Żona przepracowanego szefa pomaga mu świętować triumf.…
🕑 23 minuty minuty Analny HistoriePamiętam, jak próbowałem czytać niekończący się wydruk arkusza kalkulacyjnego. Rolka papieru zawisła nad oknami mojego biura i wybiegła przez drzwi na korytarz. W całym biurze panował gwar, wszyscy mówili o „opcji malezyjskiej”. Dzięki Bogu Jackie mnie obudził.
„Obudź się śpiochu, czas przygotować się na przyjęcie”. Przecieram oczy, mrużąc oczy, mrużąc oczy w jaskrawe światła. O tak.
Sobotnie popołudnie. być w pracy. Kiedy pracujesz dla Flexcorp, jesz, śpisz i oddychasz Flexcorp. A ostatnio śniłem też Flexcorp, nie mogąc znaleźć spokoju nawet we śnie.
Pracowałem za cholernie ciężko. Przewracam się wstał z łóżka i udał się prosto pod prysznic. Nie ma nic lepszego niż prysznic dla oszołomionego umysłu.
Kubek gorącej herbaty usiadł po mojej stronie umywalki. Jackie zostawiła ją tam dla mnie. Jackie pokazuje swoją miłość w na tak wiele sposobów.
Nie zasługuję na to, nie z całą uwagą, jaką mogłem jej ostatnio poświęcić. Moja wymarzona praca stała się koszmarem; długie dni, lunche energetyczne, chińska dostawa na obiad, olej o północy, kiedy ja wracaj do domu ona zwykle śpi albo rozwiązuje krzyżówki w mojej starej flanelowej koszuli.Chciałem dać nam lepsze życie, a według naszych kont bankowych mieć. Ale nie poślubiłem Jackie tylko po to, żeby patrzeć, jak śpi. Minęło cholernie dużo czasu, odkąd trzymałem żonę i mówiłem jej, że jest piękna. Słyszę, jak grzebie w szafie.
Wyszła całkiem świeżo po prysznicu i wpatruje się w trzy różne sukienki, z ręcznikiem owiniętym wokół głowy. Własny szlafrok ciotki Jemimy ukrywa wszelkie ślady jej szczupłej sylwetki. Uśmiecha się, gdy wchodzę, ale widzę, że zastanawia się, dlaczego. Więc obejmuję ją ramieniem w talii i przyciągam bliżej.
To sprawia, że naprawdę się uśmiecha. "Spóźnimy się.". Całuję ją delikatnie, długotrwałym pocałunkiem, który rozkoszuje się pełnią jej ust.
I powiedz jej, że ją kocham. „W tej chwili naprawdę nie obchodzi mnie spóźnienie”. – Później będziesz, harcerzu.
Udaje, że mnie beszta, ale znowu całuje mnie zachłannie, a potem popycha mnie po drodze klepiąc po tyłku. Odwracam się do niej i uśmiecham. Nie chcę iść. Chcę zostać z nią w domu. Ale ma rację.
Muszę iść. Będzie tam prezes. Zarząd również, jeśli plotki są prawdziwe. Możemy porozmawiać, Malezja. Czas na prysznic.
Podkręcam wodę do góry, na tyle gorącą, że moja skóra staje się różowa i wywołuje mrowienie. Chcę poczuć pieczenie. Jackie nie powinna tego znosić, nie warto walczyć jak diabli o firmę gotową do wykonania „Opcji Malezji”.
Ale ja jestem miejscowym chłopcem, który stał się dobrym, synem fajkarza, który przeszedł do Brown, a teraz jestem wschodzącą młodą ladą fasoli. To ja truchtują, by pokazać robotnikom, że wszystko jest możliwe. Zakład zarabia pieniądze.
Wiem to, zajmuję się książkami. Widzę, ile naprawdę zarabiają, zanim zyski zostaną przeniesione do innych zagranicznych spółek zależnych. Ale Wes uważa, że w Malezji moglibyśmy zarobić więcej. Liczy się zarabianie więcej, a nie pracownicy, którzy zarabiają dla nas pieniądze.
Ale nie mogę decydować. Jest dyrektorem finansowym. Nie jestem. To takie proste.
Może ma rację. Ale dorastał w Westchester, biorąc prywatne lekcje tenisa. Dorastałem w Newark, prowadząc firmę papierniczą i zajmującą się naprawą kosiarek. Jego rodzice dali mu na urodziny kabriolet Mercedesa. Przebudowałem Dodge Darta.
Malezja. Kiedy przesuwam brzytwę po swoim zarostu, myślę o Malezji. Jackie położyła moje ubrania, ładny szary wzorzysty garnitur i kasztanową koszulę. Odważny, konserwatywny. Dokładnie taki obraz, jaki Flexcorp chce przedstawić.
A ja jestem dyrektorem Flexcorp. Widzę ją w łazience, kiedy poleruję buty. Zostawiła drzwi częściowo pęknięte.
Widzę, jak sięga po coś, a potem się pochyla. W jej prawej dłoni lśniąca KY jest jej ulubiona czarna wtyczka. Podciąga szlafrok, odsłaniając swoje cudownie okrągłe pośladki, pochyla się i powoli wsuwa go do domu. Jackie ma zatyczkę analną! Przez chwilę nie mogę się ubrać. Jestem twardy, natychmiast, ogromny namiot w moich bokserkach.
Co u licha skłoniło ją do tego? Ostatnio pracowałem tak dużo, że od tygodni nie robiliśmy tego nawet w staromodny sposób. Ale tam jest pochylona, z czarną podstawą wystającą z jej pośladków. Podciąga czerwone koronkowe majtki i idzie dalej, poprawiając makijaż, jakby wszystko było w porządku. Zmuszam się do dalszego ubierania się. Dlaczego to zrobiła? Musi wiedzieć, że ją widziałem.
Właściwie prawdopodobnie zamierzała to samo. Wie, że lubię ubierać się w nogach naszego łóżka. Wiedziała, że drzwi są pęknięte. Musi wiedzieć, że ja wiem. Ona musi.
Jackie ma plany na dzisiejszy wieczór. Przez chwilę wpadam w panikę, zastanawiając się, czy ona ma romans. Byłoby dość łatwo, cały czas mamy majsterkowiczów w naszym mieszkaniu i poza nim, a ona ma słabość do narzędzi. Jackie ma zatyczkę analną! Ale nie. Chce, żebym pamiętał, jak było, zanim zostałem pochowany w pracy.
Chce, żebym pamiętał, że moja żona jest nie tylko piękną, inteligentną i kochającą, ale prawdziwym, naturalnym zboczeńcem. Ta przepracowanie i lata nie przyćmiły jej głodu. Próbuje obudzić moje własne ukryte pragnienie. I ma. Kusi mnie, by wślizgnąć się do łazienki, podnieść jej szlafrok i dać jej tam i wtedy.
Ale wtedy musielibyśmy wziąć prysznic i zacząć od nowa nasze przygotowania. A ludzie, którzy uważają, że imprezy biurowe nie dotyczą pracy, nie wiedzą, o czym mówią. Zwłaszcza teraz, gdy nad głową wisi Malezja.
Jazda taksówką na imprezę jest cicha. Nie wiem, co powiedzieć, a Jackie w ogóle nic nie mówi. Po prostu odchyla się na swoim miejscu z psotnym uśmiechem. Nie chcę rozmawiać o pracy, ona nie chce rozmawiać o sprawach domowych. Trzymamy się za ręce i nie przychodzi mi do głowy nic, nawet praca.
To znaczy nic poza tą grubą tubą krzemianów wepchniętą aż do jej tyłka. Zastanawiam się, czy jest teraz mokra? Czy ten piżmowy zapach to powiew jej płci unoszący się w powietrzu? Jak utrzymuje się na miejscu, gdy się porusza, czy też same ruchy ją stymulują? Tyle pytań, a wszystkie wracają do jednej rzeczy, a mianowicie do potrzeby pieprzenia mojej żony. A także moje własne potrzeby. Będzie tam prezes, dyrektor generalny i wszelkiego rodzaju szefowie firmy.
Nie chcę, żeby zobaczyli mnie z namiotem w spodniach. Nawet nie chcę być na tym przyjęciu pogrzebowym. Chcę być z Jackie.
Lokaj dyrektora generalnego jest dworski, kiedy bierze nasze płaszcze. Łapię oddech, kiedy widzę Jackie. Odrzuciła obie suknie, które wcześniej rozważała. Zamiast tego wybrała moją ulubioną sukienkę, czarną z długim rękawem. Jest prawie nieprzyzwoicie krótki, z głębokim wycięciem z przodu i otula jej ciało jak rękawiczka.
Ciemny materiał pięknie kontrastuje z jej bladą skórą i chłopięcymi ciemnobrązowymi włosami. I ma na sobie biustonosz typu push-up, który jest eksponatem A, co sugeruje, że miseczki B są idealne. Widzę, jak inne męskie głowy odwracają się, gdy wchodzimy do wielkiego pokoju, i czuję, jak wyciąga rękę, by wziąć mnie za rękę. Czuję się wyższy i silniejszy, kiedy wchodzę z Jackie obok mnie.
Zawsze sprawia, że tak się czuję. I ma zatyczkę odbytu. Zastanawiam się, czy jest garderoba, łazienka, gdziekolwiek, gdzie moglibyśmy znaleźć kilka chwil prywatności.
Ściskam dłoń i uśmiecham się, ale mój umysł jest oszołomiony, zastanawiając się nad tym później. Wracamy dziś wcześnie do domu. Nie wytrzymam tego wiecznie. Wes podchodzi i ściska mi rękę, mrugając do mnie, mówiąc, że wszystko jest w porządku.
Jackie idzie do żon, jestem wciągnięty do grupy dyrektorów, wszyscy mówią o Malezji. Prezes też tam jest. Wes sugeruje, abyśmy opóźnili ogłoszenie do świąt Bożego Narodzenia, aby pracownicy mogli „cieszyć się wakacjami”. Cieszyć się dniem? Czy to jest to, co nazywasz rozważeniem Wes, pozwalając im na zarobienie garści rachunków tuż przed tym, jak im powiesz, że ich źródło utrzymania zniknie na zawsze? Chcesz zamknąć dochodowy zakład; zamknięte, aby kilkoro bogatych ludzi mogło zarobić kilka dolarów więcej.
Wesołych Pieprzonych Świąt. Dostajesz dużą premię, zabierają im domy. Ależ z ciebie pieprzony humanitaryzm. Podchodzi Pentium Penny, a grupa się rozpada, gdy wszyscy przyglądamy się nowej żonie Wesa.
Żony tak ją nazywają, ponieważ połączyła swoje nogi warte miliony dolarów z klatką piersiową za 5000 dolarów. Albo powiedziano mi, że to kosztuje. Mimo to jest słodka i blondyna i dba o to, by wszyscy dobrze przyjrzeli się jej topowi.
Ale ja przyglądam się Jackie z drugiego końca pokoju, żartując z żoną prezesa. Czy Pentium Penny ma wtyczkę antyczną? Czy pochyla się i bierze to, namawiając Wesa nieprzyzwoitymi słowami? Za to, co wydaje u Bergdofa Goodmana, powinna. Ta sukienka kosztowała więcej niż przyzwoity samochód. I biżuterię.
Jej kolczyki to małe kamyczki. Dziwię się, że jej palec może podtrzymywać pierścionek zaręczynowy. Kiedy Wes w końcu rzuci ją dla kogoś młodszego, będzie mogła przetrwać rok w tym, co ma na sobie. Penny wciąż robi to, co powinna; pozostaw innych kierowników śliniących się. Przynajmniej dopóki nie wróci do innych żon, z których większość traktuje ją jak śmiecia.
Jackie ją przytula. Cieszę się, że Jackie ją przytuliła. Wes jest rozpieszczonym małym kutasem, ale jedynym przestępstwem Penny jest używanie tego, co musi, aby upewnić się, że jej dzieci staną się częścią rosnącej plutokracji.
Nie różni się tak bardzo od wielu tych samych ludzi, którzy kręcą na nią nosem. Nie mogę jej potępiać, nie kiedy spędzam dnie i noce pracując w Malezji. Jestem bardziej wyprzedany niż ona, bo Wes jest moim szefem. Nasz główny ekonomista Bob drażni mnie i pyta, czy Jackie jest moją żoną.
Kiedy to potwierdzam, chwali mnie za „pakowanie dziecka”. Bob, nie znasz dziesiątej części. Ale dobrze jest mieć Jackie w centrum uwagi, w przeciwieństwie do Malezji czy Pentium Penny. Wes ściska mnie za ramiona i sugeruje, że Jackie i ja dołączymy do niego i Penny na weekend w ich domu w St. Kits.
Oczywiście po zakończeniu „Opcji Malezji”. Gee Me i Jackie, Wes i Penny. Dostaję szansę na strzał w Penny w zamian za Jackie. Muszę przyznać, że chciałbym wiedzieć, jak w dotyku jest tyle silikonu.
Ale nie o to chodzi. Widzę, kim naprawdę jesteś Wes. Chcesz pieprzyć moją żonę. Nie wystarczy, że chcesz pieprzyć moją społeczność, swoich pracowników, a także Stany Zjednoczone, musisz też pieprzyć Jackie., chcesz pieprzyć mnie.
Chciałbym powiedzieć „pieprz się” prosto w twarz Wesowi, ale on podpisuje moje czeki. Więc uśmiecham się i mówię, że to brzmi zabawnie, a on obiecuje, że nasze sekretarki się umówią. O rany, cudzołóstwo. Co za koncepcja. Podchodzę do baru i łapię miły, sztywny Manhattan.
Widzę tam Przewodniczącego popijającego wino. Pyta też o Jackie, komplementuje jej urodę i pracę, po czym wskazuje na własną żonę, dostojną siwowłosą kobietę sączącą szampana na balkonie. Są razem od 37 lat. Wtedy pojawia się pytanie.
„Więc co myślisz o opcji malezyjskiej?” Wie, kim jestem i że mój tata przeszedł na emeryturę z fabryki w Jersey. Więc mówię mu prawdę. Na sekundę opada mu szczęka.
– Wiem, że wychowałeś się tutaj. Chce, żebym kontynuował, aby zobaczyć, czy jest coś więcej niż tylko spodziewane trudności, które wiążą się z odcięciem tak wielu środków do życia. Na początku mówię mu, czego oczekuje.
„Byłem tu więcej niż wychowany. Mój ojciec pracował w tym zakładzie przez trzydzieści pięć lat. Ci ludzie, którzy tam pracowali, przez lata zarobili dla Flexcorp dużo pieniędzy. Zrezygnowali ze swoich nocy i sobót, kiedy potrzebowaliśmy większej produkcji.
byłem wobec nas lojalny i myślę, że powinniśmy być wobec nich lojalni”. „Tak, ale zakład nie jest ekonomiczny”. Nadchodzi moment decyzji: zdradzę Wesa, czy moje sumienie? Decyzja jest zaskakująco łatwa.
„Z całym szacunkiem, proszę pana, to po prostu nieprawda”. Szczęka Prezesa naprawdę opada. „Proszę pana, liczby podane w raporcie są poprawne, ale niedokładne, ponieważ nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów operacyjnych zakładu w Jersey.
Zakład w Jersey kupuje prawie 97% swoich surowców, energii i innych dostaw od innych spółek zależnych Flexcorp, prawie wszyscy są zagraniczni. Robimy to dla celów podatkowych, ponieważ firmy te znajdują się w miejscach takich jak Kajmany, gdzie podatki są zerowe. Amerykańska spółka zależna „eksportuje” stal do grupy Cayman, która następnie odsprzedaje ją z powrotem do Zakłady Jersey średnio pięć razy przewyższają wartość rynkową. Ponieważ materiały nigdy nie opuszczają kraju, nie podlegają cłom, ale pieniądze przepływają za granicę, gdzie nie można ich opodatkować.
Jeśli Jersey rzeczywiście kupiła swoje materiały przy obecnym cena rynkowa przyniosłaby porządny zysk w każdym z ostatnich sześciu lat. W tych samych latach, w których podobno traciła pieniądze.". „A co z korzyściami kosztowymi malezyjskiej siły roboczej?”. „Koszty robocizny są niższe, jeśli chodzi o podstawową siłę roboczą.
Ale produkujemy sprzęt testowy w Jersey, dość wyspecjalizowany sprzęt. Istnieje proces dopasowania, który jest po prostu czasochłonny i złożony. Spojrzałem na liczby szkoleń, nawet gdy doświadczeni ludzie patrzą przez ramiona uczestników, osiągnięcie pełnej produktywności zajmuje około czterech lat. Przenieś fabrykę, a stracimy wydajność”. „Nie ma procesu komputerowego, który dopasuje nasz sprzęt?”.
— Przyjrzeliśmy się temu. Nie do tej pory. A jak wiesz, fundusze na nasze własne badania w tej dziedzinie zostały obcięte kilka lat temu. Nie zawracam sobie głowy dodawaniem, że fundusze na badania zostały obcięte z powodu sugestii Wesa. Przewodniczący już o tym wie.
„Więc naprawdę nie myślisz, że zarobimy tyle, na ile mamy nadzieję. „Nie, proszę pana. Myślę, że możemy przegrać. Jak wiecie, Flexcorp daje dużo pieniędzy obecnej administracji, co jest jednym z powodów, dla których IRS nigdy nie zajmował się grami podatkowymi, w które gramy.
Delegacja Kongresu Jersey pochodzi głównie z drugiej partii, ale nie będą śmierdzieć, dopóki fabryka pozostanie w Jersey. Ale jeśli się wycofamy, możesz się założyć, że IRS ogarnie nas w ciągu kilku tygodni. I będą mieli brud. Zamknięcie zakładu zwolni wielu księgowych.
A nasi przyjaciele z Białego Domu nie będą w stanie tego powstrzymać, nie bez pokrycia się brudem.” „Których będąc politykami, raczej nie zrobią. Czy możesz uzasadnić swoje twierdzenia?”. Sięgam do wnętrza płaszcza i wręczam prezesowi płytę CD, którą przygotowałem na wszelki wypadek. „Wszystko tam jest”.
Dziękuje mi, po czym znika w biurze prezesa. Patrzę, popijając drinka. Pojawia się ponownie dwa drinki później. Reszta członków zarządu podąża za nim z powrotem do wspomnianego biura wraz z dyrektorem generalnym. Kilka minut później Wes wślizguje się do pokoju.
Odstawiam szklankę i szukam Jackie. Jeśli mam zamiar zostanie zwolniony, chciałbym najpierw zatańczyć z moją żoną. Uśmiecha się do mnie i znów zakochuję się w jej wielkich brązowych oczach. To powolna piosenka, więc mogę ją przytulić. Tak, to jest idealne.
Czuję ją ciepłe ciało przy moim, a jej oddech w moim uchu, jej biodra przy moich. Prawdę mówiąc, jestem zmęczony tym miejscem. Mogę zostać zwolniony w domu jak i gdziekolwiek. A Jackie ma zatyczkę analną. Dlaczego ja tutaj, kiedy mogę ją zwiedzać? Pochyl się więc do przodu i szepnij jej do ucha: „Chodźmy znaleźć pokój i pieprzyć się”.
Jej twarz się rozjaśnia. Biorę ją za rękę i idziemy najbliższym korytarzem. Byłem tu już wcześniej, gdzieś w pobliżu jest łazienka.
Skręcamy za róg, z ręką na prawym pośladku Jackie, prosto do pokoju pełnego dzieci. Patrzą na nas szeroko otwartymi oczami, podczas gdy Jackie mówi coś o kuchni. Serdecznie dziękujemy za wskazówki i wracamy na parkiet. Przypuszczalnie możemy dostać taksówkę. Dotrzeć do domu.
Iść do łóżka. Potem słyszę za nami poruszenie. Wes wychodzi z gabinetu prezesa i rzuca mi spojrzenie, które można opisać jedynie jako „powlecząca śmierć z okaleczeniem”. Jackie przytula mnie bliżej i zwraca Wesowi chłodny uśmiech.
Mój szef zbiera Pentium Penny i wychodzi za drzwi. Myślę, że Jackie i ja nie pójdziemy jednak do St. Kits. Chyba nigdy się nie dowiem, jak naprawdę wyglądają Penny's Pentium. Cerować.
Kilka sekund później biuro się czyści, a dyrektor generalny rzuca mi swoje paskudne spojrzenie, jeśli nie tak złośliwe jak Wesa. Jackie zauważa to i rzuca mi pytające spojrzenie. Mówię „później”, a ona kiwa głową, a na jej twarzy pojawia się cienki uśmiech. Członkowie zarządu wyłaniają się ze zmarszczonymi brwiami, ale nie do mnie.
Coś się właśnie wydarzyło. Chyba lepiej się dowiem, chociaż chcę odejść. Potem prezes podchodzi i prosi Jackie o taniec.
Łaskawie poddaję się. Uśmiecha się do mnie, chwytając ją za rękę, i tańczą dalej. Ruszam w stronę baru, ale zdecydowałem się na wodę z tonikiem bez ginu.
Wypiłem dosyć. Czas zabrać Jackie do domu. CEO pojawia się u mojego boku.
– Cóż, dostałeś to, czego chciałeś. Brzmi bardziej zrezygnowany niż zły. Odwracam się i przyglądam się jego twarzy, próbując wymyślić, co będzie dalej. „Jeśli to oznacza, że nie przeprowadzamy się do Malezji, to tego właśnie chciałem i myślę, że wszyscy powinniśmy chcieć”.
„Cóż, Malezja nie żyje. Na razie. Rada zdecydowała również, że powinniśmy zainwestować trochę więcej pieniędzy w badania i rozwój”. „Jak Wes to przyjmuje?”.
„Wes to historia”. Ta szczerość mnie szokuje. Dlaczego on mi to mówi? taka czapka jak ty wiesz o tym ułożeniu?”. „Czasami dobrze jest wiedzieć, które fasolki są magiczne.”. „W porządku znalazłeś tę cholerną łodygę fasoli.”.
„Myślisz, że zrobiłem to, żeby pozbyć się Wesa? CEO patrzy na mnie gniewnym spojrzeniem i za chwilę znika. Nie, chyba nie. Twój staruszek.
Kręci głową i odchodzi. Opieram się plecami o filar, nagle spragniony czegoś mocnego. I wtedy zauważyłem Jackie zbliżającą się do mnie, uśmiechającą się od ucha do ucha, kołyszącą biodrami. Obejmuję ją ramieniem i przyciągnij ją do siebie. Jej usta są wilgotne i ciepłe, a jej skóra tak miękka.
„Słyszę, że wznosisz się w górę w świecie.” Huh? „Kochanie, nie obchodzi mnie to. Myślę, że chcę iść do domu i świętować wakacje z tobą, a ty sam. – Nie mogę się doczekać – mówi.
Jej głos szepcze, zanim poliza zewnętrzną część mojego lewego ucha. mieć we mnie?”. Jakbym mógł zapomnieć widok jej pochylonej nad zlewem, wkładającej wtyczkę. Jestem twardy, mój kutas pulsuje w moich dżinsach i ciepłym ciele Jackie.
Musimy iść… teraz. Mogę. t czekać. Potem robię się różowy, kiedy widzę prezesa idącego w naszą stronę, w towarzystwie kilku innych członków Rady. „Pomyślałem, że dam ci powiedzieć o tym twojej żonie”, powiedział z niegrzecznym uśmiechem na twarzy.
wie, co zaplanowaliśmy, i uważa, że ma to coś wspólnego z „wznoszeniem się”. "Szczerze, spodziewałem się, że zostanę zwolniony." „Wiedziałem o tym, kiedy dałeś mi ten dysk. Jestem wystarczająco długo, by poznać prawdziwy gniew, kiedy go zobaczę.
Nie obchodzi mnie, co wie ktoś inny, zwłaszcza IRS, ale Rada potrzebuje prawdy. dlaczego jesteś w środku, a Wes odchodzi." Dziękuję im. To wszystko, o czym mogę pomyśleć. Podamy sobie ręce, a prezes ma błysk w oku, kiedy się potrząsamy. „Zabierasz tam Jackie do domu i przez chwilę świętujesz.
Przeprowadzka Wesa i tak zajmie kilka dni. Ciesz się wakacjami”. Planuję. Zaczynamy teraz.
Portier wzywa taksówkarza. Patrzę na prawo jazdy taksówkarza. Nazywa się Saleh i pojawia się na Bliskim Wschodzie, z ciemnymi kręconymi włosami, oliwkową cerą i długim haczykowatym nosem. Widzę, jak w myślach rozbiera Jackie, kiedy wsiadamy do taksówki.
Nie żebym go winiła. Pochyla się i patrzy, spoglądając na jej nogi. „Dokąd?”. „Central Park North.
Landsdown”. Saleh rusza, ale jedzie bezpiecznie, ostrożnie, jakby chciał zrobić wiele zadań jednocześnie. Szkoda.
Chcę prawdziwej przejażdżki taksówką po białych kostkach po Nowym Jorku. Chcę szybko wrócić do domu, bo myślę tylko o Jackie io tym, co zakopała w swoim tyłku. Chcę, żeby kierowca był tak rozkojarzony, żeby nie mógł patrzeć na tylne siedzenie. Chcę Jackie i chcę ją teraz. A ona mnie pragnie.
Wsuwa się obok mnie i czuję szminkę na uchu, a potem jej mokry język wchodzący. Wsuwa mi go do ucha i pieprzy, pieprzy tak, jak lubi mieć pieprzoną własną cipkę. Moje palce chwytają jej udo.
Jej nogi opadają, aw lustrze widzę czerwoną koronkę jej majtek, jej brązowy krzak wyraźnie widoczny pod przezroczystą tkaniną. I widzę twarze naszych taksówkarzy, zerkających tak często, jak tylko się odważy, gdy poruszamy się ulicami miasta. Niech patrzy.
Niech się obejrzy. Chcę mój kęs. Chwytam głowę Jackie i odwracam ją do siebie.
Jej usta są czerwone, wilgotne i rozchylone w oczekiwaniu. Wciąga mój język do ust i zachłannie go szarpie. Czuję, jak jej biodra poruszają się przy moich, a kiedy dotykam jej uda, uświadamiam sobie, że jest mokra, bardzo mokra. Planowała to całą noc, a teraz to się spełniło. Jej majtki są przemoczone i łatwo zsuwają się na moje palce.
Jeden palec, dwa, znikają w jej ociekającym seksie. Pieprzę ją, poruszając szybko palcami, gdy liże bok mojej twarzy. Widzę w lusterkach, jak jedzie nasz taksówkarz.
"Gdzie jesteśmy?". „Zbliża się 50 tys.”. Niezła okolica.
„W następną uliczkę, zjedź i zatrzymaj się!” Pisk opon i jęczące ciało Jackie rzuca się na mnie, gdy Saleh się odwraca. Podjeżdża koło śmietnika i zatrzymuje się. Otwieram drzwi i ciągnę za sobą Jackie, ona przychodzi biernie, jej oczy płoną radością. Pochylam ją nad maską.
Jej oczy spotykają naszych taksówkarzy”. Obserwuje nas, zastanawiając się, czy zostanie zaproszony do przyłączenia się. Pozwolę na to. Ale tylko jako widz, świadek naszego małżeństwa.
Jackie podnosi swoje pośladki w oferowaniu, sycząc swoją potrzebę bycia zerżniętym. Porusza się, gdy podciągam jej spódnicę, i jęczy, gdy odrywam jej czerwone majtki. I oto jest, wciąż w niej.
Widzę jej zatyczkę analną na miejscu, przytrzymywaną przez pierścień i szeroką podstawę. Poniżej widzę błyszczące różowe usta jej cipki. Rozpinam zamek, wyciągam fiuta i prowadzę go do domu. Jackie jęczy głośno przy moim wejściu, odpychając się ode mnie. Jęczy przy każdym pchnięciu, bo nie jestem w nastroju do zabawy, uderzam biodrem o jej biodro, mój fiut jest śliski od jej obfitych soków, gdy jęczy.
Salah zdjął spodnie, widzę, jak poruszają się jego ramiona i widzę, że się szarpie. Jego oczy nigdy nie spuszczają się z twarzy Jackie i jej drżących piersi. Biorę pierścionek na zatyczce Jackie i ciągnę.
Z trzaskiem wyślizguje się z jej tyłka. Jej tyłek jest otwarty, pusty. "Och, kochanie, potrzebuję tego. Proszę, daj mi swojego kutasa.
Jestem tam pusta." Oczy taksówkarza rozszerzają się, gdy wycofuję się z cipki ukochanej. Ale ona nie jest pusta, bo jej palce szybko mnie tam zastępują. Jej seks spełnił swój obowiązek, jestem teraz śliski, śliski i lśniący, gotowy, by w nią wejść. Dociskam główkę mojego fiuta do jej tyłka.
Ona delikatnie skomle i odpycha się ode mnie, a ja wchodzę tam, gdzie poszła jej zatyczka, tylko głębiej, znacznie głębiej w jej wnętrzu. Jackie krzyczy głośno, gdy ją otwieram, chociaż jest na to gotowa. "Pieprz mnie." Jej głos jest ochrypły, ledwie szept dobiegający ze ścian zaułków.
Muszę być posłuszny. Wykrzykuje brudne polecenia, a ja zapalają się okna, a poczerniałe sylwetki obserwują, jak wali moją żonę. Teraz mocno ją pieprzę z głębokimi pchnięciami. Jackie jęczy przy każdej penetracji i wzdycha przy każdym wycofaniu.
Taksówkarz mocno szarpie teraz swojego fiuta i widzę szminkę Jackie na przedniej szybie, małe pocałunki na szybie. A potem przychodzę, zbyt wcześnie, tak bardzo szybko, moje jądra pulsują i pompuję do Jackie, wypełniając jej tyłek moim długo wstrzymanym kremem. Moje krzyki wyzwalają Jackie's. Skurcze mi się w mięśniach, jej szyja jest mokra, opadam na nią.
Widzę, jak nasienie Saleha rozpryskuje się na przedniej szybie, a między nią a szminką Jackie jest tylko szkło. Oddychamy delikatnie przez jakiś czas, przytulając się, aż mój kutas zmięknie i naturalnie wyślizgnie się z tyłka mojej ukochanej. Wygładza spódnicę iz pocałunkiem wślizgujemy się z powrotem do taksówki. „Proszę pana, ja.?”.
"Prowadzić." Nie mam nastroju na rozmowę. "Tak jest.". Saleh wrzuca kontrolkę i przyspieszamy alejką.
Jackie pada na mnie, a ja na nią. Nasze ramiona opadają razem, gdy dzielimy małe wstrząsy przyjemności. Zabiorę moją żonę do domu i położę ją do twojego łóżka. A potem wezmę ją jeszcze raz i jeszcze raz. Pracowałem zbyt ciężko….
W galaktyce gwiazd młody chorąży dostaje brutalnego seksu od swoich przełożonych.…
🕑 24 minuty Analny Historie 👁 7,246Gwiazdy w jej oczach Lindsay spojrzała przez stół na swoich przełożonych i starała się zachować twarz pokerzysty. Próbowała skupić się na grze. Nie było łatwo, nie mogła przestać…
kontyntynuj Analny historia seksuOpóźnienie burzowe i nieoczekiwane spotkanie prowadzi szczęśliwą mężatkę do cudzołożnego seksu analnego…
🕑 12 minuty Analny Historie 👁 4,364Jeszcze raz przyjrzałem się wiadomości błyskawicznej od Marka. "Drań!" Mruknąłem do siebie pod nosem. Kolejka do winiarni szła naprzód, gdy para w średnim wieku została poprowadzona do…
kontyntynuj Analny historia seksuSiobhan płaci cenę za zaległą pracę.…
🕑 13 minuty Analny Historie Seria 👁 3,153Palce Siobhan szybko stukały o klawiaturę, jej oczy mocno przykleiły się do ekranu komputera przed nią. Od czasu do czasu zatrzymywała się i łyknęła chudego latte. Jej lewe kolano trzęsło…
kontyntynuj Analny historia seksu