Jen na własnej skórze uczy się nie flirtować.…
🕑 12 minuty minuty BDSM HistorieJen powoli opadła na kolana obok ciężkich drewnianych drzwi prowadzących na zewnątrz domu. Wiedziała, co nadchodzi, i wiedziała, że będzie to bolesne. Jej cipka zaczęła się moczyć, gdy o tym myślała. Jej Mistrz wkrótce wróci do domu i zamierzał ją ukarać.
Trzy razy z rzędu popełniła błąd, nie przestrzegając jednego z jego rozkazów. Flirtowała bezwstydnie z sąsiadką, nie wiedząc, że jej Mistrz ją obserwuje. Zadrżała w oczekiwaniu, zastanawiając się, jaka będzie jej kara.
Wiedziała, że nie będzie to zbyt surowe, chociaż potajemnie pragnęła kary, im surowsza, tym lepiej. Usłyszała, jak samochód jej pana wjeżdża na podjazd. Spuściła oczy na podłogę i czekała.
Grayson jechał drogą tak szybko, jak pozwalało na to prawo. Nie mógł się doczekać powrotu do domu do swojego zwierzaka; by ją ukarać. Oboje to kochali i on o tym wiedział.
Flirtowała z sąsiadem i, pomyślał Grayson, wiedziała, co robi. Jen wiedziała, że istnieją surowe zasady zabraniające flirtowania z kimkolwiek innym niż osoby, które wcześniej zatwierdził jej Mistrz. Uśmiechnął się, myśląc o niej teraz, prawdopodobnie klęcząc przy drzwiach, czekając na niego.
Wiedział, że będzie mokra, ponieważ był już na wpół wyprostowany. Wjechał na podjazd i powoli wysiadł z samochodu. Otworzył drzwi i spojrzał na swojego zwierzaka. Była piękna; jej długie czarne włosy były lśniące i proste.
Miała jasnoniebieskie oczy, które Grayson czuł, że widział go prosto w jego duszę. Jej ciało było długie i szczupłe, z idealnymi piersiami, których uwielbiał dotykać. Jej sutki wystawały dumnie z jej ciała, kiedy była podniecona i nie mógł się doczekać, kiedy je uszczypnie. Jen wpatrywała się w podłogę, gdy jej Mistrz wszedł. Pozwoliła swoim oczom przeskanować jego buty, nie odważając się podnieść oczu na jego twarz.
Znała karę za patrzenie na niego bez pozwolenia. Jej cipka zrobiła się wilgotniejsza, gdy pomyślała o celowym spojrzeniu na niego, aby zwiększyć swoją karę. Nie musiała na niego patrzeć, żeby wiedzieć, jaki był przystojny. Jego twarz była silna, z twardymi krawędziami, które sprawiały, że kolana miękły, kiedy się uśmiechał.
Jego blond włosy były miękkie i kręcone, podczas gdy brązowe oczy były miękkie i żywiły do nich życzliwość, jakiej nigdy wcześniej nie widziała. Jego ciało było długie i ciężkie od mięśni. Jego kutas miał 9 cali długości, a Jen prawie czuła, jak wypełnia jej cipkę, gdy o tym myślała. "Stoisko." Jego prosta komenda sprawiła, że Jen podskoczyła. Szybko wstała, kładąc ręce za plecami.
Grayson okrążył ją powoli, zauważając w myślach, że wciąż jest w pełni ubrana. Jen wzięła powolny, spokojny oddech. „Zdejmij koszulę i stanik. Złóż je starannie”. Stał za nią, patrząc, jak jej opalone plecy kołyszą się, gdy jest mu posłuszna.
On kontynuował. "Powinieneś wiedzieć, zwierzaku, że podczas twojej kary będę nazywać cię cizą lub dziwką. Ty będziesz się nazywać dziwką lub cizą. Rozumiesz?" "Tak jest." Jen powiedziała cicho. Grayson skinął głową, jakby się zgadzał, i oparł się o biurko za nim.
"Teraz wiesz, za co jesteś karany za dziwkę?" "Tak Sir. Ta dziwka jest karana za flirtowanie z sąsiadem." Jen odpowiedziała stojąc gołymi plecami do swojego Mistrza. Jej skóra marszczyła się od ciepła, jakie powodowało jego spojrzenie na jej skórze.
- Zgadza się. Byłaś niezłą zdzirą, prawda? Jen wzdrygnęła się. "Tak jest." Odpowiedziała po prostu.
"Dobra odpowiedź." Grayson wstał i wyciągnął z kieszeni parę zacisków na sutki. Podszedł do przodu Jen i pokazał je jej. Dreszcz przeszył jej kręgosłup, a sutki zaczęły mrowić. Uwielbiała zaciski na sutkach, jej sutki były niesamowicie wrażliwe i Grayson o tym wiedział.
Jego ciepła dłoń otuliła jej lewą pierś, powoli ją pieszcząc. Uszczypnął twardy sutek kciukiem i palcem wskazującym, mocno go szarpiąc. Jen jęknęła. Umieścił pierwszy zacisk na jej sutku, miękki metal wgryzł się w jej skórę.
Wziął drugi zacisk, który był połączony z drugim małym złotym łańcuszkiem i zacisnął na jej prawym sutku. Jęknęła cicho. Pociągnął za łańcuszek łączący klamerki, przyciągając jej sutki w dół.
Jen jęknęła, a jej soki z cipki spływały teraz swobodnie. "Zdejmij spodnie." Wiedział, że nie będzie miała na sobie bielizny, przynajmniej nie powinna. Grayson był zaskoczony, kiedy ściągnęła spodnie i rzeczywiście miała na sobie majtki.
Uznał, że jego zwierzak musi się czegoś nauczyć. "Zdejmij majtki dziwko. Wiesz lepiej niż nosić bieliznę w tym domu." - Ale sir… - zaczęła Jen, zanim się powstrzymała.
Szybko klepnął ją w tyłek. To był mocny policzek, który sprawił, że Jen zwróciła na siebie uwagę. „Nie gadasz niegrzecznie cipa, ani nie nosisz bielizny w moim domu! Włóż je do ust”.
Jen posłuchała. Wstydziła się, że złamała kolejną zasadę. Włożyła małe majteczki do ust, poczuła na nich swój smak i tylko zrobiła się mokra.
„Pochyl się nad krzesłem”. Wyciągnął krzesło z niskim oparciem, które Jen mogła przechylić się przez oparcie i przytrzymać siedzenie. Jen wiedziała, co się teraz zbliża, i jej cipka się zacisnęła. Dostanie lanie i nie mogła się doczekać. Pochyliła się nad krzesłem i chwyciła boki.
"Rozłóż cipkę nóg." "Tak jest." Rozchyliła nogi i uwodzicielsko wygięła plecy, dając mu widok na jej lśniącą cipkę. „Rozłóż je szerzej. Pokaż mi, jak bardzo jesteś dziwką”. Rozłożyła nogi szerzej, dając Mistrzowi doskonały widok na jej odbyt i dziurę w cipce.
Kutas Graysona drgnął. Boże, tak bardzo mu się to spodoba. Odwrócił się do dużego dębowego biurka za sobą i otworzył długie szklane drzwi.
Wyciągnął grube drewniane wiosło. Zwrócił swoją uwagę z powrotem na swojego zwierzaka. Podszedł do niej i powoli przesunął dłoń po jej miękkim pośladku. Ścisnął go, zanim opuścił rękę. Przesunął dłonią po wargach cipki, przesuwając palcem po jej powiększonej łechtaczce.
Jen podskoczyła i jęknęła wokół majtek w ustach. Pstryknął wiosłem o rękę, pozwalając jej to usłyszeć. Wiedziała, że to będzie boleć. Grayson bez ostrzeżenia spuścił twardą wiosło na jej prawy tyłek.
Jej ciało zostało wypchnięte do przodu, gdy próbowała nie krzyczeć. Wyciągnął majtki z jej ust i położył je na krześle przed jej twarzą. „Z każdym klapsem chcę, żebyś je policzył i powiedział: „Dziękuję Panie, czy ta cipka może mieć inną?”. Kiedy Jen nie odpowiedziała, uderzył jej gorącą, ociekającą cipkę otwartą dłonią, dość mocno.
Szarpnęła się i krzyknęła. "Tak, proszę pana. Przepraszam pana!" Nie powiedział ani słowa i ponownie uderzył wiosłem na jej prawym policzku. Jen krzyknęła. "Ohhhhh! Dwa.
Dziękuję Sir. Czy ta pizda może mieć inną?" Płakała cicho. Przeniósł się na drugą stronę jej tyłka i mocniej opuścił wiosło.
„Trzy. Dziękuję Sir…” Znowu opuścił wiosło, zanim zdążyła poprosić o kolejne. "Cztery. Dziękuję Sir. Niech ta cipa… OWWWW!!" Opuścił wiosło ponownie w to samo miejsce, zanim Jego zwierzak zdążył poprosić o kolejne.
"Kurwa. Pięć. Dziękuję Sir. Czy mogę… mam na myśli, że ta cipka ma jeszcze jedną?" Mocno klepnął ją w tyłek. Przybierała ładny odcień czerwieni.
"Nie, ty bezwartościowa cipo, możesz nie mieć innej!" Płakała teraz mocniej, ale jej ciało miało inne pomysły. Jej cipka była mokra; czuła, jak soki spływają jej po nodze. Wrócił do biurka i otworzył szafkę. Włożył wiosło do środka i chwycił swoją ulubioną laskę. Nie musiał jeszcze używać go na swoim zwierzaku.
Obserwował, jak na niego patrzyła, gdy sprzątała dom; wiedział, że była ciekawa, jak to będzie czuć na jej nagim ciele. Był gruby i Grayson nie mógł się doczekać, kiedy go użyje. Pozwolił jej przeciąć powietrze, a Jen wzdrygnęła się, kiedy to usłyszała.
Wiedziała dokładnie, co to było. "Cunt, dostaniesz dziesięć klapsów tą laską. Obowiązują te same zasady. Policz i zapytaj, czy możesz mieć jeszcze jedną.
Rozumiesz?" Jen ciężko przełknęła ślinę. "Tak mistrzu." Grayson dwukrotnie klepnął ją w tyłek, wyciągając skowyt z gardła swojego zwierzaka. Ustawił się po jej lewej stronie i stuknął laską w jej tyłek.
Zadrżała, wiedząc, że to będzie najbardziej bolesna kara, jaką otrzymała. Poczuła, jak laska opuszcza jej skórę i nagle poczuła palący ból przeszywający jej policzki. "Uhhhhhhh.
Dziękuję Sir. Czy ta pizda może mieć inną?" Opuścił laskę na jej skórę niżej niż przy pierwszym uderzeniu. Odbijał się od jej skóry, powodując falowanie jej ciała.
"KURWA! Dwa. Dziękuję… panu. Czy ta cipka może mieć jeszcze jedną?" Znowu zaczęła płakać, ból był niewiarygodny. Ponownie opuścił laskę w to samo miejsce, w którym wylądował pierwszy klaps. "Cholera! Trzy.
Dziękuję Sir. Czy ta cipka może mieć jeszcze jedną?" Grayson mocno uderzył ją w cipkę otwartą dłonią. Ból przeszył jej ciało, przez co jej łechtaczka urosła.
"Uważaj na usta suko!" Jen zwalczyła niesamowitą chęć pocierania jej tyłka rękami. "Ta dziwka jest przykro Sir." Mocniej opuścił laskę na jej tyłek, tym razem prawie w miejscu, gdzie jej nogi stykały się z tyłkiem. "WWWWWWWWWW!!! Cztery. Dziękuję Sir…" To było wszystko, co Jen mogła powiedzieć, zanim jej Mistrz ponownie uderzył laskę w jej tyłek w to samo miejsce, w którym wylądował ostatni. "Pięć.
Proszę pana! Nauczyłem się swojej lekcji!" Po raz trzeci uderzył ją w tyłek laską jeszcze mocniej dokładnie w to samo miejsce. "Właśnie zarobiłeś lanie w cipkę za tę cipkę. Jestem jedynym, który wie, kiedy nauczyłeś się swojej lekcji." Jen jęknęła.
"Przepraszam Sir!" Opuścił laskę ponownie na jej tyłek. Płakała teraz bezwstydnie. "Siedem. Dziękuję Panie, czy ta cipka ma jeszcze jedną? Chęć pogłaskania jej tyłka była nie do zniesienia.
Chwyciła się boku krzesła i trzymała swoje drogie życie. Grayson wsunął laskę między nogi i uderzył nią w jej otwartą cipkę. !!!!” Łzy zaczęły spływać po jej policzkach tłumnie.
„Osiem. Dziękuję Panu. Czy ta pizda może mieć inną? - Ta nie liczyła cipy. Twoja cipka po prostu błagała o to." Pstryknął laską o jej tyłek i patrzył, jak pręgi ładnie unoszą się na jej gładkiej skórze.
"OWWWWWWWWWWWWWWW!!!!! Osiem. Dziękuję Panu. Czy ta cipka może mieć inną?” „Czego już nie będziesz robiła dziwko?” „Ja… ta cipka”.
Czkawka. „Nie będę już flirtować z sąsiadką”. „Następne dwie będą najtrudniejsze”.
Cofnął się i użył swojej dużej ręki, by przyciągnąć laskę do przodu, by uderzyć ją nią w tyłek. Patrzył, jak jej skóra marszczy się po wypadku i jęknął cicho, gdy chwycił się za krocze. „OUUUUCHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!! ! Dziewięć.
Dziękuję Panu. Czy ta cipka może mieć… inną? „Nie przejmuj się, jeśli to zrobię!” Zgodnie z obietnicą, ostatnia była twardsza niż cała reszta. Znalazł kawałek skóry, który był nietknięty, a Jen płakała głośno, gdy palący ból przeszył jej ciało. Dziękuję Panu.
Czy ta cipka może mieć inną? Uderzył ją w tyłek dużą, ciepłą dłonią. Ból był intensywny. Nie jesteś już godzien.
Jen nie odważyła się poruszyć. Usłyszała, jak rozpina się zamek błyskawiczny i jego spodnie uderzyły o podłogę. Zamierzał ją przelecieć. Boże, była taka podniecona. Grayson podszedł do niej i brutalnie wepchnął palec w jej ociekającą cipkę.
Jen jęknęła głośno. "Rozłóż te swoje dziwki nogi. Będę cię pieprzyć, żebym mógł dać klapsa tej cipce bez rozpraszania tego szalejącego mocno." "Tak jest." Przyszła odpowiedź Jensa.
Rozłożyła nogi i jęknęła, gdy jej piękny kutas Masters zatopił się w jej mokrej cipce. Uderzył w nią, niezwykle podniecony dał jej lanie. Chwycił jej pełne pośladki w dłonie i ścisnął je.
Sięgnął w dół i nagle odpiął zaciski sutków, o których Jen prawie zapomniała. Ból był intensywny, gdy uczucie szybko wróciło w obolałych sutkach. Grayson mógł powiedzieć, że jego orgazm nie był daleko i wiedział, że Jens był już na krawędzi.
„Nie waż się skończyć, dopóki nie dam ci pozwolenia. Twoja kara jeszcze się nie skończyła”. Wciągnął się w nią szybciej, sięgając wokół jej ciała, by potrząsnąć łechtaczką. Jen jęknęła. Jaja Graysona zacisnęły się, wiedział, że zaraz dojdzie.
"Proszę Sir. Czy ta dziwka może dojść?" Grayson jęknął głośno, chwytając w dłonie jej gorące pośladki policzków i rozdzielając je. Zatopił kciuk w jej dziurce w dupie i pompował mocniej. „Sperma dziwka”.
Jen usłyszał słowa i zaczął dochodzić, zanim zdążył dokończyć krótkie zdanie. Jej orgazm sprawił, że przewrócił się na krawędzi. Ścisnęła mięśnie swojej cipki wokół jego kutasa, gdy pompował ją pełną spermą. Oboje przyszli mocno, gdy Grayson zwolnił swoje ruchy, utrzymując swojego zmiękczającego penisa w jej ciasnej cipce. Pocałował jej kark i wyszedł z niej.
Jej cipka skurczyła się wokół pustej przestrzeni. "Och, dziękuję Mistrzu. Kocham Cię." Grayson uśmiechnął się. „Ja też cię kocham, zwierzaku.
Ale twoja kara jeszcze się nie skończyła. Stań i idź, połóż się na kuchennym stole. Twoje klapsy w cipkę są następne. Jen zadrżała.
Wstała, otarła twarz ze łez i szybko podeszła do stołu..
„Zatrzymaj windę, proszę!” Przerażony kobiecy głos sprawił, że podniosłem wzrok znad e-maila, który czytałem na telefonie komórkowym. Jej głos był znajomy, należał do ducha z mojej…
kontyntynuj BDSM historia seksuPani zaskakuje mnie ciekawym rozwinięciem. I jestem testowany dalej.…
🕑 10 minuty BDSM Historie 👁 4,018Pociągnęłam za swoje ograniczenia, chcąc usłyszeć wieści, które ma dla mnie Pani. – Chcesz to usłyszeć? zapytała. – Tak, proszę pani. „Mmm. Uwielbiam dźwięk twojego głosu, kiedy…
kontyntynuj BDSM historia seksuTed próbuje spłacić dług.…
🕑 9 minuty BDSM Historie 👁 2,475Denise Smith była piękną kobietą. Jej życie nie było łatwe. Jej rodzice byli pijakami. Kiedy miała szesnaście lat, uciekła z domu i już nie wróciła. Zaczęła tańczyć w wieku…
kontyntynuj BDSM historia seksu