Odpowiednie miejsce na gorącą niewolę.…
🕑 13 minuty minuty BDSM HistorieNie było łatwo znaleźć odpowiednie miejsce - ale szukałem i szukałem - musiało być idealne: przemysłowe, opuszczone, na otwartej przestrzeni, a jednocześnie odosobnione. W końcu, po trzech dniach niekończącej się jazdy przez pustkowia zamkniętych fabryk, zakładów chemicznych i przepastnych linii montażowych na obrzeżach naszej metropolii, znalazłem to: rów melioracyjny, ciągnący się ze starej, dawno opuszczonej garbarni. Na końcu rowu, który miał około ośmiu stóp głębokości, znajdowała się seria żelaznych balustrad i kilka rur - to było idealne - miałem punkty kotwiczenia w pasie, na wysokości głowy i mogłem z łatwością związać stopy.
Następnie schowałem swój zestaw - było oczywiste, że nikogo tu nie było od lat - chociaż ściany i łóżko drenażu były poplamione, nie było już zapachu środków do opalania - to miejsce zostało opuszczone bez nawet wejścia na pokład w oknach. Nawet duża bezdomna populacja czająca się na tym przemysłowym pustkowiu rozbitych wież i cichych kominów nie odwiedzała tego miejsca. Następnie chodź. "Hej kochanie, co robisz w sobotę rano?" Zapytałem przez telefon, wiedząc, że chętnie zrobi wszystko, co jej każę.
„Proszę pana, wiesz, że mój czas należy do ciebie”. Taka dobra dziewczyna. Tak nieświadomie chętny wpaść w moją pułapkę. Nasza dyskusja na temat tej konkretnej sceny była sporadyczna. Wiedziałem, że tego chce, wiedziała, że ja tego chcę.
Ale szczegóły nigdy nie ujawniły się w naszej rozmowie na poduszkę po rozpuście. Nasza rozmowa zakończyła się jak zwykle, powiedziała mi, jak bardzo pragnęła mojej uwagi, ja powiedziałem jej: „Wkrótce, moja dobra dziewczynka. Wkrótce”. Sobotni poranek i nasze zwykłe miejsce – osobliwy mały wiktoriański z piernikowymi wykończeniami, teraz kawiarnia i księgarnia faworyzowana przez introspekcję, nosy głęboko zakopane w tomach, których nie można było kupić, ale espresso za 00 dolarów schładzało się na stole przed nimi.
Nigdy nie zrozumiem ludzkiej niewoli wyobrażeń, ale fascynacja ludzkim tematem sprowadziła mnie do tego miejsca raz po raz, a przecież tam spotkałam tę małą chrząstkę dziewczynki, włosy o północy i kruczoczarne oczy, zwinięta na wyściełanym krześle, z ogromnym tomem prac De Sade'a na kolanach. Odkładając na bok De Sade, ona i ja się dogadaliśmy, a temat BDSM z łatwością wszedł do naszej rozmowy. Ta rozmowa zakończyła się po trzech godzinach wycieczką do mojego domu i jej pierwszym wprowadzeniem do świata, o którym tak żarłocznie czytała.
Jej nagie ciało lśniące od potu, przywiązane do belki i drżące z przeciążenia doznaniami i orgazmem. Od tamtej pory byliśmy kochankami, partnerami i Dom/sub. Byliśmy cicho przy naszej kawie - niewiele poza szybkim autobusem na powitanie i znające spojrzenia. Czułem się z tym komfortowo – wiedziała, że mam coś specjalnego zaplanowanego i że nie zdradzę jej swoich planów.
Czuła się z tym dobrze, ale wyraźnie widziałem jej podekscytowanie i oczekiwanie. Celowo nie spieszyłem się. Oczekiwanie to potężny afrodyzjak.
Gdy szliśmy w kierunku mojego samochodu, wsunąłem rękę do kieszeni i wyciągnąłem jej kołnierzyk. "Załóż to i milcz." Od razu zastosowała się, jak wiedziałem, że to zrobi. Wsiedliśmy do pojazdu i nagle, mocno, złapałem ją za włosy, szarpiąc jej głowę na moich kolanach.
Jej ręce automatycznie zbliżają się do głowy, jak wiedziałem, że to zrobią, dając mi możliwość zakucia kajdanki na jeden nadgarstek. Z lekkim skrętem jej ramię było całkowicie pod moją kontrolą i szybko chwyciłem jej drugi nadgarstek, zabezpieczając je jedną ręką, zanim puściłem jej włosy. Otworzyła usta, żeby zaprotestować, a ja ją spoliczkowałem – nie mocno, ale wystarczająco mocno, żeby zrozumiała mój punkt widzenia.
Zamknąłem kajdanki i założyłem jej na głowę kaptur z czarnego materiału. – Nie mów – pouczyłem ją. - Jeśli powiesz, zaknebluję cię. Kiwnij głową, jeśli rozumiesz.
Widziałem, jak bohatersko walczy o samokontrolę – naprawdę się bała, a tego chciałem, ale wiedziała też, że jej nie skrzywdzę. Skinęła głową, jej ramiona lekko drżały, gdy zaczęła się trząść. "Dobrze. Nie zostaniesz skrzywdzony tak długo, jak będziesz posłuszny," powiedziałem, wyjeżdżając z mojego miejsca parkingowego. Nie martwiłem się, że podczas jazdy zorientuje się, dokąd jedziemy.
Moje starannie wybrane miejsce było zbyt daleko od naszych zwykłych miejsc, by mogła zorientować się, dokąd zmierzamy. Zatrzymałem się za opuszczoną garbarnią, uśmiechając się do siebie, gdy wysiadałem z samochodu. Szybki rzut oka pokazał, że miałem rację w założeniu, że to idealne miejsce - moja torba na zabawki była dokładnie tam, gdzie zostawiłam ją kilka dni wcześniej.
Nikt nie odwiedzał tego miejsca. Sięgnąłem pod jej kaptur, by chwycić jej długie włosy, które nosiła w kucyk, i brutalnie wyciągnąłem ją z siedzenia. Sapnęła na to, jak szorstko z nią byłam, a ja uderzyłem ją drugą ręką.
"Żadnych rozmów. Będę musiał cię zakneblować, jeśli wydasz kolejny dźwięk. Pchnąłem ją w stronę schodów prowadzących w dół do kanału – dostęp służbowy pozostały z czasów, gdy ktoś faktycznie pracował na tym zapomnianym przez Boga pustkowiu.
Chociaż byłem bardzo szorstki, wspierałem ją wystarczyło, żeby sprowadzić ją po schodach bez rzeczywistego urazu. Ostatnią rzeczą, jakiej chciałem, było zakończenie tej sceny wycieczką na pogotowie, aby wyleczyć skręconą kostkę. Pchnąłem ją przez sięgającą do pasa rurę na dole kroki - brzuch na tle zardzewiałej stali i czubki palców u nóg ledwo przytrzymujące ją do ziemi.
To była idealna wysokość, żeby wytrącić ją z równowagi. Jedną nogą wyciągnąłem moją torbę z kryjówki, utrzymując z nią kontakt, trzymając głowę opuszczoną na rurę, kiedy rozpinałem torbę i zdjąłem dwa zestawy stalowych kajdan. Zahaczając palcami o talię jej obcisłych dżinsów, szarpnąłem ją do pionu. - wyszeptałem jej szorstko do ucha. - Dziewczyny takie jak ty skręcasz mój żołądek.
Ubieram się jak uliczne dziwki, tylko po to, żeby skusić mężczyzn takich jak ja, żeby spróbowali cię przelecieć. Robisz to celowo, prawda? "Nie mów!!!" Krzyknąłem jej do ucha, gdy zaczęła jąkać się w odpowiedzi. "Ostrzegałem was!" Chwyciłem jej włosy przez kaptur, szarpiąc w dół i do tyłu, zmuszając jej głowę do tyłu i otwierając usta. Wyciągnąłem knebel z mojej torby i wepchnąłem ją do ust, nadal z kapturem, wiedząc, że połączenie materiału na kneblu sprawi, że kneblowanie będzie jeszcze bardziej nieprzyjemne.
Zapiąłem knebel za jej głową, skutecznie zapinając kaptur na miejscu, a potem znów podniosłem stalową kajdany. Zręcznie manewrowałem nią w moim kierunku, obracając ją twarzą do mnie i zakładając kajdany na jeden nadgarstek. Potem odpiąłem mankiet na nadgarstku i pociągnąłem kajdany w górę, w kierunku rury biegnącej równolegle do tej sięgającej pasa, nad którą właśnie była pochylona, ale trochę za nią. Tam był trójnik i jeden z drugiej strony, tylko trochę więcej niż szerokość ramienia od siebie - idealnie ułożony. Zatrzasnąłem kajdany na stawie, wyciągając jej prawą rękę i zmuszając ją do pochylenia się w kierunku punktu zaczepienia.
Chwyciłem kajdanki, wciąż zwisające z jej lewego nadgarstka, i szarpnąłem jej ramię w kierunku drugiego mocującego przegubu „t”, skutecznie przyszpilając ją, zgiętą do tyłu, z małymi plecami opartymi o sięgającą do pasa rurą, z palcami prawie na ziemi. Cofnąłem się na chwilę, podziwiając jej postać, gdy stała tam, z szeroko rozłożonymi ramionami, piersiami uniesionymi do góry, gdy jej ciało wygięło się tak niezręcznie. - Teraz dziwko, dowiesz się, co tak mnie wkurza z powodu twoich zboczonych sposobów – wyszeptałam, pochylając się do niej i wyczuwając jej strach, a także jej podniecenie.
Wyciągnąłem z torby bardzo ostry nóż i zacząłem czubek pod jej skórzanym paskiem. Powoli, wiedząc, jak bardzo kocha ten pas, bo go dla niej kupiłem, rozciąłem skórę, przecinając ją gładko ostrym ostrzem noża. Czułem, jak się skrzywiła, gdy ostatni kawałek skóry oddzielił się z lekkim „pyknięciem”.
Wyszarpnąłem pasek z jej paska, wyrywając przy tym kilka szlufek z jej dżinsów. Cofając się, szybko podwoiłem pasek i sprowadziłem go na jej piersi, satysfakcjonujące „pstryknięcie!” dzwonienie w powietrzu. "Chlapa!" Przemówiłem do niej, upuszczając pasek, gdy przez knebel usłyszałem jej szloch. Szybko wsunąłem nóż w dół za pasek jej obcisłych dżinsów, tył ostrza dotykał gołej skóry.
Nigdy nie nosiła majtek, kiedy przychodziła do mnie - nauczyła się tej lekcji, gdy się spotkaliśmy po raz pierwszy. Przeciąłem nóż w dół, drugą ręką wyciągając z niej dżins, przesuwając czubkiem po wewnętrznej stronie jej uda, tnąc w dół i uwalniając jej nogę z dopasowanego do ciała uścisku dżinsów. Druga noga podążyła równie szybko, a ona wstała z gołym tyłkiem, pochylona do tyłu, z rozpostartymi ramionami i przykuta łańcuchami. - Tak jest lepiej – powiedziałem, ocierając wierzch jej kopca wierzchem dłoni.
Zareagowała natychmiast na ten dotyk, oddech wciągnął jej przez nos, jej ciało drżało, a oddech przychodził jeszcze szybciej. - Ty brudna, zdzirowata mała cipo. Paradujesz w swoich obcisłych dżinsach, staniku push-up i wyciętej małej koszulce trampka – splunęłam, przecinając jej koszulkę od dołu do kołnierza. „Pokażę ci, co się dzieje z takimi dziwkami jak ty!” Teraz aż do stanika, kaptura i czarnych butów do kostek, jej ciało zadrżało. Schyliłem się i szybko przykułem jej kostki do butów.
Pozwoliłbym jej zatrzymać jej seksowne kozaczki. „Sprawdźmy, czy twoje prostytutki wyglądają dobrze bez tego stanika push-up, włóczęga!” Syknęłam, rozcinając przód i zostawiając stanik zwisający z jej wspaniałych piersi, które właśnie zaczęły czerwienić się od ciosu, który zadałam. "Ach! Masz ładne cycki, prawda, mała cipo?" Zapytałem ją, rozkoszując się drżeniem przebiegającym przez jej ciało w odpowiedzi na mój szorstki głos.
Ponownie podniosłem pasek, cofnąłem się i zacząłem systematycznie uderzać nim w jej piersi, malując na każdym po kolei paski czerwonego bólu. Uwielbiała, kiedy torturowałem jej piersi w ten sposób i widziałem, jak wyraźnie rozluźnia się w bólu, najlepiej jak potrafiła, zabezpieczona jak była. Jej piersi były czerwone, upuściłem pasek i wyciągnąłem z torby parę szpilek do ubrań. – Zdziry takie jak ty lubią ból, prawda? – warknęłam, umieszczając każdą szpilkę od ubrania na sutku. Następnie sięgam w dół i wyciągnąłem jej wibrator motylkowy, zatrzaskując małe paski na miejscu i popychając go w dół, aby zakrył jej łechtaczkę.
- Przyjdziesz po mnie, dziwko. Przyjdziesz i przyjdziesz, kiedy cię biję. Pokażesz mi, jakim naprawdę jesteś tandetnym, paskudnym włóczęgą – splunąłem, obracając pilota dołączonego do klimat do najwyższego ustawienia. Napięła się natychmiast, widocznie walcząc z przypływem wrażeń, gdy wibrator uderzał bezpośrednio w jej łechtaczkę.
Cofając się, wyciągnąłem bicz, który zwinąłem w torbie, i zacząłem powoli pracować nad jej piersiami i brzuchem, małymi ruchami nadgarstka. Podskakiwała i wiła się z pocałunkiem każdego ruchu, walcząc, prawie tańcząc na czubkach palców, mocując ręce na kajdankach na nadgarstkach. Jej stłumione jęki przyjemności i bólu przebijały się przez jej knebel i kaptur, a ja kontynuowałem, zauważając każdy stłumiony krzyk, gdy dochodziła w kółko. Pracowałem nad nią, aż całe jej ciało trzęsło się z wysiłku powtarzającego się orgazmu i przypływu endorfin wywołanego biczem, zanim ustąpił i podszedł do niej, mówiąc kojącym tonem. „Och, jesteś taką ładną dziewczyną, kiedy twoją skórę całują moje znaki – wiesz, jak piękne jest twoje ciało, prawda?” Delikatnie zdjąłem knebel, potem kaptur, całując jej twarz, gdy jej oczy przyzwyczaiły się do światła.
"Podoba ci się to, prawda, dziwko?" Szepnąłem jej do ucha, odpinając kajdany trzymające jej lewą rękę na rurze. Tylko skinęła głową, przypominając sobie mój rozkaz, by się nie odzywać. - Myślę, że teraz cię wynagrodzę.
Chciałbyś to? Jej oczy były jak błyszczące kałuże ciemnej nocy, kiedy kiwała głową, a na ich brzegach błyszczały łzy. Odwróciłem ją, zamykając jej kajdany nad kajdankami trzymającymi jej lewą rękę, rura uderzyła ją dokładnie tak, że pochyliła się do przodu na dokładnie takiej wysokości, abym mógł w nią wejść. Atmosfera motyla wciąż mruczała, a kiedy ją odwróciłem, wszedł w kontakt z rurą, powodując, że całość zamruczała ze współczucia - podskoczyła rozkosznie, kolejny orgazm wstrząsnął jej ciałem. Rozpiąłem spodnie i mój twardy kutas prawie wyskoczył od środka - byłem na to bardzo gotowy, była tak pięknie przykuta łańcuchem, i tak bardzo mokra i gotowa na moją pulsującą męskość.
Przyszła ponownie, gdy wsunąłem mojego fiuta w jej mokrą cipkę. Krzyknęła wtedy, nie mogła się powstrzymać, ale mnie to nie obchodziło, bo ja też byłem w tym momencie złapany. Pieprzyłem ją wtedy, mocno taranując, pochylając się w nią, pracując rękami - ugniatając jej piersi, szczypiąc jej sutki w sposób, który, jak wiedziałem, doprowadzał ją do szaleństwa.
Świat wokół nas zdawał się znikać, gdy razem się kołysaliśmy, jej orgazmy przepływały przez nią przy co trzecim lub czwartym pchnięciu, gdy ją pieprzyłem. Oboje przyszliśmy razem z drżącym westchnieniem, a ja sięgnęłam po pilota i wyłączyłam wibrację, obejmując ją ramionami. Rozwinąłem ją, delikatnie pomagając jej zrelaksować się z powrotem w moich ramionach, w końcu przeniosłem się po schodach, aby mogła usiąść na zniszczonym ubraniu i owinąć ją w ramiona. - Bardzo dobrze, moja droga.
Dobra dziewczynka – wyszeptałem w jej włosy, gdy zaczęła wracać do tu i teraz. „Och, Sir,” odpowiedziała, wciąż trochę bez tchu. "Dziękuję dziękuję." Posiedzieliśmy kilka chwil, po prostu wracając do tu i teraz. Wręczyłem jej nową sukienkę, którą upewniłem się, że jest też w mojej torbie, ubrała się, wyczyściłem kajdany i inne zabawki i zapiąłem torbę na zabawki. Chwyciłem ją za rękę i przyciągnąłem do siebie, mocno ją całując.
"Chodźmy się jeszcze pieprzyć, co kochanie?" "O tak, proszę pana. Tak, rzeczywiście.” Zostawiliśmy tam splątany stos zniszczonych ubrań, nieme świadectwo naszej sceny na świeżym powietrzu..
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,552Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu