przeciwna historia POV…
🕑 9 minuty minuty BDSM HistorieBudzę się z głębokiego snu, mrocznych snów o nim. Nie widze cie Wciąż na wpół zasypiam, ale mogę cię wyczuć. Lodowaty bicz kolczugowy wbija mi się w gardło.
Moje ciało przyszpilone do łóżka, niezdolne do ruchu. Twój głos warczy mi w uchu. - Śmiało. Krzycz. Nikt cię nie słyszy.
Wiem, żeby nie marnować energii, będę jej potrzebować. Wierz lub nie, ale czuję się najbezpieczniej w twoich rękach, bez względu na to, co mi robią. Obejmuje to straszenie mnie i torturowanie.
Musiałbyś znać mojego Wilka, żeby zrozumieć, co to oznacza. Nigdy nie myślałem, że mogę zadzwonić do kogokolwiek Sir. Teraz mogę; pomyśl, żeby zadzwonić do ciebie w inny sposób.
Przychodzi mi tak łatwo, jak oddychanie. - Co mam z tobą zrobić, mała dziewczynko? Szybko zwracasz moją uwagę. Przesuwasz kolczugę na tyle, żebym mógł odpowiedzieć. "Czegokolwiek zechcesz, Sir." Próbujesz ukryć uśmiech. To oszustwo i oboje o tym wiemy.
Wiem, że ta odpowiedź zawsze cię zadowoli. Siadasz, nadal siadasz na mnie okrakiem. Czuję, jak skóra twoich żuchw otula moje uda. Cieszę się, że dodatkowo czuję tylko skórę. Zostawiasz bicz na mojej szyi, przesuwając dłońmi po moim ciele.
Posiadasz każdy centymetr mojej skóry. Twoje ręce pieszczą mój tułów, boki i brzuch. Mocno obejmują moje piersi. Twój kciuk i palce wskazujące chwytają moje sutki. Jęczę, gdy ciśnienie rośnie.
Boli, ale tak nie jest. Wiesz dokładnie, jak najlepiej mnie torturować. Pochylając się, bierzesz do ust jeden sutek. Wciągam dłonie w twoje gęste włosy i wciągam cię do siebie. Odpowiadasz.
Wzdycham z przyjemności, jesteś niesamowity. Zabierasz swój atak na drugi samotny sutek. Musisz użyć swoich rąk, aby przygwoździć moje ramiona. Moje skręcanie się stało się dla ciebie zbyt trudne.
Twój błąd polegający na tym, że mam tylko swoje ramiona, wciąż jestem w stanie sięgnąć i złapać twoje sutki. Wyrzuciłem cię z misji. Rozluźniasz mnie i zamykasz oczy. Uwielbiam fale przyjemności, które przecinają twoją twarz.
Warczasz i próbujesz odepchnąć moje ręce, ale ja trzymam się mocno. Potrząsam paznokciami po twoich wyprostowanych sutkach. Drżąc, musisz mnie dla odmiany przytulić. Nie możesz pomóc, ale całkowicie zanurzasz się we mnie, gdy dochodzisz, w kółko.
Twój urywany oddech jest moją nagrodą. Trzymam cię na krawędzi, wiedząc, że jeśli odpuszczę, pokonasz mnie, wysyłając mnie głęboko w przestrzeń nad głową. Próbujesz się podnieść, a ja chwytam zębami twój lewy sutek.
Mam to schwytane i nie śmiem się ruszyć. Przesuwam po nim język powoli w przód iw tył. Podskakujesz czując wszystkie drobne wstrząsy. Wiem, że pcham szczęście. Nagle pochylasz się do przodu i odrywasz moje ręce od ich przyjemności.
Zbyt długo posunąłem się za daleko. Opierasz się o bicz, o którym zapomniałem. Cudowne napięcie przebiega mi przez gardło. Przestań na krótko odciąć mi powietrze, to nie jest zabawa z oddechem.
Robisz to, kiedy chcesz mojej pełnej uwagi, i ufasz mi, kiedy mówię, że tak. Ponownie pochylasz się blisko mojego ucha. Spodziewam się, że ugryziesz mnie w szyję, ale nic.
Muszę złapać powietrze, bo nie zdawałem sobie sprawy, że wstrzymuję oddech. Czekanie jest rozdzierające, czuję twój oddech na policzku. "Proszę proszę proszę." Błagam drobnymi, zdyszanymi słowami.
„Och, czy jest coś, w czym mogę ci pomóc?” Drażnienie w twoim głosie to agonia. Kręci mi się w głowie. Desperacko muszę dojść. Balansuję na krawędzi rozsądku.
Tylko ty możesz mnie zabrać w to miejsce. - Czy chcesz, żebym cię zostawił i pozwolił ci zasnąć? Twój głos szybko przywraca mnie do Ciebie. „Proszę pana, spraw, żebym doszedł” - wciąż mówię szeptem. "Smar." Zamawiasz mi, krótko i prosto.
Zwalniasz ucisk bata na moim gardle. Krzyczę, wyginając się w łuk, prawie wyrzucając cię ze mnie. Moje palce się zwijają, moja skóra mrowi. Moja cipka pulsuje i kurczy się. Czuję spermę spływającą po moich nogach.
Eksploduję w niesamowitym orgazmie, wysyłając mnie głęboko w przestrzeń głowy, dokładnie tam, gdzie mnie chcesz. "Dobra dziewczynka." Szepczesz mi do ucha. Moja głowa zwisa w uległości na twoje słowa. Te słowa sprawiają mi wielką radość.
Żyję, aby cię uszczęśliwić. Całujesz mnie w czoło i pieścisz moje włosy. Ta początkowa wymiana zawsze wyciąga ze mnie wszystko, a ty zawsze jesteś po niej bardzo delikatny.
Jest mi tak wygodnie i mógłbym całymi dniami trzymać ją bezpiecznie w twoich ramionach. Zsuwam się, żeby dosięgnąć twojego twardego kutasa. Delikatnie całuję Twoje uda, ciesząc się zapachem skóry z policzków. Przesuwam po nich paznokcie między pocałunkami. Wzdychasz i przewracasz się na siebie, abym miał pełny dostęp.
Rozpościerając kolana, żeby było mi wygodniej, pochylam się, żebyś poczuł mój oddech. Całuję moją drogę do twoich jaj. Delikatnie biorę każdy z nich do ust i ssę. Przesuwam język wokół nich, pieszcząc je. Oddychasz głęboko, ciesząc się kultem swojej męskości.
Biorę czubek języka i podążam za konturami Twojego penisa. Lubię żyły i grzbiety. Zakręcam samą końcówką, zanurzając język w twojej szczelinie, aby posmakować twojej pre cum. Twoja ręka owija moje włosy i ciągnie na tyle mocno, by dać mi znać, że skończyłeś z dokuczaniem.
Całuję cię na całej długości, kochając smak twojej skóry. Nie mogę się powstrzymać. Zwracam szczególną uwagę na każdy twój milimetr.
Wsuwam całość do ust. Używam kolczyka do języka, aby pomóc mi wirować i drażnić się z tobą. Jestem w swoim własnym świecie. Nagle ciągniesz mnie za włosy, a ja jestem z ciebie ściągany, gdy twoje jądra zaczynają się zaciskać.
Miałem cię na krawędzi. Jestem zszokowany, że odmawiasz mi największej przyjemności picia każdej kropli spermy od Ciebie. Twój mocny chwyt na moich włosach mówi mi, że tej zmiany wydarzeń nie można negocjować. "Chcę cię na plecach." Kiwam głową najlepiej, jak potrafię. Prowadzisz mnie do łóżka i kładziesz głowę na poduszce.
Mówisz mi, żebym się zachowywał lub był związany. Zgadzam się szybko, nienawidzę być związany. Gryziesz mnie w szyję, przepuszczając przez nią swoją energię.
Dochodzę dla Ciebie. Soki spływają mi po nogach i kapią na łóżko. Moje sutki bolą od twojego nacisku na mnie. Pogłębiasz ugryzienie i warczysz w to, a ja znów dochodzę dla ciebie.
Moje ciało domaga się więcej. "Moje." Wrzeszczysz głęboko w moją szyję. "Zawsze." Wzdycham, znasz już odpowiedź i to tylko formalność.
"Spróbujmy czegoś nowego." Martwi mnie radosna nuta w twoim głosie. - Jak sobie życzysz, panie. Mój głos jest pewny siebie, nawet jeśli moje ciało nie jest.
Rozpostarłem moje kolana, przeciągając paznokcie po udach, sprawiając, że podskoczyłem. Czuję, że zajmujesz pozycję i wbijasz się głęboko we mnie. Wołam Twoje imię, dręczy mnie wykwintna przyjemność.
Moje oczy są zamknięte; to bardzo znajomy akt, który bardzo mi się podoba. Jedno delikatne ukłucie sprawia, że sapię i podskakuję. Nie mogę się daleko ruszyć, bo jestem przygwożdżony do łóżka przez twojego cudownego kutasa. Zaczynam się trząść, kiedy otwieram oczy i widzę, że znowu podniosłeś pojedynczy ogon kolczugi.
Wiesz, że jestem przerażony. Spokojnie połóż go na moim brzuchu i sięgnij do gardła. Obejmujesz mnie dłońmi za gardło i natychmiast się uspokajam. Sprawiasz, że patrzę głęboko w twoje oczy.
"Zaufaj mi." Twoje piękne oczy nigdy mnie nie okłamują. "Zawsze ci ufam." Odpowiadam szybko. Delikatnie puszczasz moje gardło, palce zatrzymują się wzdłuż mojej szyi i linii szczęki. Sięgasz po bicz. Z łatwością zaczynasz wymachiwać batem, delikatnie machając moim brzuchem.
Podskakuję za każdym razem, gdy całuje moją skórę. Jękniesz, ponieważ ściskam twojego kutasa za każdym razem, gdy skaczę. Idziesz lizać po moim brzuchu do piersi.
Mówisz mi, żebym trzymał razem moje bardzo duże piersi, aby dać ci lepszy cel. Tak, a pociągnięcia po moich sutkach są niesamowite. Moja głowa robi się papkowata. Mam nadzieję, że uda ci się zachować koncentrację, gdy moja gorąca, mokra cipka próbuje zdziwić twojego żelaznego kutasa.
Moja blada skóra ma najmniejsze różowe ślady, ślady, które znikną w ciągu kilku godzin, ale teraz takie pyszne. Zaczynasz wbijać się głęboko we mnie w samą porę do biczów. Podchodzisz z batem do mojej szyi.
Unoszę brodę, żebyś miał pełny dostęp do mojej szyi. Nic się nie dzieje. Otwieram oczy, żeby zobaczyć, jak na mnie patrzysz. Wyglądasz na trochę oszołomionego, że ofiarowuję ci się robić, co zechcesz. Kiwam głową, po czym ponownie zamykam oczy.
Czuję, jak dotyk bata raz po raz dotyka mojej szyi. Bardzo powoli i delikatnie podchodzisz do miejsca, w którym chłostasz moją twarz, to bardziej doznanie niż ból. Delikatnie kołyszesz się we mnie, tak jak robisz.
Wysyłasz nam oboje całkowicie przez krawędź. Moje palce się zwijają, krzyk dochodzi z głębi duszy. Moje ręce sięgają do łóżka, palce ściskają prześcieradło.
Twoje gorące nasienie pulsuje głęboko we mnie, ponownie twierdząc, że jestem. Zakrywasz moje ciało. Pochylasz się bliżej i mówisz, że jeszcze ze mną nie skończyłeś..
Typowy wieczór z Mistrzem i Panią…
🕑 8 minuty BDSM Historie 👁 3,168Wchodzę do ich domu. To James i Margaret, ale znam ich lepiej jako Mistrza i Panią, Sir i Madam, a czasami Dadi i Mommy. Zależy w jakim są nastroju. Dopasowuję się do nich. Staram się być…
kontyntynuj BDSM historia seksuPatrzenie, jak jej głowa odchyla się na bok, sprawiło, że zawahałem się przez chwilę. Przez chwilę wyglądała na zszokowaną, po czym wpatrywała się w podłogę. „Wstawaj”,…
kontyntynuj BDSM historia seksujasny BDSM, M/K…
🕑 13 minuty BDSM Historie 👁 1,762Wracasz po lunchu i znajdujesz na biurku tuzin róż, sześć czerwonych, sześć białych. Wyciągasz kartę z koperty. Po prostu brzmi: „Sprawdź swój e-mail”. Natychmiast podchodzisz do…
kontyntynuj BDSM historia seksu