Budzę się i patrzę na zegarek, zaskoczony, że zbliża się pora lunchu. Zwykle nawet w dzień wolny nigdy nie śpię tak późno. Leżę i przeciągam się, myśląc o tym, co będę robić przez resztę dnia, kiedy mój telefon zasygnalizuje sygnałem dźwiękowym, że mam nową wiadomość. "Dzień dobry Moja dziwko, ufam, że masz się dobrze. Spotkasz mnie dziś wieczorem w - normalnym miejscu.
Dziś wieczorem poznasz również swoją nową siostrę." Gospodarz. Czytam tekst ze cztery razy, na mojej twarzy pojawia się wielki uśmiech, motyle w brzuchu. W końcu ją poznam! Mistrz pozwolił nam mówić przez ostatnie kilka tygodni, z Nim i bez niego; pozwolono nam grać ze sobą przez kamerę internetową, a dziś wieczorem zagramy razem na serio przed naszym Mistrzem. Odpowiadam na Jego przesłanie, mówiąc mu, że czuję się bardzo dobrze i dziękując Mu, a także pytając, w co chce, żebym się ubrała i czy chciałby, żebym coś ze sobą zabrała.
Jego odpowiedź jest szybka, jakby wiedział, co powiem, to tak, jakby mógł czytać w moich myślach, nawet gdy nie jest blisko. Czasami wydaje mi się, że mój Mistrz zna mnie lepiej niż ja. Jego odpowiedź nadchodzi: „Czarna spódnica, biała koszula, pończochy, szpilki, ŻADNEJ bielizny.
Zabierz wszystkie swoje zabawki. NIE SPUM, będę wiedzieć". Gospodarz. Niewielki dreszcz przebiega po moim kręgosłupie, na ramionach pojawia się gęsia skórka, a włosy na karku stają dęba. Zapomniałem, że należy mi się kary.
Mistrz jest surowy, ale bardzo sprawiedliwy, nigdy nie mówi mi, jakie będą moje kary, wie, że będę o nich więcej myślał i do pewnego momentu martwił się o to, co może zrobić. Mistrz już wcześniej testował moje granice, ale nigdy ich nie przekraczał. Zawsze zastanawiam się, czy i kiedy to zrobi, czy tak będzie następnym razem, gdy Go zobaczę. Wstaję z łóżka i idę nastawić wannę. Wiem, że mam wiele godzin do spotkania z moim Mistrzem, ale wciąż mam tak wiele do zrobienia.
Chcę być gotowy pod każdym względem na mojego Mistrza i nową siostrę. Kiedy wchodzę do swojego pokoju, zaczynam w myślach plan tego, co mam zrobić i osiągnąć, myśląc sobie, jakie mam szczęście, że dzisiaj mam dzień wolny. Powoli zaczynam się rozbierać, zdejmując czerwoną jedwabną halkę. Spoglądam w dół na swoje ciało z odrobiną strachu.
Minęło kilka tygodni od ostatniego spotkania z moim Mistrzem iw tym czasie trochę schudłam; Modlę się, że Mistrzowi spodoba się zmiana we mnie. Przesuwam dłońmi po piersiach, czując, jak moje sutki twardnieją pod moim dotykiem. Ściskam sutki między palcem a kciukiem, ciesząc się niewielką ilością bólu, jaki powoduje. Następnie przesuwam ręce w dół po brzuchu, gdzie delikatnie go pieszczę, a następnie cal po calu moje ręce schodzą niżej, znajdując drogę do mojego ulubionego miejsca.
Jest już tak mokro, że czuję ciepło na udach. Wsuwam dwa palce głęboko do środka i czuję, jak moje soki pokrywają je jak gorąca farba. Wyciągam je, przykładam do ust i zaczynam ssać. Podchodzę do łóżka i otwieram górną klapkę, patrzę, jak moje zabawki podnoszą mój duży wibrator, kładę się i otwieram nogi… Włączam go i przyciskam do łechtaczki, jęcząc, gdy przesuwam go w dół moje usta i wepchnij go głęboko w moją cipkę. Powoli zaczynam go wpychać i wysuwać, stając się coraz twardszym i szybszym, mój oddech staje się głębszy… Słyszę swój głośniejszy jęk, jestem prawie na krawędzi, mój orgazm narasta i buduje, kiedy słowa mojego Mistrza migają mi przed oczami " NIE DOCHODZAJ, będę wiedział” i zawsze to robi.
„Cholera”, myślę sobie i zaczynam wyciągać wibrator z mojej cipki. Wyłączam go, siadam i sprzątam, jak powiedział mi Mistrz. Siedzę i ssę głowę, a potem językiem liżę długość, wbijam głęboko w gardło, aż raz się zakrztuszę, a potem kontynuuję ssanie, aż jestem pewna, że jest czysta. Oblizuję usta, próbując z nich ostatni kawałek siebie. Wstaję z łóżka i wracam do łazienki, zakręcam krany, do których wchodzę do wanny, biorę głęboki oddech, gdy woda chlupie moją delikatną cipkę.
Leżałam tam przez chwilę, myśląc o dzisiejszym wieczorze, moim Mistrzu i nowej siostrze. Gdy ciepło przesącza się przez moją skórę, znów zaczynam się napalać, ale wiem, że nie mogę się ponownie dotknąć - wiem, że nie byłbym w stanie powstrzymać się przed cummingiem. Pochylam się, żeby podnieść brzytwę i mydło; Muszę się upewnić, że moja cipka jest ogolona dla mojego Mistrza. Klękam i zaczynam myć cipkę, a potem powoli i ostrożnie golę się, upewniając się, że dosięgam każdego włosa. Wychodzę z wanny i chwytam ręcznik, owijając się nim ciasno.
Schodzę na dół, żeby zrobić coś do jedzenia i zerkam na zegar, zaskoczony, jak długo mi to zajęło – minęło już prawie pół popołudnia! Szybko jem jedzenie, a potem biegnę na górę i wkładam trochę ubrań, związując długie włosy w kucyk. Chwytam płaszcz i klucze i ruszam do miasta, modląc się, żeby nie było zajęte. Ale oczywiście jest zapakowany. Wracając do domu jestem w takim stanie.
Mam mniej niż dwie godziny do spotkania z moim Mistrzem w hotelu. Zdejmuję płaszcz, robię szybką kanapkę i biegnę na górę. Kiedy jem, rozbieram się ponownie i idę do łazienki, pochylając się, by włączyć prysznic, gdy znowu słyszę sygnał dźwiękowy mojego telefonu. Pędzę z powrotem do mojego pokoju, żeby go odebrać; to znowu mój Mistrz: „Upewnij się, że twoja cipka jest ogolona, a tyłek czysty, moja dziwko.
Upewnij się też, że jesteś mokra, zanim się spotkamy”. Gospodarz. pozwalam sobie na mały uśmiech; Jestem już ogolona, nie ma problemu, żebym była mokra - wystarczy pomyśleć o moim Panu, żeby nasiąkły mi majteczki. Wszystko, co muszę zrobić, to upewnić się, że mój tyłek jest odpowiednio czysty, co jest łatwe, ponieważ biorę prysznic. Wchodząc do środka, zdejmuję słuchawkę prysznica i powoli ją odkręcam.
Zdejmując słuchawkę prysznicową sięgam po małą dyszę i mocuję ją. Odkręcam prysznic, biorę mydło i pocieram nim pośladki, a następnie końcówkę dyszy. Pochylając się, umieszczam dyszę na wejściu do mojego tyłka, biorę głęboki oddech, a następnie zaczynam ją wprowadzać. Gdy popycham ją do przodu, słychać mały trzask, który mówi mi, że jest tam, gdzie powinna być i nagle czuję, że jestem wypełniony ogrzeje wodę. Kiedy czuję, że wystarczy, wyłączam prysznic i delikatnie wyciągam dyszę z odbytu, gdy wyskakuje, mała strużka wody spływa mi po nodze.
Zdejmując dyszę, przykręcam słuchawkę prysznica, wychodzę z wanny i idę do toalety, aby pozbyć się wody z tyłka. Tak dobrze jest uwolnić się, jak zaczęły się skurcze. Wiedziałem, że mój Mistrz byłby dumny, gdyby mnie zobaczył.
Szybko wskakuję z powrotem i myję się. Idąc do swojego pokoju siadam przy toaletce i robię makijaż, zdejmuję włosy i prostuję je, co zajmuje chwilę. Patrząc na zegar prawie krzyczę, jest po szóstej! Powoli wkładam pończochy, potem wsuwam spódnicę, wkładam koszulę i zapinam guziki. Podnoszę moją torbę na noc, wsuwając się w mój duży wibrator, dwa mniejsze i kulki analne.
Zbiegam na dół, wkładam obcasy i dzwonię po taksówkę. Następnie staram się raz jeszcze sprawdzić, czy wszystko jest idealne. Taksówka piszczy na zewnątrz, serce zaczyna mi walić tak mocno, że mam wrażenie, że zaraz wyskoczy z klatki piersiowej.
Siedzę trzymając nogi razem, mówiąc kierowcy, dokąd chcę jechać, gdy mój telefon ponownie piszczy: „Mam nadzieję, że nie spóźnisz się, moja dziwko, znasz karę”. Gospodarz. Patrzę na godzinę, 15 minut przed wyjazdem… panika zaczyna się wzbierać, ale potem widzę hotel w oddali i moje tętno trochę zwalnia.
Zatrzymuję się na zewnątrz, płacę za przejazd i rzucam okiem na godzinę… Dziesięć minut przed wyjazdem. Idę w stronę wind, starając się nie trząść. Wchodząc do środka, wciskam przycisk drugiego piętra. Drzwi ponownie się otwierają, wychodzę na korytarz i patrzę w dół, tam, gdzie mam się udać.
Przybywając pod jego drzwi, patrzę na godzinę… trzy minuty do wyjścia. Po prostu stoję i słucham, jak porusza się po pokoju. Kiedy idę do niego zapukać, drzwi się otwierają.
I tam On stoi – mój Mistrz. "Jesteś na czas Moja dziwko, idź stań na środku pokoju." Kiedy przechodzę obok mojego Mistrza, On bierze moją torbę i upuszcza ją na podłogę tuż za drzwiami, gdy ją zamyka. Zajmuję swoje miejsce na środku pokoju, oddycham głęboko i czekam z rękami u boku na instrukcje mojego Mistrza.
Przez chwilę nic nie mówi, tylko na mnie patrzy, a potem mówi, żebym uniosła spódnicę. Robię to i Mistrz podchodzi do mnie. Czuje moją cipkę, aby upewnić się, że jest ogolona zgodnie z Jego rozkazem, a następnie wsuwa rękę między moje nogi, aby poczuć, jaka jestem mokra.
"Mmmmm… ty brudna mała dziwko, jesteś mokra dla swojego Mistrza," uśmiecha się. Następnie zdejmuje palce i wkłada je do moich ust, każąc mi je wyczyścić. Robię to z wielką radością.
Kiedy Mistrz jest szczęśliwy, każe mi paść na kolana. – Twoja siostra powinna niedługo przyjechać. Zostaniesz tak, dopóki się nie pojawi, rozumiesz? "Tak Mistrzu," odpowiadam cichym głosem. Mistrz idzie za mną, porządkując rzeczy poza moim zasięgiem wzroku.
Tak bardzo pragnąc rozejrzeć się dookoła, aby zobaczyć, co On robi, muszę walczyć ze sobą, aby patrzeć przed siebie. Następnie Mistrz podchodzi do mnie i podnosi moją torbę, po czym wraca do mnie i otwiera ją, wyrzucając zawartość na łóżko. Bierze wibratory i koraliki analne i kładzie je za mną na stole. Nagle rozlega się pukanie do drzwi - moja głowa odwraca się, zapominając, gdzie mam patrzeć.
Głos Mistrza mnie przeraża i wracam do pozycji, gdy krzyczy: „Oczy do przodu, dziwko!” Mistrz odwraca się do drzwi i otwiera je…………………………………………. …………….
Gospodyni domowa odkrywa nową stronę…
🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 5,657Narastała w niej tęsknota. Tęsknota, która była bardzo nieznana. Kiedy wpatrywała się w stojak z czasopismami, jej wzrok wracał do tego, na którym widniała dziewczyna przywiązana do…
kontyntynuj BDSM historia seksuLokalny wykład zmienił ciche, nudne życie Emmy w coś tak nowego i ekscytującego…
🕑 8 minuty BDSM Historie 👁 3,322Emma była kobietą po czterdziestce. Była nieco nieśmiała i prowadziła raczej chronione życie, spędzając wiele lat opiekując się rodzicami, dopóki oboje nie umarli rok temu. Tak naprawdę…
kontyntynuj BDSM historia seksuCzas stracił znaczenie dla Emmy, gdy zasypiała i zasypiała w stanie ślepoty. Jej ciało nadal pragnęło być dotykane; czuła, jak nieustannie podnosi swój tułów, próbując sięgnąć po…
kontyntynuj BDSM historia seksu