Z oczami jak gadatliwe kamienie szlachetne. Przemiany metamorficznej. Odradzam moje pióro. Jak podnosisz się z metamorfozy.
Rozpościerające jedwabiste skrzydła zapylania. W kolorach Lepidopteran. Twój pocałunek dotyka moich ust. Arabeska poetycka.
Na płatkach nowego życia. Z oczami jak gadatliwe kamienie szlachetne. Z onyksu w kolorach ziemi.
Przyszedłeś do mnie w mojej najciemniejszej godzinie, Wyciągając rękę, by wyciągnąć mnie z czarnej otchłani. Sposób, w jaki twoje oczy wpatrują się w moje, sprawia, że moje serce…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuCzym mogliśmy być? Leżymy razem obok siebie w chłodnej jesiennej trawie, liście chrzęszczą nam na skórze przy każdym najmniejszym ruchu, gdy słońce i chmury przesuwają się nad nami. Czas…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuPrzychodzi do mnie, kiedy próbuję zasnąć Moja głowa wypełniona błyskami światła Burza kolorów Przestraszony, samotny, zmarznięty, zmęczony, kulę się. Podchodzi do mnie, kiedy myślę,…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu