Teraz wyobraź sobie, że wchodzisz do domu i idziesz zapalić światło, tylko po to, aby odkryć, że moc się skończyła. W każdym razie decydujesz się spać późno, na pewno rano będzie włączone zasilanie. Gdy wchodzisz do pokoju i zamykasz drzwi, łapie Cię gardło. Odepchnąłeś się mocno od drzwi, ale nie po to, żeby cię tak bardzo zranić. Kiedy z trudem łapiesz powietrze z zaskoczenia i bólu, twój napastnik przepycha język przez usta, całując cię.
Sposób, w jaki cię całuje, jest w tym coś znajomego, ale dziwnego. Kiedy już cię pocałuje i zaczniesz walczyć, puścił ci gardło. tylko po to, by złapać cię za ramiona i zmusić do odwrócenia się w stronę drzwi. Jego ciało przeciwko tobie naciska, abyś nie pozwolił ci się ruszyć z miejsca, w którym cię przygwoździł. Chwytając lewy nadgarstek i ciągnąc go nad głowę, czujesz, że otacza go coś zimnego.
Czujesz, jak pasek zaciska się wokół nadgarstka, a następnie słyszysz lekkie drganie metalu, gdy on uwalnia nadgarstek i chwyta drugą. Robi to samo z drugim nadgarstkiem, zanim odciągnie cię od drzwi na środek pokoju. Podnosząc ręce nad głowę, znów słyszysz metalowy dźwięk.
Czujesz, jak gorączkowo miesza się z czymś powyżej i wokół nadgarstka. Całkowicie puścił cię, wycofując się, i od razu zdajesz sobie sprawę, jaki był metalowy dźwięk, to były metalowe linki przymocowane do mankietów wokół nadgarstka. Sięgasz po nich, próbując je cofnąć, zanim znów będzie mógł cię złapać, ale tylko po to, by zostać ułożonym na czubkach palców stóp, nie pozwalając ci tego zrobić. Słyszysz, jak powraca i krzyczy, wiedząc, że nikt cię nie usłyszy, ponieważ mieszkasz tak daleko w kraju.
Kładzie dłoń na twoim ramieniu, odwracając cię do siebie. Znowu odchodzi, a ty słyszysz iskrę zapalniczki, a pokój nieco rozjaśnia. Udaje ci się odwrócić, mając nadzieję zobaczyć jego twarz, ale jedyne, co możesz zobaczyć, to dwie świece, jedna po obu jego stronach i ciemny zarys tego, jak on wygląda.
Kiedy patrzysz na jego kontur, wygląda znajomo, ale po prostu nie możesz go umieścić. Kiedy zapach ulubionego zapachu wydobywający się ze świec delikatnie wtargnie w zmysły, dodaje się spokoju przed burzą. Z ramieniem za sobą podchodzi do ciebie. Uderza cię w twarz nie naprawdę mocno, ale wystarczająco mocno, by żądlić.
Trzymając palec na ustach, mówiąc: „sshhhh”, a następnie pochyla się blisko ucha, szepcząc: „Nie krzycz, dziś wieczorem moja mała dziwka”. Uderza cię jak mnóstwo cegieł i w końcu zdajesz sobie sprawę, kto to jest, „Lucas”. „Tak, nie mów już więcej, bo będę musiał cię ukarać”.
Chwytam cię za gardło ponownie wsuwając język w usta, całując cię mocno i agresywnie. Uwalniam gardło i chwytam koszulę obiema rękami, a następnie rozdzieram koszulę na pół, pozostawiając ją otwartą na ciebie. Kiedy ja robię, krzyczysz, a kiedy to robisz, daję ci kolejny cios w twarz, uciszając cię.
„Powiedziałem ci, żebyś był cicho, inaczej będę musiał cię ukarać, dziś wieczorem będziesz moją posłuszną małą dziwką”. Sięgam w dół, chwytając za stanik, jednocześnie wyciągając go i podnosząc, pozwalając swobodnie wypadać piersi. Sięgając ponownie, chwytam twoją pierś w dłonie, ściskając je trochę, zsuwając sutki między palce i szarpiąc je. Po kilku minutach ściskania i szczypania sięgam w dół, chwytając dłonie w spodnie i spychając je na ziemię.
Sięgając z powrotem, chwytam twoje majtki, szarpiąc je na strzępy i odrywając od ciebie. Krzyczysz na mnie za zniszczenie twoich majtek, więc kręcę się dookoła uderzając cię w tyłek tak mocno, że od czasu do czasu pozostawiam idealny odcisk dłoni na twoim tyłku w sumie trzy lizawki. „Teraz pamiętaj, że jesteś moją dziwką i będziesz przestrzegać zasad”. Podczas gdy tam jestem, dodam jeszcze dwa skórzane paski do twoich kostek, po jednym na każdym.
Wstaję i zdejmuję pasek stanika, tym razem nie krzyczysz ani nie mówisz czegoś dobrego. Spaceruję przed tobą, wpatrując się w twoje nagie ciało, które teraz jest dla mnie pokazane, a potem zdaję sobie sprawę, że czegoś brakuje. Podchodzę do łóżka za tobą, słyszysz, jak wracam, stojąc za tobą, zakładam dławik na szyję i mówię „Teraz twój strój jest kompletny”, podpinając skórzaną smycz do twojego nowego kołnierza. Podchodzę do ciebie, wyciągam rękę i chwytam twoje piersi, ugniatając je w moich rękach. Następnie przesuwam rękę w dół, aby pobawić się twoją łechtaczką, ale starasz się trzymać nogi zamknięte, więc uderzam każdego z nich wystarczająco mocno, by żądlić, aż otworzysz je dla mnie.
Moje palce natychmiast znajdują twoją łechtaczkę i zaczynam biegać palcami w kółko nad nią. Schylam się, biorąc twój sutek do ust, ssąc i skubiąc go i bawiąc się twoją łechtaczką, powodując jęki i jęki. Wstaję, wyciągając twój sutek z ust słownym trzaskiem i przestaję bawić się twoją łechtaczką. Podchodzę do drzwi, uwalniając linę, która utrzymuje cię zawieszoną na palcach na tyle, byś mógł stać płasko i mieć trochę luzu. Zanim będziesz mógł się tym cieszyć, wracam z metalowym drążkiem, który rozsuwa twoje stopy i zdejmuje luźną linę.
Przymocowuję metalowy pasek do pasów wokół kostek, zmuszając cię do rozstawienia stóp i spuchnięcia łechtaczki przed graniem w pełni odkrytym. Sięgam na plecy i wyciągam małego kota o dziewięciu ogonach i zaczynam powoli kręcić nim w kółko, przybliżając go do siebie tak blisko, że zaczyna walić łechtaczkę. Za każdym razem, gdy zatacza koło, uderza w łechtaczkę, nie dość mocno, ale wystarczająco, aby wysłać przez ciebie mały wstrząs zmieszany z przyjemnością i bólem. Powoli zaczynam go przesuwać w górę brzucha, wciąż kręcąc go w kółko. Sięgając do piersi, skupiam ją na sutkach, a każdy obrót skórzanych pasków powoduje wstrząsy w całym ciele.
Następnie wyjmuję mały wibrator (jeden z tych bezprzewodowych pocisków) i sięgam w dół, przesuwając go po łechtaczce, dokuczając ci. Bez ostrzeżenia wsuwam ją do twojej teraz ociekającej mokrej cipki mówiąc: „O, chyba dobrze się bawisz”. Wracam do obracania bicza i uderzania nim o łechtaczkę, a następnie podtrzymywania go do piersi przez cały czas, przechodząc przez różne prędkości kuli.
W końcu postanawiam zostawić kulę wysoko i przestać obracać biczem. Podnosząc się i chwytając twoją twarz, twarzą do mnie, pochylam się, całując twoje miękkie usta, a następnie przesuwam język obok nich, bawiąc się twoim językiem za pomocą mojego. Mniej więcej w czasie, gdy twoje ciało zaczyna drżeć z nadciągającego orgazmu, wyłączam pocisk. Szarpniesz się w gniewie, a ja uśmiecham się do ciebie złośliwie, mówiąc: „O, będziesz musiał mnie błagać, bym spuścił się jak mała dziwka, którą jesteś”. Kiedy dostaniesz tego puszystego wyrazu twarzy, obracam kulę z powrotem, wysyłając wstrząsy rozkoszy przez twoje ciało, powodując naprężenie mięśni.
Kiedy znów doprowadzam cię do sedna orgazmu, pytam: „Chcesz mnie błagać, mała dziwko?” Kręcisz głową nie, więc tuż przed orgazmem wyłączam ją ponownie. Dzięki spojrzeniu, które mi dajesz, mniejszy mężczyzna odwróciłby się, ale zamiast tego podchodzę bliżej mówiąc: „Chyba że będziesz błagał, nigdy nie pozwolę ci na orgazm i twoją przerwę w pracy przez następne trzy dni. Więc możesz albo błagać jak dziwka jesteś albo będę to utrzymywał ”. Z czystym wyzywaniem od ciebie chwytam bat i idę za tobą, i zaczynam go używać na dupie, jednocześnie obracając pocisk w puls.
Z każdym zamachem bata wysyła drobne bóle w tyłek, a puls kuli sprawia, że przyjemność pulsuje w całym ciele. Z każdym zamachem bicza wydobywasz małe skomlenia i jednym mocnym machnięciem bata zaczynasz mnie błagać. „Proszę, pozwól mi cum, chcę cum tak źle, proszę”. „Czego cię nie słyszałem”. Z wyrazem porażki zaczynasz krzyczeć „PROSZĘ POZWÓL MNIE CUM, ABY JUŻ NIE MOGŁEM ZABRAĆ, PROSZĘ ZRÓB MNIE CO ZROBISZ, CZYM MUSISZ POZWOLIĆ MI CUM NIE PRZESTAĆ”.
Podchodzę za tobą, upuszczając bicz i sięgam dookoła, chwytając się za gardło, ściskając go i mówiąc: „To moja dobra, mała dziwka. Właśnie to chciałam usłyszeć od ciebie i tak, możesz skończyć dziwkę”. Uwalniam twoje gardło, przesuwając dłoń do twoich sutków i zaczynam je ściskać, tarzając je między palcami. Drugą ręką podnoszę pocisk i wsuwam go z powrotem do kieszeni. Dłonią sięgam palcami do swojej łechtaczki i zaczynam się nią bawić, biegając szybkimi ruchami okrężnymi po twojej niechlujnej mokrej cipce.
Poruszanie się coraz szybciej i szybciej z twoją clit Ściskając sutki mocniej i zaczynając je ciągnąć, tym głośniej krzyczysz. Potem po pewnym czasie całe twoje ciało staje się całkowicie sztywne i zaczyna się trząść, gdy największy orgazm rozdziera twoje ciało. Mnie za tobą, mówiąc: „To orgazm dziwki, orgazm jak nigdy dotąd w życiu”. Kiedy odmawiam wyłączenia kuli, twój orgazm nigdy tak naprawdę nie ustępuje, utrzymując twoje ciało na krawędzi.
Podchodzę do ciebie, pochylając się, chwytając twoją kostkę unoszącą się do góry. Kiedy podnoszę twoje przywiązane nogi do góry, kładę jedno na każdym ramieniu, wiązania na twoim nadgarstku przytrzymują cię na jednym końcu, a na drugim twoje nogi na moich ramionach. Gdy twoje nogi spoczną na moich ramionach, wszystko, co możesz poczuć poza kulą wciąż wibrującą w tobie, to czysta twardość, moje ramiona jak skała pod twoimi nogami. Przysuwam usta do twoich wewnętrznych ud, całując je, zanim zatapiam w nich zęby po jednym, nie tyle twardym, by przynieść krew, ale wystarczająco twardym, by wywołać lekki ból. Po skończeniu przechodzę do twojej cipki.
Biorę mój język i biegam po całej długości twojej cipki, próbując wszystkich wyciekających z niej soków. „Cholera, jesteś brudną, małą dziwką, prawda? Wyciekłeś sobie z siebie. Teraz nie mogę tego mieć, prawda?” Nadal liżę twoją cipkę, czyszcząc całą spermę, która ci się kończy, a potem wsuwam w ciebie język, przesuwając ją wokół, zanim podbiegłam do twojej łechtaczki.
Gdy docieram do twojej łechtaczki, powoli przesuwam po niej językiem, z każdym ruchem języka wysyłam przez ciebie puls przyjemności. Kula wciąż wibruje w tobie, a mój język biegnie po łechtaczce. Biorę twój łechtacz do ust, ssąc go i jednocześnie przesuwając po nim językiem.
Kiedy czuję, jak kolejny orgazm krąży po twoim ciele, tylko mnie to pobudza. Nie tylko kontynuuję, kontynuuję z podniecenia. Szybciej i szybciej przesuwam językiem, wysyłając falę orgazmów po całym ciele. Krzyczysz mi na płucach, ciągle krzycząc moje imię.
Kiedy wreszcie jestem usatysfakcjonowany i mam wypełnienie, zdejmuję nogi z moich ramion, kładąc stopy z powrotem na ziemi. Kiedy to robię, twoje nogi nie utrzymują cię, a ty wieszasz nadgarstek. Podchodzę do ciebie, chwytając za włosy, zmuszając cię do podniesienia głowy i całuję cię głęboko, abyś mógł skosztować swojej spermy w ustach.
Po tym jak cię pocałowałem, puszczam twoje włosy, a głowa spada. Wyciągam rękę z sufitu. Opadasz miękko na moje ramiona. Niosę cię do łóżka i kładę, twoja głowa uderza w poduszki i nie ma cię w ciągu kilku sekund. Ciąg dalszy nastąpi..
To jest nowe życie z nowymi zasadami... których należy przestrzegać.…
🕑 17 minuty BDSM Historie 👁 1,864Deszcz wylewał się na mnie, gdy chodziłem po plecaku na ramieniu, ścigając się po zieleni. Ponownie spojrzałem na zegarek, 6 :, Mam tylko dwie i pół godziny do spotkania z Blake'em w…
kontyntynuj BDSM historia seksuSpankng, zabawki, BD / SM, majtki…
🕑 17 minuty BDSM Historie 👁 1,818Pochlebiało mi, że poprosiła mnie o pomoc w napisaniu tego erotycznego dzieła literackiego, które zajmuje się innymi tematami. Jest to dość długie, więc mam nadzieję, że będziesz…
kontyntynuj BDSM historia seksuDodatek Jesse i Sierra, jej tajna fantazja ujawniona…
🕑 12 minuty BDSM Historie 👁 1,561Jej myśli zatrzepotały, gdy zamknęła oczy i rozluźniła umysł. Sen był tak dobry po stresującym dniu w pracy. Żałowała, że nie widziała Jessego, ale poszedł na swoją cmentarną…
kontyntynuj BDSM historia seksu