I Dominus - trudne

★★★★★ (< 5)
🕑 21 minuty minuty BDSM Historie

„Zatrzymaj windę, proszę!” Przerażony kobiecy głos sprawił, że podniosłem wzrok znad e-maila, który czytałem na telefonie komórkowym. Jej głos był znajomy, należał do ducha z mojej przeszłości. Odrzuciłem ten pomysł, gdy tylko ta nieprawdopodobna myśl pojawiła się w mojej głowie.

To nie mogła być ona. Jakie były szanse? Wyciągnąłem rękę między zamykające się drzwi, które ponownie się rozsunęły. „Dziękuję” – powiedziała kobieta, której twarz była przede mną ukryta za trzema zapakowanymi prezentami pudełkami, które trzymała w ramionach. "Które piętro?" Spytałem się jej. Dźwięk mojego głosu miał na nią wpływ.

Zesztywniała i powoli wyjrzała zza zapakowanych prezentów pudełek, by spojrzeć na właściciela głosu, który przeszył ją dreszczem. Wpatrywaliśmy się w siebie w milczeniu przez kilka sekund w zamyśleniu, chłonąc wszystko, co znajome i wszystko, czym upływ siedemnastu lat wymazał nasze twarze. "Gil?" – zapytała Bianka z niedowierzaniem. - Tak - zaśmiałem się.

Uśmiechnęła się i odpowiedziała: „Dobrze wyglądasz. Dużo bardziej siwieje, ale to ci pasuje. Musiało upłynąć prawie dwadzieścia lat, odkąd ostatni raz się widzieliśmy”.

- Nie minęło jeszcze dwadzieścia lat - uśmiechnąłem się do niej. „Jak się masz? Co robisz ze sobą? Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje” – zaśmiała się nerwowo. „Jakie są szanse, że na siebie wpadniemy?” „Nie wiem, jakie są szanse. Ale dobrze cię znowu widzieć” – odpowiedziałam, gdy winda zatrzymała się na moim piętrze. - Nie powiedziałeś mi, na które piętro masz iść.

Bianca roześmiała się i powiedziała do łóżka: „Przepraszam. Poproszę dziewiętnaście”. Nacisnąłem dla niej przycisk dziewiętnastego piętra i powiedziałem: „Miło cię znów widzieć. Dobrze wyglądasz, Bianca.

Miłego przyjęcia”. Wyszedłem z windy. Bianca stanęła między drzwiami windy, żeby się nie zasunęły, i zawołała do mnie: „Zaczekaj! To wszystko? Nie chcesz wiedzieć, dlaczego wyszedłem bez pożegnania. udostępniony, nie jesteś ani trochę ciekawy? Nie jesteś na mnie zły? Odwróciłem się twarzą do niej i odpowiedziałem: „Miałaś swoje powody. To mi wystarczy, Bianco.

Nigdy nie mogłabym być na ciebie zła”. Prychnęła i odpowiedziała: „Nie jestem niewinną, naiwną dziewczynką, którą znałeś tyle lat temu, Gil. Potrafię o siebie zadbać, nie musisz mnie traktować łagodnie. Jestem w mieście jeszcze trzy dni.

Weź mój numer komórki. Zadzwoń do mnie, proszę. Wydęła słowo „proszę”.

Zachichotałam, przygotowując się do wpisania numeru Bianki w mojej komórce. „Jesteś dużo odważniejszy i dużo bardziej pewny siebie, niż cię pamiętam. Lubię to. I widzę, że pamiętasz efekt, jaki wywiera na mnie dąsy.

Daj mi swój numer, może do ciebie zadzwonię." Podała mi swój numer i zapytała: „Przynajmniej spotkamy się na kawie?" Uśmiechnęłam się i mrugnęłam do niej: „Zobaczymy." Bianca roześmiała się. „Kurcze". Posłała mi swój charakterystyczny uśmiech.

Błysk w jej oczach był taki, jak zapamiętałam. Bianca była osiemnaście lat młodsza ode mnie. Poznaliśmy się wkrótce po tym, jak przeprowadziła się z Montrealu do Toronto, kiedy miała dwadzieścia lat.

miała trzy lata. Spotkałem ją w pobliskim barze, który odwiedzałem w piątkowe wieczory, wracając z pracy do domu. Była na ostatnim roku studiów i pracowała jako barmanka, żeby związać koniec z końcem. Bianca uderzyła mnie po raz pierwszy Spojrzałem na nią. Kilka dni przed pierwszym spotkaniem skończyłem czterdzieści jeden lat.

Posłała mi błyszczący uśmiech, przywitała się ze mną i zapytała, czym jest moja trucizna, kiedy usiadłem przy Zaledwie jedenaście miesięcy później właściciel baru poinformował mnie, że Bianca wróciła do Montrealu, kierując się czymś, co wydawało się kaprysem, aby wyjść za mąż. Nigdy się ze mną nie pożegnała, nie utrzymywała kontaktu. Bianca przychodziła mi do głowy wiele razy na przestrzeni lat. Byłem pewien, że już nigdy jej nie zobaczę. Jeśli chodzi o ciekawość, dlaczego odeszła bez pożegnania, nigdy nie byłem.

Zrobiła to, co musiała zrobić, i szanowałem to. Następnego dnia wczesnym popołudniem zadzwoniłem do Bianki. Odpowiedziała na mój telefon: „Cześć, Gil. Martwiłeś mnie. Nie byłam pewna, czy zadzwonisz”.

- Wcale się nie martwiłaś, Bianco. Ta twoja przeklęta dąsa się o to postarała – zachichotałam. – Pomyślałam, że prawdopodobnie wyszedłeś późno w nocy i pomyślałem, że przydałby ci się późny brunch zamiast zwykłej kawy. Bianca odpowiedziała: „Och, Gil. Właśnie skończyłem bardzo późne śniadanie.

Na imprezie było dużo zabawy. To była parapetówka, cięcie, przyjęcie rozwodowe dla mojej przyjaciółki, Dany. Nigdy nie widziałem jej tak szczęśliwej.” Zachichotałem i odpowiedziałem: „Jeśli masz ochotę się ze mną spotkać, powiedz kiedy i gdzie.

Albo mogę cię odebrać. Zapadła krótka cisza, zanim Bianca odpowiedziała na moją ofertę. „A co, jeśli przyjdę do twojego mieszkania? Jestem kilka minut jazdy taksówką od ciebie. Masz kawę, prawda? Możemy usiąść i nadrobić trochę zaległości.

Mój kutas zadrżał i zesztywniał. „Mieszkanie czternaście-dziesięć. Przygotuję twoje cappuccino, oczywiście z posypką czekoladową i cynamonową.

Bianca roześmiała się i odpowiedziała, pamiętasz. To takie słodkie, Gil. Zaraz tam będę, do widzenia. Dwadzieścia minut później Bianca wyciągnęła mnie z holu. Kiedy otworzyłem drzwi, żeby ją wpuścić, mój kutas znów drgnął.

Miała na sobie pastelowoniebieską, obcisłą, jednoczęściową mini sukienkę. Było widać, że nie ma na sobie stanika. Jej piersi były dumnie eksponowane. Nie były tak sterczące, jak zapamiętałam, ale małe zwisanie w nich nie odbierało tego, jak seksownie wyglądali za ciasną sukienką. Jej nogi były nagie, zastanawiałem się, czy ma na sobie stringi, czy w ogóle nic.

Domyśliłem się, że nie miała nic na sobie pod obcisłą sukienką. Niebieskie zamszowe, pięciocalowe szpilki dopełniały jej długie, zgrabne nogi. Mój kutas poruszył się i pulsował pod spodniami.

- Wejdź, Bianca. Wyglądasz uroczo - wyszczerzyłam się i odeszłam na bok. „Dziękuję, Gil. Grawitacja nie opanowała jeszcze mojego ciała” – parsknęła śmiechem. Weszła do mieszkania i odwróciła się w moją stronę.

Poważny i ponury wyraz twarzy zastąpił uśmiech. Wytrzymała moje spojrzenie w milczeniu. „Obiecaj mi, że będziesz tam stał i nie ruszał się, dopóki nie powiem wszystkiego, co chcę ci powiedzieć. Muszę to zrobić.

Proszę, Gil?” – zapytała mnie Bianca i zadrżała, czekając na moją odpowiedź. Ukłoniłem się. Bianca wzięła głęboki oddech i powiedziała: - Nie mogłam się z tobą pożegnać, Gil. Chciałam, ale nie mogłam.

Byłam zaręczona i wiedziałeś o tym. Czułam się winna, że ​​go zdradziłam. dobry człowiek, kocham go. Mamy dobre małżeństwo.

Dokonałem właściwego dla siebie wyboru. Wiedziałem, że gdybym zobaczył cię jeszcze raz, żeby się pożegnać, zostałbym w Toronto. I zostawiłbym mężczyznę, którego miłość do ciebie. Musiałem odejść.

Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam: „Dokonałaś właściwego wyboru, Bianco. Wiesz, że nigdy nie będę wierna”. Uderzyła mnie w policzek otwartą dłonią. Warknąłem na nią. Niezrażona, powiedziała: „To za bliznę, która wciąż jest na moim lewym policzku, od czasu, gdy przeleciałeś mnie na betonowej ścianie wokół fontanny mojego uniwersytetu”.

Uderzyła mnie w drugi policzek i syknęła: - To za wszystkie niewypowiedziane rzeczy, które mi zrobiłeś i kazałeś mi zrobić, by zaspokoić swoje perwersyjne pragnienia. I za wszystkie te razy, kiedy doprowadziłeś mnie do krwawienia z mojej cipki, i za niezliczone siniaki i ślady, które na mnie zostawiłeś”. Znów mnie uderzyła. – To za twoją demoniczną linę.

Za wszystkie razy, kiedy zginałeś i wykręcałeś moje ciało prawie do granic wytrzymałości, za ból i cierpienie, które musiałem znosić dla twojej sadystycznej, seksualnej przyjemności. Następnie Bianca ujęła moją twarz w dłonie, stanęła na palcach i złożyła długi, delikatny pocałunek na moich ustach. „To za wszystko, czego mnie nauczyłeś, kiedy byłem młody, wrażliwy, bezbronny i naiwny w nowym mieście.

Tak wiele nauczyłem się od ciebie o życiu”. Przerwała nasz pocałunek, przesunęła miękkimi ustami do kącika moich ust i wyszeptała: „A to za wszystko, co kiedykolwiek sprawiłeś, że poczułam. Niezliczone, szalenie intensywne orgazmy, których doświadczyłem. Od tamtej pory nigdy nie czułem tych rzeczy i bardzo za nimi tęsknię.

Wspomnienie całego bólu i przyjemności, które sprawiłeś, że poczułem, miesza się w moim umyśle i sprawia, że ​​każde wspomnienie staje się piękniejsze za każdym razem, gdy o nich myślę. za pieprzenie mnie jak nikt inny. Za pieprzenie mnie, jak bardzo potrzebowałem być pieprzony.

Mocno.” Spojrzałem na nią i zapytałem: „Skończyłaś, Bianca? Masz mi coś jeszcze do powiedzenia? Opuściła głowę i potrząsnęła głową. Włosy opadły jej na twarz. Delikatnie położyłem palec wskazujący na jej brodzie, podniosłem jej głowę i odgarnąłem kasztanowe włosy z jej twarzy. Zamierzasz teraz odejść, Bianca? Warknęłam.

Utkwiła we mnie oczy i nie odpowiedziała. Jej oddech stał się ciężki. Dreszcz, który przeszył jej ciało, był jej odpowiedzią na moje pytanie. „Wiesz, że nie” Nie lubię powtarzać pytań, Bianca.

Odpowiedz mi teraz – ostrzegłem ją. Pozostała wyzywająca. Uśmiechnąłem się do niej, sięgając za siebie, dotykając klamki i zamykając drzwi. Bianca sapnęła i przygryzła wargę, słysząc metaliczne kliknięcie zamka. próbował opuścić jej głowę.

Złapałem ją za policzki i ścisnąłem. Dłonią zakryłem jej usta. Czułem każdy jej szybki, desperacki oddech. Przesunąłem rękę do jej gardła, chwyciłem ją mocno i podniosłem ją do góry.

jej palce u stóp. Bianca nie stawiała oporu ani nie próbowała się ode mnie odsunąć. „Zamierzam związać cię liną i zranić, Bianca. Potem będę cię pieprzyć, aż twoja cipka zacznie krwawić – poinformowałem ją spokojnie.

– Ale zanim to zrobię, musisz o to błagać, dziwko. Bianca rozluźniła swoje ciało. ponownie. Lekko skinęła głową, jej oddech bulgotał w gardle, gdy ścisnąłem je mocniej.

Uderzyłem ją mocno, wysoko w jej policzek wierzchem dłoni. Jej włosy odleciały z głowy i spoczęły na jej twarzy. - Błagaj, kurwa - warknęłam na drżącą Biankę.

„P-proszę, Gil. Chcę znowu być twoją dziwką. Doprowadź mnie do płaczu i błagaj, żebyś nadal mnie ranił”.

Jej prośba była desperacka, jak zawsze. „Dobra dziwka. Odgarnij włosy z twarzy; zwiąż je obiema rękami w kucyk. Nie skończyłem czerwienieć twojej pięknej twarzy” – warknąłem, a Bianca zadrżała.

Odgarnęła włosy z twarzy i związała je w garść drżącymi dłońmi. Uśmiechnąłem się i błysnąłem do niej zębami. „Spójrz na mnie, kiedy cię uderzę. Chcę zobaczyć pierwszą łzę spływającą po twoim policzku”. Bianca sapnęła w oczekiwaniu i skinęła głową, czekając, aż poczuje ukłucie mojej dłoni na swoim policzku i poczuje, jak ukłucie powoli zamienia się w ciepło.

Uderzyłem ją ponownie i nazwałem dziwką. „Przychodzisz do mojego mieszkania z cyckami zwisającymi ze zdzirowatej sukienki, już ociekającymi z dziwki. Czuję zapach soku z twojej dziwki, który spływa po twoich nogach”. Warknąłem na każdą sylabę i uderzyłem ją ponownie.

Bianca zaszlochała i wstrzymała oddech, gdy jej oczy zaczęły napływać. - To wszystko. Pokaż mi swoje śliczne łzy. Uderzyłem ją mocniej. To moje słowa, a nie gorące ukłucie w jej policzkach, sprawiło, że popłynęły jej łzy.

Wzięła nierówne oddechy pomiędzy szlochami. Chwyciłem dekolt jej sukienki i odciągnąłem ją mocno, w dół i z dala od jej piersi. Cienkie ramiączka łatwo odrywały się od gorsetu.

Szarpnąłem, aż obydwie jej piersi były mi odsłonięte. Uwolniłem uścisk z jej gardła, a mój kutas zadrżał mocno, gdy patrzyłem, jak moje palce wbiły się w jej gardło, zmieniając powoli kolor z białego na czerwony. Bianca z zadowoleniem przyjęła widok głodu w moich oczach. Mój nienasycony głód był dla niej. Opuściła sukienkę na biodra i wyszła z niej, zdejmując szpilki, gdy każda stopa oderwała się od ziemi.

Jej ręce sięgnęły po mojego w pełni wyprostowanego penisa i chwyciła pulsujące mięso w moich spodniach i błagała: „Muszę to possać, Gil. Muszę poczuć, jak twój gruby kutas znów pieprzy moje gardło i usta, proszę”. Ukłoniłem się. Bianca opadła na kolana, rozpięła suwak i sięgnęła do moich spodni. Wyciągnęła mojego fiuta i spojrzała na niego pożądliwie, zwilżając usta językiem.

„Twój kutas jest tak piękny, jak go pamiętam” – jęknęła. Bianca całowała i lizała moje wędzidełko. Była zbyt zaznajomiona z tym, że jest to najbardziej wrażliwy obszar mojego penisa i ile przyjemności sprawiało mi stymulacja.

Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się, gdy mój kutas drgnął, a ja stęknąłem z przyjemności, kiedy się drażniła. Złapałem ją za włosy, odsunąłem jej usta od mojego fiuta i kazałem jej otworzyć usta. Bianca wzięła głęboki oddech i otworzyła się szeroko, spodziewając się ciepła i twardości mojego penisa w jej ustach. Przyciągnąłem ją do siebie i jęknąłem, gdy zsunąłem się po jej ciepłym, mokrym, napiętym gardle.

Bianca przejechała językiem po trzonku mojego penisa, gdy lizała jego czubek po moich jądrach. - Przestań - warknąłem i wyciągnąłem fiuta z jej ust. Poprowadziłem Biancę za pięść pełną jej włosów do mojej sypialni.

Zmusiłem ją, by czołgała się na rękach i kolanach obok mnie. Kiedy dotarłem do łóżka, wepchnąłem jej twarz w materac. Bianca chwyciła kołdrę obiema rękami i przygotowała się na jakikolwiek nieszczęsny i podły czyn, jaki zamierzałem na nią wypuścić. Jej cipka zadrżała i zacisnęła się w oczekiwaniu.

Zdjąłem pasek z talii i zwinąłem sprzączkę w dłoni. - Nie ruszaj się, kurwa, dopóki ci nie powiem, kurwa. Rozkaz był stanowczy; mój ton sprawił, że włosy na jej karku zjeżyły się. Przeciągnąłem pas przez jej plecy.

Bianca zareagowała na cios okrzykiem i uniosła biodra w górę. Uderzyłem skórą w jej oba policzki. Bianca wcisnęła twarz w materac i krzyknęła. Położyłem skórę na jej tyłku jeszcze raz, mocniej. Bianca skręciła biodra i pociągnęła za kołdrę na moim łóżku.

– Kurwa – warknąłem nisko i głęboko, po czym przeciągnąłem skórzany pasek między jej nogami. Odgłos uderzenia był mokrym, ostrym uderzeniem. Bianca upadła na podłogę i przewróciła się na bok. Krzyknęła z bólu, ściskając nogi i przyciągając kolana do piersi.

Uderzyłem pasem w jej biodro i tyłek, potem w ramię i plecy. Bianca zwinęła się i wydała z siebie wysoki pisk. Położyłem stopę na jej ramieniu i przekręciłem ją na plecy. „Rozłóż nogi. Zaoferuj swoją cipkę do mojego paska, dziwko”.

Bianca potrząsnęła głową, ze łzami płynącymi z jej oczu, potulnie błagała pomiędzy szlochami, „Nigdy więcej, proszę”. „Teraz, Bianca. Zaoferuj swoją cipkę do mojego paska albo możesz wyjść,” wyszczerzyłam się na widok jej drżącej postaci. „Wiem, że możesz znieść dużo, dużo więcej.

Wiem też, że dojdziesz, jeśli wychłostanę twoją cipkę wystarczająco mocno”. Bianca mocno zamknęła oczy i powoli przekręciła się na plecy, trzymając ugięte kolana, szeroko rozłożyła nogi i uniosła biodra wysoko nad wyłożoną wykładziną podłogę. Jej cipka lśniła prawie od wilgoci. Uderzenie mojego paska sprawiło, że jej wargi sromowe stały się tak różowe jak jej wewnętrzne fałdy.

Ułożyłem się nad nią z rozłożonymi nogami i po obu stronach jej smukłych ramion. „Dobra dziwka. Pamiętasz pozycję” – szydziłem z niej, pozwalając pasowi przesuwać się po jej ociekającej cipce.

Bianca zadrżała, gdy powoli przeciągnąłem pasek przez jej gładkie rozcięcie. Pstryknąłem nadgarstkiem i pozwoliłem pasowi wylądować nieszkodliwie na jej cipce. Bianca skrzywiła się i zacisnęła pięści, doskonale wiedząc, że delikatne lizanie paska wkrótce stanie się odległym wspomnieniem. Ponownie poruszyłem nadgarstkiem i pasek lekko zetknął się z jej łechtaczką.

Jęknęła i odwróciła głowę. Jej nogi zaczęły się trząść, mięśnie ud naprężyły się pod napiętą skórą. - Powiedz mi kiedy, kurwa - warknąłem.

Bianca westchnęła i potrząsnęła głową. „Nie! Proszę, Gil! Po prostu to zrób. Nie każ mi mówić kiedy, proszę! To będzie bolało bardziej!” Zadrwiłem z niej ponownie, „Tak, będzie bolało bardziej. To sprawi mi przyjemność.

Wiesz, że podniecam się wiedząc, że chętnie przyjmujesz ode mnie ból. Nie chcesz mnie zadowolić, dziwko?” Bianca jęknęła i wiła się, gdy prawie jąkała się w odpowiedzi: „Tak! Chcę cię zadowolić. Wiesz, że chcę. Proszę, po prostu biczuj moją cipkę.

Jestem tak blisko spuszczenia. Czekanie na twój ból mnie zabija., Potrzebuję twojego bólu, muszę dojść. Uśmiechnąłem się i potrząsnąłem głową, kontynuując pieprzenie umysłu. - Nie, Bianco. Ty mi powiesz, kiedy uderzyć.

Mogę czekać całą noc. "Pierdolić!" Bianka lamentowała. Wzięła trzy głębokie oddechy, zamknęła oczy i przygotowała się na ból uderzenia.

Zebrała się na odwagę i krzyknęła: „Teraz!” Spojrzałem na nią i zakląłem. – Nie chcesz patrzeć, jak pasek wgryza się w twoją spuchniętą cipkę, Bianca? To nie jest zabawne. Zniżyłem głos i warknąłem do niej rozkaz: „Spójrz między swoje nogi i nie waż się mrugać. A teraz powiedz mi, kiedy mam wychłostać twoją cipkę, dziwko”. Bianca skinęła głową i przygryzła wargę.

"Będę posłuszny." Wzięła głęboki oddech i ponownie zebrała się na odwagę. Kilka sekund później pisnęła: „Teraz!” Podniosłem rękę na wysokość ramion i mocno wcisnąłem pas między drżące nogi Bianki. Jej tyłek uderzył o podłogę. Złapała mnie za obie nogi, a jej ciało zaczęło się gwałtownie trząść.

Mój kutas usztywniał się, kiedy patrzyłem i patrzyłem, jak ból Bianki osiąga szczyt, a potem ustępuje i ustępuje miejsca stymulacji, następnie przyjemności, a na koniec intensywny orgazm. Jej lamenty i szlochy szybko zamieniły się w jęki i jęki. Rozebrałem się, gdy delikatnie kołysała się w przód iw tył na podłodze.

Stała się nieświadoma wszystkiego poza mrowieniem i kłuciem między nogami. Kiedy Bianca doszła do siebie, wyciągnąłem z komody trzy zwoje liny. Otworzyła zamglone oczy i zobaczyła, że ​​stoję nad nią. Uśmiechnąłem się szeroko i rozwinąłem jedną linę, klękając między jej nogami.

Bianca zamknęła oczy i pozwoliła ciału zwiotczeć. Chwyciłem jej lewą kostkę, złożyłem jej nogę i owinąłem ją ciasno liną na całej długości, zaczynając od kostki, a kończąc na czubku uda. Nie byłem delikatny.

Nie utkałem liny w żaden skomplikowany ani symetryczny wzór. Został owinięty wokół jej ciała i kości wyłącznie w celu zadawania jej cierpienia i utrzymywania jej nogi w pozycji złożonej. Bianca jęknęła i skrzywiła się, kiedy zawiązałam krawat węzłem, który wbił się głęboko w górną część jej uda. Związałem jej drugą nogę w tej samej karzącej pozycji.

Zacząłem wiązać u góry jej uda i zostawiłem wystarczająco dużo wolnego sznurka do zawiązania i unieruchomienia jej skrzyżowanych kostek. Chwyciłem jej włosy w pięść i podniosłem do pozycji siedzącej, jednocześnie szurając kolanami, by znaleźć się za nią. Bianca skrzyżowała nadgarstki za plecami. Szybko je związałem, potem przeciągnąłem linę pomiędzy jej ramionami i bokami i owinąłem linę wokół jej piersi, brutalnie ciasno. Oparzenia od sznura zaznaczyły miękkie ciało obu piersi, gdy celowo szybko i mocno pociągnąłem sznur na jej skórze.

Wstałem i spojrzałem na powykręcane ciało Bianki. Moja lina wyglądała na wściekłą na jej delikatnym ciele. W chaotycznym wzorze liny na jej skórze było brutalne piękno.

Wziąłem ją w ramiona i rzuciłem jak szmacianą lalkę na łóżko. Bianca jęknęła, gdy jej ciało odbiło się od materaca i wylądowało ramionami na krawędzi materaca. Jej głowa zwisała z krawędzi łóżka. Pragnąłem znów jej ust i gardła.

Chwyciłem jej głowę obiema rękami i wycelowałem pulsującego kutasa w jej usta. Kiedy czubek mojego penisa dotknął ust Bianki, ochoczo otworzyła szeroko usta. Jednym szybkim pchnięciem i chrząknięciem posłałem swojego kutasa do jej gardła. Bianca zakrztusiła się i zakaszlała. Zwolniłem swoje ciało na jej, trzymając mojego penisa zatopionego w jej gardle.

Jej głowa była mocno wciśnięta między bok materaca a moją miednicę. Przesunąłem dłonie wokół jej bioder i wepchnąłem po dwa palce z każdej dłoni głęboko w jej cipkę. Zaatakowałem jej łechtaczkę ustami, rozsuwając jej przemoczoną cipkę.

Z jej łechtaczką mocno między zębami, zacząłem pieprzyć jej twarz. Wyciągnąłem połowę penisa z jej ust, a następnie wepchnąłem go szybko i mocno w jej gardło. Cipka Bianki zacisnęła się ciasno wokół czterech palców, które wepchnąłem głęboko w jej kłykcie. Wsunąłem w nią trzeci palec każdej dłoni i rozciągnąłem jej cipkę szerzej, podczas gdy mój język poruszał się i lizał jej spuchniętą łechtaczkę między zębami. Czułem, jak moja sperma dociera do podstawy mojego penisa, moje jądra zacisnęły się, mój kutas zadrgał w jej gardle.

Ostatnie pchnięcie i eksplodowałem w jej ustach. Bianca kaszlała i bulgotała, gdy moja sperma wyleciała z jej ust, rozpryskała się na moich jądrach i spłynęła po jej twarzy. Trzymała mojego penisa w ustach i ssała go, gdy stawał się coraz bardziej miękki.

Wyciągnąłem fiuta z jej ust i wsunąłem głęboko w nią wszystkie cztery palce dłoni. Bianka jęczała i jęczała. Drapałem wewnętrzne ściany jej cipki, kiedy wsuwałem i wysuwałem z niej palce. Zadrżała raz i doszła w milczeniu.

Powoli wysunąłem z niej palce i polizałem jej szparę. Jej sperma pozostawiła metaliczny posmak na moim języku. Bianca jęknęła, gdy powoli odzyskała zmysły. – Pokaż mi – wyszeptała rozpaczliwie.

Wstałem i wystawiłem dla niej ręce. Bianka zadrżała na ten widok. Moje palce były śliskie od jej soku i spermy.

– Nakarm mnie – błagała. Uśmiechnąłem się i podniosłem jedną rękę do jej ust. Bianca lizała i ssała moje palce do czysta.

Zaoferowałem jej moją drugą brudną rękę do umycia. Uwolniłem ją z więzów. Bianca położyła głowę na mojej klatce piersiowej i oparła jedną nogę na moich biodrach. – Zraniłeś mnie – wyszeptała. „Zadowoliłeś mnie” – odpowiedziałem.

„A twoje cappuccino jest zimne”. Poczułem, jak usta Bianki zamieniają się w uśmiech na mojej klatce piersiowej.

Podobne historie

Orgazmy Lil Red

★★★★(< 5)
🕑 17 minuty BDSM Historie 👁 2,355

Oddychałem ciężko, tak ciężko, jak tylko mogłem z kneblem wgryzającym się w moją wargę. Czułam pod plecami zimną skórę stołu, naciskającą na ciało w miejscach, gdzie paski…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Na smyczy

★★★★★ (< 5)

Uległa ponosi konsekwencje swoich czynów.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,677

Stałem w kącie z rękami założonymi za plecami i spoczywającymi tuż nad krzywizną mojego tyłka. Włosy miałam spięte w wysoki kucyk, a nos przycisnąłem do ściany. Byłem nagi, jeśli nie…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Walentynkowy prezent

★★★★(< 5)

Specjalny prezent dla Mistrza.…

🕑 18 minuty BDSM Historie 👁 363

Chciałem zaskoczyć Warrena czymś wyjątkowym na Walentynki. Spodziewał się spokojnego wieczoru podczas oglądania filmów Disneya z maluchem. Jest wspaniałym człowiekiem, zorientowanym na…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat