Gorączka kabinowa, rozdział 1

★★★★★ (< 5)

To była rocznica naszego związku z D/s i chciałem, żeby była dla niej wyjątkowa!…

🕑 23 minuty minuty BDSM Historie

Zbliżała się rocznica naszego wejścia w relację Pan/Uległość, a ja chciałam zrobić coś wyjątkowego dla zwierzaka. Minęło pięć cudownych lat, odkąd odbyliśmy jej Ceremonię Obroży i nie żałowałem ani jednej chwili. Przeżyliśmy kilka szalonych przygód i dowiedzieliśmy się o sobie rzeczy, których jestem pewien, że bez tego frameworku D/s nigdy byśmy się nie dowiedzieli. Oboje dorastaliśmy i dorastaliśmy razem, a ja chciałem dać jej wyjątkową rocznicę, aby pokazać jej, ile dla mnie znaczyło to, że była moją uległą i moją żoną. Mój współpracownik w biurze miał przyjaciela, który był właścicielem domku w górach.

Wynajmował go osobom, które znał lub o których wiadomo, że są „odpowiedzialnymi dorosłymi” – innymi słowy, nie wynajmował byle shmoe, który go o to poprosił! I nie winiłem go… duże sieci hoteli byłyby w stanie udźwignąć koszty szalonej imprezy i związanych z nią szkód, ale to był jego letni dom. A nie chciał spędzać lata na naprawianiu go po tym, jak niszczycielski najemca go zniszczył! Rozmawiałem kilka razy z moim współpracownikiem na temat domku i pokazał mi kilka jego zdjęć, kiedy sam go wynajmował. Wyglądało ładnie i powiedział, że powie o mnie dobre słowo, więc nie mogłem się doczekać, aby wykorzystać go na naszą rocznicę. I pewnego dnia dostałem wiadomość, że nam go wynajmie. Zdobyłem jego dane kontaktowe i pewnego dnia, gdy byłem w pracy, zadzwoniłem do niego.

Ustaliliśmy daty i stawki i wszystko było gotowe, jeśli chodzi o domek. Teraz musiałem upewnić się, że pozostałe przygotowania zostały wykonane. Kilka dni przed naszym wyjazdem na weekend wybrałem się na zakupy. Jak zwykle wyszłam do pracy i z tego, co zwierzę wiedziało, właśnie tam zmierzałam.

Nie wiedziała jednak, że będę tam tylko przez ranek. Tego popołudnia wziąłem wolne z pracy, żeby zrobić zakupy i poczynić resztę przygotowań na weekend. Poszedłem do „sklepu z zabawkami dla dorosłych” w sąsiednim mieście (tym, do którego początkowo udaliśmy się po nasze pierwsze zabawki do bondage) i kupiłem kilka dodatkowych rzeczy, zarówno związanych z bondage, jak i zwykłych zabawek.

Następnie udałem się do lokalnego sklepu z narzędziami, aby kupić inne rzeczy, które miałem na myśli. Kiedy już miałem rzeczy potrzebne do naszej weekendowej zabawy, tego dnia wróciłem do domu o zwykłej porze. Ale zanim wszedłem do środka, schowałem wszystkie rzeczy, które kupiłem w garażu i przykryłem innymi garażowymi „śmieciami”, żeby nie miała ochoty zaglądać do pudełka! „Witam, Mistrzu! Witamy w domu!” – powiedziała, gdy wszedłem do drzwi. Zawsze jest dla mnie wielką przyjemnością wracać do domu, do mojego pięknego zwierzaka, a jej powitanie sprawia, że ​​całe zmartwienie i stres dnia pracy rozpływa się w jej ciemnoniebieskich oczach i ciepłym, szczerym uśmiechu. „Cześć, zwierzaku.

Jak ci minął dzień?” – zapytałem, gdy zdejmowała mój płaszcz. „Dobrze, mistrzu, ale tęskniłem”. „I ja też za tobą tęskniłem.

Ale teraz jestem w domu” – powiedziałem, całując ją. „Tak, Mistrzu, i bardzo się cieszę” – powiedziała. „Och? A dlaczego, maleńka?” Zapytałam. „Bez powodu, Mistrzu. Po prostu naprawdę za tobą tęskniłam” – powiedziała.

„No cóż” szepnąłem cicho, sięgając do jej krocza, „może w takim razie będę musiał coś zrobić z moją nieobecnością”. – Tak, mistrzu – odpowiedziała gardłowym szeptem. Zbliżyłem twarz do jej piersi i polizałem jeden z jej sutków, przesuwając językiem po guzku, gdy lekko wygięła plecy.

„Ooch, mistrzu, to takie miłe” – zagruchała. Sięgnęła w dół, żeby podtrzymać cycka i ofiarowała mi się. Zgodziłam się i wciągnęłam sutek do ust, ssąc i przygryzając go delikatnie, a potem trochę mocniej. Jęknęła cicho i przyciągnęła moją głowę bliżej.

Złapałem ją za nadgarstki i trzymałem jej ręce za plecami, używając moich ramion, aby ją uwięzić i utrzymać w miejscu. Znowu jęknęła, czując, jak moja siła powstrzymuje ją przed wierceniem się i ucieczką. Lizałem i ssałem każdy sutek po kolei, ciesząc się widokiem mojego zwierzaka z zamkniętymi oczami, jęcząc z przyjemności i obserwując, jak te małe pączki sztywnieją i puchną, gdy się nimi bawię. „Czy ta cipka jest dla mnie mokra, dziwko?” Zapytałam. – Tak, mistrzu – jęknęła ochryple.

"Chciałbyś zobaczyć?" „Myślę, że tak, kochanie. Pokaż mi” – powiedziałem, puszczając jej nadgarstki i klękając. Cofnęła się o krok i rozłożyła nogi, patrząc na moją twarz w poszukiwaniu reakcji. „Powiedziałem, pokaż mi” – powtórzyłem. Rozchyliła wargi sromowe, żeby pokazać mi swoją różową miękkość.

Wyciągnąłem rękę i brutalnie przyciągnąłem ją do siebie i schowałem twarz w fałdach jej cipki. „O Boże, Mistrzu Och, tak!” – powiedziała, gdy poczuła, jak mój język sonduje jej kobiecość. Wsunęła moją twarz głębiej w swoją. „Tak… O, właśnie tam, Mistrzu! O Boże!” rozłożyła nogi dalej, namawiając mnie głębiej i otwierając swoją cipkę do mojej eksploracji. Ja też to wykorzystałem, oblizując boki jej opuchniętych warg sromowych i rysując małe kółka wokół jej łechtaczki.

Ta ostatnia technika doprowadzała ją do szaleństwa, a jej nogi zaczęły się trząść z wysiłku, by walczyć z rosnącą potrzebą. Utrzymywałem na niej nacisk, nie pozwalając jej dojść, ale też nie pozwalając jej ostygnąć. „Och, Mistrzu” – warknęła, wyrażając swoją potrzebę.

„Och, proszę! Ja… ja…” Przesunąłem palec w górę, aby dotknąć jej odbytu, a ona podskoczyła, wpychając się na mój język, gdy przysunąłem palec do przodu. Nie wszedłem w nią, ale mimo to trzymałem palec na jej odbycie. Sięgnęła do tyłu, żeby poruszyć moją ręką, ale ją odtrąciłem.

Lubiła, gdy bawiłem się jej dupkiem, naprawdę ją to podniecało, chociaż nadal była trochę nieśmiała, zanim do niej weszła. Osobiście lubiłem ją „rimować” – lizać jej odbyt, a nawet lekko w niego wpychać, dotykając jej cipki. Nigdy nie doprowadzało jej to do szaleństwa z pożądania i doprowadziłaby się do orgazmu, gdybym jej na to pozwolił, gdybym jej na to pozwolił! „Mistrzu… Och, proszę, czy mogę dojść? Czy mogę dojść dla ciebie?” – błagała. „Nie.

Nie tutaj” – powiedziałem. Wstałem i zaprowadziłem ją do stołu w jadalni. Podniosłem ją na to, a ona się położyła.

„Teraz, kochanie, wyliżę twoją cipkę i sprawię, że dojdziesz. Ale nadal będziesz musiał o to błagać. I może nie pozwolę ci się od razu dopuścić - smakujesz tak dobrze, chcę delektować się twoim smakiem kiciuś!" Powiedziałem jej. Posłusznie rozłożyła dla mnie szeroko nogi i podciągnęła kolana do klatki piersiowej, więc miałem dużo miejsca, aby się do niej dostać.

Złapała się za łydki i przytrzymała nogi w tej pozycji, podczas gdy ja pochylałem się nad zadaniem, które miałem przed sobą. Kiedy jej cipka się śliniła, a jej dupek mrugał do mnie, zacząłem ją zjadać na dobre. Uwielbiam smak cipek zwierzaka i mógłbym ją jeść godzinami - znacznie dłużej, niż ona może mnie tam znieść! Przygryzając jej łechtaczkę, wsunąłem palec wskazujący w jej mokrą cipkę i pieściłem ją przez chwilę, pozwalając jej sokom nasmarować mój palec na później. Nie minęło kilka minut (niestety), zanim znów była na krawędzi orgazmu.

Tym razem pozwolę jej dojść, ale na swój własny ekscytujący sposób. „Och, mistrzu! Och, idę do orgazmu! Proszę! Proszę, pozwól mi się dla ciebie spuścić!” – jęknęła rozpaczliwie. „Teraz możesz błagać lepiej, kochanie! Spraw, żebym w to uwierzył!” Powiedziałem, podnosząc głowę i pozwalając jej zobaczyć sok z jej cipki na całej mojej twarzy. To podnieciło ją jeszcze bardziej. „Proszę, proszę, mistrzu, proszę, muszę się tak strasznie dopuścić! Proszę!” błagała ponownie.

„Tak jest lepiej. Ale myślę, że masz tam więcej. Jeszcze raz, kochanie” – powiedziałem ponownie.

„Proszę, proszę! O Boże! O Boże, proszę, pozwól mi dojść, mistrzu! Och, zrobię wszystko, co chcesz, tylko proszę, pozwól mi dojść!” – jęknęła, desperacko pragnąc uwolnienia. „To mój zdzirowaty zwierzak. OK, możesz dojść.” I wyraziłem zgodę, wkładając palec wskazujący w jej odbyt aż do środkowej kostki. „OCH!” – wrzasnęła, gdy doszła. Wstrząs wywołany moim palcem wskazującym zanurzającym się w jej odbyt, sprawił, że przekroczyła granicę orgazmu i eksplodowała dokładnie tam, na stole.

Trzymałem ją, gdy doszła, podskakując nogami w górę, gdy nalewała sok na stół pod sobą. To sprawiło, że stół i ona były śliskie, więc musiałem mocno ją trzymać i przytrzymywać, co powodowało, że dochodziła jeszcze mocniej. W końcu fale opadły, a ona zrelaksowała się, dysząc i chichocząc na stole, pokryta potem i własną spermą. „Dziękuję, Mistrzu. Potrzebowałem tego.

Dzisiaj kusiło mnie, żeby popełnić błąd, ale trzymałem się za Ciebie. I teraz czuję się DUŻO lepiej!” powiedziała. „Cóż, szczerze mówiąc, też tego potrzebowałem, kochanie. I muszę przyznać, że to cholernie miłe powitanie w domu!” Pocałowałem ją, gdy tam leżała. Pomogłem jej wstać ze stołu, a następnie przeprowadziłem ją na drugą stronę.

Wytarłem dłonią kałużę soku z pochwy, którą tam wyciekła, a następnie rozsmarowałem ją na jej cyckach. „Zatrzymaj to dla mnie. Zdejmę to później” – powiedziałem jej. – Tak, mistrzu – odpowiedziała z uśmiechem. „Chcesz iść na górę i zdjąć te robocze ubrania? Położyłem twoje ubrania na łóżku”.

„Tak, myślę, że tak. Dziękuję, zwierzaku.” Pocałowałem ją ponownie. – Jesteś taki troskliwy. Uśmiechnęła się. – Dla ciebie wszystko, mistrzu.

Usiedliśmy do pysznego obiadu składającego się z pieczeni duszonej i kiedy jedliśmy, opowiedziałem jej o moich planach – przynajmniej tę część, którą musiała znać już teraz! „W ten weekend, kochanie, wyjeżdżamy. Nie pytaj dokąd - to niespodzianka. Ale wyjeżdżamy w piątek, jak tylko wrócę z pracy. Teraz chcę, żebyś założyła tę małą czarną mini- sukienka… no wiesz, ta zawiązywana na szyi, z przodu prawie do pępka, a z tyłu do połowy pleców.

Podoba mi się sposób, w jaki wygląda na tobie, jak namalowany… ukazuje wszystkie twoje soczyste kształty!” „Cholera, gęsia skórka, jeśli na zewnątrz jest zimno, mistrzu!” powiedziała. „Tak, a jeśli jest zimno, to widać jeszcze kilka rzeczy!” Powiedziałem, żartobliwie szczypiąc ją w sutek. „Mistrzu, jesteś niepoprawny!” Uśmiechnęła się. „Tak, i nie zrobiłbyś tego inaczej, mógłbyś pogłaskać?” Zapytałem.

„Nie, Mistrzu ”, powiedziała. „Uwielbiam twoją stronę „złego chłopca”!” „Teraz, oczywiście, nie będziesz nosić żadnej bielizny pod tą sukienką i chcę, żebyś założyła pończochy do ud i srebrne szpilki, Powiedziałem jej. „Jeśli chodzi o inne ubrania, cóż, możesz zabrać ze sobą parę dżinsów i top, lekką kurtkę, buty i może coś seksownego do założenia na wieczór.” „Tak, mistrzu” – powiedziała. powiedziała, zdziwiona kombinacją, którą jej rzuciłem, ale rozłożyła ubrania, które jej kazałem, a kiedy je obejrzałem, spakowała je do walizki. Spakowałam też swoje rzeczy, pomijając moje „ubrania robocze”.

moje skórzane spodnie, rozpięta koszula bez rękawów i buty z kwadratowymi noskami. Postawiłam dwie walizki pod drzwiami na jutro, kiedy będziemy wychodzić… Praca w ten piątek była na szczęście lekka, bo wątpię, czy i tak byłabym w stanie się na niczym skoncentrować. W końcu przyszedł czas na naszą przygodę. Pet nadal nie miał pojęcia, dokąd jedziemy, a ja chciałam zachować to w tajemnicy tak długo, jak to możliwe. Wróciłem do domu wieczorem i zanim wszedłem do środka, włożyłem do bagażnika pudełko z rzeczami, które kupiłem kilka dni wcześniej.

Potem wszedłem i wziąłem mojego zwierzaka. W tej sukience wyglądała absolutnie niesamowicie. Włosy miała związane w uroczy kucyk, a makijaż był nieskazitelny. Spotkała mnie w drzwiach, jak zwykle klęcząc, ale szybko ją podniosłem i pocałowałem.

Po pierwsze nie chciałem, żeby zniszczyła sobie pończochy, a po drugie chciałem szybko wyruszyć w drogę. Zabrałem moją piękność do samochodu, posadziłem ją i pocałowałem, zakładając jej opaskę na oczy i zapinając ją. Następnie wyciągnąłem walizki, włożyłem je do bagażnika i wsiadłem. Pomyślałem, że zjemy coś po drodze. Więc wyszliśmy.

Przez miasto przeszliśmy dość łatwo i wkrótce znaleźliśmy się na otwartej drodze. Wtedy wcielam swój plan w życie. Jadąc, położyłem dłoń na jej udzie. Na początku westchnęła, ale potem się uspokoiła.

Zacząłem gładzić jej odzianą w nylon nogę, a ona położyła głowę z powrotem na zagłówku i pozwoliła sobie rozkoszować się tymi uczuciami. Głaskałem ją przez chwilę po nodze, po czym od niechcenia przesunąłem się o cal lub dwa. Cieszyła się moją pieszczotą i rozchyliła nieco nogi, aby lewą zbliżyć się do mnie. Przeszedłem od głaskania górnej części jej uda do jego wnętrza, co spowodowało, że cicho miauknęła z zachwytu.

Mój wsunął się wyżej i wkrótce znalazłem się przy rąbku jej krótkiej sukienki. Położyła dłoń przed sukienką i była zajęta zabawą cyckiem, gdy ją pieściłem. „Podciągnij sukienkę” – powiedziałem jej.

Podnosiła go, aż usiadła z gołym tyłkiem na siedzeniu samochodu. Rozchyliła szerzej nogi, a ja zacząłem dotykać jej warg sromowych. „Mmm…” powiedziała, siedząc z zawiązanymi oczami.

Oblizała zmysłowo usta i jeszcze bardziej bawiła się cyckiem. Opuściła nieco oparcie siedzenia i opadła na nie, unosząc w moim kierunku biodra. Bawiłem się jej wargami sromowymi i masowałem jej łechtaczkę, powodując, że sapnęła, kiedy to zrobiłem. Bawiłem się nią i słyszałem, jak jej oddech staje się ciężki. Zaczęła mruczeć, a potem cicho jęczeć, gdy nadal ją podgrzewałem.

„Włóż palec w cipkę, zwierzaku. Chcę spróbować” – powiedziałem. „Och…” – powiedziała, wkładając w siebie palec. „Jaka jest twoja temperatura, kochanie?” Zapytałem ją.

„Tak gorąco…” – powiedziała., dysząc, „Moja cipka płonie, mistrzu”. „Dobrze… tak jak lubię. Chcę, żeby twoja cipka parowała przez całą drogę do miejsca, dokąd zmierzamy!” Powiedziałem jej.

„Ja… spróbuję, mistrzu. Mam tylko nadzieję, że to nie jest zbyt daleko dalej” – powiedziała z wyraźną pasją w jej głosie. „Jeszcze trochę dalej do miejsca, do którego jedziemy, ale mam przeczucie, że dotrzesz tam, dokąd zmierzasz, zanim ja zrób!” Powiedziałem, pieszcząc ją nieco mocniej. „Och, Mistrzu! Och, nie wiem… czy ja… mogę poczekać!" jęknęła i ponownie uniosła biodra. „Chcesz mojego kutasa w swojej cipce, prawda, dziwko?" Zapytałem, dotykając jej śliskiej dłoni Tak naprawdę nie potrzebowałem odpowiedzi, ale zmuszenie jej do przyznania się podniosłoby ją na duchu.

– Och, tak – syknęła. – Powiedz mi. Chcę usłyszeć, jak to mówisz” – zażądałem.

„Mistrzu… proszę…” jęknęła. „Powiedz mi!” Powiedziałem surowo. I podkreśliłem swój rozkaz ostrym zanurzeniem w jej cipce. „Panie. ! Chcę, żebyś wyruchał moją gorącą cipkę! Chcę, żebyś mnie wyruchał w dupę!” jęknęła.

„Lubię dziwkę, która wie, czego chce!” Uśmiechnąłem się. „Tak, mistrzu, chcę. Chcę ciebie!” jęknęła znowu. Uśmiechnąłem się, wiedząc, że mój zwierzak wkrótce dostanie wszystko, czego zapragnie jego kochające serce.

W końcu dotarliśmy do domku po długiej jeździe - specjalnie dla niej. Podjazd był nieco wyboisty, jak można było się spodziewać po domku w lesie. Podobało mi się obserwowanie, jak podskakują pełne piersi zwierzaka, gdy pokonujemy dziury i wyboje na długim podjeździe… podsunęło mi to również pomysły na weekend! Zatrzymałem samochód przed chatą i obszedłem, żeby otworzyć drzwi dla zwierzaka.

Wziąłem ją za rękę i poprowadziłem wzdłuż ścieżki prowadzącej do chaty. Kiedy weszliśmy po schodach na taras, stanęliśmy przy drzwiach. Usłyszała brzęk kluczy, gdy otwierałem drzwi i kłódkę na klamce. Otworzyłem drzwi i rozwiązałem jej opaskę. „Jesteśmy tutaj, kochanie, jesteś gotowy?” Spytałem się jej.

„O tak, Mistrzu! Czy mogę zobaczyć?” – zapytała podekscytowana i niespokojna. Zdjąłem jej opaskę z oczu i zobaczyła scenę przed sobą. Była to dość duża chata z bali, z wysokimi sufitami z belkami stropowymi i kolumnami wykonanymi z dużych drzew. Widziałem zdjęcia kabiny i miałem plany dotyczące tych funkcji! Sypialnia znajdowała się na poddaszu z półwanną, a reszta domku – pokój dzienny, kuchnia i łazienka – znajdowała się na dole.

To było naprawdę ładne miejsce i dobrze utrzymane… Rozumiem, dlaczego ten facet był tak ostrożny przy wyborze najemcy. Pet również był pod wrażeniem. „Och, Mistrzu, to cudowne!” – powiedziała, wchodząc i rozglądając się. Wziąłem ją za rękę i poprowadziłem do jednej z drewnianych kolumn.

Opierając ją plecami o grubo ociosane drewno, położyłem jej ręce za nią i wokół tyłu kolumny. „Zostaw ich tam” – powiedziałem jej. Sięgnąłem za jej głowę i rozwiązałem sznurki trzymające jej top z halterem.

Pozwalam, aby góra opadała do przodu i w dół, uwalniając piękne piersi moich zwierząt i wystawiając je na moje pragnienia. I właśnie wtedy zapragnąłem pogryźć jej grube sutki, sztywniejące od podniecenia i chłodnego górskiego powietrza. „Och, proszę, Mistrzu… Och, chcę ciebie…” jęknęła, gdy poczuła moje usta na jej cycku i poczuła, jak przyciskam ją do drewna za nią. Ja też jej pragnąłem… Zabawa z nią przez całą drogę tutaj również mnie podnieciła jak cholera. „Idź na górę i przygotuj się.

Wstanę, gdy tylko rozładuję samochód” – powiedziałem jej. Pobiegła na górę do sypialni, a ja poszedłem do samochodu, żeby przywieźć walizki i moje specjalne pudełko z zabawkami. Kiedy skończyłem, poszedłem na górę pogłaskać.

Rzeczywiście była na mnie gotowa, stała naga w nogach łóżka i czekała, aż do niej dołączę. Podszedłem do niej i nachyliłem się, żeby ją pocałować. Kiedy zmniejszyłem odległość między nami, sięgnąłem, aby ująć jej sutek między palcami i pociągnąłem go w górę, całując ją, rozciągając jej cycek i powodując, że jęknęła głęboko w moje czekające usta. Drugą ręką chwyciłem ją za gardło, pokazując jej, że jestem jej panem, i pochyliłem się, aby pocałować te miękkie, ciepłe usta, które posiadałem… i które również posiadały mnie.

Popchnąłem ją tyłem na łóżko, a ona rozłożyła nogi, owijając je wokół mnie i przyciągając mnie do siebie. Obróciłem rękę, która trzymał jej gardło, tak że teraz zacisnąłem jej podbródek w dłoni i wepchnąłem palce do jej ust. Ssała je, a ja nachyliłem się, żeby ugryźć jej sutek. Jęknęła głośno, przygryzając jej cycek i ssąc moje palce.

Podszedłem do jej twarzy i wepchnąłem palce w jej gardło, prawie do tego stopnia, że ​​zakneblowałem ją, a potem wyciągnąłem je, pozwalając jej zaczerpnąć oddechu. – Jesteś taką śliczną, małą dziwką, wiesz o tym? Powiedziałem, wpychając palce głęboko w jej usta. Kiedy zaczęła się krztusić, wyciągnąłem je z powrotem. Złapałem ją za włosy i przyciągnąłem do siebie. – Założę się, że chciałbyś, żeby to mój kutas cię dławił, prawda, dziwko? – zapytałem, ponownie wpychając palce do jej ust.

– Aha – powiedziała z następnym oddechem. Trzymając mocno jej podbródek i moje palce w jej ustach, położyłem ją z powrotem na łóżku z głową odchyloną do tyłu i brodą skierowaną w stronę sufitu. Moja druga ręka znalazła jej mokrą cipkę i zacząłem szybko przesuwać rękę na boki tuż nad jej wargami sromowymi. „Och, Boże! Och… Och…” powiedziała, gdy jej szeroko rozstawione nogi poruszały się na rowerze z przyjemności.

Chwyciła prześcieradło, gdy grałem na jej cipce jak na strunach gitary. W końcu puściłem jej podbródek, a ona usiadła na łokciach, dysząc, jakby właśnie wypłynęła na powierzchnię po długim podwodnym pływaniu. Wsunąłem palce głęboko w jej cipkę i zacząłem ją ruchać, chwytając cycek, gdy kołysała się w przód i w tył na mojej dłoni.

„Co mam z tobą zrobić, zwierzaku?” Spytałem się jej. „Cokolwiek chcesz, Mistrzu” – jęknęła. „Cokolwiek chcesz”.

Wsunąłem w nią palce, a ona wygięła plecy w łuk, gdy moja dłoń wbiła się w nią. Uderzyłem ją w cycek kilka razy, a ona sapała za każdym razem, gdy usłyszała mokre uderzenie i poczuła ukłucie w mojej dłoni. Następnie wolną ręką dotknąłem jej łechtaczki, drugą ręką nadal piłując jej cipkę. „O Boże! O mój Boże!” – zawołała, gdy poczułem, że się zbliża. „Nie waż się jeszcze dochodzić, dziwko! Dopiero zaczynam z tobą!” Ostrzegłem ją.

„Tak, Mistrzu! O! Tak, Mistrzu!” dyszała. Pochyliłem się i włożyłem twarz w jej cipkę, liżąc i dźgając językiem jej słodycz. Oszalała, chwytając się za piersi i mocno je ściskając.

„O Boże! O kurwa! Ohhh, ssshiiitt!” – krzyknęła, dochodząc. Wygięła plecy jak gimnastyczka olimpijska, gdy patrzyłem, jak jej nogi się trzęsą w niekontrolowany sposób, a palce wbijają się tak głęboko w pościel, że boję się, że je podrze. Kiedy już się uspokoiła, chwyciłem ją za włosy i postawiłem na nogi na podłodze przede mną.

„Czy właśnie się dopuściłeś? Bez pozwolenia?” Spytałem się jej. „Tak, Mistrzu…” – szepnęła. – Ja… nie mogłem nic na to poradzić. Złapałem mocno jej cycek i zmusiłem ją do pozycji siedzącej, gdy ponownie chwyciłem ją za gardło.

Stałem nad nią z twarzą zaledwie kilka cali nad jej twarzą, wpatrując się w te piękne niebieskie oczy, gdy czekała, dysząc, na to, co miałem z nią zrobić dalej. Czy dałbym jej klapsa? Czy bym ją przeleciał? Nie miała pojęcia, a to napięcie było torturą! Po kilku chwilach namysłu (i kilku chwilach piekielnego oczekiwania na nią!) Jeszcze raz chwyciłem ją za włosy, postawiłem ją na nogi i odwróciłem twarzą do łóżka. Odciągnąłem jej głowę do tyłu i przytrzymałem. „Rozsuń policzki.

Pokaż mi swoją cipkę!” Powiedziałem jej. Złapała się za pośladki i podciągnęła je do góry, abym mógł je zbadać. Uklęknąłem na jedno kolano i dotknąłem jej cipki, a następnie dotknąłem jej odbytu.

Jęknęła głośno, gdy sondowałem jej dziurki. Następnie uderzyłem ją dłonią w policzek. „Och!” sapnęła. Uderzyłem drugiego z podobną reakcją. Powtórzyłem to na obu policzkach.

Potem sięgnąłem wysoko na jej plecy i popchnąłem ją do przodu na łóżko, tak że jej tyłek był wysoko w powietrzu, a stopy nadal na podłodze. Kilka kolejnych klapsów w tyłek sprawiło, że znów zaczęła jęczeć i dyszeć. „Rozstaw pośladki” – powiedziałem jej, a ona to zrobiła. Następnie włożyłem twarz pomiędzy nie i zacząłem długie, powolne lizanie jej cipki aż do tyłka. „Och, kurwa!” jęknęła, czując, jak mój język obmywa jej najbardziej intymne miejsca moją śliną.

Zrobiłem kilka długich lizań, smakując zarówno cipkę, jak i tyłek, zanim zdecydowałem się na jej cipkę. Wsunąłem język w jej szczelinę, a ona jęknęła z pożądliwego pożądania. „Och, BOŻE!” jęczała długo i powoli. Znów chwyciła prześcieradło, leżąc z otwartymi ustami, niezdolna do ułożenia słów. Włożyłem palec w jej tyłek i zjadałem jej cipkę, a ona odchyliła głowę do tyłu.

Złapałem ją za włosy i przytrzymałem, odchylając ją do tyłu i wciągając się w nią głębiej. Gdy była już blisko drugiego orgazmu, zatrzymałem się i odsunąłem, uderzając ją jeszcze raz w tyłek. Odwróciła się. „Proszę, mów dalej! Proszę, proszę, proszę! Proszę, spraw, żebym doszła! Proszę!” błagała rozpaczliwie.

Mówiła jak dziewczynka, która chciała w sklepie z zabawkami swoją ulubioną lalkę! „Jeśli pozwolę ci dojść, co dla mnie zrobisz?” Spytałem się jej. „Cokolwiek, Mistrzu! Cokolwiek chcesz, po prostu proszę!” "Wszystko?" Zapytałam. „Tak, Mistrzu, cokolwiek! Och, proszę!” – powiedziała ponownie. Znów schowałem twarz w jej tyłku i chwyciłem ją za włosy.

Zmuszając ją do położenia głowy na łóżku, ponownie zjadłem jej cipkę. „Och, fuuuckkkk!” krzyczała w prześcieradło, zalewając moje usta swoim słodkim sokiem z cipki! odepchnęła się i pokryła mój język swoją spermą. Moje biedne zwierzątko zamarło w tym miejscu na kilka chwil – zastygłe w całkowitej ekstazie, gdy jej świat się wokół niej zawalił.

Całe jej ciało drżało i drżało, gdy jej mięśnie walczyły ze sobą, aż litościwy, jak ja, odsunąłem się i uwolniłem ją od orgazmu. Upadła, łapiąc jakikolwiek oddech, jaki mogła złapać. Skąpana w pocie, błyszczała wspaniale w świetle wpadającym z okna.

Była obrazem nieba. Kiedy poczułem, że wyzdrowiała na tyle, by znów opanować język angielski, przekręciłem ją na drugą stronę i wczołgałem się po jej zniszczonym ciele. „Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, zwierzaku. Pomyśl tylko… mamy tu trzy dni!" Powiedziałem..

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 14,359

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 5,197

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 5,349

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat