Mistrz J zaskakuje Krystenah kilkoma gośćmi imprezy, których zaproszono, by ją ukarać…
🕑 14 minuty minuty BDSM Historie„Wstań i idź wziąć prysznic” – powiedział mi. "Mam dla ciebie niespodziankę." Zawsze byłem najbardziej posłuszny, kiedy słyszałem, jak mój Mistrz wypowiada te słowa. Śpiewałam pod prysznicem, zmywając pot i dowód naszego kochania się. Kiedy owinęłam się ręcznikiem wokół ciała, zobaczyłam koszulę nocną wiszącą na drzwiach. Była to przezroczysta koszula nocna z wozu strażackiego w kolorze czerwonym i była najbardziej tandetną rzeczą, jaką kiedykolwiek nosiłam.
Pisnęłam i klasnęłam w dłonie, zanim wciągnęłam go przez głowę. Kiedy to zrobiłem, zobaczyłem, że na poziomie sutków zostały wycięte w materiale dwie szczeliny, przez które moja łatwo się prześlizgnęła. Dół koszuli nocnej nie zszedł niżej niż moja cipka.
Weszłam do sypialni i zobaczyłam stojącego mojego Mistrza, który mierzył mnie wzrokiem. Poruszył indeksem w kółko, a ja powoli się odwróciłem. Noszenie koszulki nocnej sprawiało, że czułam się bardziej naga niż w ogóle niczego.
Przed wejściem stała para pantofli na wysokim obcasie z frędzlami z marabutu. Znowu pisnęłam, weszłam w nie i uśmiechnęłam się do Mistrza. "Dziękuję, Sir, za moje zaskoczenie!" Powiedziałem.
W ręku trzymał nową obrożę, piękną wysadzaną czerwoną skórą. „Podejdź tutaj, żebym mógł to założyć”. Kiedy go założył, powiedział: „Cieszę się, że lubisz koszulę nocną, zwierzaku, ale to nie jest główna niespodzianka”.
Zadzwonił dzwonek do drzwi. – To znaczy – powiedział i uśmiechnął się złośliwie. Spojrzałem na niego zaniepokojony.
„Idź, odbierz, dziwko” powiedział mi i lekko uderzył mnie w twarz. - Tak, proszę pana – powiedziałem i podszedłem do drzwi. Spojrzałem przez wizjer i zobaczyłem mężczyznę i kobietę stojących w soczewce rybiego oka.
Z początku nie rejestrował, kim byli, ale w chwili, gdy zajęło mi odblokowanie drzwi i ich otwarcie, rzeczywistość mojej „niespodzianki” zapadła w pamięć. „Panno Sylvia! Brian! Nie wejdziesz?” Powiedziałem z wymuszoną jowialnością. Serce waliło mi w gardle i dziko biłem. Mistrz był za mną, obejmując moją talię ramieniem. Byłam wdzięczna, że obejmował mnie jego ramieniem, ale czułam się niezręcznie, gdy materiał był mocno naciągnięty na moje sutki i podniesiony w górę, aby odsłonić moją cipkę.
Sylvia była ubrana w piękną letnią sukienkę, która kusząco opinała jej krągłości. Jej długie rude włosy spływały delikatnie na ramiona. Jej i tak wysoka sylwetka była zaakcentowanymi obcasami, tak że kiedy stała obok mnie, czułem się jak niezdarne dziecko.
Brian stał nieco poniżej Sylvii i wyglądał bardzo atrakcyjnie w obcisłej koszulce i dżinsach. Nie zauważyłem w biurze, jaki był zbudowany, ale kiedy ujął moją twarz w dłonie, zobaczyłem, że ma bardzo dobrze zarysowane mięśnie w ramionach. Jego dżinsy dobrze pasowały i sugerowały, że ciężko trenował do swojej następnej imprezy triathlonowej.
- Witaj, maleńka – zagruchał mi w twarz i przycisnął mnie, by uścisnąć dłoń Mistrza. - Cześć – pisnęłam i zamknęłam drzwi. Oszołomiony podszedłem do miejsca, gdzie pan rozmawiał z Brianem i Sylvią. Kazał mi przynieść poczęstunek dla „naszych gości”, a ja odwróciłam się na pięcie i weszłam do kuchni. Cieszyłem się, że mam zadanie, na którym mogę się skupić.
Ułożyłem szklanki i napoje na tacy i przyniosłem je trójce na nich. Mistrz spojrzał na mnie, ale pozostali przyjęli napoje, które im poczęstowałem, bez kontaktu wzrokowego. Wróciłem do kuchni i załadowałem tacę pokrojonymi owocami i ciasteczkami, ulubionymi czekoladkami mojego Mistrza i kilkoma kostkami sera.
Wróciłem do salonu i zobaczyłem, że cała trójka w milczeniu się na mnie gapi. To było bardzo denerwujące. Mistrz się roześmiał. "Odłóż tacę, dziwko, a potem stań przed nami. Mamy z tobą kilka rzeczy do omówienia." – Tak, Mistrzu – powiedziałam i postawiłam przed nimi tacę na stole.
Brian i Sylvia przyglądali mi się uważnie, a ja uśmiechnęłam się do nich grzecznie, ale skupiłam swoją uwagę z powrotem na moim Mistrzu. Wróciłem na miejsce przed nimi i spojrzałem na mojego Mistrza, aby zobaczyć, czy to było tam, gdzie mnie chciał. – To dobrze – powiedział i uniósł rękę. - Slave, miałeś problem z prokrastynacją, a Brian i Sylvia powiedzieli mi, że miałeś też inne problemy, którymi trzeba się zająć. Wszyscy zgodziliśmy się, że sprawy nie mogą toczyć się dalej w ten sposób.
Potraktuj to jako interwencję. Pozostali skinęli głową Mistrzowi i spojrzeli na mnie z lekką pogardą. Oczy Sylvii przesunęły się po moim ciele, a ja kładę się głęboko pod jej spojrzeniem. "Najpierw fizyczne oględziny, więc przynieś tu ciało tego niewolnika." Podszedłem do Mistrza, a on wstał i wziął mnie za rękę.
Odprowadził mnie do Sylwii, która wstała. Spuściłam wzrok i poczułam intensywność jej spojrzenia na moim ciele, gdy zaczęła chodzić po moim ciele. Zwróciła się do Briana. - Czy mógłbyś mi się przyjrzeć? Lista będzie bardzo długa, jak widzę.
- O tak, oczywiście – powiedział Brian swoim niskim, surowym głosem i wyciągnął swój smartfon, żeby móc robić notatki, jak sobie tego życzy. Mój żołądek się naprężył. Powiedziała do mnie: „Stań prosto, dziewczyno, na litość boską”.
Stałam tak prosto, jak tylko mogłam iz przerażeniem słyszałam piski i drapanie dochodzące z telefonu Briana. „Wyciśnij te cycki, dziewczyno”, powiedział, a kiedy to zrobiłem, wciągnęła moje cycki przez rozcięcia w koszuli nocnej. Powiedziała pod nosem: – Rozumiem, trzeba je obciąć i dać lanie. Uniosła moje ramiona i kazała mi je podtrzymywać. Koszula nocna podniosła się, kiedy to zrobiłem, a ona chwyciła mój kopiec.
Jej oczy bardzo się rozszerzyły. – Mały zarost, hm? Niegrzeczna istota. Brian stuknął i kontynuował robienie notatek na swoim telefonie.
– Pochyl się – powiedziała Sylvia i pochyliłam się w pasie. Kazała mi rozstawić stopy i klepała mnie po wewnętrznej stronie ud, aż były wystarczająco szerokie. Rozłożyła policzki mojego tyłka i przesunęła palcem po zewnętrznej stronie. „To też nie jest całkowicie gładko ogolone! Czy naprawdę możesz ujść na sucho z lekceważeniem swojego mistrza w ten sposób, ty mały niewdzięczniku? Trzymaj te ździry otwarte dla mnie policzki”. Zrobiłem, jak kazała, a ona raz po raz stuknęła palcem w otwór.
Moja twarz stawała się coraz cieplejsza, gdy kontynuowała upokarzający atak. Pochyliła się tak, że jej twarz była blisko mojej. "Ty mała suko. Będę się cieszył, gdy doprowadzę cię do formy. Wstań.
Wstań." Wstałem i położyłem ręce za sobą na krzyżu. Jej nos zmarszczył się z obrzydzeniem. Złapała mnie za brzuch i potrząsnęła nim. Będziemy też mieli dla Ciebie nowy trening.
Odwróciła się ode mnie i zapytała Mistrza, czy możesz wskazać Brianowi drogę do klipsów i wiosła? Kiedy Mistrza i Briana wyszli do sypialni, Sylvia przesunęła dłońmi po moich piersiach, a potem zaczęła je ściskać. Uczucie było bardzo przyjemne, ale nie chciałam zdradzić, jak bardzo mi się podobało. Cała dłoń, a potem uszczypnąłem sutki wściekle. Jęknęłam i wstałam trochę wyższa w moich nowych szpilkach.
Uśmiechnęła się i jęknęła głęboko w gardle. Gdy Brian wszedł, chwycił moją nagą dupę i klepnął ją lekko. Przyniósł tacę obok stołu.
mnie i umieściłem na nim obciążniki i wiosło stowarzyszenia. Sylvia mu podziękowała. „Brian, czy chciałbyś rozgrzać dla mnie niegrzeczny tyłek tego malucha? "Pozwól, że najpierw założę jej te klipsy.
Myślę, że w ten sposób lanie będzie o wiele bardziej skuteczne. – Jak najbardziej – powiedział. Ich formalność sprawiła, że poczułem się nieswojo. Szukałem oczu Mistrza stale w środku tej nieprzewidywalnej sceny. Wiedział, że czuję się zdenerwowany i niespokojny.
równowagi, a on spojrzał na mnie i lekko skinął głową. Wzięłam głęboki oddech i wypuściłam go, gdy zęby pierwszego klipsa wbiły się w mój prawy sutek. Kiedy lewy był przyczepiony, poczułem, że ból złagodniał i rozluźniłem się tak samo jak Mogłem, ponieważ wiedziałem, że kiedy Sylvia zwolni chwyt na łańcuchu, pociągnięcie wywoła ostry sopel bólu.
Trzymała łańcuch z dala od mojego ciała i szarpnęła, aby upewnić się, że chwyt na moich szczypcach jest bezpieczny, a potem zrzuciła ciężar i szok bólu sprawił, że pisnęłam. Sylvia uśmiechnęła się i odwróciła do Mistrza, który wciąż patrzył mi w oczy. Moje oczy natychmiast stały się wilgotne i poczułem, że jestem ciągnięty w tył i w dół przez kolana Briana.
Ułożył mnie tak, że moje cycki były z dala od jego kolan, a moje stopy wciąż leżały na podłodze W rezultacie podtrzymywałem górną część ciała, a mój tyłek był skierowany do sufitu. Pociąganie moich cycków przykuło moją uwagę bardziej niż powolne pociągnięcia, które Brian zaczął sprowadzać na mój tyłek. Brian bił mnie dwa razy dziennie w pracy od około miesiąca, raz po przyjeździe i raz tuż przed wyjazdem. Najgorsze nie było lanie, które dał mu znacznie lżej niż mój Mistrz czy Sylvia, to był wykład. Brian był moim szefem, ale nalegał, żebym nazywała go tatusiem i odpowiadała na jego upokarzające pytania, gdy dawał mi klapsy.
Często doprowadzał mnie do łez tylko jego słowa. Brian powoli i równomiernie klepnął mnie w tyłek, a pogłos przeszył moją łechtaczkę i cycki. Moje cycki były najeżone bólem od szarpania przy każdym uderzeniu, a moja łechtaczka przewidywała każdy cios w mój tyłek, gdy stawał się twardszy i zaczynał mrowić. – Cóż, spójrz na bałagan, w który się tym razem wpakowałaś, mała dziewczynko – zaczął.
„Byłeś bardzo niegrzeczny, żeby nie nadążyć za swoim wyglądem, prawda? Przypomina mi to, jak leniwy byłeś w pracy. Czy wyczuwasz tutaj wzór? Hm? Mały (SMACK), niegrzeczny (SMACK), leniwy (SMAK), dziewczyny (SMAK), potrzebują (SMACK), do (SMACK), być (SMACK), nauczony (SMACK), (SMACK), LEKCJA, nie (SLACK), oni? – Tak, tatusiu – jęknąłem. „Tatuś jest BARDZO (SMAK), dis (SMAK), a (SMAK), WSKAZANY (SMAK) w (SMAK), ty (SMAK).” "OWEEE! Tato, przepraszam! Przepraszam! Przepraszam!" Jęknąłem bezskutecznie. Moje cycki zaczęły drętwieć i zaczęłam się skręcać pod słowami i uderzeniami Briana.
Zatrzymał się, potarł i uszczypnął mnie w tyłek. „Co masz do powiedzenia, niegrzeczna dziewczynko?” zapytał mnie. „Nie mam żadnego usprawiedliwienia, tatusiu.
Byłem leniwy w pielęgnacji iw pracy, ale poradzę sobie lepiej. Obiecuję”. Znowu zaczął dawać klapsy. — Tak, będziesz. Upewnimy się o to.
Te ostatnie nadejdą bardzo szybko — powiedział, uniósł rękę nad głowę i zadawał ciosy pełnymi wykrojami dobrze wyrzeźbionych ramion. Jęknęłam i szlochałam, gdy blask na moich policzkach pośladków przeszedł w pulsujące, swędzące przebłyski bólu. Nie wiedziałam, że Brian miał to w sobie, ale biorąc pod uwagę audiencję, dał mi najostrzejszego lania jak dotąd. Zatrzymał się i zapytał Sylvię, czy uważa, że mój tyłek jest dla niej wystarczająco ciepły.
Ostro potarła mój tyłek i uderzyła go jeszcze raz, zanim podrapała go długimi paznokciami. - Tak, Brian – zamruczała. – Myślę, że dostała wiadomość. Po prostu ją postaw. Dostałem lekkiego przypływu głowy i prawie niekontrolowanego pragnienia pocierania mojego tyłka.
W rękach trzymała wiosło sorority. Przyniosła mi go do ust. - Zamierzam się upewnić, że nie zapomnisz, że musisz dbać o ciało, które posiada twój mistrz.
Rozumiesz mnie? Ukłoniłem się. „Pocałuj wiosło, ponieważ będzie to instrument, którego użyję, aby utrwalić to przypomnienie w twoim umyśle”. Pocałowałem wiosło i spojrzałem jej w oczy. – Połóż ręce na siedzeniu tego krzesła, Krys – powiedziała, a ja zrobiłam, jak powiedziała.
Przejechała wiosłem po moich rozpalonych policzkach. Przesunęła go powoli wzdłuż boku i w dół do miejsca siedzenia i niżej do ud. Zaczęła bardzo delikatnie klepać nim mój tyłek, kiedy poprosiła Briana o przywołanie swoich notatek. – Jaka jest pierwsza rzecz, którą tam masz, Brian? zapytała. – Przypomniałaś jej, żeby wyprostowała się, Sylvia – powiedział.
– Och, zgadza się. Zła postawa – powiedziała i bardzo delikatnie klepnęła mnie w tyłek wiosłem. – Jesteś taką mądrą dziewczyną, Krys.
Powiedz mi. Ile liter jest w słowie „postawa”? Serce zaczęło mi szaleńczo walić w piersi. – S-p-siedem, panienko – powiedziałem. – Zgadza się – powiedziała. - A więc siedem wydaje się sprawiedliwe za pierwsze wykroczenie.
Rozstaw trochę nogi, kochanie. Nie chcę, żebyś się przewróciła. Położyła rękę na moim krzyżu i stanęła prosto do mnie. Cofnęła rękę i uderzyła wiosłem w mój pulsujący tyłek. „AUUUGHHHH!” Krzyczałam, gdy ból rozkwitł po jej udarze.
Nie marnowała czasu, ale kolejne sześć uderzeń sprowadziła równymi, mocnymi uderzeniami. Kolana mi się trzęsły i krzyczałam po każdym ciosie. Po piątej zacząłem płakać i nie miałem pojęcia, jak kiedykolwiek będę w stanie przyjąć więcej uderzeń. Jakoś to zrobiłem. Moje gardło stało się surowe od płaczu i krzyku.
Pot spływał mi po plecach spod kołnierza do podstawy kręgosłupa. Wilgoć spłynęła też po mojej nodze z podniecenia, które poczułem od upokorzenia i intensywności kary. W pewnym momencie pogłaskała mnie po dupie i zaprosiła Mistrza, aby również poczuł ciepło. Pochyliła się i pogłaskała moją twarz, ocierając łzy.
- Potrzebujesz przerwy, mała suko? - T-y-y-tak, M-m-pan-treniko – wybełkotałem. "Czy jesteś gotowy pocałować cipkę swojej Pani dla rozrywki swojego Mistrza?" "TAK! TAK, PROSZĘ!" Sapnęłam, co ją rozśmieszyło. – A więc na kolana, dziwko – szepnęła mi do ucha.
Upadłem na podłogę, a ona usiadła na krześle, które trzymałem. Podniosła tyłek do krawędzi i podciągnęła spódnicę. Poczułem jej piżmo i wtuliłem twarz między jej udami.
Przycisnąłem twarz do fałdu jej majtek, które czułem, że są przemoczone. Ugryzłem materiał i wgryzłem się w otwór na nogę. Potarłem ustami materiał i odsunąłem go na bok. Ukryłem w niej nos i ochrzciłem twarz jej wilgocią.
Dotykałem jej łechtaczki i słyszałem jej jęki z daleka. Przesunąłem palcami po diamentowym kształcie jej otworu i delikatnie pociągnąłem za jej wargi sromowe. Polizałem i ssałem jej łechtaczkę i wepchnąłem w nią czubek języka, wywierając nacisk, a następnie zwalniając nacisk, ale nie do końca. Odważnie wepchnąłem w nią dwa palce i owinąłem usta wokół moich palców, gdy ją głęboko pieprzyłem. Czułem, jak zaciska jej uda i zastanawiałem się, jak blisko była do cummingu.
Poczułem ręce Mistrza na moich biodrach i poczułem, jak mnie podciąga. Trzymałem twarz ukrytą w cipce Sylwii, nawet gdy czułem, jak Mistrz przyciska jego kutasa do mojego tyłka. Chciałem, żeby Sylwia spuściła się w moich ustach, chciałem, żeby Mistrz spuścił mi się w dupę, tak bardzo chciałem ich uwolnienia! Mistrz odciągnął mnie i obrócił do siebie. Wszedł tyłem do sypialni, a ja za nim, wdzięczna, że znów jestem w jego ramionach.
Zanim skręciliśmy za róg, obejrzałam się, żeby zobaczyć, że Brian zajął moje miejsce, klęcząc przed Sylvią. Odchyliła głowę do tyłu i jedną ręką gładziła pierś, wpychając twarz Briana głębiej w swoją cipkę. W sypialni ulotniły się odgłosy ich jęków. "Podobała ci się twoja niespodzianka, niewolniku?" – zapytał mnie pan z uśmiechem na głosie. "Ohhh tak, Mistrzu," powiedziałem….
Trening może być zabawą... dla właściwego!…
🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuNiewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…
🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…
kontyntynuj BDSM historia seksuByła tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…
kontyntynuj BDSM historia seksu