie”. Dani poczuła się słabo po połączeniu gorącego, parującego sprayu, erotycznych obrazów, które Alan malował dla niej, i niesamowitego uczucia jego wspaniałego kutasa, który tak całkowicie wypełniał jej cipkę.

Przez chwilę, pomiędzy jego głębokimi pchnięciami, Dani przypomniała sobie ostatni raz, kiedy była blisko innej kobiety i nagle zdała sobie sprawę, jak bardzo tęskniła za słodkim i pikantnym smakiem czystej cipki wraz z miękkością, którą tylko inna kobieta mógłbym zapewnić. "O Boże!" pomyślała: „Nie ma we mnie niczego, czego by nie wiedział… lub nie potrafiłby rozgryźć”. Dani jęknęła, kiedy raz za razem pieprzył w nią swojego grubego, gładkiego kutasa. Odwróciła głowę do tyłu i pocałowała go z pasją, której nie czuła od lat. "Pozwól, że zrobię coś dla ciebie, Alan.

Dla niej też… proszę?". Nie czekając na odpowiedź, gorąca młoda prawniczka zsunęła się z nabrzmiałego penisa swojego mentora i szybko odwróciła się, gdy upadła przed nim na kolana, ciągnąc go dookoła, aby zaprezentować profil ciemnowłosej stylistce. Zerkając szybko w stronę łóżka, Dani zobaczyła pieszczącą się kobietę, zapomnianą o kawie.

Patrząc na ciemnego, zadbanego i niesamowicie atrakcyjnego i charyzmatycznego mężczyznę, Dani miała otwarte oczy, gdy prysznic tryskał wokół niej. "Proszę, Alan," szepnęła, "pieprzyć mi twarz… mocno. Niech myśli, że mnie brutalizujesz." Alan wpatrywał się w nią, gdy czekała na kolanach, z piersiami uniesionymi i wysuniętymi na zewnątrz, sutkami twardymi jak diamenty. Wreszcie uśmiechnął się do swojego bystrego młodego ucznia. - Śmiało, Daniello - jego głos wyrażał rozbawienie - pokaż mi, co masz… pozwól, że zobaczę, jak ją grasz.

Mówiąc do niej, spojrzał przez wodnistą szklankę, przyciągając wzrok Cheryl. Kiedy był pewien, że skupił na sobie jej całą uwagę, prawą ręką chwycił swój wyprostowany organ, a lewą garść długich, mokrych włosów Dani. Z wystarczającą siłą, by zakrztusić się Dani był tak prawdziwy i bolesny, jak brzmiało, Alan wbił całą długość swojego kija w jej usta i w gardło. Przy każdym trzecim lub czwartym pociągnięciu mocno przyciskał jej twarz do siebie, sprawiając, że Dani otaczała go gardłem, gdy obracał biodrami, by pokazać ich zjednoczenie podekscytowanej stylistce. Cheryl opadła z powrotem na łóżko wkrótce po tym, jak Alan zaprowadził swojego pięknego nowego zwierzaka pod prysznic.

Nie przesadził przez telefon, kiedy opisał jej, że jest piękna… też gorąca, pomyślała brunetka, gdy jej ręce bezmyślnie przesunęły się po piersi i wilgotnej cipce. Zorientowała się, że oblizuje usta, kiedy Alan wepchnął kremową blondynkę do szyby, rozkładając jej sutki i jędrne, okrągłe piersi na mokrej barierze. Ręce Cheryl wsunęły się teraz pod jej zawiniętą sukienkę, głaszcząc jej sutki i drażniąc jej dość wydatną łechtaczkę, wszystkie trzy ciemnoróżowe guzki rosły wraz z jej rosnącym podnieceniem. "UNNNGGHH…ARGHHH….OMMMFFF" Jęki Dani były łatwo słyszalne przez dźwięk głowic prysznicowych, które wypuszczały swój gorący, parny spray na Alana i klęczącego przed nim prawnika z korporacji o blond włosach. Nie mogła uwierzyć w uczucie pieczenia w jej gorącej, ciasnej cipce, gdy trzymał jej twarz na mocnych mięśniach dolnej części tułowia, jej usta zacisnęły się na jego łuku łonowym, a jego wielki kutas w kształcie grzyba wsunął się w jej otwarte gardło.

Gdyby sobie na to pozwoliła, mogłaby osiągnąć szczyt w tej chwili, kochając każdą wyjątkową chwilę z nim… ze swoim mentorem… ze swoją seksualną Svengali. Ale podekscytowana młoda kobieta chciała więcej. Niejasno świadoma grubego, mięsistego intruza wchodzącego i wychodzącego z jej ust, Dani ponownie zdecydowała, że ​​naprawdę chce więcej… na pewno więcej Alana i wszystkiego, na co ją narazi… więcej własnego życia.

W ciągu kilku sekund wiedziała, że ​​musi podjąć trudne decyzje dotyczące męża i ich życia. Ale nie teraz, pomyślała, znów pod kontrolą. Spojrzała przez mokrą szybę i zobaczyła, że ​​kobieta na łóżku rozpięła zawiniętą sukienkę, gdy leżała na poduszkach. Ciężko było to wyraźnie zobaczyć, ale Dani widziała, jak jej dłonie bawią się jej piersiami i kroczem, oba obszary pokryte jakąś białą bielizną. Widziała, jak ładna brunetka reaguje na scenę przed nią… na dźwięki grubych, twardych organów Alana gwałcących jej chętne usta.

Kiedy usłyszała, jak stylista zaczyna się zbliżać, Dani delikatnie rozłożyła jego napięte policzki i odnalazła jego odbyt czubkiem palca. Zakreśliła go lekko, sygnalizując swoje intencje, gdy stała się bardziej świadoma palącego bólu w miejscu, w którym ciągnął jej włosy… palący ból natychmiast stał się gorącą, mokrą przyjemnością w jej wygłodniałej cipce. – Zrób to – syknął do niej pod szumem rozprysku. A kiedy on pieprzył czaszkę z gibkim, wysportowanym, dwudziestośmiolatkiem, wsunęła palec wystarczająco głęboko w jego odbyt, by masować jego pośladki, zbliżając się do krawędzi.

Czując, jak jej palec wije się po jego pośladkach, wystarczyło Alanowi, by zapomnieć o scenie, którą grali i skoncentrować się wyłącznie na własnej przyjemności. Był brutalny, gdy wbił swojego kutasa w jej usta i gardło. Poczuł, jak jego sperma się gotuje i zaczyna podnosić sztywną rurkę.

Raz, dwa, a potem trzecie mocne pchnięcie kutasa przez jej spuchnięte usta, zanim utkwił jej w gardle, przyciskając jej twarz do siebie tak mocno, że nie mogła oddychać. Cheryl nie mogła uwierzyć w to, co dzieje się przed nią. Przez te wszystkie lata, odkąd znała Alana, we wszystkich sytuacjach seksualnych, w których znajdowali się razem (tylko we dwoje, a czasem z jednym z jego zwierzaków), nigdy nie widziała go tak pozornie poza kontrolą. ..tak brutalny.

„Boże”, pomyślała, „oboje są tacy seksowni!” Nie wiedziała, czy dziewczynie się to podobało, czy nie. Niezależnie od tego, jej cipka spływała do jej delikatnych majtek, gdy jej palce wciąż drażniły jej twardą łechtaczkę. Dani poczuła, jak pierwszy strumień jego gęstej, perłowej spermy uderzył w tył jej gardła, gdy jego zwieracz zacisnął się mocno na jej natrętnym palcu.

Wciąż kręcąc nim, Dani odepchnęła się od twardego, grubego i pięknie zakrzywionego penisa Alana, trzymając go zaledwie kilka centymetrów przed swoją twarzą. Za każdym razem, gdy czuł, jak jej palec porusza się w nim, uwalniał kolejny gruby sznur nasienia na jej piękną, rozwiązłą twarz, aż w końcu przestał strzelać. Kiedy próbował zebrać się w sobie, kontrolować swój oddech i przestać napinać wszystkie mięśnie, poczuł, jak Dani bierze jego zużytego kutasa z powrotem do ust, by go oczyścić. Kiedy ponownie go puściła, podszedł z powrotem do łupkowej ściany i zakręcił prysznic. Chwytając duży, gruby ręcznik, Dani szybko osuszyła opaleniznę swojego mentora, przycięty tors, zanim delikatnie zajęła się jego bardziej wrażliwymi częściami.

Szybkimi machnięciami po nogach, wokół ramion i ramion, Alan już wracał do łóżka. Dani następnie wysuszyła się, upewniając się, że większość kremu Alana pozostała na twarzy, i powoli podeszła do łóżka. Z przymkniętymi oczami obserwowała seksowną stylistkę bawiącą się sobą, gdy jej oczy skakały między piersiami Dani a jej gładką, nagą cipką.

Zanim młody prawnik dotarł do łóżka, Alan siedział za Cheryl, opierając się o wezgłowie łóżka. Cheryl wciąż spoczywała na plecach, ale zamiast na poduszkach, teraz opierała się o Alana, z prawą ręką na jego biodrach, jej ręka z roztargnieniem ocierała się o jego zwiotczałego penisa, a jej nogi rozchyliły się w zaproszeniu. — Nie wstydź się, Daniello — uśmiechnął się Alan, gdy podeszła na tyle blisko, by wspiąć się na łóżko.

– Powiedziałem już Cheryl, że może robić z tobą, co jej się podoba. Jego śmiech był zimny i wiedziała, że ​​doskonale ją rozumiał. Dani wyglądała na zranioną i przestraszoną, gdy wślizgnęła się na gładką satynową kołdrę. Uniosła jedno kolano na kołdrę i pozowała tam, tylko na chwilę; wystarczająco długo, by śledzić spojrzenie Cheryl na jej niewinnie wyglądającą, nagą cipkę. Dani przesunęła palcami po idealnie ukształtowanych piersiach.

Jej sutki były ciemnoróżowe, twarde i spuchnięte, wycelowane jak rozkładówka Playboya wprost na twarz Cheryl. Kiedy podeszła bliżej, brzmiało to tak, jakby jęczała bardzo cicho. Gorąca brunetka była pewna, że ​​jej serce bije poza klatką piersiową, aby wszyscy mogli usłyszeć jej podekscytowanie, gdy seksowna młoda blondynka zbliżała się coraz bardziej. Ciepło spływające z jej ciała ogrzewało pokój i sprawiało, że wszyscy jeszcze trochę się pocili. Nie mogła uwierzyć, jak piękna była ta młoda kobieta… wyglądała na taką bezbronną, tak wykorzystaną.

Oglądanie, jak Alan gwałci jej usta pod prysznicem, było najgorętszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziała. Teraz była taka gorąca i tak blisko… Cheryl pomyślała, że ​​dziewczyna czytała w jej myślach, kiedy palce Dani przesunęły się na przednie zapięcie jej malutkiego, białego koronkowego stanika. Miaucząc jak zraniony kotek, Dani odsunęła koronkę i zaczęła ssać spuchnięty i wrażliwy sutek Cheryl. Stopniowo łkanie Dani przeszło w miękkie jęki, gdy Cheryl mocno przycisnęła głowę do piersi.

"Czy on cię zranił?" szepnęła cicho do ucha Dani. Jasnowłosa prawniczka niemal osiągnęła szczyt, wiedziała, że ​​teraz ją ma. Dani pozwoliła, aby jej głowa została podniesiona i wymamrotała „uh huh”, gdy poczuła, jak usta Cheryl dociskają się do jej własnych.

Dani pozwoliła językowi drugiej kobiety rozewrzeć jej usta i wirować w słodkich, pokrytych spermą ustach Dani. Przerywając pocałunek, obracając twardy sutek Cheryl w palcach, Dani jęknęła ponownie w miękką, płynną krzywiznę ramienia Cheryl. „On jest taki szorstki… czy możesz… być… delikatny dla mnie?”. Alan nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał. Zanim zdążył zareagować, Cheryl podniosła się z niego i położyła Dani na plecach na materacu.

Jedną ręką stylistka z miłością wygładzała długie włosy Dani z jej wciąż lepkiej twarzy. Jej druga ręka poruszała się lekko po idealnej sylwetce Dani, rozkoszując się gładką jedwabistością jej młodzieńczych krzywizn i zagłębień. Głos Cheryl, kiedy w końcu mogła mówić, był niski i ochrypły. "Pozwól mi się kochać, kochanie… Sprawię, że poczujesz się lepiej…". Dani zamknęła oczy, gdy dwie kobiety pocałowały się głęboko i namiętnie, jakby były kochankami od lat.

Rozchylając ich usta, Cheryl zaczęła zlizać pozostałości kulminacji Alana z pięknej twarzy Dani. Jej twarz była czerwona, prawie zawstydzona swoją potrzebą, Cheryl ponownie szepnęła Dani do ucha. "Twoja cipka… wygląda tak… młodo… tak świeżo." Jej serce znów waliło. "Czy mogę cię posmakować, kochanie?" Dani przyciągnęła twarz starszej dziewczyny z powrotem do swojej na kolejny uduchowiony pocałunek.

Tym razem Dani przygryzła wargę, zanim ją puściła, popychając ramiona w dół. Cheryl sapnęła w zdezorientowanej radości, kiedy pozwoliła się poprowadzić w dół gładkiego i spoconego ciała Dani. Rozsunęła nogi Dani, napędzana piżmowym zapachem jej właśnie wyruchanej cipki. Kiedy opuściła głowę między uda Dani, jej język zaczął lizać w górę iw dół gładkie, bezwłose wargi cipki, które tak zachęcająco się dla niej rozłożyły.

Odnajdując odurzający smak, brunetka zaczęła badać wnętrze ładnej cipki Dani swoim długim językiem, docierając do przemoczonej szczeliny od tyłu do przodu i znajdując kaptur nad rozwijającą się łechtaczką Dani. Gdy Cheryl ucztowała na wydzielinach blondynki, Dani spojrzała w oczy Alana i przewierciła go spojrzeniem pełnego zwycięstwa. Alan uśmiechnął się wielkodusznie w uznaniu, dumny ze swojego najnowszego protegowanego. Potem znowu usłyszał Dani, mówiącą cicho do Cheryl. – Chcesz spróbować, kochanie? jej głos był tak miękki i uwodzicielsko słodki.

- Chcesz, żeby… żeby cię skrzywdził… tylko trochę? Oboje usłyszeli jęk Cheryl, gdy wsunęła język w maślaną cipkę Dani. „Jeśli tak,” Dani kontynuowała cicho, „Mogę sprawić, że będzie lepiej… okej?” Nie wyjmując języka z tej słodkiej szparki, Cheryl spojrzała na gorącą blondynkę i lekko pokiwała głową. Obserwowanie dwóch kobiet całujących się wcześniej spowodowało, że krew we ukłuciu Alana zaczęła gromadzić się. Teraz słuchając, jak Dani uwodzi swojego przypadkowego przyjaciela, a czasem kolegę do pieprzenia, w bardziej brutalną scenę, jego w pełni nabrzmiały penis był tak twardy i sztywny, jak kiedykolwiek go pamiętał. Upadł na kolana za wyciągniętymi nogami Cheryl.

Dość szorstko, złapał ją wokół bioder i podciągnął do kolan, z twarzą wciąż ukrytą w soczystym porwaniu Dani. Rozsuwając jej nogi, przycisnął jej krzyż, aż wygięła się w łuk, jej mokra, podekscytowana cipka otworzyła się dla niego od tyłu. Z szeroko otwartymi oczami Dani była zachwycona widokiem przed nią. To ona wprawiła to w ruch… teraz kierowała akcją.

– Pieprz ją mocno, Alan – jej głos był szorstki i podenerwowany, gdy na niego patrzyła. "Ona chce, żebyś ją skrzywdził… żebym mogła poczuć się lepiej." Alan jęknął, a Cheryl jęknęła w szparę Dani, gdy wypełnił ją jednym potężnym pchnięciem od tyłu. Nawet mokra z podniecenia, nie była wystarczająco otwarta dla jego grubej łodygi i wydawało się, że rozrywa ją na pół. Nie dając jej czasu na dostosowanie się do swojego wzrostu, Alan cofnął wszystko oprócz swojej gigantycznej głowy w kształcie grzyba, a następnie ponownie zanurzył się w niej. Tym razem stylistka wrzasnęła w cipkę Dani.

„O KURWA!!! TO PALI!!!” Cheryl próbowała powstrzymać jego pchnięcia biodrami przed rozerwaniem jej małej cipki. Łzy zaczęły spływać jej po twarzy, gdy ją wykorzystywał, nie zważając na jej ból i dyskomfort. Jej wszechświat był tylko surowym uczuciem jego kutasa uderzającego w nią, dzielącego ją raz za razem.

W końcu usłyszała, jak chrząka i poczuła, jak jego gorący krem ​​wypełnia jej bolącą, maltretowaną cipkę, łagodząc uczucie pieczenia w jej wnętrzu. Gdy tylko skończył, Alan wysunął się z cipki swojej przyjaciółki, trochę zawstydzony, że tak się poniósł i mając nadzieję, że tak naprawdę jej nie skrzywdził. Znowu opierając się o wezgłowie, obserwował w milczeniu, jak Dani kończy to, co tak okropnie zaczęła.

Trzymając Cheryl na czworakach, Dani zsunęła się z łóżka, aż jej twarz znalazła się pod twarzą ładnej brunetki. Delikatnie przyciągnęła twarz stylistki do swojej, całując i zlizując łzy z jej gładkiej skóry. – Czy on cię skrzywdził, kochanie? Dani szepnęła do niej, gdy wciąż ją delikatnie całowała i oblizała jej usta i podbródek. „Czy mogę to wszystko ulepszyć?” Cheryl jęknęła, niespokojna o ulgę obiecaną przez Dani.

Dani, wciąż na plecach, nadal przesuwała się między rozłożonymi nogami Cheryl, aż jej twarz znalazła się bezpośrednio pod jej czerwoną, obolałą cipką. Dani położyła ręce na biodrach Cheryl i poprowadziła ją w dół, aż jej wargi sromowe spoczęły tuż nad otwartymi ustami Dani. Dani poleciła drugiej kobiecie usiąść, a następnie odchylić się do tyłu, opierając się na rękach za nią i na kolanach okrakiem na twarz Dani. To otworzyło jej cipkę na ustne zabiegi Dani, a dla stylistki było to jak nic, czego nigdy wcześniej nie czuła.

Dani chwyciła poduszkę i włożyła ją pod głowę, unosząc usta do obolałych i wrażliwych warg Cheryl. Pierwszą rzeczą, którą zrobiła, było ukojenie brutalnie potraktowanych wnętrzności wypełnionej spermą dziury jej kochanka. Tak delikatnie i czule, jak tylko mogła, Dani użyła swojego długiego języka, aby zlizać spermę Alana z pochwy Cheryl, wciągając pyszny krem ​​do własnych ust i połykając go. Dani wiedziała, że ​​ruchy połykania przeniosą się na wrażliwą płeć Cheryl, zwiększając jej podniecenie. Zatraciła się w swoim głodzie, całkowicie ciesząc się smakiem i teksturą brutalnie wyruchanej cipki Cheryl.

Nie mogła nic poradzić na to, że porównała ociekającą cipkę brunetki z tymi cudownymi, młodymi cipkami, których próbowała w szkole, i na szczęście zdecydowała, że ​​uwielbia oba smaki. Dani przez to wszystko pamiętała, żeby być tak delikatną, jak to tylko możliwe, aby doprowadzić Cheryl do najlepszego rodzaju połączenia bólu i przyjemności. Z miłością ssała i lizała, używając języka, aby złagodzić palący dyskomfort z ciemnoczerwonych warg sromowych i delikatnej, nadużywanej łechtaczki. Dani wsunęła dłonie w ciało drugiej dziewczyny, ledwo dotykając jej ciała, gdy delikatnie zarysowała uwodzicielskie krzywizny swoich ciężkich piersi i seksowny styl bioder tuż pod przyciętą talią. Przybliżyła Cheryl coraz bliżej do szczytowania, jej język poruszał się nieznośnie powoli po twardym guziczku stojącym na szczycie jej mokrej, lepkiej szczeliny.

Genialna prawniczka poczuła więcej władzy, większą kontrolę niż kiedykolwiek na sali sądowej lub sali konferencyjnej, gdy kontynuowała swój delikatny atak na seks Cheryl. Po prostu wiedziała, że ​​każde maleńkie kółko, które jej język wyrysował wokół pulsującego guzka Cheryl, zbliżało ją do niezbadanej krawędzi, czekając tuż poza jej zasięgiem. Cheryl po prostu nie rozumiała już, co się z nią dzieje.

Nie mogła uwierzyć w wrażenia, jakie ta enigmatyczna młoda kobieta sprawiała, że ​​ją czuła i doświadczała. Pozwalając się tak wykorzystać i zranić… O czym myślała? Ale wydaje się, że zaufanie do gorącej, seksownej blondynki okazało się słuszne, ponieważ stopniowo budowała punkt kulminacyjny, który przyćmiłby wszystko, czego doświadczyła wcześniej. Mocząc palce w śliskiej cipce Cheryl, Dani użyła jednego, by delikatnie zdjąć ciemnoróżowy kaptur, który wciąż częściowo zasłaniał łechtaczkę brunetki.

Drugi palec wsunął się z powrotem w pieprzoną dziurę Cheryl i tak wolno, jak poruszała językiem, Dani masowała szorstkie wewnętrzne ciało pokrywające punkt G Cheryl. Połączone doznania, w połączeniu ze zmieniającym umysł zwolnionym ruchem, którego używała Dani, wysyłały Cheryl w kierunku kataklizmicznej eksplozji seksualnej. "Unnnghh! Boże, Alan… co… co ona robi?" Głos Cheryl zabrzmiał w tremolo, które pasowało do wibracji skupionych w jej rozgrzanej cipce.

Wstrząsy elektryczne pokryły jej gładką, odżywioną skórę, poruszając się po każdej ścieżce nerwowej jej istoty, rozpalając jej zmysły. Poczuła szaleństwo torturowanych i potępionych, gdy Dani jeszcze bardziej spowolniła swój magiczny język i zaczarowane palce, delektując się każdym dotknięciem i smakiem. Gdy język Dani okrążył jej pulsującą łechtaczkę rozciągnął się w nieskończoność, fizyczna reakcja Cheryl zaczęła się od nagłego zaciśnięcia palca w jej cipce. Gdy tylko Dani poczuła pierwsze skurcze mięśni, przesunęła kciukiem po ciasnym zwieraczu Cheryl, sięgającym po kostki w jej pośladkach.

Wywołało to następną reakcję, okrzyk uwolnienia, który mógł obudzić duchy wcześniej podobnie zadowolonych gości. Potem nastąpiło wydalenie dziewczęcego soku, który tak bardzo pokrył twarz i gardło Dani, że Cheryl pomyślała przez chwilę, że straciła kontrolę i sika na młodą blond prawniczkę. Kiedy zachwycona brunetka w końcu wróciła na dół, jej oddech i mięśnie były nieco pod kontrolą, położyła się twarzą w twarz na swojej pięknej uwodzicielce.

Kręcąc głową w zdumieniu, ciemnowłosa stylistka pocałowała Dani tak głęboko i namiętnie, jak kiedykolwiek całowała któregokolwiek ze swoich kochanków. Próbowała podziękować seksownej blondynce, ale słowa po prostu nie przychodziły, więc znów ją pocałowała. Dani obróciła ją i wzięła górę.

Cicho szepnęła, że ​​nie ma potrzeby jej dziękować, to była jej wielka przyjemność i po prostu wiedziała, że ​​znów się zobaczą. Ostatni pocałunek i Dani odsunęła się, wracając pod prysznic, by zmyć ostatnie ślady ich seksu. Z powrotem na łóżku, Cheryl odwróciła się do Alana, dając mu długi i pełen miłości pocałunek.

- Ona jest wyjątkowa, Alan – skinęła głową w stronę prysznica, gdy mówiła. „Zamierzasz ją zatrzymać? Wiesz, że nie zostanie długo pupilem”. – Wiem – powiedział, głaszcząc napięte ciało Cheryl. "Może… nic nie mów, moja droga przyjaciółko… jeśli zdecyduje się ze mną zostać… może znów będę pracował z partnerem." Brunetka zadrżała, gdy jego kciuki pogładziły jej wciąż wrażliwe sutki, ale było to bardziej z wyobrażenia ich dwojga razem… bardzo silne, pomyślała. Ale teraz nadszedł czas, aby znów stać się profesjonalistą i kiedy Dani wyszła spod prysznica, Cheryl oderwała się od Alana i sama weszła pod gorący spray.

Kilka minut później pokazywała Dani całą nową garderobę, którą kupiła tego ranka w imieniu prawnika. A Dani była bardzo zadowolona ze smaku i wyczucia stylu Cheryl. Bielizna była niezwykle seksowna, uśmiechnęła się do Alana, gdy wszystkie metki La Perla rozsypały się wokół pięknych, cienkich ciuchów.

Sukienki, garnitury i bluzki były bardzo profesjonalnie zaprojektowane i pięknie dostrojone, ale sprawiły, że Dani wyglądała bardziej kobieco i zdecydowanie bardziej seksownie niż w swoich własnych rzeczach. Wreszcie były dwa stroje, o których Dani wiedziała, że ​​powinna nosić później. Jeden był odpowiedni dla każdego z najgorętszych klubów w Nowym Jorku, South Beach czy LA. Drugi pasował bardziej do publicznych wystaw w burdelach w Amsterdamie.

Nie mogła się doczekać, kiedy założy je obie. Cheryl przeprosiła Alana za znalezienie tylko kilku strojów w krótkim czasie, który jej dał, ale zarówno Alan, jak i Dani byli zadowoleni i pod wrażeniem jej wyborów, a Dani powiedziała Cheryl, że wkrótce skontaktuje się z nią, aby uzyskać pomoc w zakupach. Zadowolony stylista wyszedł wkrótce potem. Pozostawieni sami sobie po raz pierwszy tego ranka, Alan i Dani patrzyli na siebie nieufnie, czując subtelną zmianę w swoim nowym i rozwijającym się związku. Alan ubrał się, podczas gdy kobiety badały i eksperymentowały z nową garderobą Dani, a teraz, gdy stał przed swoim nagim zwierzakiem, był zadowolony, widząc błyskotliwą młodą prawniczkę, z oczami spuszczonymi w dół, opadającą z wdziękiem na kolana i przyjmującą pozycję niewolniczą.

Gdy zbliżył się do niej, spojrzała na mężczyznę, który tak całkowicie ją przytłoczył i zmienił jej życie w mniej niż jeden dzień. Tym razem zauważył mały, ale triumfalny uśmiech za jej oszałamiająco zielonymi oczami. Doświadczony mentor wiedział, czego potrzebuje, aby usłyszeć, co go zaskoczyło, to jak łatwo spłynęło mu to z języka. – Bardzo ładnie zrobione, Danielo – powiedział z prawdziwym podziwem. „Myślę, że Sasha będzie zadowolona, ​​jeśli pokażesz jej ten sam wysiłek i poziom energii”.

Dani odwzajemniła uśmiech, lekko podniecona nieoczekiwaną pochwałą i zaskoczona, że ​​jej różowe sutki podniecały się na myśl o tym, co miało nadejść później. – Mmmmm – Alan jęknął głęboko i z uznaniem, gdy jego palce znalazły wydłużające się pąki. – Myślę, że zaczynasz być tak samo niespokojny jak ja, kochanie, ale robi się późno i musimy spotkać się z moim personelem na lunch przed sesją zamykającą konferencję „Dlaczego nie ubierzemy cię, Daniello… coś, co mówi, że jesteś dyrektorem korporacyjnym w siłach sprzedaży” Alan zaczął się uśmiechać „i jednocześnie pozwól moim pięciu szczęśliwym menedżerom…” Dani jęknęła, przypominając sobie jej nagi wygląd na balkonie poprzedniej nocy, „wiedz, że jesteś ich specjalną rekompensatą… będziesz ich zabawką do pieprzenia, dopóki nie zdecyduję inaczej”. Jęk Dani zamienił się w głęboki, gardłowy jęk, gdy jego palce ścisnęły jej delikatne sutki, a jego słowa rozpaliły jej libido. W tym momencie błyskotliwa, piękna i zamężna prawniczka korporacji nie pragnęła niczego bardziej, niż bycia wykorzystaną i wykorzystaną przez czterech przystojnych, dobrze zbudowanych mężczyzn oraz egzotyczną i piękną Saszę.

Alan uwolnił jej obolałe, delikatne różowe pąki, a nagłe uczucie krwi płynącej z powrotem do umęczonego ciała wywołało szybkie uczucie pieczenia, które spowodowało, że nieoczekiwanie przebił się przez nią mały punkt kulminacyjny. Nie odrywając oczu od mentora, Dani wstała z wdziękiem na nogi. Widziała, jak jego wzrok wędrował do jej dłoni, do palca, którym przesuwała po jej mokrej i wibrującej cipce. Zbierając to, co mogła ze swojej płynnej płci, przepiękna młoda blondynka powoli uniosła rękę w górę, otworzyła usta i wsunęła soczysty palec między usta. Jęknęła na swój smak, zaskoczona, że ​​nie czuje już żadnych zahamowań.

– Dziękuję, Mistrzu – wyszeptała ze spuszczonymi oczami. Alan obserwował w ciszy, jak jego najnowszy protg wybiera jej strój z uwagą w jego kierunku. (Wiedział już, że zatrzyma ją tak długo, jak będzie chciała zostać.) Czuł ciepło bijące z jego pachwiny, gdy usiadła na krawędzi łóżka i podwinęła parę czarnych pończoch w górę, mocno i pięknie przystrzyżoną.

nogi. Wstała i odwróciła się do niego plecami, pochylając się nad łóżkiem, by ponownie dokonać wyboru. Westchnął z całkowitą wdzięcznością, gdy Dani podniosła swój idealny tyłek, jej nogi rozłożyły się na tyle, by można było zobaczyć jej nagą cipkę od tyłu. Dokonała wyborów i szybko się ubrała.

Przezroczyste czarne koronkowe stringi i pasujący do niej półstanik zostały przykryte efektownie skrojonym szarym prążkowanym garniturem. Kurtka ciasno przylegała do jej klatki piersiowej; spódnica była rozcięta poniżej kolan, ale z boku było rozcięcie, które sięgało jej prawie do biodra. Czarne, odkryte szpilki dopełniały jej stroju. Stał obok baru, gdy modelowała swój strój dla jego aprobaty. Wraz z doskonałością ubrań, które ją okrywały, Alan zauważył uśmiech w jej oczach, poczucie dumy, które nie było częścią tego, co powinien czuć niewolnik.

Wiedział, że spodziewa się komplementu, który zamiast tego postanowił dać jej lekcję pokory. – Na kolana, dziwko – jego głos był szorstki i zimny. Dani opadła na ziemię i zajęła właściwą pozycję tuż przed przystojnym ciemnoskórym mężczyzną. „Tak, Danielo, jesteś całkiem urocza.

Wszyscy zobaczą piękną blondynkę, odnoszącego sukcesy prawnika. Ale my widzimy więcej, prawda?”. Alan wsunął rękę pod marynarkę Dani i pociągnął gwałtownie za jej sutek. "Co widzimy, Danielo?".

Ból był natychmiastowy. Pieczenie zaczęło się na jej piersi i natychmiast zalewało jej cipkę. „Dziwka, mistrzu.

Jestem twoim niewolnikiem”. Odwzajemniła jęk, jadąc na elektrycznym ogniu, gdy ciągnął i skręcał jeszcze mocniej. – Pamiętaj o tym, Danielo… zawsze.

Puścił palce i chwilowa ulga została zastąpiona kolejnym długim oparzeniem, gdy krew ponownie wypełniła torturowany czubek. "Teraz, aby upewnić się, że wszystko jest jasne… rozepnij moje spodnie i włóż mnie do ust." Ze łzami z bólu w cyckach spływającymi po jej twarzy, Dani zrobiła, jak jej kazano. Niesamowicie, przez to wszystko pozostała przez niego całkowicie podekscytowana i przytłoczona wrażeniami z jej nowej sytuacji. Jej podniecenie rosło z każdym centymetrem kutasa, który wzięła między jej usta. Poczuła, jak jej cipka zaczyna drżeć w oczekiwaniu… pozornie z dnia na dzień stała się uzależnioną od spermy i nie może się nacieszyć jego pysznym kremem.

Jest zachwycona myślą, że mogłaby osiągnąć szczyt, ssając kutasa, a jej umysł przenosi ją w to szczególne miejsce, gdy zaczyna go ssać. Poprzez jej wspinającą się euforię, Dani zauważa, że ​​podczas gdy jego ręce są na jej głowie, trzymając ją w miejscu, nie wepchnął się jej do gardła…nie pieprzył jej ust. Przez chwilę była zdziwiona, aż usłyszała jego jęk i poczuła, jak gorący plusk wypełnia jej usta. Jej cipka eksplodowała, gdy usłyszała jego głos z tak daleka. "Połknij to, dziwko.

Wypij moje siki, Daniello… pamiętaj kim i czym jesteś." Ogarnięta wszystkim, co wydarzyło się w ciągu ostatnich szesnastu godzin, Dani poczuła, jak jej ciało eksploduje we wzniosłej ekstazie, gdy pozwalała, by jego gorzki mocz spływał jej do gardła. Chwilę później, ubrany i odświeżony, Alan poprowadził Dani na spotkanie przy lunchu ze swoim personelem.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat