Noc na najbardziej perwersyjnej z fetyszystycznych nocy kończy się bólem i wzajemną przyjemnością…
🕑 28 minuty minuty BDSM HistorieOd tygodni wszyscy o tym rozmawiali, dyskutowali o tym, w co się ubiorą, z kim i co chcą robić. Ale dla mnie to było coś innego. Od kilku lat chodziłem do bardziej swobodnych swingersów lub klubów erotycznych, ale to był krok do przodu - masowa impreza BDSM z setkami uczestników. Narzucono surowy dress code; nawet jeśli miałeś bilet, jeśli twój strój nie był odpowiedni, nie było możliwości wejścia do środka.
Jak tylko zdecydowałam się na wyjazd, zaczęłam planować swoje ubrania, w co się ubrać i skąd to wziąć. Zamierzałem dobrze wyglądać i upewnić się, że się dostanę. W końcu nadszedł piątek, włożyłem swój lateksowy strój i wyruszyłem na spotkanie z kilkoma przyjaciółmi, którzy też się wybierali. Najpierw spotkaliśmy się na drinka w pobliskim pubie i byłem rozczarowany, że nie spotkałem jednego konkretnego przyjaciela. Gdy wybiła godzina 23:00, udaliśmy się na miejsce, dołączając do kolejki fantastycznie ubranych dziwaków czekających na wejście do środka.
Zbliżając się do policji modowej, moje nerwy opadły, mając nadzieję, że nas przepuszczą. Moje obawy okazały się błędne i wszystkim pozwolono wejść. Wchodząc, weszliśmy do perwersyjnej krainy czarów.
Z każdego z pięciu sal muzycznych rozbrzmiewała głośna muzyka, a oświetlenie wahało się od atmosferycznego niskiego do dzikiego stroboskopu. Ale co ciekawsze, na wystawie było więcej mięsa niż na większości śródziemnomorskich plaż. Nasza impreza rozeszła się, rozpraszając się w falującym tłumie i zacząłem czuć się zagubiony, niemal przytłoczony wszystkim, co się dzieje.
Byłem zdumiony, widząc ludzi w każdym wieku, od osiemnastu do grubo ponad sześćdziesiątki, którzy dali się nabrać. Potem, po drugiej stronie podłogi, dostrzegłem Mandy i moje podniecenie wzrosło. Minęło kilka tygodni, odkąd ostatni raz się widzieliśmy, i kilka miesięcy, odkąd odebrała mi analne dziewictwo.
Wyglądała olśniewająco jak zawsze. Jej obcisła, czarna, błyszcząca lateksowa sukienka przylegała do jej szczupłej sylwetki i kończyła się mniej więcej cal poniżej krzywizny jej twardego tyłka. Cienkie ramiączka spaghetti eksponowały jej gładkie ramiona.
Sama przestrzeń jej opalonych ud doprowadziła do uroczej pary dziecięcych różowych lateksowych pończoch zakończonych niewiarygodnie wysokimi obcasami. Dopełnieniem jej seksownego wyglądu była para gładkich czarnych lateksowych rękawiczek, które kończyły się do połowy bicepsa. Zbliżając się do niej od tyłu, dostrzegłem jej cudowną cipkę, gdy pochyliła się lekko do przodu. Szła komandosem, co za rozkosz! Podczas gdy ona prowadziła kort ze stołem męskich wieszaków, od niechcenia podszedłem i objąłem jej policzek, muskając dłonią jej usta. Odwróciła się, uśmiechając się tylko wtedy, gdy zdała sobie sprawę, że to ja.
– Ty bezczelny draniu – powiedziała z udawanym oburzeniem i mocno mnie objęła. Dotyk jej jędrnych piersi na mojej klatce piersiowej był niesamowity. Zerknęłam w dół i zobaczyłam, że podparcie oferowane przez jej sukienkę do połowy miseczki sprawiło, że wyglądały na dwa razy większe.
"Świetny strój!" powiedziała. „Czy to nowe? Nie pamiętam tego wcześniej”. Potajemnie byłem zachwycony, że to zauważyła i zdziwiony, że pamięta, co miałem na sobie trzy miesiące wcześniej. Odpowiedziałem: „Tak, dzięki. Posłuchałem twojej rady i udałem się do Wyzwolenia”.
„Więc daj nam zakręcić!” nalegała. Powoli się odwróciłam, pokazując mój nowy, lateksowy strój. Jeśli mam być szczera, byłam zachwycona tym, jak wyglądam.
Moje obcisłe czarne spodnie opinały moje nogi, pokazując to, co uważałam za mój największy atut, mój tyłek. Luźniejsza metaliczno-szara koszula ładnie pasowała, a czerwony krawat dopełniał wszystkiego. - Bardzo ładnie - gwizdała, dając mi lekkiego klapsa w tyłek, kiedy się odwróciłam.
"To naprawdę ci odpowiada.". Gdy wsunęła mi dłoń w rękawiczce pod ramię, dodała: „Chodźmy się napić”. Ku rozczarowaniu jej całkowicie męskiego dworu, przeszliśmy do jednego z barów. Otwarcie podziwialiśmy stroje wokół nas, nawet jeśli byliśmy zaskoczeni niektórymi bardziej ekstremalnymi dynamikami na wystawie.
Wszystko było na widoku, od standardowych niewolników zakutych w kołnierze i łańcuchy; „niemowlęta” w pieluchach; dziewczyny noszące zatyczki analne ze zwierzęcym ogonem i czołgające się na czworakach oraz ludzie noszący tylko stringi. To był pełny atak na zmysły: kobiety tańczyły w klatkach, lano ludzi obu płci, mężczyźni lizali buty i wiele, wiele więcej. To było równie piękne, co erotyczne. Kiedy w końcu dostaliśmy nasze drinki, Mandy wskazała na wolne krzesła. Gdy tylko usiedliśmy, podarty mężczyzna w obcisłych lateksowych spodenkach i nic więcej się nie pojawił.
— Chcesz odpocząć? Zapytał. Najwyraźniej nie była przyzwyczajona do tego rodzaju uwagi, Mandy po prostu uniosła skrzyżowane nogi, uważając, by nie pokazywać mu swojej cipki. Kiedy ukląkł na czworakach, oparła stopy na jego plecach i natychmiast go zignorowała. Odwracając się do mnie raz jeszcze zapytała: „Więc były ostatnio jakieś ważne randki?”.
Zwierzyłam się, że tak naprawdę nie byłam na żadnej. Od czasu do czasu pierwsza randka, od której nie mogłam się doczekać ucieczki, ale nic ciekawego. „Zawsze byłeś Mam mnie, kochanie – odwzajemniła uśmiech. Zostaliśmy i rozmawialiśmy przez coś, co musiało zająć godzinę lub więcej. Mniej więcej co kilka minut pojawiała się przypadkowa osoba i błagała Mandy, żeby possała palce stóp, pomasowała jej plecy lub zrobiła cokolwiek innego, co ona chciała.
Każdego odwracała z delikatnym uśmiechem. W końcu zrozumiałam, jak irytujące może być bycie tak seksowną jak Mandy i jakie mam szczęście, że tak dobrze się dogadujemy. Musiała podrywać facetów i co najmniej tuzin dziewczyny, z których większość była przystojniejsza ode mnie. „Powinniśmy sprawdzić kilka pokoi zabaw", zasugerowała, odsuwając swój podnóżek. Trzeba przyznać, że mężczyzna klęczał w milczeniu przez ponad godzinę, podpierając stopy Mandy bez żadnych nagroda.
Razem przebiliśmy się przez parkiet i zeszliśmy po schodach do osławionego Lochu. W przeciwieństwie do wielu wydarzeń, ta miała osobne sale przeznaczone dla par, tylko dla mężczyzn lub kobiet, bólu, zabaw medycznych i jedną dla sportów wodnych. – Sprawdźmy, czy nie boli – nalegała podekscytowana. Więc od tego zaczęliśmy. Wchodząc do ciemnego pokoju przywitał nas stukot wioseł, trzask batów i kakofonia wycia, pomruków, jęków i krzyków.
Powietrze było przesiąknięte mocną mieszanką lubrykantu, spermy i piżmowego aromatu mokrej cipki. „Boże, kocham ten zapach” – powiedziała Mandy, głęboko wdychając – „tak gorąco mnie robi”. Miała rację, to było odurzające.
Spacerując, mijaliśmy ludzi w ferworze ekstazy, gdy ich partnerzy do zabawy zadawali ból, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Były dziewczyny ciasno związane, podczas gdy igły wbijały się w ich sutki; bicze wysysające krew i wiele osłów podziurawionych charakterystycznymi pręgami lasek. Z każdą sceną byliśmy świadkami rosnącego podniecenia. Biorąc mnie za rękę, Mandy powiedziała: „Chodź ze mną”.
Razem opuściliśmy Pokój Bólu i odgłosy uderzeń stopniowo cichły. „To było niesamowite, nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam”, zwierzyła się, „ale było cholernie gorąco!”. Zgodziłem się, ale powiedziałem jej, że nie sądzę, żebym zniósł połowę tego, co właśnie widzieliśmy. - Wziąłeś o wiele więcej, kiedy byliśmy razem ostatnim razem - uśmiechnęła się złośliwie. – Byłam z ciebie taka dumna – dodała, chwytając mnie mocno za ramię.
Razem udaliśmy się do pokoju dla par na coś bardziej zrelaksowanego. Jeśli zapach seksu był silny w Pokoju Bólu, to tutaj był prawie przytłaczający. Powietrze wydawało się wystarczająco gęste, by ciąć, a odgłosy przyjemności wypełniły nasze uszy.
Ludzie o różnych kształtach i rozmiarach pieprzyli się w każdy możliwy sposób. Niektóre po prostu jako pary, inne w większych grupach, a większość scen była otoczona przez tłum, głównie masturbujących się mężczyzn. Chichocząc, Mandy pochyliła się i szepnęła: „Tu jest dużo kutasów! Widziałeś tego?” kiwając głową w kierunku największego penisa, jakiego kiedykolwiek widziałem. Nie mierzyłem go, ale musiał mieć ponad dwanaście cali i nie wyglądałby nie na miejscu na ośle.
Właściciel wściekle go głaskał, obserwując parę w trakcie sesji analnej. „Lubisz dużego kutasa, prawda, Mandy?” Żartowałem. "Nie taki duży!" wykrzyknęła. „Nigdy by nie pasował i założę się, że to cholernie boli. Lubię moje łatwiejsze do opanowania” – dodała, sięgając do mojego krocza i lekko je ściskając.
„Więc, gdybyś miał się z kimś bawić, jaka byłaby twoja scena?” Zapytałem dość niewinnie, a przynajmniej tak mi się wydawało. – Prosisz, żeby mnie pieprzyć? – odpowiedziała bez ogródek, odwracając się w moją stronę. Jej wydęte różowe usta znajdowały się teraz zaledwie kilka cali od moich; w szpilkach była właściwie wyższa ode mnie.
Dopiero w tym momencie zdałem sobie sprawę, że jej szminka pasuje do jej pończoch - co za piękny akcent, pomyślałem sobie. „Wcale nie”, skłamałem, „Chcę tylko wiedzieć, co naprawdę cię kręci”. „Doskonale wiesz, co lubię.
Ile czasu minęło, zanim po ostatnim razie znów usiadłeś?” droczyła się, unosząc idealnie ukształtowaną brew, kiedy mówiła. Oczywiście miała rację, znałem przynajmniej niektóre z rzeczy, które pstrykały jej przełącznikami. Doświadczyłem tego z pierwszej ręki, będąc na łasce jej paska. Miała też rację, że minęło kilka dni, zanim przestał mnie boleć odbyt. Ale ból był słodką agonią - przypomnieniem wielkiej przyjemności.
„Ale jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, to Pain Room ma moje soki. Mam ochotę kogoś ukarać,” uśmiechnęła się, „a ty? Jaka byłaby twoja scena?”. Bez wahania odpowiedziałem: „Teraz zacząłem bawić się analnie, chciałbym, żeby ktoś mnie wydoił”.
- Naprawdę - dodała, aw jej cudownych niebieskich oczach pojawił się błysk. Jej lateksowa rękawiczka sięgnęła do mojego policzka i delikatnie objęła moją twarz. „Może moglibyśmy coś wymyślić”, powiedziała niegodziwie, gdy przeciągnęła ręką w dół do moich jąder. Jednym prostym spojrzeniem i kilkoma słowami miała mnie. Wiedziałem, że bardzo szybko dowiem się, co Mandy miała na myśli, mówiąc „ukarać kogoś”.
Nagle mój umysł zalały wątpliwości; czy popełniłem błąd? Tylko co ona miała na myśli? Udaliśmy się z powrotem do Sali Bólu i cierpliwie czekaliśmy, aż zwolni się ławka. Mandy przytuliła się teraz do mnie, obejmując mnie w talii i kładąc głowę na moim ramieniu. - Wiesz, że nie będę delikatny, prawda? zapytała szczerze. „Wiem, ale będziesz bezpieczna, ufam ci” – odpowiedziałam pewnie, gdy Mandy przyciągnęła mnie bliżej.
Zanim teren był dostępny, poważnie rozmawialiśmy o bezpieczeństwie i zgodziliśmy się, że użyjemy standardowego systemu sygnalizacji świetlnej oraz słowa bezpieczeństwa. Teraz byłam podekscytowana i gotowa do wyjścia. Wkrótce para wyszła, przyszedł opiekun, żeby wytrzeć cały sprzęt i ustawiono nowy stojak z zabawkami specjalnie dla nas. Mandy wzięła mnie za rękę i zaprowadziła na nasz własny plac zabaw.
Obejmując mnie mocno, złapała mnie za tył głowy i przyciągnęła moje usta do swoich. Gdy jej język pieścił wnętrze moich ust, drugą ręką przyciągnął mój tyłek do siebie, nasze biodra mocno się ze sobą stykały. Rozstając się, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała: „Myślę, że już czas, abyś się rozebrał, nie chcę zniszczyć twoich nowych ubrań”. Posłusznie zdjąłem ubranie, aż byłem całkowicie nagi, a mój tyłek i już sztywny kutas były teraz widoczne dla rosnącego tłumu.
Uszło mi z głowy, że skoro Mandy jest w to zamieszana, musimy zwrócić na siebie uwagę. Chwytając mnie za jaja, Mandy zaciągnęła mnie na ławkę. – A teraz pochyl się – poleciła z mocą. Kiedy moje kolana spotkały się z dolną częścią ciała, przywiązała mnie pasami.
Powoli jej ręka przesunęła się po moim tyłku i plecach, popychając mnie na stół. Sięgając po moje ramiona, związała mi nadgarstki pod sprzętem. Leżąc tam, czułem się całkowicie odsłonięty.
Moje nogi były rozchylone, mój tyłek był na widoku tłumu, a moje ogolone jądra zwisały. Mandy okrążyła mnie, delikatnie pieszcząc. Jej dłonie w rękawiczkach gładko gładziły mnie po całym ciele.
- Dobry chłopiec - wymamrotała prawie pod nosem, kontynuując badanie mojego rozciągniętego ciała. Pochylając się nade mną, ciężar jej ciała przycisnął mnie do ziemi. Jej palce zaczęły ślizgać się po moich udach, a potem z powrotem do moich jaj i penisa.
Każdy dotyk sprawiał, że moje ciało przechodziły dreszcze podniecenia. Wracając do mojej głowy, Mandy zatrzymała się tuż przede mną i powoli zdjęła rękawiczki. – Chcę cię za to poczuć – powiedziała z nutą zła w głosie.
Gładka skóra na jej dłoniach zelektryzowała moje zmysły, gdy delikatnie musnęła moje chętne ciało. Z powrotem zniknęła mi z oczu, jej ręce mówiły mi, że zmierza do mojego tyłka. Mocno, ale z miłością masowała moje policzki, a jej ciepły dotyk stawał się coraz bardziej niesamowity z każdym ściśnięciem.
Nagle i bez ostrzeżenia jej ręka spadła na moje pośladki, wysyłając wstępne ostrzeżenie o tym, co miało nadejść. Natychmiast ukoiła to miejsce, pieszcząc z troską. Potem drugi policzek otrzymał salwę otwierającą, gdy uderzyła w niego głośno dłonią. Klaps, klaps, klaps szła, naprzemiennie z jednej strony na drugą. - Ohh, ahh - jęczałem przy każdym uderzeniu.
Po każdych czterech uderzeniach przestawała się mną opiekować. „Och, to zabawne”, zachichotała, „już robisz się bardzo różowy”. Potem jej głos zmienił się w troskę. „Jak się masz? Jeszcze zielony?”.
Potwierdziłem, że jestem dobry i zostałem powitany kolejną rundą klapsów. Jej otwarta dłoń wysłała mrowienie przez mój tyłek prosto do moich jąder i pozostawiła ciepłe uczucie pieczenia, gdziekolwiek wylądowała. Do tej pory nie obchodziło mnie, jak wiele osób patrzyło, jak Mandy wymierza karę. „Myślę, że nadszedł czas, abyśmy podnieśli stawkę, prawda?” nie pytała nikogo oprócz siebie.
Sięgając do stojaka z zabawkami, Mandy nie spieszyła się z wyborem idealnej broni do następnej rundy na moim tyłku. Wybrała uprawę i przetestowała ją, ale wyraźnie nie tego chciała. Wyciągnęła dłuższą i szybko nią potrząsnęła – ta wydawała się pasować. Kiedy przechodziła obok mojej twarzy, pogładziła ją z pożądaniem, podczas gdy skórzany jęzor zboża przesunął się od jednego policzka do drugiego. Okrążyła moją szyję, przeszła przez moje ramię i prześledziła drogę wzdłuż kręgosłupa aż do pęknięcia.
„Jesteś gotowy?” zapytała, ale zanim miałem szansę odpowiedzieć, poczułem słodki kęs zboża smakujący moją skórę. Krzyknąłem jak kot, któremu stanął ogon. Ale natychmiast jej ręka poruszyła się, by złagodzić ostry ból w policzek. „Czy to było dobre?”.
„Och, do diabła, tak!” Odpowiedziałem, gdy usłyszałem szelest zboża przelatującego w powietrzu. Zaparłem się, gdy uderzył mnie kolejny piekący cios, po którym nastąpił kolejny, a potem jeszcze jeden, zanim zadał ostateczny cios. „Ow!" Krzyknęłam, gdy moje policzki płonęły jak piekło. Tym razem mogłam powiedzieć, że uniknęła miękkiego języka i zamiast tego użyła trzonka. Przesunęłam ciężar ciała, próbując złagodzić ból, kiedy Czułem, jak nieuchronnie narastają pręgi.
W tym samym czasie moje jądra spuchły, a mój kutas drgał niecierpliwie. „Jest taki piękny", Mandy prawie śpiewała, wyraźnie podziwiając jej dzieło. „Ale potrzebujesz więcej!". Swish, trzask, trzask szła, raz za razem.
Z każdym ruchem intensywność wzrastała, a wraz z nią ból. Teraz zaczynało to naprawdę boleć, wciąż słodki, piekący ból, ale teraz stawała się poważna. Mandy wyraźnie widziała, jak bezradnie próbuję się wyrwać. „Czy z moim dzieckiem wszystko w porządku?” – zapytała ze szczerą troską, gładząc moje rany.
Gdy powitałem wytchnienie po karze Mandy, odpowiedziałem: „Myślę, że zbliżamy się teraz do pomarańczy”, dając jej do zrozumienia, że mogę znieść więcej, ale może nie za dużo. "To mój chłopak!" – wykrzyknęła, ostrożnie pielęgnując mój umięśniony tyłek. „Czy możemy przejść na wyższy poziom?”. Teraz byłem zdenerwowany, ale oczekiwanie i podekscytowanie z łatwością przeważyły nad moim strachem. „Tak… przynajmniej tak mi się wydaje” – odpowiedziałem.
Do tej pory znosiłem karę Mandy przez kilka minut i byłem pewien, że nie będę siedział wygodnie przez dłuższy czas. Moje oczy podążały za nią uważnie, gdy ostrożnie wybierała następną broń. Nie mogłem w to uwierzyć, kiedy zobaczyłem, jak chwyta prawdziwy bicz! Nie było już więcej „zabawy”, Mandy miała wielki czas. Pleciona skóra wydawała się zarówno zmysłowa, jak i przerażająca, kiedy drażniła się ze mną.
„Jesteś pewien, że tego chcesz? Wiesz, że to będzie naprawdę bolało?” – zapytała, upewniając się, że ma moje pozwolenie na kontynuację. „Chcę tego. Chcę, żebyś to zrobił” – odpowiedziałem, czując, jak jej miękka dłoń chwyta mojego penisa w celu uspokajającego pociągnięcia. Delikatnie bawiła się nim, rozluźniając mocny bicz wokół mojego tyłka. Czułem napięcie w powietrzu, wkrótce uderzy mnie jedną z najpotężniejszych „zabawek” w arsenale, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyłem.
Na początku delikatnie mnie nim uderzyła - chłopcze, dobrze się z tym czułem. „Mmm, mmm, to dobrze,” jęknęłam pomimo ugryzienia po każdym uderzeniu, „mów dalej”. Potem jej tempo rosło. Z każdym uderzeniem pieczenie wzmagało się i teraz mój tyłek miał wrażenie, że płonie i szykowałem się, by zadzwonić do pomarańczy.
Wtedy usłyszałem to, zanim to poczułem, gdy bicz przeciął powietrze. Pęknięcie, gdy uderzyło w moje miękkie ciało, było nie do pomylenia. – Jasna cholera! Krzyknąłem głośno, kiedy uderzyła mnie mocniej niż kiedykolwiek. Nigdy w życiu nie czułem czegoś takiego.
Jeśli zboże kłuje i gryzie, to ta pieprzona rzecz płonie i pożera swoją zdobycz. "Pierdol mnie! Kurwa, kurwa, kurwa," wykrzyknąłem. Pomimo najlepszych starań Mandy, by mnie uspokoić, mój tyłek był w agonii – ale mimo to nie zadzwoniłem na policję ani nie wypowiedziałem słowa bezpieczeństwa. Usłyszałem niepewne „Znowu?” od Mandy i udało mi się wyszeptać moją zgodę. Tym razem przygotowałem się na długo przed pojawieniem się bólu, ale to nie miało znaczenia.
Jeśli już, to było bardziej intensywne niż wcześniej, cudownie. Uderzyła mnie jeszcze raz, zanim usłyszałem, jak niewidoczny tłum jednogłośnie krzyknął „Ooo” i bicz upadł na podłogę. Od razu poczułam, jak Mandy pociera moje policzki, ale tym razem doznanie było inne. Mój tyłek był mokry. "Czy wszystko w porządku?" — zapytała pilnie.
Dźwięk jej głosu sprawił, że zacząłem się denerwować. - Tak - wyjąkałem - myślę, że będzie dobrze. „Dzięki Bogu” odpowiedziała z głęboką troską, przez co jej głos drżał. – Nie chciałam, żebyś krwawił – dodała, opierając się mocno o moje ciało i przyciągając mnie blisko.
- Dziękuję! Byłeś taki, taki odważny - wyszeptała mi do ucha. Później dowiedziałem się, że ostatni cios rozerwał mi skórę i krew ściekała po lewym policzku. Podbiegła do mojej głowy i uklękła, więc patrzyliśmy sobie w oczy. – To było cholernie niesamowite – wykrzyknęła, chwytając moją twarz i całując mnie głęboko. Kiedy wstała, krawędź jej sukienki znajdowała się na wysokości oczu i uniosła ją wystarczająco wysoko.
„Widzisz, jak bardzo się zmoczyłem?”. Nie tylko widziałem, ale czułem rozkoszny zapach jej ociekającej teraz cipki. Odurzający aromat sprawił, że ból w dole zniknął w tle.
- Chcę tego posmakować - odpowiedziałem, wpatrując się w jej niebieskie sadzawki oczu. Natychmiast sięgnęła między udami i włożyła w nią dwa palce. Wyciągając je, przeciągnęła pod mój nos, a potem prosto do ust. Ssałem je do czysta, delektując się każdą chwilą jej słodkiego smaku. Pomimo jej szpilek wciąż nie była wystarczająco wysoka, abym dosięgnął językiem jej cipki, bez względu na to, jak bardzo się starałem.
Ale to nie powstrzymało mnie od próbowania. – Masz zamiar mnie zjeść, zanim cię wydoję? – zapytała, wyciągając ręce, by uwolnić moje ręce. Po uwolnieniu z kajdan byłem w stanie odepchnąć się i zrobić miejsce dla Mandy na ławce. Z wciąż związanymi nogami nie mogłem posunąć się za daleko, ale wystarczająco, by pozwolić jej wcisnąć się na stół i owinąć nogi wokół mojej głowy. Boże, kocham cipkę tej dziewczyny! Jest gładki, tak pyszny i prawie zbyt niewiarygodnie ciasny, aby w to uwierzyć.
Normalnie nie spieszyłbym się, budując płynne crescendo. Ale tym razem wiedziałem, że żadne z nas tego nie chce. Musiała dojść, a ja desperacko chciałem tego posmakować. Przyciągając ją do siebie, nie musiałem rozchylać jej ust, były już otwarte, a jej łechtaczka stała dumnie.
Nie zamierzałem przegapić, więc zanurkowałem, oblizując jej wewnętrzne wargi, drażniąc jej kulę i wsuwając dwa palce w jej święte przejście. Inaczej niż wcześniej, Mandy nie zajęło to dużo czasu – najwyraźniej moja kara naprawdę ją podnieciła. Gdy podniosłem tempo, zaczęła jęczeć, najpierw cicho, potem coraz intensywniej. Chwytając moją głowę, przyciągnęła mnie mocno do swojej wilgoci. "Oooh, właśnie tam.
Kurwa tak, tam, tam, tam," krzyknęła, gdy jej biodra wbiły się w moją twarz. Utrzymałem rytm swoich ruchów i doprowadziłem ją do krawędzi. Ponieważ wiedziałem, że jej orgazm zbliża się do szczytu, wszedłem na całość.
Wbiłem w nią palce, przywołując jej punkt G, zassałem jej łechtaczkę do ust, pracując mocno językiem, i to było więcej, niż Mandy mogła znieść. „Fuuuck!”, wypuściła powietrze, gdy jej cipka chwyciła moje palce. „Ahh, ahh, ahh” jęknęła, gdy walczyłem, by wyciągnąć je z jej uciskającej cipki. „Ooh, ooh, ooh” płakała, gdy nadeszła fala. Wtedy to się stało, jej ciało napięło się, jej nogi przycisnęły mnie do ziemi, a jej biodra wystrzeliły w moją twarz.
Fala za falą uderzała w nią, gdy te pyszne soki strzeliły mi do ust, przełykałem, żeby przełknąć wszystko, co mogłem, ale to było za dużo. Reszta przeleciała mi przez twarz i na ławkę. Powoli jej orgazm ustąpił, jej nogi zmniejszyły nacisk na mnie i wyciągnęła moją głowę ze swojej szparki.
Ku mojemu zaskoczeniu udało jej się wstać. „Czy jesteś gotowy na wydojenie, moje dziecko?” – zapytała z błyskiem w oku. „Myślę, że zasłużyłeś na swoją nagrodę”. Kiedy stanęła przede mną, włożyła z powrotem rękawiczki, podciągając je do swoich uwydatnionych bicepsów. – Będę ich potrzebować – powiedziała, mrugając, sięgając po butelkę lubrykantu analnego.
Za plecami poczułem gładki lateks na moich policzkach, kiedy rozchyliła mi tyłek. Spodziewając się chłodnego uczucia lubrykantu na moim odbycie, zamiast tego byłem zachwycony, czując ciepło języka Mandy. Chodziła w kółko, okrążając moją ciasną dziurę. Z każdym ruchem jej ciśnienie rosło, aż poczułem, jak we mnie wchodzi.
W i na zewnątrz śmignął jej język, a następnie z powrotem do okrążenia. Wrażenie było wysublimowane. Tak jak myślałem, że nie może być lepiej, złapała mojego fiuta. Lateks przylgnął do mnie bardzo lekko, gdy zaczęła mnie głaskać.
To jest to, na co czekałem, przeczytałem wszystko o masażach prostaty i umierałem z chęci poczucia tego na własnej skórze. Kiedy pomyślała, że jestem gotowy, Mandy przestała mnie rżnąć i odsunęła się. Ciepło jej języka zostało wkrótce zastąpione przez chłód lubrykantu, który wylała na mój odbyt, kutasa, jądra i rękawiczki. – To dla ciebie, kochanie – powiedziała, zanim ponownie mnie dotknęła.
Jej śliska rękawiczka zaczęła masować moje jądra i zsuwać się po moim twardym jak skała kutasie. Poruszała się w górę iw dół, co kilka przejść poświęcając chwilę na objęcie głowy dłonią. W tym samym czasie poczułam palec wbijający się w mój tyłek.
Kiedy doznania narastały, drugi palec wsunął się we mnie. Mimo to pracowała na moim penisie, który zaczął drgać w oczekiwaniu na cumming. Czując moje rosnące podniecenie, zwolniła tempo i złagodniała uścisk.
„Nie chcesz jeszcze dojść”, zachęcała. Zamiast tego skupiła się bardziej na moim tyłku. Teraz drugi palec był ustabilizowany, wsuwała się i wysuwała z łatwością i czułem, jak szuka we mnie mojej prostaty.
Myśli kłębiły się w mojej głowie, gdy zastanawiałem się, jak to będzie. Czy wiedziała, co robi? Czy w ogóle wiedziałbym, kiedy to zrobiła? Wkrótce moje obawy zostały rozwiane. Nagle mogłem powiedzieć, że go znalazła! Intensywne uczucie przyjemności zaczęło narastać, jakbym miał dojść, ale tak się nie stało; jakbym potrzebował się wysikać, ale tego nie zrobił. Czułem, jak oba palce pracują zgodnie z powolnymi, czułymi ruchami, delikatnie gładząc moją prostatę. Co zaskakujące, wydawało się, że moja erekcja zawodzi.
Nie zwiotczały, ale nie tak twardy jak ja, ale Mandy wciąż pracowała, głaszcząc go w przód iw tył. Stopniowo uczucie narastało, fale przyjemności narastały i byłem pewien, że dojdę - ale tak się nie stało. Zamiast tego po prostu rósł. – To dobre uczucie, prawda? – zapytała Mandy, najwyraźniej ciesząc się spazmem, przez który przechodziło moje ciało. „Uhh huh” to wszystko, na co mogłem się zdobyć.
Teraz zmieniła schemat ruchów. Jeden palec gładził, a drugi tylko stukał w górę iw dół po moim spuchniętym orzechu włoskim. Całe moje ciało zaczęło się trząść i bardziej niż kiedykolwiek czułem, że zbliżam się do orgazmu - a ona po prostu szła dalej, a moja przyjemność cały czas rosła. „Dobry chłopcze, kapie ci na podłogę” — powiedziała ku mojemu zdziwieniu Mandy. Szczerze mówiąc, nie miałem uczucia wycieku płynu z mojego penisa.
Byłem zbyt zajęty skupianiem się na rosnącej mocy głęboko we mnie. Z każdym uderzeniem / stuknięciem jęczałem coraz głośniej. Zdałem sobie sprawę, że ciągle jęczę lub jęczę przy każdym ruchu jej delikatnych palców.
Nic nie bolało, a słodkie uczucie głębokiej satysfakcji stawało się silniejsze niż kiedykolwiek. Nagle wiedziałem, że to już prawie koniec, ponieważ każdy mięsień w moim ciele napinał się. Poczułem, jak mój odbyt zaciska się mocno na palcach Mandy i myślałem, że eksploduję.
Nie mogłem mówić, z moich ust wydobywały się zwierzęce pomruki (później Mandy nazwała to rykiem). Spazm za spazmem przeszył mnie i skurczyły mi się całe wnętrzności. Mój kutas osiągnął największą erekcję, jaką kiedykolwiek miałem.
Moje jaja ścisnęły się mocniej niż kiedykolwiek i strzeliłem. Zamiast tryskać, wystrzelił strumień spermy. – To jest to, kochanie, to jest to! Mandy krzyknęła, gdy moje nasienie rozlało się na podłogę. Mimo to nadal pracowała nad moją dupą i fiutem.
Po raz kolejny pulsowało przeze mnie, strumień za strumieniem gorącej, śliskiej spermy wypływał z mojej męskości i nie mogłem przestać się trząść. Najmniejszy ruch któregokolwiek z nas wysłał kolejną kaskadę przez moje ciało. Stopniowo fale zaczęły opadać, a ciśnienie wewnątrz spadało. Teraz jedyne, co słyszałam, to bicie mojego serca w piersi.
Delikatnie Mandy wyjęła palce z mojego odbytu i pogłaskała mojego penisa po raz ostatni, po czym mocno mnie przytuliła. – Czy było tak dobrze, jak się spodziewałeś? zapytała, ale nie mogłem jeszcze mówić, tylko lekko skinąłem głową. Czując się całkowicie wyczerpani, po prostu leżeliśmy tam na zawsze. Powoli nasze oddechy zsynchronizowały się i wznosiliśmy się i opadaliśmy jak jedno, Mandy leżała na moich plecach i mocno mnie obejmowała. "Jesteś gotowy?" zapytała, kiedy mój oddech wrócił do normy.
Wymamrotałem, że tak myślę. Zeszła na dół i uwolniła moje więzy. Wzięła mnie za rękę i odciągnęła od ławki.
Kiedy stanąłem na nogi, zobaczyłem niesamowitą kałużę, którą stworzyłem i nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. To było bardziej wielkości gigantycznego sikania niż orgazmu. Ale tam leżał mój płyn nasienny, aby wszyscy mogli go zobaczyć.
Kilka sekund później i po raz pierwszy moje nogi odmówiły spełnienia moich życzeń i mocno w nią wpadłem. „Wow, jesteś pewien, że jesteś gotowy?” – zapytała szczerze, biorąc na siebie mój ciężar. Usiedliśmy na pobliskich krzesłach, zanim Mandy wróciła po moje ubrania.
Byłem tak wyczerpany, że zwinąłem się w kłębek nagi i położyłem głowę na jej kolanach. Jej delikatna pieszczota i kojący głos uspokoiły mnie, ale wiedziałam, że mój wieczór dobiegł końca. Siedzieliśmy tam odpoczywając, regenerując się, podczas gdy Mandy opowiadała mi, jaki byłem niesamowity.
Chciałem powiedzieć jej to samo, ale nie mogłem zmusić się do mówienia. Nigdy nie czułem się tak wyczerpany. Stopniowo usiadłem, zapominając o karze, jaką otrzymał mój tyłek.
Piekący ból przeszył moje pośladki i dotarł do kręgosłupa. Do tej pory odzyskałem kontrolę nad swoimi zdolnościami i ponownie zacząłem się ubierać. Górna połowa była w porządku, ale jeśli chodzi o obcisłe lateksowe spodnie, po prostu nie mogłem ich założyć na moje rozdarte policzki. Na szczęście moja koszula była na tyle długa, że nie wsuwając jej pod spód, można było prawie, ale nie do końca, nie zauważyć, że moje spodnie nie są podciągnięte. – Pozwól, że odwiozę cię do domu – nalegała Mandy.
– Byłoby wspaniale – odparłam słabo. Poprowadziła mnie z powrotem na górę, przez parkiet i na zewnątrz. Zimna bryza przywróciła mnie do rzeczywistości, ale nadal czułam się zniszczona. „Musimy kupić ci coś do jedzenia”, powiedziała, biorąc mnie za ramię i kierując się do restauracji na wynos w dół ulicy. Zamówiliśmy coś do jedzenia, zarezerwowaliśmy Ubera i wróciliśmy do mnie.
Siedzenie podczas jazdy samochodem było z pewnością niezręcznym przeżyciem! Po powrocie do domu wciągnęliśmy nasze jedzenie w ciągu kilku sekund i zaczęliśmy przygotowywać się do spania, ale nadal nie mogłem wziąć niczego, co zakryłoby mój tyłek. Wszedłem do łóżka nago i położyłem się twarzą w dół, podczas gdy Mandy zwinęła się obok mnie, ciepło jej nagiego ciała dotknęło mojej skóry, gdy mnie przytuliła. „Naprawdę byłeś niesamowity tego wieczoru”, powiedziała, „dziękuję bardzo”. Złożyła ogromny pocałunek na czubku mojej głowy. „Ty też byłeś cholernie wyjątkowy”, odpowiedziałem, „Nigdy wcześniej nie czułem czegoś takiego”.
„Czy to bicz czy masaż prostaty?” zażartowała: „Nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak dużo spuścił”. „Oba” to ostatnia rzecz, jaką pamiętam, zanim zapadłam w głęboki, satysfakcjonujący sen. Ku mojej wielkiej radości obudziłem się wciąż w objęciach Mandy; wydawało się, że żadne z nas nie poruszyło się podczas snu. Wkrótce po tym, jak się obudziłem, poczułem, jak delikatnie gładzi mnie po włosach, nieświadoma tego, że już się obudziłem.
- Byłeś dla mnie taki, taki dobry, dziękuję - prawie szlochała pod nosem, ponownie lekko całując mnie w głowę. Robiąc pokaz przebudzenia, przekręciłam się na bok z radosnym „Dzień dobry”, ostrożnie ignorując ją, ocierając łzę, gdy się do mnie uśmiechała. Tego ranka Mandy okazała mi więcej troski i troski niż ktokolwiek inny w moim życiu.
Pożyczyła koszulkę i szorty, by udać się do Boots po antyseptyczny krem i wkładki opatrunkowe. Opatrzyła moje rany i ugotowała śniadanie. Mogłem stać, ale nie mogłem siedzieć, więc większość dnia spędzałem leżąc w łóżku, rozmawiając lub oglądając telewizję. Byłem zachwycony, kiedy poprosiła, aby została jeszcze jedną noc, aby się mną zaopiekować.
Ale w końcu musiała odejść. Pozwoliłem jej zatrzymać moje szorty i koszulę - nie mogłem pozwolić, żeby wracała do domu w niedzielny wieczór ubrana cała w lateks! W ciągu tygodni dobrze się zagoiłem, ale do dziś blizny po tym biczu są wyraźnie widoczne na moim tyłku. Każdy nowy partner pyta o nich na jakimś etapie, a tylko nielicznym opowiadam prawdziwą historię.
Mandy i ja mieliśmy o wiele więcej doświadczeń i prawdopodobnie jesteśmy ze sobą bliżsi i bardziej szczerzy niż większość par małżeńskich. Mimo tak intymnych chwil pozostajemy szczęśliwie przyjaciółmi i partnerami do zabawy.
Matka mści się na mężczyźnie, który gapi się na jej córkę…
🕑 12 minuty BDSM Historie 👁 6,237Wszystko zaczęło się jesienią ubiegłego roku. Wynajmowałem mieszkanie w Londynie, małą kanapę nad rzędem zaniedbanych sklepów, w których zapach z niezliczonych restauracji unosił się w…
kontyntynuj BDSM historia seksuW oczach wielu jestem striptizerką, prostytutką. W każdym razie w oczach ciasnych umysłów. Ale daleko mi do brudnej ulicznej prostytutki. Zawsze gram bezpiecznie, prowadzę normalne życie z…
kontyntynuj BDSM historia seksuJeśli interesujesz się fabułami, możesz zacząć od pierwszej części ;)…
🕑 8 minuty BDSM Historie 👁 2,463Zebrałem się z podłogi i czekałem na decyzje, co będziemy dalej robić - czy mógłbym iść do łazienki, czy byłbym tam jeszcze potrzebny. Stan podszedł do stołu po szklankę wody, a ja…
kontyntynuj BDSM historia seksu