To był cały dzień i noc. To wszystko. Ale to wydawało się na zawsze. „Tatuś” może być tak okrutny.
Zabronił jej się dotykać. Zabronił jej swojego pięknego kutasa. Oczywiście wiedziała, że nie był jej prawdziwym tatusiem, ale czasami tylko czasami sprawiał, że czuła się jak jego rozdrażniona córka. Czasami jak jego napalony mały uległy.
Czasami nawet sprawiał, że czuła się jak jego niewolnica. Uwielbiała różne sposoby, w jakie ją czuła. Tato, Sir, Mistrzyni; był dla nich wszystkich i wiele więcej dla niej. Ale był okrutny, odmawiając jej sprawienia mu przyjemności, a ona siedziała teraz na krześle z wydymanymi wargami i pulsującym łechtaczem.
A potem, po kolejnej wieczności, był tutaj. Chciała krzyczeć i szeptać do niego jednocześnie. „Czekałam na ciebie cały dzień.
Tak się cieszę, że tu jesteś. Pragnęłam…” Zamiast tego poczuła, jak drży jej dolna warga i kolejny puls jej spuchniętej cipki w ciszy. Nie odezwał się, po prostu podszedł do swojego specjalnego krzesła i usiadł, obserwując ją uważnie.
Nic nie mogła na to poradzić; jej uda rozszerzały się prawie automatycznie, dopóki nie była pewna, czy zobaczy, jak mokra była pod krótką spódniczką. Jego oczy przesunęły się na sekundę, a potem znów w jej oczy. Nawet jego krótkie spojrzenie sprawiło, że poczuła się gorętsza. Czuła, jak jej łechtaczka znów rośnie i pulsuje głodem jego dotyku. Tak bardzo chciała dotknąć swojej cipki, by przesuwać kciukiem po bolącym łechtaczce, ale nie mogła.
Nie, dopóki jej nie powie. Jej umysł cicho krzyczał: „Tatusiu, proszę. Muszę potrzeć łechtaczkę.
Tylko raz. Mały ruch. Nie odważyła się jednak, ponieważ jeśli go dotknie, będzie wiedziała, że nie przestanie, dopóki jej stłumiony punkt kulminacyjny jej nie obmyje. Dwa razy patrzyła, jak jego palce klepią się w powietrzu. Przygryzła lekko dolną wargę i zamknęła nogi.
„Tak jest lepiej. Nie bawiłeś się tym, prawda?” „Nie, proszę pana. Tak jak pan powiedział.” Skinął krótko głową. „Ale ty chciałeś.” Przełknęła ślinę i skinęła mu głową. „Taka głodna kobieta”.
Chciała, żeby słowa wytrysnęły z niej. „Sprawiasz, że jestem głodny. Głodny twoich rąk, twoich ust, języka, twojego penisa. Sprawiasz, że żałuję, że nie mogę wziąć cię do ust i cipki jednocześnie. Sprawiasz, że chcę cię pieprzyć w kółko jeszcze raz.
I wciąż to nie wystarczy. Sprawiasz, że chcę cię wyssać z każdej kropli twojej słodkiej spermy, a ja wciąż chcę więcej. ” Ale siedziała w milczeniu. Jej oczy prawie łzawiły, kiedy wstał i podszedł do niej. Poczuła jego ciepły, suchy oddech na szyi, a potem jego elektryczna dłoń przesunęła się po jej lewym udzie, a dwa palce musnęły jej wilgoć.
Zadrżała i wierciła się na krześle. Chciał przesunąć biodra do przodu i po prostu wsunąć w nią palce, aby użyć jej cipki, aby wciągnąć go głęboko w nią głęboko. Cicho krzyknęła, gdy jego kciuk lekko ocierał się o jej łechtaczkę.
Wyciągnął rękę spod jej spódnicy i oblizał palce. Obserwowała jego język i poczuła ucisk w żołądku. Jej oczy zamrugały gwałtownie i przez chwilę myślała, że zaraz przyjdzie. Ale potem poczuła, jak jego silna ręka pieści jej policzek i dudnienie jego głębokiego głosu. "Jeszcze nie." Nie mogła powstrzymać skomlenia w głosie.
„Mistrzyni”, wyszeptała ochryple. Na sekundę zamknął oczy i otworzył je, odwracając wzrok. Pamiętała, że zawsze tak robił, kiedy nazywała go takim imieniem. Kiedy nazwała go „tatusiem”, uśmiechnął się.
Kiedy nazwała go „Sir”, skinął głową z zadowoleniem w oczach. Ale kiedy, jak czasem jej się wydawało, nazywała go „Mistrzem”, odwrócił wzrok. Zastanawiała się, dlaczego tak mocno na niego wpłynęło.
Wziął ją za prawą dłoń i położył na kroczu spodni. „Powiedz to jeszcze raz,” wymamrotał. „Mistrzyni” jęknęła i poczuła, jak jego gruby kutas drży pod jej palcami. Znowu drżała.
Potem odrzucił jej rękę. „Płaszcz i torebka” - powiedział od niechcenia, odwracając się. Prawie krzyknęła.
„Chcę tu zostać. Chcę się dla ciebie sperma. Potrzebuję tego tak bardzo.
Proszę. Teraz. W tej chwili.
Dotknij mnie. Pocałuj mnie. Poliż mnie. Pieprz mnie.
Pozwól mi się pieprzyć. Pozwól mi cię zadowolić. Nagi Na kolanach, na rękach i kolanach. W każdym razie, jak chcesz mnie.
”Ale oczywiście tylko skinęła głową w milczeniu, wzięła płaszcz i torebkę i poszła za nim. Godzina jazdy zaprowadziła ich w miejsce, którego nie znała. Siedziała głównie na siedzeniu pasażera, wyglądając przez okno by zobaczyć, jak pejzaż miejski zamienia się w bardziej wiejskie otoczenie, a potem skręcił w połowie polną drogę między drzewami. Grał na iPodzie miękką muzykę klasyczną podłączoną do systemu dźwiękowego samochodu i nucił razem z koncertami i sonatami. po drugiej stronie ulicy, a on cicho wysiadł, odblokował go i rzucił łańcuchem na bok.
Obserwowała jego ruchy z rosnącym niepokojem. Gdzie oni byli? Co on zaplanował? Pociągnął samochód do przodu, potem wysiadł i zablokował łańcuch nie mogła powstrzymać dreszczu przez ciało. Było tu bardzo odizolowane, mimo że dzieliło go niecała godzina jazdy samochodem od miasta. Nagle poczuł, jak ogarnia go strach, ale nie, całkowicie mu zaufała. Zatrzymał samochód we f ront rustykalnego domu, który wyglądał, jakby został zbudowany w ubiegłym wieku.
Skinął na nią, żeby wysiadła z samochodu, gdy sam go wysiadł. Stała niepewnie przy samochodzie, gdy omijał go od przodu. Wziął jej torebkę i położył ją na kapturze.
„Zdejmij ubranie”, powiedział jej. Wszystko oprócz pończoch i butów. ”Powoli rozpięła bluzkę i rozpięła spódnicę, którą obie wyjął.
Potem odwrócił się, złapał torebkę i poszedł po drewnianych schodach do domu.„ No to chodź - powiedział swobodnym gestem. Jej kolana były słabe, ale jednocześnie poczuła, jak ciekawa rzecz porusza się po jej ciele, gdy zaczęła iść do przodu. Czuła chłodny, drzewny wietrzyk na swojej skórze i uroczysty spokojny cisza wokół niej wydawała się spokojna i uspokajająca. Gdy weszli do frontowego pokoju, jej oczy przyzwyczaiły się do słabego, złotego światła słonecznego przez zasłonięte koronkowe okna.
Jej usta otworzyły się lekko, gdy jej oczy omiotły ciekawie elegancki pokój. Prawie westchnęła, gdy jej oczy spadła na jedną ścianę. Była pusta, z wyjątkiem dwóch ramek w odcieniach złota.
W ramkach na czerwonym aksamitnym tle znajdowała się metalowa płytka o długości łańcucha zwisająca, a na końcu każdego łańcuszka metalowa klamra na nadgarstek. patrząc na niego, ale jego wyraz r nic nie ujawniłem. Nagle ciągnął ją niepewnie do ściany, z żelaznym uściskiem na jej nadgarstku. Drugą dłonią podniósł kajdanę i zacisnął ją na nadgarstku; powtórzył ruch drugim nadgarstkiem.
Nogi jej się trzęsły, a umysł wirował z możliwości. Bez słowa cofnął się o krok i usłyszała szelest, gdy się rozbierał. W jednej chwili poczuła, jak gorące pokrętło jego kutasa ociera się o jej już mokre cipki. Stłumiła jęk, ale pochylił się blisko jej ucha.
„Tutaj, nikt cię nie słyszy oprócz mnie. Możesz wydać dowolny dźwięk, niezależnie od tego, jak głośno chcesz.” Pod koniec zdania zanurzył w niej cały swój penis. Jej głos zabrzmiał jak zwierzę, gdy wbiła w niego biodra. Łańcuchy zatrzeszczały lekko w jej nadgarstkach.
Jej jęki szybko przerodziły się w warczenie, gdy pieprzył ją mocniej, głębiej, szybciej. Wydawało się, że została w jakiś sposób uwolniona. Głód, który czuła, był z tego powodu. Ciężko być złapanym i pozwolić się wić, warczeć, mruczeć i krzyczeć, nawet gdyby chciała.
Całkowita swoboda wyrażania swojego głodnego głodu dla czystego pieprzenia; jego kurwa; jego przyjemność z zabrania jej. Jego członek czuł, jakby z każdym pchnięciem stawał się coraz większy i mocniejszy, a ona zaciskała na nim swoją cipkę za każdym razem, gdy się wycofywał. Rozluźniła uchwyt, gdy się w nią wpakował, chcąc, by za każdym razem wchodził głębiej. Po pewnym czasie jej słowa nie miały już sensu po prostu intonować z jej przyjemności i pragnienia, by więcej tego, co jej dał.
Choć tego nie widziała, jej umysł wyobraził sobie jego penisa wbijającego się w nią od tyłu. „Widziała” własne soki kapiące z głowy za każdym razem, gdy się wycofywał, czuła, jak gorący trzon rozpościera ją, gdy znów pchnął do przodu. Niemal krzyczała, kiedy wbił rękę pod jej brzuch i podniósł stopy z podłogi, a następnie wbił w nią swojego penisa. Bełkotała, jęczała i pochyliła się tak daleko, jak to możliwe, by dać mu większy dostęp. Czuła, że jej cipka topi się wokół jego penisa, myjąc ją swoją gorącą lawą potrzebą i potrzebą.
A potem, gdy poczuła w sobie pierwszy wytrysk błyskawicy z jego spermy - rzuciła się na niego i krzyczała, gdy jej własny punkt kulminacyjny całkowicie ją ogarnął. Wystrzelił w nią kolejny strumień, a potem zaskomlała, gdy wyjął kutasa. Usłyszała, jak cicho chrząka, a potem dłoń jego, pokryta gobbetem spermy, ocierała się o jej usta. Wiła się jeszcze raz i polizała słone glazury na ustach.
Jej ciało kołysało się, gdy poczuła, jak jego twardy kutas znów się w nią wsuwa, a drugi jej orgazm kołysał się w niej. Potem, gdy opadło, osunęła się, czując, jak jego ramię pod nią odsuwa się, a jego usta przesuwają się po jej cipce od tyłu. Wstał i wyszeptał jej do ucha.
"Kim jestem?" „Tatusiu” - mruknęła. "Pan." I ze swoim najdłuższym, najdelikatniejszym westchnieniem wyszeptała: „Mistrzyni”.
Carly i Jane dostają więcej, niż się spodziewali, rejestrując się w klubie czerwonych latarni.…
🕑 7 minuty BDSM Historie 👁 1,652Po moim spotkaniu z Lance'em Grahamem znalazłem drogę do domu i poszedłem spać. Obudziłem się, słysząc, jak Jen potyka się w domu o 6 rano. Była na trzy sposoby w mieszkaniu faceta w…
kontyntynuj BDSM historia seksuKrystal bada ból i przyjemności związane z grą w wosku świec.…
🕑 5 minuty BDSM Historie 👁 3,262Wspomnij o huraganach i większość ludzi myśli o niszczycielskich wiatrach, niekończącym się deszczu i powszechnych powodziach. Wspomnij o huraganie i myślę, że wosk do świec. Tak, wosk do…
kontyntynuj BDSM historia seksuJedna z moich pierwszych opowiadań w języku angielskim. Chodzi o podwodne używane przez jej Mistrza i grupę ludzi.…
🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 1,795W piątek wieczorem Alice została poproszona o założenie czerwonej sukienki. Uwielbiała to nosić, ściskała jej smukłe ciało, jakby było uszyte na miarę, a przy dwóch suwakach z przodu jej…
kontyntynuj BDSM historia seksu