Blask świec i woskowa rozkosz

★★★★★ (< 5)

Eddie pomaga żonie odpocząć po stresującym dniu.…

🕑 13 minuty minuty BDSM Historie

Dzięki możliwości pracy w domu jestem w stanie sprawić, by moja żona była mniej stresująca. Zbliża się czas powrotu Margo do domu, kiedy sprawdzam, czy wszystko jest ustawione. Świece są zapalone wokół krawędzi zatopionej wanny, a sól do kąpieli o zapachu róży rozpuszcza się w wodzie. Na koniec dodaję płatki róż i krótko je oglądam, unoszące się w częściowo wypełnionej wannie. Wchodząc do sypialni z głównej łazienki, zatrzymuję się, wyjmuję kilka świeczek o zapachu wanilii i rozrzucam je po pokoju.

Po zapaleniu świec czekam, aby upewnić się, że zapach wanilii nie jest przytłaczający. Światło świec daje delikatny blask w pomieszczeniu, kiedy wyjmuję ulubione czerwono-czarne, wyściełane skórą mankiety Margo z zamkami. Mocuję po jednym do każdego z czterech słupków łóżka za pomocą pasów przytrzymujących. Na każdym końcu czterech pasków znajdują się dwa podwójne metalowe klipsy na klucze ze stali nierdzewnej.

Zadowolony ze wszystkiego schodzę na dół do salonu. Podchodzę do nagłośnienia i włączam miękką, zmysłową muzykę, która gra w całym domu. Zadowolony z wyboru muzyki idę do kuchni i sprawdzam, jaka jest kolacja. Wieczorem wybrałam lekką kolację składającą się z małej sałatki i lekko pikantnego makaronu krewetkowego (utrzymującego ciepło na kuchence), do którego podam kieliszek białego rieslinga.

Słyszę otwieranie drzwi garażu i szybko wracam na górę do naszej sypialni i zapalam świeczkę, której użyję później. Zapach wanilii jest niebiański, jak powiedziałaby Margo. Kładąc świeczkę, pędzel i małą miseczkę olejku do masażu na szafce nocnej obok łóżka, schodzę na dół.

Gdy tylko drzwi się otwierają, stoję tam, gdy Margo wchodzi do środka. "Mmm, to brzmi tak relaksująco, Eddie." "Myślałem, że ci się spodoba, kochanie." Całuję Margo w policzek i pomagam zdjąć jej płaszcz. Mówię jej: „Idź do kuchni, ja to odkładam”. Patrzenie, jak moja żona odchodzi, cielesne myśli o tym, co ma nadejść, wypełniają mój umysł.

Wchodząc do kuchni, widzę, że Margo popija wino, a ja podchodzę do kuchenki i wyjmuję jedzenie. Ustawienie miski makaronu z krewetkami na stole. "Mmm, to pachnie cudownie, kochanie." "Cieszę się, że to akceptujesz, kochanie." Odpowiadam, podchodząc do lodówki po nasze sałatki. Wracając do stołu, kładę sałatki przy naszych talerzach i siadam.

Biorę talerz Margo i podaję makaron z krewetkami. Kiedy już napełnimy nasze talerze, jemy nadrabiamy zaległościami, jaki był nasz dzień. Kiedy moja żona powiedziała mi, jak bardzo jest stresująca, uśmiechnąłem się i wziąłem ją za rękę. "Chodźmy na górę i zajmijmy się tym stresem, kochanie." Wstając od stołu, przechodzimy przez salon i na górę do naszej głównej łazienki. Margo chce się odezwać, więc kładę palec na jej ustach.

Robię krok w stronę wanny i odkręcam kran, żeby dokończyć napełnianie go ciepłą wodą. "To wygląda tak zachęcająco, kochanie." Cofam się do mojej ukochanej, kładę palec na jej ustach, a ona zamyka oczy. Stoimy tam przez chwilę, muzyka i aromat wanilii pobudzają nerwy czuciowe. Stojąc za Margo, delikatnie całuję od strony jej smukłej szyi do płatka ucha.

Moje dłonie znajdują jej zamek i powoli ciągną go w kierunku jej talii, gdy moje usta się rozchylają, biorąc płatek w usta. "Och, to miłe." Margo cicho jęczy. Podążając za konturami jej boków, moje dłonie powoli przesuwają się w górę do jej ramion. Mój język wiruje wokół płatka, gdy moje palce owijają się wokół ramiączek jej sukienki.

Wypuszczając płatek z ust, całuję i skubię jej ramię. Moje palce zsuwają paski z jej ramion, powoli w dół jej ramion, a następnie całuję ustami miękką skórę. Zatrzymując się na chwilę, szybko podchodzę do wanny i zakręcam kran. Moje usta wracają do szyi Margo, całując się w poprzek karku, podczas gdy moje palce wracają do ramiączek sukienki spoczywających na jej ramionach. Moje usta zostawiają ślad miękkich pocałunków, gdy Margo przechyla głowę na bok.

"Aaahhh, to jest dobre," cicho jęczy, gdy moje palce przesuwają ramiączka jej sukienki na jej delikatne dłonie, owijając się wokół jej szczupłej talii. Ssam jej płatek ucha między ustami, obracając językiem dookoła, gdy wciągam Margo w siebie. Napiera na wybrzuszenie w moich spodniach tak, że tkwię między jej pośladkami. Delikatnie przesuwam palcami w górę, po jej ciepłej skórze.

Docierając do zapięcia czarnego koronkowego stanika Margo, odwraca głowę, a moje usta niechętnie uwalniają płatek. Na początku delikatnie całujemy się tylko ustami, a gdy odwraca się do mnie, pocałunek staje się bardziej namiętny. Margo jęczy w moje usta, gdy nasze języki splatają się w erotycznym tańcu. Zdejmuję jej stanik i przyciągam ją do siebie, jej piersi miażdżą moją klatkę piersiową.

Nasze pocałunki stają się bardziej namiętne, gdy palce Margo rozpinają guziki mojej koszuli. Odsuwając się na tyle, wyszarpuje koszulę z moich spodni, prawie wyrywając ją z mojego ciała i rzucając na bok. Wyciągam rękę, wsuwam palce za pasek jej sukienki i patrzę w górę, by zobaczyć, jak Margo obserwuje mnie, gdy opadam, aż klękam.

Uśmiecham się, gdy moje palce zsuwają sukienkę z jej bioder i w dół jej długich, zgrabnych nóg. Z sukienką wokół jej stóp, kładę rękę za jej lewą stopą. Podnosząc stopę, delikatnie zdejmuję jej czterocalową czarną szpilkę i przenoszę się na jej lewą stopę. Po zdjęciu buta delikatnie przesuwam dłońmi po jej nogach do paska jej czarnych stringów. Przyciskam usta do jej zakrytego kopca, wdychając słodki aromat jej seksu.

Margo chwyta mnie za tył głowy i ociera się o mnie, gdy chwytam pasek. Ściągam stringi, wsuwam język między jej różowe usta i delektuję się smakiem jej nektaru. Wstaję, biorę ją za rękę i podchodzę do wanny. „Mmm, to jest takie przyjemne” – wzdycha Margo, siadając w wannie. Klękam za Margo spoza wanny i biorę do ręki gąbkę loofah.

Sięgam wokół niej, zanurzam gąbkę w ciepłej, pachnącej wodzie i ściskam gąbkę na jej karku. Wypuszcza z siebie westchnienie zadowolenia, kiedy zanurzam gąbkę z powrotem w wodzie i ściskam ją przez jej ramię. Pochylając się, namiętnie całuję moją ukochaną, gdy gąbką pokrywam jej cały biust wodą i rozsypanymi płatkami róż. Trzymając pierś w jednej dłoni, Margo wsuwa drugą rękę pod wodę, a nasze pocałunki stają się coraz bardziej namiętne.

Trzymając gąbkę w jednej ręce, dalej zanurzam i wyciskam wodę na jej piersiach. Palce mojej wolnej dłoni pieszczą miękką skórę. Pocieramy palcami, a następnie szczypiemy wyprostowane sutki wystające z różowej otoczki, gdy ona pociera pochwę.

Z nerwami czuciowymi naładowanymi, Margo zanurza palce głęboko w ciepłych głębinach swojego kwiatu. Nasz pocałunek został przerwany, Margo zaczyna się trząść w niekontrolowany sposób, a jej oddech staje się nieregularny. Odkładam gąbkę loofah na bok i kładę ręce na jej ramionach, gdy narasta jej orgazm.

Jej plecy wyginają się w łuk, gdy krzyczy: „O-o-o Boże, jestem cuummiingg!”. Kiedy moja miłość opadła po orgazmicznej erupcji, wstaję i wyciągam ręcznik kąpielowy. Bierze ją za rękę, wstaje i wychodzi z wanny. Ostrożnie osuszam ją, przygotowując się na to, co nadchodzi, a kiedy skończę, biorę ją w ramiona.

Wnosząc Margo do sypialni, jej oczy błyszczą: „To dla mnie, mój drogi mężu?”. – Tak, kochanie – mówię, kładąc ją na plecach. Otwieram szufladę szafki nocnej, zdejmuję opaskę i zostawiam otwartą szufladę. Zakrywając jej orzechowe oczy opaską na oczach, biorę jej prawą rękę i zapinam wokół niej wyściełany mankiet. Upewniając się, że zamek się nie wysunie, podchodzę do jej lewej ręki.

Trzymając lewą rękę Margo, poruszam się i umieszczam jej lewą stopę w wyściełanym mankiecie. Po zabezpieczeniu jej prawej stopy sprawdzam skórzane pasy od kajdanek do czterech słupków łóżka. Zadowolony, że moja żona nie może się ruszyć, bez względu na to, jak bardzo się zmaga, podchodzę do szafki nocnej. Stojąc cicho, gdy zdmuchuję świecę o zapachu wanilii, pozwalam, aby aromat wraz z erotyczną muzyką stymulował neurony czuciowe mojej miłości. Wlanie wosku sojowego do małej miseczki olejku do masażu.

Margo szarpie za pasy, testuje je i zdaje sobie sprawę, że nie ma miejsca na ruchy. Rozciągnięta na łóżku przyglądam się jej daremnej walce z więzami. Biorę miskę i szczotkę, podchodzę do nóg łóżka i zanurzam końcówkę szczotki w misce.

"Co robisz, Eddie?". „Ciii, kochanie, nie gadamy, po prostu ciesz się tym, co ma się wydarzyć”. Biorę pędzel i trzymam go blisko palców jej prawej stopy.

Pozwalając, aby ciepły olej kapał jej na palce, Margo wydaje z siebie ciche gruchanie. Lekko poruszając szczotką wokół i między palcami, jęczy z aprobatą. Zmieniam nacisk pędzla, rozprowadzając wosk na spodzie jej stopy. Mija kilka minut i zauważam, że jej pochwa jest wilgotna.

Przechodząc do jej lewej stopy, zaczynam od podeszwy, a potem palców. Zanurzam pędzel w misce i dotykam szczoteczki tuż nad mankietem na lewej stopie Margo. Lekko przesuwając szczotkę po wewnętrznej stronie łydki do boku kolana. Włosie drażniąco porusza się w kółko, ledwo dotykając spodniej strony.

– Mmm, mmm – jęczy Margo, ciągnąc za pasy. Wkładam pędzel do miski, zanurzam włosie w wosku i kontynuuję do wewnętrznej strony jej uda. Kiedy szczoteczka dociera do Vee, Margo wydaje miękkie westchnienie.

Szczotka porusza się po jej alabastrowej skórze, po krótkich włoskach jej lądowiska. Podążając za krawędzią jej lądowiska, zatrzymuję się tuż nad V i ponownie zanurzam pędzel w misce z woskiem. Margo głośno jęczy, gdy jej ciało reaguje na włosie pędzla, ciągnąc za więzy. Przesuwam szczotkę w dół Vee i na wewnętrzną część jej prawej nogi. "O Boże Eddie, muszę przyjść, kochanie." "Wszystko we właściwym czasie, kochanie." – mówię, gdy szczotka przesuwa się do jej kolana.

Sięgając do kolana, zatrzymuję się i zanurzam pędzelek w wosku i poruszam włosiem w kółko tuż pod jej kolanem. Opuchnięte, różowe usta pochwy Margo są wilgotne od jej miodu. Schodząc w dół jej wewnętrznej nogi, do górnej części wyściełanego mankietu wokół kostki.

Przed zanurzeniem pędzla położyłem go na misce i położyłem na łóżku obok niej. Sięgnij do otwartej szuflady szafki nocnej i wyjmij silikonowy wibrator pociskowy z pilotem zdalnego sterowania. Biorę pilota i kładę go na łóżku obok miski.

Pochylając się do przodu, kładę końcówkę wibratora między nabrzmiałymi krwią wargami Margo. Lekko się szarpie i wciąga powietrze, jej biust lekko się unosi. Sutki wielkości gumki twardnieją, wystając z różowych otoczek, gdy rozdzielałem różowe płatki jej kwiatu wibratorem, aż widać tylko sznurek. Biorąc ostry oddech, Margo jęczy: „Włącz to, kochanie!”. Ignorując jej prośbę, biorę miskę do ręki i polewam woskiem jej cycki.

Drugą ręką włączam pilota na pierwszym z dwunastu ustawień Margo pociąga za więzy, a doznania rozpalają każdy neuron w jej ciele. Obserwuję, jak reaguje, gdy musuję woskiem wokół jej pięknych piersi. Czekając tam, włączam pilota do trzeciej funkcji. Reaguje, kręcąc głową z boku na bok błagając mnie, żebym doszła. Kładę pędzel i miskę w jednej ręce, ściskam i przekręcam sutki Margo.

Krzyczy, wyginając plecy. „Idę dojdę!” Krzyczy. mocno chwyć i wyłącz pilota. „Proszę, pozwól mi przyjść”. "Co powiedziałeś, kochanie?" – pytam, gdy ona walczy z więzami.

"Proszę pozwolić mi przyjść, Sir." "Tak lepiej, kochanie." – mówię, włączając pilota na ósmy poziom. Wrażenia z wibratora przechodzą przez jej ciało. Jej oddech staje się ciężki, gdy łapie oddech, a jęki stają się głośniejsze. Oglądanie spotęgowało mój stan podniecenia.

„Proszę pana, proszę daj mi więcej, zaraz przyjdę” – Morgan z trudem mówi między ostrymi oddechami. Przekręcam pilota do poziomu dwunastego, stoję tam i patrzę, jak jej orgazm zaczyna spływać po jej ciele. Krzyki osiągają crescendo, zagłuszając muzykę. Margo traci kontrolę, gdy jej ciało wpada w konwulsje w potężnym orgazmie, rzucając się na więzy.

"GAAWWDD, CUMMINGG!". Plecy Margo podskakują do góry, gdy osiąga szczyt orgazmicznej rozkoszy. Chwilę później leży nieruchomo, pozbawiona wszystkich sił. Odpinam mankiet na jej prawej ręce i zdejmuję go. Schodzę na jej prawą stopę, odpinam mankiet i przechodzę na drugą stronę łóżka.

Odblokowuję mankiet na jej lewej stopie, podnoszę się i uwalniam jej lewą rękę. Zdejmuję opaskę z oczu i siadam na łóżku. Przytulając się do mnie, Margo patrzy na mnie i szepcze: „Dziękuję Panie, teraz czuję się o wiele lepiej”. "To była moja przyjemność, kochanie." Leżymy tam, trzymając się nawzajem, dzieląc pocałunek, który staje się namiętny.

Mija kilka minut, a Margo mówi: „Teraz zajmij się twoimi potrzebami, proszę pana”. "To może poczekać, kochanie, najpierw zmyjmy wosk". Wstaję z łóżka, biorę ją za rękę i idziemy do głównej łaźni.

Margo kończy mnie rozbierać, zanim wejdziemy pod prysznic, by kontynuować nasz wieczór miłosny. Powyższa historia jest fikcją..

Podobne historie

Jessica the Cum Slut

★★★★★ (< 5)

Trening może być zabawą... dla właściwego!…

🕑 34 minuty BDSM Historie 👁 13,545

Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Nazywam się Jessica, ale mój Mistrz czule nazywa mnie „Cum Slut”. Mam 24 lata, a…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Stając się jej

★★★★(< 5)

Niewinna sympatia stała się o wiele bardziej.…

🕑 20 minuty BDSM Historie 👁 4,441

Ręka Laury znów znalazła się między jej nogami. Jej cipka była mokra, kleisto lepka, a jej piżmowy słodki aromat przenikał powietrze. Obserwowała ekran komputera, a jej palce przesuwały…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Hanna

★★★★(< 5)

Była tylko kobietą z sąsiedztwa, ale planowała zostać jego kochanką…

🕑 24 minuty BDSM Historie 👁 4,826

To przerodziło się w bardzo niezręczną rozmowę. Dziewczyna w sąsiednim mieszkaniu zaprosiła się na kawę. Zwykle byłoby to w porządku, w rzeczywistości więcej niż dobrze. Hannah była…

kontyntynuj BDSM historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat