Gorący lunch

★★★★★ (< 5)

Kolejna historia rozpoczęta przez mojego ukochanego, zakończona przeze mnie.…

🕑 13 minuty minuty BDSM Historie

Wjeżdżam na podjazd na lunch i wyłączyłem samochód. Siedzę przez chwilę nasłuchując tykającego dźwięku rozgrzanego wydechu, a metal silnika rozszerza się i styka. Jest spokojnie, kiedy słucham cichych dźwięków z zewnątrz, pomimo mojego oczekiwania, że ​​ją zobaczę.

Biorę kilka głębokich oddechów, aby zachować spokój, zanim wychodzę i kieruję się do drzwi. Jestem głodny obiadu i głodowałam jej. Pukam do drzwi i czekam na odpowiedź. Jest szybka i zawsze czeka w pobliżu drzwi, aż przybędę. Otwiera drzwi, stojąc za nimi, i rzuca mi spojrzenie, po czym szybko spuszcza oczy.

Pozwalam na tę krótką wymianę zdań, bo uwielbiam to, co widzę w jej oczach. Iskrzą się wewnętrznym uśmiechem, ale ona jest posłuszna i nie pozwala, by jej własne podekscytowanie ją wykorzystało. Kiedy wchodzę do środka, zamyka drzwi i czeka za mną. Jej ręce delikatnie dotykają moich ramion, lekko masując, pytając bez słów, czy wszystko w porządku. Wzruszyłem ramionami, zsuwając kurtkę do tyłu w jej stronę.

Zawiesza ją, a jej dłonie szybko powracają delikatnie do moich ramion i pleców. Zdejmuję zegarek i opróżniam kieszenie na stolik w korytarzu obok drzwi, a potem zatrzymuję się, czekając na nią. Kręci się przede mną i po raz pierwszy całkowicie się pojawia. Mój puls bije z podniecenia, że ​​ją widzę.

Po cichu biorę głęboki oddech. Nigdy nie pozwoliłbym jej tego zobaczyć. Ma na sobie tylko majtki i stanik i bardzo ładnie się wypełnia.

Podziwiam i uwielbiam jej miękkie kobiece kształty. Jestem zmuszona patrzeć od jej dna w dół jej gładkich seksownych nóg do jej małych stóp i idealnie pomalowanych palców u nóg. Moje oczy podążają za tymi krzywiznami z powrotem do jej kruczoczarnych potarganych włosów, kiedy „to” wpadło mi w oko. Na tle całej tej miękkości i ciepłych odcieni skóry jej stalowy kołnierz i chromowana smycz na łańcuszku zwisały z niej prawie do podłogi. Na chwilę się w niej zatraciłem, ale wróciłem do rzeczywistości, gdy zdałem sobie sprawę, że całe moje ciało pulsuje i tęskni za nią.

Poczułem się trochę poza kontrolą, siła jej obecności i moje pragnienie jej były dla mnie przytłaczające. Spoglądam na jej wciąż spuszczone oczy, gdy biorę jej smycz i pociągam ją gwałtownie w dół i do siebie. Słyszę prawie niesłyszalny jęk, który jej ucieka i wiem, że odzyskałem nad sobą kontrolę. "Na co czekasz?" Zażądałem stanowczo, ale nie ze złością.

„Przepraszam… od razu” powiedziała wyraźnie i trochę za głośno ciągnę mocniej szarpiąc smycz i szybko przyciągam ją bliżej i zbliżam twarz do jej twarzy. Czuję jej delikatny zapach i jest odurzający. Przerywam i biorę kolejny głęboki wdech, wdychając jej tyle, ile mogę. Już obudzone zwierzę we mnie stało się jeszcze bardziej zaalarmowane i jest teraz głodne i chodzi po wnętrzu swojej klatki. Moje usta były obok jej ucha, a jej włosy łaskoczą mnie w twarz, kiedy szepczę „Czy tak do mnie mówisz?” Jej najdelikatniejszym tonem jęczy „nie…” Powoli puszczam łańcuch i patrzyłem na jej twarz ze szczerością.

Wstaje, wciąż spoglądając w dół, jej stopy są złączone, a ręce splecione przed sobą. Tym samym delikatnym, cichym głosem mówi: „Przepraszam”. Prycham, niewerbalnie, na potwierdzenie, a ona delikatnie bierze mnie za nadgarstek, rozpina guziki na moim rękawie i zwija go raz, a potem robi drugi. Jej ręce przesuwają się po moim brzuchu i klatce piersiowej, gdzie rozpina górny guzik na moim kołnierzyku.

Powoli śledzą drogę z powrotem w dół mojego ciała, aż jej ręce znów są złożone przed nią. Odwraca się twarzą do ściany, opierając policzek i obszerną klatkę piersiową, wyginając ją w łuk, umożliwiając dostęp do pośladków. Gładziłem go ręką i zastanawiałem się, jak zapłaci za ten błąd. Rozprasza mnie jej smycz delikatnie uderzająca o ścianę, która zsuwa się z jej szyi.

Dotknąłem uprawy w stojaku na parasole obok stołu. Moje palce przesunęły się po skórzanej rączce i myślę o dźwięku, jak uderza w tył jej odkrytych ud. Moja ręka powraca do jej dna. Ścisnąłem go mocno i widziałem, jak ssie dolną wargę między zębami.

Jestem już uspokojony, odpinam smycz z jej kołnierza i cofam się o krok. Jej ciało jest teraz napięte w oczekiwaniu, ale nie porusza się, gdy patrzę z boku na jej twarz, widzę, jak jej oko na chwilę spogląda na mnie. Raz uderzyłem ją w pośladek chromowanym łańcuchem smyczy. Łańcuch uderza i uderza w bok jej uda na tyle mocno i przypadkowo, że niemal natychmiast unosi pręgę. Moje oczy nigdy nie opuszczają jej twarzy przyciśniętej do ściany i widzę, jak mocno przygryza dolną wargę.

Wzdycha głośno, gdy łańcuch uderza w cel. Oczy jej zaszkliły się lekko i puszcza teraz drżącą wargę. Zatrzymuję się na sekundę, wciąż obserwując jej twarz. Zamyka oczy i pojedyncza łza spływa po jej policzku, a powieki jej trzepoczą.

Z powrotem zasysa dolną wargę między zęby i czeka, aż zdecyduję, czy będzie następna. Podchodzę do niej i miażdżącym ruchem ocieram się o jej pośladki twardymi spodniami. Przyciska tyłeczek okryty majtkami z powrotem do moich bioder, kiedy ponownie przypinam smycz do jej kołnierza, a ona ponownie otwiera oczy. Pochylam się bliżej i zlizuję pojedynczą łzę na jej policzku, z ręką pełną włosów wciąż ocierających się o jej tyłek. Dotykam czerwonej plamki na jej udzie opuszkami palców i odprowadzam z niej ciepło.

Przy pierwszym dotknięciu próbuje się wyrwać i wybaczam jej, gdy po mniej niż ułamku sekundy przyciska ją do mojej dłoni dla pocieszenia. Słyszę, jak samochód wjeżdża na podjazd. Mój oddech łapie jak zawsze, kiedy przyjeżdża. Rozglądam się szybko, aby upewnić się, że wszystko jest na swoim miejscu.

Trzymam się blisko drzwi, żeby być blisko niego, kiedy wchodzi. Oczekiwanie na jego zobaczenie sprawia, że ​​jestem roztrzęsiony; Staram się uspokoić swój zapał. Po czymś, co wydaje się wiecznością, słyszę, jak zamykają się drzwi samochodu i czuję, jak motyle przesuwają się z żołądka do lędźwi.

Mam czas na kilka głębokich wdechów, a on puka. Widzę jego kształt przez przeważnie zasunięte żaluzje, kiedy wypełnia moje drzwi. Otwieram drzwi i wchodzę za nie jednym płynnym ruchem. Wchodzi, a moje ręce natychmiast poruszają się, by pocierać jego silne ramiona.

Mam nadzieję, że mój zapał go nie urazi, ale nie mogę się powstrzymać, potrzeba dotykania go jest tak intensywna. Zrzuca kurtkę, a ja szybko ją wieszam, żebym mógł wrócić do przeciągania dłońmi po jego szerokich plecach. Podziwiam jego postać, kiedy zdejmuje zegarek i opróżnia kieszenie na stole w korytarzu obok drzwi. Jego powolne, celowe ruchy, imponujący rozmiar, wszystko w nim krzyczy pewność siebie i męskość.

Moje oczekiwania narastają i moje kolana słabną, gdy zdaję sobie sprawę, że On nie ma zamiaru zjeść posiłku, który przygotowałem wcześniej. Widzę, jak mocuje się ze zwierzęciem w środku, gdy stawiam przed nim, a on widzi mnie w pełni po raz pierwszy. Ubrałem się w to, co wiem, że jest moim ulubionym, czarny stanik i majtki. Poza smyczą i ładną stalową obrożą z łańcuszkiem przetykaną różową tasiemką nie noszę nic innego.

Wyraz pożądania w jego oczach sprawia, że ​​się uśmiecham i szybko spuszczam wzrok, zanim zauważa i wątpi w moją służebność. Poświęcam kilka chwil, aby się opanować, gdy spoglądam w dół na podłogę. Szarpiąc mocno moją smycz, przyciąga mnie do siebie i pyta: „Na co czekasz?” Zaskoczony odpowiadam „Przepraszam, od razu” To wychodzi trochę za głośno i gwałtownie i wiem, że ukarze mnie za moją impertynencję. - Czy tak do mnie mówisz? warczy mi do ucha.

Ledwo mogę odpowiedzieć. Już go zawiodłem. Uduszam „nie” i przepraszam. Prycha na potwierdzenie.

Z wielką koncentracją i skupieniem powoli odpinam guziki jego rękawa i raz go podwijam, potem drugi. Spodziewając się tego, przesuwam delikatnie dłońmi po jego klatce piersiowej, mając nadzieję, że uspokoję jego złość moją miękkością. Rozpinam jego kołnierzyk tylko na jeden guzik. Tak bardzo chcę odpiąć wszystkie jego guziki i odsłonić jego dobrze zbudowaną klatkę piersiową, ale nie jest to moja decyzja. Pozwoliłem, by moje ręce przesunęły się po jego torsie Składam je razem, aby pomóc kontrolować swoją niecierpliwość.

Wiem, że on tu rządzi. Odwracam się do ściany i opieram się o nią. Moje ramiona, twarz i klatka piersiowa czują zimną gładkość. Wyginam plecy, żeby miał dobry dostęp do moich pośladków. Zerkam na niego przelotnie, żeby zobaczyć, czy jest zadowolony.

Jego wyraz twarzy jest trudny do odczytania, kiedy pieści mój policzek odziany w majtki. Czekam w oczekiwaniu na policzek, pragnąc poczuć kłucie i ciepło jego dłoni, które mnie karcą. Zagryzam wargę, żeby nie błagać.

Długo zastanawia się nad moją karą. Jest znacznie bardziej cierpliwy niż ja. Słyszę, jak bawi się szpicrutą w stojaku na parasole. Tak bardzo chcę poczuć jego silną rękę, ale milczę.

Jego ręka wraca do mojego tyłka i rozkoszuję się myślą, że zdecydował, że lanie jest w porządku. Szczypie mnie mocno, zmuszając mnie do głębokiego wdechu, po czym wyciąga rękę i odpina moją smycz. Chwilowo zdezorientowany tym obrotem wydarzeń, wkrótce zdaję sobie sprawę, że mnie nie puszcza, że ​​łańcuch mojej smyczy będzie moją karą. Próbuję przygotować się na nadchodzący ból.

Umiejętnie posługuje się łańcuchem i przesyła go po moim czekającym ciele. Kłuje, gdy uderza do domu, a klamra chwyta górną część uda, gdy smycz na chwilę owija się wokół mnie jak uścisk kochanka. Zapięcie powoduje więcej bólu niż sam łańcuszek.

Krzywię się z bólu, a łza wypływa z moich pełzających oczu. Wargi mi drżą i staram się nie ruszać zębami. Nie jestem pewien, czy płaczę z bólu, czy rozczarowania, że ​​zostałem pozbawiony poczucia, że ​​jego ręka bije mnie w klapsa. Czekam pod ścianą na więcej. Naciska na mnie i wciera swoją twardość w moją miękkość, zapinając moją smycz z powrotem na kołnierz.

Bezmyślnie przyciskam się do niego, odsuwając się tylko na ułamek sekundy, gdy jego dłoń naciska na wściekły pręg na moim udzie. Rozkoszuję się mrowieniem, gdy dociskam go z powrotem, a jego dłoń delikatnie gładzi moje udo. Mruczy mi do ucha z aprobatą „taka gorąca, dobra dziewczynka” Odsuwam biodra do tyłu i jęczę „proszę, proszę” Na szczęście ściana i on naciskający na mnie przytrzymują mnie w miejscu, podczas gdy moje nogi drżą. Jego ciało wciskające się w moje jest zbyt silne, moje pragnienie jest tak intensywne.

Chcę go poczuć wszędzie na raz. Chcę poczuć ukłucie jego dłoni na moim tyłku, miękkość jego palców gładzącą moją skórę, twardość jego trzonu głęboko w mojej wilgoci. Jęczę cicho błagając.

„Proszę… więcej… proszę…” Czuję, jak jego usta wyginają się w uśmiechu na mojej szyi. Jęczy z aprobatą i ściąga moje majtki. Jego dłoń pieści jeden policzek mojego tyłka, podczas gdy wbija się w moje przeciwne biodro.

Przesuwa drugą ręką w dół mojego brzucha i bierze kopiec. Bez ostrzeżenia uderza mnie mocno i czuję intensywne mrowienie i pieczenie jego dłoni. Krzyczę z bólu i ekstazy, wypychając swój tyłek dalej po kolejny. Uderza raz po raz, a następnie pociera czerwony gorący punkt, który stworzył.

Jego palce wsuwają się między moje usta i czuje moją wilgoć. Słyszę, jak jęczy, a potem słyszę, jak rozpina się jego pasek. Zanim zdążę się zastanowić, czy zamierza go użyć na mnie, słyszę, jak rozpina spodnie. Nagle jego silne dłonie wydają się być wszędzie na raz, pociera moje ciało, chwytając i szczypiąc moje piersi, po czym przesuwa się na biodra i przyciąga z powrotem do siebie.

Jedna ręka przesuwa się do przodu, po brzuchu, między piersiami i do szyi. Mocno chwyta mnie za gardło i drugą ręką mocno szarpie mnie za włosy. Odciągając moją głowę do tyłu, całuje mocno moje usta, zanurzając się we mnie. Przygryzam jego wargę i jęczę przy jego ustach.

Patrzę mu w oczy i widzę, że zwierzę jest luźne. Jego powieki są ciężkie i patrzy na mnie jak w transie. Znam ten wygląd, uwielbiam ten stan.

Jest teraz pierwotny, weźmie dokładnie to, czego chce, a on chce mnie. Czuję, że topię się przy nim i po raz kolejny wdzięczny za oparcie ściany, do której mnie przyciska. Pompuje we mnie mocno i szybko, ściskając mnie mocno. Jego siła mnie przytłacza.

Czuję, jak się wokół niego napinam, każdy mięsień w moim ciele napina się, gdy osiągam szczyt. Pompuje we mnie mocniej i głębiej, powolnymi, celowymi ruchami. Wyciąga mnie i krótko podtrzymuje, po czym prowadzi mnie na tył kanapy i pochyla nad nią.

Pociera się między moimi policzkami i naciska na moją dziurkę pośladkową. Jest nasmarowany moją wilgocią i czuję, jak wchodzi we mnie presja. Wciągam oddech i czekam, próbując się rozluźnić na tyle, by go uspokoić.

Powoli wsuwa się głębiej w mój tyłek, powstrzymując się tak bardzo, jak tylko może, czekając na mój sygnał. Nagle czuję to pierwotną, cielesną żądzę. Wsuwam się w niego mocno i jęczę „yessssssssss”.

On pompuje mój tyłek i sięga, żeby pogłaskać moją łechtaczkę. Nogi mi się trzęsą w niekontrolowany sposób i słyszę, jak piersi uderzają o skórę kanapy. Wsuwa palec w moją wilgoć, gdy wypełnia mój tyłek. Mocniej i szybciej wierci obie moje dziury, nasze jęki ekstazy wypełniają pokój. Pompuje mocniej i głębiej, gdy oboje zbliżamy się do orgazmu.

Pochyla się nade mną obejmując moje ciało swoim i mocno gryzie mnie w ramię. Wzdrygam się i spuszczam się na jego palce, gdy przyciąga mnie mocno do siebie i wypełnia swoim ładunkiem. Leżeliśmy na oparciu kanapy, falując i próbując złapać oddech. Delikatnie całuje mnie w ucho i muska szyję, próbując razem dojść do siebie. Chichocze i pyta „Co na obiad?” Odwracam twarz w jego stronę i chichoczę przy jego ustach, całując go delikatnie, odpowiadając „Gulasz i babeczki z dynią na deser”.

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat