Weranda ciągnięcia rikszy

🕑 1 minuty minuty Wiersze miłosne Historie

Na Bożej werandzie rikszy ciągnącej. Pod parasolem osłodzonego śniegu padającego. Jak ciepłe uczucie w letnią noc. Lśniący jak liść na drzewie.

Zefir wiatru muskającego moje usta. Zza pajęczego cienia. I elektryzujące palce, które oddychają. Z ziemskim potpourri płatków i rosy. Pod parasolem osłodzonego śniegu padającego.

Z esencją ambrozji w Twoim zapachu. Na piedestale z kości słoniowej rodzi się miłość. Jak cień pada na moje słabostki.

Rybak dał bochenek chleba życia. Na Bożej werandzie rikszy ciągnącej.

Podobne historie

Boleć

★★★★★ (< 5)

Pragnąc być z nią…

🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 772

Ciepło jej w ciszy Moje ciało przy jej, moja głowa spoczywa na jej piersiach, Chmury przenikające światło księżyca słabo oświetlające pokój Mżące krople deszczu w Seattle Ciągle…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Twój szept

★★★★★ (< 5)
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,395

Twoje słowa w szeptach podniecają moje serce Wypełnij mój umysł niezbadaną pasją Twoje miękkie usta uwodzą, gdy są wciśnięte Moje ciało teraz tęskni, błaga o więcej Dotyk twoich…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Zostaw mnie w spokoju

★★★★★ (< 5)

Zostaw mnie w spokoju!…

🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,361

Pozwól mi być uśmiechem, który przecina twoje usta w cichym pustym pokoju Pozwól mi leżeć blisko ciebie pod srebrnym, życzącym księżycem Pozwól mi pozostać w twoim umyśle i tańczyć z…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat