Szejk, który chciałby pozwolić Szerazie wiedzieć, jak ją pokochał, ale musi pozwolić jej odejść…
🕑 4 minuty minuty Wiersze miłosne HistorieLeżąc tutaj te tysiące nocy, te pochodnie przygasają, te poduszki są zgniecione, nasze umysły zmiękczone godzinami i te kielichy wina przez dzikość twoich opowieści, twoja droga słowami, ale czując tę chwilę jak piasek wpadający przez szkło, dojdź do tego . Przyszedłeś do mnie tej nocy. wysłany przez twojego ojca, bojąc się szaleństwa mojej gwałtownej żądzy, mojej nienawiści.
Wściekły na moją władzę nad tobą, wchodziłeś do mojego namiotu każdej nocy, pewien, że możesz oślepić mnie słowami i wymknąć się bez szwanku na kolejny dzień. Oczarowałeś mnie swoimi słowami, swoją dzikością, swoim umysłem. Przyszedłeś do mnie, kiedy skinąłem. ale nigdy tam nie byłeś i to ciebie chciałem chcieć, a nie niewolnicy chcącej uciec. W sposobie, w jaki wprawiłeś mój umysł w wirowanie, była magia i to ty, a nie twoje opowieści, sprawiała, że chciałem, żebyś została.
A kiedy ujrzałem twój strach przed mną, poczułem, jak walczysz, twoje wnętrzności syczały jak kot. Próbowałem z całej mocy, by złagodzić twoją rozpacz, próbowałem na moje niezdarne sposoby, by dać ci znać, jak bardzo się tym przejmowałem. Boli widzieć za twoim uśmiechem twój strach przed mną, widzieć, jak odgrywasz swoją rolę jak marionetka zbyt przerażona, by ożyć, mimik ze zbyt wieloma maskami. Napawa cię radością, widząc, jak twój głos gra w mojej duszy, trzymając mnie tutaj.
Ekscytuje cię świadomość, że dyndam jak medalion w twojej dłoni, wirując dookoła, dookoła, dookoła na twoim palcu, mój umysł jest zamazany. Kochasz swoją władzę nade mną, kochasz wchodzić do mojego serca każdej nocy, tak jak robisz ten namiot, głaszcząc mnie, gdy mówisz, mój duch puchnie z zachwytu nad Twoimi tajemnicami, kocham widzieć w moich oczach moją potrzebę posiadania Cię tu noc po nocy. A potem, o świcie, uwielbiasz całować mnie w policzek, dotykać moich ust, moich uszu, mojego kręgosłupa, swoich palców łaskotać mnie, aż się śmieję. Twoje oczy błyszczą, gdy sięgam po Ciebie, unosząc się jak motyl w porannej bryzie, znowu wolna, choć smutna, myślę, że wiedząc, że za bardzo pokochałeś swoją sztukę. Śpiewałem twoje imię porannej gwieździe, wysłałem ci swoje serce w wierszach, założyłem bransoletki na twoje ramiona, te pierścionki na twoich palcach, te klejnoty w twoich włosach, te szale z jedwabiu na twoich ramionach.
Leżałem tutaj przez te tysiące nocy, w tym pachnącym powietrzu, na tych poduszkach, słuchając twoich opowieści, świadomy, że oboje dzielimy się tym, co najlepsze, co mamy do zaoferowania, chociaż nie na tyle, aby napełnić nawzajem serca i złagodzić ból . Szedłem przez pustynię, chodziłem po tym namiocie, siedziałem rozkojarzony, mamrocząc, moi słudzy kiwali głowami, ale nic nie wiem, nie mogę zrobić żadnej piosenki, żadnego klejnotu, żadnej wściekłości, że przyszedłeś i położyłem się ze mną, bo nie masz innego wolałbym być, więc po tych wszystkich nocach pozwolę ci odejść. Ale och, gdybym tylko miał sposoby na wypełnienie powietrza jakimiś perfumami, które pozwolą nam marzyć, kilka magicznych słów wykraczających poza zwykłe abra ca dab ra, jakąś lampę do przetarcia, jakąś mgłę do wykrzyczenia moich życzeń, jakiś dywan, który mi pozwoli wznieść się w tobie, jakiś gest, prosty sposób, by pokazać, jak bardzo stałem się człowiekiem dzięki tobie, jak delikatnym. Ale teraz opadł piasek. Nie pozwolę, żebyś przyszedł kolejnej nocy zabawiać szejka, a nigdy mnie.
Nie mogę znieść widoku, jak noc po nocy wchodzisz do mojego namiotu, z powiewającymi szalami, welonem, zasłoną, której nie mogę podnieść. Tak więc, słodka bajka, pocałujmy się na pożegnanie. Nic nie mogę zrobić, aby zatrzymać świt i zatrzymać cię….
Czy twoje jaja zwisają nisko, kiedy idziesz ulicą? Czy spotykasz ludzi, którzy się uśmiechają? Gdybyś nie nosiła dżokeja, czy zwisaliby ci za stopy? Czy twoje piłki wiszą nisko? Czy twoje…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuCiemny pasek. Ciemnoczerwony koktajl. Wypij jeden Błysk w twoich oczach, gdy wchodzisz, moje usta rozchylają się w uśmiechu. Wszystkie linie biegnące przez moją głowę zniknęły, gdy…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksukrótki wiersz o tym, jak mam szczęście znaleźć ukochaną osobę…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 2,096Moje świecące światło w ciemności, Mój płonący ogień w zimnie. Ten, który sprawia, że moje boki się rozszczepiają. I nadal będzie, kiedy będę stary. Rycerz w lśniącej zbroi,…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu