Jej potrzeba służenia

★★★★★ (< 5)

Czy Sara znalazła swojego Mistrza?…

🕑 23 minuty minuty BDSM Historie

Sarah zalogowała się i uśmiechnęła, widząc Jamesa online. Od czasu do czasu wymieniali się wiadomościami, ale nigdy nie udało im się być online w tym samym czasie i naprawdę rozmawiać. Była podekscytowana rozmową z nim, ustalili kilka dni wcześniej, że miała uległą stronę, którą chciała odkryć, a on był Mistrzem.

Wiadomości stały się sugestywne i nie mogła się doczekać, aby zobaczyć, jak potoczy się rozmowa. Wymienili uprzejmości i rozmowa przebiegła bezproblemowo. Szybko przyjmując ten sam zalotny ton, jaki miały ich wiadomości.

Wkrótce wrócili do tematu dominacji i uległości. Sarah spojrzała na zegar i westchnęła, podobała jej się ta rozmowa, ale musiała szybko ją zakończyć, musiała przygotować się do pracy. „Muszę wziąć prysznic, czas przygotować się do pracy”. - Czy masz zamiar dojść, kiedy tam będziesz? - Nie, nie ma czasu. - Proponuję, a potem daj mi znać, kiedy to zrobisz.

Zastanawiała się, czy wykonać jego polecenie, a po sprawdzeniu zegara zdecydowała, że ​​praca jest ważniejsza. „Nie, naprawdę nie mam czasu”. - Gdybyś znał mnie lepiej, nie powiedziałbyś tego! Zaśmiała się i zamknęła okno.

Naprawdę musiała zacząć przygotowywać się do pracy. Gdy weszła pod gorącą wodę, kusiło ją, by wykonać jego rozkazy, jej ręce same wędrowały po jej ciele, ale wiedziała, że ​​naprawdę nie ma czasu. Uśmiechnęła się, zastanawiając się, jaki wpływ na nią wywarł. Szybko się umyła i przygotowała do pracy.

Stwierdziła, że ​​ma kilka wolnych minut i zalogowała się, że nadal tam jest. Dlaczego to ją tak podnieciło? 'Czy ​​doszedłeś?' `` Nie, musiałem się szykować do pracy, nie było czasu '' `` Jeśli masz teraz czas na rozmowę ze mną, miałeś czas na dojście '' `` Może '' była pewna, że ​​to go rozwścieczy '', ale teraz muszę idź do pracy ”, natychmiast się wylogowała, żeby zostawić go do duszenia. Spędzała czas w pracy, myśląc o nim i mając nadzieję, że on myśli o niej i będzie online, kiedy wróci do domu. On był. „Witam ponownie”, jej skóra poczuła mrowienie z niecierpliwości, kiedy rozbierała się z munduru, czekając na jego odpowiedź.

- Tak szybko wróciłeś z pracy? „Tak, mało dziś pracuję” „Ufam, że masz teraz czas na dojście?” 'Ja' 'Czy zamierzasz?' „Nie jestem pewien” „Proponuję”, czuła w tekście siłę jego słów, a jej sutki stwardniały w odpowiedzi. „Mmmm, to prawie brzmi jak rozkaz”, z każdą sekundą stawała się coraz bardziej mokra. „To jest”, zanim zdążyła odpowiedzieć, pojawiła się kolejna wiadomość od niego, był to jego numer wraz z instrukcją, by wysłać mu SMS-a, gdy zrobi to zgodnie z prośbą.

Normalnie by to zignorowała, zamknęła okno, żeby usunąć wszelką pokusę. Ona nie. W rzeczywistości zapisała jego numer w telefonie i zanim się zorientowała, co robi, wysyłała mu SMS-a, żeby on też miał jej numer. Nie musiała już o tym myśleć, więc zamiast tego odprężyła się. Położywszy się z powrotem na łóżku, jej ręce badały ciało, zaczęła od obojczyka.

Jej palce przesunęły się po jej mrowiącej skórze, zatrzymując się, by uszczypnąć jej twarde sutki, a każde doznanie wysyłało delikatne fale przyjemności przez jej ciało, aż jej ręce dotarły do ​​celu. Była tak bardzo mokra przez cały ten czas, a jej palce z łatwością poruszały się po jej śliskiej cipce. Leniwie potarła łechtaczkę i poczuła, jak szybko rośnie jej orgazm. 'Co robisz?' „Zaraz dojdę” „Czekaj, chcę posłuchać” Telefon ożył obok niej, przerwała to, co robiła, nagle czując się zdenerwowana, gdy odebrała telefon. "Dzień dobry?" - Dzień dobry.

Co robisz? Kiedy usłyszała jego głos, odprężyła się i wróciła do masturbacji. "Gram ze sobą." - Mówiłeś, że byłeś blisko? "Tak." "Tak co?" Jego głos był mocniejszy. Wiedziała, co chciał usłyszeć, ale nie chciała tego powiedzieć. „Tak, powiedziałem, że jestem blisko, ponieważ jestem blisko”.

"Co robisz?" „Pocieram łechtaczkę”. „Jak mokra jesteś?” „Bardzo.” „Pieprz się palcami.” „Ok.” Wykonała jego polecenie i jęknęła głośno, kiedy z łatwością wsunęła w siebie dwa palce. „Lepiej rób tak, jak jesteś „Jestem.” „Jesteś, co?” „Robię, jak mi powiedziano.” Słyszała jego warczenie, ostrzegła go, że nie będzie łatwo nazywać nikogo Mistrzem. - Robisz, jak ci powiedziano, co? "Robię, co mi powiedziano i pieprzę się palcami." Podobało jej się to, ale zaczęła się trochę bać.

Gdyby wszystko potoczyło się tak, jak miała nadzieję, że spotkają się i odpowiednio zbadają tę fantazję, z pewnością kiedy to się stanie, zostanie za to ukarana? Poczuła, jak robi się mokra na myśl o tym, że kładzie ją na kolanie, żeby dać jej klapsa w ramach kary. Z trudem trzymała telefon przy jej uchu, gdy zbliżała się do orgazmu. Jej jęki stały się głośniejsze, jej ciało wiło się na łóżku.

Musiał słyszeć różnicę. "Nie waż się cum, dopóki ci nie powiem!" Krzyknęła z frustracji, była tak blisko! Ręka, którą się masturbowała, zwolniła w odpowiedzi na jego słowa i zignorowała jej myśli, by kontynuować bez względu na potencjalne konsekwencje. "Zdrajca." Cicho mruknęła do siebie.

„Błagaj o cum”. Postanowiła dostosować się do sytuacji, "Proszę, czy ta dziwka może dojść dla ciebie?" Znudzony ton prawdopodobnie zepsuł mu efekt. "Proszę co?" Zacisnęła zęby. "Proszę, czy ta dziwka może dojść dla ciebie?" "Proszę co!" Warknął rozkaz.

„Proszę Mistrzyni, pozwól swojej dziwce dojść dla ciebie”. Słowa wyszły od niej, zanim zdołała je powstrzymać. "Cum hard." Jej palce przyspieszyły, w końcu mogąc dać jej uwolnienie, którego potrzebowała. "Cum teraz!" Jej uda zacisnęły się razem, a jej ciało szarpnęło się na palcach, gdy przyszła. "Dobra dziewczynka." Gdy odzyskała oddech, Sara podziękowała mu, ale nie mogła zmusić się, by ponownie nazwać go Mistrzem.

Niedługo potem rozłączył się, ale powiedział, że skontaktuje się później. Wymienili kilka wiadomości przez resztę dnia, a on zadzwonił, by posłuchać jej spermy ponownie tej nocy, podeszła do niego ciężko, ale nie nazwała go Mistrzem. W ciągu następnych kilku dni umówili się na spotkanie. Będzie w okolicy w interesach, plan był taki, że odbierze ją z wybranego przez nią miejsca i zawiezie do hotelu. Wskazała mu drogę do ulicy, w pobliżu której mieszka, i powiedziała, że ​​spotka się tam z nim.

Potem przyszła jej instrukcja: „Będziesz nosić stanik, pończochy samonośne i bez majtek, z odpowiednią sukienką, którą wybierzesz. Możesz bawić się sobą, ale nie dochodź. Dojdziesz tylko za moim pozwoleniem.

Odpowiedziała, żeby wiedział, że przeczytała i zrozumiała jego wiadomość. Była podekscytowana na myśl o tym, co miało nadejść. Kiedy wreszcie nadszedł poranek, była zdenerwowana, bardzo, bardzo zdenerwowana.

Tyle pytań przebiegło jej przez głowę, kiedy szła ulicą do miejsca, gdzie wiedziała, że ​​na nią czeka. 'Co ja do diabła robię? Co się stanie? Czy cokolwiek to jest, przeniesie się do prawdziwego życia? Czy różnica wieku będzie problemem? Zatrzymała się, gdy przyszło jej do głowy następne pytanie: „A jeśli go nie zadowolę?”. Znowu zaczęła iść, tym razem wolniej, nerwowo przeżuwając dolną wargę. Była już prawie na końcu ulicy, kiedy skręciła za róg, zobaczył ją, a ona mogła go zobaczyć. Nerwy znów przejęły kontrolę, a ona cicho wymamrotała do siebie: „Jak, u diabła, mam się wpakować w takie sytuacje? Właściwie, ten jest trochę inny, ale nadal, jak? To powinno być interesujące, mam zamiar wsiadaj do samochodu z obcym mężczyzną.

Mój tata ostrzegał mnie przed robieniem takich rzeczy! ” Wzięła głęboki oddech, kiedy skręciła za róg i gdy tylko zauważyła jego samochód, opuściła głowę i mocno spojrzała w ziemię. „On naprawdę tu jest! Najwyraźniej nie walczył ze wskazówkami, cóż, przypuszczam, że jest to dość łatwe do znalezienia. Ojej, za chwilę usiądę z nim w jego samochodzie.

Zdecydowanie nie jest to już tylko fantazja! " Wzięła głęboki oddech, podnosząc klamkę i weszła do środka, zamykając je, zamykając się w środku i patrząc prosto przez przednią szybę. "Dzień dobry, moja dziwko." Zadrżała, kiedy powiedział „mój”, poczuła potrzebę bycia w niej jego wzdęciem, „Dzień dobry”. Prawdopodobnie powinna była nazwać go Mistrzem, ale słowo nie przyszło. Spała, czekając na jego reakcję, i była wdzięczna, że ​​mogła ukryć twarz za długimi włosami.

Samochód ruszył, czuła, że ​​powinna chcieć zapytać, dokąd ją zabiera, ale nie chciała. Cisza była zbyt długa, a ona usiłowała znaleźć coś do powiedzenia, więc zdecydowała się trzymać „bezpiecznych” tematów. "Jak się masz?" - Bardzo dobrze, moja dziwko, jak się masz? „Całkiem nieźle, dzięki,” jej głos był nieco wyższy niż zwykle z nerwów, „trochę nerwowy, ale to wydaje się całkiem normalne”. „Tak, przypuszczam, że tak. Czy nosisz pończochy, moja dziwko? ”„ Tak.

”„ Tak co? ”Jego głos był mocniejszy.„ Tak, Mistrzu. ”„ Tak, lepiej. ”Wydawał się zadowolony.„ Pokaż mi.

”Zawahała się, jej naturalna nieśmiałość kopiąc, i zdała sobie sprawę, że gdyby zrobiła to, o co prosił, to naprawdę by mu się oddała. „Powiedziałem ci, żebyś pokazała mi swoje pończochy.” Jej ciało napięło się, a ona nadal debatowała ze sobą. Jej ręce powoli ściskały rąbek jej sukienki. Jego głos stał się mocniejszy.

„Pokaż mi!" Jej ręce przesunęły rąbek jej sukienki, aż stanęły widoczne pończochy. „Wyżej, chcę zobaczyć twoje udo." Zrobiła, jak jej powiedziano, wydał z siebie dźwięk aprobaty, kiedy w polu widzenia pojawiła się jej skóra. „Bardzo ładnie", podnosząc dłoń, by ją pogłaskać.

„Dziękuję." Zabrał rękę. „Dziękuję, co?" Jego głos znów był silny. Zadrżała .

"Mistrz. Dziękuję, Mistrzu. ”„ Widzisz, to nie było takie trudne, prawda? ”„ To był odruch. ”„ Dobrze, tak powinno być. ”Sara rozejrzała się, by przyjrzeć się mijającej scenerii, była zaskoczona żeby zobaczyć, jak daleko przebyli, nie czuła się tak, jakby byli w samochodzie przez długi czas.

Była zdezorientowana, kiedy samochód zaczął zwalniać. Woził ich na parking w centrum handlowym, a ona nie potrafił zrozumieć dlaczego. Było tak dość cicho w środku tygodnia, a on zaparkował w najdalszym rogu parkingu, pusty poza nimi. Kiedy wyłączył silnik, Sara poczuła, że ​​jej nerwy znów zaczynają przejmować kontrolę, cisza była ogłuszająca .

Odwróciła się, aby na niego spojrzeć, nerwowy uśmiech rozprzestrzenił się na jej twarzy, „Myślałem, że jedziemy do hotelu?” „Jesteśmy, ale najpierw chcę zobaczyć, jak dochodzisz dla mnie. Podciągnij sukienkę do góry i pobaw się tą moją cipką. Sara znów spojrzała w dół, ogarnęły ją naturalne zahamowania.

Powolnym ruchem podniosła sukienkę, aż jej cipka się ukazała, przejechała prawą ręką po nodze i niepewnie przycisnęła palec do warg cipki, była mokra. Potarła palcem od spodu jej pożądliwej dziurki do łechtaczki, w górę iw dół, ośmieliła ją przyjemność odczuwana przez taki delikatny dotyk. Poprawiła sposób siedzenia, aby łatwiej się masturbować. Położył dłoń na jej udzie, chwytając jej skórę, przesunął się tak, że był przodem do niej i pochylił się w jej stronę.

Przesuwając dłoń do jej cipki, wcisnął w nią dwa palce, powodując głośne jęki. "Jesteś przemoczony, czyż nie jesteś moją dziwką." "Tak." Sapnęła bez tchu. "Tak co!" "Tak mistrzu." Wbił palce głęboko w nią, powodując, że krzyknęła i chwyciła go za ramię.

Jego palce cofnęły się, wcisnął je w jej usta, a ona ssała je łapczywie. "Pieprz się palcem." Sarah wepchnęła w siebie dwa palce, szybko dodając trzeci. Szybko wbijała je i wyjmowała, jęcząc wokół jego palców. Krzyknęła z frustracji, kiedy je wyciągnął. Płacz stał się innym rodzajem płaczu, kiedy włożył dłoń w jej sukienkę i stanik i ścisnął jej sutek, wysyłając falę przyjemności przez jej ciało.

Jego druga ręka wbiła się w jej włosy i mocno pociągnęła. To boli. Nikt wcześniej nie ciągnął tego tak mocno, a ona to uwielbiała.

Ich ciała zbliżały się do siebie, jej lewa ręka ściskała jego ramię, ściskając jego koszulę, była tak blisko, ale coś ją powstrzymywało. "Cum for me, my slut!" Jej ciało wygięło się w łuk i trzęsło się, gdy doszło do orgazmu, zanim skończył swoje zdanie, a jej krzyki zagłuszyły jego ostatnie kilka słów. Była bezsilna, by oprzeć się jego rozkazowi, jej ciało zrobiło to, co kazano dla swojego Mistrza. Trwały tak, dopóki nie odzyskała oddechu, a jego uścisk złagodził jej włosy i sutek. „Wow, to było intensywne.

Dziękuję M-Mistrzu”. "Moja przyjemność, moja dziwka." Sam wydawał się trochę zdyszany. "A teraz chodźmy do hotelu." "Tak mistrzu." Jechali w milczeniu. Jej oczy przyciągały wybrzuszenie w jego spodniach, desperacko potrzebowała poczuć jego penisa w sobie. W końcu poczuła, że ​​samochód znowu zwalnia.

Sarah zdołała oderwać wzrok od jego krocza, by spojrzeć w górę, wzdychając z ulgą, gdy zobaczyła hotel. Tym razem zaparkował blisko budynku. Podszedł i pomógł jej wysiąść z samochodu, była wdzięczna, jej nogi były trochę chwiejne.

Trzymając mocno jej ramię, umieścił ją przed sobą, co pozwoliło mu ją prowadzić, podczas gdy ona ukrywała jego wyraźnie widoczne wybrzuszenie. Recepcja była pusta, a gdy przechodzili przez hol, w pobliżu nie było nikogo. Skierował ją na schody, najwyraźniej winda byłaby zbyt wolna.

Pokój znajdował się na pierwszym piętrze, przez jedne podwójne drzwi. Jego ramię pojawiło się wokół niej, aby włożyć kartę z kluczem, znak „nie przeszkadzać” już na miejscu, otworzyła drzwi i razem weszli do pokoju. Nagle jego dłoń znów znalazła się w jej włosach, przyciągając jej głowę do siebie, jego usta przy jej uchu.

"Na kolana." I jego ręka zniknęła. Zrobiła, jak kazał, i uklękła na dywanie. Poruszył się przed nią i położył kartę-klucz na toaletce. Powoli podszedł do niej, badając ją.

Włożył stopę między jej nogi i trącił je, aż znalazły się w odpowiedniej odległości od siebie. Pociągnął ją za włosy, aby poprawić jej postawę, i pociągnął jej ramiona za plecy, owijając prawą rękę wokół jej lewego nadgarstka. Każdy dotyk bardziej ją ekscytował. Stał przed nią, dając jej jeszcze raz.

Wydawał się zadowolony z tego, co zobaczył. - Tak, moja dziwko, od teraz będziesz mi się przedstawiać. Rozumiesz? "Tak mistrzu." Zdziwiła się, jak łatwo teraz wypowiedziała to słowo. "Dobry." Pogłaskał ją po policzku, a ona przyzwyczajała się do intymnego dotyku. To nie trwało długo.

Jego ręka szybko przeniosła się na jej włosy, „Wstań”. Podciągnął ją do góry, mocno ściskając jej włosy i poruszył się szybko, siadając na skraju łóżka i ciągnąc ją za kolano, szarpiąc jej sukienkę i rzucając twardymi klapsami na jej nagie plecy. Każda z nich była ostrzejsza od poprzedniej, gdy jej ciało stawało się coraz bardziej delikatne. Wcześniej dostała lanie, ale nie w ten sposób, z początku żądło było wspaniałe. Im dłużej bił, tym intensywniejszy był ból.

Była zdeterminowana, by wziąć tyle, ile jej dał, potrzeba sprawiania mu przyjemności pogłębiała się, im bardziej używał jej jako swojej. Zatrzymał się i zaczął głaskać jej wrażliwą skórę. - Myślę, że to wystarczy, dziwko, prawda? "Tak mistrzu." Jej głos był ledwie szeptem, gdy wydyszała te słowa. Jego palce wcisnęły się między jej policzki i przesuwały się niżej z każdym pociągnięciem, aż musnęły jej wargi cipki. "Wygląda na to, że podobała ci się moja seksowna dziwka." Sarah nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jej się to podobało.

To ją uszczęśliwiło. Naprawdę czuła, że ​​mogłaby zrobić dobrą zdzirę, a dzięki wyszkoleniu jej Mistrza byłaby w stanie przyjąć znacznie surowsze kary w przyszłości. "Padnij na kolana, brudna dziewczyno." "Tak mistrzu." Chwiejnie zsunęła się z jego kolana i ułożyła na podłodze.

Stał przed nią i odpiął pasek, a jej oczy patrzyły łakomie, jak rozpinał spodnie, odpychając je i bokserki, w końcu pokazując jej swojego penisa. Kapało z pre cum. Chwyciła podstawę ręką i pochyliła się do przodu, zdesperowana, by go posmakować, obejmując głowę ustami, jęcząc z satysfakcji, że w końcu ma w sobie jego pulsujący trzon.

Kręcąc językiem po końcu, a następnie wciągając go głębiej, aż jej nos przycisnął się do jego ciała. Jego palce ponownie wbijają się w jej włosy, ściskając je, trzymając jej głowę nieruchomo, a jego całą długość w ustach. Powoli kołysał biodrami, wydał z siebie głęboki warkot i przyspieszył ruchy, pieprząc jej twarz. "Bawić się ze sobą." Warknął. Opuściła rękę i wściekle potarła łechtaczkę, jęcząc wokół jego pchającego kutasa, jej ciało drżało, gdy zbliżał się punkt kulminacyjny, ssąc go mocniej.

„Cum, moja dziwka. Teraz!” Rozkazał, wycofując się z niej. Sara krzyknęła, gdy przyszła, jej ciało zwiotczało, gdy dreszcze ustąpiły. Jej Mistrz trzymał ją za włosy i dał jej minutę na regenerację, a chwyt na jej włosach zelżał, gdy odzyskała siły. "Poliż palce do czysta." Sarah podniosła rękę i ssała po jednym palcu, jęcząc, próbując siebie.

Po kolei kręci językiem wokół każdego z nich, po czym zlizuje resztę soków z dłoni. - Miałem więcej planów, ale wygląda na to, że nie mogę dłużej opierać się tej twojej słodkiej cipce. Jego żądza kapała z każdego słowa, a ona zadrżała na myśl, że ma go w sobie.

"Wstań." Sarah prawie podskoczyła, zdesperowana na myśl o tym, co nadchodzi. "Rozbierz się." Szybko ściągnęła sukienkę przez głowę, upuszczając ją na podłogę za stopy, sięgnęła jedną ręką za siebie i odpięła stanik, zsuwając go z ramion, pozwalając, by spadł na sukienkę. Zdjęła buty i jeden po drugim położyła stopy na łóżku, zdejmując pończochy.

- Dobra dziewczynka. Teraz uklęknij na łóżku. Szybko wczołgała się na łóżko i czekała, słuchając każdego ruchu, jaki wykonał, rozbierał się za nią. Zatrzymał się na chwilę, aby podziwiać swoje dzieło, głaszcząc jej delikatną skórę.

Odepchnęła się z powrotem w jego dotyk, ale została zmuszona do przodu. Wspiął się na łóżko za nią i przycisnął się do niej, pocierając swoim kutasem drażniąco jej mokrą szczelinę. Ramiona Sary zaczęły się trząść, tak bardzo go pragnęła.

"Proszę Mistrzu, proszę." - Co proszę, dziwko. "Proszę, pieprz mnie Mistrzu." "Mam zamiar w pełni do mojej dziwki." Ustawił swojego penisa w jej wejściu i wcisnął się w nią. Całe jej ciało trzęsło się, a ręce i nogi groziły, że zapadną się pod nią.

„O Boże, Mistrzu, proszę, pozwól swojej dziwce dojść dla Ciebie”. "Kontynuuj." Wydawał się niemal rozbawiony jej desperacką prośbą. Sarah podeszła mocno, jej cipka zacisnęła się mocno wokół niego, jej ciało wygięło się i wiło, gdy walczyła o utrzymanie się. Chwytając ją za biodra, zaczął ją pieprzyć. "Kto jest właścicielem twojej dziwko?" „Ty jesteś Mistrzem”.

Ledwo była w stanie mówić, gdy jego kutas wbijał się w jej cipkę i wychodził z niej, dysząc przy każdym pchnięciu. Miała zamiar znowu dojść. - Zgadza się! Istniejesz dla mojej przyjemności. Posiadam twoją cipkę, usta i tyłek. Jego głos był mocny, ale lekko zdyszany od wysiłku, jaki ją pieprzył, on też był blisko.

„Są do mojego użytku. Używać, kiedy i jak chcę. ”Zaczął pieprzyć ją mocniej, mówiąc w rytm swoich pchnięć,„ Czy rozumiesz moją dziwkę? ”„ Tak, Mistrzu ”, wiła się pod nim, zagubiona we mgle przyjemności, „O Boże, tak, Mistrzu!” Jej jęki stały się głośniejsze, a jej cipka zaczęła się zaciskać.

„Proszę Mistrzu, proszę, niech twoja dziwka może dojść dla ciebie?” Jej jęki stały się głośniejsze, była tak blisko. „Tak kurwa, sperma jak dziwka jesteś. "Krzyknęła, a jej ciało zadrżało i szarpnęło się, gdy doszła, jej cipka zacisnęła się na jego kutasie.

Pieprzył ją mocniej.„ Pieprzysz tylko mnie dziwkę! "Jego głos stawał się głośniejszy, im bliżej był. Rozumiesz? Nikt inny. ”„ Tak! O tak, Mistrzu. Tak. „Dobrze!" Wyciągnął się z niej, dysząc, odpowiadając na jej rozczarowany krzyk, który był prawie błaganiem, gdy spojrzała na niego przez ramię.

„Nie jestem jeszcze gotowa na cum moją dziwkę." Dała spojrzał na niego zdziwiony, który szybko stał się wyrazem zrozumienia i wyczekiwania, kiedy umieścił swojego kutasa przy wejściu do jej tyłka. Zamknęła oczy mimowolnie, gdy wtulił się w nią, delikatnie kołysząc biodrami, ułatwiając sobie drogę. cal, uwielbiając uczucie bycia tak całkowicie wykorzystanym. Zaczął używać dłuższych pchnięć, powoli ją pieprzyć, pochylać się do przodu, przyciskając klatkę piersiową do jej pleców, poruszając rękami w górę jej ciała, przeciągając paznokciami po jej brzuchu, aż do jej piersi, szczypiąc i ciągnąc za sutki.

„Mistrzu, proszę." Sara ledwo była w stanie mówić ani myśleć. Nic nigdy nie było tak dobre. „Proszę, pieprz mnie". Niemal bez tchu mówiła między westchnieniami i jękami, odpychając się przeciwko niemu, „użyj mnie jako swojej zabawki do ruchania.” Jego ręce chwyciły jej cycki i ścisnęły udo tly, gdy przyspieszył, wbijając się w nią.

Próbowała się utrzymać, nie rozpoznawała dźwięków wydobywających się z jej ust. Nigdy nie brzmiała tak zwierzęco, tak pierwotnie, nigdy nie zaznała takiej przyjemności. „Proszę, o Boże, proszę, Mistrzu”. Wzdychała każdym słowem, on nadal bezlitośnie ją pieprzył.

"Proszę." Nie była pewna, czy mógł ją usłyszeć, gdy raz po raz błagała, czy nawet o co prosiła, ale wiedziała, że ​​tylko on może jej to dać. Jedna ręka opuściła jej klatkę piersiową, a on szarpnął jej głowę do tyłu za włosy, warcząc jej do ucha. "Cum teraz moja dziwka, cum jak brudna dziwka, którą jesteś!" Z jego słowami eksplodowała, fala za falą niekontrolowanej ekstazy przepłynęła przez nią.

Pchnął ponownie i utrzymał się tam, gdy opróżniał się wewnątrz swojej dziwki. Jej ramiona zapadły się i opadły na łóżko. Czuła, jak jego serce wali jej w plecy, gdy powoli odzyskiwali oddech. Delikatnie odwzajemnił pocałunek, „Chodź dziwko, chodźmy pod prysznic”.

Poczuła, jak opuszcza ją jego ciepło, gdy uniósł się, delikatnie odciągając od niej swojego kutasa. Usłyszała jego kroki, gdy szedł do łazienki, włączył się wentylator, gdy zapalił światło i biegnący prysznic. "Teraz moja dziwka!" Niechętnie zerwała się z łóżka, a jego sperma wyciekała z jej tyłka. Weszła na swoje chwiejne nogi i powoli i drżąco poszła do łazienki.

Wyciągnął ramiona, aby utrzymać ją pewnie, kiedy weszła pod prysznic. Położył ją pod bieżącą wodą i metodycznie umył. Zaczynając od góry i schodząc w dół. Skupiając się szczególnie na jej piersiach, poprawiając jej sutki między palcami, w dół na brzuchu, wstrzymała oddech, gdy dotarł do jej cipki, tylko po to, by być rozczarowanym, gdy podszedł prosto do jej nóg, schodząc do jej stóp, a następnie ruszył utworzyć kopię zapasową. Przycisnął ją do ściany prysznica, przyciskając do niej swoje ciało, a jego palce leniwie krążyły wokół jej łechtaczki.

Jej nogi rozchyliły się automatycznie, jej ramiona owinęły się wokół jego szyi i uniosła się na palce, jej usta odnalazły jego. James poruszył rękami, aby przytrzymać jej pośladki, jego kutas przebiegał po jej wrażliwych fałdach. Sapnęła w jego usta, kiedy znalazł swój cel. Wciskając się powoli i pewnie, jej dobrze używana cipka z łatwością otwiera się wokół niego. Jej głowa opadła do tyłu, jej oczy były na wpół otwarte, patrząc w jego.

Patrzył, jak obniża głowę, a potem czuje draśnięcie zębami na jej szyi. Jego usta i język zbliżają się do jej ucha. Czuła się tak, jakby całe jej ciało zamieniło się w erogenną strefę, każdy dotyk, każdy dźwięk i każdy zapach wysyłał falę przyjemności, która przeszła przez nią.

Owinął swoje ramiona wokół niej, przytulając ją mocno do siebie, kiedy powoli pompował w nią swojego kutasa, jej ramiona zacisnęły się wokół niego, przytulając się do niego. Jego usta przyciśnięte do jej ucha. "Cum dla mnie." Jej ciało natychmiast zareagowało na jego polecenie, a on wbił się w nią, trzymając się tam, gdy on też przyszedł. Ich wspólne jęki stłumione wzajemnie na skórze.

Powoli wracali do rzeczywistości. Pomiędzy pocałunkami myli się powoli, ostrożnie, długimi delikatnymi pociągnięciami. Pomógł jej wyjść spod prysznica i podał jej ręcznik. Wysuszyły się i zostawił ją czesającą włosy, aby położyć się do łóżka.

Stwierdziła, że ​​jest nieśmiała na myśl o pójściu do sypialni i ponownym spotkaniu z nim. Rzeczywistość oddania się mężczyźnie, którego spotkała kilka godzin wcześniej, który ją uderzył. "Chodz do lozka." Spojrzała na siebie w lustrze, nie widziała różnicy, ale poczuła w sobie zmianę. Wzięła głęboki oddech i wróciła do pokoju. Trzymał ją przed nią otwartą, a ona wsiadła obok niego.

Owinął się wokół niego, otulił ją kołdrą i objął w ramiona. Jej nieśmiałość zniknęła tak szybko, jak powróciła, wiedziała, że ​​nie ma innego miejsca, gdzie wolałaby być. Bezpieczny w jego ramionach dopadł ją dzień podniecenia. Nie mogąc dłużej utrzymać otwartych oczu, zapadła w sen.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat