To był strasznie długi tydzień. Prawie tak długo, jak tydzień, w którym byłem w więzieniu. I zrobiła to dłużej. I gorzej. Dzwoniła do mnie co drugi dzień i pytała, czy byłem dobry.
I co zaskakujące, tak się stało, mimo że mój kutas był twardy przez większość moich godzin na jawie. Niektórzy ze śpiących też. Nie mogłem wyrzucić z głowy uczucia jej dłoni na moim fiucie. Zadzwoniła i powiedziała, żebym zdjęła to ze spodni i utrudniła jej to.
Powiedz mi, jak go pocierać i którą ręką. W czwartek kazała mi go nacierać lodem. I każda rozmowa kończyła się w ten sam sposób. "Przestań, kochanie. Odłóż to.
Bądź grzeczny. Albo co się nie stanie w sobotę?" "Nie będziesz się tym bawić." "Dobry chłopak." Z jakiegoś powodu to zawsze wywoływało falę w moim fiucie. Wreszcie nadeszła sobota. Spotkała mnie w teatrze, po wyjściu z pracy.
Gdy mnie pocałowała, jej dłoń potarła przód moich dżinsów i mojego fiuta. "Czy byłeś dobry?" – spytała z ręką na moim podbródku, wpatrując się w moje oczy. "Tak, powiedziałem. Jak to możliwe, że ta laska tak mnie podnieciła? – Dobry chłopiec – powiedziała i znów mnie pocałowała.
– Lubisz go dla mnie trzymać, prawda? Nie wiedziałem, jak na to odpowiedzieć. To mnie podnieciło, ale mi się to nie podobało. Gdy tylko zgasły światła w teatrze, jej dłoń znalazła się na moim fiucie. Próbowałem się odwdzięczyć, przesuwając dłonią po jej nodze, ale jej druga ręka mnie powstrzymała.
Pocałowała mnie i szepnęła: „Później, jeśli będziesz bardzo dobry”. Jej palce były przez cały czas bardzo lekkie, tylko drażniły się i drażniły. Trzyma mnie mocno, ale nie na krawędzi. W połowie wysłała mnie po popcorn. Nie sądzę, żeby naprawdę chciała popcornu, ale chciała tylko, żeby świat zobaczył, jaka jestem twarda.
Nakarmiła mnie większością popcornu, pozwalając mi wylizać jej palce do czysta. W końcu film się skończył. Nawet nie pamiętam, czy mi się podobało.
Jej miejsce było blisko teatru, wszędzie lubiła chodzić, więc szliśmy tam, trzymając się za ręce. Przez chwilę było to prawie jak randka. Jej mieszkanie było modne i schludne na ostatnim piętrze starego domu, wszędzie sufit znajdował się pod dziwnymi kątami. A na kanapie siedział Nicki, oglądając telewizję.
Myra przedstawiła nas, od niechcenia podeszła i pocałowała Nicki. To był miły pocałunek. Potem podeszła do mnie, całując mnie, jej brzuch dotykał mojego szybko twardniejącego penisa. Wciąż mnie całując, zaczęła bawić się moim kutasem, czując jego twardość. Stało się to niewygodne, więc sięgnąłem, by wyregulować kutasa, ale ona delikatnie odepchnęła moją rękę, mówiąc, że się tym zajmie.
Rozpięła moje dżinsy i celowo przesunęła się na bok, żeby zasłonić Nicki widok. Ciekawe. Głaszcząc mojego kutasa tak, aby stał przede mną, jej małe rączki były cudowne i sprawiały, że mój kutas wyglądał gigantycznie. Głaskała mnie mocniej i mocniej niż poza moim mieszkaniem.
Znowu mnie pocałowała. Sięgnąłem, aby położyć rękę na jej piersi, a ona mnie powstrzymała, z małym „Uh-uh”. „Jeśli zrobisz wszystko, co powiem, dokładnie tak, jak powiem, dam ci wspaniały, duży orgazm. Może najlepiej. Czy tego chcesz, kochanie? Chcesz mi pokazać, jak bardzo możesz przyjść?" Gulp.
"Tak", udało mi się, czy coś, co brzmiało trochę podobnie. Spojrzała mi w oczy, wciąż głaszcząc dłonie. "Będziesz grzecznym chłopcem i robić dokładnie to, co mówię? — Tak.
Ten był lepszy. Prawie silny. — Jeśli nie, przestanę, a ty będziesz musiała odejść. Uśmiechnęłam się na to. Ten uśmiech mnie bardzo zdenerwował, ale mój kutas był zbyt twardy, zbyt zaangażowany, by mnie to obchodzić.
Myra zaczęła mnie powoli rozbierać, jej miękkie dłonie pieściły każdy centymetr odsłoniętej skóry. Najpierw moje buty i skarpetki, potem moje dżinsy i bokserki, przesuwając dłońmi w górę i w dół moich nóg, sięgając dookoła i pieszcząc mój tyłek, drażniąc trochę moją szparę. Potem wszystko, co zostało, to moja koszula, wsunęła mi ją przez głowę i byłam naga, stojąc po prostu wewnątrz jej drzwi, lesbijka (podobno) głaszcząca mojego fiuta, jej dziewczyna patrzy. Myra zaprowadziła mnie do łazienki, oczywiście przy fiucie. Stanęła mnie przed zlewem.
„Połóż ręce na zlewie, kochanie. Właśnie tutaj. Chwyciłem krawędź jej kwadratowego zlewu, jednego z tych stojących modeli, a ona poprawiła moje ręce.
Tył mojej głowy prawie dotykał pochyłego sufitu. „Jak myślisz, co się stanie, jeśli puścisz zatonąć, zanim ci powiem? — Przestaniesz? — Dobry chłopiec. I będziesz musiał wyjść.
I twoje jaja nie zostaną przeze mnie opróżnione. Nie byłam pewna, czy miała na myśli dzisiaj, czy kiedykolwiek. Potem rozebrała się obok mnie, co nie trwało długo, wyślizgując się ze spódnicy i rozpinając koszulę, a potem jej stanik i majtki.
Pieprzyć jej ciało było niesamowite. Chciałem zerżnąć ją w coś zaciekłego. Idę pod prysznic. - Czy mogę posmakować twoich sutków? Proszę? Podobało jej się to.
Uniosła się na palcach, a jej dłoń w moich włosach sprowadziła moją głowę na odpowiedni poziom, przypomniała mi, żebym nie ruszał rękami i że byłoby strasznie, gdyby musiała odesłać mnie do domu, teraz i skierowałem moje usta do jej lewego sutka. Wziąłem go do ust. Do ssania. Ugryź go lekko. Potem trochę smaku drugiego.
"Dobry chłopak." Potem wsunęła się za mnie swoimi sutkami dotykając moich pleców i poszła pod prysznic. Łazienka była naprawdę fajna, zaczynała się wąska, gdzie umywalka była z toaletą obok niej, a następnie rozszerzyła się do dużej przestrzeni z oddzielnym prysznicem i wanną, a nad nią duże okno. Weszła pod prysznic, ja obserwowałam każdy ruch, i uruchomiła wodę. Poczułem się jak idiota stojący w łazience jakiejś kobiety, bojący się poruszyć, podczas gdy ona brała prysznic obok mnie. Powinienem tam być, z nią, drażnić ją palcami i kutasem.
Wpycham w nią mojego fiuta. Ale nie ruszyłem się. Wtedy pojawił się Nicki, uśmiechając się do mnie.
Zsunęła dżinsy do kostek, bluza zasłaniała mnie przed zobaczeniem jej i usiadła na toalecie. Jej ręka od niechcenia sięgnęła i objęła główkę mojego fiuta. "Ona lubi je duże." Cholera, miałam nadzieję, że Myra lubi mnie za moją osobowość. Potem usłyszałem, że Nicki zaczyna sikać. Nie bardzo mi się to podoba, ale to było takie dziwne, co to za słowo? może intymnie.
Prysznic i sikanie z dwiema kobietami, których nawet nie znałem. Potem stała, wycierając się, uśmiechając się do mnie. "Patrz na to." Nakarmiła toaletę.
Myra krzyknęła, rozrywając szklane drzwi, ale Nicki zniknęła. Bałem się, że myślała, że to zrobiłem, ale potem krzyknęła: „Nicki, zapłacisz za to”. Zastanawiałem się jak. Cudowna skóra Myry zniknęła z powrotem pod szklanym prysznicem, ale nie była tam długo.
Wyszła, uśmiechając się do mnie. Wytarła się dużym, miękkim białym ręcznikiem, nie zawracając sobie głowy ukrywaniem swojego ciała. Wycierając wnętrze nogi, pokazała mi nawet swój świat, patrząc na mnie, by upewnić się, że zwracam uwagę. Wsunęła się za mną, całując moje plecy, a potem zostawiła mnie tam, trzymając zlew, gdy zniknęła.
Zostawiła otwarte drzwi, co miałoby teraz sens. W końcu wróciła, ubrana w ciemnoniebieską koszulę nocną, z małymi jasnoniebieskimi kwiatkami i niosąc napój w dużym, plastikowym kubku, który usiadła na zbiorniku toalety. Widziałem jej sutki i pasujące do niej małe majteczki dobrze na niej wyglądały, ale naprawdę wolałem jej nagość. Postanowiłem o tym nie wspominać. Zaczęła się za mną, całując mnie małymi pocałunkami spływającymi w dół mojego kręgosłupa.
Dotarła na czubek mojego tyłka i zastanawiałem się, czy mnie tam pocałuje, ale zatrzymała się, wzięła ręce i przejechała nimi po każdej nodze, znów pieszcząc moją skórę, czując moje mięśnie, gruchając i robiąc trochę schludnego odgłosy jak ona. Złapała moje jaja od tyłu, a drugą ręką pogłaskała mnie dwa razy w górę iw dół, sprawdzając, jaka jestem twarda. Następnie jej dłonie masowały moje policzki, a nawet rozsunęły je, by złożyć kilka małych, mokrych pocałunków w moją szczelinę.
Przycisnęła swoje sutki do moich pleców, a majtki do mojego tyłka i przesunęła dłońmi po mojej klatce piersiowej, drażniąc moje sutki, a następnie pozwalając mi ssać palec lub dwa. Jej dłonie powędrowały w górę mojej twarzy, czując każdy najmniejszy kontur, a potem we włosach. Stając obok mnie, jej stopy okrakiem na moich, pocałowała mnie w ramię. Spojrzała na mojego fiuta. "Nie lubisz moich rąk, kochanie?" – Nie, bardzo je lubię.
Są cudowne. – Ale nie jesteś twardy. Byłem twardy, ale nie do końca twardy. "Jeżeli go trochę pogładzisz, zaraz wróci" Uderzenie w tyłek mnie powstrzymało.
"Kochanie, nie możesz wydawać żadnych rozkazów." Spotkałem jej oczy w lustrze, jej twarz miała bardzo poważny wyraz. Odwróciłem wzrok na jej nogi, gdy sięgnęła do tyłu i ponownie uderzyła mnie w drugi policzek. Kolejne trzy lub cztery na każdym policzku. "Czy rozumiesz?" Kiwnąłem głową, patrząc jej w oczy, ale to nie wystarczyło. "Powiedz mi kochanie, rozumiesz?" "Tak, rozumiem." "Dobry chłopak." Kontynuowała bicie mnie.
Nie twarde, ale solidne klapsy na całym moim tyłku. – Podoba ci się to, prawda? Znowu robisz się twardy. Spojrzałem w dół, zdałem sobie sprawę, że miała rację, kiedy uderzyła mnie ponownie, mocniej, i poczułem, jak moja twarz i uszy robią się czerwone.
Druga ręka Myry owinęła się wokół mojego fiuta, zaczęła pompować długimi, powolnymi pociągnięciami, ciągnąc moją skórę w górę iw dół mojego trzonu. Jej dłoń była taka miękka, taka cudowna. Spojrzałem w dół, po prostu uwielbiając patrzeć, jak głaszcze mnie ręką. - Chcesz jeszcze tuzin, kochanie? Nie chciałem powiedzieć tak, ale chciałem więcej. Ukłoniłem się.
To oczywiście nadal nie wystarczało Myrze. "Powiedz mi kochanie, czego chcesz?" – Jeszcze tuzin poproszę. Mój głos był ledwo słyszalny. Uśmiechając się podała mi je nieco mocniej niż wcześniej, powoli mnie głaszcząc. Jestem pewien, że dała mi więcej niż tuzin.
Wiedziałem, że Nicki to słyszała, wiedziała, że może sprawić, by Myra dała mi klapsy, a to jeszcze bardziej mnie podnieciło. Wyjrzałem przez drzwi i znalazłem Nicki siedzącą na dywanie tuż przy świetle łazienki, opartą plecami o krzesło. Jej oczy spotkały moje, gdy wsunęła rękę w dżinsy.
To było zbyt krępujące i spojrzałem z powrotem na idealną rączkę Myry. Wkrótce zacząłem pompować jej dłoń, a ona jeszcze mocniej mnie klepała. Poczułem, jak moje jądra zaciskają się, jęknąłem i - a Myra puściła mojego fiuta, ponownie całując mnie w ramię.
- Jeszcze nie, kochanie. Pamiętaj, że chcę opróżnić twoje cudowne kulki. Jej akcent sprawił, że słowo to było cudowne, no, tak cholernie piękne.
Stałem tam, trzęsąc się, mój kutas pchnął do przodu, ale bez żadnego tarcia nie doszedłem. Myra odwróciła moją głowę i pocałowała mnie, po czym ponownie klepnęła mnie w tyłek w każdy policzek i mocno. Usiadła na desce klozetowej i popijała drinka, gdy jej ręka okrążyła mój tyłek.
„Podoba mi się twój tyłek. Jest taki miły i ciepły”. Znowu poczułem, że się biję. Po tym, jak się uspokoiłam, ale zanim w ogóle zmiękłam, wyjęła z szafki za mną butelkę lubrykantu.
Poprowadziła hojną linię wzdłuż mojego penisa, a następnie zatrzasnęła czapkę z powrotem. Bardzo lekko, opuszkami palców, pokryła mojego kutasa lubrykantem, nucąc do siebie tak jak to robiła. Lubrykant był zimny, ale szybko się rozgrzał i dobrze się czuł.
Nalała więcej na rękę i pokryła moje jaja. – Wyglądałabyś na jeszcze bardziej ogoloną, kochanie. Chciałbym to. To sprawiło, że moje ciało przeszyło nerwowe mrowienie. Przycinałem rzeczy, ale starałem się unikać brzytwy w tym obszarze.
– A twoje jądra ogolone, byłyby bardziej wrażliwe. Przyszedłbyś więcej dla mnie. Ja też bym to chciała. Wydawało się, że prawie mówi do siebie więcej niż ja, więc nic nie powiedziałem. Stanęła trochę bardziej przede mną i przytuliła moje nasmarowane kulki lewą ręką, gdy zaczęła głaskać mojego fiuta prawą, dłonią na moim fiucie.
Upewniła się, że przeciągnęła go na całej długości, aż głowa znalazła się na jej kciuku i palcu wskazującym, a jej palce dotknęły magicznego miejsca na spodzie. Wciąż powoli, powoli, powoli, ale jej uścisk zacieśnił się. Nie trwało to długo i znowu pompowałem ją w rękę. Za jednym pociągnięciem przesunęła dłoń na górze, a potem przesunęła ją w górę i po szczycie mojego penisa, a następnie dłonią na dole, aby wykonać ruch w dół.
Myra zrobiła to więcej niż kilka razy, pomyślałem. Pompowałem coraz szybciej, a jej ręka odpowiedziała, nieco luźniej, ale szybciej. Zamknąłem oczy, a ona znowu się zatrzymała.
Dotknęła mojego fiuta opuszkami palców, jakby było trochę źle. Jęknęłam, oczy łzawiły, kogut wciąż pchnął do przodu. Znowu usiadła, uśmiechając się do mnie.
"Prawie tam, kochanie. Ale moja ręka jest taka zmęczona." Zgięła go, po czym ponownie podniosła drinka. Wstała i pozwoliła mi popijać trochę wiśni i czegoś mocnego. Wysypałem małą część, uderzyłem mojego fiuta, oczywiście, a ona klepnęła mnie w tyłek, nazywając mnie niegrzecznym chłopcem.
Potem Myra wyjęła więcej lubrykantu. Nałożyła trochę więcej na mojego fiuta, a potem na lewą rękę. Zwłaszcza jej środkowy i serdeczny palec. Martwiło mnie to.
Podeszła do mnie blisko i usiadła okrakiem na mojej nodze, więc jej zakryta cipka była przy mojej nodze. Jej prawo zaczęło pompować mojego fiuta tylko opuszkami palców. Jej lewa osiadła na moim tyłku.
"Czy jesteś gotowa po mnie przyjść, kochanie?" "TAk." Jej lewe palce powędrowały w dół mojego pęknięcia. Dokuczał mi dupek. Mój kutas lekko podskoczył w jej dłoni. Narobiła trochę hałasu, ciesząc się tym.
"Czy zamierzasz opróżnić dla mnie swoje jaja? Tak ciężko dla mnie?" "TAk." Wsunęła palec w mój tyłek. Podniosłem się, z dala od niej, na palcach i wydałem dźwięk, który brzmiał trochę jak „nie”. "Mogę przestać, kochanie.
Odeślij cię do domu. Chcesz tego? Po prostu mi powiedz. Albo unieś jedną rękę.
Chcesz, żebym przestał?" Potrząsnąłem głową i usiadłem z powrotem. - Nie odpuścisz, prawda? Chcesz, żebym cię zmusił, prawda? Chcesz, żebym opróżnił twoje jaja, prawda? "TAk." Jej palec wbił się z powrotem w mój tyłek. Wsunąłem się z powrotem w jej dłoń, a ona nagrodziła mnie pompowaniem. – Oddasz mi całe swoje białe gorące mleko? Napełnisz mój zlew? Nie byłam pewna, czy ją wypełnię, ale cholera, chciałam spróbować.
Jej palec zniknął, a następnie oba czubki palców znalazły się przy tylnych drzwiach. Ocierała się teraz o mnie i czułem jej wilgoć na mojej nodze, ciepło jej oddechu i ciała przy mnie. Uświadomiłam sobie, że była tak podniecona jak ja.
"Nie zamierzasz odpuścić, prawda kochanie? Będziesz się mocno trzymać i oddasz mi siebie całego, prawda?" Jej palce wepchnęły się – taka inwazja. „Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, jak twój piękny kutas strzela dla mnie. Chcę poczuć, jak pulsuje w mojej dłoni.
Puścisz go?” – Nie – udało mi się. Jej palce pieprzyły mnie teraz głęboko, aż jej knykcie dotknęły mojego tyłka, dopasowując się do rytmu jej dłoni. Powoli, bardzo powoli, zaczęła przyspieszać obie ręce, pompując i pieprząc.
– Tym razem nie przestanę. Tym razem przyjdziesz po mnie. Wszystko, co przyszło, co zachowałeś dla mnie przez cały tydzień. Byłeś takim dobrym chłopcem, kochanie. Tym razem zajęło to trochę czasu, ale potem zmieniła palce w moim tyłku i zaczęła trafiać w miejsce, o którym istnieniu nie wiedziałam.
Zaparło mi dech w piersiach. Jej prawa ręka znów zaczęła wykonywać triki z nad i pod, a potem byłem blisko. "Jeśli pozwolę ci przyjść, kochanie, będziesz dobrym chłopcem?" Kiwnąłem głową. - Czy zachowasz swoje przyjście dla mnie ponownie, żebym mógł sprawić, że przyjdziesz ponownie w przyszłym tygodniu? Znowu skinąłem głową.
"Powiedz mi kochanie." Tak blisko teraz. - Tak, zachowam swój przyjazd dla ciebie. Dla Myry. – A czy będziesz grzecznym chłopcem i ucałujesz moje stopy, zanim odejdziesz? To by mnie ucieszyło.
W tym momencie bardzo chciałem ją zadowolić. Robi cokolwiek, żeby znów przestała. – Zadowolisz mnie, kochanie? Powiedz mi. Udało mi się bardzo trudne tak.
"Idę z tobą kochanie." Teraz mocno mnie przytulała. Ponownie wsunęła głęboko palce i powiedziała: „Chodź kochanie. Przyjdź po mnie, kochanie.
Wstyd mi powiedzieć, że rozkaz przyjścia coś mi zrobił. Poczułem, że cudowny swędzenie/skurcz zaczyna się w pobliżu główki mojego penisa i wiedziałem, że osiągnięto punkt, z którego nie ma powrotu. Wreszcie. Po tygodniu i tysiącu brudnych myśli.
Przyszedłem po Myrę. Nadszedł mocno, niski, długi jęk zamienił się w westchnienie, tak jak ja. Przyszedłem tak mocno, jak kiedykolwiek.
Poczuła, jak pulsuję w jej dłoni, i krzyknęła coś w rodzaju „tak”, i poczułem, że nadchodzi na moim biodrze, zagryzając zębami moje ramię. Później zdałem sobie sprawę, że to było tak, jakby przechodziła przeze mnie. Jakby nadchodziła, jakoś z moim fiutem. Myra, piękna Myra, nie przestawała pompować, długie dysze wystrzeliwały ciężko, nawet wybuchając, rozpryskując się w zlewie, a moje jądra falowały i kurczyły się tak, jak nie czułam, odkąd skończyłam trzynaście lat. To było za dużo i zacząłem się ześlizgiwać, ale ona trzymała mnie, wciąż trzymając palce w moim tyłku, i doiła, pompując i pompując i pompując, jej ręka wciąż drażniła moją zbyt wrażliwą głowę i poczułem tryskać uderzył jej w dłoń.
Podobało mi się, że myśl o podejściu na jej rękę – i znowu spazmowała, moje oczy wróciły do głowy. Moja lewa ręka ześlizgnęła się, ale szybko chwyciłam zlew, mając nadzieję, że nie zauważyła. Ciągle pompowała ciasne, powolne ruchy, a potem było już za dużo i próbowałem się odsunąć, nie puszczając.
Śmiała się ze mnie, pocałowała mnie w usta i powoli odpompowała, gdy zacząłem mięknąć. W końcu pozwoliła mi puścić zlew. Ręce mnie bolą od tak silnego ściskania.
Z dumą wskazała, jak bardzo wpadłem kilka w zlewie, ale niektóre uderzyły za zlewem, nawet trochę w lustro. – Strzelasz tak mocno – powiedziała, śmiejąc się z własnego akcentu. – Byłeś bardzo dobrym chłopcem – kontynuowała, składając kolejny pocałunek. Potem podniosła rękę i pozwoliła mi wyssać jeden palec do czysta.
To nie był mój pierwszy smak własnego przybycia, ale minęło już sporo czasu. Umyła ręce i pozwoliła mi przesunąć dłońmi po jej tyłku, wewnątrz jej majtek. Drażniłem tył jej mokrej cipki, a potem odsunęła się ze śmiechem. Położyła mi ręce na czubku głowy i wykąpała mnie ciepłą myjką.
Mój kutas oczywiście cieszył się ogromną uwagą. Moje jaja też. Kazała mi nawet pochylić się do przodu i wyczyściła mi tyłek. Dokuczała mi, że mój kutas znów się powiększa, podniosła go ręką i pocałowała go w czubek.
Pocałował mnie w usta. Z ostatnim „Dobrym chłopcem” wyprowadziła mnie z łazienki przy moim fiucie i wróciła do salonu, do moich ubrań. Nicki wróciła na kanapę. Ale po zaczerwienieniu jej twarzy mogłem stwierdzić, że przyszła, patrząc, jak Myra mnie zmusza. Po tym, jak Myra mnie ubrała, mój kutas znów był w połowie twardy.
Podeszła i usiadła na kanapie, opierając się o Nicki i całując ją. Zdałem sobie sprawę, że Nicki była nieco wyższa. Uśmiechając się do mnie, Myra powiedziała: „Nie zapomnij swojej obietnicy, kochanie”. Wskazała na swoje stopy. Co za niegodziwy uśmiech.
Prawie właśnie wyszedłem, ale wtedy wiedziałem, że to będzie ostatni raz. Zastanawiałem się, co będzie dalej z tymi dwoma. Stanęłam przed nimi obojgu i gdy uklękła, poczułam, jak coś się we mnie zmienia, że całowanie jej stóp, teraz, kiedy byłam w pełni ubrana, oznaczało coś wielkiego. To znaczy, że coś jej daję.
Zawahałem się, ale jak powiedziałem, mam coś do stóp. Pochyliłem się i pocałowałem najpierw jej prawą stopę, a potem lewą. Gruchała. "Pocałuj Nicki też." Byłem już na dole, więc pochyliłem się i pocałowałem ją.
"Dobry chłopiec, teraz trochę dłużej. Może każdy palec byłby dobry." Pocałowałam każdego. Nawet trochę języczek Myry, co mogłem powiedzieć, że jej się podobało. Kiedy skończyłem, mój fiut napinał moje dżinsy, znowu stając się duże.
Usiadłem na zadzie. Myra wystawiła stopę, dotykając moich ust dużym palcem u nogi, a następnie wpychając ją do moich ust. – Będziesz dobrym chłopcem, prawda? Skinąłem głową, wciąż trzymając palec w ustach. – Znowu uratujesz moje przybycie? Kolejne skinienie głową. „Jeśli to zrobisz, sprawię, że przyjdziesz jeszcze trudniej”.
Wyjęła palec u nogi. "Powiedz mi." „Będę dla ciebie dobry. Zachowam dla ciebie całe moje przybycie. „Dobry chłopcze”. Pieprzyć te słowa zrobiły mi dziwne rzeczy.
Myra zaprowadziła mnie do drzwi, trzymając moją rączkę, a następnie otworzyła je, by mnie wypuścić, obracając w swoją stronę tak, że ona wciąż była w środku, a ja na zewnątrz. Pocałowała mnie tam wielkim, głębokim, podkręconym pocałunkiem, z rękami na moim tyłku. „Jeszcze jeden pocałunek, kochanie?” Zdałem sobie sprawę, gdy spojrzała w dół, miała na myśli swoje stopy. Uklęknąłem na jej schodku, to był stary kapelusz, prawda? i pocałowałem każdą stopę, delikatnie polizając między jej dużym palcem u nogi a następnym, czując się tak, jakby cały świat patrzył.
Muszę teraz dać Nicki lanie. Bądź dla mnie dobry." Pocałowała mnie ostatni raz, wciąż klęcząc, mój kutas jest twardy jak zawsze, a potem zamknęła drzwi..
Spotkanie z dziewczyną po długiej podróży służbowej.…
🕑 8 minuty BDSM Historie 👁 1,911To była długa podróż służbowa. W mojej pracy jako przedstawiciel handlowy często musiałem wyjeżdżać poza miasto, aby odwiedzić naszych klientów. Ale nigdy tak długo. Nasza firma…
kontyntynuj BDSM historia seksuCzy naprawdę dorośli aż tak bardzo?…
🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 2,181Była przerwa wiosenna, a ja wracałem do domu, do małego miasteczka, z którego tak desperacko chciałem się wydostać. Moi przyjaciele i ja spędziliśmy 3 dni na plaży, pijąc i flirtując, a…
kontyntynuj BDSM historia seksuDwóch młodych mężczyzn uczy się nie lekceważyć pięknych i seksownych kobiet sztuk walki…
🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 1,452Robert i Martin byli dwójką uczniów liceum w wieku 19 i 20 lat, siedząc we wtorkowe popołudnie w prawie pustej kawiarni Starbucks. Lato dopiero się zaczęło i nie było zajęć. Młodzi…
kontyntynuj BDSM historia seksu