Obraz jest wart tysiąca słów lub przynajmniej orgazmu…
🕑 7 minuty minuty Analny Historie– Zrób mi to, proszę. Uśmiecham się i patrzę z powrotem na Bena, na ekranie komputera jest obraz, obróciłem go w jego stronę, żeby mógł widzieć. "Chcę to." Przykucnęłam na jego kolanach jak kociak, w czarnych stringach i koronkowym staniku. Komputer leży na kanapie, a ja pochylam się do przodu, opierając podbródek na dłoniach, gdy przeglądam obrazy. Mój okrągły brzoskwiniowy tyłek wisi w powietrzu, ssę mały palec, poprawiając okulary, abym mógł lepiej przyjrzeć się ciałom unoszącym się przede mną.
Ben bawi się ze mną w roztargnieniu, od tyłu ma doskonały dostęp. Jego palce przesuwają się w górę iw dół po malutkim pasku cienkiego nylonu, który był jedyną barierą między moją skórą a jego opuszkami palców. – Mój jesteś spuchnięty.
mówi, pochylając się do przodu z uśmiechem, „pokaż mi dziewczyno, pokaż mi, co mam ci zrobić”. Lekko mnie klepie i patrzy na migoczący ekran. „Mmmm, tak”, przechylając głowę na bok, „tak, wygląda fajnie, ale Raya, myślę, że musimy zacząć od tego”. Powoli przeciąga paznokciem po skórze na czubku mojego ramienia, w dół dłoni i do panelu dotykowego, przeciągając palcem, aby ekran przewinął się nieco w dół, ukazując obraz, który był tylko częściowo widoczny przed przesunięciem ekranu w górę. Sapnę, obraz zapiera mi dech w piersiach.
Gdy powoli wypuszczam powietrze z płuc, wydaje z siebie lekki syk między zębami i ustami, przełykam i oblizuję usta, pokazując swój głód. Próbuję mówić, ale dźwięk, który się wydobywa, trudno uznać za język. Moje ciało zaczyna reagować, zanim mam szansę pomyśleć, przetworzyć reakcję, którą wywołuje obraz, jest zwierzęca. Ben wyczuwa to, czuje między moimi nogami, przesuwając majtki na bok.
Czuję, jak jego palce wślizgują się w moją mokrą szczelinę. Wzdycham głęboko i odwracam się, by spojrzeć na niego, pożądanie płonie w moich oczach, wiem, że zrozumie. "Mmmm, słodka rzecz, spojrzenie twoich oczu i twoja śliska cipka to wszystko czego potrzebuję." Patrzę, jak jego oczy przesuwają się po mnie.
Moja twarz jest różowa, a oczy błagalne, uduchowione i ciemne. Jego spojrzenie ogrzewa mnie, gdy spływa po moim ciele. Moje sutki twardnieją, gdy patrzył tęsknie, przesuwając się dalej w dół mojego ciała, zmienia się jego twarz, Jego spojrzenie, jego głód odzwierciedla moje uczucia.
Drapieżnik, jego ofiara, sprowadzony do niskich uczuć i pragnień. "Chodź laleczko", chwytając mnie za rękę, podciąga mnie na nogi. Do swojego pokoju odwraca mnie od siebie. I obdziera mnie z moich skąpych szat.
Zostawiając mnie tylko na piętach. Czuję się cudownie słaba i oszołomiona. Przyszedłem, by pragnąć napięcia w moim brzuchu, które pojawia się, gdy zaczynamy tę grę. Słyszę, jak Ben zdejmuje za mną ubranie.
Oczekiwanie jest torturą, wykwintną torturą. Wreszcie czuję na sobie jego ręce. Okrążają moją talię, podnoszą się i dotykają moich piersi, ciągną za sutki, zwijają je między jego długimi palcami, a następnie puszczają.
Moje piersi opadają z powrotem na klatkę piersiową, a on sięga do moich ramion, przesuwa je po mojej szyi, wyciągam szyję, aby mnie pieścił. Dotyka mojego policzka, przesuwa palcami po mojej twarzy. Każdy dotyk, każde doznanie sprawia, że jestem słabszy i coraz bardziej zadyszany. Jego dłonie przesuwają się z boku mojej głowy, spychając ją do pozycji uległości.
Znowu czuję ten zwierzęcy dźwięk wydobywający się z mojego gardła, stojąc tak nieruchomo, jak tylko potrafię, jego ręce przesuwają się z powrotem w dół moich boków i pośladków. Łapie garść tyłka na każdej dużej dłoni i ściska. I rozdziela moje nogi. Stoję plecami do niego z opuszczoną głową, rozłożonymi nogami, a serce wali mi w piersi. Jego stanowczy dotyk, żądający ode mnie bez słów.
Kiedy przestaję i milczę we własnym umyśle, wiem, czego chcę. Chcę, żeby ręce Bena trzymały mnie mocno i mocno. Chcę jego władzy nade mną. Nie zdawałem sobie z tego sprawy niedawno. Jak bardzo POTRZEBUJĘ jego władzy nade mną, jego kontroli.
Być obiektem jego przyjemności. Jego głos łamie moje myśli. - Raya, padnij na kolana, wróć do mnie.
Przestrzegam. Pochyla się i ustawia mnie tyłkiem do góry, głową na podłodze. Czuję, jak olej kapie na mojego czekającego dupka, a potem na zimny, śliski, okrągły koniec korka odbytu.
Oddycham głęboko i odprężam się, wiem, że Ben będzie się o mnie troszczył. Ufam mu. Kiedy to robię, Ben bierze zatyczkę i wpycha ją we mnie, mój odbyt zaciska się wokół zatyczki, naciska na nią, a ja jęczę. Ben klęka i zaczyna przyglądać się mojej cipce. Rozchyla moje usta i czuje, jak wchodzi we mnie, jeden kciuk wpycha we mnie zatyczkę, nie zwalniając nacisku.
"Tak Pet, jesteś dla mnie taki dobry, zawsze jesteś miły i mokry, różowy i gotowy." – Spójrz na mnie Raya – mówi rozkazującym tonem – spójrz, co mi robisz. Patrzę na niego, stoi nade mną, jego kutas jest wyprostowany, gruby i dumny. Czuję dumę z siebie, że jestem jego dziwką.
Jego zwierzak. Ben chwyta mnie za biodra i podciąga na siebie. Wyciąga wtyczkę z mojej dupy, jestem pusta, ale nie na długo. Teraz szepcze do mnie: „Wiem, czego chcesz i ja też tego chcę”.
Moje serce bije teraz tak mocno, że nie słyszę swoich myśli; powoli wciska się w moją rozciągniętą dziurę. Jęczę i pozwalam, by uczucie mnie pokonało. Moja cipka się kurczy. Sięga wokół i jego palce znajdują drogę do mojej cipy. Syczy mi do ucha i mówi, że tego chce, ja, że jestem tym, czego on najbardziej pragnie.
Zaczyna pocierać moją łechtaczkę, ugniata ją, szarpie. Wsuwa we mnie palce. "O Boże Raya, zawsze jestem z ciebie bardzo zadowolony." Mówiąc to, sięga w dół i znajduje moje ulubione dildo, różowe, grube i prążkowane.
Kiedy wpycha swojego twardego kutasa głębiej w mój tyłek, bierze gumowego fallusa i wsuwa go do mojej czekającej cipki. Moje ciało zaczyna powoli palić, gdy Ben wsuwa się i wysuwa z mojego naoliwionego dupka, wpycha się we mnie i trzyma się tam. Chrząka, gdy pracuje z dildo w mojej chlapiącej cipce.
"Raja, Raya." Znam dźwięk, uwielbiam ten dźwięk, gdy pochodzi od niego. Zaczyna się w jego lędźwiach, jest niski i zwierzęcy. Bestia wyszła.
Z rykiem Ben uwalnia we mnie swój piękny, cudowny prezent, swój drogocenny krem. Pchanie i walenie mnie do całkowitej uległości. Ja z kolei tryskam własnym dowodem. Dowód na to, jak bardzo jestem jego dziwką.
Jego najsmaczniejsza uczta. Ben wyciąga ode mnie swojego fiuta. „Teraz, Raya”, uśmiecha się, „czas na zdjęcia”. Czołgam się przed nim. Pozuję dla niego.
Pozuję dla nas. Bierze telefon i robi zdjęcie. Zdjęcie jego ździry liżącej jego kutasa do czysta, podczas gdy jego sperma spływa z jej tyłka.
"Piękny."..
Delilah dowiaduje się o karach analnych i kocha to.…
🕑 7 minuty Analny Historie 👁 7,007Minęły tygodnie, odkąd pan Denton dawał mi klapsy i pieprzył mnie. Wyrzuciłem to z mojego umysłu. Nie okazał już więcej zainteresowania mną i przez większość czasu unikałem kłopotów.…
kontyntynuj Analny historia seksuPotrzebowałem pieniędzy, dostałem je i wiele więcej.…
🕑 10 minuty Analny Historie 👁 50,070Cholera.... skąd mam wziąć pieniądze, żeby za to zapłacić. Moi rodzice mnie zabiją. Tak łatwo zarobiłem 700 dolarów na ich karcie kredytowej. Ten, który brzmiał „Tylko do użytku…
kontyntynuj Analny historia seksuLata cierpliwości przynoszą ogromne korzyści z lizania tyłka i zamieniają zniesmaczoną żonę w analną nimfę.…
🕑 6 minuty Analny Historie 👁 3,428Przez lata kochałem się z moją żoną, nie przywiązując się do ciasnej fajki, która leży tak blisko najsłodszej cipki na świecie, ale pewnego dnia mój język wszedł na terytorium,…
kontyntynuj Analny historia seksu