Żądza

Pożądanie Jesteś pod moją skórą Wewnątrz moich kości Patroszą mój umysł Usta na mojej skórze, gdy rozpadam się dla Ciebie Nigdy nie znając końca Twoje zęby na mojej szyi i szczęce Twoje ręce przesuwają się po mnie Tak szorstkie i surowe Czy to wystarczy? To ulotne uwolnienie… Czy wystarczy choć raz krzyknąć Twoje imię? Poddaję się tej obsesji, gdy odpychasz mnie i czynisz moją, poddaję się pożądaniu, które przejęło całą kontrolę.

Podobne historie