Idealny niewolnik

★★★★(< 5)

Mogę być Mistrzem, ale kto jest niewolnikiem w tym związku.…

🕑 10 minuty minuty BDSM Historie

Idealny niewolnik. Denise naprawdę była idealną niewolnicą. Poziom uległości i uległości znacznie przewyższył ten, którego doświadczyłem wcześniej, a szkolę niewolników przez długi czas. Złotą zasadą jest ustalenie na samym początku bezpiecznego słowa. Może to być wszystko, co nie zostałoby użyte w kontekście seksu, więc słowo takie jak „morela” jest dobre.

Denise nigdy nie użyła swojego słowa, mimo że doprowadzałem ją do skrajnych męki. Ani razu nie narzekała, kiedy mój bicz przeciął jej skórę, powodując głębokie czerwone pręgi na jej piersiach i pośladkach. Użycie na niej wziernika wcale jej nie przestraszyło.

Wydawała się rozkoszować ostrym uderzeniem wiosła i ani razu nie oparła się uszczypnięciu kajdan. Zabranie jej w przepaść orgazmu, tylko po to, by odmówić jej przyjemności, ani razu nie wywołało ani słowa skargi. Nawet kiedy została przekazana pod opiekę innych Domów w klubie, czy wspomniała o bezpiecznym słowie i wszyscy o tym wiedzieli, zanim otrzymali swobodny dostęp do jej ciała.

Nawet ekstremalna elektrostymulacja nie wywoływała niczego poza drganiem jej mięśni w miejscu, w którym zaciski wgryzały się w jej wargi cipkowe i przepływał przez nie prąd. Denise będzie na mnie czekała, kiedy wrócę do domu z pracy, klęcząc tuż przy drzwiach wejściowych, z rozstawionymi kolanami, tak jak ją nauczono, z nadgarstkami spiętymi razem, w kajdankach, za plecami i na naszyjniku z kryształu górskiego lub stalowego. Jej głowa byłaby trzymana wysoko, plecy wyprostowane.

Byłaby naga, gotowa spełnić moje polecenia i chętna, by mnie zadowolić. Żadna dziura nie była poza zasięgiem Denise. Miałaby mnie w dupie tak samo łatwo, jak jej cipkę lub usta. Wydawało się, że nie przeszkadza jej to, że moje nasienie wypełniło którykolwiek z tych otworów lub rozlało się na jej klatkę piersiową, plecy, twarz lub między palcami stóp, po prostu wdzięczna za uwagę. Siedziała cały dzień przykuta do łóżka lub poręczy, czekając na mój powrót.

Dopóki miała nocnik i trochę wody butelkowanej, Denise byłaby w tym samym miejscu, w którym ją zostawiłem, chociaż mogłaby aktywować uwolnienie swoich kajdan. Gdybym zleciła jej czyszczenie, byłabym pewna, że ​​wypolerowałaby każdą powierzchnię, naga, jak nalegałem, i gdyby jakimś cudem przeoczyła jakieś miejsce, bo sprawdziłbym dokładnie, pobiegła po wiosłuj lub bicz, po cichu zaakceptuj jej karę, a potem zrób to, czego przegapiła, z zaczerwienieniem jej kary znikającym na jej skórze. Nie użyła nawet bezpiecznego słowa, kiedy przywiązałem ją do balustrady naszego balkonu w hotelu, w którym mieszkaliśmy, na wakacjach, na Cyprze, mimo że każdy, kto przechodził, mógł zobaczyć jej nagość, wyraźnie widzieć, że jej płeć się trzymała. otwarte, rozłożone jak ona przez krawaty.

Nie umknął jej żaden dźwięk, gdy spięłem jej tyłek na oczach tych zupełnie obcych ludzi, ani łzy, nic, tylko odnowiona chęć uczynienia mnie szczęśliwym, kiedy ją uwolniłem. Nie osiągnąłem jej granic przez osiemnaście miesięcy, kiedy była ze mną. Jestem pewien, że je miała, ale jeszcze ich nie znalazłem i nie byłem pewien, czy chcę iść dalej w ich poszukiwaniu. Może moje granice były węższe niż jej.

Zostawiłem ją ze smyczą, przywiązaną do śruby oczkowej w ścianie w kuchni. Jej poleceniem na ten dzień było rozmrożenie lodówki i przygotowanie kolacji na ten wieczór. Smycz, przymocowana do jej żelaznego pierścienia na szyi, była wystarczająco długa, by mogła swobodnie poruszać się po kuchni, ale nigdzie indziej. Byłaby naga, w swoim naturalnym stanie, z wyjątkiem fartucha, żeby się nie poparzyła.

Wyszedłem do pracy, zamykając drzwi frontowe po klepnięciu jej w tyłek i zostawiając czerwony ślad, który stopniowo zanikał. Dziękuję, panie, była wszystkim, co powiedziała, gdy drzwi się zamknęły. Później tego samego dnia piłem zwykłą latte w Starbucks, kiedy czytałem gazetę.

Jak zwykle było tłoczno i ​​trudno było znaleźć miejsca. Nagle szturchnięcie w łokieć od tyłu wepchnęło mi na kolana całą parującą filiżankę kawy, a co ważniejsze, za krocze. Gorący płyn dotarł do mojego fiuta niemal od razu. Musiałem podskoczyć, żeby odciągnąć mokrą tkaninę, żeby się nie poparzył. „Bardzo mi przykro” Była oszałamiająco piękna, tym bardziej, że była zawstydzona.

"Proszę, pozwól, że przyniosę ci inny." A potem spojrzała na moją rękę, gorączkowo trzymając parujący gorący materiał z dala od pachwiny. Śmiała się i to była czysta muzyka do słuchania. "W porządku." Usłyszałem swój głos.

"Czy mogę pomóc w jakikolwiek sposób?" Udało jej się zapytać, tłumiąc chichot. Nie mogłem się powstrzymać, śmiałem się, wiedząc, jak głupio to wyglądało, kiedy skakałem z nogi na nogę, ściskając moje muchy, jakby były w ogniu. „Alicja”. Wyciągnęła rękę.

"Um… Robert… miło mi cię poznać." W tym momencie nie mogłem podać sobie ręki. Nadal miałem kubek w jednym, a spodnie w drugim. "Proszę, pozwól, że kupię ci kolejną kawę." Odmówiłem, ale skorzystałem z okazji, żeby ją obejrzeć. Jej piękno to coś więcej niż tylko twarz.

Jej ciało było w świetnej formie. Ani za duże w obszarach ważnych dla człowieka, ani za małe. Proporcjonalnie była idealna, z kasztanowymi włosami i piegami na ramionach.

Mój kutas stwardniał w swojej mokrej przystani. Od dawna jestem frajerem piegów. - Cóż, pozwól, że w jakiś sposób ci to wynagrodzę. Dlaczego nie postawię ci obiadu? Właściwie, dlaczego nie zrobię ci później obiadu? Co robisz dziś wieczorem? Przyłapałem się na przyjęciu jej zaproszenia, już przewidując datę.

Dała mi swoją wizytówkę z nabazgranym adresem na odwrocie i zostawiła mnie z uśmiechem, gdy odwróciła się do drzwi. „Zrób to dziewięć”, powiedziała przez ramię. Przerwała i zapytała: „Czy jest coś, czego nie lubisz?”.

"Nie, jestem łatwy. Pa" pomachałem i wtedy jej nie było. Denise posprzątała, lodówka błyszczała, a na kuchence coś naprawdę ładnie pachniało.

Nagle w jej obecności poczułem się winny, co było całkowicie irracjonalne. Z pewnością, jako Mistrz, miałem przywilej robić, co mi się podobało, a jeśli to oznaczało zadowalanie innej kobiety, to niech tak będzie. Jakoś nie przekonywałem się. Później, kiedy zjedli kolację i posprzątała, zabrałem ją do sypialni i przykułem jej nadgarstki do łóżka.

Chociaż czułem się winny, byłem zdeterminowany spotkać się dziś z Alice, wiedząc, że posiłek nie jest tak naprawdę ofertą. Powiedziałem Denise, że muszę wyjść w interesach i prawdopodobnie będę miał trochę czasu. Powiedziała: „Tak, Mistrzu” i spojrzała na mnie… ufając, ukłucie winy, prawie zmieniło moje plany.

Z łatwością odnalazłem blok mieszkalny Alice, będąc w modnej części, w centrum miasta. Concierge otworzył przede mną drzwi, jakby mnie oczekiwano, i skierował do windy. Czekała na mnie, kiedy wyszedłem z windy.

Jej prosta, opinająca sylwetkę czerwona sukienka była oprawiona w drzwi wejściowe do jej mieszkania. Rozpuściła włosy, światło z tyłu nadało jej efekt aureoli, a także cienisty zarys między nogami, gdy słabo przenikał przez materiał. Moje założenie było słuszne, obiad nie był tak naprawdę ofertą. Gdy tylko drzwi się zamknęły, rozdarliśmy na siebie ubrania jak dzieci ze świątecznymi prezentami. Zanim minęło więcej niż kilka minut, byliśmy zupełnie nadzy, na jej łóżku, z ustami sklejonymi razem, podczas gdy ręce szukały i starały się jak najszybciej zdobyć jak najwięcej informacji.

Nigdzie nie pozostało nieodkryte, cycki, plecy brzucha i cipka zostały poddane moim szukającym palcom. Jej sutki przycisnęły się do mojej dłoni, nabrzmiały i podniecone. Jej łechtaczka wystawała z zakapturzonej enklawy, by spotkać szczypiące palce, wywołując podekscytowane dreszcze od Alice.

Ona z kolei trzymała w pięści mojego wściekłego kutasa, pompując i smarując moją pre-spermę nad purpurowym gruczołem. Potem jej cipka zaczęła się kremować, wypełniając moje usta po zmianie pozycji. Podeszła obficie, pokrywając mój język i podbródek swoją esencją, podczas gdy ona z kolei połykała mojego fiuta, wpychając go, aż jej nos był twardy przy moim odbycie. To była rozpaczliwie upojna sesja. Nasz oddech był urywany pomiędzy wypełnianiem sobie ust, serca biły i waliły.

Siedziała na mnie okrakiem, wbijając się w mój pręt, wbijając mnie głęboko w swoje ciało. Potem była pode mną, jej nogi owinęły się wokół mojej talii, przyciągając mnie do siebie z pośpiechem. A potem napełniałem jej cipkę od tyłu, wbijając się w jej pośladki, które marszczyły się lekko od siły szoku moich pchnięć. Ociekała, kapała i pokrywała mnie swoim słodkim pachnącym kremem, aż do momentu szczytowania, kiedy to wszystko sprowadza się do ostatnich kilku pchnięć, gdy moje nasienie wpompowało niewidzialne do jej ciała. Upadliśmy wyczerpani, przytuleni do siebie, na łóżko.

Alice zasnęła w kilka sekund, ale nie mogła zasnąć. Zamiast tego, po około godzinie, delikatnie wyswobodziłem się z jej szponów i cicho szukałem swoich ubrań, świadomy zapachu jej seksu i mojej odwagi, gdy wysychała na mojej skórze. Zostawiłem Alice chrapiącą około drugiej nad ranem i wróciłem do domu, mając nadzieję, że Denise będzie spać. Nie była.

Przypuszczam, że usłyszała klucz w zamku. Klęczała na łóżku, tak jak ją nauczono, z rozstawionymi kolanami, uniesioną głową, wyprostowanymi plecami i rękami splecionymi za sobą. Jej spokojne spojrzenie przebiło się przeze mnie, pozostawiając mnie pozbawioną słów i twardą gulę w gardle.

Usprawiedliwiając się, wzięłam prysznic, usuwając ze mnie smród Alice i moje połączone soki. Potem wróciłem do Denise, która wciąż klęczała, czekała cierpliwie, ufna i całkowicie gotowa na moją przyjemność. Chciałem ją nagle uderzyć. Naprawdę bił ją, aż krwawiła lub straciła przytomność. To była całkowicie irracjonalna wściekłość, która krążyła wokół i tak mi pomogła, nawet podniosłem rękę, by uderzyć ją w twarz z taką siłą, jak tylko mogłem się zebrać.

Wściekłość minęła równie nagle, jak nadeszła. Jedno spojrzenie w jej niewzruszone oczy zabiło ją, zgasiło ją w blasku świecy. Zdjąłem jej kajdany, uwalniając ją. Spojrzała na mnie pytająco, ale nie kwestionowała moich działań. Potem położyłem ją na plecach.

Oczy Denise śledziły każdy mój ruch, niepewność widoczna po lekkim zmarszczeniu brwi. Położyłem się obok niej i chwyciłem pierś, pocierając sutek opuszką pod kciuk, czując, jak twardnieje i reaguje. Kochałem się z Denise tamtej nocy. Kochaliśmy się tak, jak nigdy wcześniej, delikatnie, jak równy z równym, zmysłowo i satysfakcjonująco. Spaliśmy w swoich ramionach, syci i syci, ale tuż przed zasypianiem usłyszałem, jak mówi cicho, wiedziałem, że do mnie wrócisz.

To ty naprawdę jesteś niewolnikiem. Ona ma rację. Jestem niewolnikiem jej miłości i zawsze będę..

Podobne historie

Kiedy była dobra

★★★★★ (< 5)

Nora otrzymuje nagrodę za bycie bardzo dobrą dziewczyną…

🕑 9 minuty BDSM Historie 👁 1,674

Nora nie wiedziała, czego się spodziewać, ale to nie było niezwykłe. Otrzymała SMS-a od Mistrza z informacją, że za pół godziny będzie w domu. Wiedziała, że ​​spodziewał się, że…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Jej Uległość

★★★★★ (< 5)

Kobieta jest testowana przez swojego nowego Mistrza za pomocą seksu grupowego i upokorzenia…

🕑 17 minuty BDSM Historie 👁 25,833

Zawsze była zainteresowana ideą otwartego oddania się mężczyźnie, ale nigdy nie miała okazji, dopóki nie spotkała Maxa na lokalnym jedzeniu, około miesiąc temu. Między nimi była iskra i…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Venus: My Mistress In Leather and Lace

★★★★★ (< 5)

Kocham moją Panią, ale czasami jest suką!…

🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 7,641

Wchodzę do pokoju i rozbieram się, starannie składam ubrania i kładę je w rogu. Pamiętam pierwszy raz, kiedy tu byłem; jak wściekła była moja Pani, kiedy po prostu odrzuciłem ubranie na…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat