Młoda kobieta uprawia seks ze starszym mężczyzną.…
🕑 25 minuty minuty Analny HistorieMiała 22 lata i była drobna. Blond, chłopięco krótka fryzura i ciało, za które można umrzeć. Był znacznie starszy, ale podobał jej się sposób, w jaki mówił. Poznali się na weselu wspólnych znajomych, byli znudzeni przyjęciem i wypili tylko tyle, by rozluźnić zahamowania.
Siedząc razem trochę rozmawiali, dużo flirtowali. Ciągle ukradkiem spoglądał na jej kremowe piersi, celowo eksponowane w jej uderzająco wydekoltowanej sukience (wysiadła, gdy się na nią gapiono). Spoglądała na jego krocze co najmniej pięć razy na minutę. Dotarli do punktu, z którego nie było odwrotu, kiedy pochyliła się do przodu, śmiejąc się z czegoś, co powiedział, i od niechcenia położyła dłoń na jego udzie.
Jej oczy były utkwione w jego, nie mrugając, i od tej chwili było tylko kwestią tego, jak szybko mogli się stamtąd wydostać. Zaczęli się całować, idąc do samochodu. Usta otwierające się szeroko i dziko, ślina płynie, języki ślizgają się i liżą - potknęli się raz i śmiali, kiedy położył rękę na cienkiej bawełnianej tkaninie jej sukienki, objął jej pierś i delikatnie ją obrócił.
Znalazł jej sutek i przycisnął go, robiąc kółko kciukiem. Przygryzła delikatnie jego język i och kochanie, mogła poczuć, jaka była mokra. Boże, to będzie dobre, pomyślała, a jej pierś wypełniła fala gorąca. Wyruchałaby go właśnie wtedy, na ziemi.
Zaczęli znowu chodzić, a ona zaczęła ssać jego język. Objął ramieniem jej delikatną talię i podniósł ją z ziemi. Sprawiła, że poczuł się silny. Żywa wyobraźnia, ta dziewczyna. Kiedy trzymał ją zawieszoną, a jej palce u nóg zwisały i wskazywały na ziemię, zdała sobie sprawę z jego siły, a jej umysł zaczął pędzić przez obrazy wszystkich różnych sposobów, w jakie obracał ją w łóżku.
Wiedziała, że z łatwością podniesie ją wielokrotnie, gdy będzie kowbojką jego erekcji. Jej cipka pulsowała i nabrzmiewała w majtkach, kiedy wyobraziła sobie, jak brutalnie wpycha głowę do łóżka, a potem nagle szarpie ją za biodra, chwyta za włosy i przekręca je, szarpiąc jej głowę do tyłu, gdy pieprzył ją mocno od tyłu . Gówno! o cholera! o cholera! Wsunęła język głębiej w jego usta, próbując wyobrazić sobie, jak będzie wyglądała główka jego kutasa.
Dotarli do jego samochodu i padli razem na drzwi. Rozdzielone usta, oddychała szybko. Jej mała ręka chwyciła jego erekcję, którą widziała wyraźnie zarysowaną przez jego spodnie. Całowali się długo i głęboko, ona pociągnęła go i ścisnęła mocniej, poczuła jego grubość i rozpaczliwie pragnęła go w ustach.
– Chodźmy – szepnął. Zanim jeszcze miał samochód na Drive, szarpała mu spodnie, wrzucała pasek na tylne siedzenie, a szum Chardonnay sprawiał, że chichotała. Rozpięła przód swojej sukienki, podciągnęła jego koszulę i chwyciła pasek jego spodni za 1800 dolarów i pchała, ciągnęła i ciągnęła je na kolana, uwalniając jego wyprostowanego penisa.
Już prawie w pełni wyprostowany, w szczelinie na szczycie jego penisa znajdowała się gruba, krystalicznie czysta kropla płynu, i o Boże tak, miał świetnie wyglądającego kutasa. Jej cipka emanowała wilgocią i ciepłem. Powoli wypuściła powietrze, żeby się zrelaksować, i zaczęła pieścić jego kark opuszkami palców. Pocałowała go delikatnie w policzek, po czym położyła swoje usta na jego i zaczęła powoli, lekko, tak erotycznie ruchać go językiem.
I jęczał, och jęczał. Jego kutas wskazywał na sufit, kiedy odsunęła usta od jego. Przeciągając jednym paznokciem w dół jego klatki piersiowej, w dół śnieżnobiałej koszuli, upewniając się, że mocno wbiła paznokieć w jego sutek, opuściła twarz na jego kutasa. (Zawsze uwielbiał wyrażenie „schodzenie w dół”). Zanim go dotknęła, ostrożnie otworzyła szeroko usta i wypuściła ciepły oddech na jego kutasa.
Twardy jak deska. Teraz jadąc w ruchu na autostradzie, mógł tylko raz na jakiś czas spojrzeć w dół, by zobaczyć tył jej głowy, tę uroczą blond fryzurę. Gdyby mógł zobaczyć jej twarz, zobaczyłby jej zmrużone, dymiące oczy, zęby zagryzające dolną wargę w prywatnym uśmiechu (to, co zamierzała zrobić, robiła głównie dla siebie). Poruszyła językiem, wsuwając go w jego szczelinę, a następnie powoli zlizała dużą kroplę płynu, usuwając ją z końcówki.
Jednocześnie ścisnęła uda, starając się nie skręcać. Jej jasnoróżowe majtki były już ciemne w kroku, ponieważ wchłaniały jej niezwykle dużą ilość wilgoci. Wydłużył język, delektowała się jego płynem, kosmyk anielskich włosów z jego wilgoci przywiązał swój język do jego kutasa. Kiedy zamknęła usta, jej język przesuwał się w kółko wokół podniebienia, gdy cieszyła się śliskim filmem jego pre-cum.
Na brodzie miała srebrne anielskie włosy. Jedna mała dłoń obejmowała podstawę jego napinającego się penisa – tylko jej kciuk i palec wskazujący – i powoli podciągnęła skórę trzonu do góry i na brzeg wybrzuszonej głowy, ściskając mocno, ciasno do końca i och tak, sączyła się Więcej tego lśniącego pre-cum, teraz spływającego po głowie i rozprzestrzeniającego się pod obręczą. Jęknęła cicho, kiedy jej usta w końcu zamknęły się wokół jego grubego kutasa. Na początku ciężko było jej oddychać.
Dobrze znała rozmiar swojej małej, ciasnej cipki, a słodki smak tego faceta bardziej niż ją wypełnił, waląc i uderzając o jej szyjkę macicy. Myśląc o tym, już jej cienka sukienka pokazywała mokrą plamę pod jej tyłkiem, gdzie jej nabrzmiała cipka przyciskała się do fotelika samochodowego. Zjadała go z coraz większą energią, gdy jechali do jego domu, kołysząc głową w górę iw dół, jej jedwabiste usta wykrzywiały się wokół jego grubej, siedmiocalowej erekcji.
Pieprzyła go w górę iw dół ustami, raz za razem, przesuwając językiem po górze, potem po bokach i spodzie jego kutasa, delikatnie gryząc spuchniętą głowę. W końcu otworzyła szeroko usta i wzięła go do środka, jego gąbczasty kutas wsunął się w jej gardło. Uwielbiam ssać kutasa! jej umysł krzyczał i przez krótką chwilę jej najsłodsza fantazja o posiadaniu dwóch wielkich kutasów w tym samym czasie przemknęła przez jej wyobraźnię. Pewnego dnia.
Pewnego pieprzonego dnia na pewno. „Jezu! Boże kochanie… ohhhh!… ssij to, ssij to!… Kurwa! Wił się na swoim siedzeniu, z całych sił chwytając kierownicę, próbując się opanować. Nagle zakrztusiła się i zsunęła z niego, kaszląc, wsysając kapiącą ślinę z powrotem do ust. Podnosząc się z powrotem, ostrożnie otarła usta jednym drogocennym palcem.
Samochód zwolnił na ciemnej ulicy, przy której znajdował się jego dom, a ona ściągnęła z ramion górną część swojej prostej jasnoniebieskiej bawełnianej sukienki i zsunęła ją do pasa. Próbując skoncentrować się na prowadzeniu samochodu i nie gapić się jak dziecko, jego serce ponownie zaczęło walić w piersi. Sięgnęła za siebie, rozpięła stanik i zsunęła go. Obok niego, w przyćmionym świetle, znajdowały się najpiękniej ukształtowane piersi, jakie kiedykolwiek widział. W idealnej proporcji do jej ciała, ich pełnia zakrzywiała się miękko na spodzie i miała precyzyjne kręgi czerwonawo-brązowej aureoli prowadzące do wyprostowanych sutków.
Prowadząc czy nie, nie mógł się powstrzymać, pochylił się w jej stronę i ssał jej gładkie jak jedwab cycki, przesuwając językiem po twardym sutku. Zamknęła oczy i opuściła głowę. Z jej gardła wydobył się cichy jęk satysfakcji. Jezu Chryste pieprz mnie teraz, pomyślała.
Skręcił na swój podjazd, nacisnął automatyczne otwieranie drzwi garażowych i puścił samochód do przodu, zakładając, że na razie skończyli, dopóki nie wjechali do domu. Ale położyła jedną rękę na jego szyi, a usta na jego uchu i ciężko dysząc, przycisnęła język do każdego zakrętu, liżąc go, pieprząc jego ucho swoim ciepłym językiem. W tym samym czasie jej druga ręka zaczęła głaskać jego kutasa długimi, ściskającymi pociągnięciami. Niemal natychmiast zwiększyła prędkość swoich pociągnięć, aż dosłownie go szarpała.
Wreszcie samochód znalazł się w garażu. Ciężko wcisnął nogę na hamulec, z piskiem opon, i wyłączył silnik. Jej język w jego uchu i jej wściekłe głaskanie zbliżały go do cummingu. Jego jądra były spuchnięte i obolałe, a jego penis twardniał jeszcze bardziej, gdy pieczenie zaczęło rosnąć.
Nie… jeszcze nie… martwił się. - W porządku, kochanie, w porządku, zrób to dla mnie, chcę tego – szepnęła-uśmiechnęła się do jego przemoczonego ucha, wpychając język, by oszalał z pożądania. Jęknął głośno przez otwarte usta i mimowolnie szarpnął biodrami z siedzenia, gdy biała smuga wystrzeliła prosto z jego penisa.
Była zachwycona, kiedy to zobaczyła i pogłaskała go szybciej, ciągnąc całą długość jego dużego kutasa. Samochód wypełniał dźwięk mokrego klepania, gdy jego mięśnie napinały się jeszcze sześć lub osiem razy i za każdym razem jęczał z brzucha. Oddychała ciężko, a mięśnie jej drobnej ręki paliły od tak ciężkiej pracy. Jej dłoń i przedramię pokrywały grube białe smugi.
"Wow," zachichotała cicho, patrząc na bałagan na niej. "Wow. Boże, kocham to." Jego pierś falowała.
Wyciągnęła jedwabną chusteczkę z kieszeni jego marynarki i wycierała rękę, kiedy nagle zatrzymała się, udała, że upuściła chusteczkę na podłogę i spojrzała mu w oczy. Podniosła rękę do twarzy, nigdy nie zrywając z nim kontaktu wzrokowego, i wydętymi ustami zaczęła wysysać jego spermę ze swojej idealnej skóry. Zobaczył, jak jej oczy zwężają się, gdy powoli lizała jego resztki lepkich rzeczy, upewniając się, że część z nich zwisa na sznurku z jej warg.
Wiedziała, że mężczyźni uwielbiają oglądać takie rzeczy, a świadomość tego, co mu robiła w tym momencie, również ją przewróciła. W jej umyśle, dochodzę, gówno gówno, gówno, dochodzę!!….Ohhhh! PIERDOLIĆ. Jej pierwszy orgazm tej nocy. To, co zobaczył, to jej spokojne lizanie jego spermy. Potrzeba było całej jej samokontroli, by zachować spokój i rozwagę, podczas gdy jej uda i cipkę zalewały szaleństwo.
Jej tyłek pulsował i ściskał. Zajęło jej wieczność, by rozwinąć ten rodzaj samokontroli, kiedy wyśniła sobie dreszcz ostrego cummingu bez wiedzy partnera. Dało jej to sekretne poczucie władzy nad nim. Nie wiedział, że doszła, że jej kremowe płyny wypychały się z jej warg cipki i siedziały w gęstej kałuży w kroku jej majtek.
Boże, co za noc, a nawet jeszcze nie byli w środku. Po chwili odwróciła się i podskoczyła na siedzeniu, aby otworzyć drzwi samochodu. Kiedy zapaliło się światło, zobaczył, że zdjęła płaskie skórzane buty i stała boso na chłodnej betonowej podłodze garażu. Siedział bardzo nieruchomo, patrząc na nią, chłonąc tyle jej piękna, ile mógł pojąć jego umysł.
Stała w otwartych drzwiach samochodu, twarzą do niego, a on patrzył, jak swobodnie i bez wahania zaczepia kciuki o sukienkę w talii i szybko przesuwa ją poniżej bioder. Wyszła z niego, unosząc każdą pełną wdzięku nogę, naturalnie i bez zastanowienia, wskazując kobiecymi palcami. Potem lekko wywinęła się z mokrych majtek i dyskretnie wytarła spermę z opuchniętego krocza. Stała naga twarzą do niego, delikatnie i prawie niezauważalnie kołysała się na boki, podwijając palce jednej stopy. Na jej twarzy pojawił się skromny słodki uśmiech, a jedna ręka z roztargnieniem bawiła się lśniącymi, mokrymi fałdami jej gładkich warg cipki.
Jej mały, ledwie puszysty brzuszek był idealny – ale każda część jej była. „Chodź, wejdźmy”, zapraszając go do własnego domu. Gdy odwróciła się w stronę drzwi prowadzących do domu, po raz pierwszy zobaczył delikatne wygięcie jej dolnej części pleców, delikatnie zaokrąglające się do gładkiego, jędrnego tyłka młodej kobiety i wiedział, że już nigdy nie będzie taki sam. Chodziła po jego salonie, patrząc na różne rzeczy, boso, nago. Poczuł się wytrącony z równowagi.
Był przyzwyczajony do bycia liderem, ale ona właściwie przejęła kontrolę w samochodzie. Nagi. Jezu Chryste była wspaniała. Spotkali się, a ona skończyła go rozbierać, rozwiązując jego jedwabny krawat, ostrożnie rozpinając koszulę, ściągając koszulkę przez głowę. „Mmmm, podoba mi się to” – przeczesała różowymi palcami czarne i srebrne włosy, które otaczały jego sutki i wypełniały środek jego klatki piersiowej.
Stała na palcach, gdy się całowali, usta natychmiast się otwierały, a języki pracowały w tym samym cieple, które dzielili w samochodzie. Wsunął rękę w ten ciepły, wilgotny wszechświat między jej nogami i usłyszał krótki jęk. Złapała jego kutasa i przekręciła go.
Owijając jedną rękę wokół jej pleców, wsunął rękę dalej między jej nogi, aż jego dłoń została otwarta na jej tyłku. Podniósł ją (była jak piórko!), szybko wyciągając rękę spomiędzy jej nóg i natychmiast łapiąc ją pod kolana. Podszedł do swojej sypialni. Powoli, żartobliwie machała nogami w powietrzu, tam iz powrotem. „To jest jak miesiąc miodowy czy coś!” Miał przelotną myśl, że jest słodka.
Ta myśl została szybko przytłoczona gwałtownym pragnieniem, by ją mieć, wziąć ją tylko po to, by skomleć, płakać i skręcać swój mały, ciasny tyłek. Czuł się, jakby miał zerżnąć czyjąś córkę. Upadł z nią w ramionach, lądując w grubej kołdrze na swoim łóżku. Usiadła i powiedziała: „Muszę się wysikać”.
Kiedy była w jego łazience, zdjął kołdrę z łóżka, zostawiając tylko prześcieradła. Kiedy usłyszał jej sikanie, zapragnął zobaczyć ją siedzącą nago w toalecie, ale zamiast tego położył się na łóżku. Usłyszał f, a potem płynącą wodę z kranu. Wróciła, wspięła się na niego i rozłożyła nogi. Całowanie, gryzienie, szczypanie, lizanie pieszczot, w końcu chwyciła jego w pełni naładowanego kutasa i podciągnęła grubą głowę do swojej śliskiej cipki.
Oboje jęczeli, gdy uniosła biodra, a następnie przycisnęła się do jego sztywnego penisa. Kiedy był w niej wystarczająco głęboko, zaczęła go ruchać płynnie i stabilnie. Szybko. Szybciej.
Jeździć na nim. O Boże, była jedną z tych, które… pieprzyła się z nim, ale poruszała swoim ciałem tylko od pasa w dół. Jej górna część tułowia była nieruchoma, gdy pochyliła się do przodu, z rękami na jego klatce piersiowej. Jak, do diabła, ona to robi, podrzucając swój tyłek w górę iw dół, zginając się w pasie? Kiedy miał zamknięte oczy, czułem się jak dobre ruchanie na mokro, ale obserwowanie jej było gorące jak cholera. Miał otwarte oczy.
Po prostu nigdy nie wiedziałeś. Z tak młodą kobietą mógłby to być zupełnie inny świat. Chwycił jej sutki, skręcił je i ścisnął. Uniósł biodra z łóżka i dołączył do jej rytmu. Teraz jej tyłek głośno uderzał o niego, jego jądra podniosły się i uderzyły ją z każdym pchnięciem.
Głośno sapnęła, pracowała tak ciężko, warcząc: „Pieprz mnie, kochanie! Pieprz mnie swoim wielkim kutasem!” przez zaciśnięte zęby. Wydawała się zła. Przewrócili się teraz, gdy był na górze – i natychmiast przeszył jej spuchnięte mokre usta, usiłując pochylić się do przodu, aby jego kutas zgrzytał o jej łechtaczkę. Mocno wsunęła głowę do łóżka, brodą wskazującą na sufit, zamkniętymi oczami i otwartymi ustami.
Słyszał jej oddech i stękanie z głębi gardła. Nie zwolnił ani nie zatrzymał się, kiedy objęła go nogami i wbiła pięty w jego tyłek. Opuścił głowę do jej piersi i zaczął lizać jej sutki, a następnie mocno je ssać. Jęknęła teraz spokojnie, kiedy pieprzył ją szybciej, mocniej. Nie wiedział, jak długo jeszcze będzie w stanie utrzymać to tempo.
Nagle jęknęła w długim, wysokim jęku, a on poczuł, jak jej talia i biodra drżą i podskakują pod nim. Dochodziła. Dochodziła, cholera! Jeszcze szybciej ją zwinął, wbijając swojego wielkiego kutasa w jej ciasną cipkę, karząc ją, przybijając.
Zaczerpnął tchu i utkwił wzrok w jej cierpiącej twarzy. Zwalniając ze zmęczenia, upadł na chłodne prześcieradła i przyciągnął ją do siebie tak, że byli naprzeciw siebie leżąc na bokach. Wciąż między jej nogami, nadal mocno w jej cipce, chwycił jej nogę, która była na górze i uniósł ją wysoko w powietrze.
Uniósł się na łokciu, by móc unieść biodra z łóżka, po czym zaczął długimi, miarowymi ruchami w jej kremową, mokrą cipkę. Wsunęła rękę między ich ciała i wbiła ją między ich ocierające się brzuchy. Używając czubka środkowego palca, ledwo się dotknęła, wykonując lekkie, powolne kółka na łechtaczce.
Wpatrywał się w jej cudowne piersi, gdy ją pieprzył, a jego erekcja znów stała się całkowicie twarda. Znowu ją obrócił… tak łatwo ją przesunąć i ustawić. Teraz leżała na jego klatce piersiowej, od brody do brody razem z nim.
Uśmiechnęła się. Takie piękne oczy! Jej twarz dokładnie na jego, te słodkie palce robią drobne pociągnięcia na jego czole. Zapach jej śliny sprawił mu przyjemność, gdy mówiła powoli, najdelikatniejszym szeptem. "Chcę twojej ciepłej (pocałunku) słonej (pocałunku) spermy. Już to połknęłam mmmm, a teraz chcę to głęboko, (pocałunek) głęboko w dupie." Potem całując go mocno, łapczywie, objęła językiem wnętrze jego ust.
Poczuł, jak serce bije mu w piersi, gdy krew wezbrała, wypełniając jego penisa. Był pełen energii seksualnej i wydawało się, że był gruby jak kij bejsbolowy. Usiedli, całując się. Pogłaskał jej piersi i pociągnął je, pochylił się, by je lizać i ssać.
Przybrała seksowną pozę, jej ramiona uniosły się, by lekko spocząć na czubku głowy, na tej krótkiej blond fryzurze, fascynującej, jak bardzo go to podniecało, ilekroć jego uwagę przyciągnęły jej włosy. I w tej chwili miał w swojej wyobraźni nikczemny błysk i zobaczył, jak się masturbuje, spuszcza się jej na twarz i wyrzuca swój ładunek we włosy. Wyraz jej twarzy, widząc, jak to kocha, to była najlepsza część. Patrzyła, jak ssie jej sutki i ciągnie je zębami, najpierw z lewej, potem z prawej, a potem z powrotem.
Gówno! jego usta wyglądały na nią tak cholernie gorąco. Zaczął lizać w kółko wokół jej aureoli, trzymając ją w pasie, gdy pozwoliła, by ciężar górnej części ciała sprawił, że odchyliła się do tyłu. W końcu jedna ręka opadła, by znaleźć jej spuchniętą łechtaczkę. Po kilku sekundach wepchnął się głębiej między jej nogi i wszedł trzema palcami głęboko w jej kremową cipkę.
Czując mokrą dziurę w miejscu, w którym się pieprzyła, będąc w niej w ten sposób, zaczął lizać jej wspaniałe piersi szybciej, bardziej szorstko, z szeroko otwartymi ustami, pokrywając ją śliną, podczas gdy on pieprzył ją tak szybko, jak mógł palcami . Poczuła, że zaczyna się spuszczać. Jęcząc, a potem głośno jęcząc, rzuciła tyłkiem na łóżko i przycisnęła się do jego palców. Ścisnęła cipkę tak mocno, jak tylko mogła, podczas gdy fala ciepła przepłynęła przez jej brzuch i uda. Jego ręka była pokryta jej tryskającą spermą.
„Uhhnn Och! Och! Och! O Boże!” Całe jej ciało drgnęło, lewa noga szarpnęła raz, jej tyłek pokrył się gęsią skórką. Ale nie zatrzymał się, ani nawet nie zwolnił, i już po kilku sekundach znów zaczęła cumming, szalejące spazmy zaciskając się i uwalniając wielokrotnie między jej udami. A potem jeszcze raz! Gdy jej orgazm zaczął ustępować, pieprzył ją jeszcze mocniej, głębiej, szybciej, aż cała jego ręka zanurzyła się głęboko i prawie w niej zniknęła. Cholera! Doprowadzał ją do szaleństwa! Nikt nigdy jej nie pieprzył i tak jej nie rozciągał! Po prostu nigdy nie wiedziałeś. Z facetem w takim wieku mógłby to być zupełnie inny świat.
Wciąż podskakując tyłkiem na łóżku, zmarszczyła twarz w wyrazie intensywnej, bolesnej przyjemności. Była tak dzika i tak głośna, że poczuł się jak zwierzę. Jęknął i warknął z głębi gardła. Czuł, jak jego ręka wciąż skręca się w jej zaciskającej cipce, gdy bardzo starał się wcisnąć to wszystko w nią. Kiedy straszliwe skurcze jelit ustępowały, zaczęła się uspokajać, sapiąc, aż w końcu jej tyłek uderzył w łóżko i pozostał, a ona dyszała.
Klęczał przed nią, wyciągając rękę spomiędzy jej nakarmionych ud. Wyciągnął go przed siebie i oboje wpatrywali się w kremowy śluz z cipki pokrywający jego dłoń, zwisający grubymi sznurkami między jego palcami. Nigdy czegoś takiego nie widział.
Był z kobietami, które tryskały i zalewały wody, ale to było inne. Nic dziwnego, że było tak kremowe! Powiedział: „Wygląda jak moja sperma, jakbym wystrzelił duży, gruby ładunek na własne palce… ale to ty!” Opierając się na łokciach, wciąż ciężko oddychając, uśmiechnęła się cicho. – Tak, to ja. Zwykle to ja.
Usiadła i skrzyżowała smukłe nogi, mówiąc: „Wiesz, do czego to jest dobre?” Stało się to tak szybko: pochyliła się do przodu i polizała jedną długą kreskę od nasady jego dłoni do koniuszków palców. Przysunęła się do niego i zbliżyła się do jego ust, przycisnęła swój pokryty spermą język do jego i rozsmarowała wokół ust cierpki krem. Polizali i ssali jego rękę raz za razem, dzieląc się jej spermą raz za razem. Ich języki kręciły wokół jej grubych, białych rzeczy.
Dzikość tego wszystkiego sprawiła, że oboje szli coraz szybciej, dysząc i dysząc. Odsunęła się od jego ust, wycierając swoje wierzchem dłoni i powiedziała: „Pokaż mi”. Spojrzał na nią, niepewny przez pół sekundy, po czym otworzył szeroko mokre usta, by mogła patrzeć na białe struny i krople własnej spermy rozsiane wokół jego ust.
Jezus. "Połknij to." Była poza tym napalona. Jego kutas był sztywny jak kij, bolały go jądra i był jej posłuszny. Powietrze w całym pomieszczeniu wydawało się naelektryzowane.
Jego umysł pędził do miejsc, których nie rozpoznawał. Mocno uszczypnęła się w sutki. „O Boże, dochodzę…” Jej szczupłe uda zadrżały w krótkich drganiach, gdy głośno jęknęła. "Cholera! Cholera! Cholera! O KURWA!" gdy szybko, brutalnie pocierała mokrą szczelinę, z boku na bok. Wsunął ręce pod jej tyłek i podniósł ją, odwracając jej ciało.
Leżała na łokciach i kolanach, on już trzymał obie ręce na jej ciasnym, małym tyłku, ściskając ją razem, a następnie otwierając ją szeroko. Wyciągnął prawą rękę i brutalnie popchnął jej głowę na łóżko. Złapał ją za nadgarstki, wyciągnął ręce prosto do tyłu i przycisnął je po obu stronach jej tyłka. Musiał znowu pieprzyć jej mokrą, spuchniętą cipkę i wbił swojego grubego kutasa głęboko, szybko i mocno, jednocześnie ciągnąc ją za nadgarstki, rozciągając jej ramiona, aż krzyknęła.
Doprowadzało go to do szaleństwa, słysząc jej płacz z przyjemności z jego ostrego pieprzenia i słyszał, jak chrząka jak zwierzę. Kiedy w końcu wyciągnął z niej swojego wielkiego kutasa, uderzył ją dłońmi w piękny okrągły tyłek. „Rozłóż to dla mnie szeroko, pokaż mi swoją dupę”. Więc rozsunęła swoje pośladki tak daleko, jak tylko mogła, podczas gdy on się gapił. Następnie jedną ręką podkradła się do swojej ciasnej, różowobrązowej dziurki i wcisnęła jeden palec, a potem dwa.
Wiedziała, jak się na niego przygotować i pieprzyć! tak bardzo chciała tego wielkiego kutasa w dupie. Poczuł, jak jego kutas się rozciąga, gdy patrzył, jak pracuje w kółko, wpychając się i wyciągając, rozciągając się. Boże, była malutka. Nie chciał jej skrzywdzić, ale ona tego chciała, a on bardzo tego chciał, więc co, do cholery, zrobisz? Wyciągnął jej rękę i przyłożył ją do ust, ssał te dwa palce, wypuszczając powietrze przez nozdrza. Potem wyjął jej palce z jego ust i wtulił się w jej tyłek, rozłożył policzki – rozciągnął je szeroko – i wsunął swój głodny język na jej dziurkę.
Jęczała i szeptała przekleństwa, obrzydliwe rzeczy, gdy dawał jej pracę na krawędzi jej życia. Kiedy się cofnął, włożył jej mokre palce do śliny, którą zostawił na niej, żeby mogła znowu wsadzić je w dupę. Gdy jej palce zniknęły w jej tyłku, poczuł, jak jego kutas puchnie i rośnie, unosząc się do napinającej skórę erekcji, skierowanej pod kątem do sufitu. Tym razem pracowała szybciej, mocniej, gotowa poczuć jego kutasa wchodzącego. Cicho warcząc z głębi gardła, spojrzała przez ramię, sięgnęła do tyłu, aż chwyciła bok jego tyłka i przyciągnęła go do siebie.
„Chodź, kochanie. Chcę, żebyś mnie napełnił. No dalej? Zrób to teraz? Po nasmarowaniu spuchniętej główki swojego kutasa umieścił ją w jej pysznej małej dziurce i pochylił się do niej. Była taka ciasna.
Zawahał się, bojąc się zbyt mocno naciskać. Chciała poczuć kutasa w dupie, a jego wahanie tylko ją sfrustrowało. „Pieprz mnie w dupę, kutasie! Jezu! Pieprz mnie!” Mała blondynka agresywnie kręciła tyłkiem przy jego twardym jak skała kutasie.
Obserwowanie, jak ta młoda, okrągła dupa wiruje dziko w górę iw dół, z boku na bok, i dostrzeganie jej niesamowicie intensywnego wyrazu twarzy obudziło w jego psychice jakiś instynkt. Poczuł się zwierzęco, gdy przepychał się przez jej ciasną obręcz. Nie był sadystą, ale z zaciśniętymi zębami i zaciśniętym tyłkiem, na Boga chciał ją skrzywdzić. „Ach!” Jej donośny głos podniósł się gwałtownie.
Pchnął biodrami, wbijając siedem twardych cegieł w jej dziurę. Jej drobna cipka zajęła tylko pięć cali jego dużego kutasa, ale teraz jego byk wsunął się do środka i uderzył brzuchem w jej tyłek. Poczuła, jak jego worek uderza w jej nabrzmiałe wargi mokrej cipki. "O Boże gówno tak!" cicho jęknęła. „O cholera, to boli! Kurwa!” Spojrzał przelotnie na jej czerwoną twarz i zobaczył, że jej oczy są pełne łez.
Chwycił ją brutalnie w talii, unosząc ją tak, że jej kolana na chwilę oderwały się od pościeli. Potem w końcu zaczął się w nią zanurzać, wnikając głęboko raz za razem. Była w ogniu. Nie mogła być nieruchoma, wykonując niepewne ruchy nogami, próbując podnieść się z pasa. Była zdesperowana, by skręcić wyprostowane sutki.
Wszystkie wahania teraz zniknęły, on pieprzył jej tyłek tak, jak tego chciała. Dźwięk jego brzucha uderzającego ją w tyłek był głośny i szybki. Wyglądała, jakby cierpiała z zamkniętymi oczami i otwartymi ustami.
Z głębi jej wnętrza dobiegło ciche skomlenie. Wstał i przykucnął nad jej małym okrągłym tyłeczkiem, wpychając swojego kutasa aż do jej tyłka wielokrotnie w stałym rytmie. Jęczał i jęczał, a ona zawodziła i przeklinała. Wydawało się, że trwało to godzinami. Potem przyszedł.
Nigdy nie był tak podekscytowany, nigdy, i przestrzelił brzemię swojego życia. Czułem strumienie spermy przebijające się przez dużą żyłę na spodzie jego penisa. Czuł się jak ogier z potwornym kutasem. Nie był nawet świadomy jej w tych chwilach, pochłonięty i przytłoczony wrażeniami opróżniania swoich spuchniętych jąder głęboko w jej tyłku. Krzyczał głośno, chrząknął, przeklął i pieprzył jej ciasną małą dupkę, pieprzył to mocno.
Po zdobyciu szczytu rozpoczęli powolny, pyszny zjazd razem. Oddychający ciężko, pokryty potem, sperma kapie z jego kutasa i zaczyna wyciekać z jej tyłka. Wycofał się, zadowolony. Przewróciła się na bok, zużyta.
Gdy położył się obok niej, odwróciła się do niego i zwinęła w kłębek. Oczy zamknięte, skóra głowy mrowi, opierając się w połowie na jego klatce piersiowej. Pogładził ją po plecach. Jedna z jej małych dłoni znalazła drogę do jego brzucha i nakreśliła delikatne linie i kręgi na jego ciele.
Żaden się nie odezwał. Oboje wciąż ciężko oddychając, przytulili się do siebie, gdy leżeli razem w ciszy..
W galaktyce gwiazd młody chorąży dostaje brutalnego seksu od swoich przełożonych.…
🕑 24 minuty Analny Historie 👁 7,246Gwiazdy w jej oczach Lindsay spojrzała przez stół na swoich przełożonych i starała się zachować twarz pokerzysty. Próbowała skupić się na grze. Nie było łatwo, nie mogła przestać…
kontyntynuj Analny historia seksuOpóźnienie burzowe i nieoczekiwane spotkanie prowadzi szczęśliwą mężatkę do cudzołożnego seksu analnego…
🕑 12 minuty Analny Historie 👁 4,364Jeszcze raz przyjrzałem się wiadomości błyskawicznej od Marka. "Drań!" Mruknąłem do siebie pod nosem. Kolejka do winiarni szła naprzód, gdy para w średnim wieku została poprowadzona do…
kontyntynuj Analny historia seksuSiobhan płaci cenę za zaległą pracę.…
🕑 13 minuty Analny Historie Seria 👁 3,153Palce Siobhan szybko stukały o klawiaturę, jej oczy mocno przykleiły się do ekranu komputera przed nią. Od czasu do czasu zatrzymywała się i łyknęła chudego latte. Jej lewe kolano trzęsło…
kontyntynuj Analny historia seksu